- W empik go
Dzieje bibliotek: do Dziennika Warszawskiego - ebook
Dzieje bibliotek: do Dziennika Warszawskiego - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 356 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Jeśli wschodem słońca dnia początek oznaczysz, będziesz miał pewne i jasne rozpoczęcie dnia, który opisywać przed się bierzesz. Lecz jeżeli z początkiem jego sięgasz do świtu i brzasku, nie rozróżnisz brzasku od zmroku; a gubiąc się w rannym zmroku, zatoniesz w rzeczywistej nocy. Tak gdy chcesz początkowe czegokolwiek dzieje kreślić, i sięgasz w słabe pierwotnych czasów zjawiska: niknie ci z oczu ich jasność, ich pewność, w nocy baśni i fałszu. Gdy tedy masz dzieje książnic ( bibliotek), w pierwotnem ich powstawaniu śledzić, porzuć przymierzchnione zmyślenia, któreby potop razem z grzechem ludzkim zmyć i oczyścić był powinien… a śpiesz do chwil gasnącej przed światłem słońca jutrzenki.
II. W szarem jutrzenki świetle, równie jak wśrod południowego blasku, kryją się przed wzrokiem przedmioty. Napróżno ich twe oko ściga, daremnie je rozpoznać pragnie. W oddaleniu nikną, zasłoniły je swym ogromem inne, sama jasność blasku stłumiła ich widok. Zamglone, pokruszone i ułomkowe masz o nich powieści, a więcej ułomne niż o czem kolwiek wiadomości o bibliotekach. Wprawdzie o tej małej masz dokładny wiadomość, lecz o innej wielkiej ledwie jaką, a stu, któreby ogół wypadków dostarczyć mogły, nie masz ani wspomnianych. Tu ciżba drobiazgów obarcza twe rozważanie, ówdzie nagła próżnia zrywa wątek obejmującej myśli. Więcej niż co bądź, takiemi są wiadomości o bibliotekach.
III. Mamże liczyć tej lub owej biblioteki, liczbę ksiąg, oceniać ich dobór, ich osobliwość, ich kosztowność; mamże tej lub owej opisywać pomieszczenie, jej fudadatorów i dobrodziejów; mamże liczyć szereg po sobie następujących (bibliotekarzy) książnych, z biblioteki wynikające korzyści: gdy tego o innych bibliotekach nie wiem? Mamże dorywczo wiadomości tłumnie zbierając, dostarczyć liczb i szeregów nazwisk, któreby przywaliły pamięć i ckliwość przyniosły? Nie: nie ten cel pisma, które przedsiębiorę. Jeżeli tedy tych liczb i nazwisk będzie gdzie zanadto, niech się to wyda jako zbytek przy – kładów ciąg rzeczy popierających; jeśli ich gdzie za mało będzie, niech ten defekt, ta ułomność, nie bedzie poczytana za niedbalstwo moje.
IV. Pisało o tem, co się z bibliotekami działo, bardzo wielu. Nie byłoby tedy trudno, kilkadziesiąt dzieł naprzytaczać i z nich na każda, rzecz cytacie wyzbierać, pożyczyć i wypisywać, a temi udowodnieniami, każdy szczegół mocno podeprzeć. Lecz ogólny obraz, który kreślić zamierzam, nadtoby temi przyciążony był przytoczeniami, możeby się za nazbyt w drobnostki wdzierał; niechce tedy z cytaciami występować. Niekiedy wszelako odwołam się do nich a to tam najbardziej, gdzie jaką przestarzałą, wątpliwość, lub powtarzaniem umocowany fałsz pomijać wypadnie.
V. Nie zbijam i nie zatrzymuję się nawet nad pierwotnemi o powstaniu bibliotek urojeniami ani nad wymyślonemi dla sławy dawności o nich powieściami; bo te należą do złudzeń, jakie sprawia zmrok ze zmierzchu ciemnej nocy dobywający się: patrzę na biblioteki jakie przy jasnym już dniu między ludźmi znajduję. Patrzę na nie i widzę, jak długi dla nich wieków przepłynął szereg, a ten na dwie nierówne dzielę części. Daleko większa, wieków ilość zamykam w pierwszym dziejów bibliotek periodzie, w którym są biblioteki złożone z ksiąg pisanych; a mniejszą ich liczbę, bo nie cafe cztery wieki ostatnie, obejmuję w drugi period, w którym są biblioteki z ksiąg drukowanych złożone.PIERWSZY PERIOD.
Biblioteki z ksiąg jedynie pisanych złożone.
I. Drugi ten pierwszy period podzielam na liczne, po koleji po sobie idące podziały, wynikające z miejsca i narodów, u których biblioteki kwitnęty, albo z losów jakie biblioteki w różnych wiekach spotykał.
I. Biblioteki wschodu i ich upadek.
II. Z wiadomych z pewnością na świecie będących bibliotek, najdawniejsze są na wschodzie W Asii. Lecz gdy o nich mam mówie, razem wypada wspotnnipć i o archiwach. Archiwa bowiem połączone były z bibliotekami, czyli, gdzie było archiwum, tam się i biblioteka znajdowała Były zaś takowe przy świątyniach, pod straży kapłanów; po miastach i w pokoleniach pad strażą urzędów; przy dworach królewskich pod straży najwyższych urzędników. W tych archiwach czyli bibliotekach złożone były księgi dla ludów święte, księgi boską objawiające naukę, przepisy prawa, moralności i czci, w których i dzieje ludów zawarte były; księgi różnych wiadomości i przepowiedzeń; księgi przepisujące obowiązki kapłanów, spisujące pokolenia familij zapisuiące zdarzenia; a z niemi złocone liczne akta i pisma urzędowe. Różnym sposobem i na rozmatym materiale pisane bywały te księgi i akta. Na zwojach czyli zwijkach i tablicach; na błonie rośliny papyrus, na łyku, na skurach wyprawnych, na liściach, na drzewie, na metalu; pisane piórem z trzciny, lub ostrzem jakiem wycinane lub wykałane. Zwoje pospolicie na dwa wałki skręcane były, przez zlepienie lub zeszycie wiotkiego materiału, albo pozadziergane twardych tabliczek do zwijania sporządzone; albo przez nawleczenie kart czyli tablic, na drót lub na sznurek w księgi spojone i nnwiąznne. Tego rodzaju archiwa i biblioteki były nad Nilem, nad Jordanem, nad Eufratesem i Tigrisem i nad Gangesem.
III. Biblioteki te w miarę kwitnięcia narodów i porządku państw albo ich klęsk i niedoli, wzrastały, odświeżały się albo podupadały i nikły. Takim bez wątpienia losom ulegały egyptskie przy różnych ethiopskich najeśiach lub domowych zamieszaniach. Sądzić należy, że mniej były w księgi i pisma zasobne niż inne w Asii, gdyź posępny i suchy w wyrażaniu myśli swojich Egyptianin do pisania mniej był skory. Wszelako pismem swojem i groby napełniał, a w Memfis pamiętna była biblioteka
Ozymandyasowi przypisywana, mająca za godło: duszy lekarstwo ( 1).
IV. Gmin miejskich były archiwa fenickie. Moie one przez powstanie potęgi i panowania królewstwa Tyru ( około r. 1050.) tak wielkich jak w innych narodach zmian nie doznały, gdyż miasta Tyrowi podległe, prócz przyćmionej niepodległości, miały ocalone swe wewnętrzne urządzenia i swój handel. Podobne do tych powstawały po osadach, które Fenicianie koło morza śródziemnego a nadewszystko na brzegach Afriki zakładali. Dla tego z czasem tegoż rodzaju biblioteki Karthagę napełniały.
V. W pokoleniach Israelskich znajdujące się pod strażą kapłanów i urzędów, znacznym przypadkom uległy archiwa ( 2). Przez powstanie – ( 1) Nie brakuje bajecznych o bibliotekach egyptskich powieści. Thot czyli Taut, czyli Hennes, Merkurius Trismegistus, miat 20, 000. czyli tez 36, 525. własnych dziel wygotować. Dorozumiewano się, że ta liczba, była liczbą dziet przez kapłanów egyptskich napisaną? Wiele pism egyptskich było nakamiennych budowach. Seth, król egyptski, miał w kraju Syringis stupy z napisami stawiać. Stąd posądzany jest dziejopis Józef Żydowin, że te powieści zastosował do potomków Adama, upewniając ze dzieci Selha w kraju Seiriada, czyli Syrriada, astronomiczne obserwacie na słupach, zapisywali.
( 2) Co mówił o dziełach, Adama, Setha, Henocha, Abrahama, lubo testamencie dwunastu patriarchów; nie ( r. 1078.) królestwa i postawienie kościoła, księgi święte i księgi prawa znalazły spokojniejszy przytułek i zachowanie; ale archiwa niższych urzędów zrzekły się bibliotecznych zbiorów na rzecz archiwum królewskiego. Wszystko się około tronu gromadziło; a rozerwanie królestwa Salomonowego na dwa, bałwochwalcza zaraza nawiedzająca je, domowe zamieszki z emulacii pokokii, z interesu panujących dynastyj i z religijności wynikające, na ostatek najścia nieprzyjaciół, ciężkie sprawiały zaniedbania się i zniszczenia Ksiąg. Tak Joziasz ( koło r. 600.) odnawjaiąc kościół hoży, ucieszył się, gdy kapłan Helkiasz znalazł księgi zakonu, i zaląkł się gniewu bożego, na ktory Juda zasłużył ( 1). Już wtedy od stu lat z o kładem Israela niebyło.
VI. Jest powieść z o Nabonassarze ( koło r. 747.), że on w Bubylenie i gdzie mógł, niszczył księgi, ażeby pamięć o przodkach swojich zagładzić, a - zasługuje ta na uwagę. Będąc to wymysłem talmudystów, lub tworem na rzecz tych imion w późniejszych wiekach zmyślonym, nie mogło składać bibliotek w pokoleniach Israela.
( 1) I rzeki Helkiasz kapłan wielki do Safan pisarza: nalazlem księgi zakonu w domu Pańskim: i dał Helkiasz księgi Safanowi, który je czytał. Przyszedł tez Safan pisarz do króla: i tak dalej. IV. ks. królewskie XXII. 8. do 18. XXIII 2 . 3. 24. 25. ( przekład Wujka.)
siebie jako pierwszego, wiekopomnym uczynić. Moie to być wynaleziony bajka; lecz z okolic nadtigrzańskich, z Assyrii i Niniwy, wystąpił zaborca Fuli następcy jego, szerząc granice, roznosili krwawy cześć Baala: a prześladowczym orężem, obalając innej czci ołtarze, wycinali w pień kapłany i niszczyli księgi narodów. Prorok zniszczenie widzący, podawał z koleji mocarzom do wypróżnienia kubek upadku i ostatniemu do wychylenia az do dna przygotował. Coba, Hamet, Sefarwajm, Awa, Damaszek ( r. 742 ) ze czcią Elohimów, ze swych posad ruszone, poszły do niewoli, ich świątynie i księgi w popioły obrócone. Powiedziony do niewoli I&rael ( r. 730.), i Juda ( r. 587.) do niewoli Babilońskiej poszedł. Niniwa z Assyrią od Medów wywrócone, a Nabucbodonozor w Babilonie widział zgromadzone bogactwa świata i modrości świata. Słynęli jego kapłani nauką i w Babylonie więcej jak gdziekolwiek było dzieł religijnych, zabobonnych, filozoficznych, astronomicznych, historycznych i i innego rodzaju.
VII. Rosły i u Medów archiwa i księgi nauk Zoroaslra, które, przeniósłszy na siebie panowanie Medów, Cyrus i Dariusz, za religią państwa przyjęli. Obalali czciciele Ormimln, czyli – Persowie i Medowie, bałwany i oczyścili z okrutnych ofiar innych wyznań świątynie; ale ciekawi byli cudzoziemczej nauki. Dla tego co jeszcze pozostało z zaszłego zniszczenia pism, te ocalane były:
te od brzegów morza śródziemnego iod Indu wchodziły do archiwów królewskich. Dla tego nad Tigris Assynjskie i Babylońskie księgi ocalały wtedy, więcej niż jakichkolwiek królewstw Syrii. Dla tego Żydzi wróciwszy do ziemi swojej i odbudowanego kościoła, nie znajdowali przeszkody w zachowaniu ksiąg świętych, które Ezdrasz i Nebemiasz ludowi czytali (1). A gdy nie wszyscy Israelici i Żydzi do ziemi swej wracali, zakładali w Egyptie i w głębi Asii synagogi, gdzie swe księgi mieli. Poróżnili się na sekty; pomieszali z naukami cudzoziemskiemi i stąd im dzieł ich własnych przybywało, stąd Samaria miała swe własne księgi ( 2).
VIII. Podobnie czciciele Ormuzda, mobed ( kapłani), po różnych miejscach pisać poczęli. Najl) ogatszyra atoli zbiorem u Medów i Persów były archiwa, gdzie królowie czasowe stolice zakładali. Tam nadworni historiografowie, pisali 7. pozbieranych materiałów dzieje; tam urzędowne rapporta dostarczały na każdy czas o stanie państwa wiadomości; tam i Grecy stolice od – ( 1) 11 Esdras VIII. 1. – 18.
( 2) Jednak co Beniamin z Tudeli XII. wieku żydowski wojaźer i pisarz ewidzianej przez siebie przy grobie Ezechie! a nad Eufratesem starożytnej bibliotece mówi, słusznie poczytane zostało za bajtę.
wiedzający zasięgali wiadomości i swoje nieraz pisma złożyli tam i wyprawy Xerxesa do składu niektóre dzieła Greckie zabrały. Lecz i tych zbiorów kulej zniszczenia dotknąć miała, co jak się stało? czas dalszy i dalsze opowiadanie nasze wykaże,
2. Biblioteki republikanckie w Europie. do r. 333,
IX. Pierwszemi u Greków, pismiennemi zbiorami, były, przysłowia, sentencje, gnonfy, wyroki, które na tabliczkach zapisane, składano do świątyń lub przy nich zawieszano. Poczęło tez pismo ułatwiać pamięci poetyckich pieśni, lub wierszowych prawodawczych przepisów. Na tabliczkach pozapisywane były prawa Solona i tabliczki pospajane na dwóch wałkach w zwój nakręcone, zamknięte były w skrzyni, w której otwór, objawiał oku artykuł, korba, pod ten otwór z wałków wyciemniony. Lecz upowszechniając się zwoje na wiotkim materiale, ułatwiły pisanie i tworzenie bibliotek.. Śpiewy Homera i innych poetów, cyklików i prozą piszących logografów, sławiące dzieła bogów i ludzi; jeśliby w jedno zebrane były miejsce, nie pospolilii by już były bibliotekę utworzyły: gdy ( r. 550.) Pisistratrs w Athenach, nietylko że tego-, rodzaju płody piśmienne, zbierając, biblioteką tworzył, ale był pierwszy, ktory utworzona, bibliotekę uczynił na użytek publiczny otwarty. Podobnie Polykrates w Samos ( r. 530. ) bibliotekę zebrał, a wątpić nie można, ze logografi ówcześni awzajem siebie przytaczać i powtarzać umiejjcy, także mieli, choć po kilka zwojów dzieł narodom wych. W miarę zaś jak się Greckie piśmiennictwo w coraz nowe znsobiło twory, tak i zbiory ksiąg, prywatni, publiczne i mocarzy miast, w liczbę ogromniej_szc się stawały. Athenowie nie zaniedbali od Pisistratesa założonej publicznej biblioteki, nowemi zwojami wzbogacać i pomnażać, ( 1) X. Lubo nikt Grekom podówczas w wielości pisania nie zrównał, wszelako Italskie narody nie były bez własnych prac piśmiennych. Pisano i wszędzie pisma się znajdywały. Zapisywane ustawy, przymierza, pisma i zapisy urzędowe; pisywano listy, zapisywano i zdarzenia czyli dzieje. A to było na tablicach metalowych, lub z drzewa, na kolumnach, tarczach lub wiotkim materiale. Były księgi i kroniki Etruskie, kroniki Kapuańskie, księgi Prenestyńskie, Rzymskie. Po miastach Etruskich i w Rzymie, etru- – ( 1) Libros Athenis disciplinarani liberalium publice ad Jegenduin praebendos, primus posuisse dicilur; studiosius accuratiusąue ipsi Alheaienses auxerant. A. Gellius noct. Alt. Fl. 17, Ciccro de orat. III, Athenacus deipnov sopli. 1. p. 3.
skie księgi, ritualne i fatalne; tablice., księgi i kominentarze urzędników, (1), zapisy kapłańskie, zjawisk, tryumfów i zdarzeń ( 2). Podobne księgi miały ludy SabeMskie i Latyńskie. Etruskowie, wyższey od innych okolicznych ludów, cywilizacii, mieli księgi o liczeniu czasu, o przyszłości, o naturze i różnych doświadczeniach przyrodzonych. Właściwej poezii pisanej mało było. Lecz do Italskich ksiąg wciskały się cudzoziemskie i z niemi mieszały. Księgi sihyllińskje i inne greckie pisma jak w Rzymie taki po innych miastach, dokąd Grecy swój wpływ rozciągnęli, wchodziły do archiwów i zbiorów ksiąg przy świątyniach strzelonych Osady Greckie w Italii i Sieilii pozakładane, urjsły prędko w miasta bardzo ludne, szkoły… filozofij italskich sety na wyścigi ziońską, zgłębiały cudzoziemskie Asii i Egyptu wiadomości. W tych tedy miastach zbiory ksiąg i pism koniecznem! się znijdywały, a środki pisanie ułatwiające i, potrzeba pism z bierania, etruskim i barbarzyńskim italskim miastom udzielały się.
–- (1) Librii magistratuum, libtei, królewskie, konsularne, cenzorskie.
(2) Annales poutificum, annales masiroi, fasti.
XI Zbiory te Greckie i Italskie, doznawały klęsk. Niejedno miasto wywrócone było. Zdobyła Focea (r. 542.) i Milet ( 498 .) i inne Iońskie miasta przez Persów, postradały na czas ludność swoje i naukowe zbiory. Przez nichże zdobyte były ( r. 480) Atheny, a roskazem Xerxesa biblioteka Atheńska przez Pisistratesa założona, do Suzy zabraną została. Podobne i cięższe nawet zniszczenia trapiły Italią. Ród Sabelski z gór, pod imieniem Samnitów, Lukanów, Brutów, ( od… r. 440 . do 340 . ) łupił i osiadał, zdobywał miasta, odmieniał ludność. W tymże czasie, rozpuścili zagony Gallowie ( od 388. do 343). Wiele miast od nich nawiedzonych Wyło, niektóre podbite azniszczenie aż ku Sicilii rozciągane. Domowe tez Italii wojny, do niszczenia reszty przyczyniały się. Albowiem jak w Rzymie nie wszystko najsciem Gallów w popiół poszło, wiele pism i ksiąg na nowo do narodowych zbiorów utworzonych zostało, tak i po innych miastach, wiele ocalało i na nowo rosło. Lecz jak Weje (r. 395.) w pustkę zamienione zostały, lak zaborczy oręż Rzymski szerząc się po całey Italii najmnieszjego nie oszczędził kąta od wyludnienia i zniszczenia pracy ludzkiej. Archiwa i księgi ludów Italii nikły, nie wiele etruskich i cokolwiek innych na niejaki czas pozostać mogło: a jeden tylko zwycięzki Rzym swe zbiory ksiąg pomnażał, W Sicilii wojny z Karta – gą (od 410. cl. 307. ) wywracały miasta i ksiąg zbiory niszczyły. Po całej Grecii domowe wojny nie mogły nie szkodzić starannemu pism i ksiąg zbieraniu.
XII. Jednakże nie trudno było coraz nowe zakładać biblioteki, gdy kwitnące nauki i talenta, dzieł coraz nowych dostarczały. Dramatyczni i innego rodzaju poeci i filozofowie, historycy, i hippokratyeznej szkoły uczniowie, wśród zaciętych wojen domowych, po całej Grecii i po wszystkich jey osadach pisać nie przestawali. Lecz nie samych pism narodowych zwojami zbiory swe uczone napełniali Grecy, czytali oni, a zatem do swych zbiorów składali, etruskie z Italii i fenickie z Karthagi pozyskane dzieła. A chociaż nie brakło bibliotek publicznych, zaopatrywali się w księgi, prywatni nauk miłośnicy. W Athenitch po wypędzeniu z Grecii Persów, zaraz nową utworzono publiczny biblioteką. Wszelako tamże, tragik Euripides ( r. 440 ) , swoje posiadał bibliotekę. Podobna, miał Euklides i inni Athen obywatele. Na wyspie Cyprze król Nikokrates (1) bibliotekę zbierał. Na wyspie Sicilii w Syrakusach filozof Plato, Dionysiusz tyran i max stanu Dion ( 368. 368) wielkim staraniem i nakładem zbierali księgi i bibliotekę pomnażali.
–- (1) Czyli Nikokreon koło r. 420.
Przy brzegach Euxinu w Ileraklai, Klearch tego miasta władzca. (koło r. 350) nie mniej piękny ksiąg liczbę zgromadził. Uczynił ją publiczną i starał się nią mieszkańców zainteresować, aby zamiłowawszy nauki, cierpliwiej jego jarzmo znosili, Tak wskazane po różnych stronach Grecii zbieranych bibliotek przykłady, mniemam że są dostatecznym dowodem: o powszechnym zwyczaju posiadania publicznych i prywatnych bibliotek.
XIII. Im dojrzalszemi się nauki greckie stawary, im więcej się ksiąg miłośnictwo poduonosiło, tym więcej księgowość zyskiwała. Dla tego zbieranie biblioteki przez, Aristotelesa (od 344 do 322.) nie było, jak dawniejsze bywały, samem jedynie chwytaniem od przypadku byle jakich zwojów; ile starahnem i porządnem dzieł poszukiwaniem i w bibliotece ułożeniem. Był Aristoteles dosyć z siebie majętny, aby zamiarów swojich dopiął ( k), a mając przyjaciela i niemniej ksiąg miłośnika, w uczniu swojim a ino carzu świata Alexandrze wielkim, nie mało w nim znalazł pomocy. Sławniejszy nad inne stała… się Aristotelesa biblioteka. Przekazał ją po swym zgonie Theofrastowi, który ją ze – (1) Kupił naprzykład, dzieła Speusippa, za 3:.; attyckie, talenty, blisko 8, 200. złotych polskich.
swemi połączy wszy zbiorami, umiał z niej naukowie korzystać. Ale od Theofrasta przeszła w ręce Neleusza, który zaczął ją przedawać, wiele dzieł Ptolemeuszom odstępując. Przeniósłszy ją do miasta Scepsu zostawi swojim dziedzicom, którzy mniej się na książkach znając, ale jak kosztowny własność pilnując, w obawie, aby im, królowie Pergamu nie wydarli: zakopali ją, aż po niejakim czasie wiele nadpsuta, Ąpellikonowi z Teos za wielkie pieniądze sprzedali. Lecz to zdorzenie już są czasów, w których najwięcej królewskie wzrastały biblioteki. Na to osobno uwagę, zwrócić nalepy.
3. Biblioteki królow Greckich, od 333: do 80.
XIV. Król Alexander wielki, był miłośnikiem książek, w ciągu wypraw wojennych nie mógł się z niemi rozstać. Dzieła Homera były przyjego boku w kosztownem zamknięciu. Harpalus musiał mu dosyłać gdzie go zwycięztwa do boju wywiodły, dzieła Fihstusa, dithyramby Telestesa i Phinloxena i rozmaitych tragików. Chcąc Alexander przelać Asian w Greków, a Greków, zbliżyć do Asian, rozpraszał Greckie ksiągi, Greckie poezie, filozofie, po Asii i Iranie; a dzieła Iranu, starał się aby na język Grecki przełożone były. Wzięli się do Tego żywo Grecy i w Assjrijskich i Babyloriskich zbiorach, wedle swych zdolności rozpatrzywszy się, zadość życzeniem mocarza czynili.
XV. Naśladujący we wszystkiem Alexanodra wielkiego wodzowie i następcy jego królewstwa zakładający, umieli szacować księgi, czego dowód złożył Seleukus Nikator gdy ( r. 283.) z Suzy, starodawną przez Xerxesa z Athen wzięta bibliotekę, Athenom zwrócił. Ale więcej jeszcze w widoki Alexandra wielkiego i przykład od Aristotelesa dany, wkroczył Ptolemeusz Filndelf drugi król Egyptu gdy w Alexandrii od roku 27 r. bibliotekę zakładać począł (1). Budował on przybytek nauk w Bruchion, ściągał do muzeów uczonych i wszelkich im do pracy naukowej dostarczał pomocy. Nie szczędząc nakładów, 15. dał Atlienom talentów ( przeszło 41, 000. złotych polskich) za oryginał Eschylusa, a za udzielenie oryginałów Sofoklesa i Euripidesa do przepisania, uwolnił ich od cła i oryginały im zwrócił. Zwróciły jego baczność i pisma Egyptskie, które w język grecki weszły. Ogromny podjął nakład, aby święte księgi na- -
*) Straba XIII. p. 419 edit. Casaub… rec, Atrefal. 1587. fol.
rodu żydowskiego na greckie przełożyć. Wszystkie te księgi wchodziły do zbiorów biblioteki Bruchion, którą powierzano straży biegłym tir naukach. Demetrius Falerejski, Zenodot z Efesu, Eratosthenes z Cyreny, Apollonius z Rhodu, Aristoxenus, byli w niej książymi (od r. 271. tło 200.). Rosła ta biblioteka do tego stopnia, ze licząc do 200, 000. zwojów (1), za ciasne już dla siebie widziała miejsce. Przygotowano więc inna… obszerniejszą w Sirapeura budowę, gdzie takie ptolemeuszowskie zmagały się zbiory.
XVI. Ułatwiał zbieranie, biblioteki Ptolemeuszóm egyptski papyrus, którego też, i inni królowie, gdy biblioteki sobie tworzyć zaczęły potrzebowali. Attal (r. 2 30. ) i następca jego Eumenes w Pergamie, a w Antiochii Antioch wielki ( r. 220.), dołożyli więcej starań do zbierania ksiąg. Zazdrością uwiedzeni Ptolenicuszowie wzbronili wywóz egyptskiego papieru, zatym w Syrii i w Asii biblioteki zniewolone zostały obchodzie się skórami, których ulepszona na zwoje rękopiśmienne wyprawa, od miejsca imie pargaminu uzyskała (2). Lecz mniej cierpliwi Pergamu królowie, udawali się – (1 ) Ioseph… antiquit. XII. II. Eusebius de praeparat… evang, VIII 2.
(2) O enoulacu Perganju z Egyptem mówią: Witruwiusz VII. i Pliniusz XIII. 21. XXXV. 2, a to wyjaśnienia niejakiego potrzebuje, bo – nie Filadelf, ale jego następcy z At talaini emulować mogli.
do gwałtowności; dla tego właściciele różnych ksiąg z nimi się kryli i dla tego Aristotelesowa biblioteka w ziemię zakopaną została, nim ją Apellikon zakupił i ze Scepsu do Athen przyprowadził. Wszakże królowie Pergamu cieszyli się, że z liczby ksiąg ptolemeuszowskiej wyrownali bibliotece, i do 200, 000. zwojów liczyli.
XVII. Ta usilność zbierania dawnych, i nowo przybywających prac pismiennych, lubo się nie ograniczała samym jedynie greckim językiem, wszelako przez Greków dopełniana, dając przewagę językowi greckiemu i w skróceniach lub w całości na język grecki obce przewodząc dzieła, przyczyniła się nie mało do puszczenia w zaniedbanie i wygubienie pozostających jeszcze płodów piśmiennych innych narodów. W lat kilkadziesiąt po Alexandrze wielkim, Ormianin Marł Bas (r. 250.), nadaremnie w okolicach Niniwy assyrijskich dzieł szukał; Ustąpiły niedokładnym greckim przekładom. Ponieważ przytem starannem dzieł dawnych nabywaniu i zbiegiem innych okoliczności, różne zwoje, różnym uległy przypadkom, bywały nieraz na zgubę, na uszkodzenie narażane, a zatem potrzebowały nieraz naprawy. Tak Apellikon więcej ksiąg miłośnik, niżeli nauki znający, znalazłszy w zakupionej bibliotece, zwoje dzieł Aristotdesa zbutwiałe, podziurawione, sam przez się ich zajął się naprawą: łatał je i co brakowało wedle swej myśli dopisywał.