- W empik go
Dzieje krzyża - ebook
Dzieje krzyża - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 180 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Warszawa
1908
Żołnierz rusza na wojnę. Matka wiesza mu na szyi krzyżyk, aby go strzegł we wszelkiej przygodzie. Syn obiecuje nosić go ciągle pod koszulą. Następnie na wojnie błysnął męstwem, a dowódca przypina mu do munduru inny krzyżyk, należący do kategorji orderów. Pytamy, jaki stosunek pokrewieństwa zachodzi pomiędzy owym krzyżykiem pod mundurem, a na mundurze?
Matka odpowie, że jej krzyżyk ma znaczenie religijne, że jest godłem Męki i Zbawienia, że uczyniony jest na obraz i podobieństwo tego, który stał na Golgocie. Dowódca zaś odpowie, że jego krzyżyk jest świecką odznaką honorową, ustanowioną dla bohaterów wojskowych w roku takim a takim; dlaczego zaś nadano owej zaszczytnej odznace formę krzyża, nie umie objaśnić i powołać się może chyba na zwyczaj.
Chrześcijanie mniemają, że cześć krzyża różni ich od żydów, przeto symbol ten uważają za swoją wyłączną własność. Żydzi nie przeczą, a nawet z pewną przesądną obawą unikają go. Oto najświeższy przykład. W N* 124 Przeglądu Porannego z d. 5 maja b… r., pod nagłówkiem "Skandal religijny", czytaliśmy:
"Warszawskie gazety żydowskie rozpisują się o niesłychanem odkryciu, że w wielu tak zwanych "naczolnikach" skórzanych, które żydzi kładą na głowę podczas modlitwy, znaleziono zamiast żydowskich napisów religijnych – znak krzyża. Pierwszy zrobił to odkrycie rabin Morgenstern z Sokołowa, z gubernji siedleckiej.
Wysłał on w tym celu dwóch delegatów do rabinatu warszawskiego, ponieważ stwierdzono, że te "naczolniki" ("Tefilimy" po hebrajsku) sprzedawał niejaki Blumberg z ulicy Franciszkańskiej. Z tego powodu odbyło się zebranie u rabina Segala w Warszawie z udziałem wybitnych żydów konserwatywnych: Bialera, Trokenheima, Zolberga. Wezwany Blumberg tłómaczy się, że ktoś umyślnie powkładał krzyże z powodu konkurencji między wyrobem polskim w Królestwie a rosyjskim z Cesarstwa".
Otóż więc chwila odpowiednia, abyśmy ze swej strony wszczęli także śledztwo naukowe, czyli badanie.