Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Dzieje trzech rozbiorów Polski oraz ruchu narodowego w XIX w.: (poprzedzone zarysem panowania domu saskiego): (dalszy ciąg) - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Dzieje trzech rozbiorów Polski oraz ruchu narodowego w XIX w.: (poprzedzone zarysem panowania domu saskiego): (dalszy ciąg) - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 266 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ROZ­DZIAŁ XVII. KRÓL. POL­SKIE PO­MIĘ­DZY LA­TA­MI 1831 – 1855.

(DAL­SZY CIĄG).

Gdy ogrom­na ilość miesz­kań­ców Pol­ski, naj­le­piej świa­do­mych in­te­re­sa na­ro­do­we­go, po­cią­gnę­ła za emi­gru­ją­cem woj­skiem za­gra­ni­cę, gdy stwo­rzy­ła tam nowe, po­tęż­ne ogni­sko, roz­wi­ja­ją­ce i pod­trzy­mu­ją­ce wą­tek ży­cia na­ro­do­we­go, dzi­wić się nie na­le­ży, że punkt cięż­ko­ści ży­cia na­ro­do­we­go w niej spo­czy­wał i że stam­tąd je­dy­nie wy­cho­dzić mo­gła wszel­ka czy­nu dy­rek­ty­wa.

Za­gra­ni­cą też, wśród emi­gra­cji, wy­go­to­wy­wa­ły się pla­ny wy­praw re­wo­lu­cyj­nych, kie­ro­wa­nych przez Związ­ki Wę­glar­skie.

1. Wy­pra­wa Jó­ze­fa Za­liw­skie­go r. 1833. Pierw­szą z po­rząd­ku była wy­pra­wa, przed­się­wzię­ta w po­cząt­ku r.1833. Kie­ru­nek nad nią i do­wódz­two na­czel­ne ob­jął Jó­zef Za­liw­ski, gor­li­wy zwo­len­nik re – for­my spo­łecz­nej, po­le­ga­ją­cej na uwłasz­cze­niu sta­nu wło­ściań­skie­go, któ­ry już wpraw­dzie od r. 1807 cie­szył się wol­no­ścią oso­bi­stą, ale obo­wią­za­ny był jesz­cze do od­ra­bia­nia pańsz­czy­zny.

Wy­pra­wa skła­da­ją­ca się z kil­ku­dzie­się­ciu za­le­d­wie lu­dzi, mło­dych i od­waż­nych ofi­ce­rów, z naj­więk­szą trud­no­ścią przedar­ła się przez Niem­cy, gdzie po­dwo­jo­no czuj­ność w strze­że­niu gra­nic. Po­mi­mo to, garst­ka śmiał­ków do­tar­ła do gra­nic Kró­le­stwa i Li­twy, ale tu spo­tkał ich za­wód. Mie­li bo­wiem ocze­ki­wać na nich go­to­wi już do wal­ki par­ty­zanc­kiej ochot­ni­cy, któ­rych jed­nak nie uda­ło się zgro­ma­dzić w od­po­wied­niej licz­bie. Po­wo­li do­pie­ro ścią­gać za­czę­li pod ko­men­dę przy­by­łych ofi­ce­rów i two­rzy­li nie­licz­ne, lecz bit­ne od­dzia­ły, któ­re we dnie kry­ły się po la­sach i gó­rach, a nocą na­pa­da­ły na po­ste­run­ki ros­syj­skie, nisz­czy­ły ma­ga­zy­ny, za­bie­ra­ły broń i kasy rzą­do­we i, roz­rzu­co­ne na znacz­nej prze­strze­ni, zmie­rza­ły ku War­sza­wie, aże­by ją oto­czyć.

Na Ma­zow­szu, Ku­ja­wach, w Ka­li­skiem, gro­ma­dzi­ły się nie­wiel­kie od­dzia­ły mło­dzie­ży wło­ściań­skiej, ucie­ka­ją­cej od po­bo­ru woj­sko­we­go i trzy­ma­li się – jed­ni, do­pó­ki wal­ka nie zo­sta­ła od­wo­ła­ną, t.j… do czerw­ca, dru­dzy – do­pó­ki nie zgi­nął lub nie do­stał się do nie­wo­li ich do­wódz­ca. Jed­nym z naj­czyn­niej­szych był Ar­tur Za­wi­sza, uczest­nik po­wsta­nia li­sto­pa­do­we­go.

a) Ar­tur Za­wi­sza + 27 list… r. 1833. Wszedł­szy do Kró­le­stwa od stro­ny gra­ni­cy pru­skiej wraz z kil­ko­ma, rów­nież jak on, na wszyst­ko go­to­wy­mi to­wa­rzy­sza­mi, trzy­mał się w Płoc­kiem, w bo­rach Skę­pe­go, z od­dzia­łem 25 lu­dzi, uzbro­jo­nych w kosy… Na­resz­cie oto­czo­ny przez trzy ba­ta­lio­ny, po sze­ściu go­dzi­nach wal­ki, stra­ciw­szy wszyst­kich pra­wie to­wa­rzy­szy, sam cięż­ko ran­ny, do­stał się do nie­wo­li. Ska­za­ny na śmierć, po­szedł na szu­bie­ni­cę d. 27-o li­stop. r. 1833…

b) Jó­zef Za­liw­ski. Za­liw­ski z Dmo­chow­skim, Dzie­wic­kim i kil­ku­na­stu in­ny­mi, prze­szli Wi­słę od Ga­li­cji i Dzie­wic­ki z nie­wiel­kim od­dział­kiem; oto­czo­ny przez ko­za­ków pod Po­łań­cem, otruł się, by nie wpaść żyw­cem w ich ręce. Inni, z mniej­szem lub więk­szem wo­ju­jąc po­wo­dze­niem, trzy­ma­li się do chwi­li od­wo­ła­nia wy­pra­wy.

Za­liw­ski z Dmo­chow­skim dą­ży­li ku Lu­bli­no­wi, ale nie zna­la­zł­szy nic przy­go­to­wa­ne­go, zmu­sze­ni byli cof­nąć się do Ga­li­cji i w koń­cu kwiet­nia uda­ło im się szczę­śli­wie prze­kro­czyć gra­ni­cę.

Taki był ko­niec wy­pra­wy Za­liw­skie­go.

c) Woł­ło­wicz + 1833. Na Li­twie Woł­ło­wicz, nie­gdyś czło­nek Fi­la­re­tów wi­leń­skich, we wsi swo­jej po­ło­żo­nej w Sło­nim­skiem, uzbro­ił do po­wsta­nia wło­ścian i na ich cze­le pro­wa­dził przez parę mie­się­cy wal­kę par­ty­zanc­ką. Uję­ty przez od­dział woj­ska w le­sie, w któ­rym się wraz ze swym od­dział­kiem ukry­wał, po­wie­szo­ny zo­stał w Grod­nie.

Ruch zbroj­ny, spo­wo­do­wa­ny wy­pra­wą Za­liw­skie­go, wy­wo­łał sro­gą re­pre­sję. Licz­nym był po­czet tych, któ­rych roz­strze­la­no, po­wie­szo­no, wy­sła­no do cięż­kich ro­bót, pę­dzo­no przez kije, wcie­lo­no do puł­ków kau­kaz­kich lub sy­be­ryj­skich, ze­sła­no na Sy­ber­ję lub w głąb Ros­sji…

Zda­wa­ło się zra­zu, że rząd au­str­jac­ki nie bę­dzie prze­śla­do­wał tych z po­mię­dzy uczest­ni­ków ru­chu, któ­rzy się schro­ni­li do Ga­li­cji. Na­dzie­ja to była za­wod­na. Za­liw­ski, ufny w po­błaż­li­wość władz ga­li­cyj­skich, nie słu­chał ostrze­żeń życz­li­wych i, uję­ty przez po­li­cję, wtrą­co­ny zo­stał do wię­zie­nia i po śledz­twie, trzy lata trwa­ją­cem, ska­za­ny na szu­bie­ni­cę. Zmie­nio­no mu wy­rok na 20 lat osa­dze­nia w Ku­fste­inie, twier­dzy ty­rol­skiej; in­nych jego to­wa­rzy­szy spo­tkał los, o nie­wie­le ła­god­niej­szy.

2. Mło­da Pol­ska, r. 1834. Jó­zef Maz­zi­ni, go­rą­cy pa­tr­jo­ta wło­ski, po­wziął myśl utwo­rze­nia or­ga­ni­za­cji mię­dzy­na­ro­do­wej, ma­ją­cej na celu uła­twie­nie na­ro­dom ujarz­mio­nym wal­ki o nie­pod­le­głość.

Po­wstał więc zwią­zek: Mło­da Eu­ro­pa, zło­żo­ny z sa­mo­dziel­nych związ­ków na­ro­do­wych, mię­dzy któ­ry­mi była i Mło­da Pol­ska. Nowy zwią­zek opra­co­wał so­bie usta­wę i wy­brał ko­mi­tet, do któ­re­go we­szli lu­dzie, zna­ni z prze­ko­nań de­mo­kra­tycz­nych i go­rą­cej mi­ło­ści Oj­czy­zny.

W du­chu tym zre­da­go­wa­na usta­wa przy­zna­wa­ła wszech­władz­two – Lu­do­wi, rzą­dy nad lu­dem – Pra­wu, moc pra­wo­daw­czą – Woli Ludu. Oprócz ko­mi­te­tu cen­tral­ne­go, prze­by­wa­ją­ce­go za gra­ni­ca­mi kra­ju, we­szły do or­ga­ni­za­cji:

1) ko­mi­te­ty ziem­skie, 2) or­ga­ni­za­to­ro­wie i 3) sto­wa­rzy­sze­ni.

a) Szy­mon Ko­nar­ski + 27 lu­te­go r. 1839.

Jed­nym z ta­kich or­ga­ni­za­to­rów był Szy­mon Ko­nar­ski, nie­daw­ny uczest­nik wy­pra­wy Za­liw­skie­go, na­stęp­nie współ­wy­daw­ca (z Czyń­skim) w Pa­ry­żu cza­so­pi­sma p… t. "Pół­noc".

Pod­czas po­by­tu w Szwaj­car­ji wy­uczyw­szy się ze­gar­mi­strzow­stwa, udał się do Kra­ko­wa, od­by­wa­jąc po­dróż pie­szo, jako wę­drow­ny ze­gar­mistrz.

W Kra­ko­wie spo­tkał się z ca­łem gro­nem współ­wy­znaw­ców jego idei spo­łecz­nych, mia­no­wi­cie z po­etą Se­we­ry­nem Gosz­czyń­skim, któ­ry świe­żo utwo­rzył był "Sto­wa­rzy­sze­nie Ludu Pol­skie­go", sto­ją­ce w związ­ku or­ga­nicz­nym z Mło­dą Pol­ską, lecz pra­cu­ją­ce sa­mo­dziel­nie. Sze­ro­kiem roz­ga­łę­zie­niem za­gar­nia­ło ono mło­dzież in­te­li­gent­ną, nie­tyl­ko w Kra­ko­wie sa­mym i w Ga­li­cji, lecz w po­znań­skiem, na Ślą­sku, w Kró­le­stwie: w Łom­ży i w Kiel­cach mia­no­wi­cie, gdzie mia­ło swo­ją or­ga­ni­za­cję.

W celu pro­pa­go­wa­nia za­sad Sto­wa­rzy­sze­nia wy­je­chał Ko­nar­ski na Wo­łyń, gdzie ist­niał już zor­ga­ni­zo­wa­ny przez Wę­gla­rzy zwią­zek po­li­tycz­ny. W nim też głów­nie zna­lazł po­par­cie Ko­nar­ski, któ­ry wy­mo­wą swo­ją, en­tu­zja­zmem, siłą prze­ko­na­nia po­zy­skał wpływ tak ogrom­ny, że zwią­zek sze­rzyć się po­czął na Ukra­inie, Po­do­lu, ob­jął Ki­jów, się­gnął aż do Ode­ssy w jed­ną, na Bia­łą Ruś w dru­gą stro­nę. W Ki­jo­wie mło­dzież uni­wer­sy­tec­ka utwo­rzy­ła czyn­ną or­ga­ni­za­cję, w Brze­ściu Li­tew­skim pro­pa­gan­da lu­do­wa zna­la­zła go­rą­cych zwo­len­ni­ków w ka­de­tach, w Wil­nie w uczniach aka­de­mii me­dy­ko-chi­rur­gicz­nej, zaj­mo­wa­ła się nią gor­li­wie mło­dzież szkół śred­nich, pro­wa­dzi­ły ją z po­wo­dze­niem ko­bie­ty, jak Ewa Fe­liń­ska i na­rze­czo­na Ko­nar­skie­go Emi­lia Mi­chal­ska.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: