Dziennik niedokończony 1985-1988 - ebook
Dziennik niedokończony 1985-1988 - ebook
Siergiej Kormilec był funkcjonariuszem radzieckiej policji politycznej KGB, który w latach 1979-1988 pracował pod przykrywką dyplomaty w Ambasadzie ZSRR w Warszawie. Od 1985 roku do wyjazdu z Polski trzy lata później prowadził tajny dziennik. Opisywał w nim wydarzenia, których był świadkiem, uzyskane informacje i własne opinie o tym, co się wówczas działo w Polsce – zarówno po stronie władzy, jak i w opozycji. Jest to bardzo ciekawe źródło, gdyż PRL z punktu widzenia władz w Moskwie odgrywała rolę laboratorium przemian ustroju komunistycznego w kierunku ograniczenia centralizmu i dominacji państwa nad gospodarką i życiem społeczno-politycznym. Korespondowało to z hasłem „pierestrojki”, które rzucił nowy sekretarz generalny KPZR Michaił Gorbaczow. Proces powolnej demokratyzacji w Polsce rządzonej przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego był pod szczególnym nadzorem KGB.
Kormilca bardzo interesowali prominentni działacze PZPR (w dzienniku znajdziemy charakterystyki Mieczysława F. Rakowskiego, Czesława Kiszczaka czy Stefana Olszowskiego), zwłaszcza w kontekście walki skrzydeł dogmatycznego i liberalnego o przywództwo w partii, nieśmiałe reformy gospodarcze, anty systemowe działania opozycji. Wracał on także do wydarzeń z przeszłości, np. kryzysów politycznych w 1968 i 1970 r. czy afer „Zalew” i „Żelazo” w służbach specjalnych PRL. Nie stronił też od plotek o życiu prywatnym polskich prominentów. Niestety, w dzienniku nie znajdziemy zapisów z przełomowego w historii Polski 1989 roku, gdyż Kormilec został wcześniej przeniesiony na placówkę do czeskiej Pragi.
Dziennik pozyskała z Rosji, przetłumaczyła i opracowała dr Anna Sobór-Świderska, historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego. W obszernym wstępie opisała losy autora, mechanizmy zależności Polski Ludowej od ZSRR oraz rolę, jaką nad Wisłą odgrywały radzieckie służby specjalne.
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-11-16248-8 |
Rozmiar pliku: | 3,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
WSTĘP
_Dziennik_ Siergieja Aleksandrowicza Kormilca to cenne źródło dla czytelników interesujących się dziejami najnowszymi, a w szczególności badaczy relacji polsko–radzieckich. Jego część obejmująca okres październik–grudzień 1985 r. została opublikowana w języku rosyjskim w księdze jubileuszowej wydanej w celu uczczenia siedemdziesięciolecia urodzin prof. Andrzeja Skrzypka. Autorem wstępu i opracowania fragmentu tego źródła jest prof. Gienadij Filipowicz Matwiejew¹. W jego rękach znajduje się także oryginał _Dziennika_, który został odnaleziony w spuściźnie po jego zmarłym koledze. Spuścizna została przekazana bibliotece kierowanej przez prof. Matwiejewa Katedry Historii Południowych i Zachodnich Słowian Wydziału Historycznego Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu im. Łomonosowa.
Odznaka KGB (skrót od _Komitiet Gosudarstwiennoj Biezopasnosti_ – Komitet Bezpieczeństwa Państwowego) – organu kierującego siłami bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego, w tym wywiadu, ZSRR
Siergiej A. Kormilec, autor _Dziennika_, przy pracy
Rozpoznał on w zapisie _Dziennika_ rękę swojego znajomego z uniwersytetu, historyka, specjalizującego się w sprawach polskich, który przeszedł następnie do pracy w służbach specjalnych. Jak się okazało, nawet najbliższa rodzina nie miała pojęcia o istnieniu tych notatek, a sam Kormilec przekazał swoje archiwum wspomnianej powyżej katedrze po roku 2000, nie wspominając jednak o prywatnych zapiskach². Zakres czasowy _Dziennika_ obejmuje wpisy od 23 października 1985 r. do 5 września 1988 r. Trzykrotnie następuje dłuższa przerwa w zapisie: pomiędzy 19 stycznia a 4 kwietnia 1986 r., 4 czerwca 1986 r. a 14 lutego 1987 r. i pomiędzy 12 czerwca 1987 r., a 22 lutego 1988 r.
PRL – poligon doświadczalny pierestrojki
Okres powstania źródła był czasem dynamicznych i rewolucyjnych zmian związanych ze zmianą władzy w ZSRR i objęciem kierownictwa KPZR przez Michaiła S. Gorbaczowa. Lansowana przez niego koncepcja pierestrojki, obejmująca jawność w życiu politycznym, demokratyzację życia partyjnego i zmiany w gospodarce socjalistycznej znacząco oddziaływała na pozostałe kraje bloku wschodniego, w tym na Polską Rzeczpospolitą Ludową.
Część historyków wysuwa koncepcję potraktowania PRL jako swoistego rodzaju „laboratorium pierestrojki”. Andrzej Zybertowicz stwierdził, że ustalono to w czasie spotkania Jaruzelskiego z Gorbaczowem w 1985 r.³. Termin ten miał niejako potwierdzać zgodę strony radzieckiej na przeprowadzenie ograniczonych zmian w Polsce jako testu sprawdzającego i pola obserwacji. Zybertowicz wskazuje trzy rodzaje zabezpieczeń, jakie dla tej – według niego – odgórnej rewolucji zastosowano: polityczne w postaci wyboru prezydenta i wyborów kontraktowych do sejmu; ekonomiczne w postaci częściowego uwłaszczenia nomenklatury i agenturalne w postaci umiejscowienia agentury służb specjalnych PRL w różnych strukturach, organizacjach, a także partiach opozycyjnych⁴. Antoni Dudek postrzega przemiany w Polsce jako „reglamentowaną rewolucję”, a termin laboratorium zawęża do sfery gospodarczej – wynika to z opracowywanych w początkach 1989 r. ekspertyz radzieckich, w których dostrzegano konieczność „usunięcia” się partii komunistycznych i dopuszczenia do poszerzenia sceny politycznej (co określano mianem pluralizmu), w innym wypadku przewidywano, że stracą one władzę. Z drugiej strony podkreślano konieczność utrzymania za wszelką cenę krajów Europy Środkowo-Wschodniej w strefie wpływów ZSRR⁵. Z kolei S.A. Kormilec w miejsce terminu „laboratorium pierestrojki” używa sformułowania „poligon doświadczalny”.
Gen. Wojciech Jaruzelski (na pierwszym planie po prawej) i polscy oficjele żegnają na lotnisku Okęcie sekretarza generalnego KC KPZR Michaiła S. Gorbaczowa (na pierwszym planie po lewej), który przybył do Warszawy na spotkanie przywódców państw-stron Układu Warszawskiego, kwiecień 1985 r. Według niektórych badaczy to wtedy Gorbaczow i Jaruzelski ustalili, że PRL stanie się tzw. laboratorium pierestrojki
Określenie to pojawiło się także w opracowaniu Zespołu Analiz MSW PRL z 12 listopada 1987 r. i dotyczyło scenariusza wprowadzenia na polską scenę polityczną nowych partii; wówczas Polska miała się stać „poligonem doświadczalnym” dla innych partii komunistycznych w krajach Europy Środkowo-Wschodniej⁶. Wbrew pozorom nie jest to tylko słowny niuans. Laboratorium wskazuje na stworzenie dogodnych warunków i zapewnienie bezpieczeństwa wykonującym doświadczenie, natomiast przebieg doświadczenia zależy od wykonujących go naukowców. Poligon daje bardziej szerokie i „otwarte” testowanie nowych, ale przygotowanych przez kogoś w najdrobniejszych szczegółach rozwiązań, bez cieplarnianych warunków laboratorium. A zatem w laboratorium mamy zabezpieczenie operacji, na poligonie zaś nie liczymy się z kondycją otoczenia.
Z kolei strona polska bazowała na ocenie sytuacji w ZSRR i opinii na temat sytuacji w Polsce kreowanej na Kremlu, pochodzących głównie z dwóch źródeł – z raportów i szyfrogramów Ambasady PRL w Moskwie, a także z informacji uzyskanych od oficerów Grupy Operacyjnej „Wisła”. Na tej podstawie opracowywano także materiały Zespołu Analiz MSW czy inne opracowania resortu spraw wewnętrznych⁷. Zbigniew Siemiątkowski zwraca uwagę na typową dla wywiadu chęć dostarczania informacji, na jakie akurat jest zapotrzebowanie, jakiej osoby będące u władzy potrzebują. Powodować to może wypaczenie i zafałszowanie rzeczywistego obrazu sytuacji, nadmierny strach lub nadmierne samouspokojenie⁸. Część badaczy podkreśla znaczącą rolę służb specjalnych w inicjowaniu i kontrolowaniu przemian, ukazując proces uwłaszczenia nomenklatury jako główny dowód, a w niektórych opracowaniach efekt uboczny, wszechobecności służb w dziele pierestrojki partyjnej, w znacznej części związanej z resortami siłowymi. Sławomir Cenckiewicz uważa także, że opozycja polityczna dopuszczona do rozmów ze stroną rządową na gruncie akceptacji porządku prawnego PRL miała stanowić „parasol ochronny” dla przebudowy „realnego socjalizmu”⁹. Wojciech Sawicki zaś twierdzi, że w którymś momencie w MSW zdecydowano, by wszystkie środki użyć przeciwko opozycji radykalnej, a wesprzeć opozycję tzw. konstruktywną, odpowiednio wyselekcjonowaną i za pomocą gier operacyjnych czy innych metod przygotowaną do swojej roli¹⁰.
Pytanie stawiane na przestrzeni lat powojennych w relacjach radziecko-polskich: kto, komu i na co pozwalał, pozostaje nadal aktualnym problemem badawczym, a _Dziennik_ Kormilca dokłada małą cegiełkę do rozstrzygnięcia tego problemu. 10 marca 1986 r. Michaił Gorbaczow wskazywał na nowe rozdanie we wzajemnych relacjach z krajami i partiami komunistycznymi bloku wschodniego, które było już odczuwalne przez „przyjaciół” – _nakazy, dyrektywy, polecenia – wszystko to powinno odejść w przeszłość_¹¹. Inną kwestią pozostaje odczuwanie tego w gronie „przyjaciół” i wykorzystywanie przez nich polityki zielonego światła. Część z przywódców po prostu źle się czuła bez owych dyrektyw – takim przykładem był przywódca Bułgarii Todor Żiwkow. Niektórzy zaś uważali, że prześcignęli w kwestii reform i pomysłów na zmiany samego inicjatora, czyli ZSRR. Przykładem takiego podejścia był rządzący Rumunią Nicolae Ceauşescu. Na posiedzeniu Biura Politycznego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego 13 czerwca 1986 r. Gorbaczow, komentując wypowiedzi na spotkaniu w Budapeszcie, stwierdził, że teraz wszystkie partie starają się prześcignąć ZSRR. Jego irytację wywołało przekonanie szefa rumuńskiej partii, że wszystko już zrobił w dziele reformy, w związku z czym może udzielać rad stronie radzieckiej¹². Zazdrość kierownictwa ZSRR, przyzwyczajonego do przodowania we wszystkich inicjatywach, o palmę pierwszeństwa w realizacji pierestrojki uwypukla autor wstępu do zbioru dokumentów _Koniec epochi. SSSR i rewolucji w stranach Wostocznoj Jewropy w 1989–1990 gg. Dokumienty_¹³.
Siedziba centrali KGB na Łubiance w Moskwie – widok współczesny. Obecnie w tym gmachu rezyduje Federalna Służba Bezpieczństwa Federacji Rosyjskiej
Antoni Dudek wskazuje na to, iż polska ekipa rządząca gen. Wojciecha Jaruzelskiego miała pełną zgodę Moskwy na reformowanie ustroju, a jednak mimo to posługiwała się przez cały czas „radzieckim straszakiem”, szczególnie w kontaktach z Zachodem, opozycją i Kościołem katolickim. W 1987 r. Mieczysław F. Rakowski w swoich _Dziennikach politycznych_ zauważył przyspieszenie i większą dynamikę przemian w ZSRR, wręcz „prześcignięcie” w tej dziedzinie Polski. Pisał o tym nie bez nuty zazdrości¹⁴. Gorbaczow na plenum KC KPZR z okazji 70-lecia rewolucji październikowej 21 października 1987 r. podkreślał konieczność wymiany doświadczeń między partiami komunistycznymi i robotniczymi bloku wschodniego odnośnie pierestrojki, ale przy założeniu, że każda partia podejmuje samodzielne decyzje co do swojej polityki. Stosunki z bratnimi partiami miały pozostać priorytetem polityki KPZR. Gorbaczow nadmieniał wówczas, że gen. Jaruzelski czeka na znaczną pomoc, szczególnie we współpracy gospodarczej¹⁵. W rozmowie z premierem PRL Zbigniewem Messnerem w kwietniu 1988 r. Gorbaczow mówił, że doświadczenia polskie w kwestii tzw. drugiego etapu reformy gospodarczej były dla strony radzieckiej bardzo ciekawe, i używa sformułowania: po prostu wam „kibicujemy”¹⁶. Generalnie jednak przegląd cytowanych powyżej zapisków bliskich współpracowników Gorbaczowa nie daje obrazu wielkiego zainteresowania sprawami polskimi czy chęci ingerencji, nie pojawia się także jakieś szczególne śledzenie tego, co dzieje się w Polsce – ogrom spraw związanych z pierestrojką w ZSRR przesłania kierunek zewnętrzny oddziaływania KPZR. Być może było to „kibicowanie”, a nie ingerowanie. Na różnych etapach różnie postrzegano także naśladowanie czy kopiowanie radzieckich rozwiązań, oraz pierwszeństwo – czyli, kto i kogo w dziele pierestrojki „wyprzedzał”.
Osobnym problemem pozostaje sposób informowania kierownictwa KPZR o sytuacji w Polsce i kanały, jakimi informacje były przekazywane, w tym szczególnie interesujący nas kanał służb specjalnych. Informacja i analiza wydarzeń zostaje uwolniona przez demokratyzację i _głasnosť_ (jawność) z okowów obowiązującej linii politycznej, może być zatem bardziej obiektywna. Ten swoisty pluralizm ocen i opinii powodował zamieszanie w ocenie sytuacji, a także możliwość niedocenienia jej powagi. W analizie opracowanej w Akademii Nauk ZSRR na początku 1987 r. trafnie zwracano uwagę na słabość PZPR i jej malejące poparcie w społeczeństwie, które wymuszało kompromisy z różnego rodzaju organizacjami i warstwami społecznymi. Dostrzegano także rozbicie opozycji na tzw. konstruktywną i ekstremistyczną, a w sferze gospodarczej niewydolność zarządzania gospodarką i wpuszczanie zachodniego kapitału do Polski. W innym opracowaniu z maja 1988 r. Akademii Nauk Społecznych przy KC PZPR podkreślano przede wszystkim zainteresowanie społeczeństwa polskiego pierestrojką rozumianą jako demokratyzację i jawność oraz – ważne także w narracji _Dziennika_ Kormilca – zapełnianie „białych plam” w historii. Analiza zawierała bardzo ostrożną i rozmytą ocenę referendum w kwestii drugiego etapu reformy gospodarczej, a z niepokojących zjawisk w polskiej partii wskazywała na jej starzenie się i chęć ucieczki młodych ludzi na Zachód w celach zarobkowych.
Inaczej rzecz miała się z informacjami czerpanymi od Polaków. Przykładowo Mieczysław F. Rakowski w czasie wizyty w ZSRR w styczniu 1988 r. uznał wyniki referendum za „dostateczny” wyraz poparcia dla władzy i taką opinię przekazał Rosjanom¹⁷. Z kolei występujący na kartach _Dziennika_ Kormilca ambasador PRL w Moskwie Włodzimierz Natorf, analizując reakcję radziecką na strajki wiosenne 1988 r., na podstawie rozmów w KC KPZR odnotował ze zdziwieniem: _można stwierdzić, że dotąd kierownictwo radzieckie nie omawiało w sposób kompleksowy sytuacji w Polsce_¹⁸. Zaskakująco potraktowano informacje z rozmów z Natorfem 2 września 1988 r., w których poruszano kwestie VIII Plenum KC PZPR i zgody na przystąpienie do rozmów z opozycją, a zatem otwarcia drogi do Okrągłego Stołu. Po pierwsze przesłano je do KC KPZR dopiero 7 września, a jeden z sekretarzy W.A. Miedwiediew uznał, że informacja w znacznej części jest przestarzała, w związku z czym nie należy zaznajamiać z nią pozostałych sekretarzy KC. Oczywiście „starzenie się” informacji wynikać mogło także z wykorzystania innych łączy, które były bardziej dokładne¹⁹. Natomiast reakcja amb. Natorfa po rozmowach była natychmiastowa – tego samego dnia skierował do Jaruzelskiego informacje o reakcji radzieckiej, przychylnym stanowisku do rozmów z Lechem Wałęsą oraz prośbę o przyjazd członka kierownictwa PZPR w celu dalszego wyjaśnienia sytuacji. 20 września do Moskwy przyjechał prezes Narodowego Banku Polskiego i sekretarz komisji do spraw reformy gospodarczej KC PZPR Władysław Baka, który skupił się głównie na kwestiach nieudanego drugiego etapu. 23 września zaś Gorbaczow przyjął ministra spraw zagranicznych PRL Józefa Czyrka, pytał o Okrągły Stół, rozmowa dotyczyła także kandydatur na nowego premiera Polski²⁰. Dywagacjami na ten właśnie temat Kormilec kończy swój _Dziennik_. W początkach 1989 r. na pierwszy plan w zainteresowaniu ZSRR wysuwają się republiki nadbałtyckie oraz niemożność opanowania prawdziwie „rozzuchwalonej” polityką _głasnosti_ prasy.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książkiZapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
1.
G.F. Matwiejew, _Polsza posledniewo kwartala 1985 goda głazami analitika sowietskoj wnieszniej razwiedki_, _Między historią polityczną a społeczną. Księga jubileuszowa ofiarowana Profesorowi Andrzejowi Skrzypkowi w siedemdziesięciolecie urodzin_, Pułtusk–Olsztyn–Ostrołęka –Warszawa 2014, s. 378–393.
2.
Ibidem, s. 378–379.
3.
M. Łoś, A. Zybertowicz, _Privatizing the police-state. The case of Poland,_ New York 2000, s. 89.
4.
Film dokumentalny Dariusza Walusiaka pt. _PRL – laboratorium pierestrojki_ (2004).
5.
_Stół bez kantów. O genezie roku 1989, Okrągłym Stole i agonii komuniz-mu_ – z Antonim Dudkiem, Grzegorzem Sołtysiakiem i Krystyną Trę-bicką rozmawiają Barbara Polak i Jan M. Ruman, „Biuletyn IPN” 2004, nr 4, s. 18.
6.
_Zmierzch dyktatury. Polska lat 1986–1989 w świetle dokumentów,_ t. I (lipiec 1986 – maj 1989), oprac. A. Dudek, Warszawa 2009, dok. 14, s. 145.
7.
A. Dudek, _Rok 1989 w moskiewskich szyfrogramach,_ „Biuletyn IPN” 2004, nr 4, s. 68; _Zmierzch dyktatury. Polska lat 1986–1989 w świetle dokumentów,_ t. I (lipiec 1986 – maj 1989), oprac. A. Dudek, Warszawa 2009.
8.
Z. Siemiątkowski, _Wywiad a władza. Wywiad cywilny w systemie sprawowania władzy politycznej PRL_, Warszawa 2009, s. 324.
9.
S. Cenckiewicz, _Laboratorium pierestrojki,_ „Rzeczpospolita” z 3 marca 2008 r.
10.
Film dokumentalny Dariusza Walusiaka pt. _PRL – laboratorium pierestrojki_ (2004)
11.
_В Пoлитбюро ЦК КПСС… По записям Анатолия Черняева, Вадима Медведева, Георгия Шахназарова (1985–1991)_, Moskwa 2006, s. 30.
12.
Ibidem, s. 49.
13.
Wstęp M.J. Prozumienscikow, sost. I.W. Kazarinowa i in., Moskwa 2015, s. 9.
14.
M.F. Rakowski, _Dzienniki polityczne 1987–1991,_ Warszawa 2005, s. 44.
15.
Ibidem, s. 275.
16.
_Zmierzch dyktatury…_, t. I, dok. 17, s. 185.
17.
_Koniec epochi…,_ dok. 51–53, s. 248–259.
18.
_Zmierzch dyktatury…,_ t. I, dok. 21, s. 234.
19.
_Koniec epochi…,_ dok. 54, s. 258–259. _Zmierzch dyktatury…,_ t. I, dok. 35, s. 311.
20.
_Koniec epochi…,_ dok. 55, s. 260–265; _Zmierzch dyktatury…,_ t. I, dok. 37, s. 318–319.