Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Dziennik za r. 1857/58 - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Dziennik za r. 1857/58 - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 186 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ROK 1857

któ­ry daj Pa­nie Boże, żeby był dla nas po­myśl­nym.

Wto­rek, 1 stycz­nia

Z rana by­łam z Mo­niem u NP, u Soł­ło­hu­bo­wej i w ko­ście­le. U nas przed obia­dem wie­le osób. Po obie­dzie by­łam z Ma­ry­nią u Pusz­ki­nów i u Sza­chow­skiej. Le­dó­chow­ska była wie­czo­rem z po­że­gna­niem.

Śro­da, 2 stycz­nia

Z rana by­łam u NP, u Ga­li­cy­no­wej i WF w for­te­cy po pie­nią­dze i u Spa­si­tie­lia. Po obie­dzie z Lulą u No­wic­kiej, wie­czo­rem u Ku­ła­kow­skiej.

Czwar­tek, 3 stycz­nia

Z po­wo­du rocz­ni­cy dnia, w któ­rym dro­ga moja Lula za­nie­wi­dzia­ła, by­li­śmy z rana u dro­gie­go dra Tiel­ma­na i u Ku­ła­kow­skie­go. Po­tem by­łam u Soł­ło­hu­bo­wej, u WF i u Chra­po­wic­kiej.

So­bo­ta 5 stycz­nia

Imie­ni­ny NP, uro­dzi­ny An­że­li i księż­nej. – Z rana by­łam po­win­szo­wać imie­nin NP, uro­dzin An­że­li u BK. Z Ma­ry­nią u Mun­do­wej, Sie­dlec­kiej, Hej­da­te­lo­wej i Kier­be­cio­wej.

Nie­dzie­la, 6 stycz­nia

Dziś pierw­szy raz nie win­szu­je­my imie­nin sza­now­ne­mu na­sze­mu ojcu Żel­wie­tro­wi. Rano by­łam w ko­ście­le i u NP. Na­tha­lie i Al­bin u nas na obie­dzie. Sza­chow­ska, Kier­be­cio­wa z sio­strą, Bu­dzyń­ska z Idal­ką, Ho­tow­ska z bra­tem, Ma­ła­chow­scy, Ga­don, Ser­bi­no­wicz i Za­le­ski prze­pę­dzi­li wie­czór. Sztyr­mer był pierw­szy raz po cho­ro­bie. Był ta­koż Cze­czot z 9-let­nim syn­kiem Wik­to­rem, któ­ry ma wiel­ki ta­lent do im­pro­wi­za­cji na for­te­pia­nie.

Po­nie­dzia­łek, 7 stycz­nia

Z rana by­łam u NP. Na­tha­lie u nas na obie­dzie. Wie­czo­rem wszy­scy byli z nią na ru­skim te­atrze, ja u Me­de­mo­wej i u Pusz­ki­nów.

Wto­rek, 8 stycz­nia

Z rana by­łam z Na­tha­lie i z Ma­ry­nią u Mar­fi, po­tem u Na­ta­szy. Ja­nu­szew­ski, któ­ry wró­cił z Wil­na był przed obia­dem, rów­nie jak Ku­ła­kow­ski, któ­ry pro­sił, że­bym trzy­ma­ła do chrztu z me­tro­po­li­tą no­wo­na­ro­dzo­ną có­recz­kę jego Ja­dwi­gę.

Śro­da, 9 stycz­nia

Z rana by­łam u Ku­driaw­skich, Ku­ła­kow­skiej i Soł­ło­hu­bo­wej. NP. przy­sła­ła przed obia­dem Ma­ru­się, że­bym u niej była ju­tro o 11-stej z rana. Wie­czór prze­pę­dzi­łam z Ma­ry­nią, Ko­stu­siem i Ga­do­nem u Kier­be­cio­wej.

Czwar­tek, 10 stycz­nia

Z rana by­łam u NP., któ­ra mi od­da­ła la cho­se don­née par l'excel­len­te et bien­fa­isan­te Mme Au­ro­re, po­tem by­łam u Mun­do­wej, Sie­dlec­kiej i u Na­tha­lie. J'ai été bien pe­inée à la su­ite d'une co­nver­sa­tion que j'ai eu avec Lo­ula sur 1'ami­tié.

Sza­chow­ska, któ­rej cze­ka­łam wie­czo­rem, nie była. P. Zwie­rew nie za­sta­ła mnie z rana w domu.

Pią­tek, 11 stycz­nia

Z rana by­łam u NP., u Soł­ło­hu­bo­wej i u p. Tiu­czew. Wie­czo­rem u Ma­ła­chow­skiej z Lulą.

So­bo­ta, 12 stycz­nia

Z rana by­łam u NP., u Soł­ło­hu­bo­wej, Pla­te­ro­wej, Pa­cher­to­wej i u p. Ław­row. Okta­wia była przed obia­dem. Soł­ło­hu­bo­wa za­je­cha­ła po mnie i by­ły­śmy ra­zem u p. Ku­blic­kiej w Za­kła­dzie Sióstr Mi­ło­sier­dzia i dans l'éta­blis­se­ment de la ctes­se Wo­ron­cow. Bied­na Boy­er da­ro­wa­ła mi wi­ze­ru­nek NPan­ny Ma­rii Ostro­bram­skiej. WF. była wie­czo­rem uszczę­śli­wio­na z re­zul­ta­tu.

Nie­dzie­la, 13 stycz­nia

Z rana by­łam u NP., u Soł­ło­hu­bo­wej, w ko­ście­le, u Ku­ła­kow­skiej, Ga­li­cy­no­wej, u WF., któ­ra z rana przy­sła­ła mi po­wie­dzieć, że nie­zdro­wa i u dro­giej p. Zwie­rew.

Ko­żu­chow­ska z dzieć­mi, Kra­sow­scy z dzieć­mi, Mundt z So­nią, Pie­tia z żoną, Na­tha­lie avec Ca­the­ri­ne, Ba­ra­now­ska, Prze­cław­ski, Sztyr­mer, ks. Kra­siń­ski, Ko­złow­ski, Krau­ze, Zie­le­niec­ki, Po­toc­ki i mały Cze­czot, któ­ry grał cu­dow­nie, prze­pę­dzi­li wie­czór.

Po­nie­dzia­łek, 14 stycz­nia

Z rana by­łam u NP., u Soł­ło­hu­bo­wej, po­tem jeź­dzi­łam za in­te­re­sa­mi WF., któ­ra nie­zdro­wa i by­łam u niej. Na­tha­lie à pas­sée la so­irée chez nous,

Wto­rek, 15 stycz­nia

Z rana by­łam u mo­jej naj­droż­szej ra­do­ści, u Soł­ło­hu­bo­wej, u Ga­li­cy­no­wej, u dro­giej p. Tiu­czew qui est rem­plie de bon­té pour moi i u WF. Wie­czo­rem u Ha­tow­skiej z Ma­ry­nią.

Śro­da, 16 stycz­nia

Z rana u NP., u Soł­ło­hu­bo­wej, u Na­tha­lie, Ja­kob­so­no­wej i S. Czwar­tek, 17 stycz­nia

Z rana by­łam u NP i u Soł­ło­hu­bo­wej. Na­tha­lie u nas na obie­dzie. Wie­czo­rem by­łam z mę­żem i z Ma­ry­nią u Ku­ła­kow­skich, któ­rej prze­ślicz­ną có­recz­kę Ja­dwi­gę mia­łam za­szczyt trzy­mać do chrztu z me­tro­po­li­tą.

Pią­tek, 18 stycz­nia

Z rana by­łam u NP. i u Soł­ło­hu­bo­wej. Na obie­dzie u Soł­ło­hu­bo­wej, gdzie po obie­dzie przy­szła moja ra­dość ou elle à fait une lec­tu­re pieu­se de Féne­lon et ou je suis re­stée avec la plus vive sa­tis­fac­tion ju­squ 'a 9 h… du soir.

So­bo­ta, 19 stycz­nia

Z rana by­łam u p. Bar­tho­lo­mé, p. Zwie­rew, u ks. Mar­kie­wi­cza, ks. Kra­siń­skie­go i u Wi­ta­kow­skie­go za­pro­sić na śro­dę na obiad. By­łam ta­koż z rana u ks. me­tro­po­li­ty, ks. Wa­żyń­skie­go, ks. Kos­sow­skie­go i u Dy­dyń­skiej. Na­tha­lie prze­pę­dzi­ła wie­czór. No­wic­ka za­pro­si­ła nas na ju­tro na obiad. Z rana by­łam u Bo­biń­skiej, któ­rej nie za­sta­łam. Mun­do­wa była przed obia­dem ofia­ru­jąc wziąść Ma­ry­nię na bal à la no­bles­se w po­nie­dzia­łek.

Nie­dzie­la, 20 stycz­nia

Z rana by­łam na mo­ment u NP., w ko­ście­le i u Ku­ła­kow­skiej. Na obie­dzie z mę­żem, Lulą i Ma­ry­nią u No­wic­kich.

Sza­chow­ska z Wa­nią, Bor­cho­wa z cór­ką, Sie­dlec­ka, Jul­ka Bo­biń­ska z Wo­lodź­ków­ną, Ga­don i po­rucz­nik Kra­sow­ski a ta­koż i Cze­czot z syn­kiem prze­pę­dzi­li wie­czór.

Po­nie­dzia­łek, 21 stycz­nia

Z rana by­łam u Ga­li­cy­nów, Ku­ła­kow­skiej, Ma­ła­chow­skiej, Mun­do­wej, Krzyw­ca, Kier­be­cio­wej, p. Zwie­rew, Hej­da­te­lo­wej, Po­toc­kiej, Iwa­now­skiej, Bo­biń­skiej i u p. Bar­tho­lo­mé i u Prze­cław­skiej.

Wto­rek, 22 stycz­nia

Z rana by­łam u WF., u Bo­biń­skiej, Stał­pa­ko­wej, Me­de­mo­wej, Zej­me­ro­wej, Pusz­ki­nów u i p. Mi­chaj­łów.

Za­czę­łam dzień dzi­siej­szy od od­by­cia spo­wie­dzi św., jak to uczy­ni­łam przed 25 laty w wi­lią mego ślu­bu. Po obie­dzie byli Po­łoń­scy z dzieć­mi i ofia­ro­wa­li mnie srebr­ną tacę z na­pi­sem na pa­miąt­kę srebr­ne­go we­se­la, przez co wiel­ką mi zro­bi­li przy­jem­ność.

Śro­da, 23 stycz­nia f/4 lu­te­go]

Rocz­ni­ca na­sze­go ślu­bu. Z rana by­li­śmy na mszy św. od­pra­wio­nej na na­szą in­ten­cję przez sza­now­ne­go ks. No­wic­kie­go w ka­pli­cy. Lula, Ko­stuś, Jaś Z i Ku­ła­kow­ska z nami; p. Zwie­rew, p. Bar­tho­lo­mé z Ja­nusz­kie­wi­czów­ną, ks. Mar­kie­wicz, ks. Kra­siń­ski, Wi­ta­kow­ski, Al­bin, Na­tha­lie, Teo­dor byli na obie­dzie, Me­de­mo­wa z Ma­szą, Kolą i Mi­szą, Da­ra­gan, Li­ziu­ka, Tie­ren­tie­wo­wie z Wik­to­rem, Ga­don, Kier­be­cio­wa z sio­strą, Hej­da­te­lo­wa, Ku­ła­kow­scy, Ma­ła­chow­scy, No­wic­cy, Bu­dzyń­ska z Idal­ką, Ila­tow­scy z Zo­sią i bra­tem, Alek­san­dro­wicz, Bor­cho­wa z cór­ką, Ko­złow­ski, Wer­nik, Woł­kow, Fran­ken, Sztyr­mer, Krzy­wiec, Ar­ci­mo­wicz, Ba­ra­now­ski, Ja­nu­szew­ski, Sie­dlec­ka, Mundt z Ma­szą, Krzy­wiec, Na­im­ski, Kry­ni­cyn z bra­tem, Sie­dlec­ka, Po­toc­ka z Kolą, bra­tem i sio­strą, Par­czew­ska, Si­do­ro­wi­czo­wie, Krau­ze, Na­im­ski, Zie­le­niec­ki, Ko­mar, Kar­po­wicz, Prze­cław­ski z sy­nem i cór­ką, Za­le­ski, Ko­żu­chow­ska z Emil­ka­mi, Wa­nia S., Omie­ciń­ski, Sierz­pu­tow­ski prze­pę­dzi­li wie­czór. Bar­dzo mi dziś bra­ko­wa­ło Sza­chow­skiej, któ­ra z rana wy­je­cha­ła do Mo­skwy.

Czwar­tek, 24 stycz­nia

Cały dzień nig­dzie nie wy­cho­dzi­łam.

Pią­tek, 25 stycz­nia

Uro­dzi­ny Mun­do­wej. – Z rana by­łam u NP. i u Soł­ło­hu­bo­wej, ta­koż u Ku­ła­kow­skiej i Kier­be­cio­wej. Na obie­dzie u Mun­do­wej z po­wo­du jej uro­dzin.

So­bo­ta, 26 stycz­nia

Imie­ni­ny Ro­mu­al­da. – Z rana by­łam w ko­ście­le i u p. Na­bo­kow, po­tem z Ma­ry­nią u Ko­żu­chow­skiej, Bor­cho­wej, p. Bar­tho­lo­mé i Zwie­rew. Wie­czo­rem z mę­żem u Kra­sow­skiej, gdzie Mo­nio wy­stę­po­wał w roli dam­skiej bar­dzo do­brze.

Nie­dzie­la, 27 stycz­nia

Rocz­ni­ca śmier­ci Ojca Fran­cisz­ka. Z rana by­łam u NP. i w ko­ście­le. Sztyr­mer u nas wie­czo­rem. Przed obia­dem by­łam u je­ne­ra­ła Har­tun­ga w in­te­re­sie Gre­go­rie­wa.

Po­nie­dzia­łek, 28 stycz­nia

Z rana by­łam u NP., u Ga­li­cy­no­wej i Mun­do­wej.

Wto­rek, 29 stycz­nia

Z rana by­łam u Zej­me­ro­wej, ks. Mar­kie­wi­cza i p. Tiu­fia­jew. Wie­czo­rem u Pusz­ki­nów.

Śro­da, 30 stycz­nia

Z rana by­łam u NP., wie­czo­rem Hi­po­lit u nas, a po­tem ja z Ma­ry­nią u Mun­dów.

Czwar­tek, 31 stycz­nia

Z rana by­łam u Soł­ło­hu­bo­wej. Wie­czo­rem u Kier­be­cio­wej z mę­żem, Ma­ry­nią i Ko­stu­siem. Zej­me­ro­wa była u nas na obie­dzie, przez co wiel­ką mi zro­bi­ła przy­jem­ność.

Pią­tek, 1

Uro­dzi­ny WF. – Z rana by­łam u Wani po­win­szo­wać mu uro­dzin mat­ki, po­tem u NP., p. Tiu­czew i u Bor­cho­wej. Okta­wia z Hi­po­li­tem i Ga­don prze­pę­dzi­li wie­czór.

So­bo­ta, 2

Z rana by­łam w ko­ście­le, u NP i u Ga­li­cy­nów. Wie­czo­rem z mę­żem, Ma­ry­nią i Mo­niem na chrzci­nach u Wi­ta­kow­skich. Mąż trzy­mał do chrztu z p. Czyż, stam­tąd Ma­ry­nia wró­ci­ła do domu i po­je­cha­ła z Ha­tow­ską do Bu­dzyń­skich. Na­tha­lie była u nas na obie­dzie.

Nie­dzie­la, 3 f/15 lu­te­go]

Imie­ni­ny Mun­do­wej. – Z rana by­łam z po­win­szo­wa­niem imie­nin, u Pur­gel­to­wej, Pusz­ki­nów, Mun­do­wej, po­tem u NP. i Soł­ło­hu­bo­wej i Bor­cho­wej, p. Tiu­fia­jew, Sie­ra­kow­ski, Krau­ze, ks. Kra­siń­ski i Sztyr­mer wie­czo­rem.

Po­nie­dzia­łek, 4
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: