Emo Sapiens. Harmonia emocji i rozumu - ebook
Emo Sapiens. Harmonia emocji i rozumu - ebook
Pokażę ci, jak połączyć siłę rozumu z potęgą emocji.
Przeczytaj i zobacz, ile wspaniałości jest w twojej głowie.
Zachwyć się sobą!
Rafał Ohme
ZOSTAŃ EMO SAPIENS!
• Używaj emocji, aby napędzać się do działania
• Ufaj rozumowi, on wyciągnie cię z tarapatów
• Pozwól intuicji czytać intencje osób wokół ciebie
• Naucz się mądrzej sprzeczać i spalać złość
• Dbaj o siebie, aby lepiej zadbać o innych
Przełomowa książka o emocjach,
napisana lekko i dowcipnie
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8074-096-9 |
Rozmiar pliku: | 5,9 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Na książkę, którą trzymasz w ręku, wpłynęło świadomie i nieświadomie wiele osób. Przede wszystkim moja kochana profesor Maria Jarymowicz, która nauczyła mnie dużo więcej, niż przypuszcza, i to nie tylko o emocjach; profesor Jan Pomorski, prywatnie mój „starszy brat”, który sprawił, że zainteresowałem się psychologią, a potem udało mi się połączyć naukę z biznesem; profesor Jerzy Karyłowski, który uczył mnie warsztatu i dyscypliny, a jeszcze bardziej miłości do malarstwa i muzyki klasycznej oraz do „Kronik Seinfelda” (nie pamiętam dobrze, może ten serial to jednak ja pokazałem jemu); no i wreszcie Marek Tarnowski, który od blisko 30 lat inspiruje mnie rozmowami o cywilizacji, książkami, jakich łatwo nie znajdziesz w księgarni, i muzyką, której nigdzie nie kupisz – dosyć nietypowe zainteresowania jak na biznesmena wysokiego szczebla. Dziękuję wam, że stale mnie dopingujecie i pomagacie, także z Emo Sapiens.
Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili swój cenny czas, żeby przeczytać wcześniejsze – niekiedy skandalicznie surowe – wersje tej książki: Oli Bieńkowskiej, Natalii Czech, Iwonie Demidowicz, Dominice Filipeckiej, Karinie Furdze-Dąbrowskiej, Ani Jędrych, Kasi Kołakowskiej, Tomkowi Marszałłowi, Michałowi Matukinowi, Robertowi Mikulskiemu, Wiktorii Pawlak, Monice Stareckiej, Lilianie Tahery, Justynie Tałanda, Kasi Warzecha, Marcinowi Wójcikowi, Oli Żarkowskiej oraz Maćkowi Żylewiczowi. A także kreatywnej Ani Matejek oraz Joasi i Tomkowi Szpikowskim, których zmuszałem do czytania maszynopisu w trakcie nocnego wstawania i przewijania ich małego Franka. Moi drodzy przyjaciele, dzięki wam ta książka ujrzała światło dzienne kilka miesięcy po terminie – tyle zajęło mi nanoszenie waszych trafnych uwag do mojego pozornie ukończonego utworu.
Osobne podziękowania kieruję na ręce Jacka Pomorskiego i Tomka Platy, którzy kierują firmami NEUROHM i Inemo, za ich wnikliwe komentarze i podpowiedzi do książki. Także za to, że godzili się, abym wykorzystywał ich cenne zasoby ludzkie, czyli mądrości i pracowitości Neurohmków i Inemonków, z czego skwapliwie korzystałem.
Czas, aby podziękować dwóm osobom, bez pomocy których dzieło to byłoby „płaskie i bez sensu” – jak kiedyś powiedziała o swoich omletach żona profesora Karyłowskiego. Uli Dąbrowskiej dziękuję za to, że uporządkowała i wzbogacała moje pomysły, organizowała pracę i wprowadziła dyscyplinę (której przez długi czas się podporządkowywałem), a co najważniejsze, nadała moim wypowiedziom poloru literackości. Z kolei Jędrzej Łaniecki to jedyny artysta, który jest bezgranicznie cierpliwy, potrafi czytać w myślach, a później to pięknie rysować, wyprzedzając moje oczekiwania. Jego dziełem są wszystkie ilustracje w tej książce, a także jej multisensoryczny sznyt. Ulo, Jędrku, nie wyobrażam sobie tworzenia w przyszłości czegokolwiek bez waszego talentu i zaangażowania.
Chcę podziękować wszystkim znajomym i nieznajomym, z którymi rozmawiałem o mózgu i emocjach, a także ludziom w barach, kawiarniach, na kortach tenisowych, ujeżdżalniach, lotniskach i w wielu innych miejscach, których mniej lub bardziej dyskretnie obserwowałem lub zaczepiałem, aby o coś zapytać. Płynące z tego doświadczenia – w równym stopniu co książki, które przeczytałem – są źródłem mojej wiedzy.
Na zakończenie dziękuję Małgosi Ohme za nieustający entuzjazm i wsparcie, Basi Han za to, że przez tyle czasu ogarniała sprawy, o których nawet nie wiedziałem, że istnieją, oraz Otakarowi Rezkowi i Pierrowi Detry’emu za otwartość umysłu, zaufanie i nieustanną motywację, abym się rozwijał. Dziękuję Klarze i Jurkowi, że mogłem napisać dla nich tę książkę, oraz wszystkim członkom mojej kolorowej rodziny – za to, że są, hałasują i sprawiają, że człowiek czuje, że żyje. I wreszcie mojej jedynej w swoim rodzaju teściowej, która wracając z zakupów, powiedziała kiedyś: „Bazar to ja znam lepiej niż ty psychologię”.
Dziękuję.
R.O.
Podkowa Leśna, styczeń 2017Czytaj tak, jak lubisz
Nie musisz krok po kroku zgłębiać każdego rozdziału tej książki. Jeśli lubisz porządek, czytaj po kolei. Jeśli twoim żywiołem jest spontaniczność, możesz zacząć od środka albo od końca. Lubisz wiedzę, często pytasz „dlaczego”, „jak to jest zrobione”, „jakie są mechanizmy”? To dla ciebie mam pierwszych osiem rozdziałów. Wolisz konkrety niż teorie? Bez skrupułów zacznij od dwóch ostatnich rozdziałów, tam umieściłem porady, jak działać. Baw się wiedzą, baw się moimi wskazówkami, baw się książką. Po to ją napisałem.Wstęp
„Książka jest niczym ogród,
który można włożyć do kieszeni”.
Przysłowie chińskie
Czy rozpieszczasz zmysły?
Pewnie stoisz w księgarni i kartkujesz tę książkę, zastanawiając się, czy to coś dla ciebie. Zaraz postanowisz, czy zabrać ją ze sobą, czy odłożyć na półkę. Na twoją decyzję wpłynie tysiąc czynników, a uświadomisz sobie tylko kilka z nich. Większość to wcale nie logiczne argumenty, ale przeczucie i emocjonalne odruchy. Być może kwiatki na okładce spowodują, że czytając pierwsze zdanie, się uśmiechniesz? Kwiaty sprawiają, że ogród jest pełen kolorów, zupełnie jak emocje, dzięki którym twoje życie ma wiele barw. Właśnie o emocjach, o ich wielu dobrych i niewielu złych stronach opowiem ci w Emo Sapiens. Uczucia mają na ciebie kolosalny wpływ, i to nie tylko przy zakupie książek.
A może masz już tę książkę na własność i zabierasz się do lektury? Doskonale. Wygodnie rozsiądź się w fotelu, na sofie czy gdziekolwiek lubisz czytać, włącz w tle pyszną muzykę i koniecznie przygotuj coś do picia: kubek herbaty z kardamonem, waniliowe cappuccino, a może lemoniadę z bazylią? Jeśli dbasz o doznania zmysłowe i delikatnie je rozpieszczasz, to oznacza, że szanujesz emocje – a to doskonały start, by zostać Emo Sapiens. Dlaczego warto? O tym dowiesz się z tej książki. A także o skłonności swojego umysłu do cudowności.
Emocje są bardziej i we wszystkim
„Człowiek jest arcydziełem wielkim przez rozum” – ponad 400 lat temu słowa te ustami Hamleta wypowiedział Szekspir. O tak, możemy być dumni z rozumu – to on uczynił nas dominującym gatunkiem na tej planecie. To dzięki niemu w krótkim czasie podporządkowaliśmy sobie (przynajmniej tak nam się wydaje) świat roślin i zwierząt. To szare komórki naszego mózgu potrafiły przeciwstawić się bezwzględności Natury, to one leczą choroby i wydłużają życie. Pozwalają budować drapacze chmur i domy pełne wygód. Konstruują maszyny jeżdżące po ziemi, unoszące się w powietrzu, pływające pod wodą. Czytając tę książkę, dowiesz się, że to nie koniec wspaniałości. Twoja mądrość to nie tylko rozum, ale też emocje i intuicja. Jesteś Emo Sapiens, który łączy siłę ostrego jak brzytwa intelektu z uczuciami oraz mądrością ciała.
Pozwól, że opowiem ci trochę o emocjach, aby ułatwić ci poruszanie się po ich kolorowym świecie. Emocje mogą pomagać w myśleniu. Nie muszą stać w sprzeczności z rozumem – wręcz przeciwnie, są jego częścią. Są ponadczasową mądrością, którą Natura wbudowała nam w geny miliony lat temu. Sprawiają, że każdy z nas jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Nikt tak uroczo jak ty nie przeklina, gdy uderzy się w łokieć. Nie ma drugiej osoby, która oglądając film, będzie się uśmiechała dokładnie wtedy gdy ty. Nic tak jak emocje nie doda twojemu życiu barw. Nie zawsze będą to róż i pastele. Czasem zdarzy się wstęga namiętnej czerwieni albo kropla niebezpiecznej czerni i przygnębiającego fioletu. Ale to dzięki tym kolorom twoje życie może być żywe, charakterystyczne i piękne.
Emocje potrafią wyprowadzić nas w pole, powodują, że niepotrzebnie się kłócimy, obrażamy, rozbijamy talerze i antyczne wazy. To prawda, czasami emocje nie są konstruktywne. Ale mają zalety rehabilitujące ich wady. A ponad wszystko dają ci coś, czego nie otrzymasz nigdzie indziej. Nadzieję. To dzięki emocjom, a nie rozsądkowi, człowiek ma nadzieję, która daje siłę i napędza do działania. Logika i racjonalny osąd nadzieję odbierają. Beznadziejne, prawda? Emocje są dobre, nie wstydź się ich. Natura je stworzyła, aby pomóc ci żyć, marzyć i kochać. Ufaj intelektowi, ale to intuicji pozwalaj, by nawigowała cię w kontaktach z innymi. Pokażę ci, jak wspaniały jest twój umysł, co potrafi i jak bardzo troszczy się o ciebie. Codziennie, nawet kiedy śpisz. Czy już rozpiera cię duma? Powinna!
Pokażę ci, jak wykorzystywać mądrość emocji i jak uchronić się przed pułapkami. Pomogą mi w tym psychologia i neuronauka. Dzięki nim rozstępują się wrota, przez które zaglądamy w świat przeżyć, wspomnień i uczenia się świata. Nieprzerwanie zachwyca mnie, że owe wrota są otwierane przez technologie, które kojarzą się z filmami science fiction, podbojem kosmosu lub grami komputerowymi. Zaczynamy rozumieć, co tak naprawdę kieruje naszym życiem.
Czego cię nauczę
Książka, którą trzymasz w ręku, to opowieść o emocjach, bez których nie byłoby wiary, postępu, miłości i gitarowych solówek Davida Gilmoura z Pink Floyd. W części pierwszej, w Emo BASIC, opowiem ci o mózgu i o pięknym umyśle, który zapomina, że mieszka w dzikim, zwierzęcym ciele. Przeczytasz o tym, jak rodzą się emocje, do czego służą i jak o nich rozmawiamy, nie używając słów. I jak aoutamyztmy wypariwają z nmai dzwine rzczey. Żeby cię rozbawić, pokażę coś, co rzadko zauważasz – jak mózg z umysłem biorą cię za rękę i wyprowadzają w pole. Często dla twojego dobra.
Część druga to Emo PRO. Dowiesz się z niej o podświadomości, czyli bezkresnej utajonej wiedzy, jaką gromadzisz latami, o intuicji, która dyskretnie i bez większych wpadek nawiguje cię po oceanie ludzi i związków, oraz o tym, kim jest Emo Sapiens. Opieram się na naukowej wiedzy, ale poruszam tematy, nad którymi badacze dopiero zaczynają się zastanawiać. Przedstawione poglądy są moimi osobistymi, a nie instytucji, w których pracuję.
Część trzecia to Emo PORADY. Zobaczysz, jak Emo Sapiens rozwiązuje problemy sercowe i jak podejmuje decyzje biznesowe. Wytłumaczę ci rozmaite sprawy codzienne, np. dlaczego mózg woli koncert na żywo niż w telewizji. Albo dlaczego na wakacje warto jeździć w różne miejsca, a nie zawsze w to samo. Czy też dlaczego żeby rzucić palenie, lepiej wspomóc się zawiścią niż mądrymi tekstami o szkodliwości papierosów. Na koniec dostaniesz Dekalog Emo Sapiens – czyli wskazówki, co robić, aby połączyć dziką naturę z pięknym umysłem.
Co da ci wiedza o Emo Sapiens? Może to, że zachwycisz się sobą? Zobaczysz, ile wspaniałości siedzi w twojej głowie. Odkryjesz, co jest tam, gdzie nie sięgasz, czyli w podświadomości. Zobaczysz, że intuicja nie jest iluzją, ale twoim wiernym druhem i aniołem stróżem. Nie dam ci stuprocentowych rozwiązań wszystkich problemów, mój cel jest inny – chcę cię zainspirować.
Siedzisz wygodnie? Zaczynamy…
Emo Sapiens łączy dziką naturę i piękny umysł.W rolach głównych występują…
„Są sławni, jeśli moja mama o nich słyszała”.
Jay Leno, amerykański komik
Nie wiem, czy słyszała o nich mama Jaya, ale zapewniam, że to plejada „gwiazd” neuronauki i psychologii. Będą towarzyszyć ci na łamach tej książki; wiele z nich znasz, ale pewnie pod innymi nazwami. A może używasz ich w innym rozumieniu niż ja? Abyśmy uniknęli terminologicznych nieporozumień, pozwól, że przedstawię ci moich bohaterów. Czy staną się twoimi, kiedy zobaczysz ich w akcji?
Mózg
Aparatura (hardware), dzięki której dzieje się wszystko. Waży mniej niż półtora kilograma i nie czuje bólu. Twoim myśleniem, czuciem i zachowaniem rządzą jego dwie małe struktury: coś wielkości migdała – steruje emocjami – i kilkugramowy fragment kory przedczołowej – steruje rozumem. Wraz z mózgiem trzewnym (setki milionów neuronów zlokalizowanych w jelitach) stanowi podstawowy element ciała (patrz: Mądrość).
Umysł
Oprogramowanie (software), które pozwala ci czuć i myśleć, składa się głównie z emocji i rozumu. Jest stosunkowo nowym nabytkiem (70 tysięcy lat) w naszej długiej historii (2 miliony lat). Często nazywany psychiką albo duszą (patrz: Mądrość). Jeśli mózg byłby radiem, to umysł byłby płynącą z niego muzyką. W rzeczywistości jest konsekwencją elektrochemicznej aktywności mózgu.
Emocje
Jedno z najpiękniejszych i najmądrzejszych narzędzi, jakie dała nam Natura. Fizjologiczne (cielesne) i psychologiczne (duchowe) reakcje na sygnały z otoczenia i z twojego wnętrza. Odczucie, czy się masz zbliżyć, czy odsunąć, co jest ważne, a co nie. Siła, która sprawia, że działasz i masz wiarę, że się uda. Emocje pierwotne są identyczne dla wszystkich, powstają w układzie limbicznym. Emocje wyższe dają ci wyjątkowość i nazywają się uczuciami. Powstają w korze mózgowej, ściśle współpracują z rozumem i świadczą o dojrzałości twojej osobowości. Większość emocji wyższych jest tak unikalna, że nawet nie ma własnej nazwy.
Rozum
Drugie z najpiękniejszych i najmądrzejszych narzędzi ofiarowanych przez Naturę. Powstaje w korze mózgowej, przede wszystkim w płatach czołowych. Służy analizowaniu sytuacji, rozwiązywaniu problemów, przewidywaniu zdarzeń, tworzeniu nowych wizji rzeczywistości. Pozwala abstrakcyjnie myśleć i mówić. Najlepiej sprawdza się w sytuacjach nietypowych. Bardzo ambitny. Wielki, ale dopiero początkujący talent. W książce występuje pod różnymi postaciami, takimi jak: intelekt, logika, racjonalność, namysł, analiza.
Kora mózgowa
Wielka serwerownia i biblioteka wiedzy. Miejsce, z którego rozum i emocje czerpią swoją mądrość. Analizuje bieżące dane płynące z otoczenia i ciała oraz przeszłe doświadczenia zapisane w pamięci. Ma zaledwie 2–3 mm grubości, za to waży kilogram i jest bardzo pofałdowana. Gdyby ją rozprostować, zajęłaby powierzchnię równą sześciu stołom do ping-ponga (czyli 25 m2). I to wszystko trzymasz w swojej głowie, nieźle, co?
Płaty czołowe
Część kory mózgowej, która jest unikalna dla ludzi. Bez płatów czołowych nie byłoby rozumu, wyższych emocji oraz twojej osobowości. Odruchowo pocierasz je w ciągu dnia, by lepiej pracowały. Ich najważniejsza część to kora przedczołowa. W niej rodzi się świadomość. W niej intelekt analizuje wiedzę, wyciąga wnioski i dokonuje racjonalnych wyborów. Tam zasiada Zarząd, który decyduje, co jest dla ciebie ważne, a co można pominąć. Podatna na złe wpływy alkoholu i używek.
Ciało migdałowate
Centrum dowodzenia emocjami, ma kształt migdała. Kluczowy gracz układu limbicznego, czyli podkorowych struktur, gdzie powstają wszystkie emocje u zwierząt i pierwotne u ludzi. Ma liczne koneksje z fabrykami chemicznymi (układem hormonalnym), elektrowniami (autonomicznym układem nerwowym) i myśleniem abstrakcyjnym (płaty czołowe). Ma nawet prywatny magazyn z pamięcią. Niepozorny Władca Marionetek, który pociąga za wszystkie sznureczki.
Zmysły
Oczy, uszy, nos, język oraz receptory czucia na skórze to pięć typów sensorów umieszczonych na powierzchni ciała, czyli eksteroreceptory, które rejestrują wszystko, co widzisz, słyszysz, wąchasz, smakujesz i dotykasz. Ostatnie trzy są zbyt rzadko używane. Nie wiemy lub nie pamiętamy, że trzeba o nie dbać i je gimnastykować. Masz także sensory zlokalizowane wewnątrz ciała, czyli interoreceptory, które informują o stanie poszczególnych narządów, napięciu mięśniowym oraz ułożeniu poszczególnych części ciała względem siebie. Superważne dla sportowców i tancerzy, a także dla… twoich emocji i intuicji.
Świadomość
Powstaje dzięki namysłowi i koncentracji uwagi oraz pamięci. Zwierzęta uświadamiają sobie tylko teraźniejszość. My, dzięki płatom czołowym, mamy świadomość przeszłości (wspomnienia) i przyszłości (przewidywanie). Nie wie, ile dzieje się za jej plecami (w podświadomości), dlatego jest bardzo pewna siebie, a czasem zarozumiała. Zwana też jaźnią i pamięcią roboczą.
Podświadomość
Wiedza, jaką bezwiednie gromadzisz przez całe życie. Nie potrafi mówić, jest uśpiona, budzi się, kiedy zmysły natrafią na wyzwalacz, np. zapach lub obraz, który rozbudzi sieć skojarzeń. Wykorzystuje ślady przeszłych doświadczeń, które wpływają na twoje oceny i wybory. Znana także jako pamięć utajona.
Intuicja
Ludzki odpowiednik zwierzęcego instynktu. Jest pomostem między tym, co dzieje się w podświadomości i ciele, a tym, czego doświadcza świadomość. Nawiguje cię w sytuacjach trudnych i niejasnych. Przestrzega, zachęca, podpowiada, co wybrać. Z wiekiem coraz lepsza. Nazywana „szóstym” zmysłem. Nie stosować do liczb. Działa najlepiej, kiedy się wyciszysz.
Instynkt
Wyczuwa zagrożenie fizyczne, przestrzega przed niebezpiecznymi zwierzętami. Nawiguje cię w sytuacjach ekstremalnych, czerpie wiedzę z milionów lat ewolucji, przekazywaną w genach, z pokolenia na pokolenie. Jeszcze szybszy niż emocje, bo steruje nim pień mózgu. Nie dość, że wie, co robić, to jeszcze ma do tego siłę.
Automatyzmy
Działają, kiedy umysł pracuje bezwiednie, czyli bez udziału świadomej kontroli, a więc najczęściej. Dzięki nim nie musisz się wysilać, żeby odczuwać emocje, kojarzyć fakty albo mówić. Oraz namyślać się przy wchodzeniu po schodach. Marzenie sportowców, muzyków i malarzy – wtedy stają się nieomylni i nic nie jest w stanie ich rozproszyć.
Irracjonalność
Powstaje, kiedy pracuje za ciebie automat, a ty myślisz, że to świadomy namysł. Nierzadko przyjemna (chroni ego), często przydatna (przyspiesza decyzje), zazwyczaj kosztowna (dosłownie – przez nią przepłacasz na zakupach). Jest zła i szkodliwa, kiedy używa się jej do oceniania ludzi, szczególnie obcych. Zazwyczaj sądzimy, że mają ją… inni.
Mądrość
Harmonijne połączenie myślenia emocjonalnego i rozumowego. Pierwsze daje energię i wiarę, że się uda, drugie rozwiązuje nietypowe problemy i potrafi planować. Wspierana mądrością ciała, czyli sygnałami, jakie wysyłają mózg trzewny i interoreceptory, aby poinformować, czy coś ci zagraża. Mózgi główny i trzewny określane są mianem ciała i przeciwstawiane duszy, czyli umysłowi. U Emo Sapiens ciało i dusza nie konkurują, lecz współpracują.
Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.