Eureka! 60 sposobów: na dobre pomysły - ebook
Eureka! 60 sposobów: na dobre pomysły - ebook
Z poradnika krok po kroku dowiesz się:
- jak wpaść na nowy pomysł,
- jak go dobrze opisać za pomocą dostępnych technik wizualnych,
- jak nim rozplanować pracę,
- jak go rozwinąć i dalej nad nim pracować,
- jak wprowadzić go w życie.
Książka powstała na bazie doświadczeń międzynarodowych konsultantów, naukowców, studentów MBA i menedżerów. W każdej z pięciu kluczowych części poświęconych kreowaniu pomysłów, przedstawiono diagramy w formie plastycznej oraz w przystępny sposób wyjaśniono, jak je zastosować w praktyce. Poradnik zawiera użyteczne porady i szkice. Pod każdym rozdziałem zamieszczono praktyczne ćwiczenia.
Książka należy do serii Kreatywność & Inspiracje
W najbliższym czasie w serii ukażą się:
Od myślenia do olśnienia. 60 diagramów: jak wizualnie rozwiązywać problemy, Kevin Duncan
Postaw na swoim. Praktyczne sposoby: jak wywierać wpływ na innych, Nicole Soames
Kevin Duncan
Jest doradcą biznesowym, ekspertem ds. marketingu i mówcą motywacyjnym. Posiada wieloletnie doświadczenie w sektorze komunikacji i reklamy. Od kilkunastu lat doradza firmom w prowadzeniu biznesu. Autor 20 książek biznesowych, m. in. I co z tego. Najważniejsze pytania dotyczące biznesu (2018), Start: Jak uruchomić własną firmę (2009), Zaznacz: załatwione! Jak wykonywać zadania do końca (2013) oraz bestsellerowego poradnika Od olśnienia do myślenia. 60 diagramów: jak wizualnie rozwiązywać problemy. (The Diagram Book). Prawa do niego sprzedano do ponad 10 krajów. Po jego sukcesie napisał kolejny pt. Eureka! 60 sposobów: jak mieć dobre pomysły (The Ideas Book).
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8132-114-3 |
Rozmiar pliku: | 3,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
„W książce widać przekonanie Kevina, że na dobry pomysł może wpaść każdy, kto jest gotowy, by się do tego odpowiednio przygotować i sumiennie pracować, a nie tylko garstka błyskotliwych wybrańców. Bezcenne”.
Chris Carmichael, dyrektor ds. mediów i marketingu cyfrowego, EMEA, Hewlett-Packard
„Udało mu się stworzyć zwięzłą listę istotnych narzędzi i działań, dzięki którym można wpaść na dobry pomysł”.
Mark Earls, autor Herd i Copy, Copy, Copy
„Spędziłam wiele lat na uczeniu zespołów, jak prowadzić burze mózgów, prezentując nowe techniki i pokazując, jak przesiewać i filtrować pomysły tak, by wyłonić ten najlepszy. Ta książka ilustruje każdy etap tego procesu w przystępny sposób i przedstawia krótką wizualizację oraz jasne instrukcje stosowania każdej techniki. Z czasem stanie się twoim nieodzownym przewodnikiem, który będziesz mieć zawsze ze sobą w torbie czy tylnej kieszeni spodni”.
Judy Goldberg, dyrektor wykonawczy, Leadership & Organisation Development, Sony Pictures Entertainment
„Doskonała, zwięzła pozycja. Wiele z przedstawionych podejść i modeli mam zamiar wypróbować. Dobrze jest również przeczytać książkę, która jasno mówi, że nie każdy może mieć dobry pomysł i że czasem lepiej jest spróbować myśleć schematycznie zamiast kreatywnie!”
Neil Duffy, dyrektor zarządzający, Interbrand
„Pełna praktycznych, sprawdzonych technik tworzenia pomysłów, wypracowanych w ciągu 30 lat i doprowadzonych do perfekcji”.
Jonathan Harman, dyrektor zarządzający, Media,
Royal Mail MarketReach
„Niewielu posiada dar kreatywności. Jeszcze mniej z nas wie, od czego zacząć, kiedy każe nam się opracować nowy pomysł. Ta książka powinna mieć na okładce wielki napis: NIE PANIKUJ. Łagodnie i bez wysiłku prowadzi z punktu A w zupełnie inne miejsce, a cała podróż na pewno ci się spodoba”.
Paula Carter, dyrektor ds. planowania,
Channel Four TV
.
DLA ROSANNY,
SHAUNAGH I SARAHPRZEDMOWA
Za popularyzację wielu ciekawych pomysłów odpowiada kanadyjski dziennikarz Malcolm Gladwell. W swojej przełomowej książce, zatytułowanej – notabene – Punkt przełomowy, ukazuje wagę mechanizmów społecznych w popularyzacji niektórych koncepcji. To, że socjologowie w dużym stopniu obalili jego interpretację literatury przedmiotu, nie ma znaczenia. Fascynującym produktem ubocznym jest fakt, że Punkt przełomowy w zasadzie uwiarygodnił zjawisko znane jako „coolhunting”, czyli obserwowanie dzieciaków cieszących się popularnością wśród rówieśników (głównie ubogich, z zaniedbanych dzielnic) przez przedsiębiorstwa i kopiowanie ich „wpływowych” wyborów i preferencji, fryzur i butów.
W Poza schematem Gladwell zajął się kolejną ciekawą, acz sporną koncepcją rodem z zakurzonych korytarzy wydziałów nauk społecznych – aby osiągnąć doskonałe wyniki w jakiejkolwiek dziedzinie, czy to muzyka, sport czy inna aktywność wymagająca odpowiednich umiejętności, trzeba poświęcić na jej ćwiczenie 10000 godzin. Podana wartość to liczba magiczna (i tytuł jednego z rozdziałów książki) – zgodnie ze starym powiedzeniem, że praktyka czyni mistrza.
To ważna i ciekawa koncepcja, ponieważ – jak stwierdził Anders Ericsson (profesor Uniwersytetu Kolorado i psycholog, którego praca z 1993 r. The Role of Deliberate Practice in the Acquisition of Expert Performance jest źródłem tej koncepcji) – „wiele cech, które kiedyś uważano za emanację wrodzonego talentu, jest tak naprawdę efektem intensywnych ćwiczeń prowadzonych przez przynajmniej 10 lat”.
Badanie, które Ericsson opisuje w swojej pracy, zostało przeprowadzone przez psychologów na skrzypkach z berlińskiej orkiestry, ale inni pisarze – np. Daniel Coyle i sam Gladwell – przekładają je także na inne sytuacje. Gladwell podkreślał wagę, jaką okres spędzony przez Beatlesów w Hamburgu miał dla szlifowania ich umiejętności muzycznych i scenicznych przed osiągnięciem przez nich sławy. Inni wskazują sportowców jako potwierdzenie analogicznej zasady (golfista Arnold Palmer twierdził, że im więcej ćwiczy, tym bardziej sprzyja mu szczęście, a jego wypowiedź jest często cytowana przez ludzi omawiających to zjawisko w kontekście sportowym).
Czy to jednak wystarczy, żeby mieć świetne pomysły? 10000 godzin „ideacji”, jak to się nazywa w korporacyjnej nowomowie? Czy zalew pomysłów wystarczy, by wybrać z niego kilka dobrych?
No cóż... nie. Nie do końca.
Z dwóch powodów:
Po pierwsze, 10000 godzin nie jest liczbą tak jednoznaczną, jak mogłoby się wydawać. W gniewnej odpowiedzi na książkę Gladwella Ericsson wskazuje, że 10000 godzin to wartość średnia i że w wielu przypadkach niezbędna liczba godzin była od niej albo wyższa, albo niższa. Jak się okazuje, wielu badanych osiągających najlepsze wyniki miało za sobą „znacznie mniej” godzin ćwiczeń.
Po drugie, bardzo istotna okazuje się być jakość ćwiczeń. Nie chodzi o zwyczajną praktykę, o robienie czegokolwiek. Przeciwnie, jeżeli chce się mieć dobre pomysły, trzeba ćwiczyć dobre techniki i dobre sposoby ich wypracowywania.
W tym właśnie pomocna będzie najnowsza książka Kevina Duncana. Jest jak obóz szkoleniowy dla każdego, kto chce mieć dobre pomysły.
Kevinowi udało się stworzyć zwięzłą listę istotnych narzędzi i działań, dzięki którym można wpaść na dobry pomysł. Niektórych z nich wcześniej nie znałem, a niektóre, jak z rozbawieniem zauważyłem, uznawałem za naturalne (co oznacza, że przyswoiłem je sobie w 100%).
Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz, czy jesteś już Wielkim Mistrzem, musisz po prostu ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...
Mark Earls
Autor Herd i Copy, Copy, CopySŁÓWKO O...
PRZYGOTOWANIU
DO PROCESU KREATYWNEGO
Pomysłom szkodzą dwie sytuacje ekstremalne – kiedy masz ich nadmiar i kiedy nie masz ich wcale.
Całkowity brak wyobraźni może skutkować zupełnym brakiem pomysłów, ale jest to bardzo mało prawdopodobne.
Jest też możliwe, że w ramach sesji kreatywnej wygenerujesz setki pomysłów, z których wszystkie będą jednak niepraktyczne, nierealistyczne lub po prostu złe.
Sukces polega na tym, aby wymyślić rozsądną liczbę takich pomysłów, które faktycznie da się wykorzystać – w tym celu musisz się odpowiednio przygotować.
Niektóre z etapów przygotowania są po prostu zdroworozsądkowe, inne wymagają nieco pracy, a w większości trzeba podjąć trudne decyzje i być stanowczym.
Cały proces może zostać zrujnowany przez nawet najprostszy niewłaściwy element, jak paskudne pomieszczenie czy niewłaściwy współpracownik.
UWAGA
Większość części pierwszej dotyczy współpracy z innymi ludźmi, a w szczególności organizowania burz mózgów. Jeżeli pracujesz samodzielnie, możesz przejść od razu do części drugiej, choć mogą ci się przydać wskazówki związane z zasadą „autobriefu”.
1. GWIAZDA BRIEFINGU
* Najlepsze briefy są bardzo proste. Jeżeli prowadzisz sesję kreatywną lub po prostu wyznaczasz sobie zadanie, to najlepiej ogranicz się do jednego zdania. Warto poświęcić na nie dużo czasu – jeżeli nie będzie jasne, nie uzyskasz na nie dobrej odpowiedzi.
* Zacznij od co? Co staramy się osiągnąć?
* Potwierdź sensowność koncepcji, zadając pytanie dlaczego? Dlaczego chcemy to zrobić?
* Jeżeli odpowiedzi są nieprecyzyjne lub niezadowalające, zmień co albo zrezygnuj z projektu.
* W dalszej kolejności opisz kto? Do kogo projekt jest skierowany?
* Całość można teraz opisać w formie twierdzenia („Naszym celem jest zrewolucjonizowanie kategorii X”) lub pytania („Jak dwukrotnie zwiększyć zasięg Marki X?”).
* Jeżeli odpowiedzi są wystarczająco precyzyjne i szerokie, możesz sformułować całość w formie zarówno twierdzenia, jak i pytania: „Naszym celem jest zrewolucjonizowanie kategorii X. Jaka cecha produktu mogłaby do tego doprowadzić?”.
ĆWICZENIE
Wybierz zagadnienie biznesowe, które wymaga dużej uwagi. Poświęć nieco czasu na sformułowanie go tak krótko i jasno, jak tylko możesz. Najpierw zadaj pytanie, dlaczego chcesz to osiągnąć. Nie przechodź do kolejnych etapów, póki nie będzie to absolutnie jasne. W razie potrzeby zadaj pytanie dlaczego?, żeby się przekonać, czy co? jest wystarczająco umotywowane. Dodaj dlaczego? Poeksperymentuj z wykorzystaniem odpowiedzi jako twierdzenia, pytania lub obu naraz. Teraz zostaw tę sprawę – wróć do niej później, wprowadź ewentualne niezbędne zmiany i zapytaj współpracownika, którego zdanie szanujesz, czy jest to dobry brief.
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------