Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość

Finlandia kontra Stalin - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
25 września 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Finlandia kontra Stalin - ebook

„Pionierska praca o stosunkach radziecko-fińskich” - Norman M. Naimark.

Dramatyczna i bardzo aktualna opowieść o nieudanym najeździe Związku Radzieckiego na Finlandię w roku 1939 oraz o późniejszych latach wojen i napiętych stosunków.

W listopadzie 1939 roku wojska Stalina zaatakowały Finlandię. W konflikcie, który stał się znany jako wojna zimowa, cała potęga Armii Czerwonej runęła na małą północną republikę. Jednak pomimo przytłaczającej przewagi militarnej Sowieci ponieśli ciężkie straty i nie zdołali opanować kraju.

W tej przełomowej pracy Kimmo Rentola kreśli obraz epokowych zmian w stosunkach radziecko-fińskich. Od wojny zimowej, wyjścia Finów z II wojny światowej w 1944 roku, po planowany przez Sowietów w 1948 roku zamachu stanu i zimnowojenne rozgrywki Moskwy. W jaki sposób Finlandia ocalała i przetrwała w skrajnie niekorzystnych warunkach, mierząc się z zakusami politycznymi i terytorialnymi Stalina.?

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8338-903-5
Rozmiar pliku: 4,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

——

Wykaz skrótów

_Skróty źró­deł archi­wal­nych i publi­ka­cji zna­leźć można w biblio­gra­fii_

AK – Armia Kra­jowa, Pol­ska (1942–1945)
------------ --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
EK – Etsivä kesku­spo­liisi, Cen­tralna Poli­cja Śled­cza, Fin­lan­dia (1919–1938)
GRU – Gław­noje razwie­dy­wa­tiel­noje upraw­le­nije, radziecki Główny Zarząd Wywia­dow­czy
GUGB – Gław­noje upraw­le­nije gosu­dar­stwien­noj bie­zo­pa­sno­sti, radziecki Główny Zarząd Bez­pie­czeń­stwa Pań­stwo­wego (1934–1941)
Komin­form – Biuro Infor­ma­cji Par­tii Komu­ni­stycz­nych (1947–1956)
Komin­tern – Mię­dzy­na­ro­dówka Komu­ni­styczna (1919–1943)
LWO – Lenin­gradzki Okręg Woj­skowy
MGB – radziec­kie Mini­ster­stwo Bez­pie­czeń­stwa Pań­stwo­wego (1946–1953)
MI6 – Secret Intel­li­gence Service (SIS), bry­tyj­ski wywiad
MWT – radziec­kie Mini­ster­stwo Han­dlu Zagra­nicz­nego
NKGB – Ludowy Komi­sa­riat Bez­pie­czeń­stwa Pań­stwo­wego (1943–1946)
NKID – Ludowy Komi­sa­riat Spraw Zagra­nicz­nych
NKO – Ludowy Komi­sa­riat Obrony
NKWD – Ludowy Komi­sa­riat Spraw Wewnętrz­nych
ONZ – Orga­ni­za­cja Naro­dów Zjed­no­czo­nych
OSS – Office of Stra­te­gic Servi­ces, USA (1942–1945)
PCI – Par­tito comu­ni­sta ita­liano, Wło­ska Par­tia Komu­ni­styczna
RKKA – Robot­ni­czo-Chłop­ska Armia Czer­wona
SAK – Cen­tralna Orga­ni­za­cja Fiń­skich Związ­ków Zawo­do­wych (1930–1969)
SDP – Socjal­de­mo­kra­tyczna Par­tia Fin­lan­dii
SIS – Secret Intel­li­gence Service, MI6, bry­tyj­ski wywiad
SKDL – Demo­kra­tyczny Zwią­zek Narodu Fiń­skiego (1944–1989)
SKP – Komu­ni­styczna Par­tia Fin­lan­dii
Smiersz – Smiert’ szpio­nam, radziecki kontr­wy­wiad woj­skowy (1943–1946)
SOE – Spe­cial Ope­ra­tions Exe­cu­tive, Zarząd Ope­ra­cji Spe­cjal­nych, Wielka Bry­ta­nia
UD – szwedz­kie Mini­ster­stwo Spraw Zagra­nicz­nych
UM – fiń­skie Mini­ster­stwo Spraw Zagra­nicz­nych
Valpo – Val­tiol­li­nen poliisi, Poli­cja Pań­stwowa, Fin­lan­dia (1938–1948)
WKP(b) – Wszech­związ­kowa Komu­ni­styczna Par­tia (bol­sze­wi­ków)
ZSRR – Zwią­zek Socja­li­stycz­nych Repu­blik Radziec­kich——

Podziękowania

Poza oso­bami wymie­nio­nymi w fiń­skim ory­gi­nale autor pra­gnie podzię­ko­wać nastę­pu­ją­cym oso­bom, któ­rych zro­zu­mie­nie i wspar­cie umoż­li­wiły publi­ka­cję tej książki w języku angiel­skim.¹

Pro­fe­sor Ste­phen Kot­kin (obec­nie na Stan­for­dzie) oraz amba­sa­dor sir Paul Lever (dawny prze­wod­ni­czący bry­tyj­skiego Połą­czo­nego Komi­tetu Wywiadu) napi­sali listy pole­ca­jące, które z pew­no­ścią pomo­gły mi zna­leźć wydawcę.

Amba­sa­do­rzy Mikko Hau­tala (obec­nie w Waszyng­to­nie) i René Nyberg (daw­niej w Moskwie) pro­mo­wali książkę i nama­wiali do jej publi­ka­cji w języku angiel­skim. Mój przy­ja­ciel i kolega po fachu dr Mikko Majan­der ni­gdy nie odmó­wił mi pomocy.

Pro­fe­sor Geof­frey Roberts (Cork) udzie­lił cen­nych rad, podob­nie jak Patrick Sal­mon (histo­ryk Fore­ign and Com­mon­we­alth Office), nie­od­ża­ło­wany Kri­ster Wahlbäck (Sztok­holm) i pro­fe­sor Peter Rug­gen­tha­ler (Graz). Dr Sier­giej Żuraw­liow (Rosyj­ska Aka­de­mia Nauk) umoż­li­wił mi dostęp do doku­men­tów Sta­lina prze­cho­wy­wa­nych w Archi­wum Pre­zy­denta Fede­ra­cji Rosyj­skiej. Dzi­siaj tego rodzaju współ­praca nie jest już moż­liwa. Szcze­gól­nie bra­kuje mi dr Nata­lii Lebie­die­wej, która odkryła doku­menty doty­czące zbrodni katyń­skiej.

Prze­kład sfi­nan­so­wała fun­da­cja Jenny i Ant­tiego Wihu­rich. Dr Richard Robin­son wyko­nał pracę zna­ko­mi­cie, prze­kła­da­jąc nawet utwory naszego poety naro­do­wego lepiej niż we wcze­śniej­szych publi­ka­cjach.

Yale Uni­ver­sity Press włą­czyło książkę do planu wydaw­ni­czego, umowę zaś wyne­go­cjo­wał i zawarł Julian Loose. Opiekę nad książką spra­wo­wali głów­nie Fra­zer Mar­tin i Lucy Buchan. Poziom pro­fe­sjo­na­li­zmu tego wydaw­nic­twa jest zdu­mie­wa­jący.

Moja agentka Elina Ahlbäck i jej per­so­nel sku­tecz­nie i szybko zała­twili wszyst­kie nie­zbędne for­mal­no­ści.

Ogromną pomoc oka­zał mój fiń­ski wydawca, Otava, a szcze­gól­nie dr Jarkko Vesi­kansa. Zgody na publi­ka­cję foto­gra­fii udzie­lili dyrek­to­rzy Marita Jal­ka­nen z Kan­san arki­sto (prze­cho­wu­ją­cego doku­menty daw­nej par­tii komu­ni­stycz­nej) oraz Pekka Lähteenkorva z archi­wum pre­zy­denta Kek­ko­nena.

Na szczę­ście mam rodzinę. Dzięki temu otrzy­muję mnó­stwo cen­nych rad, a także mogę z rado­ścią obser­wo­wać moje wnu­częta.

Kimmo Ren­tola, 31 sierp­nia 2023——

Wstęp

W roku 2001 były pre­zy­dent Fin­lan­dii Mauno Koivi­sto opu­bli­ko­wał krótką książkę o celach Rosji, który to temat nur­to­wał go od dzie­siąt­ków lat. Pod­czas wojny ze Związ­kiem Radziec­kim Koivi­sto był sze­re­go­wym żoł­nie­rzem, a po woj­nie dzia­ła­czem socjal­de­mo­kra­tycz­nym zacie­kle zwal­cza­ją­cym komu­ni­stów. Od początku lat 60. nale­żał do tych przy­wód­ców socjal­de­mo­kra­cji, któ­rzy uwa­żali, że należy przy­sto­so­wać par­tię do rosną­cych radziec­kich wpły­wów przy jed­no­cze­snym zacho­wa­niu inte­gral­no­ści i nie­pod­le­gło­ści pań­stwa. Wresz­cie jako pre­zy­dent repu­bliki prze­wo­dził Fin­lan­dii, gdy Zwią­zek Radziecki upa­dał. Począt­kowo dzia­łał bar­dzo ostroż­nie, ale gdy nade­szła sprzy­ja­jąca chwila, nabrał szyb­ko­ści.

Gdy książka uka­zała się po rosyj­sku, moskiew­ski dzien­ni­karz zapy­tał Koivi­sto: „Panie pre­zy­den­cie, jaki zatem jest cel Fin­lan­dii?”. Odpo­wiedź zawie­rała się w jed­nym tylko sło­wie: _Wyżyt’_. Prze­żyć.

Niniej­sza książka opo­wiada o prze­trwa­niu Fin­lan­dii, zarówno w cza­sie II wojny świa­to­wej, jak i zaraz po niej.

Po rosyj­skim najeź­dzie na Ukra­inę wielu bada­czy zaczęło spo­glą­dać w prze­szłość w poszu­ki­wa­niu histo­rycz­nych pre­ce­den­sów. Los Fin­lan­dii pod­czas II wojny świa­to­wej dostar­czał ich wiele. Choć nie ma sensu ocze­ki­wać, że histo­ria się powtó­rzy, nie da się zaprze­czyć, że szcze­gól­nie w woj­nie zimo­wej znaj­dziemy sporo podo­bieństw i mnó­stwo mate­riału do prze­my­śleń. Pod­czas krót­kiego, ale zacię­tego star­cia pomię­dzy Fin­lan­dią a Związ­kiem Radziec­kim na prze­ło­mie 1939 i 1940 roku Moskwa z pew­no­ścią nie doce­niła zdol­no­ści obron­nych i woli prze­trwa­nia swo­jego sąsiada.

To nie­zwy­kłe, że spo­śród sto­lic państw euro­pej­skich bio­rą­cych udział w II woj­nie świa­to­wej tylko trzy unik­nęły obcej oku­pa­cji: Lon­dyn, Moskwa i Hel­sinki. Ta ostat­nia sto­lica słusz­nie zwraca uwagę: Fin­lan­dia nie tylko nale­żała do strony prze­gry­wa­ją­cej w II woj­nie świa­to­wej, ale w dodatku liczyła led­wie cztery miliony miesz­kań­ców i sąsia­do­wała ze Związ­kiem Radziec­kim, z któ­rym w ciągu pię­ciu lat sto­czyła dwie wojny. Mimo to, gdy walki ustały, Fin­lan­dia zdo­łała utrzy­mać swój demo­kra­tyczny rząd i kapi­ta­li­styczną gospo­darkę. Utrzy­my­wała, przy­naj­mniej fasa­dowo, „przy­ja­zne” sto­sunki z Moskwą. Nie stała się „demo­kra­cją ludową” ani nie została włą­czona do Związku Radziec­kiego.

Jak to moż­liwe? By odpo­wie­dzieć na to pyta­nie, sta­ram się ana­li­zo­wać wyda­rze­nia z per­spek­tywy radziec­kiego kie­row­nic­twa, czyli Sta­lina. Moim celem jest dokładne zba­da­nie tych przy­pad­ków, gdy to Sta­lin podej­mo­wał decy­zje i gdy stawka dla Fin­lan­dii była naj­wyż­sza – gdy ważyły się losy jej sys­temu spo­łecz­nego i eko­no­micz­nego, jej suwe­ren­ność oraz życie jej oby­wa­teli. Pierw­szym z tych przy­pad­ków była wojna zimowa w latach 1939–1940, gdy Sta­lin wpierw zde­cy­do­wał się na atak, a potem nie­spo­dzie­wa­nie zawarł pokój. Dru­gim była długa droga do sepa­ra­ty­stycz­nego trak­tatu poko­jo­wego z Fin­lan­dią w roku 1944, koń­czą­cego roz­po­czętą w roku 1941 wojnę kon­ty­nu­acyjną, w któ­rej sprzy­mie­rzona z nazi­stow­skimi Niem­cami Fin­lan­dia wal­czyła z Sowie­tami. Trze­cim była wio­sna 1948 roku, gdy Sta­lin zasta­na­wiał się, czy uczy­nić z Fin­lan­dii „demo­kra­cję ludową”. Każdy z tych trzech epi­zo­dów zakoń­czył się tak, że Sta­lin otrzy­mał znacz­nie mniej, niż pier­wot­nie zamie­rzał. Niniej­sza książka spró­buje przed­sta­wić, co skło­niło go za każ­dym razem do odwrotu.

Pomimo god­nego pochwały wzro­stu róż­no­rod­no­ści w podej­ściach badaw­czych do histo­rii wojen tra­dy­cyjny spo­sób jej postrze­ga­nia – poprzez pry­zmat wiel­kiej poli­tyki i sto­sun­ków mię­dzy­na­ro­do­wych – pozo­staje nie­za­chwiany. Wielka poli­tyka nie ogra­ni­cza się do spraw spo­łecz­nych. Błę­dem byłoby też dać się zaśle­pić bra­kiem moral­no­ści głów­nych akto­rów i ohydą ich postęp­ków. Histo­ryk musi kie­ro­wać się rozu­mem i dążyć do two­rze­nia ana­liz. „Zwy­cię­ska rewo­lu­cja może być tra­ge­dią. Tra­ge­die jed­nakże na­dal mogą być wiel­kimi pro­jek­tami geo­po­li­tycz­nymi”².

Finlandia: tło

Czy­tel­nik spoza Fin­lan­dii może potrze­bo­wać stresz­cze­nia wyda­rzeń, do jakich doszło przed i pomię­dzy opi­sy­wa­nymi w tej książce krót­kimi okre­sami.

Przez sześć­set lat, poczy­na­jąc od XIII wieku, Fin­lan­dia sta­no­wiła wschod­nią część Kró­le­stwa Szwe­cji. W regio­nie roz­wi­nęły się pod­sta­wowe insty­tu­cje świata zachod­niego, takie jak Kościół rzym­sko­ka­to­licki (a póź­niej lute­rań­ski). W latach 1808–1809 Szwe­cja prze­grała wojnę z car­ską Rosją i została zmu­szona do odda­nia swych wschod­nich pro­win­cji. Fin­lan­dia była Wiel­kim Księ­stwem w ramach Impe­rium Rosyj­skiego od 1809 do 1917 roku, była odręb­nym pań­stwem, w któ­rym na­dal obo­wią­zy­wało prawo szwedz­kie, z wła­sną admi­ni­stra­cją, a póź­niej także walutą. W ciągu pierw­szych dzie­się­cio­leci języ­kiem urzę­do­wym pozo­sta­wał szwedzki, a fiń­ski dołą­czył do niego w roku 1863. Urzę­do­wego sta­tusu ni­gdy nie zyskał język rosyj­ski pomimo prób rusy­fi­ka­cji pro­wa­dzo­nych przez carat od lat 90. XIX wieku. W roku 1906 utwo­rzono w Fin­lan­dii jed­no­izbowy par­la­ment, a w roku następ­nym odbyły się pierw­sze demo­kra­tyczne wybory, w któ­rych czynne i bierne prawo wybor­cze przy­słu­gi­wało męż­czy­znom i kobie­tom. Fin­lan­dia stała się pierw­szym kra­jem w Euro­pie, w któ­rym kobiety mogły gło­so­wać.

Gdy pań­stwo carów zaczęło się roz­sy­py­wać, 6 grud­nia 1917 roku Fin­lan­dia ogło­siła nie­pod­le­głość. Trzy tygo­dnie póź­niej akt ten został uznany przez bol­sze­wicki rząd w Pio­tro­gro­dzie. Jed­nakże rosnące napię­cia pomię­dzy czer­wo­nymi a bia­łymi dopro­wa­dziły do wojny domo­wej trwa­ją­cej od stycz­nia aż do maja 1918 roku³. Zwy­cię­stwo odnie­śli w niej biali wsparci przez Niemcy; poko­nani czer­woni schro­nili się w Rosji Radziec­kiej. Klę­ska Nie­miec w listo­pa­dzie 1918 roku pomo­gła stwo­rzyć warunki dla zapro­wa­dze­nia demo­kra­cji. W wybo­rach 1919 roku naj­więk­sze popar­cie zdo­byli ponow­nie socjal­de­mo­kraci. Par­tia komu­ni­styczna, zało­żona w Moskwie przez czer­wo­nych Finów, była w Fin­lan­dii zde­le­ga­li­zo­wana do roku 1944. Ofi­cjalne sto­sunki pomię­dzy Fin­lan­dią a bol­sze­wicką Rosją pozo­sta­wały chłodne.

W roku 1930 Fin­lan­dia unik­nęła popad­nię­cia w pra­wi­cowy auto­ry­ta­ryzm, co było typo­wym losem nowych państw powsta­łych pomię­dzy Niem­cami a Rosją Radziecką po I woj­nie świa­to­wej. Porwa­nie pre­zy­denta repu­bliki, a także nie­udana próba zama­chu stanu pogrze­bały pre­stiż i popar­cie poli­tyczne skraj­nie pra­wi­co­wego ruchu Lapua. Od roku 1937 kra­jem rzą­dziła cen­tro­le­wi­cowa koali­cja socjal­de­mo­kra­tów i agra­riu­szy. Rząd zaak­cep­to­wało 75 pro­cent wybor­ców. Tym­cza­sem fiń­scy czer­woni, któ­rzy schro­nili się u Sowie­tów, zostali wymor­do­wani w cza­sie sta­li­now­skich czy­stek.

Powyż­sze wyda­rze­nia stwo­rzyły naj­waż­niej­szy kon­tekst dla poli­tycz­nych akto­rów pierw­szej fazy II wojny świa­to­wej. Dla Fin­lan­dii naj­bar­dziej brze­mienną w skutki kwe­stią był tajny podział stref wpły­wów, jaki nastą­pił w ramach paktu o nie­agre­sji zawar­tego pomię­dzy Niem­cami a Związ­kiem Radziec­kim w sierp­niu 1939 roku. Fin­lan­dia tra­fiła do strefy radziec­kiej. Ten okres ana­li­zuję szcze­gó­łowo w pierw­szej czę­ści mojej książki, która obej­muje głów­nie wojnę zimową.

Po woj­nie zimo­wej poło­że­nie Fin­lan­dii było nie­pewne. Zaję­cie przez Niemcy Danii i Nor­we­gii oraz póź­niej­sze poko­na­nie Fran­cji pogrze­bały wszel­kie nadzieje na pomoc Zachodu, która wyda­wała się realna pod­czas wojny zimo­wej. W lecie 1940 roku trzy pań­stwa bał­tyc­kie, które w roku poprzed­nim zgo­dziły się na utwo­rze­nie na swym tery­to­rium baz Armii Czer­wo­nej i Mary­narki Wojen­nej, zostały włą­czone do Związku Radziec­kiego. Wyda­wało się zupeł­nie moż­liwe, że podobny los czeka Fin­lan­dię. Moskwa w tajem­nicy zaczęła już się do tego przy­go­to­wy­wać. Gdy w listo­pa­dzie 1940 roku radziecki mini­ster spraw zagra­nicz­nych Moło­tow zło­żył wizytę w Ber­li­nie, Sta­lin pole­cił, żeby przede wszyst­kim zapy­tał, czy pakt o nie­agre­sji z Niem­cami i jego klau­zule doty­czące Fin­lan­dii na­dal obo­wią­zują. Zabór tery­to­riów został prze­pro­wa­dzony z wyjąt­kiem Fin­lan­dii. Hitler odpo­wie­dział w końcu, że pakt „oczy­wi­ście” na­dal pozo­staje w mocy, ale Niemcy nie życzą sobie żad­nego mili­tar­nego zamie­sza­nia w base­nie Morza Bał­tyc­kiego. Ta odpo­wiedź wystar­czyła, by znie­chę­cić Sta­lina do natych­mia­sto­wego zaję­cia się Fin­lan­dią.

W tym cza­sie Ber­lin już roz­wa­żał przy­go­to­wa­nia do ude­rze­nia na Zwią­zek Radziecki. Fin­lan­dia nie potrze­bo­wała dłu­gich namów do wzię­cia udziału w ofen­sy­wie, przy­naj­mniej po to, żeby odzy­skać tery­to­ria utra­cone pod­czas wojny zimo­wej. Nie pod­pi­sano żad­nego for­mal­nego trak­tatu ani układu, ale współ­praca opie­rała się głów­nie na ust­nych usta­le­niach woj­sko­wych obu kra­jów. Nazizm nie miał w Fin­lan­dii wielu zwo­len­ni­ków – socjal­de­mo­kraci i znaczna część człon­ków Szwedz­kiej Par­tii Ludo­wej byli jego prze­ciw­ni­kami. Naj­waż­niejsi przy­wódcy, jak pre­zy­dent Ryti i mar­sza­łek Man­ner­heim, byli w isto­cie zwo­len­ni­kami Zachodu. W ówcze­snej sytu­acji jed­nakże Niemcy były dla Fin­lan­dii jedy­nym moż­li­wym wybo­rem.

22 czerwca 1941 roku roz­po­czął się nie­miecki najazd, a kilka dni póź­niej ofen­sywę roz­po­częła Fin­lan­dia. Armia fiń­ska szybko odzy­skała tereny utra­cone w 1940 roku i znaczne czę­ści radziec­kiej Kare­lii. Potem na fron­cie zapa­no­wał względny spo­kój. Jed­nak po klę­sce nie­mieckiej pod Sta­lin­gra­dem w począt­kach 1943 roku stało się jasne, że Fin­lan­dia zna­la­zła się po stro­nie prze­gry­wa­ją­cej. Roz­mowy poko­jowe ze Związ­kiem Radziec­kim roz­po­częto wkrótce po kon­fe­ren­cji alianc­kiej w Tehe­ra­nie w końcu 1943 roku. Z per­spek­tywy fiń­skiej naj­więk­szy pro­blem sta­no­wił czas dzia­ła­nia – pokój nale­żało zawrzeć, kiedy tylko Niemcy staną się zbyt słabi, by móc sku­tecz­nie zare­ago­wać, Sowieci zaś jesz­cze nie dość silni, by zmiaż­dżyć Fin­lan­dię. Spo­sób, w jaki to osią­gnięto, opi­sany został w dru­giej czę­ści tej książki.

Gdy we wrze­śniu 1944 roku pod­pi­sano wstępny układ poko­jowy, do Fin­lan­dii przy­była Aliancka Komi­sja Kon­troli, kie­ro­wana przez jed­nego z naj­bliż­szych współ­pra­cow­ni­ków Sta­lina, Andrieja Żda­nowa. Par­tia komu­ni­styczna została zale­ga­li­zo­wana i weszła nawet do rządu. W marcu 1945 roku odbyły się wybory, w któ­rych blok pod wodzą komu­ni­stów zdo­był jedną czwartą część gło­sów; utwo­rzono koali­cyjny rząd „wiel­kiej trójki” – komu­ni­stów, socjal­de­mo­kra­tów i agra­riu­szy. Przez pewien czas wyda­wało się, że wyda­rze­nia w Fin­lan­dii w nie­unik­niony spo­sób dopro­wa­dzą do takich samych rezul­ta­tów jak w znacz­nej czę­ści Europy Wschod­niej. Sowieci zda­wali się o tym prze­ko­nani, choć rozu­mieli, że ich wpływy były słab­sze niż gdzie indziej, gdyż nie oku­po­wali Fin­lan­dii. Na prze­ję­cie cał­ko­wi­tej kon­troli i zapro­wa­dze­nie „demo­kra­cji ludo­wej” dla Sowie­tów było cią­gle zbyt wcze­śnie, aż nagle było już za późno.

Wraz z począt­kiem zim­nej wojny Sta­lin wresz­cie posta­no­wił zająć się kwe­stią fiń­ską. Jego próby roz­wią­za­nia jej wio­sną 1948 roku sta­no­wią temat trze­ciej czę­ści tej książki. Krótko mówiąc, Fin­lan­dia – kie­ro­wana przez pre­zy­denta J.K. Paasi­ki­viego – zgo­dziła się zawrzeć ze Związ­kiem Radziec­kim ogra­ni­czony trak­tat woj­skowy, co spra­wiło, że Sowieci zre­zy­gno­wali z reali­za­cji planu dopro­wa­dze­nia komu­ni­stów do wła­dzy. Fiń­scy komu­ni­ści ponie­śli póź­niej porażkę wybor­czą i wypa­dli z rządu. Powstał rząd socjal­de­mo­kra­tyczny, przy­jęty wrogo przez Sowie­tów. Atmos­fera zmie­niła się nieco w roku 1950, gdy Sta­lin wydał zgodę na roz­po­czę­cie wojny w Korei, a w Fin­lan­dii wła­dzę prze­jął rząd utwo­rzony przez agra­riu­szy. Sytu­acja pozo­sta­wała napięta, a sce­na­riu­sze szy­ko­wane przez Sowie­tów w tym cza­sie dla Fin­lan­dii zostały nakre­ślone w czwar­tej, ostat­niej czę­ści książki.

Sta­lin podej­mo­wał ważne decy­zje, ale oczy­wi­ście nie był w sta­nie prze­wi­dzieć ich skut­ków. Histo­ria obfi­tuje w nie­za­mie­rzone rezul­taty. Raz za razem naj­lep­sze nawet plany w prak­tyce przy­no­szą zupeł­nie nie­pla­no­wane efekty. Czę­sto wyni­kiem jest coś, czego żadna ze stron nie chciała osią­gnąć, a nie­kiedy coś, czego nikt nie potra­fiłby sobie nawet wyobra­zić. Jak zoba­czymy, radziecką poli­tykę należy ana­li­zo­wać w połą­cze­niu z sytu­acją mię­dzy­na­ro­dową, a szcze­gól­nie ze sta­no­wi­skiem Wiel­kiej Bry­ta­nii, ponie­waż był to kraj nie­ustan­nie trak­to­wany poważ­nie przez Moskwę. Dzięki pomocy „Piątki z Cam­bridge” i innym ope­ra­cjom wywia­dow­czym Sta­lin miał aktu­alne infor­ma­cje na temat bry­tyj­skiego sta­no­wi­ska.

Stalin: tło

W Fin­lan­dii od cza­sów II wojny świa­to­wej tra­dy­cyj­nie uważa się – albo przy­naj­mniej się mówi – że nasz kraj był dla Sta­lina w jakiś spo­sób szcze­gólny. Pod­czas roz­mowy z nim 13 czerwca 1950 roku pre­mier Urho Kek­ko­nen stwier­dził, że Fino­wie wie­dzą, iż „pan gene­ra­lis­si­mus Sta­lin ma w sercu spe­cjalne miej­sce dla Finów”. Sta­lin sko­men­to­wał to uprzej­mie, ale nawet w przy­bli­że­niu nie tak wznio­śle. Wierny swym zwy­cza­jom mówił o kon­kre­tach. Jego zda­niem Fino­wie byli uczci­wymi ludźmi, któ­rzy skru­pu­lat­nie wypeł­niali swoje zobo­wią­za­nia. Jeśli dalej tak będzie, wszystko pój­dzie gładko⁴. W oczach Sta­lina naj­waż­niej­szymi zobo­wią­za­niami do wypeł­nie­nia były repa­ra­cje wojenne, jakie Fin­lan­dia pła­ciła od 1944 roku, oraz uzgod­nione w roku 1948 zobo­wią­za­nia woj­skowe, naka­zu­jące Fin­lan­dii odpie­rać wszel­kie próby zaata­ko­wa­nia Związku Radziec­kiego poprzez tery­to­rium Fin­lan­dii.

Oczy­wi­ście Kek­ko­nen, „Drań” – jak nazy­wała go dzia­łaczka komu­ni­styczna Hertta Kuusi­nen – wie­dział, że Kreml nie jest miej­scem, w któ­rym mówi się prawdę. W sercu gene­ra­lis­si­musa było mnó­stwo mrocz­nych miejsc i ukry­tych demo­nów. Wydaje się jed­nak moż­liwe, że Sta­lin pra­gnął kom­ple­men­tów w rodzaju tych, jakie wypowie­dział grzeczny pre­mier. Weźmy choćby list, jaki otrzy­mał Sta­lin od fiń­skiej par­tii komu­ni­stycz­nej: zazna­czył w nim zda­nia, w któ­rych dzię­ko­wano mu za cenne rady. Im skru­pu­lat­niej komu­ni­ści wypeł­niali jego wolę, tym więk­szy miał być ich suk­ces w nad­cho­dzą­cych wybo­rach⁵.

Fin­lan­dia z pew­no­ścią nie była dla Sta­lina szcze­gólna przed wojną zimową, ale nie była też zupeł­nie nie­znana. Odwie­dził ten kraj, gdy jesz­cze był czę­ścią car­skiej Rosji. Pierw­sza podróż na zjazd bol­sze­wi­ków w Tam­pere w grud­niu 1905 roku stała się póź­niej jedną z pod­staw mitu Sta­lina, ponie­waż to tam wła­śnie poznał oso­bi­ście Lenina. Jeśli cho­dzi o Fin­lan­dię, uwa­żał ją za oddzielny kraj, zagra­nicę, ze spraw­dza­niem pasz­por­tów na gra­nicy z Rosją i z odmienną walutą. Jeśli coś było widać z okien pociągu (gru­dzień to naj­ciem­niej­szy mie­siąc w roku), dostrzegłby lasy i bagna w suro­wym kli­ma­cie i zasta­na­wiałby się, jak w ogóle można było stwo­rzyć pań­stwo na tym odlu­dziu. W listo­pa­dzie 1917 roku Sta­lin był gościem na zjeź­dzie par­tii socjal­de­mo­kra­tycz­nej, gdzie zachę­cał fiń­skich towa­rzy­szy, by prze­jęli wła­dzę tak samo, jak zro­bili to bol­sze­wicy w Rosji. Póź­niej ostro kry­ty­ko­wał waha­nia Finów i ich nie­zro­zu­miałą bier­ność; igno­ro­wał przy tym wszyst­kie oko­licz­no­ści, takie jak wpływ odmien­nego sys­temu poli­tycz­nego. Jeśli, jak się twier­dzi, doświad­cze­nia z Baku w 1910 roku wpły­nęły na poli­tykę Sta­lina wobec Iranu w roku 1946⁶, można uwie­rzyć, że doświad­cze­nie z roku 1905 i 1917 także pozo­sta­wiło w nim pewien ślad.

Pod­czas rzą­dów Sta­lin nie­ustan­nie podej­mo­wał decy­zje doty­czące Fin­lan­dii, jed­nakże nie czy­niło to tego kraju w żad­nej mie­rze wyjąt­ko­wym. Nale­żała do limi­tro­fów, czyli grupy państw sąsia­du­ją­cych od zachodu, do któ­rych zali­czały się też Esto­nia, Łotwa, Litwa, Pol­ska, a nawet Rumu­nia⁷. Rza­dziej zali­czano Fin­lan­dię do grupy państw nor­dyc­kich (Skan­dy­na­wii). Jed­nakże przy jed­nej oka­zji Fin­lan­dia zapi­sała się w pamięci Sta­lina. W roku 1930 radziecki przed­sta­wi­ciel han­dlowy Suren Erzin­kian posta­no­wił uciec w Hel­sin­kach wraz z 5,2 milio­nami marek w gotówce pobra­nych z kont radziec­kiej dele­ga­cji han­dlo­wej. W tym cza­sie do podob­nych incy­den­tów docho­dziło w całej Euro­pie, a sądy naj­czę­ściej pozwa­lały ucie­ki­nie­rom zacho­wać pie­nią­dze. Wyjąt­kiem była Fin­lan­dia, gdzie hel­siń­ski sąd miej­ski orzekł, że pie­nią­dze nale­żały do Związku Radziec­kiego, i uznał Erzin­kiana win­nym oszu­stwa. (Należy pamię­tać, że w tym cza­sie nie było „fin­lan­dy­za­cji”; Fin­lan­dia była rów­nie anty­ra­dziecka jak pozo­stałe limi­trofy). Wzmoc­niło to ste­reo­ty­powe rosyj­skie prze­ko­na­nie, że Fino­wie są tak upar­cie pra­wo­rządni i uczciwi, że gra­ni­czy to z głu­potą. Sta­lin z pew­no­ścią zapa­mię­tał ten przy­pa­dek, gdyż z tego powodu do dymi­sji podał się jego bli­ski sojusz­nik Ana­stas Miko­jan. Pocho­dzący z Arme­nii Erzin­kian był pro­te­go­wa­nym Miko­jana i zapewne znał Sta­lina oso­bi­ście. (Dymi­sja nie została udzie­lona, lecz Miko­janowi na pewien czas ode­brano zwierzch­nic­two nad han­dlem zagra­nicz­nym⁸).

Naj­bar­dziej zna­czącą decy­zją doty­czącą Fin­lan­dii pod­jętą przez Sta­lina przed wybu­chem wojny było zasto­so­wa­nie repre­sji wobec lud­no­ści pocho­dze­nia fiń­skiego, a szcze­gól­nie nie­mal cał­ko­wita likwi­da­cja fiń­skich czer­wo­nych, któ­rzy ucie­kli po woj­nie domo­wej do Związku Radziec­kiego. Oca­leni nazwali to Wielką Nie­na­wi­ścią⁹. Fiń­skie insty­tu­cje – jed­nostki woj­skowe i szkoły – zli­kwi­do­wano, a w końcu zaka­zano uży­wa­nia języka fiń­skiego. Szcze­góły nie prze­do­stały się do Fin­lan­dii, lecz krą­żyły liczne plotki, a nie­któ­rym ucie­ki­nie­rom udało się prze­do­stać z powro­tem przez gra­nicę. W Fin­lan­dii z pew­no­ścią można było wyro­bić sobie ogólny obraz wyda­rzeń, co wywarło wpływ na nastroje w kraju, szcze­gól­nie na zwo­len­ni­ków lewicy przed wojną zimową i po niej. Czystki te nie wyni­kały z jakiejś szcze­gól­nej wro­go­ści wobec Finów – podobny los spo­tkał wszyst­kie mniej­szo­ści naro­dowe, zwłasz­cza w regio­nach przy­gra­nicz­nych. Sta­lin kie­ro­wał repre­sjami i pil­nie śle­dził ich prze­bieg. Gdy w roku 1935 jeden z komi­te­tów zapro­po­no­wał wysie­dle­nie z pół­nocno-zachod­nich obsza­rów przy­gra­nicz­nych 5 tysięcy rodzin – Finów, Kare­lów, Ingrów – Sta­lin zatwier­dził ten pomysł, a na mar­gi­ne­sie dopi­sał: „Czemu tylko tyle?”¹⁰.

Źródła

W niniej­szej pracy wyko­rzy­stano liczne radziec­kie źró­dła archi­walne, w tym sporo mate­ria­łów wywia­dow­czych. Z powodu wojny w Ukra­inie pro­wa­dze­nie dal­szych badań jest obec­nie nie­moż­liwe. Obraz uzu­peł­niają liczne doku­menty z archi­wów fiń­skich, szwedz­kich i bry­tyj­skich.

Prze­kład angiel­ski nie jest w pełni iden­tyczny z ory­gi­na­łem fiń­skim opu­bli­ko­wa­nym w roku 2016. Praca została zak­tu­ali­zo­wana o nie­dawno udo­stęp­nione mate­riały źró­dłowe, szcze­gól­nie doku­menty Sta­lina o Fin­lan­dii uzy­skane z Archi­wum Pre­zy­denta Fede­ra­cji Rosyj­skiej w cza­sie, gdy współ­praca była jesz­cze moż­liwa¹¹. Wzięto także pod uwagę nowe prace i arty­kuły zwią­zane z tema­tem.I

——

Wojna zimowa 1939–1940

8 grud­nia 1939 roku, na początku dru­giego tygo­dnia wojny zimo­wej, radziecki patro­lo­wiec _Razwied­czik_ („Zwia­dowca”) pod ogniem fiń­skiej arty­le­rii wszedł na skały na jezio­rze Ładoga¹². Jeśli to była zapo­wiedź kło­po­tów, w jakie popaść mieli najeźdźcy, Sta­lin i jego _razwied­cziki_ (ofi­ce­ro­wie wywiadu) jesz­cze sobie tego nie uświa­do­mili. Począt­kowo Moskwa sądziła, że trud­no­ści wyni­kają z kwe­stii tech­nicz­nych. Zdez­o­rien­to­wany mar­sza­łek Woro­szy­łow mógł jedy­nie roz­ka­zać 9. Armii, żeby „zwięk­szyła tempo natar­cia” na Oulu, co pozwoli prze­rwać połą­cze­nia lądowe Fin­lan­dii wio­dące na zachód¹³.

Tym­cza­sem żoł­nie­rze Armii Czer­wo­nej prze­by­wa­jący na fron­cie wie­dzieli już, że nie jest to incy­dent gra­niczny ani bez­kr­wawa oku­pa­cja, tylko wojna¹⁴. Fino­wie sta­wiali zacie­kły opór, nie dając się zwieść mario­net­ko­wemu rzą­dowi utwo­rzo­nemu 1 grud­nia 1939 roku w pogra­nicz­nej miej­sco­wo­ści Teri­joki. Skła­dał się on z nie­licz­nych fiń­skich czer­wo­nych, któ­rzy prze­trwali czystki w Związku Radziec­kim; na jego czele sta­nął sekre­tarz Mię­dzy­na­ro­dówki Komu­ni­stycz­nej Otto Ville Kuusi­nen. Gdy Sta­lin dowie­dział się o skali trud­no­ści, licz­bie strat oraz pro­ble­mach z dezer­cją¹⁵, zarzą­dził swoją zwy­cza­jową tera­pię: skie­ro­wa­nie puł­ków NKWD. Utwo­rzono sie­dem z nich do kon­troli obsza­rów tyło­wych. Potem zaczął wymie­niać dowód­ców ata­ku­ją­cych wojsk¹⁶.

Od początku wojny było oczy­wi­ste, że wywiad stra­te­giczny zawiódł po obu stro­nach. Fino­wie wie­dzieli o przy­go­to­wa­niach prze­ciw­nika, ale nie roz­po­znali ich skali. Doszli do wnio­sku, że wschodni sąsiad usi­łuje wywie­rać pre­sję: Sowieci nie wysto­so­wali żad­nego ulti­ma­tum i trudno było się spo­dzie­wać, że prze­pro­wa­dzą ude­rze­nie w samym środku zimy. Fiń­scy przy­wódcy zwy­kli pole­gać na wspar­ciu Zachodu i Szwe­cji jako czyn­niku odstra­sza­nia. Nie­wielu wie­rzyło w pogło­ski, że tajny pro­to­kół paktu Rib­ben­trop–Moło­tow, czyli układu o nie­agre­sji zawar­tego pomię­dzy Niem­cami a Związ­kiem Radziec­kim 23 sierp­nia 1939 roku, odda­wał Fin­lan­dię na łaskę Sowie­tów¹⁷.

Po stro­nie radziec­kiej nie rozu­miano, że ten kon­flikt nie będzie prze­bie­gał tak samo jak zaję­cie wschod­niej Pol­ski we wrze­śniu. Sowieci wkro­czyli do tego kraju, zaata­ko­wa­nego wcze­śniej od zachodu przez Hitlera, z wiel­kimi siłami – czoł­gami, samo­lo­tami i milio­no­wym woj­skiem. Napo­tkali nie­wielki opór, więc siły mogły być mniej­sze. Było to wciąż świeże wspo­mnie­nie, gdy w listo­pa­dzie Sowieci pla­no­wali atak na Fin­lan­dię. Jed­nym z obja­wów ich pew­no­ści sie­bie było mia­no­wa­nie kom­plet­nego żół­to­dzioba na sta­no­wi­sko nowego rezy­denta NKWD w Hel­sin­kach. Jeli­siej Sini­cyn roz­po­czął służbę zagra­niczną led­wie w tym samym roku we Lwo­wie¹⁸. Innym był wydany Armii Czer­wo­nej roz­kaz surowo zabra­nia­jący naru­sze­nia gra­nicy Szwe­cji. Mieli odda­wać honory Szwe­dom przez rzekę Tor­nio, ale nie nawią­zy­wać innych kon­tak­tów¹⁹. Dopiero gdy nade­szły 60 uro­dziny Sta­lina – 21 grud­nia 1939 roku – a front nie przy­niósł ocze­ki­wa­nego pre­zentu, Sta­lin poin­for­mo­wał dowód­ców, że „wojna w Fin­lan­dii to poważna wojna, zupeł­nie inna od naszego jesien­nego mar­szu na Pol­skę”²⁰. Z pew­no­ścią żoł­nie­rze na fron­cie doszli do takiego wnio­sku znacz­nie wcze­śniej.

W Fin­lan­dii powszech­nie zakła­dano, że po wybu­chu wojny komu­ni­styczni uchodźcy w Moskwie prze­ko­nają Sta­lina, że fiń­ska klasa robot­ni­cza opo­wie się po stro­nie Armii Czer­wo­nej i powsta­nie prze­ciwko bia­łym cie­mięż­com. Oka­zało się to nie­prawdą z dwóch powo­dów. Po pierw­sze, wyka­zano, że mario­net­kowy rząd był zwy­kłym ele­men­tem pod­czas agre­sji radziec­kich, jako że dostar­czał ide­olo­gicz­nego uspra­wie­dli­wie­nia dla dzia­łań zbroj­nych. Rząd w Teri­joki został więc sfor­mo­wany nie­za­leż­nie od tego, czy Fino­wie byliby skłonni go popie­rać²¹. Po dru­gie, stało się jasne, że doświad­czeni ter­ro­rem Fino­wie z Komin­ternu byli daleko od Sta­lina i nie mieli żad­nych wpły­wów poli­tycz­nych. Ich przy­wódca, O.V. Kuusi­nen, otrzy­my­wał jedy­nie roz­kazy, nie miał udziału w ich two­rze­niu²².

Wła­dze ide­olo­giczne w Moskwie nie miały poję­cia o rze­czy­wi­stej sytu­acji w Fin­lan­dii. Jak przy­znał Lew Mechlis, szef Zarządu Poli­tycz­nego Armii Czer­wo­nej i czło­nek wewnętrz­nego kręgu Sta­lina, wyobra­żano sobie, że „robot­nicy i chłopi powi­tają nas kwia­tami”²³. Jed­nak to nie tylko wsku­tek ide­olo­gicz­nego zaśle­pie­nia Sowieci tak źle oce­nili sytu­ację. Nowe wyja­śnie­nia można zna­leźć, bada­jąc ujaw­nione obec­nie raporty wywiadu i bez­pie­czeń­stwa, wysy­łane Sta­li­nowi przez NKWD (Ludowy Komi­sa­riat Spraw Wewnętrz­nych). Mini­ster­stwo to odpo­wia­dało za więk­szość zagra­nicz­nych dzia­łań wywiadu i kon­troli wewnętrz­nej. Jego szef, Ław­rien­tij Beria, skru­pu­lat­nie dbał o to, by _Cho­ziain_ (Gospo­darz, czyli Sta­lin) był na bie­żąco infor­mo­wany o jego poczy­na­niach. Poza rapor­tami sła­nymi z Łubianki w Rosji opu­bli­ko­wano nie­dawno doku­menty lenin­gradz­kiego NKWD i wywiadu woj­sko­wego GRU²⁴. Łącz­nie mate­riały te pozwa­lają dokład­nie oce­nić infor­ma­cje, na któ­rych pod­sta­wie Sta­lin podej­mo­wał decy­zje.

Sowieci decydują się na wojnę

28 wrze­śnia 1939 roku, po szyb­kim upadku i podziale Pol­ski, Zwią­zek Radziecki i Niemcy pod­pi­sały nowy trak­tat o przy­jaźni. Zmie­niono kształt stref wpły­wów obu państw, więc Sta­lin mógł się sku­pić na pół­noc­nych kra­jach, które zna­la­zły się w stre­fie przy­zna­nej Sowie­tom²⁵. Mocar­stwa zachod­nie, Wielka Bry­ta­nia i Fran­cja, pozo­sta­wały w sta­nie wojny z Niem­cami, ale w fazie tak zwa­nej dziw­nej wojny zamiast dzia­łań zbroj­nych tylko cze­kano na nie. Na Zacho­dzie uwa­żano, że Niem­ców, tak jak w I woj­nie świa­to­wej, znie­chęci blo­kada gospo­dar­cza. Nie­któ­rzy mieli nadzieję, że kraje będą mogły połą­czyć siły prze­ciwko bol­sze­wi­zmowi; w Moskwie bano się tego wła­śnie sce­na­riu­sza²⁶.

Dopóki prze­strze­gane były trak­taty z Niem­cami, pań­stwa bał­tyc­kie i Fin­lan­dia nie sta­no­wiły więk­szego zagro­że­nia dla bez­pie­czeń­stwa Związku Radziec­kiego. Sta­lin jed­nak wyko­rzy­stał daną mu wolną rękę, by zabez­pie­czyć pogra­niczne kraje na przy­szłość. Wie­dział, że oko­licz­no­ści się zmie­nią, a zaska­ku­jąco łatwe zwy­cię­stwo Nie­miec nad Pol­ską nie napa­wało go opty­mi­zmem. Pań­stwa bał­tyc­kie szybko zgo­dziły się dać Sowie­tom bazy woj­skowe, jed­nakże Fin­lan­dia, którą zapro­szono do nego­cja­cji jako ostat­nią 5 paź­dzier­nika, oka­zała się tward­szym orze­chem do zgry­zie­nia. Sta­lin zwięk­szał naci­ski; musiał roz­wa­żyć trzy poważne kwe­stie wywia­dow­cze: co zro­bią Niemcy, jak zare­agują mocar­stwa zachod­nie i jakie są fiń­skie moż­li­wo­ści obronne.

Jeśli cho­dzi o kwe­stię pierw­szą, to czy Hitler dotrzyma słowa i pozo­stawi Fin­lan­dię na łasce Sowie­tów? W ten spo­sób Hitler zni­we­czyłby więzy woj­skowe nawią­zane z Fin­lan­dią pod­czas I wojny świa­to­wej, gdy ponad tysiąc fiń­skich ochot­ni­ków wal­czyło po stro­nie Nie­miec. Znani jako Jäger (strzelcy), żoł­nie­rze ci pomo­gli następ­nie bia­łym zwy­cię­żyć w fiń­skiej woj­nie domo­wej w 1918 roku, po czym utwo­rzyli trzon sił zbroj­nych nie­pod­le­głej Fin­lan­dii. Radziecki wywiad nie­uf­nie przy­glą­dał się tym wię­zom aż po sier­pień 1939 roku, gdy Moskwa zawarła pakt z Niem­cami²⁷.

Uzy­skaw­szy we wrze­śniu pod­pis mini­stra spraw zagra­nicz­nych Rib­ben­tropa pod popra­wio­nym trak­ta­tem, Sowieci w cza­sie nego­cja­cji han­dlo­wych dowie­dzieli się, że Niem­com zależy na ści­słej współ­pracy gospo­dar­czej. Moskwa zawsze ceniła bar­dziej „czyny” niż „słowa”, mimo że Niemcy nie chcieli sprze­da­wać swych naj­lep­szych rodza­jów broni²⁸. Wśród osób wysła­nych do Nie­miec z zada­niem doko­ny­wa­nia zaku­pów był młody Dmi­trij Usti­now. Wiele lat póź­niej, za rzą­dów Leonida Breż­niewa, odwie­dzi on Fin­lan­dię jako mar­sza­łek i radziecki mini­ster obrony i będzie się sta­rał (bez powo­dze­nia) dopro­wa­dzić do współ­pracy woj­sko­wej pomię­dzy oby­dwoma kra­jami. Poko­le­nie Breż­niewa poznało Fin­lan­dię, gdy przed wojną zimową i w jej trak­cie miało za zada­nie zor­ga­ni­zo­wać wspar­cie dla ofi­cjal­nego sta­no­wi­ska reżimu. Ich kariery dopiero co nabrały tempa dzięki czyst­kom Sta­lina, pod­czas któ­rych zwol­niło się wiele wyso­kich sta­no­wisk. Szybko awan­su­jący mło­dzi ludzie nie mieli sami krwi na rękach, ale bro­dzili we krwi poprzed­ni­ków.

Sta­lina pod­no­siły na duchu raporty wywiadu doty­czące Nie­miec. Dzięki prze­chwy­co­nym bry­tyj­skim depe­szom dyplo­ma­tycz­nym Sowieci wie­dzieli, że szef fiń­skiego wywiadu woj­sko­wego jest „bar­dzo roz­cza­ro­wany” bry­tyj­ską nie­chę­cią do zaofe­ro­wa­nia pomocy²⁹. W Hel­sin­kach radziecki wywiad dowie­dział się o pouf­nej wizy­cie byłego szefa taj­nej poli­cji (Etsivä kesku­spo­liisi) Esko Riek­kiego i kilku innych fiń­skich ger­ma­no­fi­lów w Ber­li­nie. Riekki ni­gdy wcze­śniej nie usły­szał od swego odpo­wied­nika Hein­ri­cha Him­m­lera rów­nie obce­so­wej odpo­wie­dzi; Nie­miec stwier­dził bowiem: „Broń­cie się, jeśli chce­cie, ale my wam nie pomo­żemy”³⁰. Lodo­watą postawę Nie­miec wobec Fin­lan­dii potwier­dził japoń­ski attaché woj­skowy w Moskwie, puł­kow­nik Doi, który w pod­słu­cha­nej przez radziecki wywiad roz­mo­wie poskar­żył się swemu szwedz­kiemu kole­dze, że nie może zro­zu­mieć, dla­czego Niemcy dali Rosja­nom wolną rękę w Fin­lan­dii³¹.

Ponie­waż Niemcy dotrzy­my­wali swo­jej czę­ści umowy, waż­niej­sze było to, co zro­bią mocar­stwa zachod­nie oraz Nor­we­gia i Szwe­cja. Radziecki wywiad moni­to­ru­jący bry­tyj­skie depe­sze szy­frowe z Hel­si­nek dowie­dział się, że ani Wielka Bry­ta­nia, ani Ame­ryka nie potra­fią niczego dora­dzić tar­ga­nym kon­flik­tami Finom. Szwe­cja udzie­liła jedy­nie wspar­cia moral­nego³². Poja­wił się tylko jeden nie­po­ko­jący sygnał: mimo dziw­nej wojny z Niem­cami bry­tyj­skie kręgi wywia­dow­cze zda­wały się prze­ko­nane, że są „poważne szanse” na wybuch wojny bry­tyj­sko-radziec­kiej w ciągu naj­bliż­szych sze­ściu mie­sięcy, mimo że Fore­ign Office pole­ciło wszyst­kim pla­ców­kom powstrzy­mać się od dzia­łań anty­ra­dziec­kich i dbać o przy­ja­zne sto­sunki³³. Publiczne kul­ty­wo­wa­nie zgody przy jed­no­cze­snych skry­tych przy­go­to­wa­niach wojen­nych zwró­ciło uwagę para­no­icz­nego jak zawsze Sta­lina. By przy­naj­mniej uspo­koić Szwe­cję, jego wywiad pozwo­lił na wyciek infor­ma­cji, że radziec­kie żąda­nia wobec Fin­lan­dii nie obej­mują Wysp Alandz­kich, archi­pe­lagu poło­żo­nego pomię­dzy oby­dwoma pół­noc­nymi kra­jami³⁴. Obec­ność floty radziec­kiej w tym stra­te­gicz­nym obsza­rze zagro­zi­łaby Sztok­hol­mowi i ziry­to­wała Niemcy, ponie­waż obok wysp wio­dły szlaki mor­skich trans­por­tów rudy żelaza z pół­noc­nej Szwe­cji.

Sama Fin­lan­dia nie wzbu­dzała nie­po­koju Sta­lina, który po upadku Pol­ski bar­dziej niż kie­dy­kol­wiek wcze­śniej rozu­mo­wał w kate­go­riach wiel­kich mocarstw. Moskwa zdo­była naj­istot­niej­sze infor­ma­cje o Fin­lan­dii poprzez Lon­dyn i prze­chwy­cone depe­sze bry­tyj­skich dyplo­ma­tów. Gdy Esto­nia zgo­dziła się na obec­ność radziec­kich wojsk na swym tery­to­rium, bry­tyj­skie posel­stwo w Hel­sin­kach rapor­to­wało o nastro­jach fiń­skiego rządu. Domi­no­wało prze­ko­na­nie, że jeśli Sowieci zażą­dają ustępstw tery­to­rial­nych, „Fino­wie nie będą mogli się im prze­ciw­sta­wić, ponie­waż nie są w sta­nie pro­wa­dzić wojny ze Związ­kiem Radziec­kim”. Jak zawsze pesy­mi­stycz­nie nasta­wiony fiń­ski naczelny dowódca, mar­sza­łek Man­ner­heim, pouf­nie infor­mo­wał rząd Jego Kró­lew­skiej Mości o swym oso­bi­stym prze­ko­na­niu, że Fin­lan­dia będzie musiała ustą­pić wobec radziec­kich żądań i odstą­pić Sowie­tom bazy woj­skowe i lot­ni­ska na wyspach. Jego ści­śle tajna ocena sytu­acji dotarła do Sta­lina nie­mal natych­miast po tym, jak odszy­fro­wano ją w Lon­dy­nie³⁵. W przed­dzień nego­cja­cji, 11 paź­dzier­nika, Fin­lan­dia prze­pro­wa­dziła mobi­li­za­cję wszyst­kich męż­czyzn w wieku pobo­ro­wym. W Lenin­gradz­kim Okręgu Woj­sko­wym uwa­żano, że Fino­wie celowo prze­cią­gali nego­cja­cje, by dać sobie czas na dokoń­cze­nie mobi­li­za­cji³⁶. Tak nie było, ale bez tego środka ostroż­no­ści losy Fin­lan­dii po ataku radziec­kim z pew­no­ścią poto­czy­łyby się ina­czej.

Szcze­gó­łowe infor­ma­cje wywia­dow­cze o sta­nie sił zbroj­nych Fin­lan­dii i Szwe­cji gro­ma­dzono poprzez śle­dze­nie attaché woj­sko­wych tych kra­jów w Moskwie. Radziec­kie źró­dło infor­ma­cji nazy­wano w rapor­tach „naszym agen­tem”³⁷, choć zawarte w nich dosłowne cytaty świad­czyć mogą także o pod­słu­chi­wa­niu roz­mów. Jeśli zwa­żyć oko­licz­no­ści, obaj attaché raczej nie trzy­mali języ­ków na wodzy, szcze­gól­nie major Bir­ger Vrang³⁸. Szwedzki ofi­cer bry­lo­wał w moskiew­skich krę­gach dyplo­ma­tycz­nych, gdyż w wyświe­tla­nym krótko wcze­śniej radziec­kim fil­mie szpie­gow­skim aktor o podob­nych rysach grał czarny cha­rak­ter, zagra­nicz­nego attaché woj­sko­wego. W fil­mie jego zło­wro­gie plany pokrzy­żo­wał bystry chło­pak³⁹.

W toczo­nych z Vran­giem roz­mo­wach o radziec­kim zagro­że­niu fiń­ski attaché, major Kaarlo Somerto, zda­wał się pewny sie­bie. Ani on, ani fiń­skie dowódz­two nie wie­rzyło w raporty bry­tyj­skiego wywiadu infor­mu­jące o 33 dywi­zjach Armii Czer­wo­nej roz­miesz­czo­nych na gra­nicy fiń­skiej, z któ­rych sie­dem znaj­do­wało się na nie­go­ścin­nym tere­nie pomię­dzy Morzem Ark­tycz­nym a jezio­rem Ładoga. Uwa­żał, że to nie­moż­liwe, by tak duże siły zna­la­zły się na tym pra­wie pozba­wio­nym dróg pust­ko­wiu. (Jak się oka­zało, zna­la­zło się tam dwu­krot­nie wię­cej woj­ska, niż oce­niali Bry­tyj­czycy). Somerto uwa­żał, że tak czy owak do ataku nie doj­dzie, ponie­waż byłby to śmier­telny cios dla tak usil­nie dekla­ro­wa­nej przez Sowie­tów poko­jo­wej poli­tyki. Powie­dział Vran­gowi, że Sowieci doma­gali się odstą­pie­nia licz­nych wysp w Zatoce Fiń­skiej i względ­nie nie­du­żego skrawka Prze­smyku Karel­skiego koło Lenin­gradu. Major Vrang odpo­wie­dział, że jeśli na szali znajdą się tylko te czę­ści Fin­lan­dii, to Szwe­cja z pew­no­ścią nie będzie inter­we­nio­wać⁴⁰.

Ten komen­tarz zwró­cił uwagę Sowie­tów. Zwy­kły major nie był upraw­niony do wypo­wia­da­nia się w imie­niu szwedz­kiego rządu, ale roz­ma­wiał swo­bod­nie jako attaché woj­skowy, Sta­lin zaś bar­dziej cenił nie­ostrożne roz­mowy prze­chwy­ty­wane przez jego szpie­gów niż ofi­cjalne dekla­ra­cje rzą­dowe. Dla niego takie szcze­góły były niczym złote samo­rodki. W tym przy­padku czas miał poka­zać, że rząd Szwe­cji przy­jął sta­no­wi­sko zgodne z prze­wi­dy­wa­niami Vranga. Sowieci wie­dzieli też, że Somerto tego wła­śnie się spo­dzie­wał, odno­to­wali bowiem jego ponury komen­tarz: Szwe­dzi wie­lo­krot­nie stwier­dzili, że Zwią­zek Radziecki nie może zaata­ko­wać Fin­lan­dii, ponie­waż jest to kraj nor­dycki, „ale nie wspo­mnieli nawet sło­wem o pomocy”⁴¹.

Jesz­cze cen­niej­sze infor­ma­cje uzy­skali Sowieci z roz­mowy Vranga z jed­nym z naj­bar­dziej doświad­czo­nych ofi­ce­rów fiń­skiego wywiadu, puł­kow­ni­kiem Aladárem Paaso­ne­nem, do któ­rej doszło 13 paź­dzier­nika 1939 roku. Paaso­nen, nie­gdyś także attaché woj­skowy w Moskwie, przy­je­chał do mia­sta jako doradca przy­by­łej na nego­cja­cje fiń­skiej dele­ga­cji, na któ­rej czele stał J.K. Paasi­kivi⁴², i jako oso­bi­sty przed­sta­wi­ciel mar­szałka Man­ner­he­ima. Przed­sta­wił Vran­gowi radziec­kie żąda­nia, wyszcze­gól­nia­jąc tereny, jakie Fin­lan­dia mia­łaby sce­do­wać w Prze­smyku Karel­skim i Zatoce Fiń­skiej, i spe­ku­lu­jąc, że Sowieci będą także doma­gali się bazy na pół­wy­spie Hanko na połu­dniowo-zachod­nim krańcu Fin­lan­dii. Tym­cza­sem o rów­nie, jeśli nie bar­dziej waż­nych stra­te­gicz­nie Wyspach Alandz­kich nawet nie wspo­mniano w tej roz­mo­wie.

Przed­sta­wiw­szy stawkę, Paaso­nen zapy­tał wprost, czy w razie wybu­chu wojny Szwe­cja udzieli Fin­lan­dii pomocy. Vrang odpo­wie­dział, że za te tereny Szwe­cja na wojnę nie pój­dzie, na co Paaso­nen oświad­czył, że Fin­lan­dia już prze­grała, ponie­waż bez arty­le­rii prze­ciw­lot­ni­czej pozo­staje wła­ści­wie bez­bronna. Obaj ofi­ce­ro­wie następ­nie zaczęli roz­ma­wiać na swój ulu­biony temat: spe­ku­lo­wali o praw­do­po­dob­nym prze­biegu walk. Zakła­da­jąc, że w ofen­sy­wie wezmą udział zapewne 22 dywi­zje radziec­kie (liczba zani­żona, uzy­skana zapewne od zwer­bo­wa­nego radziec­kiego agenta)⁴³, Vrang sza­co­wał, że Fin­lan­dia będzie w sta­nie bro­nić się przez sześć mie­sięcy. Paaso­nen stwier­dził, że armia fiń­ska sto­so­wać będzie tę samą tak­tykę co K.N. af Klerc­ker i inni szwedzcy gene­ra­ło­wie w roku 1808, gdy woj­ska car­skie pod­bi­jały Fin­lan­dię⁴⁴. Będą zatem powoli się wyco­fy­wać, cały czas wal­cząc, na zachód i na pół­noc, ku gra­nicy lądo­wej ze Szwe­cją.

Był to dla Sta­lina kolejny samo­ro­dek; w dru­giej poło­wie paź­dzier­nika radziecki plan ataku zmo­dy­fi­ko­wano o nowy kie­ru­nek. Fin­lan­dia miała zostać prze­cięta na pół na wyso­ko­ści Oulu, żeby odciąć połą­cze­nia lądowe ze Szwe­cją. Przed­sta­wiono to jako jeden z głów­nych celów ude­rze­nia⁴⁵, co dowo­dzi, że decy­zja zapa­dła na samej górze. Drugą oznaką oso­bi­stego udziału Sta­lina jest to, że szef Zarządu Poli­tycz­nego Armii Czer­wo­nej L.Z. Mechlis przy­był do Suomus­salmi, by nad­zo­ro­wać przy­go­to­wa­nia⁴⁶. Mechlis był nie­gdyś redak­to­rem „Prawdy” i wyróż­nił się w cza­sie zaj­mo­wa­nia wschod­niej Pol­ski opty­mi­stycz­nymi mel­dun­kami („wielu pła­cze ze szczę­ścia”) o przy­ję­ciu żoł­nie­rzy radziec­kich we Lwo­wie⁴⁷. Poza tym Mechlis pota­jem­nie zaj­mo­wał się szyb­kim wyko­ny­wa­niem kary śmierci na byłych żoł­nier­zach Woj­ska Pol­skiego i na cywi­lach win­nych „prze­stępstw kontr­re­wo­lu­cyj­nych”⁴⁸.

Sta­lin wspo­mniał wprost o woj­nie z Fin­lan­dią w latach 1808–1809 w swo­jej dyrek­ty­wie skie­ro­wa­nej do dowód­ców po upły­wie mie­siąca od wybu­chu wojny zimo­wej. Pod­kre­ślił potrzebę ucze­nia się na tam­tych wyda­rze­niach, gdy Rosja­nom gro­ziło okrą­że­nie⁴⁹.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: