- promocja
Finlandia kontra Stalin - ebook
Finlandia kontra Stalin - ebook
„Pionierska praca o stosunkach radziecko-fińskich” - Norman M. Naimark.
Dramatyczna i bardzo aktualna opowieść o nieudanym najeździe Związku Radzieckiego na Finlandię w roku 1939 oraz o późniejszych latach wojen i napiętych stosunków.
W listopadzie 1939 roku wojska Stalina zaatakowały Finlandię. W konflikcie, który stał się znany jako wojna zimowa, cała potęga Armii Czerwonej runęła na małą północną republikę. Jednak pomimo przytłaczającej przewagi militarnej Sowieci ponieśli ciężkie straty i nie zdołali opanować kraju.
W tej przełomowej pracy Kimmo Rentola kreśli obraz epokowych zmian w stosunkach radziecko-fińskich. Od wojny zimowej, wyjścia Finów z II wojny światowej w 1944 roku, po planowany przez Sowietów w 1948 roku zamachu stanu i zimnowojenne rozgrywki Moskwy. W jaki sposób Finlandia ocalała i przetrwała w skrajnie niekorzystnych warunkach, mierząc się z zakusami politycznymi i terytorialnymi Stalina.?
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8338-903-5 |
Rozmiar pliku: | 4,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wykaz skrótów
_Skróty źródeł archiwalnych i publikacji znaleźć można w bibliografii_
AK – Armia Krajowa, Polska (1942–1945)
------------ --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
EK – Etsivä keskuspoliisi, Centralna Policja Śledcza, Finlandia (1919–1938)
GRU – Gławnoje razwiedywatielnoje uprawlenije, radziecki Główny Zarząd Wywiadowczy
GUGB – Gławnoje uprawlenije gosudarstwiennoj biezopasnosti, radziecki Główny Zarząd Bezpieczeństwa Państwowego (1934–1941)
Kominform – Biuro Informacji Partii Komunistycznych (1947–1956)
Komintern – Międzynarodówka Komunistyczna (1919–1943)
LWO – Leningradzki Okręg Wojskowy
MGB – radzieckie Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego (1946–1953)
MI6 – Secret Intelligence Service (SIS), brytyjski wywiad
MWT – radzieckie Ministerstwo Handlu Zagranicznego
NKGB – Ludowy Komisariat Bezpieczeństwa Państwowego (1943–1946)
NKID – Ludowy Komisariat Spraw Zagranicznych
NKO – Ludowy Komisariat Obrony
NKWD – Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych
ONZ – Organizacja Narodów Zjednoczonych
OSS – Office of Strategic Services, USA (1942–1945)
PCI – Partito comunista italiano, Włoska Partia Komunistyczna
RKKA – Robotniczo-Chłopska Armia Czerwona
SAK – Centralna Organizacja Fińskich Związków Zawodowych (1930–1969)
SDP – Socjaldemokratyczna Partia Finlandii
SIS – Secret Intelligence Service, MI6, brytyjski wywiad
SKDL – Demokratyczny Związek Narodu Fińskiego (1944–1989)
SKP – Komunistyczna Partia Finlandii
Smiersz – Smiert’ szpionam, radziecki kontrwywiad wojskowy (1943–1946)
SOE – Special Operations Executive, Zarząd Operacji Specjalnych, Wielka Brytania
UD – szwedzkie Ministerstwo Spraw Zagranicznych
UM – fińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Valpo – Valtiollinen poliisi, Policja Państwowa, Finlandia (1938–1948)
WKP(b) – Wszechzwiązkowa Komunistyczna Partia (bolszewików)
ZSRR – Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich——
Podziękowania
Poza osobami wymienionymi w fińskim oryginale autor pragnie podziękować następującym osobom, których zrozumienie i wsparcie umożliwiły publikację tej książki w języku angielskim.¹
Profesor Stephen Kotkin (obecnie na Stanfordzie) oraz ambasador sir Paul Lever (dawny przewodniczący brytyjskiego Połączonego Komitetu Wywiadu) napisali listy polecające, które z pewnością pomogły mi znaleźć wydawcę.
Ambasadorzy Mikko Hautala (obecnie w Waszyngtonie) i René Nyberg (dawniej w Moskwie) promowali książkę i namawiali do jej publikacji w języku angielskim. Mój przyjaciel i kolega po fachu dr Mikko Majander nigdy nie odmówił mi pomocy.
Profesor Geoffrey Roberts (Cork) udzielił cennych rad, podobnie jak Patrick Salmon (historyk Foreign and Commonwealth Office), nieodżałowany Krister Wahlbäck (Sztokholm) i profesor Peter Ruggenthaler (Graz). Dr Siergiej Żurawliow (Rosyjska Akademia Nauk) umożliwił mi dostęp do dokumentów Stalina przechowywanych w Archiwum Prezydenta Federacji Rosyjskiej. Dzisiaj tego rodzaju współpraca nie jest już możliwa. Szczególnie brakuje mi dr Natalii Lebiediewej, która odkryła dokumenty dotyczące zbrodni katyńskiej.
Przekład sfinansowała fundacja Jenny i Anttiego Wihurich. Dr Richard Robinson wykonał pracę znakomicie, przekładając nawet utwory naszego poety narodowego lepiej niż we wcześniejszych publikacjach.
Yale University Press włączyło książkę do planu wydawniczego, umowę zaś wynegocjował i zawarł Julian Loose. Opiekę nad książką sprawowali głównie Frazer Martin i Lucy Buchan. Poziom profesjonalizmu tego wydawnictwa jest zdumiewający.
Moja agentka Elina Ahlbäck i jej personel skutecznie i szybko załatwili wszystkie niezbędne formalności.
Ogromną pomoc okazał mój fiński wydawca, Otava, a szczególnie dr Jarkko Vesikansa. Zgody na publikację fotografii udzielili dyrektorzy Marita Jalkanen z Kansan arkisto (przechowującego dokumenty dawnej partii komunistycznej) oraz Pekka Lähteenkorva z archiwum prezydenta Kekkonena.
Na szczęście mam rodzinę. Dzięki temu otrzymuję mnóstwo cennych rad, a także mogę z radością obserwować moje wnuczęta.
Kimmo Rentola, 31 sierpnia 2023——
Wstęp
W roku 2001 były prezydent Finlandii Mauno Koivisto opublikował krótką książkę o celach Rosji, który to temat nurtował go od dziesiątków lat. Podczas wojny ze Związkiem Radzieckim Koivisto był szeregowym żołnierzem, a po wojnie działaczem socjaldemokratycznym zaciekle zwalczającym komunistów. Od początku lat 60. należał do tych przywódców socjaldemokracji, którzy uważali, że należy przystosować partię do rosnących radzieckich wpływów przy jednoczesnym zachowaniu integralności i niepodległości państwa. Wreszcie jako prezydent republiki przewodził Finlandii, gdy Związek Radziecki upadał. Początkowo działał bardzo ostrożnie, ale gdy nadeszła sprzyjająca chwila, nabrał szybkości.
Gdy książka ukazała się po rosyjsku, moskiewski dziennikarz zapytał Koivisto: „Panie prezydencie, jaki zatem jest cel Finlandii?”. Odpowiedź zawierała się w jednym tylko słowie: _Wyżyt’_. Przeżyć.
Niniejsza książka opowiada o przetrwaniu Finlandii, zarówno w czasie II wojny światowej, jak i zaraz po niej.
Po rosyjskim najeździe na Ukrainę wielu badaczy zaczęło spoglądać w przeszłość w poszukiwaniu historycznych precedensów. Los Finlandii podczas II wojny światowej dostarczał ich wiele. Choć nie ma sensu oczekiwać, że historia się powtórzy, nie da się zaprzeczyć, że szczególnie w wojnie zimowej znajdziemy sporo podobieństw i mnóstwo materiału do przemyśleń. Podczas krótkiego, ale zaciętego starcia pomiędzy Finlandią a Związkiem Radzieckim na przełomie 1939 i 1940 roku Moskwa z pewnością nie doceniła zdolności obronnych i woli przetrwania swojego sąsiada.
To niezwykłe, że spośród stolic państw europejskich biorących udział w II wojnie światowej tylko trzy uniknęły obcej okupacji: Londyn, Moskwa i Helsinki. Ta ostatnia stolica słusznie zwraca uwagę: Finlandia nie tylko należała do strony przegrywającej w II wojnie światowej, ale w dodatku liczyła ledwie cztery miliony mieszkańców i sąsiadowała ze Związkiem Radzieckim, z którym w ciągu pięciu lat stoczyła dwie wojny. Mimo to, gdy walki ustały, Finlandia zdołała utrzymać swój demokratyczny rząd i kapitalistyczną gospodarkę. Utrzymywała, przynajmniej fasadowo, „przyjazne” stosunki z Moskwą. Nie stała się „demokracją ludową” ani nie została włączona do Związku Radzieckiego.
Jak to możliwe? By odpowiedzieć na to pytanie, staram się analizować wydarzenia z perspektywy radzieckiego kierownictwa, czyli Stalina. Moim celem jest dokładne zbadanie tych przypadków, gdy to Stalin podejmował decyzje i gdy stawka dla Finlandii była najwyższa – gdy ważyły się losy jej systemu społecznego i ekonomicznego, jej suwerenność oraz życie jej obywateli. Pierwszym z tych przypadków była wojna zimowa w latach 1939–1940, gdy Stalin wpierw zdecydował się na atak, a potem niespodziewanie zawarł pokój. Drugim była długa droga do separatystycznego traktatu pokojowego z Finlandią w roku 1944, kończącego rozpoczętą w roku 1941 wojnę kontynuacyjną, w której sprzymierzona z nazistowskimi Niemcami Finlandia walczyła z Sowietami. Trzecim była wiosna 1948 roku, gdy Stalin zastanawiał się, czy uczynić z Finlandii „demokrację ludową”. Każdy z tych trzech epizodów zakończył się tak, że Stalin otrzymał znacznie mniej, niż pierwotnie zamierzał. Niniejsza książka spróbuje przedstawić, co skłoniło go za każdym razem do odwrotu.
Pomimo godnego pochwały wzrostu różnorodności w podejściach badawczych do historii wojen tradycyjny sposób jej postrzegania – poprzez pryzmat wielkiej polityki i stosunków międzynarodowych – pozostaje niezachwiany. Wielka polityka nie ogranicza się do spraw społecznych. Błędem byłoby też dać się zaślepić brakiem moralności głównych aktorów i ohydą ich postępków. Historyk musi kierować się rozumem i dążyć do tworzenia analiz. „Zwycięska rewolucja może być tragedią. Tragedie jednakże nadal mogą być wielkimi projektami geopolitycznymi”².
Finlandia: tło
Czytelnik spoza Finlandii może potrzebować streszczenia wydarzeń, do jakich doszło przed i pomiędzy opisywanymi w tej książce krótkimi okresami.
Przez sześćset lat, poczynając od XIII wieku, Finlandia stanowiła wschodnią część Królestwa Szwecji. W regionie rozwinęły się podstawowe instytucje świata zachodniego, takie jak Kościół rzymskokatolicki (a później luterański). W latach 1808–1809 Szwecja przegrała wojnę z carską Rosją i została zmuszona do oddania swych wschodnich prowincji. Finlandia była Wielkim Księstwem w ramach Imperium Rosyjskiego od 1809 do 1917 roku, była odrębnym państwem, w którym nadal obowiązywało prawo szwedzkie, z własną administracją, a później także walutą. W ciągu pierwszych dziesięcioleci językiem urzędowym pozostawał szwedzki, a fiński dołączył do niego w roku 1863. Urzędowego statusu nigdy nie zyskał język rosyjski pomimo prób rusyfikacji prowadzonych przez carat od lat 90. XIX wieku. W roku 1906 utworzono w Finlandii jednoizbowy parlament, a w roku następnym odbyły się pierwsze demokratyczne wybory, w których czynne i bierne prawo wyborcze przysługiwało mężczyznom i kobietom. Finlandia stała się pierwszym krajem w Europie, w którym kobiety mogły głosować.
Gdy państwo carów zaczęło się rozsypywać, 6 grudnia 1917 roku Finlandia ogłosiła niepodległość. Trzy tygodnie później akt ten został uznany przez bolszewicki rząd w Piotrogrodzie. Jednakże rosnące napięcia pomiędzy czerwonymi a białymi doprowadziły do wojny domowej trwającej od stycznia aż do maja 1918 roku³. Zwycięstwo odnieśli w niej biali wsparci przez Niemcy; pokonani czerwoni schronili się w Rosji Radzieckiej. Klęska Niemiec w listopadzie 1918 roku pomogła stworzyć warunki dla zaprowadzenia demokracji. W wyborach 1919 roku największe poparcie zdobyli ponownie socjaldemokraci. Partia komunistyczna, założona w Moskwie przez czerwonych Finów, była w Finlandii zdelegalizowana do roku 1944. Oficjalne stosunki pomiędzy Finlandią a bolszewicką Rosją pozostawały chłodne.
W roku 1930 Finlandia uniknęła popadnięcia w prawicowy autorytaryzm, co było typowym losem nowych państw powstałych pomiędzy Niemcami a Rosją Radziecką po I wojnie światowej. Porwanie prezydenta republiki, a także nieudana próba zamachu stanu pogrzebały prestiż i poparcie polityczne skrajnie prawicowego ruchu Lapua. Od roku 1937 krajem rządziła centrolewicowa koalicja socjaldemokratów i agrariuszy. Rząd zaakceptowało 75 procent wyborców. Tymczasem fińscy czerwoni, którzy schronili się u Sowietów, zostali wymordowani w czasie stalinowskich czystek.
Powyższe wydarzenia stworzyły najważniejszy kontekst dla politycznych aktorów pierwszej fazy II wojny światowej. Dla Finlandii najbardziej brzemienną w skutki kwestią był tajny podział stref wpływów, jaki nastąpił w ramach paktu o nieagresji zawartego pomiędzy Niemcami a Związkiem Radzieckim w sierpniu 1939 roku. Finlandia trafiła do strefy radzieckiej. Ten okres analizuję szczegółowo w pierwszej części mojej książki, która obejmuje głównie wojnę zimową.
Po wojnie zimowej położenie Finlandii było niepewne. Zajęcie przez Niemcy Danii i Norwegii oraz późniejsze pokonanie Francji pogrzebały wszelkie nadzieje na pomoc Zachodu, która wydawała się realna podczas wojny zimowej. W lecie 1940 roku trzy państwa bałtyckie, które w roku poprzednim zgodziły się na utworzenie na swym terytorium baz Armii Czerwonej i Marynarki Wojennej, zostały włączone do Związku Radzieckiego. Wydawało się zupełnie możliwe, że podobny los czeka Finlandię. Moskwa w tajemnicy zaczęła już się do tego przygotowywać. Gdy w listopadzie 1940 roku radziecki minister spraw zagranicznych Mołotow złożył wizytę w Berlinie, Stalin polecił, żeby przede wszystkim zapytał, czy pakt o nieagresji z Niemcami i jego klauzule dotyczące Finlandii nadal obowiązują. Zabór terytoriów został przeprowadzony z wyjątkiem Finlandii. Hitler odpowiedział w końcu, że pakt „oczywiście” nadal pozostaje w mocy, ale Niemcy nie życzą sobie żadnego militarnego zamieszania w basenie Morza Bałtyckiego. Ta odpowiedź wystarczyła, by zniechęcić Stalina do natychmiastowego zajęcia się Finlandią.
W tym czasie Berlin już rozważał przygotowania do uderzenia na Związek Radziecki. Finlandia nie potrzebowała długich namów do wzięcia udziału w ofensywie, przynajmniej po to, żeby odzyskać terytoria utracone podczas wojny zimowej. Nie podpisano żadnego formalnego traktatu ani układu, ale współpraca opierała się głównie na ustnych ustaleniach wojskowych obu krajów. Nazizm nie miał w Finlandii wielu zwolenników – socjaldemokraci i znaczna część członków Szwedzkiej Partii Ludowej byli jego przeciwnikami. Najważniejsi przywódcy, jak prezydent Ryti i marszałek Mannerheim, byli w istocie zwolennikami Zachodu. W ówczesnej sytuacji jednakże Niemcy były dla Finlandii jedynym możliwym wyborem.
22 czerwca 1941 roku rozpoczął się niemiecki najazd, a kilka dni później ofensywę rozpoczęła Finlandia. Armia fińska szybko odzyskała tereny utracone w 1940 roku i znaczne części radzieckiej Karelii. Potem na froncie zapanował względny spokój. Jednak po klęsce niemieckiej pod Stalingradem w początkach 1943 roku stało się jasne, że Finlandia znalazła się po stronie przegrywającej. Rozmowy pokojowe ze Związkiem Radzieckim rozpoczęto wkrótce po konferencji alianckiej w Teheranie w końcu 1943 roku. Z perspektywy fińskiej największy problem stanowił czas działania – pokój należało zawrzeć, kiedy tylko Niemcy staną się zbyt słabi, by móc skutecznie zareagować, Sowieci zaś jeszcze nie dość silni, by zmiażdżyć Finlandię. Sposób, w jaki to osiągnięto, opisany został w drugiej części tej książki.
Gdy we wrześniu 1944 roku podpisano wstępny układ pokojowy, do Finlandii przybyła Aliancka Komisja Kontroli, kierowana przez jednego z najbliższych współpracowników Stalina, Andrieja Żdanowa. Partia komunistyczna została zalegalizowana i weszła nawet do rządu. W marcu 1945 roku odbyły się wybory, w których blok pod wodzą komunistów zdobył jedną czwartą część głosów; utworzono koalicyjny rząd „wielkiej trójki” – komunistów, socjaldemokratów i agrariuszy. Przez pewien czas wydawało się, że wydarzenia w Finlandii w nieunikniony sposób doprowadzą do takich samych rezultatów jak w znacznej części Europy Wschodniej. Sowieci zdawali się o tym przekonani, choć rozumieli, że ich wpływy były słabsze niż gdzie indziej, gdyż nie okupowali Finlandii. Na przejęcie całkowitej kontroli i zaprowadzenie „demokracji ludowej” dla Sowietów było ciągle zbyt wcześnie, aż nagle było już za późno.
Wraz z początkiem zimnej wojny Stalin wreszcie postanowił zająć się kwestią fińską. Jego próby rozwiązania jej wiosną 1948 roku stanowią temat trzeciej części tej książki. Krótko mówiąc, Finlandia – kierowana przez prezydenta J.K. Paasikiviego – zgodziła się zawrzeć ze Związkiem Radzieckim ograniczony traktat wojskowy, co sprawiło, że Sowieci zrezygnowali z realizacji planu doprowadzenia komunistów do władzy. Fińscy komuniści ponieśli później porażkę wyborczą i wypadli z rządu. Powstał rząd socjaldemokratyczny, przyjęty wrogo przez Sowietów. Atmosfera zmieniła się nieco w roku 1950, gdy Stalin wydał zgodę na rozpoczęcie wojny w Korei, a w Finlandii władzę przejął rząd utworzony przez agrariuszy. Sytuacja pozostawała napięta, a scenariusze szykowane przez Sowietów w tym czasie dla Finlandii zostały nakreślone w czwartej, ostatniej części książki.
Stalin podejmował ważne decyzje, ale oczywiście nie był w stanie przewidzieć ich skutków. Historia obfituje w niezamierzone rezultaty. Raz za razem najlepsze nawet plany w praktyce przynoszą zupełnie nieplanowane efekty. Często wynikiem jest coś, czego żadna ze stron nie chciała osiągnąć, a niekiedy coś, czego nikt nie potrafiłby sobie nawet wyobrazić. Jak zobaczymy, radziecką politykę należy analizować w połączeniu z sytuacją międzynarodową, a szczególnie ze stanowiskiem Wielkiej Brytanii, ponieważ był to kraj nieustannie traktowany poważnie przez Moskwę. Dzięki pomocy „Piątki z Cambridge” i innym operacjom wywiadowczym Stalin miał aktualne informacje na temat brytyjskiego stanowiska.
Stalin: tło
W Finlandii od czasów II wojny światowej tradycyjnie uważa się – albo przynajmniej się mówi – że nasz kraj był dla Stalina w jakiś sposób szczególny. Podczas rozmowy z nim 13 czerwca 1950 roku premier Urho Kekkonen stwierdził, że Finowie wiedzą, iż „pan generalissimus Stalin ma w sercu specjalne miejsce dla Finów”. Stalin skomentował to uprzejmie, ale nawet w przybliżeniu nie tak wzniośle. Wierny swym zwyczajom mówił o konkretach. Jego zdaniem Finowie byli uczciwymi ludźmi, którzy skrupulatnie wypełniali swoje zobowiązania. Jeśli dalej tak będzie, wszystko pójdzie gładko⁴. W oczach Stalina najważniejszymi zobowiązaniami do wypełnienia były reparacje wojenne, jakie Finlandia płaciła od 1944 roku, oraz uzgodnione w roku 1948 zobowiązania wojskowe, nakazujące Finlandii odpierać wszelkie próby zaatakowania Związku Radzieckiego poprzez terytorium Finlandii.
Oczywiście Kekkonen, „Drań” – jak nazywała go działaczka komunistyczna Hertta Kuusinen – wiedział, że Kreml nie jest miejscem, w którym mówi się prawdę. W sercu generalissimusa było mnóstwo mrocznych miejsc i ukrytych demonów. Wydaje się jednak możliwe, że Stalin pragnął komplementów w rodzaju tych, jakie wypowiedział grzeczny premier. Weźmy choćby list, jaki otrzymał Stalin od fińskiej partii komunistycznej: zaznaczył w nim zdania, w których dziękowano mu za cenne rady. Im skrupulatniej komuniści wypełniali jego wolę, tym większy miał być ich sukces w nadchodzących wyborach⁵.
Finlandia z pewnością nie była dla Stalina szczególna przed wojną zimową, ale nie była też zupełnie nieznana. Odwiedził ten kraj, gdy jeszcze był częścią carskiej Rosji. Pierwsza podróż na zjazd bolszewików w Tampere w grudniu 1905 roku stała się później jedną z podstaw mitu Stalina, ponieważ to tam właśnie poznał osobiście Lenina. Jeśli chodzi o Finlandię, uważał ją za oddzielny kraj, zagranicę, ze sprawdzaniem paszportów na granicy z Rosją i z odmienną walutą. Jeśli coś było widać z okien pociągu (grudzień to najciemniejszy miesiąc w roku), dostrzegłby lasy i bagna w surowym klimacie i zastanawiałby się, jak w ogóle można było stworzyć państwo na tym odludziu. W listopadzie 1917 roku Stalin był gościem na zjeździe partii socjaldemokratycznej, gdzie zachęcał fińskich towarzyszy, by przejęli władzę tak samo, jak zrobili to bolszewicy w Rosji. Później ostro krytykował wahania Finów i ich niezrozumiałą bierność; ignorował przy tym wszystkie okoliczności, takie jak wpływ odmiennego systemu politycznego. Jeśli, jak się twierdzi, doświadczenia z Baku w 1910 roku wpłynęły na politykę Stalina wobec Iranu w roku 1946⁶, można uwierzyć, że doświadczenie z roku 1905 i 1917 także pozostawiło w nim pewien ślad.
Podczas rządów Stalin nieustannie podejmował decyzje dotyczące Finlandii, jednakże nie czyniło to tego kraju w żadnej mierze wyjątkowym. Należała do limitrofów, czyli grupy państw sąsiadujących od zachodu, do których zaliczały się też Estonia, Łotwa, Litwa, Polska, a nawet Rumunia⁷. Rzadziej zaliczano Finlandię do grupy państw nordyckich (Skandynawii). Jednakże przy jednej okazji Finlandia zapisała się w pamięci Stalina. W roku 1930 radziecki przedstawiciel handlowy Suren Erzinkian postanowił uciec w Helsinkach wraz z 5,2 milionami marek w gotówce pobranych z kont radzieckiej delegacji handlowej. W tym czasie do podobnych incydentów dochodziło w całej Europie, a sądy najczęściej pozwalały uciekinierom zachować pieniądze. Wyjątkiem była Finlandia, gdzie helsiński sąd miejski orzekł, że pieniądze należały do Związku Radzieckiego, i uznał Erzinkiana winnym oszustwa. (Należy pamiętać, że w tym czasie nie było „finlandyzacji”; Finlandia była równie antyradziecka jak pozostałe limitrofy). Wzmocniło to stereotypowe rosyjskie przekonanie, że Finowie są tak uparcie praworządni i uczciwi, że graniczy to z głupotą. Stalin z pewnością zapamiętał ten przypadek, gdyż z tego powodu do dymisji podał się jego bliski sojusznik Anastas Mikojan. Pochodzący z Armenii Erzinkian był protegowanym Mikojana i zapewne znał Stalina osobiście. (Dymisja nie została udzielona, lecz Mikojanowi na pewien czas odebrano zwierzchnictwo nad handlem zagranicznym⁸).
Najbardziej znaczącą decyzją dotyczącą Finlandii podjętą przez Stalina przed wybuchem wojny było zastosowanie represji wobec ludności pochodzenia fińskiego, a szczególnie niemal całkowita likwidacja fińskich czerwonych, którzy uciekli po wojnie domowej do Związku Radzieckiego. Ocaleni nazwali to Wielką Nienawiścią⁹. Fińskie instytucje – jednostki wojskowe i szkoły – zlikwidowano, a w końcu zakazano używania języka fińskiego. Szczegóły nie przedostały się do Finlandii, lecz krążyły liczne plotki, a niektórym uciekinierom udało się przedostać z powrotem przez granicę. W Finlandii z pewnością można było wyrobić sobie ogólny obraz wydarzeń, co wywarło wpływ na nastroje w kraju, szczególnie na zwolenników lewicy przed wojną zimową i po niej. Czystki te nie wynikały z jakiejś szczególnej wrogości wobec Finów – podobny los spotkał wszystkie mniejszości narodowe, zwłaszcza w regionach przygranicznych. Stalin kierował represjami i pilnie śledził ich przebieg. Gdy w roku 1935 jeden z komitetów zaproponował wysiedlenie z północno-zachodnich obszarów przygranicznych 5 tysięcy rodzin – Finów, Karelów, Ingrów – Stalin zatwierdził ten pomysł, a na marginesie dopisał: „Czemu tylko tyle?”¹⁰.
Źródła
W niniejszej pracy wykorzystano liczne radzieckie źródła archiwalne, w tym sporo materiałów wywiadowczych. Z powodu wojny w Ukrainie prowadzenie dalszych badań jest obecnie niemożliwe. Obraz uzupełniają liczne dokumenty z archiwów fińskich, szwedzkich i brytyjskich.
Przekład angielski nie jest w pełni identyczny z oryginałem fińskim opublikowanym w roku 2016. Praca została zaktualizowana o niedawno udostępnione materiały źródłowe, szczególnie dokumenty Stalina o Finlandii uzyskane z Archiwum Prezydenta Federacji Rosyjskiej w czasie, gdy współpraca była jeszcze możliwa¹¹. Wzięto także pod uwagę nowe prace i artykuły związane z tematem.I
——
Wojna zimowa 1939–1940
8 grudnia 1939 roku, na początku drugiego tygodnia wojny zimowej, radziecki patrolowiec _Razwiedczik_ („Zwiadowca”) pod ogniem fińskiej artylerii wszedł na skały na jeziorze Ładoga¹². Jeśli to była zapowiedź kłopotów, w jakie popaść mieli najeźdźcy, Stalin i jego _razwiedcziki_ (oficerowie wywiadu) jeszcze sobie tego nie uświadomili. Początkowo Moskwa sądziła, że trudności wynikają z kwestii technicznych. Zdezorientowany marszałek Woroszyłow mógł jedynie rozkazać 9. Armii, żeby „zwiększyła tempo natarcia” na Oulu, co pozwoli przerwać połączenia lądowe Finlandii wiodące na zachód¹³.
Tymczasem żołnierze Armii Czerwonej przebywający na froncie wiedzieli już, że nie jest to incydent graniczny ani bezkrwawa okupacja, tylko wojna¹⁴. Finowie stawiali zaciekły opór, nie dając się zwieść marionetkowemu rządowi utworzonemu 1 grudnia 1939 roku w pogranicznej miejscowości Terijoki. Składał się on z nielicznych fińskich czerwonych, którzy przetrwali czystki w Związku Radzieckim; na jego czele stanął sekretarz Międzynarodówki Komunistycznej Otto Ville Kuusinen. Gdy Stalin dowiedział się o skali trudności, liczbie strat oraz problemach z dezercją¹⁵, zarządził swoją zwyczajową terapię: skierowanie pułków NKWD. Utworzono siedem z nich do kontroli obszarów tyłowych. Potem zaczął wymieniać dowódców atakujących wojsk¹⁶.
Od początku wojny było oczywiste, że wywiad strategiczny zawiódł po obu stronach. Finowie wiedzieli o przygotowaniach przeciwnika, ale nie rozpoznali ich skali. Doszli do wniosku, że wschodni sąsiad usiłuje wywierać presję: Sowieci nie wystosowali żadnego ultimatum i trudno było się spodziewać, że przeprowadzą uderzenie w samym środku zimy. Fińscy przywódcy zwykli polegać na wsparciu Zachodu i Szwecji jako czynniku odstraszania. Niewielu wierzyło w pogłoski, że tajny protokół paktu Ribbentrop–Mołotow, czyli układu o nieagresji zawartego pomiędzy Niemcami a Związkiem Radzieckim 23 sierpnia 1939 roku, oddawał Finlandię na łaskę Sowietów¹⁷.
Po stronie radzieckiej nie rozumiano, że ten konflikt nie będzie przebiegał tak samo jak zajęcie wschodniej Polski we wrześniu. Sowieci wkroczyli do tego kraju, zaatakowanego wcześniej od zachodu przez Hitlera, z wielkimi siłami – czołgami, samolotami i milionowym wojskiem. Napotkali niewielki opór, więc siły mogły być mniejsze. Było to wciąż świeże wspomnienie, gdy w listopadzie Sowieci planowali atak na Finlandię. Jednym z objawów ich pewności siebie było mianowanie kompletnego żółtodzioba na stanowisko nowego rezydenta NKWD w Helsinkach. Jelisiej Sinicyn rozpoczął służbę zagraniczną ledwie w tym samym roku we Lwowie¹⁸. Innym był wydany Armii Czerwonej rozkaz surowo zabraniający naruszenia granicy Szwecji. Mieli oddawać honory Szwedom przez rzekę Tornio, ale nie nawiązywać innych kontaktów¹⁹. Dopiero gdy nadeszły 60 urodziny Stalina – 21 grudnia 1939 roku – a front nie przyniósł oczekiwanego prezentu, Stalin poinformował dowódców, że „wojna w Finlandii to poważna wojna, zupełnie inna od naszego jesiennego marszu na Polskę”²⁰. Z pewnością żołnierze na froncie doszli do takiego wniosku znacznie wcześniej.
W Finlandii powszechnie zakładano, że po wybuchu wojny komunistyczni uchodźcy w Moskwie przekonają Stalina, że fińska klasa robotnicza opowie się po stronie Armii Czerwonej i powstanie przeciwko białym ciemiężcom. Okazało się to nieprawdą z dwóch powodów. Po pierwsze, wykazano, że marionetkowy rząd był zwykłym elementem podczas agresji radzieckich, jako że dostarczał ideologicznego usprawiedliwienia dla działań zbrojnych. Rząd w Terijoki został więc sformowany niezależnie od tego, czy Finowie byliby skłonni go popierać²¹. Po drugie, stało się jasne, że doświadczeni terrorem Finowie z Kominternu byli daleko od Stalina i nie mieli żadnych wpływów politycznych. Ich przywódca, O.V. Kuusinen, otrzymywał jedynie rozkazy, nie miał udziału w ich tworzeniu²².
Władze ideologiczne w Moskwie nie miały pojęcia o rzeczywistej sytuacji w Finlandii. Jak przyznał Lew Mechlis, szef Zarządu Politycznego Armii Czerwonej i członek wewnętrznego kręgu Stalina, wyobrażano sobie, że „robotnicy i chłopi powitają nas kwiatami”²³. Jednak to nie tylko wskutek ideologicznego zaślepienia Sowieci tak źle ocenili sytuację. Nowe wyjaśnienia można znaleźć, badając ujawnione obecnie raporty wywiadu i bezpieczeństwa, wysyłane Stalinowi przez NKWD (Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych). Ministerstwo to odpowiadało za większość zagranicznych działań wywiadu i kontroli wewnętrznej. Jego szef, Ławrientij Beria, skrupulatnie dbał o to, by _Choziain_ (Gospodarz, czyli Stalin) był na bieżąco informowany o jego poczynaniach. Poza raportami słanymi z Łubianki w Rosji opublikowano niedawno dokumenty leningradzkiego NKWD i wywiadu wojskowego GRU²⁴. Łącznie materiały te pozwalają dokładnie ocenić informacje, na których podstawie Stalin podejmował decyzje.
Sowieci decydują się na wojnę
28 września 1939 roku, po szybkim upadku i podziale Polski, Związek Radziecki i Niemcy podpisały nowy traktat o przyjaźni. Zmieniono kształt stref wpływów obu państw, więc Stalin mógł się skupić na północnych krajach, które znalazły się w strefie przyznanej Sowietom²⁵. Mocarstwa zachodnie, Wielka Brytania i Francja, pozostawały w stanie wojny z Niemcami, ale w fazie tak zwanej dziwnej wojny zamiast działań zbrojnych tylko czekano na nie. Na Zachodzie uważano, że Niemców, tak jak w I wojnie światowej, zniechęci blokada gospodarcza. Niektórzy mieli nadzieję, że kraje będą mogły połączyć siły przeciwko bolszewizmowi; w Moskwie bano się tego właśnie scenariusza²⁶.
Dopóki przestrzegane były traktaty z Niemcami, państwa bałtyckie i Finlandia nie stanowiły większego zagrożenia dla bezpieczeństwa Związku Radzieckiego. Stalin jednak wykorzystał daną mu wolną rękę, by zabezpieczyć pograniczne kraje na przyszłość. Wiedział, że okoliczności się zmienią, a zaskakująco łatwe zwycięstwo Niemiec nad Polską nie napawało go optymizmem. Państwa bałtyckie szybko zgodziły się dać Sowietom bazy wojskowe, jednakże Finlandia, którą zaproszono do negocjacji jako ostatnią 5 października, okazała się twardszym orzechem do zgryzienia. Stalin zwiększał naciski; musiał rozważyć trzy poważne kwestie wywiadowcze: co zrobią Niemcy, jak zareagują mocarstwa zachodnie i jakie są fińskie możliwości obronne.
Jeśli chodzi o kwestię pierwszą, to czy Hitler dotrzyma słowa i pozostawi Finlandię na łasce Sowietów? W ten sposób Hitler zniweczyłby więzy wojskowe nawiązane z Finlandią podczas I wojny światowej, gdy ponad tysiąc fińskich ochotników walczyło po stronie Niemiec. Znani jako Jäger (strzelcy), żołnierze ci pomogli następnie białym zwyciężyć w fińskiej wojnie domowej w 1918 roku, po czym utworzyli trzon sił zbrojnych niepodległej Finlandii. Radziecki wywiad nieufnie przyglądał się tym więzom aż po sierpień 1939 roku, gdy Moskwa zawarła pakt z Niemcami²⁷.
Uzyskawszy we wrześniu podpis ministra spraw zagranicznych Ribbentropa pod poprawionym traktatem, Sowieci w czasie negocjacji handlowych dowiedzieli się, że Niemcom zależy na ścisłej współpracy gospodarczej. Moskwa zawsze ceniła bardziej „czyny” niż „słowa”, mimo że Niemcy nie chcieli sprzedawać swych najlepszych rodzajów broni²⁸. Wśród osób wysłanych do Niemiec z zadaniem dokonywania zakupów był młody Dmitrij Ustinow. Wiele lat później, za rządów Leonida Breżniewa, odwiedzi on Finlandię jako marszałek i radziecki minister obrony i będzie się starał (bez powodzenia) doprowadzić do współpracy wojskowej pomiędzy obydwoma krajami. Pokolenie Breżniewa poznało Finlandię, gdy przed wojną zimową i w jej trakcie miało za zadanie zorganizować wsparcie dla oficjalnego stanowiska reżimu. Ich kariery dopiero co nabrały tempa dzięki czystkom Stalina, podczas których zwolniło się wiele wysokich stanowisk. Szybko awansujący młodzi ludzie nie mieli sami krwi na rękach, ale brodzili we krwi poprzedników.
Stalina podnosiły na duchu raporty wywiadu dotyczące Niemiec. Dzięki przechwyconym brytyjskim depeszom dyplomatycznym Sowieci wiedzieli, że szef fińskiego wywiadu wojskowego jest „bardzo rozczarowany” brytyjską niechęcią do zaoferowania pomocy²⁹. W Helsinkach radziecki wywiad dowiedział się o poufnej wizycie byłego szefa tajnej policji (Etsivä keskuspoliisi) Esko Riekkiego i kilku innych fińskich germanofilów w Berlinie. Riekki nigdy wcześniej nie usłyszał od swego odpowiednika Heinricha Himmlera równie obcesowej odpowiedzi; Niemiec stwierdził bowiem: „Brońcie się, jeśli chcecie, ale my wam nie pomożemy”³⁰. Lodowatą postawę Niemiec wobec Finlandii potwierdził japoński attaché wojskowy w Moskwie, pułkownik Doi, który w podsłuchanej przez radziecki wywiad rozmowie poskarżył się swemu szwedzkiemu koledze, że nie może zrozumieć, dlaczego Niemcy dali Rosjanom wolną rękę w Finlandii³¹.
Ponieważ Niemcy dotrzymywali swojej części umowy, ważniejsze było to, co zrobią mocarstwa zachodnie oraz Norwegia i Szwecja. Radziecki wywiad monitorujący brytyjskie depesze szyfrowe z Helsinek dowiedział się, że ani Wielka Brytania, ani Ameryka nie potrafią niczego doradzić targanym konfliktami Finom. Szwecja udzieliła jedynie wsparcia moralnego³². Pojawił się tylko jeden niepokojący sygnał: mimo dziwnej wojny z Niemcami brytyjskie kręgi wywiadowcze zdawały się przekonane, że są „poważne szanse” na wybuch wojny brytyjsko-radzieckiej w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, mimo że Foreign Office poleciło wszystkim placówkom powstrzymać się od działań antyradzieckich i dbać o przyjazne stosunki³³. Publiczne kultywowanie zgody przy jednoczesnych skrytych przygotowaniach wojennych zwróciło uwagę paranoicznego jak zawsze Stalina. By przynajmniej uspokoić Szwecję, jego wywiad pozwolił na wyciek informacji, że radzieckie żądania wobec Finlandii nie obejmują Wysp Alandzkich, archipelagu położonego pomiędzy obydwoma północnymi krajami³⁴. Obecność floty radzieckiej w tym strategicznym obszarze zagroziłaby Sztokholmowi i zirytowała Niemcy, ponieważ obok wysp wiodły szlaki morskich transportów rudy żelaza z północnej Szwecji.
Sama Finlandia nie wzbudzała niepokoju Stalina, który po upadku Polski bardziej niż kiedykolwiek wcześniej rozumował w kategoriach wielkich mocarstw. Moskwa zdobyła najistotniejsze informacje o Finlandii poprzez Londyn i przechwycone depesze brytyjskich dyplomatów. Gdy Estonia zgodziła się na obecność radzieckich wojsk na swym terytorium, brytyjskie poselstwo w Helsinkach raportowało o nastrojach fińskiego rządu. Dominowało przekonanie, że jeśli Sowieci zażądają ustępstw terytorialnych, „Finowie nie będą mogli się im przeciwstawić, ponieważ nie są w stanie prowadzić wojny ze Związkiem Radzieckim”. Jak zawsze pesymistycznie nastawiony fiński naczelny dowódca, marszałek Mannerheim, poufnie informował rząd Jego Królewskiej Mości o swym osobistym przekonaniu, że Finlandia będzie musiała ustąpić wobec radzieckich żądań i odstąpić Sowietom bazy wojskowe i lotniska na wyspach. Jego ściśle tajna ocena sytuacji dotarła do Stalina niemal natychmiast po tym, jak odszyfrowano ją w Londynie³⁵. W przeddzień negocjacji, 11 października, Finlandia przeprowadziła mobilizację wszystkich mężczyzn w wieku poborowym. W Leningradzkim Okręgu Wojskowym uważano, że Finowie celowo przeciągali negocjacje, by dać sobie czas na dokończenie mobilizacji³⁶. Tak nie było, ale bez tego środka ostrożności losy Finlandii po ataku radzieckim z pewnością potoczyłyby się inaczej.
Szczegółowe informacje wywiadowcze o stanie sił zbrojnych Finlandii i Szwecji gromadzono poprzez śledzenie attaché wojskowych tych krajów w Moskwie. Radzieckie źródło informacji nazywano w raportach „naszym agentem”³⁷, choć zawarte w nich dosłowne cytaty świadczyć mogą także o podsłuchiwaniu rozmów. Jeśli zważyć okoliczności, obaj attaché raczej nie trzymali języków na wodzy, szczególnie major Birger Vrang³⁸. Szwedzki oficer brylował w moskiewskich kręgach dyplomatycznych, gdyż w wyświetlanym krótko wcześniej radzieckim filmie szpiegowskim aktor o podobnych rysach grał czarny charakter, zagranicznego attaché wojskowego. W filmie jego złowrogie plany pokrzyżował bystry chłopak³⁹.
W toczonych z Vrangiem rozmowach o radzieckim zagrożeniu fiński attaché, major Kaarlo Somerto, zdawał się pewny siebie. Ani on, ani fińskie dowództwo nie wierzyło w raporty brytyjskiego wywiadu informujące o 33 dywizjach Armii Czerwonej rozmieszczonych na granicy fińskiej, z których siedem znajdowało się na niegościnnym terenie pomiędzy Morzem Arktycznym a jeziorem Ładoga. Uważał, że to niemożliwe, by tak duże siły znalazły się na tym prawie pozbawionym dróg pustkowiu. (Jak się okazało, znalazło się tam dwukrotnie więcej wojska, niż oceniali Brytyjczycy). Somerto uważał, że tak czy owak do ataku nie dojdzie, ponieważ byłby to śmiertelny cios dla tak usilnie deklarowanej przez Sowietów pokojowej polityki. Powiedział Vrangowi, że Sowieci domagali się odstąpienia licznych wysp w Zatoce Fińskiej i względnie niedużego skrawka Przesmyku Karelskiego koło Leningradu. Major Vrang odpowiedział, że jeśli na szali znajdą się tylko te części Finlandii, to Szwecja z pewnością nie będzie interweniować⁴⁰.
Ten komentarz zwrócił uwagę Sowietów. Zwykły major nie był uprawniony do wypowiadania się w imieniu szwedzkiego rządu, ale rozmawiał swobodnie jako attaché wojskowy, Stalin zaś bardziej cenił nieostrożne rozmowy przechwytywane przez jego szpiegów niż oficjalne deklaracje rządowe. Dla niego takie szczegóły były niczym złote samorodki. W tym przypadku czas miał pokazać, że rząd Szwecji przyjął stanowisko zgodne z przewidywaniami Vranga. Sowieci wiedzieli też, że Somerto tego właśnie się spodziewał, odnotowali bowiem jego ponury komentarz: Szwedzi wielokrotnie stwierdzili, że Związek Radziecki nie może zaatakować Finlandii, ponieważ jest to kraj nordycki, „ale nie wspomnieli nawet słowem o pomocy”⁴¹.
Jeszcze cenniejsze informacje uzyskali Sowieci z rozmowy Vranga z jednym z najbardziej doświadczonych oficerów fińskiego wywiadu, pułkownikiem Aladárem Paasonenem, do której doszło 13 października 1939 roku. Paasonen, niegdyś także attaché wojskowy w Moskwie, przyjechał do miasta jako doradca przybyłej na negocjacje fińskiej delegacji, na której czele stał J.K. Paasikivi⁴², i jako osobisty przedstawiciel marszałka Mannerheima. Przedstawił Vrangowi radzieckie żądania, wyszczególniając tereny, jakie Finlandia miałaby scedować w Przesmyku Karelskim i Zatoce Fińskiej, i spekulując, że Sowieci będą także domagali się bazy na półwyspie Hanko na południowo-zachodnim krańcu Finlandii. Tymczasem o równie, jeśli nie bardziej ważnych strategicznie Wyspach Alandzkich nawet nie wspomniano w tej rozmowie.
Przedstawiwszy stawkę, Paasonen zapytał wprost, czy w razie wybuchu wojny Szwecja udzieli Finlandii pomocy. Vrang odpowiedział, że za te tereny Szwecja na wojnę nie pójdzie, na co Paasonen oświadczył, że Finlandia już przegrała, ponieważ bez artylerii przeciwlotniczej pozostaje właściwie bezbronna. Obaj oficerowie następnie zaczęli rozmawiać na swój ulubiony temat: spekulowali o prawdopodobnym przebiegu walk. Zakładając, że w ofensywie wezmą udział zapewne 22 dywizje radzieckie (liczba zaniżona, uzyskana zapewne od zwerbowanego radzieckiego agenta)⁴³, Vrang szacował, że Finlandia będzie w stanie bronić się przez sześć miesięcy. Paasonen stwierdził, że armia fińska stosować będzie tę samą taktykę co K.N. af Klercker i inni szwedzcy generałowie w roku 1808, gdy wojska carskie podbijały Finlandię⁴⁴. Będą zatem powoli się wycofywać, cały czas walcząc, na zachód i na północ, ku granicy lądowej ze Szwecją.
Był to dla Stalina kolejny samorodek; w drugiej połowie października radziecki plan ataku zmodyfikowano o nowy kierunek. Finlandia miała zostać przecięta na pół na wysokości Oulu, żeby odciąć połączenia lądowe ze Szwecją. Przedstawiono to jako jeden z głównych celów uderzenia⁴⁵, co dowodzi, że decyzja zapadła na samej górze. Drugą oznaką osobistego udziału Stalina jest to, że szef Zarządu Politycznego Armii Czerwonej L.Z. Mechlis przybył do Suomussalmi, by nadzorować przygotowania⁴⁶. Mechlis był niegdyś redaktorem „Prawdy” i wyróżnił się w czasie zajmowania wschodniej Polski optymistycznymi meldunkami („wielu płacze ze szczęścia”) o przyjęciu żołnierzy radzieckich we Lwowie⁴⁷. Poza tym Mechlis potajemnie zajmował się szybkim wykonywaniem kary śmierci na byłych żołnierzach Wojska Polskiego i na cywilach winnych „przestępstw kontrrewolucyjnych”⁴⁸.
Stalin wspomniał wprost o wojnie z Finlandią w latach 1808–1809 w swojej dyrektywie skierowanej do dowódców po upływie miesiąca od wybuchu wojny zimowej. Podkreślił potrzebę uczenia się na tamtych wydarzeniach, gdy Rosjanom groziło okrążenie⁴⁹.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki