- W empik go
Fizyka dla dzieci czyli łatwe i proste tłumaczenie niektórych tey nauki części - ebook
Fizyka dla dzieci czyli łatwe i proste tłumaczenie niektórych tey nauki części - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 238 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
przez
A. M.
Na dochód Instytutu Dobroczynności w Warszawie
Którego Dziełka przedrukowanie, Tegoż Instytutu iest własnością.
Cena złotych dwa.
Za pozwoleniem Zwierzchności.
W Warszawie,
W Drukarni Łątkiewicza przy ulicy Senatorskiej n. 467.
1825.
PRZEDMOWA .
Nie ieden gdy pierwszy raz weydzie do gabinetu fizycznego, rzeknie: co tu naczyń, rurek śklanych, machin i różnych mosiężnych drobiazgów, których użycie, trudno poiąć iak się w głowie pomieścić może? Czyliby iakie części fizyki, niemogły się tłumaczyć sposobem prościeyszym? Na to odpowiedzieć można: wszak widzimy takoż dosyć narzędzi muzycznych których zgodne użycie, chociaż przyiemne nam sprawia uczucia, przyznać ie – dnak należy że poiedynczy głos ludzki, ieden flet prosty pasterza wdzięcznie takoż do nas przemawia. Malarz który używa rozmaitych farb, aby nam przez ich cieniowanie przedstawił na płótnie obraz z natury wzięty, umie takoż prostym węglem na ścianie zrozumiale tłumaczyć się oczom. Zatem i naszym tu zamiarem będzie, mówić tylko o tych przedmiotach w fizyce, do których tłumaczenia i doświadczeń, przestaniemy na użyciu tych tylko sprzętów i naczyń, które się w każdym domu znayduią. Nie wszystkiey młodzieży iest chęcią postępować w wiadomościach fizycznych idąc drogą naukową, która cokolwiek czasu, uwagi, i licznych narzędzi wymaga. Przyiemniey iest rozmawiać o tey Nauce, zadawać pytania, i żądać na nie odpowiedzi. Użyiemy więc tego sposobu, pisząc rozmowy o niektórych częściach tey nauki, ale tak iasno i wprostych wyrazach, aby nas każdy z łatwością zrozumiał. Niech do tych rozmów wchodzi, Teon nauczyciel, Aryst młodzieniec maiący lat 12. i Zofia siostra iego, parę lat od niego młodsza.FIZYKA DLA DZIECI. ROZMOWA I.
O Cieple i Zimnie.
Teon. Co dzień prawie mówimy, że dziś ciepley iak wczoray, albo że wczoray było ciepley, a dziś rano było zimno. Co to iest ciepło? i co to iest zimno? słowo którego z nas każdy tak często używa. – Aryście day mi rękę. Co mówisz o moiey ręce?
Aryst. Mówię że iest zimna,
Teon. A ia powiadam, że twoia iest ciepła, dla czego my się nie zgadzamy? Oto dla tego że z nas każdy tak mówi iak mu się zdaie, czyli iak czuie. Więc ciepłem nazywamy to uczucie, którego doznajemy, gdy się czego ciepłego domykamy, iak nazywamy boleścią, to uczucie które mamy, kiedy się o co uderzymy. Ale weźmy teraz kawałek drewna, które się nam nie zdaie ani ciepłe ani zimne, weźmy drugi kawałek drewna trzyymy prędko iedno o drugie, dotknąwszy się tego drewna, tam gdzie było tarte, czuiemy że iest ciepłe. Dla czego ciepłe? czy od powietrza? Nie, w izbie iest chłodno. Czy od naszey ręki? I to nie, bo ręka była z daleka. Z czegóż więc? Musi coś być w drzewie samem, cośmy przez tarcie wydobyli. Otóż to nazywa się Cieplik.
Zofia. Cieplik? Jesczem tego słowa nigdy nie słyszała.
Teon. Cieplik więc iest w każdej rzeczy, czy ta iest twarda czy miękka, albo iest sucha albo się leie.
Zofia. Czy można widzieć ten cieplik iaki on iest?
Teon. Widzieć go nie można, ale przez dotykanie czuć się daie. Tak w ziarkach rzepaku albo lnu tłustości nie widzimy, iednak wytłaczaiąc ie, oleiu obficie otrzymamy. Cieplik się dobywa z ciał różnemi sposobami. Przez słowo ciało rozumieć się będzie, nie tylko nasze ciało, ale każda rzecz którey dotykać się możemy. Wszak szoruiąc szybko ręką po sznurze, czuiemy ciepło, leiąc wodę do okowitki że się szybko z nią miesza, wydobywa się cieplik i wódka będzie ciepła i t… p. Wydobyty cieplik z iednego ciała zaraz się roschodzi czyli wsiąka w drugie ciało, którego się dotyka, tak iak oley roschodzi się i wsiąka do suchey bibuły lub płótna; cieplik iednak dopóty się udziela, czyli przechodzi do ia-
nego ciała; póki nie doydzie do równowagi.
Aryst. Czyli ciepło można ważyć?
Teon. Tu o to nie idzie, używamy tego sposobu tłumaczenia się przez podobieństwo, iak kiedy dwa ciężary na szalkach położone równą pokazuią wagę. Jedno bowiem ciało wiecey w siebie może nabierać cieplika, drugie zaś mniey, i takie ciała nazywamy dobremi, miernemi i złemi przewodnikami cieplika.
Zofia. Przewodnik, to dobrze nazwano, bo tak iakby przeprowadzało cieplik z iednego mieysca na drugie.
Teon. Ciało nasze wydaie cieplik i ogrzewa na około siebie powietrze, ieżeli od niego iest zimnieysze. Odpędzaiąc czyli nagle oddalaiąc n… p… wachlarzem to powietrze od nas ogrzane, czuiemy chłód, bo wtedy powietrze chłodne, nagle się do nas przybliża, od ciała naszego cieplik odbiera i doznaiemy chłodu, chociaż iesteśmy w izbie ciepłey.
Asyst. Jeżeli cieplik układa się do równowagi dla tego w izbie miernie ogrzaney, wszystkie ciała powinny być iednakowo ciepłe? co nie iest, bo gdy dotykam się stołu i dotykam się żelaza iako to nożyczek, te są zawsze zimne?
Teon. Tak się to zdaie, ale mówiliśmy dopiero, że są dobre i złe przewodniki cieplika; drzewo, iako to stół, iest złym przewodnikiem cieplika, dla tego zwolna bardzo z naszey ręki go odbiera, iż ledwo to czuiemy, żelazo zaś w nożyczkach iest dobrym przewodnikiem i nagle z nas cieplik do nich przechodzi, dla tego mówimy, ze nożyczki są zimne; ale trzymaiąc się ciepłą ręka stołu, po nieiakim czasie i stół się od ręki ogrzeie. Przez ciepło bowiem rozumiemy uczucie wpływania cieplika w nasze ciało, a przez zimno uczucie iego wypływania. Dla tego nazywamy chłodne powietrze, które przyiemnie zbytny od nas cieplik odbiera, ciepłe powietrze, kto – re miernie ciału naszemu dostarcza cieplika, gorące, gdy nieznośnie wiele nam cieplika dodaie. Parzy zaś ogień gdy z boleścią skóry naszey zbytna ilość cieplika dotyka się ciała.