- W empik go
Galicyjski Eksodus. Uchodźcy z Galicji podczas I wojny światowej w monarchii Habsburgów - ebook
Galicyjski Eksodus. Uchodźcy z Galicji podczas I wojny światowej w monarchii Habsburgów - ebook
Spis treści
Wprowadzenie
Uchodźstwo sto lat temu: uwagi terminologiczne
Struktura i metoda
Podstawa źródłowa
Przegląd badań
Rozdział I. Eksodus
Panika i popłoch
Ucieczka i ewakuacja
Ewakuacja Lwowa
Ewakuacja Przemyśla
Ewakuacja Krakowa
Podejrzani
Kolejne fale
Kto opuścił Galicję?
Rozdział II. Na wychodźstwie
Translokacja uchodźców
Terra Nova
Miasto w mieście: system obozów barakowych
(Nie)codzienność barakowa
Poza obozami
Organizacja czasu: edukacja i warsztaty
Między kulturą a propagandą
Rozdział III. My i oni
Uchodźcy oczami miejscowych
Zamykanie miast
Obcy obywatele na Węgrzech
Ostjuden na uchodźstwie
Powszechne braki i eskalacja nastrojów
Kim jesteśmy? O załamaniu tożsamości
Rozdział IV. (Samo)pomoc uchodźcom
Państwo versus uchodźcy: podstawa prawna
Finanse Austrii a uchodźstwo
Zasiłek uchodźczy
Polityczne lobby
Organizacje pomocy
Rozdział V. Trudne powroty
Droga powrotna
Możliwość powrotu a rzeczywistość
Z baraków austriackich do baraków galicyjskich
W Galicji i na Śląsku
Wypędzenie „niechcianych gości”
Jesień 1918. Obywatele którego państwa?
Zakończenie
Aneks
Bibliografia
Spis tabel
Spis wykresów
Spis ilustracji
Wykaz skrótów
Indeks osobowy
Indeks geograficzny
Kategoria: | Popularnonaukowe |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-242-6529-9 |
Rozmiar pliku: | 7,3 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Panika i popłoch
Dwudziestego ósmego czerwca 1914 r. grupa zamachowców z organizacji „Czarna Ręka” zamordowała w Sarajewie arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego małżonkę. Śmierć następcy tronu, który miał przejąć schedę po rządzącym i sędziwym już wówczas cesarzu Franciszku Józefie, wstrząsnęła monarchią. Miesiąc później, 28 lipca, w wyniku kolejnych zabiegów dyplomatycznych Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, co spowodowało dalszy ruch wojennego domina, w wyniku czego Europa stanęła nad przepaścią.
Nastroje ludności cywilnej po serbskim ultimatum były napięte⁹⁰. Powszechnie pojawiała się w myślach i na ustach obawa o przyszłość. Władza próbowała kontrolować sytuację i wzywała do zachowania spokoju. Namiestnictwo informowało władze powiatowe licznymi okólnikami o bieżącej sytuacji. I tak na przykład 22 lipca 1914 r. skierowano do każdego starostwa ostrzeżenie o prawdopodobieństwie dalszych zamachów, które mogą zostać wymierzone już nie tylko w członków rodziny panującej, ale również w obiekty i sprzęty wojskowe, trakty komunikacyjne itp. Wiadomość ta spowodowała ściślejszą kontrolę społeczeństwa, szczególnie obcokrajowców przebywających wówczas na terenie Galicji, oraz organizacji, których działalność mogła prowadzić do naruszania bezpieczeństwa i porządku. 24 lipca Namiestnictwo we Lwowie zakazało starostom korzystać z urlopów, a wszystkich wówczas urlopowanych zmuszono w trybie natychmiastowym do powrotu w celu pełnienia obowiązków. Wkrótce dla bezpieczeństwa publicznego wprowadzono stan wyjątkowy. Dwudziestego siódmego lipca 1914 r. Namiestnictwo wydało kolejny okólnik, dotyczący zaostrzenia kontroli granicznej. Stwierdzono w nim, że w ostatnim czasie zauważono w kraju intensywną działalność szpiegów i emisariuszy rosyjskich. Skutkiem tego nakazano zwracać szczególną uwagę na przestrzeganie przepisów meldunkowych, wzmóc nadzór nad obcymi oraz uszczelnić granicę z Rosją. W szczegółowych wytycznych polecono, aby w miarę możliwości ograniczyć ruch podróżnych, dokładnie kontrolować dokumenty, odsyłać z powrotem wszystkie niepożądane osoby, a jeśli zajdzie taka potrzeba – aresztować je. Wezwano do ograniczenia ruchu obcych osób wewnątrz kraju, zawieszenia wykonywania prac wędrownych, nakazano wprowadzenie dokładnych kontroli hoteli i karczm oraz ewentualne wydalanie z kraju ludzi, którzy zachowywali się podejrzanie⁹¹. Tak rodziła się powszechna później szpiegomania. Niektóre rozporządzenia już po samej lekturze ich treści mogły wręcz wprowadzać w panikę aparat urzędniczy szczebla powiatowego. Przykładowo, Namiestnictwo wydało dyspozycję, aby wszelkimi siłami zwalczać lotnictwo wroga. Wskazano, że samoloty z czerwono-białym ogonem i czerwono-białą chorągiewką należą do Austrii, a te, które mają czarne krzyże na skrzydłach i ogonie – do sojuszniczych Niemiec, natomiast do wszystkich innych należało strzelać, każdą dostępną bronią⁹².
Napięta sytuacja nie mogła wymknąć się spod kontroli władzy na żadnym szczeblu; przede wszystkim centrala musiała trzymać wszystko w ryzach. I tak 27 lipca 1914 r. powołany został Urząd Kontroli Wojennej (Kriegsüberwachungsamt), czyli specjalna instytucja przy wiedeńskim Ministerstwie Wojny, zajmująca się cenzurą i kontrolą⁹³. Rozpoczęła się ściślejsza kontrola prasy. Na terenie Galicji znacznie wzmocniono służbę wywiadowczą wymierzoną przeciw Rosji. W tym czasie niektóre linie kolejowe w Galicji zabezpieczono dodatkową strażą wojskową. Rozkazano zarazem, aby użyć broni w sytuacji, kiedy pociąg nie zatrzyma się na żądanie wojska. Początkiem sierpnia szczególną ochroną objęto mosty kolejowe w Galicji. W kolejnych wytycznych Namiestnictwa wskazano, aby osoby niebezpieczne dla państwa, mogące zagrażać sprawnej mobilizacji czy też podejrzane o szpiegostwo i konspirację, bezwzględnie osadzać w aresztach. W związku z rozwiązaniem Sejmu Krajowego we Lwowie oraz zamknięciem sesji Parlamentu w Wiedniu, posłowie stracili immunitet. Stabilizacja nastrojów społecznych wśród mieszkańców leżała już w gestii władzy na poziomie lokalnym. Centrala podkreślała, że bardzo ważnym aspektem w początkowym okresie zawieruchy wojennej i mobilizacji było sprawne funkcjonowanie władz miejskich, lecz również i tutaj panowały szeroka nieufność i podejrzenia. Namiestnictwo zarządziło, iż urzędników posądzanych o sprzyjanie wrogowi należało zawiesić w wykonywaniu obowiązków, zaś przy stwierdzeniu, że cały organ władz miejskich jest chociaż w minimalnym stopniu przychylny Rosji, należało go bezzwłocznie rozwiązać; postępowanie w takich przypadkach było regulowane przez odpowiednie prawo⁹⁴. Były to bardziej wytyczne o charakterze prewencyjnym, ale idealnie obrazują one nastroje wśród administracji szczebla państwowego w Galicji i ich przekazie na szczebel powiatowy. Takie zachowania prewencyjne wpisywały się we wspomnianą już szpiegomanię, która zaczynała mieć swoje coraz brutalniejsze oblicze – z absurdalnych okólników aż po ludzką śmierć. Wojsko austriackie, także pod wpływem nieprzygotowania psychicznego do takiego konfliktu zbrojnego i ścieżki niepowodzeń na początkowym etapie wojny, ulegało swoim przełożonym i propagandzie państwowej, w ten sposób pozostawali bezlitośni wobec potencjalnych szpiegów. Podejrzenia padały w pierwszej kolejności w stronę ludności etnosu rusińskiego. Oskarżenia o moskalofilstwo były na porządku dziennym, które kończyły się wyrokami śmierci ad hoc⁹⁵. Zachowania te wpisywały się w jeszcze przedwojenną podejrzliwość Austrii, jednak w czasach pokoju dociekano prawdy bardziej cywilizowaną drogą sądową, zaś stan wyjątkowy był koniunkturą do krzywdzących samowoli.
Zarządzenia administracyjne pozostawały jednak wewnętrznymi instrukcjami aparatu urzędniczego, zaś społeczeństwo własnym rytem i własnymi bodźcami reagowało na bieżące wydarzenia. Szybko zapanowała ogólna dezorientacja, a ludność bardzo łatwo ulegała pogłoskom. Szerzyły się fałszywe informacje o możliwej niewypłacalności instytucji finansowych, a szczególnie kas oszczędności. Spowodowało to masowe wycofywanie wkładów ulokowanych w zakładach pieniężnych zlokalizowanych w wielu miastach Galicji⁹⁶. Następstwem tych działań było niemal natychmiastowe pojawienie się spekulantów, którzy korzystając z zaistniałej sytuacji, oszukiwali wystraszoną i łatwowierną ludność, wykupując banknoty i papiery wartościowe poniżej ich rzeczywistej wartości, wmawiając, że stracą one ważność, monety zaś pozostaną w użyciu.
W obliczu wydarzeń początku wojny ludność cywilna nie miała wyobrażenia, jakie będą dalsze koleje losu. Od jakiegoś czasu o wojnie mówiono czy pisano, a docierające wiadomości uświadamiały, że prędzej czy później dojdzie do jej wybuchu. Gazeta „Nowy Głos Przemyski” podała 2 sierpnia, iż sytuacja „pokrywa się w zupełności z przewidywaniami”, dodając, że społeczeństwo było pełne świadomości faktu, iż wojna jest nieunikniona, a wręcz jest koniecznością. Pisano dalej o potrzebie ukarania Serbii jako „pupila caratu”, i konieczności walki przeciwko odwiecznemu wrogowi, czyli Rosji⁹⁷. Słowa te odzwierciedlały poglądy zarówno tych, którzy mieli pojęcie o polityce, jak i analizujących bieżące wydarzenia. Obok panującego napięcia nieuchronność wojny była komentowana także w sposób satyryczny. Przykładowo cytowany już Hugo Steinhaus we wspomnieniach opisał następującą wymianę zdań swojego ojca ze stryjem:
Mój stryj twierdził, że wojna jest konieczna. Tak było, bo giełda czuła wojnę w powietrzu. Stryj był pewien austriackiego zwycięstwa i przepowiadał raj po wojnie. – Tak jest – odpowiadał mu ojciec – będzie raj, bo będziemy chodzili nago!⁹⁸
W korespondencji intelektualistów z epoki nie odczuwa się atmosfery strachu wobec nadchodzącego kataklizmu wojennego. I tak Ferdynand Hoesick odnotował w liście z Zakopanego z 30 lipca 1914 r. do swojej małżonki:
Moje bojaźliwe złoteńko! Tylko się nie bój, bo nie ma czego. Żebyś była Serbką, rozumiałbym obawy, bo Serbii (jak mi powiedział dziś Kossak, gdyśmy z wybornym apetytem zajadali kiełbasę z kapustą u Przanowskiego) dostanie się wielkie kropidupium punktatum, co zresztą nie potrwa dłużej niż na dwa tygodnie. Do połowy sierpnia będzie po wszystkim. Tutaj wszyscy w doskonałych humorach, cieszą się, że raz Austria zdobyła się na energię i wybrała do tego świetny moment. Rosja przy tej sposobności się skompromitowała, co również wszystkim sprawia przyjemność⁹⁹.
Dalej opisuje, iż jego zdaniem jedynym dotkliwym skutkiem wojny może być fakt, iż połączenia kolejowe z Karlsbadem mogą nie kursować. Po obwieszczeniu mobilizacji dalej uspokaja, iż „z tej wielkiej chmury mobilizacyjnej pewno nie będzie żadnego deszczu”¹⁰⁰. Poczucie zagrożenia nie funkcjonowało zatem wśród rzeszy ludności. Nikt nie przewidywał, że wojna zmusi ludność cywilną do masowej ucieczki, czy to spontanicznej, pod wpływem bieżących wydarzeń i emocji, czy też ewakuacji. Na razie jednak wszystko pozostawało w starym porządku, jak gdyby wydarzenia z Sarajewa i ich konsekwencje nie wpłynęły na ludność Galicji. Stan ten odzwierciedlają słowa pięćdziesięcioczteroletniego krakowskiego adwokata, Klemensa Bąkowskiego, który podał w swoich zapiskach z początku sierpnia 1914 r., iż krakowianie zupełnie nie byli świadomi wydarzeń, które nie wiadomo jak długo potrwają. Pozostawali beztroscy wobec jakiegokolwiek zagrożenia, przesiadywali w popularnych miejscach spotkań, gdzie prowadzono zaciekłe dyskusje, w których wojna była tematem pierwszoplanowym¹⁰¹. Atmosfera w mieście była istnie „kawiarniana”. Ferdynand Hoesick w liście z 23 sierpnia odnotował, iż: „Muzyka gra. Cała kawiarnia pełna wojska, sokołów i strzelców. Atmosfera wojenna, ale pogodna. Orkiestra gra hymny narodowe i… tango”¹⁰². Wieści krążące w mieście, które opierano na przekazach prasowych, były wprawdzie optymistyczne, lecz miały się nijak do rzeczywistości i położenia wojsk austriackich. Mówiono z jednej strony sporo o „wielkim zwycięstwie nad Moskalami na wschodnim terenie galicyjskim” – zwycięstwie, które w relacji Hoesicka określano nowym Sedanem dla wroga. Jednak z drugiej mieszkańcy widzieli na własne oczy zupełnie inne realia wojny:
Cały Kraków to jeden lazaret. Ciągle przychodzą pociągi z rannymi. Widzi się ich ciągle, ciągnących przez ulice, lżej ranni idą pieszo, ciężej ranni jadą furmankami chłopskimi, a najciężej rannych zwożą w wielkich wozach meblowych lub karetkach pogotowia¹⁰³.
Wraz z taką naoczną konfrontacją wojny, która z tej wyobrażonej, będącej tematem rozmów w kawiarniach, stała się widoczna, z każdym dniem było coraz bardziej nerwowo. Hoesick wspomina, iż musiał zażywać adalinę, by poradzić sobie z bezsennymi nocami. Do tego nie mógł skupić się na pracy, wychodziwszy nieustannie z domu, aby dowiedzieć się w Krakowie nowości wokół wojny¹⁰⁴. Jeden element połączył wszystkie warstwy społeczne Galicji: była to niewiedza, że masie ludności, niezależnie od statusu społecznego czy też stanu posiadania, przyjdzie uciekać przed zagrożeniem. Jakie było to zagrożenie i na ile mieszkańcy byli świadomi znaczenia wyrazu „wojna”? Pełnej i wiarygodnej odpowiedzi na to pytanie wówczas nie mogli udzielić. Dopiero z biegiem czasu zdano sobie sprawę, czym faktycznie był światowy kataklizm, i empirycznie skonfrontowano realną wizję wojny z tą kojarzoną wcześniej jedynie z literatury i narracji historycznych¹⁰⁵.
Sytuacja na froncie znana była tylko władzom wojskowym, cywile zaś pozostawali w nieświadomości, nie mając dostępu do rzetelnych informacji. Fakt ten zaś powodował, że sami zaczęli tworzyć swoje własne interpretacje, które w przekazie do kolejnej osoby stawały się już w jej odbiorze rzeczywistością. Ogromną rolę odegrały tutaj informacje rozpowszechniane poza kontrolą lokalnej władzy. Przykładowo 7 sierpnia 1914 r. do starostwa w Brodach wpłynęła wiadomość telefoniczna ze strony urzędu podatkowego w Podkamieniu o wkroczeniu wojsk rosyjskich. W reakcji na tę informację starostwo rozpoczęło przygotowania do opuszczenia miasta. Wiadomość o prawdopodobnej ewakuacji urzędu dotarła drogą nieoficjalną do mieszkańców, skutkiem czego w mieście wybuchła panika. Krążyły pogłoski o podstawianiu pociągów ewakuacyjnych. Mieszkańcy w pośpiechu zaczęli szturmować dworzec. Sytuacja wymknęła się spod kontroli, co spowodowało interwencję wojska¹⁰⁶. Brody nie były odosobnionym przypadkiem. Wystarczyło, aby osoba przybyła z jakiejś miejscowości położonej bliżej granicy przekazała swoje spostrzeżenia o nerwach, niepewności i strachu, co wraz z brakiem rzetelnych informacji powodowało szerzenie się niepokoju i poczucia zagrożenia. Panika wybuchła również w Zbarażu. Tam 5 sierpnia 1914 r. szerzono wieść, że Rosjanie, koncentrując znaczne swoje siły i artylerię w Krzemieńcu, mają zamiar ruszyć w stronę miasta. W rezultacie burmistrz Kruk polecił zerwać wszystkie mniejsze mosty, prowadzące ze Zbaraża ku granicy¹⁰⁷. Dla wrogiej armii nie miało to żadnego znaczenia, jednak mocno wpłynęło na miejscową ludność. Ta, poprzez decyzję burmistrza, poczuła się bezpieczniej. Wówczas rola urzędników samorządowców była o wiele większa niż w okresie pokoju, gdyż w podświadomości ludzi zapewniali stabilizację. Kolejny przykład pochodzi ze Stryja. Kiedy w mieście początkiem sierpnia doszło do masowego wypłacania gotówki z kas oszczędnościowych, tamtejszy starosta wpłacił znaczną kwotę pieniędzy, co dało dobry przykład i poczucie względnej równowagi. Ludzie widząc, że przedstawiciel władzy nie obawia się o swoje fundusze, odzyskiwali chociaż chwilowy spokój¹⁰⁸. To kolejny przykład dowodzący, na ile lokalna władza stanowiła wyznacznik stabilizacji, często zapewniając na własnym przykładzie, że dopóki urzędnicy szczebla lokalnego pozostaną na swoich stanowiskach, dopóty w danej społeczności lokalnej będzie w miarę bezpiecznie.
Spekulacje i szerzenie nieprawdziwych informacji były nagminne, ale zarazem – niebezpieczne. Starano się różnymi drogami przemówić mieszkańcom do rozsądku i zadać kres nieprawdzie, mającej spore konsekwencje. „Kuryer Lwowski”, któremu swoją drogą daleko było wówczas do rzetelnego informowania opinii publicznej o bieżącej sytuacji w Galicji, 21 sierpnia wezwał mieszkańców Lwowa do zachowania spokoju i rozwagi. Podzielono wówczas plotkarzy na dwie kategorie. Pierwszą stanowiły osoby nierozsądne czy też analfabeci, którzy nie zdawali sobie sprawy z ewentualnych konsekwencji swoich słów. Druga zaś to spekulanci, chcący ugrać jakiś interes na rozsiewanych plotkach lub zaimponować innym rzekomymi znajomościami i posiadanymi wiadomościami – w ich mniemaniu – ze sprawdzonego źródła. Nieodosobnioną historią zapewne była rozmowa przytoczona na łamach tej prasy:
– Opowiadają, że podobno Moskale mieli bombardować niektóre pozycje pod Sokalem.
– Co pan mówi? Moskale zbombardowali Sokal?!¹⁰⁹
Naginanie rzeczywistości w ten sposób było rzeczą codzienną i niosącą za sobą odpowiednie skutki. Sama prasa miała swój wkład do szerzenia nieprawdziwych wieści, nie informując rzetelnie ludności o ich położeniu i poświęcając nienaturalnie dużo miejsca europejskim wydarzeniom w porównaniu ze sprawami lokalnymi.
Atmosfera pozostawała jednak dalece napięta, przez co część ludności podejmowała decyzję o opuszczeniu swojego domostwa. Pozostawało jednak pytanie, przed czym ludność uciekała, skoro wojna ich jeszcze nie doświadczyła? O ile część ludności odpowiednio motywowała chęć ucieczki, o tyle w innych wypadkach rolę odegrały czynniki emocji i ludzkiej psychiki. Duży wpływ miały też pogłoski, zagrożenie bezpieczeństwa, a przez to – destabilizacja społeczna. Do tego inne czynniki – w odczuciu przeciętnego mieszkańca Galicji – zapowiadały zbliżający się kataklizm. Wojna zaczęła być słyszalna jako odgłosy wybuchów, zaczęła być widzialna jako przemarsze wojska, zaczęła też być odczuwalna poprzez ograniczenia każdej sfery życia, wynikające ze specjalnych przepisów. Zaczęła wywoływać różne emocje, takie jak strach, kiedy chociażby spoglądano na nadchodzące ze wschodu transporty rannych czy też obserwowano pochówki poległych żołnierzy. Nie należy bagatelizować zabobonności, występującej głównie wśród prostych mieszkańców Galicji, oraz niezależnych zbiegów okoliczności. Przykładowo, 20 sierpnia 1914 r. zmarł papież Pius X. Rajcy miejscy w Bochni w Galicji zachodniej stwierdzili, że podejmował on wszelkie starania, aby zażegnać konflikty, zaś za niewątpliwą przyczynę jego zgonu uznano porażkę w tych zabiegach i bezowocną walkę o pokój¹¹⁰. Dzień później na tę sytuację nałożyło się zaćmienie słońca, co miało być namacalnym dowodem na nadejście katastrofy.
Jednak te aspekty zapewne nie motywowały uciekającą ludność do podjęcia decyzji o opuszczeniu strony rodzinnej i dobytku. Przyczyna spontanicznych ucieczek leżała w dużej mierze w strachu przed wyobrażonym wrogiem – „Moskalem” czy „Kozakiem”. W tym zakresie to przede wszystkim ludność żydowska miała swoje uzasadnione obawy. Joseph Samuel Bloch we wspomnieniach podaje, że galicyjscy Żydzi, z którymi miał do czynienia w Wiedniu, z przerażeniem uciekli z Galicji, bojąc się właśnie „dzikiej soldateski” rosyjskiej¹¹¹. Na to samo wskazywali i inni Żydzi, chociażby Manès Sperber z Zabłotowa w swojej autobiograficznej prozie, mający w dniu wybuchu wojny dziewięć lat¹¹². Wyznawcy religii mojżeszowej szczególnie obawiali się nawałnicy rosyjskiej, co powodowało spontaniczne ucieczki we własnym zakresie od samego początku wojny. Relacje osobiste, pisane z dystansu czasu, wskazują, że uciekano z miejsca zamieszkania, o ile tylko była taka możliwość. W wypadku Żydów przyczyna opuszczania domostw leżała w negatywnym wizerunku rosyjskiego najeźdźcy, w obawie przed linczami czy nawet śmiercią. Żyd ze wschodniogalicyjskiej Bóbrki wspomina, jak po ogłoszeniu przez policjanta miejskiego wiadomości kierowanej przez cesarza Franciszka Józefa „do swoich wiernych poddanych”, iż nie mając wyjścia, musiał wypowiedzieć wojnę tym, którzy zamordowali arcyksięcia Franciszka Ferdynanda w Sarajewie, krążyły po mieście pogłoski, że armia rosyjska rozbiła obozowisko w pobliskich lasach, do tego dokonuje aktów kradzieży, gwałtów czy podpaleń. Dodatkowo zwraca uwagę na występujące liczne: fałszywe oskarżenia o sprzyjanie wrogowi i aresztowania podejrzanych o moskalofilstwo. Mimo że na celowniku państwa w tym wypadku pozostawała przede wszystkim ludność ukraińska, tak samo i niektórzy Żydzi mogli poczuć się zagrożeni, ponieważ na podstawie nieprawdziwych pomówień straciliby życie lub trafiliby do niewoli. Dlatego też „Żydzi, którzy chcieli pozostać przy życiu – uciekali” – jak pisze autor wspomnień. Dodaje on, że „wszystkie swoje przedmioty zdeponowali w piwnicach, zamknęli swoje domy, zabili okna drewnianymi deskami, spakowali małe bagaże zawierające tałes, tefilin, jedną koszulę i opuścili miasto – ale dokąd?” – zadając na końcu to pytanie, na które nikt nie znał odpowiedzi. Dalej podaje, że pokierowali się nastrojami tłumu i również jak pozostali: „zrobiliśmy to samo. W czwartek po południu spakowaliśmy dla każdego po jednym pakunku i poszliśmy na dworzec by pojechać – uciec!”. Na stacji kolejowej urzędnicy śmiali się z nich i mówili, że pociągi przeznaczone są wyłącznie dla transportu żołnierzy, a nie cywilów, przez co rodzina narratora tych wspomnień zmuszona była wrócić do domu¹¹³. Podobna sytuacja miała miejsce w zachodniogalicyjskim Jaśle, gdzie dla spakowanej już i chcącej za wszelką cenę uciec ludności żydowskiej brakło środków transportu, ponieważ pociągi zarezerwowane były dla armii, a w mieście nie było wystarczającej ilości wozów, które mogliby wykorzystać do ucieczki¹¹⁴.
Ucieczka i ewakuacja
Ewakuacja Lwowa
Ewakuacja Przemyśla
Ewakuacja Krakowa
Podejrzani
Kolejne fale
Kto opuścił Galicję?------------------------------------------------------------------------
¹ O nastrojach w Krakowie w świetle prasy zob. B. Berska, 1914. Zdarzyło się w Krakowie, Kraków 2015.
² H. Steinhaus, Wspomnienia i zapiski, oprac. A. Zgorzelska, Wrocław 2010, s. 84.
³ J.M. Piskorski, Wygnańcy. Przesiedlenia i uchodźcy w dwudziestowiecznej Europie, Warszawa 2010, s. 27.
⁴ Konwencja dotyczącą statusu uchodźstwa w myśl zarządzeń z Genewy z 28 lipca 1951 r. zob. Dz.U. z 1991 r., nr 119, poz. 515. O historii prawodawstwa uchodźczego od okresu międzywojennego zob. np. B. Wierzbicki, Uchodźcy w prawie międzynarodowym, Warszawa 1993, s. 13–24. Dyskurs nad pojęciem „uchodźca” zob. np. ibid., s. 25 i n.; E. Czapka, Stereotypy uchodźcy, Olsztyn 2006, s. 42–48.
⁵ Por. P. Sękowski, Analiza podstawowych pojęć z zakresu historii imigracji (na przykładzie francuskim), „Prace Historyczne” (Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego) 2019, nr 146, z. 1, s. 248–249.
⁶ http://sjp.pwn.pl/szukaj/uchod%C5%BAstwo.html (dostęp: 17.06.2019); http://doroszewski.pwn.pl/ haslo/uchod%C5%BAca/ (dostęp: 13.09.2019).
⁷ G. Köbler, Deutsches Etymologisches Wörterbuch, b.m.w. 1995, s. 131.
⁸ J. Grimm, W. Grimm, Deutsches Wörterbuch, t. 3, Leipzig 1854, s. 1835.
⁹ Zob. np. ÖStA, AVA, MdI, Allg., Fasz. 19, Kt. 1926, Zl. 8565/1915.
¹⁰ Tak określono uchodźców galicyjskich w Domažlicach w Czechach, zob. NAČR, PP 1916–1920, sygn. M34/1, Kt. 3017, Zl. 7105/1915.
¹¹ Tak określił uchodźców galicyjskich burmistrz miasta Irding w Styrii w piśmie do Starostwa w Gröbming, zob. StLA, A-Irding-Gemeinde, Kt. 67, H. 392, Zl. 767/1914.
¹² Takiej nomenklatury używają o sobie uchodźcy w korespondencji do Ukraińskiej Rady Kulturalnej w Wiedniu, zob. TsDIAUL, f. 391, op. 1, spr. 6, passim. Do tego również wątpliwości nie pozostawia podtytuł książki: V. Makovs’kyj, Gmind. Tabor ukrayins’kix zbihchiv i viselenchiv u chasi svitovoi vijny 1914–1918, L’viv 1935.
¹³ Szerzej zarządzenia te omawiane są w stosownym miejscu, traktującym o podstawie prawnej pomocy uchodźcom, w dalszej części książki.
¹⁴ Zwrócono na to uwagę już pod koniec 1914 r., zob. NAČR, PP 1916–1920, sygn. M34/1, Kt. 3015, Zl. 17870/1914.
¹⁵ Np. O „Polonii osiadłej w murach Pragi”, zob. Księga pamiątkowa i adresowa wygnańców wojennych z Galicyi i Bukowiny 1914–1915, cz. III: Prowincya i Bukowina, Wiedeń 1915, s. XXXIX.
¹⁶ „Wiedeński Kuryer Polski” 1915, nr 105, 4 lutego, s. 2.
¹⁷ „Galicyjskie Wiadomości” 1914, nr 11, 13 grudnia. Sprawę poruszył również organ prasowy wychodzący w Czechach w odniesieniu do wyrażenia uprchlik, zob. „Wiadomości Polskie z Pragi” 1914, nr 12, 24 listopada, s. 3.
¹⁸ Ibid.
¹⁹ Księga pamiątkowa i adresowa wygnańców wojennych…, cz. I: Lwów, op. cit., s. 17.
²⁰ „Wiadomości Polskie z Pragi” 1914, 17 października, nr 1, s. 2.
²¹ BJ, rkps, sygn. Przyb. 61/91, bp.
²² Ibid.
²³ BN, rkps, sygn. 9816 II, k. 13 i n.
²⁴ „Głos Narodu” 1915, nr 454, 8 września, s. 2.
²⁵ Pełna analiza ustawy, zob. rozdział czwarty książki.
²⁶ O przypadkach konfinowania uchodźców galicyjskich zob. ÖStA, AVA, MdI, Allg., Fasz. 19, Kt. 1929, Zl. 16932/1915.
²⁷ W. McDougall, Janus: The Conquest of War. A Psychological Inquiry, London 1927.
²⁸ G. Le Bon, Psychologia tłumu, przeł. B. Kaprocki, Kęty 2005.
²⁹ J. Plamper, The History of Emotions. An Introduction, Oxford 2015.
³⁰ M. Bloch, Rozważania historyka o plotce wojennej (1921), w: idem, Dziwna klęska, Warszawa 2008, s. 269–304.
³¹ W temacie zob. np. H. Orłowski, Die Lesbarkeit von Stereotypen. Der deutsche Polendiskurs im Blick historischer Stereotypenforschung und historischer Semantik, Wrocław–Görlitz 2005 (szczególnie część I: Standpunkte, Ansätze: ibid., s. 13 i n.).
³² Peter Gatrell i Nick Baron proponują „perspektywę wędrowniczą” (Itinerant perspective), zob. N. Baron, P. Gatrell, Population Displacement, State-Building, and Social Identity in the Lands of the Former Russian Empire, 1917–1923, „Kritika: Explorations in Russian and Eurasian History” 2003, vol. 4, nr 1, s. 52 i n. Zob. również metody łączenia antropologii z przymusowymi migracjami: D. Chatty, Anthropology and Forced Migration, w: The Oxford Handbook of Refugee and Forced Migration Studies, red. E. Fiddian-Qasmiyeh, G. Loescher, K. Long, N, Sigona, Oxford 2014, s. 74–85, DOI: 10.1093/oxfordhb/9780199652433.013.0035.
³³ Por. np. uwagi wstępne w: P. Judson, The Habsburg Empire. A New History, Cambridge 2016.
³⁴ H. Arendt, My, uchodźcy, w: eadem, Pisma żydowskie, Warszawa 2012, s. 299–310.
³⁵ G. Agamben, My, uchodźcy, w: Agamben. Przewodnik Krytyki Politycznej, Warszawa 2010, s. 25–34.
³⁶ BJ, rkps, sygn. 7283.
³⁷ BJ, rkps, sygn. Przyb. 736/73.
³⁸ BJ, rkps, sygn. Przyb. 151/77.
³⁹ BJ, rkps, sygn. Przyb. 63/60.
⁴⁰ BJ, rkps, sygn. Przyb. 61/91.
⁴¹ BN, rkps, sygn. 2696 (dziennik literacki), 2697 (dziennik literacki), 2698 (dziennik literacki), 2699 (wycinki prasowe), 11128 III (niepublikowana proza: Wojna i miłość: obrazek z życia uchodźców galicyjskich w Wiedniu w 1915 roku).
⁴² BN, rkps, sygn. 9816 II. O sylwetce Machczyńskiej zob. S. Konarski, Antonina Machczyńska, w: Polski słownik biograficzny, t. XVIII, Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk 1973.
⁴³ ÖStA, KA, Nachlaß Schwestek B/89, bp.
⁴⁴ Zob. o. K. Dąbrowski, Z Wielkiej Wojny: 28 VI 1914–21 V 1919. Wspomnienia o polskich uchodźcach w Pradze czeskiej i gdzie indziej, rkps w zb. Archiwum Benedyktynów w Lubiniu. O sylwetce duchownego zob. A. Maziarz, O. Klemens Dąbrowski (1875–1953). Pierwszy polski benedyktyn doby pokasacyjnej, Opole 2019 (tamże rozdział o działalności duchownego podczas wojny w Pradze: ibid., s. 124–141).
⁴⁵ Z. Lasocki, Polacy w austrjackich obozach barakowych dla uchodźców i internowanych. Wspomnienia z czasów wojny światowej byłego posła do parlamentu austrjackiego, Kraków 1929.
⁴⁶ L. Biliński, Wspomnienia i dokumenty 1846–1922, t. 1 i 2, Warszawa 1924.
⁴⁷ Księga pamiątkowa i adresowa wygnańców wojennych…, cz. I: Lwów, cz. II: Kraków, cz. III: Prowincya i Bukowina, Wiedeń 1915.
⁴⁸ Zob. np. L. Kasprzyk, Z baraków w Chocňi, Kraków 1915; Wysiedlenie wojenne Krakowa w r. 1914–1915 r., Kraków 1916; Jedna z kart pracy na wychodźstwie w czasie wojny 1914–1915. Sprawozdanie Centralnego Komitetu Opieki Moralnej dla wychodźców z Galicyi (skróc. nazwa C.K.O.M.) z siedzibą w Wiedniu za czas od 7 stycznia do 10 września 1915, Wiedeń 1915; Szlakiem tułaczym. Księga pamiątkowa wychodźstwa polskiego 1914–1918, red. A. Senensieb, Wiedeń 1919.
⁴⁹ V. Makovs’kyj, Gmind. Tabor ukrayins’kix zbihchiv i viselenchiv…, op. cit.
⁵⁰ Idem, Talerhof: spohady i dokumenty, L’viv 1934.
⁵¹ http://www.jewishgen.org/yizkor/translations.html (dostęp: 17.06.2019). Wszystkie cytowane w książce źródła tej proweniencji podawane są za tłumaczeniem anglojęzycznym.
⁵² M. Sperber, Die Wasserträger Gottes. All das Vergangene…, München 1978.
⁵³ Zob. np. K. Jaśtal, Erzählte Zeiträume. Kindheitserinnerungen aus den Randgebieten der Habsburgermonarchie von Manès Sperber, Elias Canetti und Gregor von Rezzori, Kraków 1998; S. Gilli, Manès Sperber – Das Thema des Judentums im schriftstellerischen Werk, Wien 2010 (niepublikowany maszynopis pracy magisterskiej w Bibliothek der Universität Wien).
⁵⁴ Uwagi dotyczące prasy austriackiej okresu wojny, także wobec uchodźców, zob. E. Haid, Im Blickfeld zweier Imperien. Galizien in der österreichischen und russischen Presseberichterstattung während des Ersten Weltkrieges (1914–1917), Marburg 2019 (szczególnie: ibid., s. 220–229).
⁵⁵ P. Gatrell, A Whole Empire Walking: Refugees in Russia during World War I, Bloomington 2005.
⁵⁶ Idem, The Making of the Modern Refugee, Oxford 2013 (o uchodźcach z I wojny światowej: ibid., s. 21–51); idem, The Unsettling of Europe. How Migration Reshaped a Continent, New York 2019.
⁵⁷ Europe on the Move: Refugees in the Era of the Great War, ed. P. Gatrell, L. Zhvanko, Manchester 2017.
⁵⁸ Zob. np. L. Zhvanko, Persha svitova vijna i problemy pol’s’kyx bizhenciv v Ukrayini (1914–1918), „Res Historica” 2010, nr 30, s. 79–108; eadem, Bizhenstvo Pershoyi svitovoyi vijny v Ukrayini. Dokumenty i materialy (1914–1918 rr.), Kharkiv 2010; eadem, Bizhenci Pershoyi svitovoyi vijny: ukrayins’kyj vymir (1914–1918 rr.), Kharkiv 2012.
⁵⁹ P. Cahlan, Belgian Refugee Relief in England during the Great War, New York–London 1982.
⁶⁰ P. Nivet, Les Réfugiés français de la Grande Guerre, 1914–1920. Les «Boches du Nord», Paris 2004.
⁶¹ J.P. Popelier, Le premier exode: la Grande Guerre des réfugiés belges en France, Paris 2014.
⁶² P. Heron, Guests of the Nation: The Story of Ilford’s Belgian Refugees 1914–1919, Leeds 2010.
⁶³ P. Purseigle, ‘A Wave on to Our Shores’: The Exile and Resettlement of Refugees from the Western Front, 1914–1918, „Contemporary European History” 2007, nr 16, s. 427–444; idem, The Reception of Belgian Refugees in Europe: A Litmus Test of Wartime Social Mobilisation, w: New Zealand’s Great War: New Zealand, the Allies, and the First World War, red. J. Crawford, I. McGibbon, Auckland 2007, s. 69–84.
⁶⁴ M. Amara, S. De Schaepdrijver, Des Belges à l’épreuve de l’exil. Les réfugiés de la Première Guerre mondiale: France, Grande-Bretagne, Pays-Bas, 1914–1918, Bruxelles 2008.
⁶⁵ Captivity, Forced Labour and Forced Migration in Europe during the First World War, red. M. Stibbe, London 2009.
⁶⁶ W. Mentzel, Kriegsflüchtlinge in Cisleithanien im Ersten Weltkrieg, Wien 1997, msps w Bibliothek des Institutes für Zeitgeschichte an der Universität Wien.
⁶⁷ B. Hofmann-Holter, „Abreisendmachung“. Jüdische Kriegsflüchtlinge in Wien 1914 bis 1923, Wien 1995.
⁶⁸ Zob. np. M. Hermann, Fremd im eigenen Staat? Zur Perzeption der Kriegsflüchtlinge und – evakuierten im Barackenlager Gmünd während des Ersten Weltkrieges, w: Erster Weltkrieg: globaler Konflikt – lokale Folgen: neue Perspektiven, red. S. Karner, P. Lesiak, Innsbruck–Wien 2014, s. 169–186.
⁶⁹ Najważniejsze prace syntetyzujące problem dla poszczególnych krajów, zob. Styria: M. Moll, Die Steiermark im Ersten Weltkrieg. Der Kampf des Hinterlandes ums Überleben 1914–1918, Graz 2014, s. 62–82; E. Perko, Jüdische Flüchtlinge in Graz 1914–1921, Graz 1996, msps w Bibliothek der Karl-Franzes-Universität Graz; K. Stampler, Flüchtlingswesen in der Steiermark 1914–1918, Graz 2004, msps w Bibliothek der Karl-Franzes-Universität Graz; Karyntia: Ch. Klösch, Lagerstadt Wolfsberg. Flüchtlinge – Gefangene – Internierte. Camp town Wolfsberg. Refugees – Prisoners – Internees, Wolfsberg 2013 (katalog z wystawy); T. Zeloth, Kärntner Kriegsflüchtlinge 1918–1920, „Carinthia” 2014, nr 204, s. 343–368; Dolna Austria: E. Loinig, Lager in Niederösterreich. Kriegsgefangene – Internierte – Flüchtlinge, w: Fern der Front – Mitten im Krieg. Niederösterreich 1914–1918, red. A. Doppler, S. Eminger Stefan, E. Loinig, Sankt Pölten 2014, s. 31–48; Tyrol: H. Kuprian, Flüchtlinge, Evakuierte und die staatliche Fürsorge, w: Tirol und der Erste Weltkrieg, red. K. Eisterer, R. Steininger, Innsbruck 2011, s. 277–305; idem, Zwangsmigration, w: Katastrophenjahre: Der Erste Weltkrieg und Tirol, red. H. Kuprian, Hermann, O. Überegger, Innsbruck 2014, s. 217–240; Vorarlberg: I. Binder, Vorarlberg im Ersten Weltkrieg 1914–1918, Innsbruck 1959, s. 181–185, msps w Vorarlberger Landesarchiv; W. Scheffknecht, Kriegsflüchtlinge und Kriegsgefangene in Vorarlberg, w: 1914–1918. Vorarlberg und der Erste Weltkrieg. Quellen und Darstellung, red. G. Wanner, Dornbirn 1989, s. 62–71. Zob. pełen wykaz literatury w bibliografii.
⁷⁰ Zob. P. Svoljšak, Slovenski begunci v Italiji med prvo svetovno vojno, Ljubljana 1992; V. Brodnik, Preskrba beguncev in vojnih ujetnikov v Ljubljani med prvo svetovno vojni, „Kronika” 1989, nr 37, s. 226–230; R. Podbersič, Begunci z vzhoda in Godoviška kronika, „Kronika” 2004, nr 52, s. 379–390; Begunci. Slovenski begunci s soške fronte. Dokumentarna fotomonografija, Nova Gorica 2015; Begunci. Slovenski begunci s soške fronte. Zbornik, Nova Gorica 2016. Z niepublikowanych opracowań zob. G. Grahelj, Idrija med. Pro svetovo vojno. Begunci v městu in okoliškich vaseh v letih 1914–1915, Ljubljana 2016, msps w Univerza v Ljubljani, Filozofska Fakulteta, Oddelek za Zgodovino.
⁷¹ Zob. z wybranych artykułów: K. Habartová, Židovští uprchlíci z Haliče a Bukoviny ve východních Čechách během první světové války, w: České, slovenské a československé dějiny. Moderní přístupy k soudobým dějinám, red. V. Středová, J. Mervart, S. Sklenářová, P. Středa, J. Štěpán, Ústí nad Orlicí 2006, s. 56–62; eadem, Jewish Refugees from Galicia and Bukovina in East Bohemia during World War I in Light of the Documents of the State Administration, „Judaica Bohemiae” 2007, nr 34, s. 139–166; eadem, Uprchlický tábor pro Židy z Haliče a Bukoviny v Německém Brodě v letech 1916/1917, „Historická demografie” 2008, r. 32, s. 127–150; eadem, Finanční zajištění židovských uprchlíků v době první světové války v Čechách, „Theatrum historiae” 2010, nr 6, s. 341–355; eadem, Demografické aspekty pobytu židovských uprchlíků z Haliče a Bukoviny v Čechách, w: Židé v Čechách 3. Sborník příspěvků ze semináře konaného 6. a 7. října 2010 v Tachově, red. V. Hamáčková, M. Hanková, M. Lhotová, Praha 2011, s. 67–84. Zob. pełen wykaz literatury w bibliografii.
⁷² Zob. B. Rejzl, Haličští uprchlíci v příbězích a kontextech české meziválečné literatury, „Marginalia Historica” 2016, nr 2, s. 229–249; idem, Zaměstnávání uprchlíků v Čechách v době první světové války, w: Venkov, rolník a válka v českých zemích a na Slovensku v moderní době, red. J. Balcarová, E. Kubů, J. Šouša, Praha 2017, s. 261–274; idem, Váleční uprchlíci a vysídlenci v lounském politickém okrese v letech 1914–1918, w: Poohří VI – Města a společnost, Louny–Žatec–Kadaň 2019, s. 161–186.
⁷³ J. Kudela, Die Emigration Galizischer und Osteuropäischer Juden nach Böhmen und Prag zwischen 1914–1916/1917, „Studia Rosenthaliana” 1989, nr 23/2, Suplement, s. 119–134; M. Lenderová, T. Jiránek, M. Halířová, Vše pro dítě! Válečné dětství 1914–1918, Praha 2015, s. 173–188.
⁷⁴ L. Dalponte, 1915–1918, il clero dei profughi trentini, Trento 1996.
⁷⁵ F. Cecotti, Un esilio che non ha pari: 1914–1918, profughi, internati ed emigrati di Trieste, dell’Isontino e dell’Istria, Gorizia 2001.
⁷⁶ Zob. np. podsumowanie badań autora zawarte w jego monografii: F. Frizzera, Cittadini dimezzati: I profughi trentini in Austria-Ungheria e in Italia (1914–1919), Bologna 2018 (tamże pełna bibliografia); czy też najnowszy tekst, będący syntezą myśli badacza: idem, Population Displacement in the Habsburg Empire During World War I, w: World War I in Central and Eastern Europe. Politics, Conflict and Military Experience, red. J. Devlin, J.P. Newman, M. Falina, London 2020.
⁷⁷ Gli spostati. Profughi, Flüchtlinge, uprchlíci 1914–1919, red. N. Badoch, S. Baldo, Rovereto-Trento 2015, vol. 1: Fotografarsi – scriversi; Gli spostati. Profughi, Flüchtlinge, uprchlíci 1914–1919, red. P. Malni, N. Badoch, S. Baldo, Rovereto-Trento 2015, vol. 2: la storia.
⁷⁸ Zob. np. E. Olentchouk, Die Ukrainer in der Wiener Politik und Publizistik 1914–1918. Ein Beitrag zur Geschichte der österreichischen Ukrainer (Ruthenen) aus den letzten Jahren der Österreichisch-Ungarischen Monarchie, Wien 1998, msps w zbiorach Bibliotkeh der Universität Wien, s. 234–274; I. Berest, Viselenci ta bizhenci z Halychyny i Volyni v roky Pershoyi Svitovoyi Vijny, „Visnyk Nacional’noho Universitetu L’vivs’ka Politehnika” 2006, nr 571, s. 201–207; O.M. Bezhuk, Kul’turno-osvitnya pracya „Zhinochoho Komitetu” u tabori ukrayins’kyh bizhenciv ta vyselenciv m. Gmind (1916–1918 rr.), „Visnyk Nacional’’noho Universitetu L’vivs’ka Politehnika” 2013, nr 752, s. 61–67.
⁷⁹ Polska w czasie Wielkiej Wojny (1914–1918), t. 2: Historia społeczna, red. M. Handelsmann, Warszawa 1932. Projekt ten stanowił ideę wydania w wielu krajach monografii I wojny światowej, co wspierała Fundacja Pokojowa Carnegiego z inicjatywy amerykańskiego historyka prof. Jamesa Shotwella. W zakresie pomyłek zob. np. ibid., s. 179: pomylono ustawę o ochronie uchodźców z reskryptem ministerialnym ws. pomocy uchodźcom w Galicji; wykazano obóz w Oświęcimiu na równi z innymi obozami w państwie; błędne nazwy i lokalizacje obozów, chociażby wymieniając obozy w Wagnie i Libnicy osobno, kiedy Wagna koło Leibnitz stanowiła jeden obóz, który znajdował się w Styrii, a nie, jak podają autorzy – w Czechach.
⁸⁰ W. Najdus, Uchodźcy polscy w Rosji w latach 1917–1918, „Kwartalnik Historyczny” 1957, t. LXI, nr 6, s. 61–71; eadem, Uchodźcy polscy w Rosji. Sprawa polska w polityce caratu, w: Historia Polski, red. Ż. Komarowa, W. Najdus, t. 3, cz. 3, Warszawa 1974.
⁸¹ Zob. np. M. Korzeniowski, Za Złotą Bramą: działalność społeczno-kulturalna Polaków w Kijowie w latach 1905–1920, Lublin 2009; idem, Na wygnańczym szlaku… Działalność Centralnego Komitetu Obywatelskiego Królestwa Polskiego na Białorusi w latach 1915–1918, Lublin 2001. Prace zbiorowe z udziałem badacza zob. M. Korzeniowski, M. Mądzik, D. Tarasiuk, Tułaczy los: uchodźcy polscy w imperium rosyjskim w latach pierwszej wojny światowej, Lublin 2007; M. Mądzik, M. Korzeniowski, K. Latawiec, D. Tarasiuk, Polacy na wschodniej Ukrainie w latach 1832–1921, Lublin 2014; M. Korzeniowski, K. Latawiec, D. Tarasiuk, L. Żwanko, Uchodźstwo polskie w Rosji w latach I wojny światowej, Lublin 2016 (album). Wiele artykułów dotyczących uchodźstwa w Rosji zob. Bibliografia w niniejszej książce.
⁸² Zob. A. Prymaka-Oniszk, Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy, Wołowiec 2016.
⁸³ K. Sierakowska, Śmierć głód wygnanie w dokumentach osobistych. Ziemie polskie w latach Wielkiej Wojny 1914–1918, Warszawa 2015.
⁸⁴ K. Ruszała, Galicyjscy uchodźcy w Austro-Węgrzech w trakcie pierwszej wojny światowej, w: Wielki Przełom. Konflikty zbrojne i przemiany wojskowości 1912–1923, red. M. Baczkowski, Kraków 2018, s. 107–121.
⁸⁵ E. Nowak, Instytucje polskie w Austrii wobec uchodźców i jeńców podczas I wojny światowej, w: Z zagadnień współpracy polsko-austriackiej, red. Z. Tomkowski, Lublin 2000, s. 83–95; K. Ruszała, Działalność polityków Koła Polskiego w Wiedniu na rzecz pomocy Polakom zesłanym w głąb Austro-Węgier podczas I wojny światowej (zarys problemu), w: Front wschodni I wojny światowej. Studia z dziejów militarnych i polityczno-społecznych, red. M. Baczkowski, K. Ruszała, Kraków 2013, s. 153–169; D. Szymczak, Ministerstwo dla Galicji wobec problemu wychodźstwa wojennego z Galicji podczas I wojny światowej, w: Wojna i emigracja. Studia i szkice, t. II: Emigracja i Losy Polaków na obczyźnie, red. T. Sikorski, P. Słowiński, H. Walczak, Gorzów Wielkopolski 2013, s. 93–104; A. Baciński, Działalność charytatywna Adama Stefana Sapiehy do roku 1918, w: Księga Sapieżyńska, red. J. Wolny, t. 1, Kraków 1982; W. Wróbel, Troska biskupa Adama Sapiehy o wysiedlonych i uchodźców w latach 1914–1916, Kraków 1999; M. Syska, Zgromadzenie sióstr służebniczek starowiejskich w diecezji krakowskiej w latach I wojny światowej, Kraków 1999, s. 35–38.
⁸⁶ K. Ruszała, Intellectuals and the Galician Refugees During World War I in Austria-Hungary: Disparate Attitudes, w: Intellectuals and World War I. A Central European Perspective, red. T. Pudłocki, K. Ruszała, Kraków 2018, s. 133–147.
⁸⁷ B. Woźniczka, A. Cieślikowa, Polacy na wygnaniu i w austriackich obozach czasie pierwszej wojny światowej, „Sowiniec” 1999, nr 15, s. 51–88; eadem, Wygnańcy z Twierdzy w cesarsko-królewskich obozach, „Krzysztofory. Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa” 2004, z. 22, s. 80–87; B. Ogórek, Ewakuacja mieszkańców Krakowa podczas I wojny światowej. Przebieg, próba kwantyfikacji, warunki życia ewakuowanych, „Krzysztofory. Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa” 2014, z. 32, s. 53–72.
⁸⁸ A.K. Banach, Szkolnictwo polskie dla wychodźców z Galicji i Bukowiny w monarchii austro-węgierskiej w czasach I wojny światowej, „Przegląd Historyczno-Oświatowy” 1993, nr 1–2, s. 15–36; Z. Jasiński, K. Rzędziński, Polscy uchodźcy i polskie szkoły w Czechach i na Morawach w czasie I wojny światowej, Opole 1995.
⁸⁹ Zob. np. W. Kucharski, Polacy w rdzennej Austrii w czasie I wojny światowej oraz ich udział w odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r., w: Polonia i odbudowa państwa polskiego w 1918 roku, red. W. Śladkowski, Lublin–Warszawa 1991, s. 71–72; idem, Związek Polaków w Austrii „Strzecha” 1894–1994, Lublin–Wiedeń 1996; A. Konieczny, Polonia austriacka, w: Stan i potrzeby badań nad zbiorowościami polonijnymi, red. H. Kubiak, A. Pilch, Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk 1976, s. 613.
⁹⁰ Obszerniej zob. np. M.S. Neiberg, Taniec furii. Wybuch pierwszej wojny światowej oczami Europejczyków, Kraków 2013. O nastrojach na ziemiach polskich, a przede wszystkim w Galicji, zob. ze starszych prac: J. Holzer, J. Molenda, Polska w pierwszej wojnie światowej, Warszawa 1963, s. 106. Z nowszych prac zob. np. P. Szlanta, Wiara w znajome dziś, wiara w niepewne jutro. Polacy wobec wybuchu Wielkiej Wojny, w: Wielka Wojna poza linią frontu, red. D. Grinberg et al., Białystok 2013, s. 15–29; K. Ruszała, Rumours, Fear, Anxiety, War? Social Mood and Situation at the Beginning of the First World War in Smaller Towns in West Galicia, w: World War I. The Other Face of the War, red. I. Bolovan, E. Graf, H. Heppner, O. Tamas, Cluj Napoca 2016, s. 237–246; J. Pająk, Od autonomii do niepodległości. Kształtowanie się postaw politycznych i narodowych społeczeństwa Galicji w warunkach Wielkiej Wojny 1914–1918, Kielce 2012, s. 55 i n.; idem, Lwów podczas pierwszych dni Wielkiej Wojny 1914–1918, w: Znani i nieznani międzywojennego Lwowa, t. 3, red. M. Przeniosło, M. Przeniosło, Kielce 2013, s. 109–125.
⁹¹ Wszystkie te sprawy wysyłano w formie okólników do starostw galicyjskich. Wyżej wymienione za: ANK, StO 2, passim (różne numery spraw z 1914 r.).
⁹² ANK, StO 2, s. 605.
⁹³ Zob. T. Scheer, Die Ringstraßenfront. Österreich-Ungarn, das Kriegsüberwachungsamt und der Ausnahmezustand während des Ersten Weltkrieges, Wien 2010.
⁹⁴ ANK, StO 2, s. 633 i n.
⁹⁵ O represjach wobec Rusinów zob. np. A. Szczupak, Greckokatolicka diecezja przemyska w latach I wojny światowej, Kraków 2015, s. 43 i n.
⁹⁶ Zob. np. „Nowy Głos Przemyski” 1914, nr 31, 2 sierpnia, s. 2.
⁹⁷ „Nowy Głos Przemyski” 1914, nr 31, 2 sierpnia, s. 1–2.
⁹⁸ H. Steinhaus, Wspomnienia…, op. cit., s. 84.
⁹⁹ BJ, rkps, sygn. Przyb. 63/60, k. 478.
¹⁰⁰ Ibid., k. 483.
¹⁰¹ BJ, rkps, sygn. 7283, k. 30.
¹⁰² BJ, rkps, sygn. Przyb. 63/60, k. 487.
¹⁰³ Ibid., k. 488.
¹⁰⁴ Ibid.
¹⁰⁵ Zob. np. odniesienia do prowincji galicyjskiej: K. Ruszała, Wielka wojna w małym mieście. Gorlice w latach 1914–1918, Kraków 2015, s. 33.
¹⁰⁶ TsDIAUL, f. 146, op. 6, spr. 1370, s. 591 i n.
¹⁰⁷ ÖStA, KA, Nachlaß Schwestek B/89 (paginacja niepoprawna, stąd nie będzie podawana).
¹⁰⁸ TsDIAUL, f. 146, op. 4, spr. 5283, s. 85.
¹⁰⁹ „Kuryer Lwowski” 1914, nr 361, 21 sierpnia, s. 2.
¹¹⁰ ANK-B, AMB 92, bp.: protokół Rady Miejskiej Bochni z 24 sierpnia 1914 r., rkps, księga.
¹¹¹ J.S. Bloch, Erinnerung aus meinem Leben, Bd. 3, Wien 1933, s. 242.
¹¹² M. Sperber, Die Wasserträger Gottes…, op. cit., s. 85.
¹¹³ Le-sekher kehilat Bobrka u-benoteha, Jerusalem 1964, s. 31. Wersja angielska zob. https://www.jewishgen.org/yizkor/bobrka/bobrka.html (dostęp: 15.09.2017).
¹¹⁴ Toldot yehudei Jaslo; me-reshit hityashvutam be-tokh ha-ir ad yemei ha-hurban al yedei ha-natsim, Tel Aviv 1953, s. 48–49. Wersja angielska zob. https://www.jewishgen.org/yizkor/jaslo/jaslo.html (dostęp: 15.09.2017).