Historia pracy. Nowe dzieje ludzkości - ebook
Historia pracy. Nowe dzieje ludzkości - ebook
Na świecie pracują miliardy ludzi. Fizycznie, umysłowo, po pięć, osiem, czasem nawet kilkanaście godzin na dobę. Robimy kariery albo tylko chodzimy do pracy, spełniamy się albo wypalamy. Ale jak to się stało, że z łowców-zbieraczy przekwalifikowaliśmy się na project managerów?
Jan Lucassen, holenderski historyk, postanowił prześledzić ten proces. Efekt? Monumentalna, wielowarstwowa, przełomowa historia nie tylko pracy, lecz także człowieka jako istoty pracującej.
Autor cofa się o tysiące lat i zagląda w najróżniejsze zakątki świata: od doliny Jordanu po Dolinę Krzemową. Obserwuje, jak praca umożliwiała postęp społeczeństw, a rozwijające się społeczności wymyślały innowacyjne zawody. Jego bohaterami są myśliwi, chłopi, kapłanki, niewolnicy, fabrykanci, szwaczki, kupcy, związkowcy i przedsiębiorczynie.
No więc: pracujemy, żeby żyć, czy żyjemy, żeby pracować?
Nie znajdziecie drugiej historii pracy napisanej z takim rozmachem. Lucassen zabiera nas w podróż po wszystkich stronach świata – i to od epoki łowców i zbieraczy po epokę współczesnego kapitalizmu. Po drodze prezentuje fascynujące postacie: staroegipskich budowniczych, islamskie mamki, chrześcijańskich kopistów, azteckich rolników, chińskie pracowniczki fabryczne i wiele innych. Przy okazji rzuca wyzwanie kilku uporczywym stereotypom, na przykład temu o rzekomo naturalnym pochodzeniu nierówności społecznych. To prawdziwie globalna historia pracy.
Tomasz S. Markiewka
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-240-8920-8 |
Rozmiar pliku: | 4,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Przed Wstępem – projekt: Magda Kuc / definicja pracy ze SJP PWN
Przed rozdziałem 1 – Shutterstock / grafika odzwierciedlająca malowidła naskalne w Valltortrze
Przed rozdziałem 2 – Shutterstock / głowa zebu
Przed rozdziałem 3 – domena publiczna / hieroglify z grobowca Menny
Przed rozdziałem 4 – kolekcja Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku / litografia przedstawiająca warsztat miedziorytniczy
Przed rozdziałem 5 – Shutterstock / rzeźby upamiętniające ofiary handlu niewolnikami z pomnika w Mangapwani
Przed rozdziałem 6 – domena publiczna / strajkujące pracownice szwalni
Przed rozdziałem 7 – domena publiczna / strajkujący pracownicy żądają ośmiogodzinnego dnia pracy
Przed Perspektywami – Shutterstock / przyszłość pracyPRZEDMOWA
Pomysł na tę książkę zrodził się w latach 90. XX w., w tym optymistycznym okresie po upadku muru berlińskiego. Socjalizm państwowy runął, a wraz z nim najwyraźniej upadła idea, że wyzyskiwany pracownik może znaleźć wyzwolenie tylko w całkowicie „bezklasowym” społeczeństwie. Narodziła się nowa utopia. Wpierw na Zachodzie, ale szybko rozprzestrzeniła się po całym świecie, przyjmowana wszędzie z takim samym entuzjazmem jak coca-cola. Wydawało się, że od tej chwili będziemy mogli zarabiać jako niezależni przedsiębiorcy, sprzedając nasze zdolności temu, kto zaoferuje najwyższą cenę. Roztaczano przed nami wizję pracy po kilka godzin dziennie, a nawet tygodniowo. W końcu mielibyśmy czas – ogromnie dużo wolnego czasu. Nasze życie byłoby definiowane przez konsumpcję, a nie produkcję.
Co najważniejsze, w tej utopii tylko przegrani pracują dla kogoś innego; nowi, prawdziwi bohaterowie to ludzie samozatrudnieni i przedsiębiorcy, a każdy z nich pragnie różnorodnej kariery. Kryzys bankowy z 2008 r., a potem globalna pandemia koronawirusa nieco ostudziły entuzjazm, ale ta utopia wciąż żyje i ma siłę, choćby z powodu braku poważnego konkurenta. Przedsiębiorca jest bohaterem, zwykły pracownik – niewolnikiem.
To błędne przekonanie jest powszechne. Towarzyszy nie tylko orędownikom „wolnego” rynku; leży ono także u źródeł lewicowego myślenia utopijnego, lewicowcy nie trąbią wprawdzie o niezależnej przedsiębiorczości, ale gloryfikują pracę najemną wykonywaną dla dobra społeczności, a wraz z nią pojęcie czasu wolnego, na który się zasłużyło.
Coraz bardziej irytuje mnie ten pogląd, że konwencjonalni ludzie pracy są albo ofiarami wyzysku, albo głupcami, którym brak pomysłowości i wyobraźni. Nie żebym miał coś przeciwko przedsiębiorczości. Ale czy praca – mam na myśli konkretnie pracę najemną lub drobną przedsiębiorczość, niemające utopijnej wizji o nieograniczonej ekspansji – to zajęcie umierające? Czy historia pracy zwykłego mężczyzny i zwykłej kobiety nie jest już dla nas ważna? Co ta gloryfikacja czasu wolnego i przedsiębiorczości oznacza dla emancypacji kobiet – dla dążeń do uzyskania równych szans na rynku pracy (nie mówiąc już o docenieniu pracy domowej)?
Zapewne irytacja ta jest związana z tym, że odczuwam przyjemność ze swojej intelektualnej pracy najemnej, nie bez znaczenia jest też moje wychowanie w kontekście powojennego etosu zawodowego – widocznie wyzwalający duch 1968 r. wpłynął na mnie nie tak silnie, jak sądziłem. Osobiste doświadczenia z pracą i jej historią, ukształtowane głównie przez kontakty z ludnością Indii od połowy lat 90., tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że jest ona centralną aktywnością dla niemal każdego człowieka na dowolnym kontynencie.
W przeciwieństwie do utopii głoszonych zarówno przez prawicę, jak i lewicę praca – domowa lub najemna – od pięciu do sześciu dni w tygodniu jest codzienną rzeczywistością większości ludzi na świecie. Nie spodziewam się, by w najbliższym czasie uległo to zmianie. Nie tylko jest ona potrzebna, lecz także daje nam spełnienie – doświadczamy satysfakcji z naszych osiągnięć. Praca zaspokaja naszą podstawową potrzebę towarzystwa, zarówno w domu, jak i poza nim. Nie jest przekleństwem ze Starego Testamentu, złem koniecznym, którego za wszelką cenę należy unikać. Determinuje nasze życie i kontakty społeczne, zarówno w sensie pozytywnym, jak i negatywnym. Raj nie znajduje się ani przed nami, ani za nami.
Nigdy nie rozumiałem, dlaczego pewne rodzaje pracy są wynagradzane gorzej niż inne. Na przykład dlaczego nauczyciel szkolny (jak mój ojciec) zarabia połowę, a nawet mniej, tego, co profesor uniwersytecki (jak ja)? Dlaczego pielęgniarka (jak moja mama) dostaje mniej niż lekarz pracujący obok niej? Wszyscy zajmują się nauczaniem tych samych dzieci lub pomaganiem tym samym pacjentom, wszyscy z dokładnie takim samym oddaniem i wysiłkiem. Aby złagodzić tę nierównowagę, łączymy zarobki w ramach gospodarstw domowych, a na poziomie całego społeczeństwa wprowadzamy podatki mające wyrównywać dochody. Nie odpowiada to jednak na postawione pytanie ani nie eliminuje pierwotnej niesprawiedliwości: różnicy w nagrodach za równy wysiłek i zaangażowanie.
Irytacja może być dobrym punktem wyjścia do podjęcia jakiegoś tematu, ale nie jest to wystarczający powód do napisania książki. Podobnie nie jest nim moje osobiste zainteresowanie tym, jakie doświadczenia pracownicze mieli ludzie na całym świecie i na przestrzeni dziejów, a nie tylko w najnowszej historii Zachodu, na której skupia się większość dotychczasowych opracowań. Dlaczego więc potrzebujemy takiej książki właśnie teraz?
Uważam, że musimy oddać sprawiedliwość doświadczeniom jak największej liczby ludzi pracy – z przeszłości i teraźniejszości – bez względu na pochodzenie kulturowe, etniczne czy społeczne. Tylko takie podejście może obudzić w nas poczucie solidarności. Jeśli chcemy wprowadzić zmiany, które pomogą chronić i poprawić przyszłość pracowników w naszym kurczącym się świecie, musimy uwzględnić całe dobro i wszystkie szkody, jakie niesie za sobą praca. W końcu mówimy o czynności, która zajmuje co najmniej jedną trzecią czasu ziemskiej populacji; dlatego należy ją zrozumieć i docenić w jak najszerszym kontekście. Takie podejście może również złagodzić poczucie wielu ludzi, że w jakiś sposób ponieśli porażkę, skoro muszą pracować osiem godzin dziennie – że nie osiągnęli i nie osiągną utopii. Jeśli ten globalny przegląd najważniejszych ludzkich doświadczeń związanych z pracą i umieszczonych w kontekście społecznym (gospodarstwo domowe, plemię lub wspólnota, miasto, państwo) trafi do czytelników i czytelniczek, będę naprawdę usatysfakcjonowany, ale zdaję sobie sprawę, że to dopiero początek prawdziwej refleksji nad wszystkimi tymi doświadczeniami.
Z intelektualnego punktu widzenia niniejsza książka zalicza się do dziedziny historii pracy, ale wykracza daleko poza granice, które – do niedawna – narzucała ta specjalizacja, skupiająca się na dziejach męskiego robotnika fabrycznego w najbardziej rozwiniętych częściach świata. W ciągu ostatnich 25 lat historycy pracy zaczęli zadawać pytania, które sięgają znacznie dalej w czasie i przestrzeni. Międzynarodowy Instytut Historii Społecznej (The International Institute of Social History, IISH) w Amsterdamie odegrał w tym procesie niebagatelną rolę i cieszę się, że moje pomysły mogły się rozwijać w takim środowisku.
Inspiracje dla tej książki płyną z różnych źródeł – zarówno z etyki pracy moich rodziców, których wpływu nie da się przecenić, jak i doświadczeń zawodowych: osobistych i najbliższych mi osób. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat byłem stymulowany przez swoich kolegów i koleżanki, zwłaszcza z IISH (by wymienić tylko kilka nazwisk: Marcel van der Linden, Lex Heerma van Voss, Gijs Kessler i Karin Hofmeester), ale także spoza tej instytucji. Mam nadzieję, że niewymienione osoby wybaczą mi i znajdą pocieszenie w odwołaniach do swoich prac. Ponadto wielu znajomych było na tyle uprzejmych, że napisali wyczerpujące i często entuzjastyczne komentarze eksperckie na temat wcześniejszych wersji książki, na przykład Wil Roebroeks (Leiden University, zwłaszcza rozdział 1) i Bert van der Spek (Free University Amsterdam, głównie rozdziały 3 i 4). Wreszcie – jestem bardzo wdzięczny Jaapowi Kloostermanowi, Leo Lucassenowi i Matthiasowi van Rossumowi z IISH, mojemu wieloletniemu przyjacielowi Rinusowi Penninxowi oraz wielu anonimowym recenzentom za krytyczną lekturę całości rękopisu w trakcie jego tworzenia, a także Pricie Trehan za jej cenne uwagi i Francisowi Spuffordowi za jego słowa zachęty. Cała ta pomoc i wszystkie inspiracje nie zwalniają mnie oczywiście z wzięcia odpowiedzialności za książkę. Jestem bardzo wdzięczny Julianowi Loose’owi za zaufanie i entuzjastyczne wsparcie, jego kolegom z Yale University Press (Rachael Lonsdale, Katie Urquhart i Rachel Bridgewater), Annie Yeadell-Moore za jej doskonałe i kreatywne tłumaczenie i redakcję, Marienowi van der Heijdenowi (IISH) za rady dotyczące ilustracji ze zbiorów Instytutu, Marie-José Spreeuwenberg (IISH), a na pewno Aadowi Blokowi (IISH) za jego entuzjazm i pomoc w końcowej fazie pracy nad książką. Na koniec dziękuję Lieske Vorst, która była świadkiem powstania i rozwoju tego dzieła od początku do końca.
Dedykuję tę pracę zarówno ludziom z IISH, jak i następnym pokoleniom: Marii, Mathiesowi, Geertje i ich partnerom, wszyscy są oddanymi pracownikami; Joaquinowi, już z dużym doświadczeniem pracy w pizzerii, oraz Caecilii, Jorisowi i Lotte, dopiero rozpoczynającym życie zawodowe.
Gouda, 15 grudnia 2020 r.UWAGI NA TEMAT HISTORII, METOD I TEORII PRACY
Opowieść o pracy nie jest kroniką prostego rozwoju od kiedyś do dziś. Czy alternatywą dla takiego podejścia powinna być historia różnorodności, której nie da się wepchnąć w ramy jakiegokolwiek systemu? A może istnieje wewnętrzna logika (aczkolwiek złożona) tej opowieści? Tak uważały wielkie postacie nauk społecznych. Adam Smith, Karol Marks i Max Weber zakładali istnienie czegoś w rodzaju silnika napędzającego zmiany w stosunkach pracy, mimo że mieli odmienne opinie na temat jego paliwa, pojemności skokowej, a zwłaszcza sposobu użytkowania.
Wszystkich tych myślicieli łączy przekonanie, że rynek od samych swych narodzin – we wczesnym okresie nowożytnym – był decydującą siłą w Europie Zachodniej, a zwłaszcza w Republice Zjednoczonych Prowincji¹. Dla Smitha skutki rynku były ostatecznie twórcze; dla Marksa – druzgocące. Weber pisał o „duchu kapitalizmu”, czyli nastawieniu na zysk, postawie stanowiącej niezbędny warunek powodzenia gospodarki rynkowej. Tego ducha brakowało na przykład wśród ziemiańskich elit starożytnej Grecji i Rzymu. Stąd Weber – a za nim Karl Polanyi i Moses Finley – uważali antyczne społeczeństwa za przykład zupełnie innego porządku niż ten, który stopniowo po roku 1500 powstawał w Europie².
Zdaniem wspomnianych filozofów i ich zwolenników (jak inspirujący Weberem marksista Karl Wittfogel³) przed epoką rozwoju rynków dla towarów, kapitału i pracy mieliśmy do czynienia z „bardziej prymitywnymi” formami społeczeństwa. Nazywali je feudalizmem, niewolnictwem lub azjatyckim despotyzmem, tym samym powielając uprzedzenia mające źródła w starożytności. Na przykład Herodot sądził, że Grecy odznaczali się wrodzonym pragnieniem wolności, podczas gdy ich perscy wrogowie byli skazani na hierarchiczne społeczeństwo charakteryzujące się niewolną pracą. Wedle tej ramy interpretacyjnej owo pragnienie przyczyniło się na Zachodzie do powstania „kapitalizmu” – z przystankiem na „feudalizm” – w mniemaniu niektórych prowadziło zaś nieuchronnie w stronę „socjalizmu”. Reszta świata miałaby podążać tą samą ścieżką, choć znacznie później oraz w przyspieszonym tempie⁴.
Ta koncepcja długofalowego rozwoju zajmuje od lat dominującą pozycję w historiografii, w pewnym sensie dlatego, że była i jest nadal podzielana przez myślicieli zarówno liberalnych, jak i marksistowskich. W pierwszej połowie XX w. Aleksandr Czajanow i Karl Polanyi podjęli teoretycznie ciekawe, ale ostatecznie empirycznie nieprzekonujące próby wymyślenia alternatywnych opowieści⁵ – nieprzekonujące przede wszystkim dlatego, że w swoim zapale mieli oni tendencję do wyolbrzymiania znaczenia samowystarczalnych i antyrynkowych zachowań pojawiających się w różnych miejscach świata od czasów rewolucji neolitycznej. Czajanow czynił to na podstawie obszernych statystyk dotyczących chłopów rosyjskich z lat mniej więcej 1880–1920; Polanyi i przedstawiciele jego szkoły uwzględniali o wiele więcej przypadków – od Mezopotamii po Dahomej – ale na znacznie mniejszym poziomie szczegółowości niż Czajanow⁶.
Wrócę do obu tych wpływowych interpretacji w dalszej części książki. Na razie niech wystarczy stwierdzenie, że nie opowiadam się po stronie żadnej z nich; nie jest też moim celem wymyślanie wielkiej alternatywy. W trakcie badań nad globalną historią pracy nauczyłem się przede wszystkim tego, że te tradycyjne schematy nie oddają złożoności wydarzeń historycznych. Moim zdaniem jest za wcześnie, aby dokładnie określić, na czym polega wewnętrzna logika opowieści o pracy.
Dlaczego to takie trudne? Dlaczego nie pójść utartą ścieżką?⁷ W świetle niedawnej globalizacji historiografii widać, że wspólną cechą tych schematów interpretacyjnych jest ograniczona podstawa empiryczna, a co za tym idzie – stronniczość. Ich autorzy za punkt wyjścia biorą wydarzenia, które rozgrywały się w rejonie Morza Śródziemnego od czasów starożytnych. Skupiają się głównie lub wyłącznie na Europie Zachodniej, a potem starają się dopasować do tak zarysowanej wizji dzieje reszty globu. Efektem końcowym jest opis współczesnego świata zdominowany przez perspektywę północnoatlantycką, gdzie zasadniczą rolę odkrywają pojęcia takie jak „nowoczesny” i/lub „kapitalistyczny”.
Nikt nie stawiał czoła temu europocentrycznemu podejściu bardziej zdecydowanie niż Fernand Braudel. Francuski historyk zmusił nas do uznania, że kapitalizm rozpoczął się całe wieki przed rewolucją przemysłową, nie tylko w Europie, ale także w Azji. Idąc w jego ślady, holenderski historyk Bas van Bavel przesunął ostatnio granice jeszcze dalej: do średniowiecznego Iraku. Odkrył bowiem pewien powtarzający się i wielowiekowy cykl nie tylko w Mezopotamii, ale także w renesansowych północnych Włoszech, Republice Zjednoczonych Prowincji, a później Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Przedstawia się on następująco: rewolty społeczne – dominacja rynków i wzrost – nierówności – schyłek. Zdaniem van Bavela nasza obecna wersja kapitalizmu weszła w fazę „schyłku”, natomiast sam „kapitalizm można zdefiniować jako dominację rynków w procesie wymiany i alokacji ziemi, pracy oraz kapitału. To pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy na początku każdego cyklu, gdy rośnie znaczenie pracy najemnej”⁸.
Ten sposób myślenia sprawia, że termin „kapitalizm” jest coraz silniej utożsamiany ze wzrostem i rozkwitem rynków, niektórzy autorzy traktują go dziś z pewnym wahaniem jako synonim gospodarki rynkowej⁹. Inni uczestnicy tej debaty, którzy dołączyli do niej niedawno, upatrują źródeł systemu kapitalistycznego: we wczesnym średniowieczu (jak Van Bavel); między rokiem 1400 a rokiem 1800; około roku 1500 lub 1600; między rokiem 1600 a rokiem 1800 czy też w okresie industrializacji, 1850–1920¹⁰. Dochodzę do wniosku, że chociaż pojęcie kapitalizmu jest dziś używane niemal powszechnie, to nie ma zgody co do jego treści, w konsekwencji brak jej także w kwestii datowania początków tego systemu. Na podobnej zasadzie obserwujemy przesuwanie granic „nowoczesności” – niderlandzka gospodarka lat 1500–1815 jest przez niektórych określana mianem „pierwszej nowoczesnej gospodarki”¹¹.
Krótko mówiąc, pojęcia kapitalizmu i nowoczesności są obecnie płynne, a tym samym straciły swoją pierwotną funkcję analityczną, jaką było wytyczanie ostrej linii podziału w dziejach świata¹². To stanowi problem dla każdego, kto jak ja chce pisać o historii w perspektywie długoterminowej¹³. Przypominają mi się słowa Alberta Einsteina z 1916 r.: „Pojęcia, które okazały się przydatne w porządkowaniu rzeczy, łatwo osiągają nad nami taką władzę, że zapominamy o ich ziemskim pochodzeniu i akceptujemy je jako niezmienne i dane z góry”¹⁴. Z tego powodu powstrzymałem się od przyznania centralnego miejsca w tej książce terminom „kapitalizm” (a także „klasa” i „walka klasowa”) oraz „nowoczesność” (rozumiana jako przeciwieństwo tradycyjności). Nie dlatego, że jestem przeciw Marksowi¹⁵, Weberowi lub ich zwolennikom z powodów ideologicznych. Uważam po prostu, że te terminy zostały skażone w ciągnących się od półtora wieku dyskusjach, w dużej mierze zatracając swoją wartość analityczną, jeśli chodzi o globalną historię pracy. Wciąż jednak posługuję się terminami, które za nimi stoją, takimi jak: „rynek” (wewnętrzny i zewnętrzny), „stosunki pracy”, „nierówności społeczne”, „działania zbiorowe”, sięgam nawet po mający duży ładunek moralny termin „wyzysk”.
Ten wybór nie oznacza, że z analitycznego punktu widzenia muszę zaczynać od zera. Od połowy XIX w. powstało wiele kompendiów dotyczących historii pracy. Z wdzięcznością czerpałem z nich inspiracje, nawet jeśli większość jest mocno przestarzała. Autorzy tych prac prawie bez wyjątku koncentrują się albo na Europie, albo na obszarze atlantyckim. Zazwyczaj nie zapuszczają się też dalej niż kilka wieków w przeszłość (sporadycznie docierają do starożytności)¹⁶. Podobnie jak w wypadku Marksa i Webera nie jest to z mojej strony wyrzut; ten stan rzeczy odzwierciedla po prostu rozwój nauk historycznych (w tym archeologii, a szczególnie interdyscyplinarnej prehistorii). Tym bardziej godne uwagi są osiągnięcia Karla Büchera, równie wielkiego myśliciela niemieckiego co Marks i Weber. Już ponad 100 lat temu intelektualna rozpiętość jego myśli odgrywała fundamentalną rolę (nie dość, że był ekonomistą, to jeszcze stworzył dziennikarstwo jako dyscyplinę akademicką)¹⁷. Wśród wielu wcześniejszych uczonych, którzy mnie zainspirowali, są między innymi wpływowi autorzy Thorstein Veblen i Hannah Arendt – dla obojga praca była przedmiotem dogłębnej refleksji¹⁸.
W ostatnich dziesięcioleciach przeprowadzono wiele nowych i wybornych analiz na temat pracy. Obejmują one wystarczająco duży zakres czasu i przestrzeni, by pomóc w wytyczeniu nowej ścieżki badawczej¹⁹. Sądzę, że wszystkie te analizy zaowocowały czterema istotnymi wglądami dotyczącymi rozwoju stosunków pracy²⁰. Po pierwsze, wyróżniam dwie ważne alternatywy dla gospodarek rynkowych: relacje wzajemności, które dominowały wśród łowców-zbieraczy, ale są wciąż żywe w dzisiejszych gospodarstwach domowych, oraz społeczeństwa redystrybucyjne oparte na daninach. Co więcej, gospodarki rynkowe wyłaniały się w historii więcej niż raz, i to w odmiennych rejonach świata, w wielu przypadkach zanikając po czasie. W konsekwencji napotykamy w różnych miejscach globu na podobnie radykalne zmiany w stosunkach pracy. Po drugie, praca najemna na dużą skalę, praca niewolnicza i samozatrudnienie pojawiały się wielokrotnie w historii, często zanikając po czasie, a nawet całkowicie przepadając. Po trzecie, poziom wynagrodzenia za pracę najemną niekoniecznie pokrywa się z narzuconym minimum, wykazuje raczej silne wahania. Po czwarte, te wahania płac nie są – lub są, ale nie tylko – wynikiem kaprysów rządzących lub ślepych sił rynkowych, lecz także indywidualnych i zbiorowych działań samych pracowników najemnych. Zasadniczą rolę odgrywają w tym względzie poglądy na temat sprawiedliwego wynagradzania i (nie)równości społecznych.
Książka, która obejmuje tak duży zakres chronologiczny i geograficzny jak niniejszy tom, ma charakter _ipso facto_ porównawczy. Muszę więc wykorzystywać zalety metody porównawczej, wychodząc z założenia, że ludzie jako istoty pracujące są do siebie na tyle podobni w różnych epokach i miejscach – względnie ich możliwości są ograniczane w podobny sposób – że można prześledzić ich dzieje na całym świecie i od samego początku.
Na gruncie teoretycznym zgadzam się z poniższym opisem innej dyscypliny naukowej – antropologii. Moim zdaniem ma on zastosowanie także do niniejszego przeglądu historycznego. Robert Netting, słynący między innymi z prac na temat ekologii kulturowej, określa swoją dziedzinę jako:
empiryczną naukę społeczną praktycznego rozumu, zakorzenioną w oświeceniowej wierze, że w ludzkich zachowaniach i instytucjach istnieją pewne prawidłowości, które można zrozumieć jako zaspokajanie potrzeb biologicznych i psychologicznych w określonych warunkach geograficznych, demograficznych, technicznych i historycznych. Te cechy wspólne przejawiają się międzykulturowo, w grupach oddzielonych przestrzenią i czasem, odznaczających się imponującą różnorodnością wartości kulturowych, religii, systemów pokrewieństwa i struktur politycznych²¹.
Ta „empiryczność” oznacza także skupianie się na tym, jak dokładnie wygląda praca: na opisach codziennych praktyk mężczyzn i kobiet – kiedy to tylko możliwe, przedstawianych za pomocą ich własnych słów lub obrazowań²².
Niektórym czytelnikom może brakować w moich rozważaniach rozbudowanych dyskusji teoretycznych i historiograficznych. Nie sprzeciwiam się modelowaniu w naukach historycznych czy społecznych – bez niego książka ta by nie powstała – ale wolę raczej przedstawić rezultaty swoich prób znalezienia równowagi między kilkoma propozycjami, które pojawiły się w literaturze na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci. Osoby, które chcą się dowiedzieć więcej o moich preferencjach, odsyłam do wcześniejszych tekstów mojego autorstwa, szczególnie do przypisów²³.
Chcę podkreślić, że globalna historia pracy jest dziedziną bardzo dynamiczną, w której widać postęp empiryczny, metodologiczny i teoretyczny, bez którego powstanie tej książki byłoby niemożliwe. Spodziewam się, że tendencja ta będzie kontynuowana. Pomimo długości zamieszczonej tu bibliografii i moich wysiłków, aby jak najwięcej przeczytać i podsumować, zdaję sobie sprawę aż za dobrze, że osiągnąłem jedynie połowiczny sukcesem. Wielu specjalistów będzie w stanie wskazać na obecne w książce przeoczenia. Istnieje całe mnóstwo nowych źródeł wtórnych – ale to tylko dowodzi, jak żywy jest ten temat.
1 Por. P. Lourens, J. Lucassen, _Marx als Historiker der niederländischen Republik_, w: _Die Rezeption der Marxschen Theorie in den Niederlanden_, red. M. van der Linden, Trier 1992, s. 430–454.
2 M. Weber, _Agrarverhältnisse im Altertum_, w: _Handwörterbuch der Staatswissenschaften_, Jena 1909, s. 55–73, 181–182. Dobre podsumowanie dyskusji znajduje się w _The Idea of Work in Europe from Antiquity to Modern Times_, red. J. Ehmer, C. Lis, Farnham 2009, s. 9–10; C. Lis, _Perceptions of Work in Classical Antiquity: A Polyphonic Heritage_, w: _The Idea of Work in Europe from Antiquity to Modern Times_, red. J. Ehmer, C. Lis, Farnham 2009, s. 57 i C. Lis, H. Soly, _Worthy Efforts: Attitudes to Work and Workers in Pre-Industrial Europe_, Leiden/Boston 2012 (na temat tej wpływowej książki zob. debata w „Tijdschrift voor Sociale en Economische Geschiedenis”, nr 11, 2014, s. 55–174; por. starożytność grecko-rzymska: W. Loomis, _Wages, Welfare Costs and Inflation in Classical Athens_, Ann Arbor 1998; R.J. van der Spek, _Palace, Temple and Market in Seleucid Babylonia_, w: _Le roi et l’économie: Autonomies locales et structures royales dans l’économie de l’empire séleucide. Topoi, Orient-Occident_, red. V. Chankowski, F. Duyrat, Supplément 6, 2004, s. 303–332; L. Migeotte, _The Economy of the Greek Cities: From the Archaic Period to the Early Roman Empire_, Berkeley 2009, s. 2–3, s. 173–178; s. von Reden, _Money in Classical Antiquity_, Cambridge 2010, s. 8–11; G. Feinman, Ch. Garraty, _Preindustrial Markets and Marketing: Archaeological Perspectives_, „Annual Review of Anthropology” 2010, nr 39, s. 167–191; W.V. Harris, _Rome’s Imperial Economy: Twelve Essays_, Oxford 2011, zwłaszcza rozdz. 12; J. Andreau, R. Descat, _The Slave in Greece and Rome_, Madison 2011, s. 91–94; P. Temin, _The Roman Market Economy_, Princeton/Oxford 2012; J.M. Hall, _A History of the Archaic Greek World ca. 1200–479 BCE_, wyd. 2, Chichester 2014; A. Zuiderhoek __ _Introduction: Land and Natural Resources in the Roman World in Historiographical and Theoretical Perspective_, w: _Ownership and Exploitation of Land and Natural Resources in the Roman World_, red. P. Erdkamp, K. Verboven, A. Zuiderhoek, __ Oxford 2015, s. 1–17; P. Erdkamp, _Agriculture, Division of Labour, and the Paths to Economic Growth_, w: _Ownership and Exploitation of Land and Natural Resources in the Roman World_, red. P. Erdkamp, K. Verboven, A. Zuiderhoek, Oxford 2015, s. 18–39; A. Launaro, _The Nature of the Village Economy_, w: _Ownership and Exploitation of Land and Natural Resources in the Roman World_…, s. 173–206; J. Lucassen, _Deep Monetization: The Case of the Netherlands 1200–1940_, „Tijdschrift voor Sociale en Economische Geschiedenis” 2014, nr 11, s. 73–121; tegoż, _Deep Monetization, Commercialization and Proletarianization: Possible Links, India 1200–1900_, w: _Towards a New History of Work_, red. s. Bhattacharya, New Delhi 2014, s. 17–55; tegoż, _Workers: New Developments in Labor History since the 1980s_, w: _The Lifework of a Labor Historian_, red. U. Bosma, K. Hofmeester, Leiden /Boston 2018, s. 22–46; tegoż, _Wage Labour_, w: _Handbook of the Global History of Work_, __ red. K. Hofmeester, M. van der Linden, Berlin/Boston 2018, s. 395–409.
3 M. van der Linden, _Het westers marxisme en de Sovjetunie: Hoofdlijnen van structurele maatschap-pijkritiek (1917–1985)_, praca doktorska, Amsterdam 1989, rozdz. 8.
4 Bardzo dobry opis intelektualnego rodowodu tych faz rozwoju od czasów Marksa można znaleźć w M. van der Linden, _Het westers marxisme_…, s. 235–260.
5 A.V. Chayanov, _On the Theory of Peasant Economy_, red. D. Thorner, B. Kerblay, R.E.F. Smith, Homewood 1966 (por. T. Dennison, _On the Theory of Peasant Economy_, red. D. Thorner, B. Kerblay, R.E.F. Smith, Homewood 1966, s. 12–17); K. Polanyi, _Wielka transformacja._ _Polityczne i ekonomiczne źródła naszych czasów_, tlum. M. Zawadzka-Strączek, Warszawa 2010, zwłaszcza s. 53–55 (por. B. Wagner-Hasel, _Egoistic Exchange and Altruistic Gift_, w: _Negotiating the Gift: Pre-Modern Figurations of Exchange_, red. G. Algazi, V. Groebner, B. Jussen, Göttingen 2003, s. 141–171, s. 148–149).
6 Zwięzłe ujęcie znajduje się w K. Polanyi, _Wielka transformacja_…, __ s. 53–55, częściowo jako krytyka Adama Smitha. Debata wśród antropologów i archeologów: B. Maurer, _The Anthropology of Money_, „Annual Review of Anthropology” 2006, nr 35, s. 15–36; G. Feinman, Ch. Garraty, _Preindustrial Markets and Marketing_…; G. Peebles, _The Anthropology of Credit and Debt_, „Annual Review of Anthropology” 2010, nr 39, s. 225–240; C. Haselgrove, s. Krmnicek, _The Archaeology of Money_, „Annual Review of Anthropology” 2012, nr 41, s. 235–250.
7 J. Lucassen, _The Lifework of a Labor Historian_… Zob. także W.V. Harris, _Rome’s Imperial Economy_…, rozdz. 1, 11 i 12; K. Lipartito, _Reassembling the Economic: New Departures in Historical Materialism_, „American Historical Review” 2016, s. 101–139.
8 B. Van Bavel, _The Invisible Hand? How Market Economies Have Emerged and Declined since AD 500_, Oxford 2016, s. 272–273. Jego podejście odbiega od europejskich roszczeń do wyjątkowości m.in. wpływowego Wallersteina: zob. G. Feinman, Ch. Garraty, _Preindustrial Markets and Marketing_…, s. 176; J. Lucassen, _The Lifework of a Labor Historian_…
9 B. Milanović, _Capitalism, Alone: The Future of the System that Rules the World_, Cambridge, MA 2019, s. 2, 12; Ch. de Vito, J. Schiel, M. Van Rossum, _From Bondage to Precariousness? New Perspectives on Labor and Social History_, „Journal of Social History” 2020, nr 54(2), s. 6; na temat historii gospodarek rynkowych: _A History of Market Performance: From Ancient Babylonia to the Modern World_, red. R.J. van der Spek, B. van Leeuwen, J. Luiten van Zanden, London/New York 2015.
10 Odpowiednio: J. Kocka, _Capitalism and its Critics: A Long-Term View_, w: _The Life Work of a Labor Historian: Essays in Honor of Marcel van der Linden_, __ red. U. Bosma, K. Hofmeester, Leiden/Boston 2018, s. 71–89; T.M. Safley, L.N. Rosenband, _Introduction_, w: _Labor Before the Industrial Revolution: Work, Technology and their Ecologies in an Age of Early Capitalism_, __ red. T.M. Safley, London/New York 2019, s. 1–19; Y.N. Harari, _Sapiens. Od zwierząt do bogów_, tłum. J. Hunia, __ Kraków 2019; s. Beckert, _Empire of Cotton: A Global History_, New York 2015 („kapitalizm wojenny”, 1600–1800/1850); P. Manning, _A History of Humanity: The Evolution of the Human System_, Cambridge 2020; W. Lazonick, _Competitive Advantage on the Shop Floor_, Cambridge 1990; T. Piketty, _Kapitał i ideologia_, tłum. B. Geppert, Warszawa 2022; J. Versieren, B. De Munck, _The Commodity Form of Labor: Discursive and Cultural Traditions to Capitalism(s) and Labor in the Low Countries’ Ceramic Industries (1500–1900)_, w: _Labor Before the Industrial Revolution: Work, Technology and their Ecologies in an Age of Early Capitalism_, __ red. T.M. Safley, London/New York 2019, s. 70–95. Oczywiście większość autorów jest bardziej subtelna, niż sugerowano tutaj, por. J. Kocka, M. van der Linden, _Capitalism: The Reemergence of a Historical Concept_, London 2016.
11 J. de Vries, A. van der Woude, _The First Modern Economy: Success, Failure, and Perseverance of the Dutch Economy, 1500–1815_, Cambridge 1997.
12 Doskonałą krytykę można znaleźć w J. Chalcraft, _Pluralizing Capital, Challenging Eurocentrism: Towards Post-Marxist Historiography_, „Radical History Review” 2005, nr 91, s. 13–39. Powiązany problem pojawia się w dyskusji o tym, do jakiego stopnia Chiny mogą lub powinny być nazywane „kapitalistycznymi”. Zob. np. s. Rosefielde, J. Leightner, _China’s Market Communism: Challenges, Dilemmas, Solutions_, London/New York 2018, np. s. 22, 58; T. Piketty, _Kapitał i ideologia_…, s. 697–732; B. Milanović, _Capitalism, Alone_…, s. 87–91.
13 Trzeba przyznać, że nie wydaje się, by Y.N. Harari (_Sapiens_…) i P. Manning (_A History of Humanity_…) borykali się z tym problemem.
14 Cyt. za D.M. Lewis, _Greek Slave Systems in their Eastern Mediterranean Context, C. 800–146 BC_, __ Oxford 2018, s. 99.
15 Por. H. Arendt, _Kondycja ludzka_, tłum. A. Łagodzka, Warszawa 2010, s. 87.
16 Por. J. Lucassen, _Writing Global Labour History C. 1800–1940: A Historiography of Concepts, Periods and Geographical Scope_, w: _Global Labour History: A State of the Art_, Bern 2006, s. 39–89; A. Eggebrecht et al., _Geschichte der Arbeit: Vom Alten Ägypten bis zur Gegenwart_, Köln 1980; R. Castel, _Les métamorphoses de la question sociale: Une chronique du salariat_, Paris 1995.
17 K. Bücher, _Arbeit und Rhythmus_, wyd. 5, Leipzig 1919. Na jego temat zob. B. Wagner-Hasel, _Die Arbeit des Gelehrten: Der Nationalökonom Karl Bücher (1847–1930)_, Frankfurt 2011; G. Spittler, _Beginnings of the Anthropology of Work: Nineteenth-Century Social Scientists and their Influence on Ethnography_, w: _Work in a Modern Society: The German Historical Experience in Comparative Perspective_, red. __ J. Kocka, New York 2010, s. 37–54 oraz _Karl Bücher: Theory – History – Anthropology – Non-Market Economies_, red. J. Backhaus, Marburg 2000. Osiągnięcia Büchera, oparte na obszernej lekturze dostępnej wówczas literatury wtórnej dotyczącej historii pracy na całym świecie, są tym bardziej godne uwagi, że najnowsze przeglądy tego typu ograniczają się do zachodniej Europy.
18 T. Veblen, _The Instinct of Workmanship and the State of the Industrial Arts_, New York 1914; H. Arendt, _Kondycja ludzka_… Zob. też A. Tilgher, _Work: What it Has Meant to Men Through the Ages_, New York 1930 i J.W. Budd, _The Thought of Work_, Ithaca/London 2011.
19 Na temat rozwoju historii pracy: M. van der Linden, J. Lucassen, _Prolegomena for a Global Labour History_, Amsterdam 1999; _Class and Other Identities: Gender, Religion and Ethnicity in the Writing of European Labour History_, red. H. van Voss, M. van der Linden, New York/Oxford 2002; J. Lucassen, _Writing Global Labour History_… i tegoż, _Workers: New Developments in Labor History_…; M. van der Linden, _Workers of the World: Essays toward a Global Labor History_, Leiden/Boston 2008; _Working on Labor: Essays in Honor of Jan Lucassen_, red. M. van der Linden, L. Lucassen, Leiden/Boston 2012; Ch. de Vito, _New Perspectives on Global Labour History: Introduction,_ „Global Labour History” 2013, nr 1(3), s. 7–31; _Handbook of the Global History of Work_, __ red. K. Hofmeester, M. van der Linden, Berlin/Boston 2018; _The Life Work of a Historian: Essays in Honor of Marcel van der Linden_, red. U. Bosma, K. Hofmeester, Leiden/Boston 2018; A. Eckert, M. van der Linden, _New Perspectives on Workers and the History of Work: Global Labor History_, w: _Global History, Globally: Research and Practice around the World_, __ red. s. Beckert, D. Sachsenmaier, London 2018, s. 145–161; Ch. de Vito, J. Schiel, M. Van Rossum, _From Bondage to Precariousness?_… Moje wcześniejsze, ograniczone, próby napisania bardziej ogólnej historii pracy, zob. J. Lucassen, _In Search of Work_, Research paper 39, Amsterdam 2000 (tylko Europa) i tegoż, _Outlines of a History of Labour_, Research paper 51, Amsterdam 2013.
20 Zdecydowanie najbardziej imponująca pozycja na ten temat to: C. Lis, H. Soly, _Worthy Efforts: Attitudes to Work and Workers in Pre-Industrial Europe_, Leiden/Boston 2012 (dotycząca starożytności), na której się w dużym stopniu opieram. Następnie A. Komlosy, _Work: The Last 1,000 Years_, London/New York 2018 (od XIII w.); _A Cultural History of Work_, red. D. Simonton, A. Montenach, 6 tomów, London 2019 (jeden tom o starożytności, jeden o średniowieczu, cztery o późniejszych okresach); P. Cockshott, _How the World Works: The Story of Human Labor from Prehistory to the Modern Day_, New York 2019. Shryock i Smail w _Deep History: The Architecture of Past and Present_ dostarczają argumentów za rozpoczęciem tej historii we wczesnych okresach, podobnie jak afrykanista Ch. Ehret, _The Civilizations of Africa: A History to 1800_, wyd. 2, Charlottesville/London 2016 oraz J. Suzman: _Affluence without Abundance: The Disappearing World of the Bushmen_, London 2017 oraz tegoż, _Praca._ _Historia tego, jak spędzamy swój czas_, __ tłum. F. Filipowski, Poznań 2020. Globalna historia gospodarcza: _Global Economic History_, red. T. Roy, G. Riello, London 2019; historii świata _Global History, Globally: Research and Practice around the World_, red. s. Beckert, D. Sachsenmaier, London 2018.
21 R. Netting, _Smallholders, Householders: Farm Families and the Ecology of Intensive, Sustainable Agriculture_, Stanford 1993, s. 1; O. Linares, _Robert McC. Netting_, w: _Biographical Memoirs_, „The National Academies of Science, Engineering, Medicine” 1997, T. 71. Podobna metoda zob. _The Comparative Archaeology of Complex Societies_, red. M.E. Smith, Cambridge 2012.
22 Por. _Labor Before the Industrial Revolution: Work, Technology and their Ecologies in an Age of Early Capitalism_, red. T.M. Safley, London/New York 2019; M. Segalen, _Love and Power in the Peasant Family: Rural France in the Nineteenth Century_, __ Chicago 1983 i K. Thomas, _The Ends of Life: Roads to Fulfilment in Early Modern England_, Oxford 2009 dostarczają dobrych przykładów.
23 Istnieje jednak kilka ważnych wyjątków: zob. moje zwięzłe omówienie analitycznej wartości pojęć „kapitalistyczny” i „nowoczesny” (powyżej); związki między antropologią, archeologią i historią (rozdz. 1); skutki rewolucji neolitycznej dla nierówności (rozdz. 2); spór między „modernistami” a „prymitywistami” (rozdz. 4); powiązania między monetyzacją a stosunkami pracy (rozdz. 4); wpływ rewolucji przemysłowej (rozdz. 6); i rozprzestrzenianie się niewolnej pracy w ostatnich stuleciach aż do chwili obecnej (rozdz. 6).