- W empik go
Historya Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tom 2: średnie wieki i odrodzenie: z wstępem o Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego - ebook
Historya Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tom 2: średnie wieki i odrodzenie: z wstępem o Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 698 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Zanik soborowych dążności, str. 3 – 5. – Układy z Rzymem, str. 5 – 6. – Położenie w Polsce, str. 6 – 7. – Kazimierz Jagiellończyk i obsadzanie biskupstw, str. 7 – 8. – Wskutek postępowania króla przychodzi do konfliktu z Rzymem a następnie do starć ze stronnictwem broniącem niezależności Kościoła, str. 8 – 9. Zbigniew Oleśnicki na czele opozycyi przeciw królowi str. 9. – Powody i ocena tego przeciwieństwa, str. 9 – 10. – Niektóre spory ówczesne przy wyborach biskupów, str. 10 – 11. Bellum spirituale, str. 11. – Prądy antyhierarchiczne w otoczeniu króla, str. 11 – 12. – Jan Ostroróg i jego memoryał str. 12 – 15. Stronnicy Oleśnickiego, str. 15 – 16. – Jakób z Sienna, str. 16 – 19. – Powołanie Jana Kapistrana do Krakowa i znaczenie tego kroku, str. 19 – 20. – Obserwanci i ich rola w ówczesnem życiu kościelnem str. 20 – 23. – Z rozkwitem miast zjawia się pewna miękkość i zepsucie obyczajów, str. 23 – 25. – Działalność Kapistrana w Krakowie i jej skutki, str. 25 – 29. – Bernardyni w Polsce, str. 29 – 30. – Święci i błogosławieni, str. 30 – 31. – Sędziwój Czechel, przedstawiciel prądów epoki, str. 31 – 32. – Jego studya i szczegóły z życia, str. 32 – 36. – Działalność jego w kraju w obronie wolności Kościoła, str. 36 – 37. – Starcia z królem, str. 37 – 38. – Zostaje kanonikiem regularnym, str. 38. – Wierność zasadom soborowym nie opuszcza go do śmierci, str. 38 – 39. – Jego upodobania literackie, str. 40 – 42. – Stosunek do humanizmu str. 42. – Pismo do Lutka z Brzezia, biskupa krakowskiego, str. 42 – 44. – Zatarg z Dominikanami o rzeźbę kościelną, str. 44 – 45. – Postać Sędziwoja w dziejach kultury, str. 45 –ROZDZIAŁ II. UNIWERSYTET W DRUGIEJ POŁOWIE STULECIA. TRZY WYŻSZE FAKULTETY.
Uniwersytet i Kazimierz Jagiellończyk, str. 47 – 49. – Ugodność Kazimierza usuwa początkowe tarcia, a uniwersytet służy odtąd wiernie królowi, str. 49 – 51. – Jakób ze Szadka str. 52 – 53. Majątek uniwersytetu, str. 53. – Nowe fundacje, str. 53 – 54. – Probostwo św. Mikołaja, str. 54. – Nowe kollegiatury: Jana Dąbrówki, Corporis Christi w Olkuszu, Corporis Christi u św. Floryana, św. Tomasza, św. Donatusa, Rudowskiego, str. 54 – 58. – Collegium Minus i dalsze jego losy; rok 1464 i 1476, str. 58 – 61. – Wydział teologiczny, str. 62. – Stan teologii i niektórzy mistrzowie owych czasów, str. 62 – 66. – Uniwersytet i zadania jego wobec Litwy i Rusi, str. 66 – 67. – Katolicyzm i prawosławie, str. 67. – Polityka Kazimierza Jagiellończyka, str. 67 – 68. – Franciszkanie, ich stosunki z uniwersytetem, str. 68 – 71. – Królewicz Aleksander, wielki książę litewski, str. 71. – Franciszkanie i uniwersytet wobec "redukcyi" Rusinów, str. 72. – Dwa obozy, str. 72 – 74. – Jan z Oświęcimia Sacranus przedstawia w tej sprawie uniwersytet i jego zasady, str. 74 – 77. Życie jego i działalność publiczna i naukowa, str. 77 – 82. Pośrednie stanowisko między duchem średnich wieków a odrodzeniem, str. 82 – 83. – Prądy ówczesnej scholastyki, str. 83 – 84. – W Krakowie przeważa skotyzm, str. 84 – 85. – Główny skotysta Mikołaj z Bystrzykowa, str. 85 – 88. – Jego uczeń Jan ze Stobnicy, str. 88 – 89. – Pewien zastój w dziedzinie scholastyki, str. 89 – 90. – Wydział dekretystów, str. 90. – Nowe katedry, str. 91. – Bursa dla kanonistów, str. 91. – Niektórzy dekretyści ówcześni, str. 92 – 94. Prawo rzymskie i jego znajomość w Krakowie w piętnastym wieku i w początkach szesnastego stulecia, str. 94 – 96. – Ostroróg, str. 96. – Jan Ursinus, str. 96 – 97. – Joannes Silvius, Ludovicus Aliphius, str. 97 – 98. – Piotr Tomicki, str. 98 – 99. – Wydział medyczny, str. 99 – 100. – Rozmieszczenie tego wydziału str. 100 – 101. – Mała liczba lekarzy, str. 101 – 102. – Inkorporacje doktorów z zagranicznymi stopniami, str. 102 – 104. – Braki tego wydziału, str. 104 – 105. Obok doktorów działają balwierze i szalbierze, str. 105 – 106. – Baliński str. 106. – Humanizm podnieca interes dla medycyny, str. 106 – 107. – Choroby ówczesne, str. 107 – 109. – Główni przedstawiciele medycyny w Polsce: Piotr Gaszowiec, Grzymała, str. 109 – 111. Jan Wels, str. 111 – 112. – Jakób z Boxic, przyjaciel Kallimacha str. 112 – 114. – Jan de Regulis, główny i długoletni profesor krakowski w tej epoce, str. 114 – 116. – Jan Ursinus, str. 116 – 118. – Maciej z Miechowa, str. 118 – 119. – Jego życie i działalność, str. 119 – 120. – Druga katedra medycyny w uniwersytecie, str. 120. – Znaczenie Miechowity, str. 120 – 122. – Wojciech z Szamotuł, str. 122. – Adam de Bochyn, str. 123 – 124. – Medycyna i humanizm, str. 124 – 126.ROZDZIAŁ III. NA PRZEŁOMIE DWÓCH WIEKÓW. HUMANIZM I UNIWERSYTET.
I. Stanowisko Polski za Kazimierza Jagiellończyka, str. 127 – 128. Polityka wobec Czech i Węgier, str. 128 – 129. – Polska pierwszem mocarstwem na Wschodzie, str. 129 – 130. – Dwór królewski, str. 130 – 131. – Długosz i wychowanie królewiczów, str. 131. – Drugim nauczycielem Kallimach, str. 131 – 132. – Owoce tego wychowania, str. 132 – 133.
II. Filip Buonaccorsi, zwany Kallimachem, str. 133 – 134. – Wędrówki jego północne i przyjazd do Polski, str. 134. – Fłorentczycy w Krakowie, Thedald'iowie, str. 134 – 135. Pierwsze czasy pobytu Kallimacha w Polsce, opieka Grzegorza z Sanoka, str. 135. Po śmierci Pawła II odzyskał Kallimach swobodę i znalazł się w Krakowie, str. 135 – 136. – Zostaje nauczycielem królewiczów, str. 136. – Jego i Polski antyturecka polityka w tej epoce, str. 136 – 138. – Jan Olbracht ulubiony Kallimacha uczeń, str. 138 – 139. – Przeciwnicy Kallimacha, str. 139. – Występuje on w obronie żydów, str. 139 – 140. Znaczenie jego społeczne i charakter str. 140 – 142. – Stosunki osobiste i przyjaźnie, str. 142. – Piotr z Bnina, jego charakter i umysł, str. 142 – 144. – Maciej Drzewicki, najwierniejszy Kallimacha uczeń, str. 144 – 146. – Mirica, Jakób z Boxic… str. 146 – 147. – Znaczenie kulturalne Kallimacha, str. 147 – 148. –
III. Kraków, jego mieszkańcy i kultura: str. 148 – 150. – Podróże Polaków i Krakowian, str. 150 – 152. – Mistrz uniwersytetu Michał z Wiednia str. 152 – 153. – Wynalazek druku i drukarnie w Krakowie, str. 153 – 154.
IV. Ostatnie błyski średniowiecznej nauki str. 155. – Bujność scholastycznej dyalektyki w Krakowie na przełomie dwóch wieków str. 155. – Jan Głogowita, str. 156. – Jego życie i dzieła str. 156-159. – Michał z Wrocławia, str. 159 – 160. – Michał z Bystrzykowa, str. 161. – Ocena ich naukowej działalności, 161 – 162. – Towarzyszy jej uprawa i rozkwit mnemoniki, str. 162. – Bernardyni krakowscy, str. 162. – Tomasz Murner i jego ars memorativa, str. 163 – 165.
V. Budzenie się humanizmu w uniwersytecie w ostatniej ćwierci wieku, str. 165 – 169. – Siła atrakcyjna Krakowa w tych czasach, str. 169. – Frekwencya uniwersytetu, str. 169 – 170. – Znakomitsi uczniowie: Laurentius Corvinus, str. 170 – 171. Przyjazd Konrada
Celtesa, z którym się pojawia humanizm wędrowny i wojujący, str. 171 – 172. – Charakterystyka przedstawicieli tego kierunku, ich zasad i zamiarów, str. 172 – 176. – Celtes i jego poplecznicy w Krakowie, str. 185 – 177. – Przeciwnicy, str. 177 – 178. – Stosunek jego do uniwersytetu, str. 178 – 480. – Działalność poza uniwersytetem, str. 181. – Sodalitas Vistulana i grono bliższych jego znajomych, str. 181 – 184. – Zabawy ówczesne, str. 184 – 185. – Romans Celtesa krakowski, str. 185 – 187. – Wykłady w bursie węgierskiej, str. 187 – 188. – Jego odjazd i powody oddalenia się z Krakowa, str. 189 – 191.
VI. Echa pobytu Celtesa w uniwersytecie, str. 192. – Środki odporne przeciw nowym przybyszom i kierunkom str. 193 – 194. – Rozluźnienie dyscypliny i wybryki w murach uniwersytetu str. 194 – 195. – Usiłowania zmierzające do ich ukrócenia, str. 195 – 196.
VII. Po walce, str. 196. – Jan Olbracht królem, str. 197. – Pożar w kollegium artystów i nowe budowy, str. 198 – 200. – Kanclerz kardynał Fryderyk, st. 200 – 201. – Losy humanizmu w Krakowie po odjeździe Celtesa, str. 201 – 202. Śmierć Kallimacha w r. 1496, str. 202 – 203. – Jan Sommerfeld starszy ( + 1501) i jego działalność w Krakowie, str. 204 – 207. – Jan Rhagius Sommerfeld młodszy, humanista wędrowny, podjął po odjeździe Celtesa prace i misyę swego mistrza str. 207 – 210. – Koleje jego życia str. 210 – 212. – Henryk Bebel w Krakowie, str. 212-214. – Wybitni uczniowie tych czasów: Anshelm Valerius i Jan Turmair, str. 213 – 215.
VIII. Początki szesnastego wieku, str. 215. – Śmierć Olbrachta i król Aleksander, str. 215. – Stosunek jego do uniwersytetu str. 216. – Plan założenia wszechnicy w Wrocławiu, str. 216 – 217. – Rządy Zygmunta Starego, str. 217. – W początkach szesnastego wieku uniwersytety przekształcają się w duchu humanistycznym, str. 217 – 218. – Eleganlia hasłem humanistów, str. 218 – 220. – Wykłady gramatyczne w Krakowie ulegają zmianie na lepsze, str. 220. – Modi epistolandi krakowskie, str. 220 – 221. – Bernard Feyge, str. 221 – 222. – Jan Ursinus str. 222. – Jan Sommerfeld, str. 222. Jan z Oświęcimia, str. 222 – 223. – Stanisław Biel, str. 223. – Stanisław z Łowicza, str. 224. – Łukasz z Nowego Miasta, str. 224. – Auctores i artes, str. 225 – 226. – Pisarze klasyczni w Krakowie, str.
226 – 227. – Czytanie ich wzmaga się w początku szesnastego wieku, str. 227.
IX. "Poeci" w Krakowie, str. 228. – Paweł z Krosna, str. 228 – 229. – Jan z Wiślicy str. 229. – Rudolf Agricola Iunior i najazd Szwajcarów na Kraków w latach 1510 – 20. str. 229 – 280. – Dom i rodzina Watt'ów, str. 230 – 231. – Działalność Agricoli, str. 281 – 282. – Jego uczniowie str. 232 – 233. – Walenty Eck, str. 233. Johannes Hadus, typ wędrownego, niespokojnego humanisty, str. 233 – 2. 47. – Powtórny pobyt Agricoli w Krakowie, str. 237 – 238. – Dom jego staje się znów ogniskiem nauki i życia, str. 238 – 239. – Biskupi jego mecenasami, str. 239 – 241. – Anglik Leonard Coxus i Erasmus Licorianus, str. 241 – 242.
X. Greczyzna, str. 243. – Mało znana w wiekach średnich, str. 248. – W drugiej połowie XV-go wieku budzi się dla niej interes we Włoszech, 243 – 244. – Aldus Manutius, str. 244. – Ruch ten przeniósł się z początkiem szesnastego wieku na Północ, str. 245 – 246. – Erfurt, Wittenberg i Lipsk, str. 245 – 246. – Greczyzna w Krakowie, str. 246 – 247. – Joannes Sylvius, str. '247 – 248. – Constanzo Clariti, str. 249 – 251. – Znajomość greczyzny z Krakowa szerzy się na Północy, str. 252 – 253. – Caspar Ursinus Velius, str. 252 – 258. – Wacław z Hirschbcrg'a, str. 253. – Jerzy z Lignicy Libanus str. 254 – 255. – Greczyzna wśród walki zdobywa sobie uniwersytet od r. 1520., str. 255 – 257. – Język hebrajski, str. 257. – Tomicki Piotr, str. 257. – Znajomość tego języka na Zachodzie, str. 258. – Johannes van den Campen, str. 258. – Waleryan Pernus, str. 259.
XI. Humanizm krzewi się przeważnie poza uniwersytetem, po bursach i prywatnych mieszkaniach" str. 259 – 260. – Rcsum-ptiones, str. 260. – Bursa węgierska i niemiecka, str. 261. – W uniwersytecie ubywa słuchaczy, str. 261 – 262. – Reformy idą powoli, a w wykonywaniu dotychczasowych statutów wzrasta opieszałość, str. 262 – 264. – Lekcye wypadają, szczególnie arystotelesowskie, str. 264 – 265. – Zanik powolny dysput, których uniwersytet broni różnymi sposobami, str. 265 – 266. – Bieda materyalna zagraża istnieniu niektórych kollegiatur, 266 – 267.
XII. Wyższe duchowieństwo i jego usiłowania w celu podniesienia uniwersytetu, str. 268 – 269. – Jan Konarski popiera humanizm. Jego stosunek do wszechnicy, str. 269 – 271. – Jan Lubrański, str. 271. – Erazm Ciołek, dyplomata i mecenas, str. 271 – 273. – Mikołaj Czepiel, jego towarzysz, str. 273 – 275. – Działalność i zasługi Piotra Tomickiego, str. 275 – 276. – Jan Łaski arcybiskup gnieźnieński, str. 276-278.
XIII. Pewne reformy w początku stulecia, str. 278 – 279. – Fundacje Miechowity i Tomickiego, str. 279 – 281. – Przeobrażenia idą jednak powoli i mają cechę połowiczności, str. 281 – 282. – Dlatego niedostatki trwają i walka sio przedłuża, str. 282 – 283. – Nie wynik ale czas walki był świetnym, str. 283. – Kraków ogniskiem postępu w różnych naukach, str. 283 – 284. – Historyografia po Długoszu, str. 284. – Miechowita str. 284. – Król Aleksander i jego plany historyczne, str. 284 – 285. – W pierwszej połowie szesnastego wieku wiele uniwersytetów upada, podobnie i Kraków, str. 285 – 286. Frekwencja uniwersytetu się zniża, szczególnie napływ obcych ustaje, str. 286. – Przyczyny tego objawu, str. 286 – 288. – Powody ogólnopolityczne i lokalne, str. 288 – 289. – Kraków się polszczy, a uniwersytet staje się szkołą polską i plebejską, str. 289 – 291. – Świetność Zygmuntowskiej epoki wypływa z innych źródeł, str. 291 – 292.ROZDZIAŁ IV. DO DZIEJÓW MATEMATYKI I ASTRONOMII W KRAKOWIE.
Średnie wieki i znawstwo przyrody, str. 291 – 295. – Matematyka i nauka jej w Krakowie, str. 295 – 296. – Arytmetyka i algorytmy, str. 296 – 297. – Marcin Król z Źórawicy około połowy piętnastego wieku przyczynia się do postępu na polu matematyki str. 297. – Trygonometrya, str. 297 – 298. – Astronomia, str. 299. Nauka o sferze i teorya planet, str. 299. – Katedra Stobnera i przywiązane do niej obowiązki, str. 300. – Kalendarze ówczesne, str. 300 – 301. – Katedra Marcina Króla, str. 301. – Iudicia czyli prognostyki, str. 301. Warunki hamujące rozwój astronomii w średnich wiekach, str. 301. – Tabulae i brak obserwacyi, str. 302. – Od połowy piętnastego wieku znaczy się pewien postęp natem polu, str. 302 – 303. – Marcin Król, str. 303. – Piotr Gaszowiec i jego obserwacje, str. 303 – 304. – Marcin Bylica z Olkusza, str. 304 – 306. Działa przeważnie za granicą; stosunki jego z Regiomontanusem we Włoszech, str. 306 – 307. – Pobyt na Węgrzech; Bylica cieszy się łaskami Macieja Korwinus'a, str. 307 – 308. – Stosunki Bylicy z Polską i wpływ na naukę w Krakowie, str. 308 – 309. – Dary jego dla Krakowa, str. 309 – 311. – Wojciech Brudzewski, astronom i humanista, str. 311. – Działalność jego i znaczenie na polu astronomii, uczniem jego Kopernik, str. 311 – 313. – Inni astronomowie ówcześni w Krakowie, str. 313 – 315. – Jan z Głogowa i Michał z Wrocławia zajmują sio astronomią praktyczną, a raczej astrologią, str. 315 – 319. Astrologia iudiciaria i przepowiednie ówczesne, str. 318 – 320.
Skłonność tej epoki do cudactw i zabobonu, str. 320. – Alchemia, chiromancja, nekromancya, str. 320 – 321. – Faust i Kraków, str. 322. – Domówienie, str. 322 – 323. Astronomowie obcy wyszli ze szkoły krakowskiej, str. 323 – 324.
KSIĘGA CZWARTA. Z życia scholarów i magistrów. Przyczynki do poznania organizacyi uniwersytetu…. str. 327 – 441.II. MIESZKANIA SCHOLARÓW I BURSY.
System hospicyalny i kollegialny, str. 340 – 341. – Kollegia w Krakowie i ich przeznaczenie, str. 3-41 – 342. – Bursy: bursa ubogich czyli Isnera, Jeruzalem, Kanonistów, str. 342 – 347. – Zasługi Długosza około uposażenia burs, 345 – 347. – Pomniejsze bursy: iilozofów, medyków, divitum, str. 348. – Bursa węgierska i jej dzieje, str. 349 – 352. – Bursa niemiecka, założona przez Jana z Głogowa, str. 352 – 354. – Pod koniec wieku uniwersytet zmusza do mieszkania w bursach, str. 354 – 355. – Studenci w kollegiach i szkołach parafialnych, str. 356 – 327. – Organizacya burs str. 357 – 359.III. ZACHOWANIE SIĘ MŁODZIEŻY I JURYSDYKEYA UNIWERSYTETU.
Wybryki scholarów, str. 360 – 362. – Antagonizmy prowincyonalne, str. 362. – Mazurzy celem częstych przycinków, str. 362 – 363. – Przeciwieństwa narodowościowe, str. 363 – 364. – Węgrzy i Niemcy w Krakowie, str. 364 – 365. – Sadownictwo rektora, str. 365 – 3G6. Sądy domowo w kollegiach i bursach, str. 367. – Jurysdykeya konserwatorów, str. 367 – 368. – Konilikta z Węgrami, str. 368 – 369. – Szczegóły procedury i wymiar kary, str. 370 – 372.IV. STOPNIE UNIWERSYTECKIE.
Cel studyów uniwersyteckich w średnich wiekach, str. 373 – 374. Karyera duchowna, str. 374 – 375. – Przygodni scholarze, str. 375 – 376.
Stopnie w wydziale artystów, str. 876. – Egzamin na bakałarza i jego warunki, str. 376 – 379. – Zajęcia bakałarzy. Studya ich i następujące stopnie: licencjata i magistra, str. 379 – 384. – Frekwencya scholarów na innych wydziałach dużo mniejsza, str. 384. Bakałarze medyczni, str. 385 – 386. – Ich zajęcia i praktyka ograniczona, str. 386 – 387. – Licencyatura, str. 388. – Pierwsza promocya na doktorów medycyny w Krakowie w r. 1527, str. 388 – 389.
Stopnie na wydziale jurystów, str. 389 – 390. – Długie trwanie studyów teologicznych, str. 390 – 391. – Pierwszy stopień: Cursor str. 392 – 393. Sententiarius, str. 393. Baccalaureus formatus, str. 393. Licentiutus i magister, str. 393 – 394. – Magisterium w teologii jest rzadkiem, str. 395. – Uznawanie stopni nabytych w innych uniwersytetach przez uniwersytet krakowski, str. 395 – 397.V. ROZKŁAD I PORZĄDEK NAUKI.
Rok uniwersytecki i jego połowy, str. 398 – 399. – Wakacye, str. 399. – Dni świąteczne i uroczyste, str. 400 – 401. – Praca podczas wakacyi i świąt tylko w części ustaje, str. 401. – Wypełniają je wykłady drugorzędnych profesorów, wykłady i dysputy bakałarzy str. 401 – 402. – Rozkład dzienny nauki, str. 402 – 403. – Rozmaite wykłady wymagały więcej lub mniej czasu. Dlatego zaczynano i kończono je w różnych terminach, str. 403 – 404. – Wybór lekcyi w fakultecie artystów, str. 404 – 405. – Metoda nauczania, str. 405.VII. FAKULTETY I KOLLEGIA.
Statuta uniwersytetu, str. 413 – 414. – Stosunki we wydziale teologicznym, str. 414 – 416. – Artyści: maiores, minores, extranei str. 416 – 417. – Dziekan artystów i jego obowiązki, str. 417 – 419. Kollegium króla Władysława i jego mieszkańcy, str. 419 – 421. – Powoływania do tego kollegium, str. 421 – 422. – Ustrój domu i jego prepozyt, str. 422. – Obowiązki prepozyta i majątek kollegialny, str. 422 – 423. – Stół wspólny, str. 423 – 425. – Scholarze w kollegium, str. 425 – 426. – Beneficya i ich osiąganie, str. 426 – 428. – Zasobność kollegium większego, str. 428 – 429. Collegium minus i jego organizacya, str. 429 – 430. – Collegium prawników i Collegium medicinae, str. 480 – 482. – W tych dwóch kollegiach ustrój dużo luźniejszy, str. 432 – 438.VIII. PORZĄDKI I NIEPORZĄDKI WŚRÓD MAGISTRÓW.
Ubiory w uniwersytecie, str. 433 – 436. – Wybryki młodych nauczycieli, str. 486 – 487. – Przykłady częstszych przewinień i niektóre typy burzliwych magistrów, str. 437. – Michał z Bystrzykowa, str. 437 – 438. – Marcin Kułap z Tarnowca, str. 428 – 439. – Nałóg pijaństwa, str. 439. – Marcin Garbarz z Krakowa, str. 439 – 440. Maciej z Przedborza, str. 440 – 441. – Kary nakładane na magistrów, str. 441.
Domówienie… str. 442 – 444.
Indeks osobowy… str: 445 – 456.
Indeks rzeczowy… str. 457 – 469.
Poprawki i dodatki… str. 471 – 472.
KSIĘGA TRZECIA.ROZDZIAŁ II. UNIWERSYTET W DRUGIEJ POŁOWIE STULECIA. TRZY WYŻSZE FAKULTETY.
Uniwersytet i Kazimierz Jagiellończyk. – Ugodność Kazimierza usuwa początkowe tarcia, a uniwersytet służy odtąd wiernie królowi. – Jakób ze Szadka.
Majątek uniwersytetu. – Nowe fundacje. – Probostwo św. Mikołaja. – Nowe kollegiatury: Jana Dąbrówki, Corporis Christi w Olkuszu, Corporis Christi u św. Floryana, św. Tomasza, św. Donatus'a, Rudowskiego.
Collegium Minus i dalsze jego losy; rok 1464 i 1476. Wydział teologiczny. – Stan teologii i niektórzy mistrzowie owych czasów. – Uniwersytet i zadania jego wobec Litwy i Rusi. – Katolicyzm i prawosławie. – Polityka Kazimierza Jagiollończyka. – Franciszkanie, ich stosunki z uniwersytetem. – Królewicz Aleksander, wielki książę litewski. – Franciszkanie i uniwersytet wobec "redukcyi" Rusinów. – Dwa obozy. – Jan z Oświęcimia Sacranus przedstawia w tej sprawie uniwersytet i jego zasady. – Życie jego i działalność publiczna i naukowa. – Pośrednie stanowisko między duchem średnich wieków a odrodzeniem.
Prądy ówczesnej scholastyki. – W Krakowie przeważa skotyzm. – Główny Skotysta Mikołaj z Bystrzykowa. – Jego uczeń Jan ze Stobnicy. – Pewien zastój w dziedzinie scholastyki.
Wydział dekretystów. – Nowe katedry. – Bursa dla kanonistów. – Niektórzy dokretyści ówcześni. – Prawo rzymskie i jego znajomość w Krakowie w piętnastym wieku i w początkach szesnastego stulecia. – Ostroróg. – Jan Ursinus. – Joannes Silvius. Ludovicus Aliphius. – Piotr Tomicki.
Wydział medyczny. – Rozmieszczenie tego wydziału. – Mała liczba lekarzy. – Inkorporacye doktorów z zagranicznymi stopniami. –
Braki tego wydziału. – Obok doktorów działają balwierze i szalbierze. – Baliński. – Humanizm podnieca interes dla medycyny. – Choroby ówczesne. – Główni przedstawiciele medycyny w Polsce: Piotr Gaszowice, Grzymała. – Jan Wels. –Jakób z Boxic, przyjaciel Kallimacha. – Jan de Regulis, główny i długoletni profesor krakowski w tej epoce. – Jan Ursinus. – W początku szesnastego wieku wydział lekarski się podnosi. – Maciej z Miechowa. – Jego życie i działalność. – Druga katedra medycyny w uniwersytecie. – Znaczenie Miechowity. – Wojciech z Szamotuł. – Adam de Bochyn. – Medycyna i humanizm.I.
Kiedy nowy monarcha w r. 1447 zjeżdżał do Krakowa, wypowiedział rzekomo do niego magister wszechnicy, znany nam Jan z Ludziska mowę powitalną (1), wyrażającą uczucia i niektóre życzenia uniwersytetu. Mniejsza o to, czy ta mowa rzeczywiście w obliczu monarchy wygłoszoną została; jest ona bowiem w każdym razie odgłosem usposobienia, które wtedy w murach najwyższej szkoły narodu panowało. Górnolotne pochwały i wyrazy hołdu i uległości stanowią jej treść. Do ogólnikowych frazesów zabłąkał się jednak szczegół, upominający się pozornie za wolnością i prawami ludu, a w rzeczywistości wymierzony przeciw znienawidzonemu ciężarowi stacyi, przeciw którym opozycya od dawna, a w szczególności opozycya z czasów Kazimierza Jagiellończyka gwałtownie przemawiała. Skarżył się na te stacye biskup poznański Andrzej Laskarz już w r. 1424, później snują się te skargi przeciw obowiązkom przyjmowania i ugaszczania króla i jego pocztów w majątkach biskupich i klasztornych przez lat szeregi (2). Jan z Ludziska potrącił tu więc o jeden
–-
(1) (Jod… epistol. III, 13.
(2) Por. o tem Cod… epistolaris II, 174. – Jan z Ludziska mówił, że włościanie jęczą pod jarzmem ucisku, że nowy pomazaniec powołanym jest do tego, aby "włościan niewolę, nad którą nie ma większego złego, która dla wolnych najcięższą jest karą, usunął i wolność chrześcijańskim królestwa mieszkańcom przywróciła Liquet enim – dodaje – quod omnes homines natura genuit aequales. Słowa były szersze i śmielsze od zamiarów.
z motywów przewodnich ówczesnej opozycyi, jeden z zarzutów, którym Zbigniew Oleśnicki miotał często w oblicze królewskie (1).
Szczegół ten, wyrwany z mowy uniwersyteckiego rektora, jest tedy dowodem, że niektóre z haseł opozycyi rozbrzmiewały także w obrębie wszechnicy. Do groźniejszego i poważniejszego nieporozumienia między młodym monarchą a magistrami przyszło niebawem na polu kościelnem. Kiedy król złożył obedyencyę Mikołajowi V-mu, a uniwersytet obstawał przy soborze, zaostrzyły się przeciwieństwa w sposób szorstki. W r. 1448 powoływał król Kazimierz magistrów po kilkakroć przed swoje oblicze, nakłaniając ich do obedyencyi, zawsze na próżno. I potrzeba było łagodności i względności króla, aby nie pójść za namową papieskiego nuncyusza, który radził opornych więzieniem ukarać. Rok 1449 przyniósł ostatecznie akt uległości ze strony uniwersytetu i zgodę na polu kościelnem. Ale w murach wszechnicy Jagiellońskiej nurtowały i później jakieś prądy opozycyjne na polu politycznem, podsycane niewątpliwie wpływami potężnego kanclerza wszechnicy, Zbigniewa Oleśnickiego. Traktat "Contra cruciferos" Zbigniewa z Góry, który w roku 1454 wpisał się między uczniów uniwersytetu, a może już w następnym roku pod wpływem swych mistrzów, jak Jana Dąbrówki, wystąpił z tym młodocianym utworem w szranki, wymownym jest tych prądów dowodem. Bo traktat ten zwróconym jest w myśl Oleśnickiego i jego obozu przeciw "iuniores", którzy wypierali starszych, wytrawnych i duchownych doradźców z otoczenia królewskiego (2), autor pisze "iustitiae zelo et amore patriae", ale tę iustitia pojmuje – (1) Caro, Geschichte Polens IV, 460.
(2) Mon. Poloniae IV, 143. Por. uwagi Balzera tamże str. 147 i 152.
stronniczo, występuje w obronie zachwianej powagi i przewagi dotychczasowej, duchownej rady królewskiej.
Jeżeli jednak były pewne tarcia i przeciwieństwa, to ustąpiły one z biegiem czasu lepszym stosunkom i złagodniały znacznie ze śmiercią Zbigniewa Oleśnickiego.
Król Kazimierz Jagiellończyk umiał sobie jednać umysły i miał szczególny dar zapominania dawnych uraz i przebaczania tym, którzy mu kiedykolwiek się sprzeciwili. Szereg takich objawów snuje się jak nić złota przez całe jego panowanie. Przebaczył Jakóbowi z Sienna za jego uporczywe obstawanie przy prowizyi na biskupstwo krakowskie i nie przeszkodził jego wyniesieniu na inne dostojeństwa; Długosza, który w tej sprawie do najzaciętszych przeciwników woli królewskiej należał i surowe ściągnął na siebie kary, przywołał później Kazimierz na dwór królewski i powierzył mu wychowanie swych synów. Było w nim silne poczucie władzy monarszej i silna energia przy przeprowadzaniu swej woli, ale z tem szła w parze szczególna dobroduszność i pobłażliwość dla ludzi. W domu jego panował nastrój pogody, król był nadzwyczaj przykładnym synem, małżonkiem i ojcem, życie rodzinne przedstawiało wzór godny naśladowania, wolnem było od wszelkich niedostatków i burz, które rosnące zepsucie ze sobą przynosiło. A to dostrojenie domowego pożycia nastrajało jego duszę do ugodności wobec bliźniego. Lekarz i humanista Jan Ursinus w liście pisanym po śmierci monarchy wystawił mu pod tym względem wymowne świadectwo. Zwie go wzorem nieskazitelności, "najlepszym księciem i najbardziej chrześcijańskim, obdarzonym taką ludzkością, że łagodniejszego króla cały świat nie posiadała " (1).
Stosunki króla z najwyższą szkołą narodu poprawiły się też niebawem. Bo Kazimierz, choć był "ungelart der Schrift", jak się autor hanzeatyckiej kroniki Bernt Stegmann – (1) U Caro Geschichte Polens V, 1002.
wyraża, był jednak "klug und weise in der Vernunft" i nie omieszkał zjednać sobie magistrów. W roku 1456 utwierdził Kazimierz osobnym dokumentem wszystkie prawa i przywileje uniwersytetowi nadane, chcąc w ten sposób wynagrodzić ludzi, którzy jako athletae fideles popierali go czynem i radą (1). Kiedy też po śmierci Tomasza Strzempińskiego wybuchła walka o biskupstwo krakowskie, t… z… wojna duchowna, uniwersytet nie stanął w obronie krewniaka Zbigniewa Oleśnickiego Jakóba z Sienna, lecz przesłał pismo do Rzymu, prosząc papieża o ustąpienie woli królewskiej. Pismo to, datowane z 26 czerwca r. 1461 (2), zapewnia papieża, że król był dotychczas "religionis christianae devotissimus cultor", "totius cleri fautor singularis" i błaga go, aby swojem postępowaniem nie popchnął króla do obozu wrogów Kościoła. Tymczasem Jakób z Sienna, uważający się, za prawowitego biskupa, skarcił oporność uniwersytetu surową karą i rzucił klątwę na dwóch magistrów, którzy, jak się zdaje, przodowali w opozycyi przeciw nominatowi papieskiemu, na Mikołaja z Łąki i znanego Jana Dąbrówkę (3). Król wyszedł wreszcie zwycięsko z tego sporu; zaprzeczyć jednak nie można, że stolica krakowska i kanclerstwo uniwersyteckie byłyby odpowiedniejszemu przypadły człowiekowi, gdyby zamiast faworyta królewskiego Jana Gruszczyńskiego poważniejszy i uczeńszy Jakób z Sienna był je otrzymał.
Ale uniwersytet wystąpił tu jako fidelis athleta królewski. Mistrzowie wszechnicy popierali odtąd króla przez cały ciąg panowania swoją nauką i radą, szczególnie dekretyści występowali częstokroć w dyplomatycznych misyach, kiedy chodziło o obronę praw króla i kraju. Mistrz Maciej z Raciąża (4) pojawia się w r. 1461 jako ambasador – (1) Codex diplom… univ. Grac. II, 161.
(2) Cod… univ. Grac. II, 202.
(3) Cod… epistol. III, 107.
(4) Długosz Opera I, 432.
królewski w Rzymie, gdzie wspólnie z Janem Rytwiańskim nakłania papieża do cofnięcia prowizyi Jakóba z Sienna (1). Kiedy w r. 1462 wskutek wygaśnięcia panującej linii Piastów Kazimierz zamierzył wcielić do korony niektóre ziemie mazowieckie, mianowicie ziemie rawską, gostyńską i bełską, natenczas wezwani na zjazd w Łęczycy doktorzy dekretów Jan Dąbrówka, Mikołaj z Kalisza i Jakób z Szadka wywodzili prawa króla do tego spadku i stawali w obronie jego polityki i zamiarów (2). Sąd w tej sprawie na sejmie piotrkowskim ustanowiony przybrał znów do rady Mikołaja z Kalisza i Jana Dąbrówkę i odrzucił pretensye Katarzyny Mazowieckiej, wdowy po księciu Michale, tudzież pretensye Konrada księcia warszawskiego (3). Przeciwna strona chciała się ratować sądem rozjemczym, przedłożyć całą sprawę sporną jakiemu uniwersytetowi włoskiemu do rozsądzenia, co wymownym jest dowodem, jakiej powagi uniwersytety jeszcze wtedy zażywały, jako przystanie nauki i prawa (4). – Następnie długa wojna pruska i towarzyszące jej dyplomatyczne akcye powoływały co chwilę mistrzów krakowskiego uniwersytetu na publiczną arenę. W r. 1463 zjeżdżają Jan z Dąbrówki, Jakób z Szadka, Maciej z Raciąża do Brześcia kujawskiego, aby wobec legata papieskiego Hieronima, arcybiskupa Krety, sprawy królewskiej i polskiej bronić (5). W r. 1465 przychodzi do pokojowych rozpraw w Toruniu. Jan Lindau, historyk trzynastoletniej wojny, opowiada, że poselstwo polskie składało się z rozmaitych dygnitarzy i "anderen Thumherrn und grossen Doctores und gelarten und weisen Mannen. " Na czele ostatnich stali Jakób z Szadka, – (1) Szczegółów nieco do jego żywota zebrał dr. Karbowiak w pracy Szkoła katedralna kujawska, Kwartalnik histor. XII, r. 1898 str. 769.
(2) Długosz Hist. V, 358.
(3) Cod… epist. III, 117.
(4) Długosz, Hist. V, 381.
(5) Ibid. V, 369.
Jan Dąbrówka i historyk Długosz (1 ). W imieniu Polski przemawiał tu przedewszystkiem Jakób z Szadka; po nim może zabrał głos Dąbrówka (2).
Jakób z Szadka jest jednym z najruchliwszych i najczęściej używanych dyplomatów Kazimierzu Jagiellończyka. Magistrem on został w r. 1432. W r. 1441 pojawia się na soborze w Bazylei; zresztą o pierwszej połowie jego życia mało mamy szczegółów. Musiał on jednak wcześnie zalecić się Kazimierzowi Jagiellończykowi, skoro mu tenże już w r. 1455, w uznaniu zasług i nauki nadał szlachectwo i do domu i herbu Wieniawitów go przypuścił (3). Nadzwyczajne to odznaczenie było nagrodą za nadzwyczajne usługi. Od roku 1457 podczas wojny pruskiej nazwisko jego raz w raz się pojawia na kartach Długosza. Ciągle on tu działa jako przedstawiciel interesów Polski i wysłannik królewski (4). Misye pruskie kończą się przy pokoju toruńskim, w którego układaniu czynny wziął udział. Później w latach 1473 i 1475 występuje on podczas zatargów polsko-węgierskich jako pośrednik między królem polskim a Maciejem Korwinem (5). Ta jego polityczna ruchliwość i działalność sprawiła, że w obrębie uniwersytetu nie doszedł do odpowiednich odznaczeń i znaczenia. Rektorat piastuje on dopiero pod schyłek życia w r. 1475/6, godność ta jednak zaznaczyła się ważną reformą w dziejach wszechnicy, do której później powrócimy.
Te zajęcia i ta działalność polityczna profesorów była zupełnie w duchu założycieli i stałą już była tradycyą. Przecież książęta w części w tym celu zakładali uniwersytety, aby mieć ludzi biegłych w nauce, a szczególnie prawa świadomych pod ręką; a Paweł Włodzimierza – (1) Długosz Hist. V, 390. Zeissberg, Poln. Geschichtsschreibung 232.
(2) Mon. Poloniae IV, 194/5.
(3) Cod… epistol. I, 2, 162.
(4) Por. Długosz V, 243, 370, 382, 390, 415, 451.
(5) Długosz V, 578, 632.
w pierwszej dobie uniwersytetu dał wymowny przykład ofiarności ze swej nauki na cele ojczyzny i Kościoła.