- W empik go
Jadwiga i Jagiełło 1374-1413. Opowiadanie historyczne - ebook
Jadwiga i Jagiełło 1374-1413. Opowiadanie historyczne - ebook
Jadwiga i Jagiełło Karola Szajnochy to wspaniałe, pomnikowe dzieło, które powinno się znaleźć w bibliotece każdego, kto pasjonuje się dziejami naszej ojczyzny. Sam Szajnocha na temat tego działa, w czasie jego tworzenia, tak pisał: „Pracuję... od kilkunastu miesięcy nad nowym, obszerniejszym od dotychczasowych historycznym obrazem, przedstawiającym dzieje Jadwigi i Jagiełły, czyli połączenie się Polski z Litwą. Pojmuję te dzieje jako jedną z najpiękniejszych próbek powszechnego zbliżania się, łączenia, bratania wszystkich cząstek ludzkości w jedną kiedyś rodzinę, mianowicie jako próbkę takiegoż przybliżonego złączenia z sobą Okcydentu i Orientu, Europy i Azji.
Spis treści
Tom I
Wstęp
Ziemia
Naród
Pakt Koszycki
Śluby Haimburskie
Bezrząd
Krzyżacy
Gedyminowice
Tom II
Teutonizm
Wielkopolanie
Małopolanie
Przyjście Jadwigi
Koronacja. Kraków
Tom III
Jagiełło
Wilhelm
Władysław II
Chrzest Litwy
Ruś Czerwona
Tom IV
Witołd
Naderspan
Zejście Jadwigi
Światło
Wojna wschodnia
„Wielka wojna”
Horodło
Powrót orlęcia
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7950-214-1 |
Rozmiar pliku: | 1,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
VIII. TEUTONIZM
Pierwotne zabory Niemców w ziemiach słowiańskich. Opasanie Polski zewsząd od Niemców. Cała wschodnia Europa zagrożona od teutonizmu. Skargi narodów na niemiecczyznę. Łatwość parcia teutonizmu na Wschód. Różne rodzaje zamachów teutońskich na Słowiańszczyznę. Uroszczenia cesarskie. Wpływy duchowne mniej niebezpieczne. Drapieżność rycerska. Powszechne zbójectwo w Niemczech. Świadectwa o tym dawne i nowsze. Zabory kupieckie. Wzrost Hanzy na gruzach dawnego handlu Słowian. Wyłączność handlu i napływ osadników kupieckich. Osadnictwo wiejskie. Co teutonizm przynosi Polsce. Wykluczenie krajowców od ziemi i swobód obywatelskich. Dzikie obyczaje osad niemieckich. Rozkrzewienie guseł i zabobonów. Kuglarstwo, pijaństwo i szulerstwo. Trudne usiłowania oporu. Gęste ślady obczyzny. Władysław Biały przykładem scudzoziemczenia. Historia błędnych wędrówek Władysławowych. Przyszły król polski Zygmunt. Główne rysy jego obrazu w latach późniejszych.
Ciemięski wpływ sąsiedztwa teutońskiego tym boleśniej czuć się dawał Polakom, iż ciężył właśnie temu z narodów, który nad wszystkie inne cenił sobie miłość sąsiadów, brzydził się sąsiadem nieużytym. „Toż mocno cierpisz, mój bracie!” - rzekł Łokietek na płowieckim pobojowisku do skłutego trzema niemieckimi kopiami szlachcica klejnotu Koźlerogi, a szlachcic na to: „Nie tak bolą trzy kopie w jelitach, mości królu, jak zły sąsiad w tej samej wiosce”.
Ale mógłby też kto zapytać: „Jeźli sąsiedzkie pożycie Teutonów z Polską tak gorzkie niosło owoce, czyż nie równa w tym wina Polski, jak Niemców?” Na to niech nam sami Niemcy dadzą odpowiedź. Pisze po kilkuwiekowym sąsiedztwie obu narodów jeden z książąt niemieckich do drugiego, odwodząc go od niepotrzebnej wojny z Koroną: „Polska położeniem swoim zasłaniała Niemców zawsze od napaści narodów barbarzyńskich, była dogodną sąsiada wszystkim ludom ościennym, nie zaczepiała ani uciemiężała nikogo i na własnych przestając miedzach pozostawiała każdego w spokojnym posiadaniu swojej własności.”Tom III
XIII. JAGIEŁŁO
Zamysły panów krakowskich. Gniewosz z Dalewic. Litwa. Ślady porozumienia między nią a Krakowem. Położenie Jagiełły. Zjazd chrzestny. Nowa wojna. Witołd. Pojednanie z Jagiełłą. Posyłki panów polskich do Litwy. Ziemowit przeciw Jagielle. Ciągła wojna z Krzyżakami. Stanowcza zgoda z Witołdem. Sprzeczność losów Jagiełły i Witołda. Charakter Jagiełły. Poselstwo swadziebne do Krakowa. Zobowiązania się Jagiełły. Odprawa posłów do Węgier. Stan rzeczy w Węgrzech. Pomyślne przyjęcie poselstwa litewskiego. Powrót posłów do Krakowa. Usposobienie Jadwigi. Zjazd krakowski. Poselstwo z odpowiedzią Jagielle. Ponowienie zobowiązań Jagiełły. Nowy napad Krzyżaków. Inny przeciwnik, Wilhelm.
Szczęśliwe dla możnowładzców czasy spłynęły z młodzieńczą Andegawenką. Całe jej panowanie przedślubne miało służyć tylko za kopalnię zysków bogatych, jakimi panowie małopolscy chcieli sobie wynagrodzić poprzednie trudy i starania o Jadwigę. Działo się im z tego względu tak dobrze za obecnych rządów dziewiczych, iż niektórzy naprawdę już myśleli, jak by je do najdłuższego przeciągnąć czasu. W tej chęci odzywały się pojedyncze głosy magnackie za zupełnym zaniechaniem wyboru męża Jadwidze, za obejściem się wcale bez króla. Tylko przeciwne temu usposobienie szlachty drobniejszej, krzywdzonej samowolnością wielmożów i przeto króla pragnącej, stało w drodze bezkrólewiu dalszemu. Stąd wzajemne swary i niepokoje, w których powaga młodej królowej niknęła do ostatka. „Przebywa wprawdzie w Krakowie młodsza córka Ludwika - dochodzi nas bardzo szacowny głos z onych czasów - i miana jest za królowę, lecz ponieważ nie wydają jej ani za dawnego narzeczonego Wilhelma, ani za kogokolwiek innego, przeto źle się dzieje Koronie Polskiej bez króla, ile że magnaci i szlachta prześladują się wzajem, a wielu nie chce żadnego wcale króla, lecz sobie samym pragnie przywłaszczyć dobra i pożytki królestwa.”
Myślało tak atoli tylko jedno z kilku stronnictw ówczesnych. Mimo przeważną bowiem większość narodu, chylącą się, jak wiadomo, ku Litwie, przeróżne, acz mniej potężne zdania odzywały się w tłumie. Z tych obok wspomnionych tu przyjaciół wiecznego bezkrólewia najwięcej obchodzi nas stronnictwo posiadające nader silnego sprzymierzeńca, bo przychylność młodej królowej. Składało się ono z najbliższych osobie królewskiej dworzan i urzędników, mających na czele nie znanego nam dotąd, a tak głośnego później Gniewosza z Dalewic herbu Strzegomia. Pragniemy tym chętniej zabrać z nim bliższą znajomość, iż w panu Gniewoszu mamy jedną z charakterystyczniejszych postaci onego czasu.Tom IV
XVIII. WITOŁD
Waśń Jagiełły z Witołdem. Wyższość dana Skirgielle. Okrucieństwa Skirgiełły. Obraz Witołda. Jego krewkość, energia, zamiłowanie w Polakach. Hojność, upośledzenie obecne i ambicja. Zamach na Wilno. Konszakty z Zakonem. Ucieczka do Prus. Majaki krzyżackie. Konrad Wallenrod. Jego dzikość w domu, obłudna pokora za granicą, plany wojenne. Wojna z Polską. Polacy na Podlasiu. Wyprawa krzyżacka na Wilno. Artyleria średniowieczna. Oblężenie Wyższego i Niższego Zamku. Bohaterska obrona Wilna przez Polaków. Odwrót i powtórna wyprawa krzyżacka. Wszechstronne posiłkowanie Litwy przez Polskę. Ciągłe zamachy Witołda. Poselstwo moskiewskie u niego. Tajne porozumienie Jagiełły z Witołdem. Pośrednikiem młody Ziemowitowic Henryk. Historia mazowieckiego księcia Henryka. Jego gościna u Witołda i poślubienie Kiejstutówny Ryngałły. Powrót Witołda do Litwy. Zgoda z Jagiełłą i Jadwigą w Ostrowiu. Witołd wielkim księciem litewskim. Śmierć Henryka.
Złote żniwo wszechstronnych teraz nagród i darów Jagiełłowych samemu Witołdowi nie przyniosło pociechy. Wróciwszy przed trzema laty z przytułku u Krzyżaków otrzymał on, jak wiemy, księstwo grodzieńskie, a obowiązał się nie żądać swoich ojczystych Trok i nie wchodzić bez wiedzy Jagiełłowej w żadne stosunki z książętami zagranicznymi. Za to przyrzekł Jagiełło tymi czasy wydzielić mu dawną dziedzinę Lubartowa, ziemię wołyńską. Nie nastąpiło jednakże nic więcej nad przyrzeczenie. Pozwolono mu wprawdzie przebywać w Łucku, lecz zamek i powiat łucki przeszedł w ręce polskiego rządzcy, Krzesława. Na próżno przypominał się Witołd królowi częstymi poselstwami i listy. Dawny przyjaciel Jagiełło umyślił go trzymać ścisło na wodzy, a czując, iż mu się dzieje krzywda, podejrzywał go swoim zwyczajem o zamiary odwetu.
Czuwano przeto bacznie nad każdym krokiem Witołda; nie dopuszczano mu wyprawiać żadnych poselstw poza granicę Litwy; gdy wysłańcy Witołdowi stanęli przed Jagiełłą, wtrącano ich do więzienia, aby wymusić na nich wyjawienie skrytych zamysłów pana. „Nawet dziecię moje, córeczkę moją skarży się Witołd wzbraniano mi wydać, za kogo chciałem, lękając się, iżbym sobie przez to nie zjednał przyjaciół i sprzymierzeńców, ile że wielu książąt ościennych zgłaszało się o jej rękę. Jednym słowem, byłem jak niewolnik pod rozkazami Jagiełły, a brat jego Skirgiełł, pan moich Trok ojczystych, nastawał mi na życie.”
Natrącona tu wzmianka o córce mierzy do przyrzeczenia jej onemu zbiegłemu z Ordy synowi wielkiego książęcia Moskwy, Wasilemu Dmitriewiczowi, o którym poprzednio słyszeliśmy słów kilka. Bawiąc niedawno w stronach wołyńskich zagościł on także na dwór Witołdów i zaręczył się tam z również młodocianą córką Witołda, Anastazją, czyli Zofią. Podał się Witołd przez to w coraz większe podejrzenie, w coraz surowsze prześladowania. Jedne i drugie bolały tym dotkliwiej, im wznioślejszy był umysł, który je musiał znosić.