Jak długo trwa teraz? - ebook
Jak długo trwa teraz? - ebook
„Jakieś dwie–trzy sekundy” – brzmi krótka odpowiedź. Nieco dłuższa wymaga zagłębienia się w neurobiologię, mechanizmy podświadomości i medytacyjną percepcję czasu. Przekonajcie się, że teraźniejszość może mieć zupełnie inne oblicze!
Dlaczego nie kichamy podczas snu? Co sprawiło, że Pluton przestał być planetą? Skąd się biorą bąbelki? Czy cząstki elementarne mogą mieć kolor? Jak młodo można umrzeć ze starości? Co się dzieje, kiedy jedna czarna dziura wchłania drugą? I czy odciski palców człowieka zmieniają się z wiekiem?
Życie często podsuwa nam zadziwiające pytania. Kiedy poszukujemy odpowiedzi, wyruszamy we wspaniałą, pełną przygód i zasadzek podróż. Jak długo trwa teraz? to najnowsza książka niezwykle popularnej serii magazynu New Scientist, znanej polskim czytelnikom m.in. z bestsellera „Dlaczego pingwinom nie zamarzają stopy?”. Znajdziecie tu dosłownie wszystko: od fal grawitacyjnych po wspomnienia złotej rybki. Będziecie się dobrze bawić i niepostrzeżenie przyswoicie sporą dawkę wiedzy z różnych dziedzin nauki.
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-66575-68-4 |
Rozmiar pliku: | 1,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Rubryka Ostatnie słowo od ponad dekady gości na ostatniej stronie magazynu „New Scientist”, pokazując, że warto kierować się ciekawością świata i sprawdzać, dokąd nas ona zaprowadzi. Każdego tygodnia skrzynka odbiorcza redakcji pęka w szwach od pytań czytelników dotyczących nurtujących ich zagadnień. Co tydzień też publikujemy najlepsze odpowiedzi, również pochodzące od czytelników. Owoce tej wieloletniej „uprawy” zostały zebrane, odpowiednio przygotowane i podane w książce, którą właśnie trzymasz w dłoniach.
Najczęściej zagadki dręczące naszych czytelników wiążą się z życiem codziennym. Dlaczego turbiny wiatrowe mają po trzy łopaty? Co sprawia, że burczy nam w brzuchu, gdy jesteśmy głodni? Dlaczego ręcznik wysuszony na wolnym powietrzu robi się sztywny? Czasem dociekliwe umysły dotykają bardziej egzotycznych tematów. Dlaczego zebry mają paski? Czy można zgasić słońce? A co by się stało, gdyby jedna czarna dziura wchłonęła inną? Z rzadka otrzymujemy też pytania z obszarów graniczących z filozofią. Czy niebo gdzieś się kończy? I czy morze pachnie rybami, czy to ryby pachną morzem?
Nasi czytelnicy nie są osamotnieni w poszukiwaniu wyjaśnień. W tej książce znajdziesz też pytania, na które pracownicy magazynu „New Scientist” natknęli się w czasie swojej pracy, dotyczące zarówno tematów poważnych, jak i przyziemnych. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego lód jest śliski, dlaczego pyłek kwiatowy wywołuje potworny katar tylko u niektórych ludzi albo w jaki sposób pojawiło się życie na Ziemi, to wiedz, że i nas to ciekawiło, a najlepsze znane nam wyjaśnienia znajdziesz właśnie w tej książce. Okazuje się, że to właśnie zajmowanie się kwestiami wymagającymi namysłu i dyskusji jest esencją „New Scientist”.
Z pewnością znajdziesz w tej książce kwestie, nad którymi sam się kiedyś głowiłeś. Inne mogą cię kompletnie zaskoczyć. Na każde drobne czy ważkie pytanie jest tu odpowiedź – a czasem nawet kilka. Pozostań ciekawy świata!
Frank Swain
Lipiec 2016Królestwo zwierząt
Sweterek w paski
Wiele lat temu ktoś mi powiedział, że czarna sierść zebry nagrzewa się w słońcu, a biała pozostaje chłodniejsza. W ten sposób pojawia się różnica temperatur, co prowadzi do konwekcyjnego przepływu powietrza, który chłodzi zwierzę. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?
Rachael O’Brien
Tamworth South, Nowa Południowa Walia, Australia
Paski u zebr prawdopodobnie pełnią więcej niż jedną funkcję, a według najbardziej rozpowszechnionej hipotezy służą głównie do odstraszania owadów.
Susanne Åkesson i jej koledzy z Uniwersytetu w Lund w Szwecji zasugerowali, że liniowo spolaryzowane światło wabi bąki. Ciemna sierść zwierząt w dużym stopniu polaryzuje światło, co sprawia, że zwierzęta o jednolitym ciemnym ubarwieniu stanowią dla owadów dobrze widoczny cel. Światło odbite od jasnych pasków zebry nie jest liniowo spolaryzowane, przez co owadom trudniej jest dostrzec to zwierzę. Samice bąków muszą pić krew, by wyprodukować jaja, a ponieważ owady gryzące mogą przenosić śmiertelne choroby, umiejętność ich unikania stanowi przewagę ewolucyjną.
Wspomniani badacze przetestowali swoją hipotezę, ustawiając na polu pokryte klejem modele zebr, koni i osłów z różnymi paskami w rozmaitych kolorach. Po zliczeniu przyklejonych owadów okazało się, że „zebry” zwabiły ich najmniej.
Inni naukowcy popierają tę hipotezę. Istnieje teoria, że częstotliwość występowania wzorów na skórze zwierząt rośnie wraz ze wzrostem populacji owadów gryzących. Zasugerowano również, że u zwierząt ewoluujących w obszarach, gdzie żyją muchy tse-tse, z czasem pojawiają się paski.
Inna sugestia – pomijając domniemany chłodzący efekt pasiastej sierści – jest taka, że paski stanowią coś w rodzaju kodu kreskowego i pozwalają zwierzętom identyfikować konkretne osobniki.
Nie kto inny jak biolog Alfred Russel Wallace zaproponował wyjaśnienie, że paski zapewniają kamuflaż. Zebry są najbardziej narażone na atak drapieżnika przy wodopoju. Jeśli jednak zaspokajają pragnienie w półmroku, ich paski zlewają się, dając wrażenie szarości. Dodatkowo hipotezę o kamuflażu wspiera fakt, że lwy wykazują częściową ślepotę barw, nie postrzegają więc kontrastu pomiędzy zebrami a ich otoczeniem na sawannie w ten sam sposób co my. W biegnącym stadzie zebr ich pasiasta sierść sprawia, że lwom trudniej jest rozróżnić pojedyncze osobniki.
Mike Follows
Sutton Coldfield, West Midlands, Wielka Brytania
Podwodna optyka
Ludzie nie widzą dobrze pod wodą bez okularków do pływania. W jaki sposób z problemem podwodnego widzenia radzą sobie ssaki wodne?
Emma Jackson
Londyn, Wielka Brytania
Aby światło odbite od jakiegoś obiektu mogło zostać odebrane jako coś więcej niż przyćmione, rozmyte oświetlenie, musi dojść do jego skupienia na wrażliwej na światło siatkówce, umiejscowionej w tylnej części oka. Dlatego aby utworzyć obraz, promienie wchodzące w skład rozbieżnej wiązki światła, która trafia do oka, muszą zostać ugięte (załamane) w różnym stopniu.
Światło ulega załamaniu, kiedy pada pod kątem mniejszym od kąta granicznego na granicę dwóch ośrodków o różnych współczynnikach załamania. U kręgowców lądowych światło zostaje załamane przede wszystkim przez zakrzywioną powierzchnię rogówki, której współczynnik załamania jest znacznie wyższy niż współczynnik załamania powietrza. U ludzi soczewka ma zbliżony współczynnik załamania do sąsiadujących z nią części oka i odpowiada zaledwie za mniej więcej jedną trzecią zdolności skupiającej całego oka, a służy głównie do drobnej korekcji ostrości wytworzonego obrazu.
Pod wodą rogówka staje się nieefektywna, gdyż jej współczynnik załamania jest zbliżony do współczynnika załamania wody. Podwodny świat wydaje się rozmyty, ponieważ światło załamywane jest w ten sposób, że skupiłoby się dopiero daleko za siatkówką – tak jak u dalekowidzów. Można temu zapobiec, zapewniając warstwę powietrza przed siatkówką – na przykład dzięki masce czy okularom do pływania.
Oczywiście inaczej jest w przypadku zwierząt żyjących pod wodą – w przeciwnym razie nie miałyby one zbytniego pożytku ze swoich oczu. Zwierzęta takie jak ryby, głowonogi i ssaki wodne radzą sobie z utratą zdolności skupiającej rogówki pod wodą w ten sposób, że ich soczewki znacznie silniej załamują światło, inaczej niż u człowieka. Następnym razem, jedząc rybę, przyjrzyj się soczewce jej oka, a zobaczysz, że ma kształt kulki. Trudniejszym zadaniem jest wytłumaczenie, w jaki sposób zwierzęta takie jak ptaki nurkujące wyraźnie widzą zarówno w powietrzu, jak i w wodzie.
Ron Douglas
Saffron Walden, Essex, Wielka Brytania
Miłośnicy alkoholu
Niedawno siedziałem wieczorem na zewnątrz z przyjaciółmi. Niektórzy z nas pili drinki z wódką, a inni z burbonem. Wokół nas latały maleńkie, powolne muszki. Zauważyliśmy, że kusiły je wyłącznie kieliszki z burbonem. Czy ktoś wie dlaczego?
Zak Friedmann
Austin, Texas, Stany Zjednoczone
Te owady to najprawdopodobniej muszki owocowe (Drosophila melanogaster). Wabią je dojrzewające i gnijące owoce, a także inne rozkładające się substancje pochodzenia roślinnego. Wydzielają one złożoną woń, za którą odpowiedzialne są estry, alkohole i kwasy karboksylowe. Estry to rodzina związków organicznych o charakterystycznych słodkich zapachach – to im zawdzięcza swój aromat wiele owoców.
Podczas dojrzewania burbona w baryłce powstają właśnie estry, szczególnie estry etylowe, którym jego klasyczny bukiet zawdzięcza kwiatowe i owocowe nuty. To one przyciągają muszki owocowe.
Wódka ma swoich zwolenników, ale brak jej walorów zapachowych burbona, kuszących muszki i innych jego miłośników.
David Muir
Wydział Nauk Przyrodnicznych, Portobello High School, Edynburg, Wielka Brytania
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej.