Jak obudzić śpiącą królewnę? - ebook
Jak obudzić śpiącą królewnę? - ebook
Agnieszka właśnie skończyła studia w Anglii (tam również pracowała i w dużej części opłacała sama swoje studia). Po ukończeniu studiów wróciła na rowerze do Warszawy. Zajęło jej to dwa tygodnie.
Znalazła ciekawą pracę w Warszawie i była bardzo szczęśliwa. Była znowu
z rodziną.
W piątek wieczorem 12 grudnia 2014 roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, w Warszawie wydarzyła sie tragedia. Agnieszka została potrącona przez samochód. Przechodziła na pasach dla pieszych przez ulicę. Jeden samochód się zatrzymał, ale drugi go minął
i … Nie tak miały wyglądać tamte święta. Dlaczego szczęście w życiu przeplatane jest rozpaczą i łzami?
Za oknem znów wirują płatki śniegu. Wierzymy, że w życiu wszystko dobrze się kończy. Ta wiara, to cecha naszego szczęśliwego dzieciństwa.
Na Facebooku założyliśmy stronę :
BUDZIMY AGNIESZKĘ - GRUPA KRAKÓW. Chcemy, by nasz głos o pomoc dotarł do naszych znajomych, przyjaciół, ich znajomych i przyjaciół …
Kategoria: | Biografie |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-940812-2-5 |
Rozmiar pliku: | 2,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Agnieszka jest młodą dziewczyną. Ma dwadzieścia trzy lata. W tym roku skończyła studia w Anglii. Pracowała tam i w dużej części sama finansowała naukę. Po ukończeniu studiów wróciła na rowerze do Warszawy. Zajęło jej to dwa tygodnie. Znalazła ciekawą pracę w Warszawie i była bardzo szczęśliwa. Była znowuw domu, z rodziną.
Tak jak jej dwie starsze siostry, jest dziewczyną bardzo dobrze wychowaną, z zasadami, jest miłośniczką przyrody. Jej marzeniem było odkładać pieniądze na wyprawę do Nowej Zelandii, którą miała w planie zrealizować w przyszłym roku.
…. Wypełniony marzeniami i planami na przyszłość świat Agnieszki Holki legł nagle w gruzach. ……..
W ciągu kilku sekund wszystko się zmieniło, a jej życie wisi teraz na włosku.
------------------
Agnieszka is a special person. She got a good education and manners from house, she is a person of principles, she always learned well. She wrote two books and her first book should be published within a short time.
A few years ago she went to London, she worked there and studied and after finishing her study she went from UK to Warsaw on bike, what took 15 days. Her very big dream from the last ten years was to make a trip to New Zeeland.
After she came back to Poland, she found a nice work in Warsaw and she decided to spare some money from her salary every month, for her trip to NZ.
And in a few seconds her life diametrically had been changed.Dramatyczna wiadomość
W piątek 12 grudnia 2014 roku, wieczorem, wydarzyła sie tragedia. Agnieszka, przechodziła w Warszawie przez ulicę. Została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych. Kiedy przywieziono ją do szpitala, z poważnym urazem głowy, lekarze początkowo nie chcieli jej operować, bo nie widzieli szans na przeżycie. Agnieszka nie dawała znaków życia, nie reagowały jej źrenice na bodźce świetlne.
Mimo wszystko neurochirurdzy podjęli się operacji, otworzyli czaszkę, usunęli kawałki kości z mózgu, oraz krwiaki, które się wytworzyły. Założyli dreny. Włożyli do gipsu jej nogę, która była w kilku miejscach złamana.
Lekarze mieli łzy w oczach, widząc młodą, piękną dziewczynę, która została w tak brutalny sposób okaleczona.
Agnieszka trafiła na oddział intensywnej terapii, gdzie była utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Zagrożone było jej życie. Nikt nie mógł wtedy przewidzieć, czy jeśli odzyska świadomość, jej mózg będzie sprawny.
Modlili się od tragicznego piątku wszyscy bliscy. Modlili się aby Agnieszka przeżyła i wydobrzała i aby mogła normalnie żyć, tak jak przed wypadkiem.
Jaga z Bobem uczestniczyli w Mszach Świętych, na których wszyscy w kościele modlili sie za Agnieszkę. Jej rodzina i przyjaciele w Polsce zorganizowali kilka Mszy Świętych w intencji Agnieszki.
Z listów pisanych przez Jagę , ciotkę Agnieszki, z używanych przez nią słów, biło rozżalenie i rozpacz.
- Prosimy Was o modlitwę za Agnieszkę.
Sytuacja była dramatyczna. 15 grudnia Jaga napisała:
BŁAGAM MÓDLCIE SIĘ, STAN SIĘ POGORSZYŁ!
On Friday, 12th of December Agnieszka was crossing a street when a car crashed into her. When they brought her to the hospital, the doctors first did not want to operate her, as they did not see any chance for saving her life.
But they did and they operated her brain; they had to remove the pieces of cranial bones from the brain and some blood.
- From that Friday, 12 of December I can not function normally. - Jaga wrote - I pray every day for her, I asked my whole family and friends to pray for her, some friends and family members in Poland arranged the masses in Agnieszka`s intention.
At this moment it is a very little progress in her state.Jest nieprawdopodobne, jak ludzie w takich sytuacjach są solidarni. Jest olbrzymi krąg ludzi, którzy się modlą o przeżycie i zdrowie Agnieszki i przesyłają w jej stronę pozytywną energię.
- Witamy! To bardzo przykre wydarzenie. Jutro o jej zdrowie będą się modlić księża i bracia zgromadzenia Salwatorianów. Mimo poważnych okoliczności trzeba mieć nadzieję, że z tego wyjdzie. Współczujemy i łączymy się w nadziei. (Stanisław Zięba)
- Pozdrawiam Was serdecznie. Otrzymałem wiadomość..teraz po niedzielnej pracy otworzyłem pocztę. List przeczytałem ze wzruszeniem. Od wczoraj modlitwa za Agnieszkę płynie w mojej parafii, ludzie się pytają co to za Agnieszka, i odpowiadam, mówią, że i w domu na różańcu też się modlić będą resztę zostawiamy Panu Bogu. (ksiądz Wojciech Słomiński)
Msze św i modlitwy:
Sobota 13.12., godz. 21 - Bracia Salwatorianie w Krakowie
Niedziela, 14.12. godz. 11:30 – Kosciół w Nowej Hucie – Palotyni
Niedziela, 14.12. godz. 18:00 – Leżajsk, klasztor Bernardynów, przed wielkim oltarzem
Poniedziałek, 15.12. przed południem – Leżajsk, klasztor Bernardynów, przed ołtarzem Matki Boskiej
Modlitwy zakonnic w Krośnie.
Holandia:
Sobota, 13.12. godz. 19:00 – kościół katolicki w Brummen
Niedziela, 14.12. godz. 10:00 – kościół katolicki w Doesburg
Środa, 17.12. godz. 11:00 - kościół katolicki w Brummen.Maile od przyjaciół
- Jestem wstrząśnięta i przerażona. Brak słów. Modlimy się wszyscy. Życie jest tak kruche, a rozpacz rodziców ogromna.
- Nadchodzą Święta Bożego Narodzenia. Nie takie miały być dla Basi i Marka, dla Was wszystkich. Polscy lekarze teraz czynią cuda. Miejmy nadzieję.
- To straszne co się wydarzyło. Mówiła mi Kasia wczoraj o waszej tragedii. zaraz potem zamówiła msze w intencji zdrowia Agnieszki. Msza odbyła się dzisiaj o godz. 11.30.Będziemy się dalej modlić o jej zdrowie.
- Ciepłe dobry wieczór, modlimy się za Agnieszkę we Wspólnocie Pallotyńskiej tzn. grupa osób wraz z księdzem Łukaszem Gołasiem zanosi prośbę o łaskę uzdrowienia Agnieszki do Pana Boga Wszechmogącego i Matki Bożej Pocieszenia. Mamy nadzieję, że Pan Bóg będzie miłosierny. Z pozdrowieniami ode mnie, Mamy, Dominika i od Księży i Wspólnoty Pallotyńskiej dla Najbliższych Agnieszki, uściski.
- Jesteśmy z Wami w tych ciężkich chwilach. Agnieszka walcz i zostań z nami !!!
- Z wielkim smutkiem przeczytaliśmy tę wiadomość !
Jak to jest , że w jedną sekundę życie tak potrafi sie odmienić? To wielka tragedia dla całej Waszej Rodziny. Ale trzeba wierzyć, że jeszcze będzie dobrze ! Prosimy teraz wszyscy naszego Boga , żeby dał jej siły do walki o życie ! To młoda osoba, da sobie radę! Będziemy się modlić razem z Wami ! Życzymy aby było coraz lepiej ! Jesteśmy z Wami !
- Bardzo nam przykro. Nie wiem co mam napisać. Brak mi słów. Nie potrafię wyrazić, jak jesteśmy tym wydarzeniem wstrząśnięci. Jesteśmy z Wami.