- W empik go
Jak wstawać rano i rozwinąć świadomość? - ebook
Jak wstawać rano i rozwinąć świadomość? - ebook
Każdego dnia wstawałem rano i zaczynałem aktywie dzień jak wielcy ludzie sukcesu. Czytając wiele książek tego pokroju, nikt konkretnie nie precyzował tematu poranka. „Wstawaj o 5 rano i spisuj swoje cele!” – pisali. Mi się udało, bo byłem konsekwentny, lecz porażająca część innych ludzi nigdy nie potrafiła wprowadzić tego nawyku w życie na dłużej niż kilka dni.
Poranki kryją w sobie ogromną moc. Obfite pokłady kreatywności, produktywności i niesamowitego samopoczucia. Wszystko to razem pozwala iść przez życie z uśmiechem na ustach i na naturalnym haju dopaminowym. Dzięki temu projektowi możesz poradzić sobie z tym nawykiem.
Wisienką na torcie jest subtelnie przekazany aspekt dotyczący rozwoju osobistego. Poznasz tutaj techniki, wskazówki i porady w jaki sposób wykorzystać swój poranek.
Zapraszam cię do lektury szybkiego, konkretnego, prostego i przejrzystego poradnika o tym jak pokochać swoje poranki. Całość udekorowana jest czytelnymi grafikami, cytatami i ciekawostkami.
Jestem przekonany, że każda nieudana próba to lekcja zaś niepodjęcie działania to porażka.
Piszę i tworzę muzykę z pasji. W życiu kieruje się sercem w połączeniu z podświadomością, co pozwala mi na dopasowanie swojego zachowania oraz uczuć do odpowiedniej sytuacji.
Podczas pisania towarzyszy mi uczucie zgodności z tym co robię. Możliwość pomagania ludziom, stale popycha mnie w kierunku kreacji. Świadomość, że moje słowa mogą komuś pomóc lub zmienić czyjeś życie to najcenniejsza wartość, której poszukuję w byciu człowiekiem.
Nazywam się Radosław Pietrewicz i zapraszam cię do mojego świata.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-967200-4-7 |
Rozmiar pliku: | 2,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Poranek to największy wróg na placu boju życia. A co, jeśli poznałbyś wroga, jego wady i zalety, by wcielić go do armii i ruszyć na podbój swoich marzeń? Jak by to było mieć pod wodzą tak potężnego sprzymierzeńca, który odpłaca się genialnymi pomysłami i przemyślaną strategią w każdej dziedzinie życia, oferując trzy dodatkowe godziny? Trzy godziny dziennie to 21 dodatkowych godzin tygodniowo. Zastanów się, jakie to daje korzyści…
Zmiana interpretacji tego, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem odnośnie do poranków zmieni całe Twoje życie. Nie obiecuję Ci cudów. Nie twierdzę, że wcześniejsze wstawanie pomoże spłacić długi, naprawi małżeństwo czy wychowa Twoje dzieci. Instrukcje zawarte w tej książce pozwolą Ci zwiększyć szanse – właściwie na wszystko. Dbanie o zdrowie, karierę, budowanie firmy, czas na rozwój zainteresowań i pasji… Bez względu na to, do czego użyjesz tego podejścia, zapewnisz sobie przewagę. Dowiesz się, dlaczego toczysz wojnę z porankiem oraz dostaniesz wskazówki i przepisy, jak zakopać topór wojenny.
Życie nie jest dla Ciebie, to Ty jesteś dla życia – przejmij kontrolę i spraw, aby losy i wydarzenia były zależne od Ciebie, a nie na odwrót. Tu stawiasz pierwsze kroki ku zmianom. Dziękuję Ci za wybór tej książki. Przed sobą masz prosty i jasny poradnik, stworzony z doświadczeń, obserwacji oraz nauki, a także podparty przykładami.
Czas zmienić zamglone obrazy w rzeczywistość.Zwyczajnie zamieniamy ILOŚĆ na JAKOŚĆ.
Aby stało się to jasne i oczywiste, musisz zrozumieć, jak działa Twój własny umysł. Spokojnie, nie będzie tutaj naukowej terminologii czy medycznych przemyśleń rodem z dr. House’a. Przynajmniej na początku.
Twój umysł – odpowiednio nastrojony, odżywiony i zaprogramowany – potrafi stworzyć coś z niczego na nieskończenie wiele sposobów. Niestety, gdy zapominamy o nim i jego cudownych zdolnościach, wymaga on regeneracji. Dzieje się to w nocy, kiedy śpisz.
Funkcjonowanie umysłu często porównywane jest do pracy komputera. Jak każdy system operacyjny, potrzebuje on podstawowych programów, które automatycznie otwierają się w tle, by reszta procesów działała prawidłowo. Nie inaczej jest w przypadku Twojego umysłu.
Zaczniemy od przykładowego dialogu wewnętrznego, którego zadaniem jest uświadomić Ci proces otwierania się nowych aplikacji w tle, kierunek myśli – czyli skupiania Twojej uwagi – a także towarzyszące temu emocje.
Przedstawię typową ranną sytuację, którą każdy choć raz w życiu przeżył.
Dla przykładu załóżmy, że pracujesz na etacie od 8.00 do 16.00.
Dzwoni budzik. Spoglądasz na zegarek i widzisz godzinę 7.30. Dojazd do pracy zajmuje Ci około dwudziestu pięciu minut, wliczając korki. W umyśle w ułamkach sekund następuje błyskawiczna kalkulacja poprzedzona serią pytań. Otwierają się okna jak w systemie komputerowym. Nerwowo szukasz ubrań, myjesz zęby, a kuchnię skanujesz wzrokiem, bo z obliczeń wynika, że się nie wyrobisz, przygotowując posiłek. Zbierasz potrzebne rzeczy w jedno miejsce i szykujesz się do wyjścia. Poziom stresu wzrasta już od pierwszych minut dnia.
Wychodzisz i zamykasz drzwi od mieszkania.
Umysł podrzuca:
– Kiedyś też się spóźniłeś. – Dodaje do tego wspomnienie w formie wizualizacji, gdzie w jakimś momencie życia się spóźniłeś i przypomina tego konsekwencje.
– Zdążę – mówisz sobie.
Wsiadasz do samochodu i ruszasz, ale stajesz w korku. Zegarek wskazuje godzinę 7.45. Do pracy masz tylko pięć minut drogi! Niestety – stoisz, a umysł nie zwalnia:
– To się może powtórzyć… – Trwa produkcja kortyzolu. Kortyzol wywiera szeroki wpływ na metabolizm, bywa nazywany hormonem stresu na równi z adrenaliną.
– Gdybym tylko wstał z pierwszym budzikiem!
Jesteś świadkiem spektaklu retrospekcji dnia poprzedniego. Jesteś tam, mimo że nadal tkwisz w korku.
– Czemu tego nie zrobiłem? – Rozpoczyna się analiza dnia wczorajszego, mimo że to już wcale nie jest istotne.
Zadając to pytanie lub jakiekolwiek inne z tego zestawu pytań, dosłownie rozkazujesz swojemu umysłowi, aby szukał podobnych sytuacji w swojej pamięci i Ci je przedstawił. Uwierz mi, zrobi to. Zaraz w Twojej głowie pojawią się wszystkie obrazy związane z zaspaniem czy spóźnieniem. Działa to tak samo w drugą stronę.
Dojeżdżasz do pracy na 8.05. Nikt nie zwrócił na ciebie uwagi. Zaczynasz wykonywać swoje obowiązki, ponownie analizując, dziękując, przepraszając, narzekając i pracując jednocześnie. Po pracy robisz małe zakupy w sklepie i wracasz do domu. Czytasz nowy przepis kulinarny i przyrządzasz obiad. Wybija godzina 18.00 i zaczynasz zajmować się swoimi ulubionymi zajęciami do godziny 22.00. Nie dłużej, nie chcesz powtórki z rozrywki. Kładziesz się spać.