- promocja
- W empik go
Jak zerwać z cukrem - ebook
Jak zerwać z cukrem - ebook
Problemów z odżywianiem i wagą nie rozwiąże ani silna wola, ani kolejna modna dieta – odpowiedzią jest zerwanie z cukrem. Molly Carmel, terapeutka specjalizująca się w zaburzeniach żywienia, podpowiada, jak w 66 dni odzyskać kontrolę nad swoim życiem. Dzięki tej książce poznasz kompletny plan posiłków ułatwiający przejście na dietę bezcukrową, a także siedem afirmacyjnych obietnic, które pozwolą przerwać cykl naprzemiennych diet i objadania się.
Ten poradnik to mapa ze wskazówkami, których będziesz w stanie się trzymać. Dzięki niej wreszcie stracisz niepotrzebne kilogramy i odnajdziesz drogę do prawdziwej wolności.
Molly Carmel ma w życiu jedną misję: pomaganie innym w trwałym rozwiązaniu problemów z otyłością i zaburzeniami żywienia. Po 20 latach zmagań z wagą stwierdziła, że żadna z aktualnych metod leczenia nie przynosi efektów; założyła więc własną klinikę – The Beacon – w której pomaga pacjentom w walce z podobnymi uzależnieniami. Zdobyła stopień licencjata w dziedzinie pracy społecznej na Uniwersytecie Cornella oraz dyplom magisterski wydziału pracy społecznej na Uniwersytecie Columbia. Posiada również szerokie uprawnienia w zakresie terapii dialektyczno-behawioralnej, uzależnień oraz żywienia.
Wyobraź sobie życie, w którym twoja relacja z cukrem będzie całkowicie neutralna. Łaknienia nie będą już miały nad tobą władzy: będziesz siadać do posiłków, uczestniczyć w przyjęciach i spotkaniach, cieszyć się rozmowami i toczącym się dookoła życiem, nie przejmując się tym, czy i kiedy cukier znowu cię dopadnie (…). Skrywasz w sobie potencjał, aby poświęcić się sprawom, które dotąd uważałeś za niemożliwe: nowym związkom, nowym pasjom. Jednak przede wszystkim stworzysz najważniejszą relację w swoim życiu – kochający, pełen zaufania, zrozumienia i poczucia stabilności związek z samym sobą.
fragment książki
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-280-8562-6 |
Rozmiar pliku: | 5,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Nie jestem w stanie wyrazić, jaka to dla mnie radość – a wręcz ulga – że sięgasz po tę książkę. Będzie to jedna z najlepszych decyzji w twoim życiu. Śmiałe słowa? Owszem. Ale nie mamy czasu do stracenia, przyjacielu. Czeka nas mnóstwo roboty, a śmiałość i odwaga okażą się niezbędne. Moją misją jest pomóc ci w zerwaniu kontaktu z wielkim prześladowcą – cukrem. I traktuję to zadanie nader poważnie.
Jednak zacznijmy od ciebie. Zastanówmy się nad tym, jak cukier przeniknął do twojego życia i nad nim zapanował. Domyślam się, ile bólu, wstydu, samotności i cierpienia przyniósł ci ten związek. Mam też świadomość, jak bardzo doskwiera ci poczucie odosobnienia i brak nadziei. Sama przez to przeszłam. Teraz pomagam innym, którzy aż za dobrze wiedzą, jak to jest. Podchodzę do tego tematu – i do ciebie – z całym sercem i oddaniem. Chcę, żebyś odmienił swoją relację z jedzeniem, porzucił diety i stworzył najlepszy możliwy związek z… sobą samym.
Skąd masz wiedzieć, czy to książka dla ciebie? Pomogą ci w tym pytania na kolejnych stronach.
Czy kiedykolwiek:
– sięgnąłeś po południu po jedno ciasteczko, żeby dodać sobie energii, a skończyło się na tym, że pochłonąłeś całą paczkę?
– przyłapałeś się na tym, że znowu wylizałeś litrowe opakowanie lodów, choć wcale nie zamierzałeś tego robić?
– obiecałeś sobie, że zjesz na deser tylko jeden kęs czegoś słodkiego, ale potem przewróciłeś kuchnię do góry nogami, bo miałeś ochotę na więcej?
– wypuściłeś się z domu późnym wieczorem wyłącznie po to, by dokupić ulubionych słodyczy?
– czułeś niedosyt po „zwykłej” porcji ciasta?
– nie mogłeś się skupić podczas kolacji ze znajomymi, bo wciąż miałeś ochotę na więcej pieczywa?
– wieczorem się objadłeś, a następnego dnia obudziłeś się z mdłościami i poczuciem winy?
– unikałeś spotkań towarzyskich, bo nie czułeś się dobrze w swoim ciele i swoich ubraniach?
– odliczałeś minuty do końca firmowego spotkania, bo nie mogłeś się doczekać, kiedy wyskoczysz do automatu z przekąskami?
– zataiłeś albo skłamałeś, ile słodkości pochłaniasz?
– poczułeś się nieswojo, widząc szeroki zakres rozmiarów ubrań w swojej szafie?
– musiałeś zaopatrzyć się w nową garderobę, bo nic z dotychczasowych rzeczy na ciebie nie pasowało?
– ze względu na złe nawyki żywieniowe cierpiałeś na bezsenność albo przeciwnie: ciągle byłeś senny?
– podczas rozmowy z lekarzem usłyszałeś, że niepokoi go twoje zdrowie – cukrzyca, insulinooporność, podwyższone próby wątrobowe i tak dalej – a mimo to nie byłeś w stanie stosować się do zaleceń i ograniczyć spożycia cukru?
– zostałeś w domu, zamiast wyjść z przyjaciółmi albo rodziną, bo wolałeś spędzić czas sam na sam z ukochanym cukrem?
– wdałeś się w kłótnię z najbliższymi z powodu swojej wagi, zdrowia, nawyków żywieniowych albo umiłowania słodkości?
Czy przyłapujesz się na tym, że obiecujesz sobie różne ograniczenia dotyczące cukru, a potem odpuszczasz? Czy wciąż zjadasz go więcej, niż tak solennie sobie przyrzekałeś? Czy rezygnacja z niego okazuje się trudniejsza, niż ci się wydawało? Czy słyszysz jego głos przywołujący cię do niego? Ciągłe podszepty w stylu:
Przecież zawsze tak się pilnujesz. Zasłużyłeś na nagrodę.
Każdy czasami podjada coś słodkiego. Nie chcesz być zwyczajnie normalny?
Przecież świętujemy! Taka świetna impreza, a ty psujesz ludziom nastrój.
No, dalej! Zjedz jeszcze odrobinę, nikt się nie dowie.
Tym razem będzie inaczej.
Przecież to takie pyszne! Po co odmawiać sobie przyjemności?
Tylko jeden kęs albo dwa. A od jutra zaczniesz się pilnować.
I tak już po twojej diecie, więc jakie to ma znaczenie, że jeszcze coś zjesz?
Odpuść te starania – nigdy się nie zmienisz.
Daruj sobie tę wewnętrzną debatę – i tak to zjesz. Przejdźmy więc do rzeczy.
Jak dobrze wiesz, ów głos z czasem staje się bardziej śmiały i przekonujący, a ty mu ulegasz i osłabiasz swoje morale. Jednak pomoc jest już w drodze. Wiem, wcześniej też ci to obiecywano, ale postaraj się mnie wysłuchać. To, co przeczytasz w tej książce, w niczym nie będzie przypominać porad, których udzielano ci do tej pory. Słowo harcerki.
Ta książka ma ci pokazać, jak wreszcie się pozbyć – i to w każdym możliwym sensie tego słowa – kilogramów, których przybywało ci po całodniowych, całotygodniowych lub całorocznych maratonach jedzenia. Nabierzesz energii, odzyskasz zdrowie, nawiążesz głębsze relacje z ludźmi i będziesz miał odwagę podejmować większe ryzyko. Chcę, żebyś przełączył się z trybu stand-by na pełen odbiór. Jednak to dopiero początek. Czeka cię bowiem wolność w każdej postaci – a ja pokażę ci, jak ją zdobyć.
Dlaczego właśnie ja? Ponieważ wypowiadam się nie tylko jako profesjonalistka, lecz także jako ktoś, kto sam to wszystko przeżył. Mam za sobą dokładnie takie zmagania jak ty. Moja chęć pomagania osobom znajdującym się w tej sytuacji bierze się z głębokiego i osobistego doświadczenia: wiem, jak to jest, kiedy człowiek nałogowo się objada i nigdzie nie może uzyskać wsparcia. W czasach, gdy ja miałam tego typu problemy, taka pomoc po prostu nie istniała. Przez ponad 20 lat zmagałam się z zaburzeniami żywienia, zanim wreszcie pojawiło się światełko w tunelu. Ważyłam 147 kilogramów. Więcej opowiem o tym w następnym rozdziale. Na razie tylko wspomnę, że droga była trudna, wyboista i pełna upadków. Zdołałam jednak ułożyć plan, który postawił mnie na nogi. Sama udzieliłam sobie niezbędnej pomocy. Kiedy miałam 14 lat, pojechałam na obóz dla puszystych do stanu Connecticut. Tam usłyszałam wewnętrzny głos: „Powinnaś pomagać innym. Powinnaś wymyślić program, który będzie przynosił efekty”. Tak też zrobiłam. Zaczęłam zdobywać kolejne stopnie naukowe, brać udział w szkoleniach, czytać, wykraczać poza tradycyjne granice dziedzin, takich jak psychologia, nauka o uzależnieniach i dietetyka. W 2012 roku otworzyłam własną klinikę na Manhattanie. Nazwałam ją The Beacon . Pomogłam tysiącom klientów i nigdy nie obejrzałam się za siebie. Aż wreszcie dotarłam do miejsca, w którym zawsze pragnęłam się znaleźć: pełna radości, ale przede wszystkim zaszczycona, że mogę być twoją przewodniczką.
Jak więc będzie wyglądać „menu” naszej książki? Będzie to analiza historii twojego związku oraz odkrywanie powodów, dla których wciąż nie możesz zaznać upragnionego spokoju i wolności. Potem zanurkujemy głębiej i dowiemy się prawdy o twojej wielkiej miłości – cukrze; w choćby najmniejszym szczególe, zarówno dobrym, jak i złym. Z pomocą nauki zdecydujemy, czy nadeszła pora na rozstanie. Jeśli tak, zaplanujemy ci przyszłość, o której marzysz i na którą zasługujesz, uronimy kilka łez, odbędziemy ceremonię żałobną, po czym raz na zawsze wykopiemy cukier z twojego życia. Otrzymasz plan żywieniowy, który nie pozwoli ci głodować i będzie pasował do twojego stylu życia: restauracje, podróże, wypady pod wpływem chwili – tak, tak, tak! Udzielę ci kilku wskazówek (zobowiązanie na 66 dni!), dzięki którym osiągniesz upragnione rezultaty. Dowiesz się o różnych strategiach, które w trudnych chwilach pozwolą ci powstrzymać się przed powrotem w ramiona cukru i zniszczeniem wszystkiego, co uda ci się osiągnąć. Razem wypracujemy metody omijania przeszkód, o których nikt nigdy nie wspomina: co robić, kiedy wpadniesz w „cug”, i jak postępować wówczas, gdy będziesz miał dość trzymania się zaleceń. Nauczę cię, jak ograniczyć straty i nie pogarszać sytuacji. Wspólnie wyzwolimy cię z tej niezdrowej relacji z cukrem – wyciągniemy z więzienia, w którym utknąłeś.
Potem zaś dowiesz się, jak stworzyć uczciwy i pełen akceptacji związek z jedzeniem – i ze sobą. Pod pewnymi względami zerwanie wydaje się bowiem najłatwiejszym krokiem. No, powiedzmy – bo przecież rezygnowałeś już z różnych rzeczy. Sztuka polega jednak na tym, żeby nie wrócić do tego, z czym się zerwało. A jeśli nie chcesz wrócić do cukru i pragniesz skutecznie uzdrowić swoją relację z jedzeniem, będziesz musiał zakończyć jeszcze jeden związek – rozwieść się z dietą. Odkryjesz, jak nie poddawać się w trudnych chwilach i ciężkich okresach. Ta umiejętność pomoże ci przełamać destrukcyjny schemat, w którym utknąłeś. Naszym wspólnym celem będzie dopilnowanie, abyś już nigdy nie zboczył ze ścieżki do (mniej lub bardziej) cudownego wyglądu i samopoczucia.
Nauczę cię, jak powstrzymać się przed powrotem do cukru. Wyobraź sobie, co by było, gdybyś poddawał się za każdym razem, kiedy zdarzy ci się popełnić jakiś błąd; czy to w małżeństwie, czy w przyjaźni, czy w pracy – ile byś stracił, gdybyś przekreślał daną relację za każdym razem, kiedy akurat będzie pod górkę. Sekret nowego, wspaniałego związku tkwi właśnie w tym, żeby traktować go jak związek – czyli z taką samą miłością, cierpliwością i wytrwałością, z jaką traktujesz wszystkie inne wartościowe relacje.
Moje ulubione badania wskazują, że prawdziwa zmiana może nastąpić wyłącznie wskutek determinacji – to najważniejszy czynnik przesądzający o tym, czy podjęte działania okażą się trwałe. W świetle doniesień naukowych osoby, które kierują się motywacją wewnętrzną – na przykład chęcią poprawy zdrowia albo osiągnięcia większego szczęścia – i same naprawdę pragną osiągnąć dany cel, mają większą szansę odnieść sukces. Mówiąc krótko: zerwanie z cukrem i zmiany w twoim życiu muszą wynikać wyłącznie z twojej woli – a ja tymczasem dopilnuję, żeby ta książka doprowadziła cię do wspaniałej relacji z jedzeniem i samym sobą. Wspólnie wytyczymy dla ciebie mapę do życia pełnego słodyczy, jakiej nie da ci żadne ciastko, żaden tort ani cukierek. Podwójne słowo honoru.
Ta wolność jest jak najbardziej w twoim zasięgu. Mnie samej udało się ją uzyskać. Znam też tysiące osób, które skutecznie zerwały z cukrem i wreszcie zdołały rozkwitnąć – ty też możesz to osiągnąć. Wyobraź sobie życie, w którym twoja relacja z cukrem będzie całkowicie neutralna. Łaknienia nie będą już miały nad tobą władzy: będziesz siadać do posiłków, uczestniczyć w przyjęciach i spotkaniach, cieszyć się rozmowami i toczącym się dookoła życiem, nie przejmując się tym, czy i kiedy cukier znowu cię dopadnie. Dzięki tej nowej relacji, którą wypracujesz, uzyskasz nieznany dotąd spokój w kwestii pożywienia. Będziesz myślał o jedzeniu wtedy, kiedy przyjdzie na nie pora, a resztę czasu poświęcisz na ciekawsze sprawy. To ty będziesz sprawować kontrolę – a nie twoje łaknienie cukru. Koniec z ciągłym zmienianiem rozmiarów ubrań i przejmowaniem się, czy te stare nadal na ciebie pasują, czy też zaraz rozejdą się w szwach. Skrywasz w sobie potencjał, aby poświęcić się sprawom, które dotąd uważałeś za niemożliwe: nowym związkom, nowym pasjom. Jednak przede wszystkim stworzysz najważniejszą relację w swoim życiu – kochający, pełen zaufania, zrozumienia i poczucia stabilności związek z samym sobą.
Wiesz już zatem, jak wspaniale może wyglądać twoje życie. Teraz pora, abyś zaczął się nim cieszyć.