Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość
  • Empik Go W empik go

Jaka Polska po wojnie? Tom 2 - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
8 stycznia 2025
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(3w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Jaka Polska po wojnie? Tom 2 - ebook

OD MANIFESTU PKWN DO JAŁTY

Gdy Polacy się kłócili, Stalin z Churchillem zadecydowali o losach Polski

Prezentowany tom jest kontynuacją publikacji Jaka Polska po wojnie. Ani sanacyjna, ani sowiecka i odnosi się do czasów PKWN. To okres w dziejach Polski niezwykły. 164 dni istnienia PKWN zadecydowały o współczesnym kształcie naszego kraju. To, jakim krajem stawała się Rzeczpospolita po 22 lipca 1944 r., wpłynęło także na powojenne dzieje Europy. Najważniejsze decyzje o jej kształcie zapadły również w Jałcie.

3 tomy „II wojna światowa”

  • Kto odpowiada za klęskę wrześniową
  • Jaka Polska po wojnie? Tom I
  • Jaka Polska po wojnie? Tom II

Seria książek PRZEGLĄDU, której wspólnym mianownikiem jest II wojna światowa. W tej serii będziemy podejmować nie tylko kwestie militarne, ale także społeczne i polityczne. Wychodzimy bowiem z założenia, że poznanie i analiza wydarzeń, postaw i zachowań ludzkich w czasie wojny oraz meandrów polityki zwycięskich mocarstw i programów ugrupowań politycznych ułatwiają zrozumienie tego, co zaszło w Polsce i na świecie po jej zakończeniu.

Przekroczenie Bugu przez Armię Czerwoną i Wojsko Polskie oraz ogłoszenie Manifestu PKWN radykalnie zmieniło sytuację na ziemiach polskich. Partie i stronnictwa polityczne obozu londyńskiego zostały zmuszone do przewartościowania swoich programów w sferze społecznej i w sprawie granic. O ile w polskim Londynie potrzeba reform społecznych i gospodarczych nie wywoływała już większych oporów, o tyle sprawa granic powojennej Polski nadal budziła emocje. Oficjalnie nie chciano się zgodzić na linię Curzona, ale w części elit przywódczych zaczęto rozumieć, że bez ułożenia stosunków z Moskwą nie da się rządzić w kraju.

Kwestia, jaka ma być Polska po wojnie, stanowiła też element rozgrywki coraz silniejszego Stalina ze słabnącym Churchillem.

Spis treści

Spis treści
Wstęp  5
Nr 1 – Depesza ministra Mariana Seydy do Politycznego Komitetu Porozumiewawczego, 22 marca 1943 r. 13
Nr 2 – Zadania dla nowo tworzonego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, „Trybuna Wolności”, 1 lipca 1944 r. 16
Nr 3 – Opracowanie Inspektoratu do Spraw Zarządu Wojskowego nt. okupacji przez Polskę dorzecza Odry, 22 lipca 1944 21
Nr 4 – „Rzeczpospolita Polska” o powstaniu PKWN i jego odezwie, 4 sierpień 1944 r. 36
Nr 5 – Depesza premiera Mikołajczyka do Delegata Rządu przed wyjazdem do Moskwy, 26 lipca 1944 r. 41
Nr 6 – Protokół posiedzenia PKWN nt. sytuacji politycznej i sprawowania władzy, 2 sierpnia 1944 r. 44
Nr 7 – Zapis rozmów w Moskwie między rządem polskim a Polskim Komitetem Wyzwolenia Narodowego, sierpień 1944 r. 65
Nr 8 – „Biuletyn Informacyjny” o wizycie premiera Mikołajczyka w Moskwie, z 11 sierpnia 1944 r. 118
Nr 9 – Depesza premiera Mikołajczyka do władz w kraju relacjonująca jego pobyt w Moskwie, 18 sierpnia 1944 r. 121
Nr 10 – Informacja o powstaniu Krajowej Rady Ministrów, „Rzeczpospolita Polska”, 20 sierpnia 1944 r. 131
Nr 11 – Raport Józefa Olszewskiego o rozmowach premiera Mikołajczyka ze Stalinem, 21 sierpnia 1944 r. 132
Nr 12 – Informacja dla Delegata Rządu o decyzjach władz i ustaleniach w Londynie po rozmowach premiera Mikołajczyka w Moskwie, 21 sierpnia 1944 r. 140
Nr 13 – Rozwiązania socjalne proponowane przez Krajową Radę Ministrów, „Rzeczpospolita Polska” 27 sierpnia 1944 r. 149
Nr 14 – Ulotka propagandowa przeciw PKWN i WP sygnowana przez Miejscowego Komendanta Armii Krajowej, 28 sierpnia 1944 r.  151
Nr 15 – „Rzeczpospolita Polska” o reformie rolnej, 29 sierpnia 1944 r. 154
Nr 16 – Protokół posiedzenia PKWN poświęconego reformie rolnej, 5 września 44 r. 158
Nr 17 – Stanowisko uczestniczących w rządzie członków Stronnictwa Narodowego (skonfliktowanych z jego przywódcą na emigracji Tadeuszem Bieleckim) w sprawie stosunku do ZSRR
i spraw krajowych, 8 września 1944 r.  167
Nr 18 – Punkt widzenia na sprawę polską przedstawicieli Stronnictwa Pracy w rządzie, 12 września 1944 r. 169
Nr 19 – Depesza premiera do Stronnictwa Narodowego w kraju dotycząca konfliktu we władzach polskich, 14 września 1944 r. 173
Nr 20 – Depesza Jana Kwapińskiego do Delegata Rządu nt. reformy rolnej proponowanej przez KRM, 27 września 1944 r.  174
Nr 21 – Kolejna opinia „Rzeczpospolitej Polskiej” o PKWN, 26 września 1944 r. 176
Nr 22 – „Rzeczpospolita Polska” o różnym traktowaniu PPR/PKWN i DR/AK, 28 września 1944 r.  179
Nr 23 – Oświadczenia premiera Churchilla oraz ministra Edena w Izbie Gmin, 27 września 1944 r.  183
Nr 24 – „Rzeczpospolita Polska” o różnicy między obozem londyńskim a PKWN, 29 września 1944 r. 185
Nr 25 – Sprawa Polski w ujęciu Churchilla, „Rzeczpospolita Polska” 30 września 1944, r. 188
Nr 26 – Odezwa stronnictw tworzących PKWN nt. reakcji obozu londyńskiego na ogłoszoną reformę, 15 października 1944 r. 194
Nr 27 – Relacja „Rzeczpospolitej Polskiej” o kolejnych rozmowach w Moskwie w sprawie polskiej, 20 października 1944 r. 197
Nr 28 – Protokół posiedzenia Biura Politycznego KC PPR nt. sytuacji politycznej w kraju, 29 października 1944 r. 201
Nr 29 – Projekt uchwały KC PPR nt. zbrojnych akcji podziemia przeciwko realizacji reformy rolnej  211
Nr 30 – Protokół posiedzenia Biura Politycznego KC PPR nt. sytuacji w wojsku, 31 października 1944 r.  214
Nr 31 – Pismo do pełnomocników PKWN w sprawie reformy rolnej i pozbawienia prawa do niej osób wrogich nowej władzy, 8 listopada 1944 r. 221
Nr 32 – Protokół posiedzenia Biura Politycznego KC PPR nt. sytuacji politycznej w kraju, 9 listopada 1944 r.  230
Nr 33 – Instrukcja wykonawcza Głównego Zarządu Polityczno-Wychowawczego WP do rezolucji Biura Politycznego KC PPR nt. sytuacji w wojsku z października 1944 r., 20 listopada 1944 r. 234
Nr 34 – Protokół posiedzenia Biura Politycznego KC PPR ukazujący rolę członków Centralnego Biura Komunistów Polskich w partii i aparacie władzy, 24 listopada 1944 r. 251
Nr 35 – Depesza Stanisława Mikołajczyka do Delegata Rządu i Rady Jedności Narodowej informująca o przyczynach rezygnacji z funkcji premiera, 27 listopada 1944 r. 256
Nr 36 – Wytyczne do pracy politycznej PPR, koniec listopada 1944 r. 267
Nr 37 – Protokół posiedzenia Biura Politycznego KC PPR nt. sytuacji w wojsku i spraw przesiedleńczych, 3 grudnia 1944 r. 271
Nr 38 – Dymisja rządu Stanisława Mikołajczyka, „Rzeczpospolita Polska”, 6 grudnia 1944 r.  275
Nr 39 – Protokół posiedzenia Biura Politycznego KC PPR po wizycie Bolesława Bieruta w Moskwie, 14 grudnia 1944 r. 277
Nr 40 – Protokół narady poświęconej omówieniu statutu i zadań Związku Samopomocy Chłopskiej, 16 grudnia 1944 r. 284
Nr 41 – Protokół posiedzenia Biura Politycznego KC PPR poświęconego bezpieczeństwu wewnętrznemu i polityce zagranicznej, 17 grudnia 1944 r.  294
Nr 42 – Artykuł Jerzego Putramenta o roli inteligencji, „Trybuna Wolności”, 22 grudnia 1944 r. 313
NR 43 – Przemówienie radiowe premiera Arciszewskiego nt. polityku rządu, „Rzeczpospolita Polska”, 25 grudnia 1944 r. 318
Nr 44 – Artykuł „Rzeczpospolitej Polskiej” nt. sytuacji Polski na arenie międzynarodowej, 25 grudnia 1944 r. 320
Nr 45 – Przekształcenie PKWN w Rząd Tymczasowy, 31 grudnia 1944 r. 332
Wykaz skrótów 335
Indeks nazwisk 338

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-67220-01-9
Rozmiar pliku: 3,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Nr 1

De­pe­sza mi­ni­stra Ma­riana Seydy do Po­li­tycz­nego Ko­mi­tetu Po­ro­zu­mie­waw­czego, 22 marca 1943 r.

Pre­zen­to­wany do­ku­ment miał wpły­nąć na po­wstrzy­ma­nie w oku­po­wa­nym kraju wy­po­wie­dzi w spra­wie pla­nów co do po­wo­jen­nych gra­nic Pol­ski na za­cho­dzie, gdzie po­li­tycy i prasa po­zwa­lali so­bie na łu­dze­nie spo­łe­czeń­stwa mi­tem Pol­ski jako waż­nego czyn­nika po­li­tyki eu­ro­pej­skiej. Bali się oni przy tym za­ry­zy­ko­wać odro­binę re­ali­zmu w po­li­tyce, czyli po­ro­zu­mieć się ze Związ­kiem Ra­dziec­kim w spra­wie gra­nic. O po­wro­cie na Kresy można było jesz­cze my­śleć w pierw­szych dniach ope­ra­cji Bar­ba­rossa, ale to szybko się zmie­niało.

Do­ku­ment jest da­to­wany na 22 marca 1943 roku, gdy świat był już nie tylko pod wra­że­niem zwy­cię­stwa Ar­mii Czer­wo­nej pod Sta­lin­gra­dem, ale uświa­do­mił też so­bie, kto bę­dzie zwy­cięzcą w tej woj­nie i kto po jej za­koń­cze­niu bę­dzie roz­da­wał karty. Poza pol­skimi po­li­ty­kami. Pew­nie co trzeź­wiejsi z nich zda­wali so­bie sprawę z tego, że Bry­tyj­czycy ze­chcą wró­cić do kon­cep­cji ogra­ni­cze­nia pań­stwa pol­skiego do te­ry­to­rium, gdzie Po­lacy sta­no­wili więk­szość et­no­gra­ficzną, do tzw. li­nii Cur­zona na wscho­dzie. Ale chyba naj­bar­dziej oba­wiano się, że prze­ję­cie Ślą­ska i Po­mo­rza spo­wo­duje zmiany w men­tal­no­ści Po­la­ków, któ­rzy uświa­do­mią so­bie, że można żyć ina­czej, gdy zo­ba­czą „inny świat”, osie­dla­jąc się na tych te­re­nach. Mo­gło to skut­ko­wać od­rzu­ce­niem do­tych­cza­so­wej klasy po­li­tycz­nej, obar­cza­nej od­po­wie­dzial­no­ścią za za­póź­nie­nia cy­wi­li­za­cyjne kraju. W do­ku­men­cie pa­dają skan­da­liczne słowa wy­so­kiego urzęd­nika rządu o „z a d ł a w i e n i u się” Pol­ski po prze­ję­ciu Dol­nego Ślą­ska.

Ten do­ku­ment wska­zuje na jesz­cze jedno. Otóż przy­pi­suje się po­wszech­nie Chur­chil­lowi, że to on był au­to­rem stwier­dze­nia, iż Pol­ska za­dławi się zie­miami za­chod­nimi, a on tylko ubrał w słowa i stwo­rzył z kon­cep­cji po­li­tycz­nych rządu pol­skiego bon mot o za­dła­wie­niu się „pol­skiej gęsi” Ślą­skiem i Po­mo­rzem, któ­rego użył w Jał­cie w od­po­wie­dzi na pro­po­zy­cję Sta­lina, by za­chod­nia gra­nica Pol­ski prze­bie­gała na Od­rze i Ny­sie Łu­życ­kiej. Z całą pew­no­ścią Chur­chill był kon­ty­nu­ato­rem tra­dy­cyj­nej po­li­tyki bry­tyj­skiej z cza­sów po I woj­nie. Prze­cież to już wów­czas pre­mier an­giel­ski Da­vid Lloyd Geo­rge sprze­ci­wiał się przy­zna­niu II RP na­wet Gór­nego Ślą­ska. Uwa­żał, że Pol­ska to kraj cza­sowy, nie­po­tra­fiący utrzy­mać nie­pod­le­gło­ści, a o Ślą­sku dla II RP po­wie­dział tak: „Dać Pol­sce Śląsk to jak mał­pie dać ze­ga­rek” czy w in­nej wer­sji: „Od­dać w ręce Po­la­ków prze­mysł Ślą­ska to jak wkła­dać w łapy małpy ze­ga­rek”. Nie­chęć Bry­tyj­czy­ków do przy­zna­nia Pol­sce dzi­siej­szych Ziem Za­chod­nich brała się też z chęci utrzy­ma­nia sil­nych Nie­miec jako eu­ro­pej­skiego czyn­nika rów­no­wagi, by zbyt­nio nie wzmoc­nić Fran­cji czy wcze­śniej Ro­sji, a po re­wo­lu­cji ZSRR. Seyda nie czy­nił jed­nak tego ra­czej na zle­ce­nie któ­re­goś z An­gli­ków, gdyż ta­kie było sta­no­wi­sko nie­mal ca­łej ów­cze­snej pol­skiej klasy po­li­tycz­nej.

Nr 46 22.III.43

Na Nr 45. Prze­sy­łam de­pe­szę Min. Seydy. Stem.

Dla PKP. Zgod­nie z po­przed­nimi de­pe­szami stwier­dzam, że za­chodni pro­gram te­ry­to­rialny przy­jęty przez Radę Mi­ni­strów, a także jed­no­myśl­nie przez Radę Na­ro­dową obej­muje Prusy Wschod­nie, Gdańsk, Śląsk Opol­ski, je­żeli to moż­liwe, nieco po­sze­rzony, oraz li­nię Odry. Li­cząc się z tym, że pełna li­nia Odry, jako gra­nica in­kor­po­ra­cyj, na­po­tyka na bar­dzo duże trud­no­ści, Mi­ni­ster­stwo Prac Kon­gre­so­wych opra­co­wuje taj­nie jesz­cze inne ewen­tu­al­no­ści, przede wszyst­kim li­nię z oko­lic Ko­ło­brzega, w kie­runku po­łu­dnio­wym tak, by ob­jęła ona po­łowę ob­szaru mię­dzy do­tych­cza­sową gra­nicą po­znań­skiego a Odrą. C.d.n.

- 103 – otrzyma. 24.III /50/

Nr 46 Część II

Wy­klu­czamy in­kor­po­ro­wa­nie Dol­nego Ślą­ska po le­wym brzegu Odry, aż po Nisę Łu­życką, którą by się Pol­ska za­dła­wiła. Na­to­miast wy­su­wamy jako gra­nicę oku­pa­cji ści­ślej­szej, czyli pol­skiej, a na sa­mym po­łu­dniu cze­skiej, Odrę z Za­le­wem Szcze­ciń­skim oraz Nisę Łu­życką z obu brze­gami. Pu­blicz­nie w pra­sie pro­po­nu­jemy wy­raź­nie Prusy Wschod­nie, Gdańsk i Śląsk Opol­ski, uży­wa­jąc o li­nii za­chod­niej na ra­zie for­muły ogól­nej, że gra­nica musi być prze­su­nięta na za­chód i skró­cona tak, by za­sło­niła ob­szar pań­stwa pol­skiego, a szcze­gól­niej jego porty mor­skie. D.c.n.

- 108 – otrzym. 2.IV.43r. /50/

Nr 46. Do­koń­cze­nie 22.III.

Przed­wcze­sne kon­kre­ty­zo­wa­nie tej li­nii pu­blicz­nie za­szko­dzi­łoby bar­dzo rów­no­cze­sno­ści ataku pro­pa­gan­do­wego tam­tym za­gad­nie­niom. Nasz pro­gram i na­sza tak­tyka głę­boko prze­my­ślane. Na­sze aspi­ra­cje mu­szą być duże, ale w gra­ni­cach re­ali­zmu po­li­tycz­nego, by po­stu­la­tami fan­ta­stycz­nymi na za­cho­dzie, które zresztą nie by­łyby urze­czy­wist­nione, nie za­szko­dzić spra­wie Ziem na­szych Wschod­nich. Pro­simy z tym li­czyć się w pra­sie kra­jo­wej. – Seyda.

otrzym. 31.III.43. – 111 - /50/Nr 2

Za­da­nia dla two­rzo­nego Pol­skiego Ko­mi­tetu Wy­zwo­le­nia Na­ro­do­wego, „Try­buna Wol­no­ści”, 1 lipca 1944 r.

Prze­dru­ko­wany w „Try­bu­nie Wol­no­ści” tekst z „No­wych Wid­no­krę­gów” wska­zuje na kilka spraw. Już wów­czas, czyli w marcu 1944 roku, Sta­lin czuł się na tyle silny, by prze­ka­zać Po­la­kom in­for­ma­cję, że utracą jako pań­stwo część swego te­ry­to­rium, ale też zy­skają jako re­kom­pen­satę inne zie­mie. Nie wy­daje się, by ten tekst uka­zał się bez apro­baty władz ra­dziec­kich. Sta­lin był już wtedy po sło­wie z Chur­chil­lem i Ro­ose­vel­tem z Te­he­ranu i dys­ku­sji w spra­wie pol­skiej na po­czątku roku w An­glii. Nie wiemy, jak było z po­my­słem i au­tor­stwem tego ar­ty­kułu – czy była to ini­cja­tywa Wi­tosa, czy tylko dał on swe na­zwi­sko. Cie­ka­wostką jest to, są­dząc po fak­tach czy da­tach, że pro­gram te­ry­to­rialny ZPP zo­stał wy­ko­rzy­stany w znaj­du­ją­cym się po­ni­żej pro­jek­cie rządu pol­skiego, do­ty­czą­cym prze­ję­cia czy za­rzą­dza­nia te­ry­to­riami nie­miec­kimi po woj­nie. Wska­zuje na to przede wszyst­kim brak pro­po­zy­cji włą­cze­nia do Pol­ski Dol­nego Ślą­ska. Jest to praw­do­po­dob­nie ważne, gdyż po­twier­dza, że gra­nice Pol­ski kształ­to­wał i uza­leż­niał Sta­lin od suk­ce­sów Ar­mii Czer­wo­nej i swej po­zy­cji w ko­ali­cji an­ty­hi­tle­row­skiej.

Prze­druk tego ar­ty­kułu pew­nie był in­spi­ro­wany przez Mo­skwę, sta­no­wiąc je­den z fak­tów przy­go­to­wu­ją­cych utwo­rze­nie PKWN.

Ważna w tym tek­ście jest też sprawa ję­zyka. Nie wiemy tylko, czy sty­li­za­cja ar­ty­kułu na ję­zyk ga­zet pod­zie­mia kra­jo­wego, uży­cie słów „Wielka Pol­ska” i po­dob­nych, wy­nika z faktu, że tak uwa­żali i my­śleli nasi po­li­tycy po­zo­sta­jący w opo­zy­cji do rządu pol­skiego, szy­ku­jący się, przy wspar­ciu ZSRR, do prze­ję­cia wła­dzy w Pol­sce, czy jest to wy­łącz­nie za­bieg pro­pa­gan­dowy.

O ZIE­MIE ZA­CHOD­NIE

Za­gad­nie­nie od­zy­ska­nia ziem za­chod­nich żywo in­te­re­suje opi­nię pol­ską. Po­ni­żej prze­dru­ko­wu­jemy cie­kawy ar­ty­kuł, za­miesz­czony w „No­wych Wid­no­krę­gach”, cza­so­pi­śmie Związku Pa­trio­tów Pol­skich, w nr. z dn. 1 marca b.r. Au­to­rem ar­ty­kułu jest An­drzej Wi­tos, wi­ce­prze­wod­ni­czący Zw. Pa­trio­tów Pol­skich.

Krwio­żer­czy Krzy­żak – hi­tle­row­ski fa­szyzm – po­wraca z wy­prawy po zie­mie sło­wiań­skie, ży­zne i bo­gate, pę­dzony i gro­miony przez bo­ha­ter­ską Czer­woną Ar­mię. Dzi­kie hordy fa­szy­stow­skie, tło­czone że­la­znym wa­łem ofen­sywy Czer­wo­nej Ar­mii, top­nieją z każ­dym dniem. Ol­brzy­mie straty w lu­dziach i ma­te­riale wo­jen­nym, Le­nin­grad, Kor­suń, wszystko to każe nam przy­pusz­czać, że ar­mia nie­miecka nie tylko nie wy­rwie się z że­la­znego uści­sku Czer­wo­nej Ar­mii, ale prze­ciw­nie, czeka ją wkrótce ka­ta­strofa cał­ko­wi­tego po­gromu.

Otóż w tym mo­men­cie, kiedy hordy nie­miec­kie będą zmu­szone opu­ścić Pol­skę, kiedy na­ród Pol­ski sta­nie do walki krwa­wej i osta­tecz­nej z wro­giem, kiedy Kor­pus Pol­ski znaj­dzie się na zie­miach pol­skich, ażeby wzmoc­nić wal­czące od­działy par­ty­zanc­kie i prę­dzej wy­mieść krzy­żac­kie plu­ga­stwo, w tym mo­men­cie mu­simy so­bie ja­sno uzmy­sło­wić cel na­szej walki. Jaki pro­gram po­li­tyczny mamy re­ali­zo­wać? Co­śmy po­winni osią­gnąć po zwy­cię­skiej woj­nie? Chcemy wszy­scy bez wy­jątku Pol­ski Wiel­kiej, sil­nej, nie­za­leż­nej, lecz ona sama do nas nie przyj­dzie, trzeba o nią wal­czyć.

Pol­ska, ażeby była silna, musi mieć, po pierw­sze, od­po­wiedni do­stęp do mo­rza.

Dla­tego, aże­by­śmy mo­gli sta­nąć nad Bał­ty­kiem, Po­mo­rze musi wró­cić do Pol­ski jako zie­mia et­no­gra­ficz­nie pol­ska, i to nie w po­staci woj. po­mor­skiego, ale Po­mo­rze jako ca­łość.

Musi być stwo­rzone nie­pod­le­głe Pań­stwo Pol­skie, które obej­mo­wa­łoby ob­szary za­miesz­kane przez lud­ność pol­ską, które mia­łoby za­pew­niony wolny i bez­pieczny do­stęp do mo­rza, i któ­rego po­li­tyczna i go­spo­dar­cza nie­pod­le­głość oraz ca­łość te­ry­to­rialna by­łyby oparte o trwałe so­ju­sze.

Pol­ska ma nie­za­prze­czone prawa do Po­mo­rza, które od roku 960 po­zo­staje już w łącz­no­ści z Pol­ską, która pierw­sza wpro­wa­dziła tam wiarę chrze­ści­jań­ską i za­chod­nią kul­turę.

Łącz­ność Po­mo­rza z Pol­ską utrzy­mała się do 1308 r., kiedy za­kon krzy­żacki, wy­ko­rzy­stu­jąc cięż­kie po­ło­że­nie po­li­tyczne króla Wła­dy­sława Ło­kietka, pod­stęp­nie opa­no­wał Po­mo­rze. W roku 1454 lud­ność pań­stwa krzy­żac­kiego przy­łą­czyła się do­bro­wol­nie do Pol­ski i od tego czasu Po­mo­rze do roku 1772, roku pierw­szego roz­bioru, było czę­ścią skła­dową pań­stwa pol­skiego. A więc Po­mo­rze po­zo­sta­wało pod pa­no­wa­niem Pol­ski z prze­rwami 666 lat, a okresy pa­no­wa­nia ob­cego na Po­mo­rzu trwały 293 lata.

Po­mo­rze po­winno i bę­dzie na­le­żeć do Pol­ski.

Wszyst­kie pra­wie to­po­gra­ficzne na­zwy na Po­mo­rzu (miast, wsi, rzek, je­zior, sta­wów i na­zwy pól) są po­cho­dze­nia pol­skiego względ­nie sło­wiań­skiego, co naj­wy­mow­niej świad­czy o od­wiecz­nym sło­wiań­skim i pol­skim cha­rak­te­rze Po­mo­rza.

Część Po­mo­rza, którą Pol­ska otrzy­mała po woj­nie eu­ro­pej­skiej w roku 1919, składa się z ziem, uję­tych ad­mi­ni­stra­cyj­nie w woj. po­mor­skie, o ob­sza­rze 16 386 km. kw., z liczbą lud­no­ści w 1931 roku 1.086.144. To woj. po­mor­skie sta­no­wiło tylko część przed­wo­jen­nej pro­win­cji „Prusy Za­chod­nie”, któ­rej ob­szar wy­no­sił 25.245 km. kw. Tak okro­jony te­ren Pol­sce nie wy­star­cza. Nie tylko ze sta­no­wi­ska go­spo­dar­czego, po­li­tycz­nego, ale przede wszyst­kim z punktu wi­dze­nia bez­pie­czeń­stwa.

Sprawy go­spo­dar­cze Pol­ski od­ro­dzo­nej wy­ma­gać będą ści­słego po­łą­cze­nia drogą wodną z mo­rzem ob­szaru Gór­nego Ślą­ska. To ważne za­da­nie, od któ­rego za­leżny jest roz­wój han­dlu pol­skiego, może być roz­wią­zane tylko przez po­sia­da­nie rzeki Odry, z mia­stami por­to­wymi, jako klu­czem bez­pie­czeń­stwa dla Bał­tyku.

Po­sia­da­nie przez Pol­skę rzeki Odry może Pol­skę za­bez­pie­czyć od na­pa­dów nie­miec­kich.

Trzeba o tem pa­mię­tać, że cho­ciaż po­ko­nane Niemcy wyjdą z wojny osła­bione, ale po­li­tyki „Drang nach Osten” nie­ła­two się wy­rzekną. Nie­bez­pie­czeń­stwo na­padu nie­miec­kiego na Pol­skę może być usu­nięte tylko wów­czas, kiedy Pol­ska bę­dzie silna te­ry­to­rial­nie i go­spo­dar­czo, je­żeli bę­dzie po­sia­dała do­brze zor­ga­ni­zo­waną siłę zbrojną.

Bę­dziemy pro­wa­dzili po­ko­jową po­li­tykę po woj­nie. Bę­dziemy żyli w przy­ja­ciel­skich sto­sun­kach z na­ro­dami sło­wiań­skimi, a przede wszyst­kim ze Zw. Ra­dziec­kim, Cze­cho­sło­wa­cją i całą an­ty­hi­tle­row­ską ko­ali­cją.

Taką po­li­tyką w od­ro­dzo­nej Pol­sce mo­żemy się za­bez­pie­czyć od na­padu nie­miec­kiego na za­wsze.

To są wa­runki ko­nieczne, że­by­śmy mo­gli speł­nić mi­sję dzie­jową, jaka czeka Pol­skę w naj­bliż­szej przy­szło­ści.

A czeka nas naj­pierw krwawa walka z nie­miec­kim oku­pan­tem, którą wy­grać mu­simy, wy­zwo­lić na­ród pol­ski z hań­bią­cej nie­woli.

Od­bu­dowa znisz­czeń go­spo­dar­czych, do­ko­na­nych przez wojnę – to dal­sze na­sze wiel­kie za­da­nie. W na­ro­dzie pol­skim tkwią nie­spo­żyte siły twór­cze, które trzeba wy­do­być, a to bę­dzie można uczy­nić w od­ro­dzo­nej Pol­sce de­mo­kra­tyczno-par­la­men­tar­nej, w któ­rej na­ród bę­dzie wło­da­rzem i ko­wa­lem swo­jej szczę­śli­wej przy­szło­ści.

Pań­stwo pol­skie mą­drą po­ko­jową po­li­tyką musi zdo­być kre­dyt po­li­tyczny, utra­cony przez re­ak­cyjny przed­wo­jenny re­żim.

Pol­ska bę­dzie na­dal przed­po­lem obrony sło­wiańsz­czy­zny prze­ciw na­pa­dom nie­miec­kim i do tej obrony musi być za­wsze go­towa.

Ażeby Pol­ska mo­gła speł­nić te za­da­nia, które przed nią stoją, musi być silna. Dla­tego mamy prawo żą­dać zwrotu od­wiecz­nie pol­skich ziem, zra­bo­wa­nych przez Niemcy: Gór­nego Ślą­ska, Po­mo­rza, Prus Wschod­nich.

Dla­tego żą­damy zwrotu ziem za­chod­nich i opar­cia o mo­rze Bał­tyc­kie – bo nam ono do ży­cia i roz­woju go­spo­dar­czego na­rodu jest po­trzebne.

------------------------------------------------------------------------

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: