Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Jezus ośmieszony. Esej apologetyczny i sceptyczny - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
18 listopada 2014
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
23,99

Jezus ośmieszony. Esej apologetyczny i sceptyczny - ebook

Francuski rękopis o prowokacyjnym tytule „Jésus ridicule. Un essai apologétique et sceptique” został odnaleziony w archiwum Leszka Kołakowskiego. Ten napisany w połowie lat osiemdziesiątych i nieukończony esej jest refleksją o znaczeniu Jezusa, Jego przesłaniu i odbiorze tego przesłania w naszej kulturze.

Myślę o Jezusie prawdziwym, a to znaczy: prawdziwie, rzeczywiście i niezbywalnie obecnym w naszej historii.

Czy nasza kultura przeżyje, jeśli zapomni Jezusa? (...) Dlaczego potrzebujemy Jezusa?

Czy był Bogiem? Nie mam pojęcia. Ale jeśli jakiś Boży człowiek żył kiedykolwiek na tej ziemi, był nim On.

(fragment książki)

Kategoria: Filozofia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-240-3205-1
Rozmiar pliku: 1,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

O Jezusie przeczytać można, co tylko się chce.

Po pierwsze, że nigdy nie istniał.

Albo że, owszem, istniał, ale nie został ukrzyżowany; ktoś inny zawisł na krzyżu zamiast Niego.

Albo że został ukrzyżowany, ale nie umarł na krzyżu; ocknął się w grobie, skąd wyszedł, by umrzeć kilka dni później.

Albo że ożenił się z Marią Magdaleną i miał dzieci.

Albo że, jeśli przyjrzeć się bliżej, był trockistą lub zwolennikiem Fidela Castro.

Albo że był po prostu tylko żydowskim nacjonalistą.

Albo że był przybyszem z innej galaktyki.

Albo że był homoseksualistą, a święty Jan Apostoł był jego kochankiem.

Albo że był Murzynem.

Albo że nie miał określonej płci, tylko był jednocześnie mężczyzną i kobietą (a więc, prawdopodobnie, hermafrodytą).

Albo że był istotą bezcielesną.

To wszystko zupełnie mnie nie interesuje. Pomijam w dodatku wszystkie badania historyczne prowadzone w ciągu ostatnich dziesięcioleci, wszystkie uczone analizy Ewangelii, ich języka, ich wiarygodności i różnic w ich treści. Myślę o Jezusie jako o elemencie składowym cywilizacji europejskiej, myślę więc o Nim takim, jaki był postrzegany przez wieki, zgodnie z wyobrażeniami i stereotypami, które znane są nam wszystkim nie tylko z lektury Nowego Testamentu, ale także z niezliczonych obrazów, figur w kościołach, kazań, kościelnej tradycji, a nawet kolęd. Myślę więc o Jezusie takim, jaki jest obecny w pamięci nas wszystkich, którzy wierzyliśmy i żyliśmy w tej kulturze. Myślę, by tak rzec, o micie, nie zakładając jednak, że „mit” oznacza historię nieprawdziwą, fikcję, wytwór wyobraźni (określenie „mityczny” dotyczy sposobu postrzegania i nie ma to nic wspólnego z prawdziwością jakiejś historii). Unikam pytania, jak w narracji ewangelicznej odróżnić prawdziwe od wyobrażonego, to, co jest do przyjęcia, od tego, co niepewne. Myślę o Jezusie prawdziwym, a to znaczy: prawdziwie, rzeczywiście i niezbywalnie obecnym w naszej historii. Ta obecność obejmuje wszystkie Jego słowa, wszystkie cuda, modlitwy i nauki.

Akceptuję więc wszystko to, co przekazała nam tradycja: że narodził się z Maryi Dziewicy dzięki działaniu Ducha Świętego, zapowiedzianego najpierw przez anioła; że pasterze i Mędrcy ze Wschodu, oświeceni znakami, złożyli Mu hołd w żłobie; że mając dwanaście lat, prowadził dysputy z rabinami w Świątyni Jerozolimskiej; że został ochrzczony przez Jana i był kuszony przez diabła po czterdziestu dniach postu; że nauczał w miastach Galilei, chodził po wodzie, wprowadził ryby do sieci, uzdrawiał niewidomych, trędowatych, paralityków i opętanych, wskrzesił Łazarza, zamienił wodę w wino, rozmnożył chleb, wypędził kupców ze świątyni; że został wydany przez Judasza, spożył ze swymi uczniami ostatnią wieczerzę; że został oskarżony przez żydowskich kapłanów, niechętnie ukrzyżowany przez Piłata, że zstąpił do piekła, powstał z martwych i wstąpił do nieba. A oprócz tego, że był synem Bożym, który przyszedł na ziemię, żeby odkupić grzechy rodzaju ludzkiego. Akceptuję to wszystko dlatego, że to w ten sposób nasza cywilizacja zasymilowała Jezusa i poprzez to się ukształtowała, oraz dlatego, że myślę wewnątrz tej cywilizacji. Chodzi więc o pewną wiarę w obrębie kultury. Jeśli idzie o wiarę religijną, ją również pomijam.

Odsuwam także teologię – chrystologiczne spory są fascynującym tematem historycznym, ale nie muszę ich rozważać, kiedy zastanawiam się nad moimi pytaniami. Te pytania można sformułować krótko: czy nasza kultura przeżyje, jeśli zapomni Jezusa? Czy wierzymy, że jeśli Jezus zostanie wygnany z naszego świata, ten świat przepadnie? Dlaczego potrzebujemy Jezusa?

Kiedy mówię o „zapomnieniu”, nie rozumiem tego dosłownie. Jego imię nie jest zapomniane. Jezus jako osoba nie jest nawet znienawidzony czy atakowany; rzadko zdarza się, żeby ktoś głosił nienawiść do Jezusa, bardzo często natomiast ludzie powołują się na Jego imię, żeby udowodnić, że to On mocno wspiera ich sprawy publiczne czy prywatne, polityczne czy religijne. Czasami jest ośmieszany (Nadstaw drugi policzek! Daj bandytom więcej, niż żądają! Módlcie się za tych, którzy was uciskają i nienawidzą! Śmiechu warte, prawda?), ale – częściej – ludzie się Nim posługują. A jednak to, że jest zapomniany, nie wymaga udowadniania; każdy, kto przeczyta Ewangelie i zastanowi się nad życiem, jakie nas otacza i jakie prowadzimy, dojdzie do takiego wniosku.

Czy był Bogiem? Nie mam pojęcia. Ale jeśli jakiś Boży człowiek żył kiedykolwiek na tej ziemi, to był nim On.

W przesłaniu Jezusa jest przynajmniej jedna rzecz, która nie wzbudza wątpliwości i nie jest kontrowersyjna: to, że całe Jego życie i całe nauczanie toczy się w cieniu dnia ostatniego, dnia nieuchronnego Sądu. Bez tego apokaliptycznego oczekiwania niczego w chrześcijaństwie nie da się zrozumieć. Tak jak święty Jan Chrzciciel Jezus nie tylko zapowiadał Królestwo i przypominał ludziom, żeby okazywali skruchę i przygotowywali się do Paruzji w pokorze i z nadzieją: On to Królestwo zaczął budować. Ku zrozumiałej zgrozie kapłanów żydowskich oskarżających go o uzurpację prawa, które ma tylko Bóg, przebaczał grzechy. Przebaczał grzechy nie w sensie osobistym, nie tak jak każdy z nas może przebaczyć innym zniewagi i zranienia, których od nich doznał, ale w takim, że je znosił, unieważniał, wymazywał z życia. „_Remittuntur tibi peccata tua”_*. Kto mógł tak powiedzieć? Fałszywy Mesjasz lub Mesjasz prawdziwy; szaleniec lub Christos – Pomazaniec, szatański uzurpator lub Boży wysłannik; bluźnierca lub ten, kto ma klucze do Królestwa. Unieważnić grzechy nie znaczy wyrzec się prawa do kary albo do uczucia gniewu i oburzenia. Nie, to coś więcej niż akt moralny i prawny – to akt ontologiczny, jeśli można tak powiedzieć, równy aktowi stworzenia _ex nihilo_; to unicestwienie świata takiego, jaki był przed przebaczeniem, zbrukanego i pogrążonego w zamęcie przez grzech – nieważne, jaki grzech, choćby tylko jeden grzech – i odtworzenie świata w jego czystości; jest to powtórne stworzenie wszechświata. Ten, kto ma tę niezwykłą moc, musi być pełnomocnikiem Stwórcy, jeśli nie Stwórcą samym.

_Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej_

* Słowa Jezusa do uzdrowionego paralityka: „Odpuszczają ci się twoje grzechy” (Mt 9, 2 i Łk 5, 20). Wszystkie przypisy pochodzą od redakcji. Tłumaczenie tekstów biblijnych według Biblii Tysiąclecia, wyd. 5.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: