Joga dla czarownic - ebook
Joga dla czarownic - ebook
Joga dla czarownic to wyjątkowa książka, która łączy poznanie dwóch duchowych dyscyplin – magii i ćwiczeń na macie. Autorka spaja je w niezwykły sposób. Dowiesz się, jak połączyć ezoterykę, białą magię, magię roślin i moc kryształów z medytacją, asanami i ćwiczeniami oddechowymi. Wypróbujesz proste i skuteczne rytuały stosowane w białej magii, mantry, napary ziołowe i zaklęcia ochronne. Dzięki informacjom zawartym w tej książce zgłębisz ajurwedę, staroindyjską sztukę uzdrawiania, opartą głównie na mocy terapii naturalnych. Joga i czary pozwolą ci wnikać w głąb siebie i wzmocnią twój rozwój duchowy. Czary na macie – zastosuj oczyszczanie czakr, odzyskaj zdrowie i dobre samopoczucie.
Spis treści
Wprowadzenie
1. W poszukiwaniu magii
2. Magia energetyczna
3. Uziemianie
4. Magia drzemiąca w medytacji
5 .Magia na macie
6. Magiczne słowa
7. Codzienna magia
8. Magia zwierząt
9. Magia księżyca
10. Magia słońca
11. Magia ziemi
12. Rytuały i celebracje
13. Rozpowszechnianie magii
Posłowie
Dodatek
Słowniczek
Lista lektur
Podziękowania
O Autorce
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8171-838-7 |
Rozmiar pliku: | 3,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Joga dla czarownic to gratka zarówno dla joginów, jak i dla czarownic.
Ta książka jest praktycznym przewodnikiem dla każdego, kto pragnie zintegrować wrodzoną mądrość czarownic z duchowymi praktykami jogi. Sarah Robinson oferuje cenny, prosty poradnik nie tylko dla joginów pragnących poszerzyć horyzonty, lecz także dla początkujących praktyków czarostwa. To świetne wprowadzenie do podstawowych powiązań między ucieleśnioną, cykliczną praktyką codziennego czarostwa a prostotą ukrytą w technikach jogi.
dr Uma Dinsmore-Tuli, autorka książek
Joga dla czarownic jest mądrą, dobrze napisaną książką, a jej tematyka stanowi miłą odmianę i wyjątkowy wkład w stale rozwijającą się literaturę traktującą o współczesnym czarownictwie. Co najważniejsze, autentyczność i serdeczność autorki zachęcają czytelnika do odkrywania i kultywowania życia pełnego prawdziwej magii.
Phyllis Curott, wiccańska kapłanka, prawniczka zajmująca się aktywizmem, autorka bestsellerowych książek oraz była wiceprzewodnicząca organizacji Parliament of the World’s Religions
Joga dla czarownic łączy w sobie dwie starożytne tradycje w fascynujący i czytelny sposób. Niezbędna książka dla tych, którzy we współczesnych czasach poszukują odpowiedzi na nurtujące ich pytania o duchowość, a także dla tych, którzy chcą połączyć swoją wiarę z duchową praktyką jogi w nowatorski i inspirujący sposób.
Alice B. Grist, autorka książek
Joga dla czarownic to pięknie napisana książka, która łączy jogę ze sztuką czarostwa. Wykorzystuje w tym celu naturalną magię, która pojawia się nie tylko na macie do jogi, lecz także poza nią. Sarah z uważnością pokazuje, jak można ulepszyć swoje życie, wykorzystując wschodnią mądrość i zachodnie praktyki magiczne, a po drodze dodaje do tego boginie, rytuały i konkretne sugestie. To doskonała książka zarówno dla joginów, którzy są ciekawi praktyk magicznych, jak i dla czarownic szukających głębszej relacji ze swoim rzemiosłem.
Lyn Thurman, autorka książek
Jeśli kiedykolwiek zacznę praktykować jogę, sięgnę właśnie po tę książkę.
Paula Brackston, autorka powieści
W Jodze dla czarownic Sarah Robinson osiągnęła cudowną równowagę, jednocześnie demistyfikując i szanując tajemnice związane zarówno z jogą, jak i czarostwem. Ta książka jest bogata w informacje o obu tradycjach, ale nie przytłacza tym czytelnika. Joga czarownic – głęboka i pełna wartościowej wiedzy, a jednocześnie przystępna – obudzi magię w każdym z nas.
Gina Martin, autorka książki
Obowiązkowa lektura dla wszystkich skrytych czarownic-joginek, które potrzebują narzędzi i motywacji, aby z dumą przywrócić naszą historię uzdrowicielek, mądrych kobiet, bogiń, joginek, kapłanek i wyroczni.
Tamara Pitelen, założycielka Blue Dea Books, autorka, uzdrowicielka energetyczna i instruktorka jogi
Jak bardzo czekałam na taką książkę! Zauważyłam wiele korelacji między czarostwem a jogą, które Sarah z łatwością ujęła w słowa – umiejętnie wykorzystała do tego swoją głęboką wiedzę. Połączenie rzemiosła, jakim jest czarostwo, i głęboko zakorzenionej historii jogi sprawia, że dzięki zawartym w tej książce licznym, świetnie opracowanym praktykom duchowym czytelnik nauczy się świadomie wykorzystywać oddech i ruch, a także dostrzeże istnienie naturalnych cykli, które kultywujemy jako czarownice.
Katie Smith, astrolog i projektantka planera Urban Witchery® PlannerAdnotacja medyczna
Informacje zawarte w tej książce i w związanych z nią materiałach służą jedynie jako punkt odniesienia i nie zastępują porady lekarskiej ani bezpośrednich wskazówek wykwalifikowanego instruktora jogi.
Proszę, praktykuj zawarte ćwiczenia z troską o siebie i swoje ciało. Autorka i wydawcy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek urazy lub problemy, które mogą wyniknąć z praktykowania jogi lub czarostwa.
Nie wszystkie pozycje jogiczne są odpowiednie dla każdego. Praktykowanie jogi pod bezpośrednim nadzorem wykwalifikowanego instruktora może być pomocne w określeniu, jakie pozycje są wskazane dla danej osoby. Jeśli masz jakieś wątpliwości, to przed rozpoczęciem praktyki jogicznej lub jakiegokolwiek innego programu ćwiczeń skonsultuj się z lekarzem.WPROWADZENIE
Joga czarownic? – Moja uczennica jogi spojrzała na mnie ze szczerym niepokojem. – Czy na pewno chcesz użyć słowa czarownica?
Jak sama przyznała, uwielbiała magię, czy też muti (jak nazywała czarostwo w swoim ojczystym języku). Ale miała problem ze słowem czarownica… niosło ze sobą zbyt wiele negatywnych konotacji. Dziewczyna wydawała się zaniepokojona tym, że użyłam tego słowa w tytule książki, i uważała, że może ono zniechęcić potencjalnych czytelników, a nawet ich obrazić lub zezłościć.
– Sama zrozum – odpowiedziałam – właśnie dlatego muszę użyć tego słowa. Jest nasze i należy do nas, chociaż kiedyś nam je odebrano. Zostało wypaczone i przerobione na coś negatywnego. Odzyskuję to słowo. A nawet jeśli sprawia, że czujemy się trochę nieswojo, to nic w tym złego. Jestem gotowa wnieść swój mały wkład w celu jego odzyskania.
– W takim razie, skoro jesteś czarownicą… czy kiedykolwiek rozważałaś zajmowanie się uzdrawianiem? – kontynuowała.
– Już to robię – odpowiedziałam.
Joga jest moim ulubionym narzędziem leczniczym. Możesz pracować nad własnymi technikami uzdrawiania – może to być leczenie ziołami, medytacja, taniec, różne rzemiosła, łączenie się z naturą, a także posługiwanie się tarotem czy praca z kryształami… Każda czarownica używa swoich osobistych umiejętności i wiedzy, aby uzdrawiać siebie i swoich bliskich, a także dzieli się swoimi darami z innymi (jeśli akurat sytuacja szczęśliwie na to pozwala).
Znajdź magię na macie
Znajdź swoją magię na macie – to często używany przeze mnie zwrot na zajęciach jogi, które prowadzę. To zdanie łączy w sobie moje dwie ulubione praktyki duchowe: jogę i czary. Nie są to raczej praktyki, które większość ludzi połączyłaby ze sobą w pierwszej chwili, ale stąd właśnie wzięła się ta książka – zrodziła się z mojego pragnienia, aby scalić i podkreślić wiele pięknych podobieństw między magią i jogą.
Joga jest cielesną praktyką duchową. Oznacza to, że duchowe efekty wywoływane są przez ruchy ciała, uważność i koncentrację na oddechu. Joga jest rodzajem rytuału, a każda asana (pozycja jogi) wprawia w ruch nie tylko ciało fizyczne, lecz także energię w jej różnych formach. Cóż, czarowanie wcale się od tego bardzo nie różni – jest praktyką duchową, która obejmuje intencję i skupienie. Czarostwo stanowi także praktykę kreacji i łączenia się z duchowymi wymiarami i naturalnymi cyklami przyrody.
Pionierzy magii od zawsze wykorzystywali medytację (i jogę), aby zwiększyć koncentrację i zagłębić się w procesie tworzenia magii. Celem Jogi czarownic jest sprawienie, żeby ta ścieżka stała się dwukierunkowa.
Pewnie masz już jakieś pojęcie o czarownicach… i o jodze…, ale być może nie potrafisz jeszcze sobie wyobrazić tego, jak mogą w ogóle do siebie pasować. Na następnych kilku stronach przyjrzymy się oryginalnym znaczeniom obu terminów i intencjom stojącym za tymi praktykami. Wtedy przekonasz się, w jak naturalny sposób przeplatają się one ze sobą.
Połączenie jogi z czarostwem pozwala w namacalny sposób doświadczyć energii, która łączy nasz wszechświat. Joga czarownic stanowi eksplorację obydwu tych duchowych dyscyplin – w celu ich połączenia. Stara się je zgłębić i spleść tak, aby pomóc ci znaleźć w życiu większy spokój, większą moc i magię. Ta książka poprowadzi cię przez podstawowe zasady i niektóre bardziej zaawansowane techniki występujące zarówno w czarostwie, jak i jodze, wyjaśniając związki, którym być może wcześniej nikt się nie przyglądał.
Moja podróż
Praktykuję jogę od siódmego roku życia. Miałam okazję brać udział w sesjach wielu różnych kierunków jogi w niezliczonych miastach na całym świecie. Chociaż nie wychowałam się w domu, w którym praktykowane było czarostwo, to zostałam członkinią Woodcraft Folk (to taka pogańska wersja harcerstwa) i… (przyznam wam się po cichu) zaczęłam trenować angielski taniec ludowy zwany morris! Tak więc świat przyrody, tradycje ludowe i różne elementy pogańskich praktyk przewijały się przez całe moje dzieciństwo. Niedługo po pierwszych zajęciach jogi kupiłam płytę z muzyką do medytacji – nazywała się Ocean Dreams. Zaczęłam wtedy regularną praktykę medytacyjną, która trwa do dziś. Zorganizowałam też sobie skrzyneczkę na przedmioty, które uważałam za magiczne. Małe pudełko zawierało kryształy i kamienie kupione na letnim jarmarku, stary ozdobny guzik z niebieskimi kamieniami i księgę zaklęć zatytułowaną Jak zamienić swojego byłego chłopaka w ropuchę. Przyznam jednak, że większość zaklęć i rytuałów, z którymi eksperymentowałam, wymyśliłam sama. Nadal to zresztą robię – nigdy nie byłam najlepsza w ścisłym przestrzeganiu zasad.
W ciągu ostatnich kilku lat podjęłam jednak bardziej świadomą naukę. Przygotowuję się do roli kapłanki w Świątyni Bogini w Glastonbury (poświęconej głównie celtyckiej bogini Brygidzie). Zagłębiam się w wiele praktyk: pogańskich, druidycznych i magicznych. Mam teraz własną Księgę Cieni (patrz: rozdział 6) i korzystam z każdej okazji, aby uczyć się od innych czarownic. Odnalezienie swojej drogi nie było dla mnie łatwym procesem, ale obecnie mogę powiedzieć, że kroczę ścieżką ukierunkowaną na dziedzinę, którą nazywam jogą czarownic.
Naprawdę zaczynam szczerze kochać to określenie, ponieważ zawiera ono w sobie starożytne korzenie, od których pochodzi słowo czarownica – a mianowicie słowa czary i wiedza, oznaczające z jednej strony mądrość, a z drugiej zginanie i splatanie wzorców rzeczywistości. Kto zaś mógłby być w tym lepszy niż jogin? My, nauczyciele jogi, splatamy ze sobą różne praktyki i pokazujemy innym, jak dostroić się do mądrości naszych ciał i utrzymywać równowagę dzięki naszej własnej, indywidualnej magii!4
MAGIA DRZEMIĄCA W MEDYTACJI
Rytuał manifestacji
Uwielbiam używać świec, więc opracowałam prosty rytuał manifestacji magii świec – płomień może oświetlić twoje intencje i uwolnić je tak, by się uzewnętrzniły. Możesz użyć świecy w kolorze, który odnosi się do twojego zamiaru, np. żółtej – dla pewności siebie, kreatywności, optymizmu i osobistej siły, pomarańczowej – dla dobrobytu, radości i odwagi, różowej – w każdej magii odnoszącej się do uczucia miłości (współczucia, przyjaźni, harmonii, uzdrowienia i miłości własnej), czerwonej – dla płodności, pasji i siły.
Poświęć trochę czasu na uziemienie i przygotuj się przed rozpoczęciem rytuału.
Czas, kiedy księżyc rośnie (aż do pełni), to dobry okres na pracę związaną z manifestacją zaklęć.
Możesz zakreślić krąg (opis metody znajdziesz w rozdziale 12) lub przywołać kierunki/żywioły.
Możesz okadzić przestrzeń dymem – ja najbardziej lubię kadzidła rozmarynowe (sama je przygotowuję), ale możesz też użyć szałwii.
Usiądź wygodnie (najlepiej przy ołtarzu) przed niezapaloną świecą umieszczoną na żaroodpornej powierzchni, takiej jak talerz lub podstawka. Przygotuj kartkę i długopis.
Zamknij oczy i weź głęboki, spokojny oddech. Skup swoją uwagę na czakrze trzeciego oka między brwiami.
Wizualizuj swoje cele i to, co chcesz zamanifestować. Aktywnie obserwuj siebie, jak doświadczasz tej rzeczywistości i skupiasz się na odczuciach.
Kiedy już zagłębisz się w tym i zwizualizujesz życzenie, wyjmij długopis oraz kartkę papieru i zapisz swoją intencję/manifestację; mogą to być słowa, rysunki, pieczęć, burza mózgów – wszystko, co wydaje się właściwe w danej chwili.
Kiedy będziesz gotowy, wypowiedz swój zamiar i powiedz to głośno wszechświatowi tyle razy, ile chcesz. Złóż papier trzy razy i połóż go pod świecznikiem. Następnie umieść świecę na świeczniku stojącym na kartce.
Wyślij energię swojego zamiaru do świecy.
Zapal świecę, skup się na płomieniu i wyślij swoje intencje do światła. Jeśli chcesz coś powiedzieć na głos, to możesz powiedzieć: Rozpalam ten płomień, zapalam ten ogień. Czuję gotowość, aby zamanifestować wszystko, czego pragnę.
Kiedy będziesz gotowy, zgaś świecę. Możesz ją ponownie zapalić, kiedy zechcesz ożywić swoje zamiary lub gdy postanowisz kontynuować pracę nad urzeczywistnianiem swoich marzeń. Możesz wziąć nową świecę, jeśli ta już się wypali, a ty nadal pracujesz nad swoją manifestacją.
Jeśli chcesz stworzyć nową intencję lub jesteś gotowy uwolnić starą, możesz zapalić świecę i spalić (z zachowaniem zasad bezpieczeństwa!) starą intencję zapisaną na kartce. Możesz powiedzieć coś w rodzaju: Z wdzięcznością uwalniam ten zamiar.
Sigile
Sigile to znaki przedstawiające pragnienie lub intencję. Najczęściej tworzy się je poprzez zapisanie intencji, a następnie skomponowanie liter w celu stworzenia abstrakcyjnego znaku. Są cudownym, kreatywnym sposobem zilustrowania twoich celów i bardzo przenośną magią – możesz narysować je w książkach, na rękach, ubraniach, świecach, w dowolnym miejscu! W kulturach hinduskiej i jogicznej znaki o magicznych właściwościach są znane jako jantry, a niektórzy jogini medytują nad jantrami, aby uspokoić i skupić swój umysł.
Inne sposoby wspomagania manifestacji – praktyczne i magiczne!
Wyznacz sobie jasne cele życiowe i małymi kroczkami kieruj się ku ich realizacji.
Stwórz tablicę wizyjną tego, co chcesz zamanifestować, lub życia, którego szukasz.
Stwórz butelkę czarownicy (sposób jej wykonania znajdziesz w rozdziale 12), włóż do pojemnika kartkę z kluczowymi słowami, które zapisałeś na kartce, a które kojarzą ci się z tym, co chcesz zamanifestować, dodaj mały kawałek przezroczystego kwarcu lub cytrynu do butelki, aby zwiększyć swoje szanse na osiągnięcie sukcesu. Przechowuj pojemnik w bezpiecznym miejscu, gdzie nikt go nie znajdzie.
Powtórz afirmację, aby bardziej skupić się na swoim celu i motywacji, na przykład: Jestem wystarczająco silną i kompetentną osobą, aby zabierać głos podczas spotkań lub: Lubię podejmować działania prowadzące mnie do celów.
Boginie zaświatów
Jeśli chcesz połączyć się z zaświatami i ze swoimi przodkami, tak aby uzyskać ich pomoc w medytacji lub wizualizacji, mądra starucha Hekate jest wspaniałą boginią, z którą możesz pracować.
Hekate to grecka bogini rozdroży, księżyca, magii i zaświatów. Hekate to bogini czarów, pierwsza czarownica przekraczająca barierę światów i „przechodząca przez żywopłot”. Stoi u bram znajdujących się między światami – ziemią, niebiosami i światem podziemnym – jako strażniczka i przewodniczka.
Hekate może spotkać cię na rozdrożu – kiedy musisz dokonać trudnego wyboru, znaleźć odpowiednią ścieżkę czy wybrać świat, w którym chcesz żyć. Jako bogini starucha jest mądra, przebyła wiele wcieleń. Może nam przypomnieć, że nie ma złych ani dobrych wyborów, a także złagodzić strach, który może wywołać u nas poczucie niezdecydowania. Nie ma dobra ani zła, są tylko wybory. A kiedy łączymy się z dowolną, odpowiadającą nam magią – poprzez pracę z naszym wewnętrznym głosem czy żywiołami, mądrością przodków i bogiń – możemy dokonać wyboru i kroczyć naprzód na ścieżce ku akceptacji i pełni. Na tej drodze z pewnością napotkasz wyzwania, trudności i zdarzy ci się popełniać błędy, ale wszystko to sprawi, że będziesz się uczyć i rozwijać.
Podsumowanie
Medytacja jest jednocześnie najprostszą i najtrudniejszą rzeczą. To odpuszczenie i poddanie się, ale także połączenie i zjednoczenie z czymś jeszcze – magią? Boginią? Innym Światem? Wyższą Świadomością? Duchem? Dla każdego może być to czymś innym. Co więcej, może to być coś innego za każdym razem, gdy medytujesz. Umysł działa w sposób nawykowy, a stare nawyki mogą się utrzymywać, jeśli gdzieś w podświadomości tkwi jeszcze coś głębszego do odkrycia. Jeśli chcesz pozwolić sobie na rozwinięcie duchowości płynącej ze wszystkiego, co robisz i o czym myślisz, potrzebna jest świadoma obecność. Zatem praktyka medytacyjna ma znaczenie nie tylko dla fizycznego życia, lecz także dla duchowej i emocjonalnej, uzdrawiającej podróży.
Kiedy zdejmujemy te warstwy (jak bogini Inanna zdejmowała kolejne warstwy ubrań, gdy schodziła do podziemi), dochodzimy do siebie, pozwalając, aby te warstwy strachu, niepokoju, stresu, konsumpcjonizmu i presji opadły. Być może dopiero z tego miejsca (jako osoby wolne) możemy wyruszyć w podróż do innych wymiarów lub wizualizować własny sukces. Twoje ciało, oddech i umysł są najlepszymi narzędziami, a wszystko, czego potrzebujesz, to praktyka.5
MAGIA NA MACIE
Zaczęłam pisać tę książkę, mając w głowie frazę: Znajdź swoją magię na macie. W ramach praktyki jogicznej istnieje możliwość jednoczesnego praktykowania codziennej magii, co może prowadzić do trwałych, życiowych zmian. Joga może cię wesprzeć i pomóc w rozwoju ciała, umysłu i ducha. Pozwala też wypracować mocne „korzenie”, które mogą zapewnić stabilność i siłę bez względu na to, co stanie na twojej drodze. Ciało jest domem boskiej esencji, którą jesteś ty. Regularna praktyka jogi tworzy nowe, neuronowe ścieżki i prowadzi do zupełnie nowej świadomości ciała, umysłu, serca i ducha. Ta samoświadomość tworzy wewnętrzny spokój, wyciszenie i obecność w rzeczywistości, która ma miejsce tu i teraz. To prawdziwa magia! Zebrałam tu kilka metod, które pomogą ci stworzyć magię na macie, zupełnie jak w przypadku rzucania magicznego zaklęcia…
Pranajama
Prana to siła życiowa, która przepływa przez wszystko, co istnieje, i łączy wszystkie żywe istoty. Inne kultury nazywają ją chi, Boginią, Duchem lub Energią Wszechświata. Poprzez jogę możemy aktywować i energetyzować pranę.
Kiedy praktykujesz jogę, otwierasz ciało, aby pozwolić tej uzdrawiającej, pranicznej energii poruszać się po całym ciele.
Pranajama to jogiczna praktyka kontrolowania oddechu, a co za tym idzie – naszej prany. Jogini od wieków wiedzieli (a teraz również medycyna zaczyna to odkrywać), że oddech ma niesamowitą moc regeneracyjną. Kontrolując oddech w pranajamie, starożytni jogini odkryli, że mogą zmienić stan swojego umysłu. Praktyka, którą tutaj opiszę, wywołuje te efekty poprzez spowolnienie oddechu. Takie działanie angażuje przywspółczulny układ nerwowy, co z kolei uspokaja i koi. Już samo obserwowanie oddechu przez kilka minut może mieć pozytywny wpływ na poziom energii i nastrój. Możesz zwielokrotnić ten efekt, stosując pranajamę – ćwiczenia oddechowe wywierające wpływ na określone uczucia i stany.
Tradycyjnie pranajama jest praktykowana w pozycji siedzącej na ziemi, z wyprostowanym kręgosłupem. Ale możesz usiąść na krześle lub położyć się na plecach na podłodze, jeśli to dla ciebie łatwiejsze.
Dirga pranajama (trzyczęściowy oddech)
Dirga pranajama, czyli trzyczęściowy oddech, to uspokajające, uziemiające ćwiczenie oddechowe, które pomaga skupić uwagę na chwili obecnej. Często uczę tej prostej pranajamy na początku zajęć jogi, aby przenieść świadomość uczniów od gwaru i zabiegania dnia codziennego do chwili wyciszenia, którą przeznaczyli na jogę.
Skoncentruj się na wdechach i wydechach przez nos.
Przy każdym wdechu napełnij brzuch i pozwól, aby rozszerzał się wraz z oddechem.
Zrób wydech, wypuszczając całe powietrze z brzucha przez nos.
Powtórz takie głębokie oddychanie kilka razy.
Następnie weź wdech, wypełnij brzuch powietrzem, a potem nabierz jeszcze trochę powietrza, powodując rozszerzenie żeber.
Zrób wydech i wypuść powietrze najpierw z klatki piersiowej, a następnie z brzucha.
Zrób wdech, wypełniając brzuch i klatkę piersiową powietrzem. Następnie nabierz trochę więcej powietrza i pozwól, by wypełniło górną część klatki piersiowej aż do obojczyka, powodując uniesienie i rozszerzenie centrum serca.
Zrób wydech i wypuść powietrze z klatki piersiowej (najpierw z jej górnej części, pozwalając opaść centrum serca), a następnie z brzucha.
To właśnie nasz trzyczęściowy oddech.
Kontynuuj trzystopniowe oddychanie we własnym tempie, ponieważ z każdą kolejną próbą ćwiczenie będzie łatwiejsze.
Bhramari pranajama (oddech brzęczącej pszczoły)
W bhramari pranajama podczas wydechu tworzymy brzęczenie czy też buczenie, które uspokaja nerwy i napięcie – to jest dźwięk leczący, bez konieczności mantrowania słów w sanskrycie!
Trzymaj usta zamknięte, a zęby rozstawione.
Zatkaj uszy kciukami. Możesz oprzeć palce na oczach lub na czubku głowy.
Weź powolny, głęboki oddech, aby napełnić płuca.
Zrób wolny wydech przez nos, wydając ciągły, brzęczący dźwięk płynący z gardła.
Poczuj wibracje dźwięku w swojej głowie.
Jeden długi wydech to jedno powtórzenie.
Zrób pięć powtórzeń i zobacz, jak ci idzie!
Mudry
Jeśli prana to magiczna energia poruszająca się w naszych ciałach, to mudry są zaklęciami! Mudra to symboliczny gest wykonywany rękami i palcami. Tworzy pieczęć, która ułatwia przepływ energii w ciele i pomaga wytworzyć określony stan umysłu. Mudry są używane w ajurwedzie, jodze i medytacji w celu uzdrowienia, wzmocnienia energii i skupienia. Stosowane razem z ćwiczeniami pranajamy mogą ożywić przepływ prany w ciele, a wszystkim, czego potrzebujemy do tej praktyki, są nasze dłonie.
Przy mudrach (tak jak w przypadku zaklęć) to intencja jest wszystkim. Najważniejsza jest symbolika. Moją ulubioną mudrą wykonywaną podczas medytacji jest dhjanamudra – gest, który wyzwala energię medytacji, kontemplacji i jedności z wyższą energią. Wykonuje się go z odwróconymi dłońmi zachodzącymi na siebie, z lekko dotykającymi się kciukami. Z kolei każdy, kto kiedykolwiek uczestniczył w zajęciach jogi, może rozpoznać andźalimudrę (pieczęć modlącego się). Często wykonuje się ją pod koniec zajęć, kiedy wszyscy razem mówią namaste. Jest to gest dłoni używany do powitania innych istot z szacunkiem i uznaniem dla boskości drzemiącej w nas wszystkich.
W książce Hatha Yoga Pradipika mudry są opisane jako mające moc budzenia śpiącej bogini w formie węża energii Kundalini. Dlatego gorąco zachęcam do wykonywania mudr podczas łączenia się z boginią! Prosta mudra, która przywołuje boginię nieustraszoności, wewnętrznej siły i inicjacji (Kali), zwana jest mudrą Kali. Połącz dłonie, splatając palce (z wyjątkiem palców wskazujących). Tworzy to kształt mający reprezentować miecz potężnej wojowniczki Kali. Ale jeśli ten gest przypomina ci charakterystyczną pozę przybieraną przez Aniołki Charliego, to również dobrze!
Prana mudra stymuluje czakrę podstawy, wzmacniając i budząc ciało swoistym zastrzykiem z pranicznej energii. Każdy palec dłoni reprezentuje żywioł, a ta mudra łączy w sobie elementy wody, ziemi i ognia. Dotknij kciuka czubkami palców serdecznego i małego. Pozostaw wyciągnięte palce wskazujący i środkowy. Zamknij oczy i skup się na oddechu. Możesz wykonywać prana mudrę, siedząc w pozycji medytacyjnej lub stojąc w Tadasanie.
Ta mudra przynosi korzyści praktycznie we wszystkich obszarach, pomaga w różnych problemach – od zmęczenia, nerwowości ciała i krążenia po zwiększanie poczucia pewności siebie.
Jogiczne asany
Tak jak możesz używać zaklęć lub rytuałów, aby ukoić złamane serce, uwolnić gniew lub wspomóc sen, tak samo jogiczne asany mają swoje własne funkcje, a specyficzne układy kolejnych póz pomagają energetyzować, leczyć i/lub uspokajać. Możesz dodać te pozycje do swojego magicznego rytuału lub użyć ich w ramach przygotowania się do magicznej pracy. W ramach tej książki po prostu wymienię odpowiednie asany, a jeśli chcesz zapoznać się z nimi bardziej szczegółowo, wejdź na stronę sentiayoga.com/yogaforwitches.
Asany na złamane serce
Te cztery jogiczne asany mogą pomóc w ukojeniu serca, podniesieniu na duchu i odnalezieniu odrobiny spokoju. Staraj się otwierać i leczyć przestrzeń serca.
Pozycja dziecka – odpocznij w tej bezpiecznej przestrzeni, połącz się z oddechem i biciem serca.
Sfinks – otwórz serce i pozwól swojemu spojrzeniu delikatnie się unieść.
Odpoczywająca bogini – pozycja, do której możesz wykorzystać zagłówek lub poduszkę.
Pozycja łatwa – usiądź w tej asanie; nie musisz jej pogłębiać ani rzucać sobie wyzwania, by wyciągnąć się dalej, po prostu oddychaj.
Asany na dobry sen
Ruszaj się powoli i spokojnie, tak aby twoje ciało i umysł kojarzyły tę praktykę jako czas przejścia – moment na progu odpoczynku i snu.
Skłon do przodu – pozwól kręgosłupowi się wydłużyć, rozluźniając schyloną w dół połowę ciała.
Wodospad lub pozycja nóg uniesionych na ścianie – w tej asanie możesz poruszać stopami i palcami, jeśli działa to na ciebie kojąco.
Pozycja skręconych korzeni – pozwól grawitacji pomóc ci przekręcić nogę na drogą stronę przez środek osi ciała.
Sawasana – pozwól swojemu ciału zagłębić się w ziemi.
Asany na pozbycie się złości
Jeśli czujesz się zdenerwowany, lepiej unikaj głębokich pozycji rozciągających, ponieważ możliwe jest, że wejdziesz w pozę zbyt mocno i coś naciągniesz. Zamiast tego praktykuj pozycje polegające na uwolnieniu energii, uziemieniu oraz skupieniu się na oddechu i równowadze.
Asana lwa w pozycji siedzącej – podczas wydechu rycz z wściekłością! Wystaw język i spójrz w niebo!
Wymachy ramionami – unieś ręce podczas wdechu i opuść podczas wydechu.
Pozycja góry – stój z korzeniami zapuszczonymi w ziemię, wysoko i mocno jak góra.
Pozycja drzewa – znajdź punkt skupienia dla wzroku, jednocześnie kontynuując zakorzenianie w ziemi.
Jeśli nadal czujesz nadmiar energii, możesz wykonać dodatkowo kilka powtórzeń powitania słońca.
Namaste, czarownice
Co powiesz na wprowadzenie odrobiny czarów do praktyki jogi? Oto kilka metod:
niech podczas twojej praktyki jogicznej płonie świeca; namaść fioletową świecę szałwią i olejkiem jaśminowym, aby połączyć się z wewnętrzną mądrością i czakrą trzeciego oka;
„wezwij” kierunki lub żywioły na początku medytacji lub wykonuj powitanie słońca w każdym z czterech kierunków, tak by zrobić pełne koło z czterema powtórzeniami;
przed praktyką jogi okadź szałwią lub rozmarynem przestrzeń przeznaczoną do ćwiczeń;
umieść kryształy wokół swojej maty (na przykład kwarc różowy może pomóc ci w osiągnięciu ciszy i spokoju. Z kolei jeden z moich ulubionych kamieni, cytryn, może poprawić koncentrację i skupienie, oczyszczając umysł przed rozpoczęciem praktyki.
Boginie mantrowania i medytacji
Saraswati to hinduska bogini muzyki, nauki i pisania; uważana za stworzycielkę sanskrytu. Imię Saraswati odnosi się zarówno do bogini, jak i do starożytnej, świętej rzeki z hinduskiej mitologii. Jako uosobienie tej rzeki (i ogólnie wody) Saraswati reprezentuje wszystko, co płynie – muzykę, poezję, pismo, naukę i taniec.
Zielona Tara to buddyjska bogini. Tara to Bodhisattwa – współczująca, oświecona istota. Ma dwadzieścia jeden form, z których każda ma inny kolor i atrybut duchowy. Z tych dwudziestu jeden form szczególnie popularne są dwie – Biała Tara (kojarzona ze współczuciem i długim życiem) oraz Zielona Tara (związana z oświeceniem i dostatkiem). Tara ma swoją własną mantrę, często powtarzaną na jej cześć:
om tare tuttare ture soha
Kłaniam się wyzwolicielce i opiekunce.
Dłonie Zielonej Tary są często przedstawiane w symbolicznych mudrach, takich jak waradamudra (gest dawania). Wykonuje się go wyciągniętą i skierowaną w dół ręką, z dłonią skierowaną na zewnątrz. Mudra ta wyraża energie współczucia i akceptacji.
Podsumowanie
Czy możemy znaleźć czas dla siebie, podczas którego nie musimy nic robić? Kiedy nie musimy odgrywać żadnych ról? I po prostu być…
Zwykle w tym momencie, kiedy wypowiadam te słowa na moich zajęciach z medytacji, ktoś sprawdza swój smartwatch lub paznokcie. A ja przesyłam im trochę miłości. Po prostu być to prosta koncepcja, ale wprowadzenie jej w życie nie jest już tak proste. Więc… próbujemy dalej. To wszystko, co możemy zrobić.
Możesz spróbować jogi nidry, mantrowania lub pranajamy, aby uspokoić umysł i pozwolić, by rozpraszające elementy tego świata opuściły cię choć na moment. Spraw, aby wszystko poza mikrokosmosem na twojej macie (czyli twoim ciałem) zatopiło się w miękkim skupieniu. Spróbuj sobie pozwolić na chwilowe wykroczenie poza codzienną rzeczywistość. Nie jest to łatwe, ale medytacja, nidra, mantry i mudry mogą nam pomóc znaleźć ten spokój – to nic więcej niż po prostu każdy kolejny wdech i wydech… To właśnie stan, w którym warto wizualizować, rzucać zaklęcia, odpoczywać lub doświadczać chwili obecnej.
Joga (a nawet czarostwo) zachęca do oderwania się od prozy życia i odkrywania tego, kim jesteśmy, kiedy nie nosimy w sobie strachu, kiedy nie jesteśmy zestresowani i nie rozpraszają nas obawy związane z e-mailami, terminarzami, spotkaniami. Oczywiście te wszystkie zobowiązania się nawarstwiają i to jest zasadniczo w porządku – to część bycia człowiekiem. Ale jeśli poświęcisz trochę czasu (tak często, na ile to możliwe), aby się oderwać, uwolnić od stresów codzienności, to ponownie połączysz się ze swoją esencją, energią i magią: ciałem, oddechem i sercem.