- W empik go
Jurysdykcya patrymonialna w Polsce - ebook
Jurysdykcya patrymonialna w Polsce - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 220 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Przez
T. X-cia L.
Warszawa.
R. Friedleia, ulica Senatorska, N. 6 (460).
G. Gebethner i R. Wolff, ulica Krakowskie-Przedmieście, N. 17 (415).
w Mohilewie Nad Dnieprem u Zacharewicza.
1861.
Wolno drukować, pod warunkiem złożenia w Komitecie Cenzury po wydrukowaniu, prawem przepisanej liczby egzemplarzy.
Warszawa, dnia 28 Czerwca (10 Lipca) 1861 roku. CENZOR, RADCA KOLLEGIALNY, Stanislawski.
STEFANOWI
LUBOMIRSKIEMU,
OFIARUJE
Dzieje narodów polegają na walce dwóch żywiołów: temi są: system administracyjny i system samorządu. Gdzie administracyjny żywioł przemaga, tam szerzy się nędza i unieważnia się życie duchowe; rozwinięty żywioł samorządu zabezpiecza pomyślność i godność.
Rozwój żywiołu samorządzenia się rozłożyć można na dwie doby: w pierwszej zdobywają się swobody sądowe, w drugiej swobody polityczne. Według przyrodzonego biegu rzeczy swobody sądowe są wstępem do pozyskania swobód politycznych: tamte bronią bezpieczeństwa i godności pojedynczych obywateli, te całej społeczności.
Osiągnięcie ostatecznego celu życia narodów, tojest swobód politycznych, zawsze poprzedzone bywa osiągnięciem sądowych. Rozmaity stopień rozwoju sądowych swobód, wskazuje, jak dalece przysposobił się naród do osiągnięcia swobód politycznych, podobnie jak wyższy lub niższy stopień rozwinięcia politycznych jest jedyną skazówka stopnia wykształcenia narodu.
Są… chwile, w których losy narodu zawisły na sądowej władzy.
Ztąd ważność, jaką w dziejach mają swobody sądowe, zjawianie się ich, walka o ich rozszerzenie, usiłowania, żeby je przytłumić, wpływa na charakter ludów, na byt materyalny i na trwałość państwa.
W duchu starożytnego prawa polskiego, władza sądowa była wynikiem władzy królewskiej. W imieniu króla wojewodowie i kasztelanowie zagajali sądy województw i kasztelanij, z zastrzeżeniem prawa odwoływania się do sądu królewskiego; swobodny kmieć podlegał tylko władzy sądowej królewskiej i urzędników królewskich. Sądownictwo króla przedstawiane przez kasztelanów i wojewodów, tojest przez urzędników razem finansowych, wojskowych i sądowych, nie znając podziału władz z natury swojej różnorodnych, było sądownictwem administracyjnem, a więc uciążliwem. Utworzenie sądownictwa patrymonialnego będzie dążnością oddziaławczą przeciw nadużyciom władzy kasztelanów, tudzież wojewodów. Lecz najstarożytniejsze dziejowe pomniki wskazują obok władzy sądowej królewskiej, istnienie władzy sądowej z ludowego źródła w opolach; rozległa ich, jeśli nie wszechwładna nawet powaga, stłumioną została przez władzę sądową królewską. Ale losy pierwiastkowej onej instytucyi, gruba odległych czasów zakrywa pomroka.
Dwie te sądowe władze, w zakresie których zachodziła tak dziwna nierówność, spotkały współzawodnictwo władzy duchownej; sprawy tyczące się obyczajów, małżeństw, dziesięcin i lichwy, przeszły pod juryzdykcyę biskupów. Nie dosyć natem: trzy one sądowe władze napotkały wkrótce daleko bezwzględniejszego jeszcze przeciwnika; był nim sąd szlachty w sądach ziemskich.