Kanon medycyny chińskiej Żółtego Cesarza - ebook
Kanon medycyny chińskiej Żółtego Cesarza - ebook
Neijing (Kanon medycyny wewnętrznej) to jedno z najważniejszych klasycznych dzieł taoizmu oraz czołowy traktat medyczny tradycyjnej medycyny chińskiej. Jego autorstwo przypisuje się Żółtemu Cesarzowi, Huang Di, który panował w trzecim tysiącleciu p.n.e.
Traktat napisany jest w formie dialogu między Huang Di i jego ministrami. Zawiera bogactwo wiadomości z zakresu etiologii, fizjologii, diagnozy, terapii i profilaktyki chorób, jak również głęboką wiedzę o etyce, psychologii i kosmologii. Wszystkie wspomniane zagadnienia są omówione w kontekście holistycznego podejścia, zgodnie z którym życie jest całością powstałą z połączenia i wzajemnego oddziaływania składających się na nie zjawisk. Książka ta ukazuje naturalne prawa rządzące wszechświatem, a jednocześnie zawiera szereg praktycznych rad, pomocnych w kreowaniu długiego, szczęśliwego i zdrowego życia.
"Kanon medycyny chińskiej Żółtego Cesarza" to najstarsze w dziejach ludzkości klasyczne dzieło medyczne spisywane już od IV w p.n.e. Tak jak Hipokrates z Kos (460–377 p.n.e.) uważany jest za ojca medycyny europejskiej, tak Huang Di zwany Żółtym Cesarzem, uznawany jest za prekursora medycyny Wschodu.
Ten system medyczny to nie tylko wiedza o długowieczności osiąganej dzięki precyzyjnej diagnostyce czy znajomości działania pokarmów i ziół, lecz także pojmowanie tego, jak odnaleźć harmonię we własnym wnętrzu i jedność z tym, co nas otacza. Ta pradawna, unikatowa wiedza medyczna określa współczucie jako najważniejszy składnik niesienia pomocy choremu. W ten sposób staje się bliska współczesnej nam filozofii chrześcijańskiej i wytycza kierunek medycynie Zachodu.
dr n. med. Wiesława Stopińska, autorka książki Medycyna między Wschodem a Zachodem
Neijing Suwen autorstwa legendarnego cesarza Huang Di to jeden z najstarszych tekstów źródłowych medycyny chińskiej, a zarazem wielkie dzieło taoizmu. Od ponad dwóch tysięcy lat stanowi podstawę nauczania medycyny w Chinach. Jest w dalszym ciągu równie aktualne, jak przed wiekami. Jasno ukazuje znaczenie harmonii i równowagi między środowiskiem a zdrowiem ludzkim. To holistyczne, niezwykle klarowne objaśnienie życia ludzkiego, emocji i fizycznych reakcji organizmu na zewnętrzne zmiany środowiska geograficznego, oddziaływań klimatycznych i pór roku. Neijing objaśnia naturalny sposób utrzymania lub odzyskania zdrowia.
W czasach wyrafinowanych technologii medycznych i potężnej farmakologii medycyny akademickiej wiedza zawarta w Neijing Suwen wcale nie jest przeżytkiem – pozwala lepiej zrozumieć siebie oraz rolę środowiska, w którym żyjemy.
Doskonałe polskie tłumaczenie Neijing Suwen stanowi wyjątkową okazję do poznania jednego z najważniejszych dzieł dawnej tradycji Chin. To obowiązkowa i zarazem fascynująca lektura przeznaczona nie tylko dla osób zainteresowanych medycyną chińską - akupunkturą, ziołolecznictwem i dietetyką - lecz także dla wszystkich uznających holistyczny obraz świata i człowieka oraz świadomych wpływu środowiska na zdrowie i szczęśliwe życie.
dr Marek Kalmus, Instytut Medycyny Chińskiej i Profilaktyki Zdrowia
Ta książka to wielkie, klasyczne dzieło prezentujące tradycyjną medycynę chińską. Dzięki konwencji dialogu ucznia z mistrzem, trudne zagadnienia z zakresu filozofii, diagnostyki i leczenia, stanowiące integralną część tego starożytnego systemu medycznego, zostały przedstawione w przystępny i zrozumiały sposób.
Poznanie i stosowanie zawartych tu zasad może przyczynić się do spełnienia marzeń o zdrowym, szczęśliwym i twórczym życiu. Po tę pozycję powinien sięgnąć każdy lekarz studiujący tradycyjną medycynę chińską, jeśli chce być skutecznym w swojej pracy.
lek. med. Grażyna Frunze
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7579-762-6 |
Rozmiar pliku: | 1,4 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
W STAROŻYTNYCH CZASACH ŻYŁ Żółty Cesarz, Huang Di. Już w młodości zasłynął jako cudowne dziecko, a gdy dorósł, okazał się mężem szczerym, mądrym, uczciwym i pełnym współczucia. Posiadł głęboką wiedzę i rozwinął umiejętność wnikliwego obserwowania przyrody. Lud poznał w nim naturalnego przywódcę i wybrał go na cesarza.
Podczas swego panowania Huang Di rozprawiał o medycynie, zdrowiu, trybie życia, odżywianiu i kosmologii taoistycznej ze swoimi doradcami: lekarzem Qi Bo, Lei Gongiem i innymi.
Pierwszą dysputę zapoczątkowało pytanie Huang Di:
– Słyszałem, że w dawnych czasach wszyscy ludzie żyli sto lat i nie było u nich widać oznak starości. A dzisiaj starzeją się przedwcześnie i dożywają zaledwie pięćdziesięciu lat. Czy przyczyną tego jest zmiana środowiska, czy może dzieje się tak, ponieważ ludzie porzucili zasady właściwego trybu życia?
Qi Bo odpowiedział:
– W przeszłości ludzie praktykowali tao – drogę życia. Uważali, że przemiana energii we wszechświecie jest wyrazem równowagi yin i yang. Dlatego wypracowali takie praktyki, jak dao-in. Są to ćwiczenia, w których łączy się rozciąganie, masaż i oddychanie w celu poprawy przepływu energii oraz medytację wspomagającą utrzymanie harmonii z wszechświatem. Ludzie odżywiali się wtedy w zrównoważony sposób i jadali o stałych porach. Wstawali i udawali się na spoczynek o określonej godzinie. Unikali przeciążenia ciała i umysłu oraz zachowywali umiar. Dbali o dobrostan ciała i umysłu, nic więc dziwnego, że dożywali tak sędziwego wieku.
A dziś ludzie żyją inaczej. Piją wino jak pije się wodę i ulegają zgubnym zachciankom. Niszczą swoje jing – esencję ciała gromadzoną w nerkach – i osłabiają swoje qi. Nie znają sekretu zachowania energii i witalności. Goniąc za podnietami i krótkotrwałymi przyjemnościami, lekceważą naturalny rytm i porządek wszechświata. Nie dbają o regularny tryb życia, właściwe odżywianie i prawidłowy sen. Nie dziwi zatem, że wyglądają staro w wieku pięćdziesięciu lat i wcześnie umierają.
Mistrzowie dawnych czasów zalecali, by wystrzegać się zei feng, czynników chorobotwórczych. Na poziomie mentalnym oznacza to, że należy utrzymywać stan wyciszenia, unikać przesadnych pragnień i nie oddawać się fantazjom, lecz rozpoznać i utrzymywać naturalną czystość i przejrzystość umysłu. Gdy wewnętrzne energie krążą swobodnie i bez przeszkód, a energia umysłu nie jest rozproszona, lecz skupiona i ześrodkowana, bez trudu można ustrzec się od chorób i dolegliwości. Dawniej ludzie żyli spokojnie i uczciwie, wolni od wybujałych pragnień i ambicji. Postępowali zgodnie z sumieniem i nie czuli lęku. Nie pozostawali bezczynni, ale nigdy nie trwonili swoich sił. Żyli prosto i znali umiar, w wyniku czego ich pożywienie nie było wyszukane, lecz złożone z prostych, ale pożywnych produktów, a ich ubiór, choć nigdy strojny i bogaty, zawsze był odpowiedni do pory roku. Zadowalali się tym, co mieli, więc nie odczuwali zazdrości i nie byli zachłanni. Współczuli innym, chętnie pomagali, byli uczciwi i stronili od szkodliwych nałogów. Pozostawali niewzruszeni i nie ulegali pokusom. Potrafili zachować równowagę nawet w obliczu przeciwności losu. Odnosili się do każdego sprawiedliwie, niezależnie od jego inteligencji czy pozycji społecznej.
Huang Di zapytał:
– Gdy człowiek się starzeje, nie może już płodzić dzieci. Czy to zależy od cech dziedzicznych, czy wynika z utraty zdolności do prokreacji?
Qi Bo odrzekł:
– Ogólnie mówiąc, fizjologia rozrodczości kobiety ma swoje fazy. W wieku siedmiu lat energia nerek osiąga swoją pełnię, pojawiają się stałe zęby i rosną długie włosy. W wieku lat czternastu dojrzewa tian kui, esencja płodności, otwierają się kanały odpowiedzialne za poczęcie: ren, kanał poczęcia, i chong, kanał witalności, rozpoczyna się menstruacja i możliwe staje się zajście w ciążę. W wieku lat dwudziestu jeden energia nerek jest silna i zdrowa, wyrzynają się zęby mądrości, a ciało rozkwita i staje się pełne wigoru. W wieku dwudziestu ośmiu lat kości i ścięgna są dobrze rozwinięte, a włosy bujne. W pełni uwidaczniają się drugorzędne cechy płciowe. To szczytowy okres w rozwoju kobiety. W wieku trzydziestu pięciu lat rozpoczyna się osłabienie yangming, kanałów żołądka i jelita grubego, które zarządzają głównymi mięśniami twarzy. Powoduje to, że mięśnie ulegają atrofii, na twarzy pojawiają się zmarszczki, a włosy stają się cieńsze. W wieku lat czterdziestu dwóch wyczerpane są wszystkie meridiany yang: taiyang, shaoyang i yangming; zmarszczki pokrywają całą twarz, a włosy zaczynają siwieć. W wieku lat czterdziestu dziewięciu kanały ren i chong są już zupełnie puste, a tian kui ulega wysuszeniu. Menstruacja ustaje, kobieta zaś bezpowrotnie traci możliwość poczęcia dziecka.
U mężczyzn energia nerek osiąga pełnię w ósmym roku życia. Pojawiają się wtedy stałe zęby i rosną długie włosy. W wieku lat szesnastu energii nerek jest pod dostatkiem, tian kui dojrzewa; dojrzewa też jing i mężczyzna jest zdolny do prokreacji. W wieku dwudziestu czterech lat qi nerek jest obfite, kości i ścięgna rosną w siłę i wyrzynają się zęby mądrości. W wieku trzydziestu dwóch lat ciało osiąga pełnię sił, a mężczyzna przeżywa swój najlepszy okres. Około czterdziestego roku życia zaczyna zmniejszać się qi nerek, obluzowują się zęby, zaczynają wypadać włosy. W wieku lat czterdziestu ośmiu zaczyna słabnąć energia yang głowy, twarz nabiera ziemistego koloru, włosy siwieją, pogarsza się stan uzębienia. Po pięćdziesiątym szóstym roku życia słabnie energia wątroby, co powoduje stopniowe sztywnienie ścięgien. W sześćdziesiątym czwartym roku tian kui wysycha i jing jest wyczerpane, dochodzi do wyczerpania nerek, zmęczenia i osłabienia. Kiedy we wszystkich narządach jest wystarczająco dużo energii, jej nadwyżka zgromadzona w nerkach jest wydzielana w celu poczęcia dziecka. Ale w starszym wieku narządy są już osłabione, a ich energia uszczuplona, kości stają się łamliwe, ścięgna tracą elastyczność, coraz trudniej się poruszać. Zbiornik nerek jest pusty, a to oznacza kres możliwości płodzenia dzieci.
Huang Di powiedział:
– Zauważyłem jednak, że niektórzy ludzie, nawet mimo zaawansowanego wieku, nadal są w stanie płodzić dzieci.
Qi Bo odparł:
– Dzieje się tak dlatego, że odziedziczyli oni niespotykaną obfitość jing oraz zrozumieli, jak należy właściwie kierować swoim życiem i chronić witalność. Tacy ludzie – mężczyźni w wieku lat sześćdziesięciu czterech i kobiety w wieku czterdziestu dziewięciu lat – nadal mają nadwyżkę energii w nerkach i obfitość qi i krwi, zatem zachowują zdolność do prokreacji. Mężczyźni, którzy przekroczą sześćdziesiąty czwarty rok życia, i kobiety mające ponad czterdzieści dziewięć lat zazwyczaj jednak tracą tę zdolność.
Huang Di zapytał:
– Czy mędrzec, który żyje w zgodzie z tao i ma ponad sto lat, nadal jest w stanie płodzić dzieci?
Qi Bo odrzekł:
– Jeśli ktoś wie, jak żyć właściwie, jak zachować energię i jak podążać za tao, odpowiedź brzmi: tak, jest to możliwe. Taka osoba mogłaby płodzić dzieci w wieku stu lat.
Huang Di dopytywał dalej:
– Słyszałem, że w dawnych czasach żyli ludzie, o których mówiono „nieśmiertelni”, a którzy znali tajemnice wszechświata i podążali za zasadami yin i yang. Pozyskiwali esencję z przyrody i doskonalili się w różnych praktykach, takich jak dao-in oraz qi gong. Są to ćwiczenia oddechowe z wizualizacjami, mające na celu zintegrowanie ciała, ducha i umysłu. Dzięki temu zachowywali oni równowagę i osiągali niespotykany poziom spełnienia. Czy możesz mi o nich opowiedzieć?
Qi Bo odparł:
– Nieśmiertelni utrzymywali energię umysłu w skupieniu i czystości, a jednocześnie harmonizowali ciało z otoczeniem. Dlatego nie przejawiali zwykłych oznak starzenia i byli w stanie przekroczyć biologiczne ograniczenia. Nie tak dawno temu żyli ludzie, znani jako urzeczywistnieni. Mieli wiele cnót, rozumieli prawa przyrody i potrafili dostosować się do pór roku i żyć w jedności z otaczającym światem. Oni również potrafili panować nad energią umysłu poprzez odpowiednią koncentrację. Urzeczywistnieni nie wiedli życia zwykłych ludzi, którzy mają skłonność do marnotrawienia własnej energii. Umieli swobodnie przemieszczać się do różnych czasów i miejsc, ponieważ nie podlegali zwyczajowym wyobrażeniom czasu i przestrzeni. Posiadali nadprzyrodzone zdolności postrzegania zmysłowego, które wykraczało daleko poza możliwości wzroku i słuchu innych ludzi. Podobnie jak nieśmiertelni, byli także w stanie zachować długie życie i cieszyć się pełnią zdrowia.
Był jeszcze trzeci rodzaj ludzi, znanych jako mędrcy. Wiedli oni spokojne życie, mieszkali na ziemi pod niebem i podążali za rytmami planety i wszechświata. Przystosowali się do społeczeństwa, ale nie poddawali się prądom kulturowym. Byli wolni od emocjonalnych skrajności, a ich życie cechowały zrównoważenie i pełnia zadowolenia. Wygląd mędrców, ich zachowanie i sposób myślenia były całkowicie niezależne od zmieniających się norm społecznych. Choć ciągle aktywni, nigdy nie byli wyczerpani. Nie brali na siebie zobowiązań ponad własne możliwości. Trwali w spokoju, rozpoznawszy pustą naturę przejawionego istnienia. Mędrcy żyli ponad sto lat dzięki temu, że nie rozpraszali swojej energii.
Czwarta grupa to ludzie, którzy podążali za tao, zwano ich naturalistami. Żyli w rytm pór roku, dostosowując się do cyklu nieba i ziemi, słońca, księżyca i gwiazd. Starali się żyć na modłę dawnych czasów, skromnie. Oni również cieszyli się pełnią życia i osiągali sędziwy wiek.2 Sztuka życia a cztery pory roku
HUANG DI RZEKŁ:
– Trzy wiosenne miesiące przynoszą odnowę w przyrodzie. Wiosna to czas narodzin. Właśnie wtedy niebo i ziemia rodzą się na nowo. O tej porze roku należy wcześnie udawać się na spoczynek oraz wcześnie wstawać i zażywać przechadzki, aby sycić się świeżą, orzeźwiającą energią. Wiosną odnawia się energia świata, dlatego należy dążyć do dostrojenia się do niej i pozostawać otwartym na poziomie fizycznym i emocjonalnym.
Jeśli chodzi o ciało, zaleca się częściej wykonywać ćwiczenia fizyczne i nosić luźne ubrania, które nie krępują ruchów. Jest to czas na ćwiczenia rozciągające, aby rozluźnić ścięgna i mięśnie. Jeśli chodzi o emocje, wiosna jest dobrym okresem na rozwijanie spokoju i równowagi umysłu. To pora roku związana z wątrobą, należy więc uważać, by nie uszkodzić tego narządu przeżywaniem intensywnych emocji. Z tego powodu nie powinno się wybuchać gniewem, poddawać frustracji, popadać w depresję ani pogrążać się w smutku. Trzeba też dodać, że pogwałcenie naturalnego porządku przyrody w okresie wiosny przynosi w ciągu lata choroby wywołane przez czynnik zewnętrznego zimna.
W trakcie trzech miesięcy letnich mocno świeci słońce i obficie pada deszcz. Energia nieba zstępuje, a energia ziemi unosi się w górę. Z chwilą gdy te energie się jednoczą, dochodzi do połączenia nieba i ziemi. Dzięki temu dojrzewają rośliny i pojawia się bogactwo kwiatów, owoców i zwierząt.
Latem można udawać się na spoczynek nieco później, a wstawać nadal wcześnie. Należy powstrzymywać się od gniewu i zapewnić sobie dużo ruchu, by zapobiec zamykaniu się porów skóry i zastojowi qi. Wskazany jest umiar w aktywności płciowej, aczkolwiek można wtedy sobie na nią pozwolić nieco częściej niż w innych porach roku. Jeśli chodzi o emocje, ważne jest, by być szczęśliwym, wyrozumiałym i nie chować urazy. Sprzyja to swobodnemu przepływowi energii i zapewnia prawidłową wymianę między tym, co zewnętrzne, a tym, co wewnętrzne. Jeżeli się dba o to latem, można zapobiec pojawieniu się choroby jesienią.
Podczas trzech miesięcy jesiennych wszystko w przyrodzie osiąga pełnię dojrzałości. Ziarna dojrzewają i nadchodzi czas zbiorów. Energia nieba się ochładza, podobnie jak pogoda. Zrywa się wiatr. Jest to punkt zwrotny, kiedy to, co aktywne, przeradza się w pasywne i faza yang przechodzi w swoje przeciwieństwo – fazę yin. Jesienią należy udawać się na spoczynek o zachodzie słońca i wstawać o świcie. Z nadejściem jesieni aura się ochładza, podobnie jak ochładzają się emocje. Dlatego jest ważne, by zachować spokój i nie dopuścić do depresji. Dzięki temu można łagodnie przejść w okres zimy. Jesień to czas na skupienie energii, ześrodkowanie ducha i poskromienie żądz. Trzeba dołożyć starań, by energia płuc była silna, czysta i zrównoważona. Zaleca się wykonywanie ćwiczeń oddechowych w celu wzmocnienia qi płuc. Jesienią należy też powstrzymywać się od palenia papierosów i unikać przeżywania smutku, który jest emocją związaną z płucami. W ten sposób można się uchronić od chorób nerek i dolegliwości trawiennych podczas zimy. Jeśli nie przestrzega się tego naturalnego porządku, dochodzi do uszkodzenia płuc. Na skutek tego zimą pojawiają się biegunki z niestrawionymi resztkami pożywienia, a to z kolei naraża na szwank zdolność ciała do gromadzenia i przechowywania.
Zimą wszystko usycha, chowa się, powraca do domu i udaje się na spoczynek; zamarzają jeziora i pada śnieg. Jest to czas, gdy yin panuje nad yang. Dlatego należy powstrzymywać się od nadużywania energii yang. Wcześnie kładź się do snu, wstawaj o wschodzie słońca, który zimą następuje później niż w innych porach roku. Zaleca się stłumić pragnienia i wyciszyć umysł. Pohamuj zwłaszcza żądze seksualne; zachowaj je dla siebie jak radosny sekret. Chroń ciepło ciała, wystrzegaj się zimna, utrzymuj zamknięte pory skóry. Unikaj pocenia się. Dewiza zimy brzmi: gromadzić i przechowywać. Lekceważenie tych zasad zimą prowadzi do uszkodzenia energii nerek, co na wiosnę wywołuje wei jue, czyli słabość, zanik mięśni i zimno. Objawami tego stanu są: paraliż, syndrom wei (zwiotczenia), zapalenia stawów, zwyrodnienia kości i ścięgien. Pojawiają się one wtedy, gdy na wiosnę ciału brakuje zdolności otwarcia się i ruchu.
W taki oto sposób można przedstawić cały cykl. Wiosna to początek, gdy trzeba uwolnić energię i pozwolić na jej swobodny przepływ. Lato stanowi jeszcze większe otwarcie, umożliwiające wymianę i połączenie energii zewnętrznych z wewnętrznymi. Jesienią ważne jest zachowanie energii, a zimą dominuje gromadzenie i przechowywanie.
Huang Di mówił dalej:
– Energia nieba jest jasna i przezroczysta, pozostaje w nieustannym ruchu i ma pewną niezwykłą cechę, mianowicie nie promieniuje własnym blaskiem. W przeciwnym razie jej lśnienie przyćmiłoby światło słońca i blask księżyca. Ludzie powinni iść za przykładem nieba, które nie ujawnia swojej prawdziwej mocy. W ten sposób można zachować własną energię i nie narażać się na wpływ szkodliwych czynników, wywołujących chorobę. Jeśli patogenne czynniki wnikają w ciało, jego energia ulega zablokowaniu, tak jak to się dzieje, gdy chmury zasnuwają niebo i przysłaniają słońce i księżyc, powodując ciemność.
Energia nieba krąży w naturalny sposób i komunikuje się z energią ziemi. Niebiańska energia zstępuje w dół, a energia ziemi się unosi. Kiedy się spotykają, obie energie się jednoczą, pory roku są stabilne, a słońce, deszcz, wiatr i mróz występują w równowadze. Jeśli jednak niebiańska energia ulega zablokowaniu, promienie słońca nie docierają na ziemię, a z chmur nie powstaje deszcz. Bez słońca i deszczu słabnie witalność wszystkich istot żywych i wyczerpują się źródła pożywienia. W następstwie zaburzenia równowagi energii zrywają się burze i huragany, a fale surowego, ostrego powietrza zakłócają naturalny porządek pór roku; wywołują chaos i zniszczenie.
Dawniej mędrcy byli w stanie dostrzegać znaki i dostosowywać się do zmian w przyrodzie. Dzięki temu byli odporni na wpływy zewnętrzne, zwane szkodliwym wiatrem, i długo żyli. Ten, kto nie podąża za ruchem energii żywiołów, zmieniającym się w rytm pór roku, naraża się na zastój energii wątroby i wiosną choruje. Jego serce latem słabnie i wyczerpuje się energia yang. Jesienią cierpi na zastój energii płuc, a zimą zużywa jing nerek.
Przemiana yin i yang w ciągu czterech pór roku jest podstawą cyklu narodzin i zamierania życia. Mędrcy potrafili pielęgnować energię yang wiosną i latem oraz dbali o zachowanie energii yin jesienią i zimą. Podążanie za porządkiem wszechświata sprzyja naturalnemu rozwojowi. Kto jednak nie szanuje naturalnego porządku rzeczy, uszkadza korzeń życia i osłabia swą prawdziwą energię.
Dlatego też przemiana yin i yang w ciągu roku jest korzeniem życia, wzrostu, rozmnażania, starzenia się i obumierania. Przestrzeganie tego naturalnego prawa chroni przed chorobami. Mędrcy kierują się tymi zasadami, a głupcy je lekceważą.
W dawnych czasach mędrcy zapobiegali dolegliwościom, zanim się jeszcze rozpoczęły, podobnie jak dobry cesarz czy sprawny rząd potrafi podjąć niezbędne kroki, aby w porę zażegnać niebezpieczeństwo wojny. Natomiast leczenie choroby po jej rozpoczęciu przypomina tłumienie powstania, które już wybuchło. Gdy ktoś kopie studnię dopiero wtedy, gdy odczuwa pragnienie, albo wykuwa broń, gdy bitwa już trwa, można mu tylko zadać pytanie: „Czyż nie jest za późno na te działania?”.3 Wpływ nieba na istoty ludzkie
HUANG DI POWIEDZIAŁ:
– Od najdawniejszych czasów uważa się, że zachodzi ścisły związek między życiem i działaniem człowieka a jego środowiskiem naturalnym. Korzeniem wszelkiego życia jest yin i yang. Zasada ta dotyczy wszystkiego we wszechświecie: tego, co w niebie i na ziemi, w czterech kierunkach świata i na dziewięciu kontynentach. Ciało człowieka ma dziewięć otworów: uszy, oczy, nozdrza, usta, odbyt i ujście cewki moczowej. W ciele znajduje się pięć narządów zang: nerki, wątroba, serce, śledziona i płuca, oraz dwanaście stawów: łokcie, nadgarstki, kolana, kostki, ramiona i biodra. Wszystkie połączone są z qi wszechświata. Z uniwersalnego yin i yang wyłania się pięć faz transformacji energii, znanych także jako pięć żywiołów. Są to fazy: drzewa, ognia, ziemi, metalu i wody.
Pięć żywiołów ma związek z trzema yin i trzema yang wszechświata – to sześć czynników klimatycznych, kształtujących wzorce pogody, które są odzwierciedleniem ekologii planety. Jeśli ludzie lekceważą i zakłócają naturalny porządek, narażają ciało na uszkodzenie przez patogenne wpływy.
Yang qi ciała jest jak słońce. Kiedy słońce gaśnie, wszystko na ziemi wycofuje się ze swej aktywności. Słońce to najwyższe yang. Yang qi – niebiańska energia słońca – otacza całą ziemię. Podobnie dzieje się w ludzkim ciele. Yang qi krąży wokół jego centrum i ma za zadanie chronić organizm.
Huang Di mówił dalej:
– Ze szczególną troską muszą o swoje yang qi zadbać ci, którzy mieszkają w zimnym klimacie. Yang qi chroni ciało niczym ściany wnętrze domu, dającego ludziom schronienie przed surowym klimatem. Należy być zdyscyplinowanym i nie dopuszczać do powstania żadnych szczelin. Czynniki chorobotwórcze nie wedrą się do zamku, jeśli wszystkie bramy będą zamknięte.
Gdy ktoś w czasie zimy prowadzi niewłaściwy tryb życia, ulega porywom gniewu i nie panuje nad żądzami, wtedy jego duch staje się niespokojny, a yang qi rozprasza się na powierzchni i traci kontrolę nad otworami ciała i porami skóry. Wtedy qi wycieka na zewnątrz, a ciało staje się podatne na atak czynników chorobotwórczych.
Latem, na skutek nadmiernego pocenia się w czasie upałów, qi ucieka, oddech staje się przyspieszony i świszczący, pojawia się uczucie rozdrażnienia. Są to objawy gorąca atakującego powierzchnię.
Jeśli do wnętrza wnika patogen gorąca późnego lata, zaburza to umysł i ducha, wywołując majaczenie, bełkotanie i gorączkę. Aby usunąć te objawy, trzeba otworzyć pory skóry, żeby wyprowadzić gorąco.
Wilgoć, atakująca ciało, wywołuje odczucie ciężkości i rozpierania w głowie, jakby była czymś ściśnięta. Wielkie mięśnie i ścięgna kurczą się, a małe mięśnie i ścięgna wiotczeją. Utrudnia to poruszanie; powoduje skurcze i atrofię.
Zablokowanie qi w wyniku niedoboru wywołuje obrzęk kończyn i upośledza zdolność poruszania się. Taki stan wskazuje na wyczerpanie yang qi.
Przepracowanie i nadmiar stresu przegrzewają yang, a to z kolei niszczy yin i jing (esencję). Jeżeli taki stan trwa do lata, ciało się odwadnia, wysychają płyny i yin. Uszkodzenie płynów i yin prowadzi do omdlenia, niewyraźnego widzenia, ogłuchnięcia i zablokowania uszu. Syndrom ten określa się jako jian jue. Omdlenie może być też następstwem wybuchu gniewu, który gwałtownie porywa qi w górę i w ten sposób blokuje krążenie krwi w głowie. Wystąpienie tego rodzaju zastoju określa się jako syndrom bo jue, czyli omdlenie spowodowane walką między qi a krwią.
Uszkodzone ścięgna tracą elastyczność i zdolność do kurczenia. Ma to negatywny wpływ na możliwość poruszania się. Wystąpienie potów tylko po jednej stronie ciała jest sygnałem ostrzegawczym przed pojawieniem się pian ku, porażenia połowiczego. Wilgoć, wnikająca przez otwarte pory skóry, wywołuje zuo fei, stany zapalne skóry i czyraki. Spożywanie dużych ilości ciężkiego, tłustego jedzenia może z kolei spowodować ding chuang, poważniejsze ropne zmiany skóry.
Silne poty po dużym wysiłku sprzyjają wnikaniu wiatru i zimna w skórę, co prowadzi do syndromu zha, czerwonych plamek na nosie. Jeśli wiatr i zimno nie zostaną usunięte i zalegają dłuższy czas, wywołuje to zuo chuang – wrzodziejące zmiany na pośladkach i wokół odbytu.
Yang qi przekształca jing (esencję), by odżywić shen (ducha) i harmonizuje się z ying qi, by dać siłę ścięgnom. Zanik regulacyjnej funkcji porów skóry ułatwia wniknięcie patogennego zimna, które uszkadza i blokuje yang qi. Ścięgna nie są wtedy prawidłowo odżywiane, ciało traci więc elastyczność, a ruchy stają się ograniczone i sprawiają ból.
Wniknięcie patogennego zimna głębiej do warstwy krwi utrudnia jej krążenie, powoduje sińce i prowadzi do syndromu lou, czyli perforacji ropni na szyi. Zimno w warstwie mięśni zaburza prawidłowe gojenie się ran i zmian skórnych.
Zimno, które wnika w meridiany poprzez punkty shu (punkty przenoszące) i dociera drogami krążenia do narządów wewnętrznych, powoduje strach i koszmarne sny.
Ying qi (qi odżywcze) krąży w kanałach, ale gdy pod wpływem patogennego zimna ulega zablokowaniu w mięśniach, prowadzi to do syndromu yong zhong, ropnych obrzęków z cystami. U osoby, która nadmiernie się poci z powodu osłabienia, wiatr i zimno mogą zablokować pory skóry, a tym samym spowodować nagromadzenie płynów w warstwie mięśni. Mogą wtedy ulec zablokowaniu punkty shu (punkty transportujące, przenoszące). Tak powstaje syndrom feng nui, malaria typu wietrznego z naprzemiennymi dreszczami i gorączką, bólem głowy i rozdrażnieniem.
Patogenny wiatr jest główną przyczyną wszystkich zaburzeń. Kto jednak zachowuje spokój ducha i stabilność emocjonalną, ma na tyle dużo własnej energii i tak silną odporność, że jest w stanie oprzeć się atakom nawet najbardziej niszczycielskich czynników chorobotwórczych. Czynnik patogenny, który zalega w ciele długi czas, przeobraża się, wnika coraz głębiej i zakłóca krążenie qi od góry do dołu, po obu stronach ciała, pomiędzy yin i yang. Nawet najbardziej doświadczony lekarz napotka trudności w leczeniu takiego stanu. Kiedy qi jest zablokowane, trzeba zastosować zioła przeczyszczające i sedatywne techniki akupunkturowe. W przeciwnym razie pacjentowi grozi śmierć. Lekarz o niskich kwalifikacjach może nie dostrzec niebezpieczeństw, które pociąga za sobą zablokowanie yang qi.
Yang qi porusza się jak słońce. Wraz z jego wschodem o świcie, yang qi zaczyna przesuwać się do zewnętrznych partii ciała i otwierają się pory skóry. Szczyt aktywności yang qi przypada w południe. Zaleca się wtedy odpoczynek i wyciszenie, aby nie dopuścić do ucieczki yang qi z ciała. Kiedy słońce chyli się ku zachodowi, yang qi kieruje się do wewnątrz, a pory skóry zaczynają się zamykać. O tej porze dnia nie należy wykonywać forsownych ćwiczeń fizycznych ani wystawiać się na zimno, wiatr, wilgoć i mgłę, gdyż jest to bardzo szkodliwe. Lekceważenie naturalnego rytmu wznoszenia i opadania yang qi prowadzi do stopniowego osłabiania ciała przez czynniki patogenne, choroby i degenerację.
Qi Bo zabrał głos:
– Yin jest esencją narządów wewnętrznych i źródłem qi. Yang chroni powierzchnię ciała przed patogennymi wpływami i zapewnia działanie mięśni. Kiedy yin nie jest w stanie utrzymać yang, krążenie w kanałach przyspiesza i dochodzi do nadmiaru yang qi, które porusza się wtedy w niekontrolowany sposób. Jeśli natomiast yang qi jest niedoborowe i nie stanowi wystarczającej przeciwwagi dla yin, komunikacja między narządami wewnętrznymi ulega zakłóceniu, a dziewięć otworów ciała przestaje funkcjonować. Mędrcy, którzy rozumieli zasadę yin i yang, postępowali tak, by ciało harmonijnie spełniało swoje funkcje. Równowaga yin i yang umożliwia zgodną współpracę pięciu narządów zang, sprzyja swobodnemu krążeniu w ścięgnach, więzadłach, naczyniach, kanałach i kolateralach oraz zapewnia dobrą kondycję mięśni, kości i szpiku. Dzięki równowadze yin i yang, qi i krew płyną wyznaczonymi drogami, wnętrze i zewnętrze wzajemnie wspierają się w działaniu, umożliwiając wyraźne widzenie oraz słyszenie. Tym samym zhen qi (prawdziwe qi) pozostaje nienaruszone, a patogen nie ma dostępu do ciała.
Kiedy szkodliwy wiatr wniknie do ciała, z czasem przekształca się w gorąco i zużywa w ciele qi, jing (esencję) i krew. Gdy krew się wyczerpuje, wątroba nie jest odpowiednio odżywiona i przestaje prawidłowo funkcjonować.
Ten, kto nie zachowuje umiaru w jedzeniu, skazuje się na zastój pokarmowy i naraża się na rozciągnięcie mięśni oraz naczyń żołądka i jelit. Prowadzi to do biegunki i hemoroidów. Nadużywanie alkoholu unosi energię do głowy. Energia wtedy nie jest na właściwym miejscu. Jeśli w takim stanie podejmuje się współżycie płciowe, nadweręża się qi nerek, osłabiając i degenerując w ten sposób obszar lędźwi, bowiem gdy w trakcie stosunku nie ma w nerkach qi, ciało pobiera je z kości i szpiku.
Kluczem do utrzymania zdrowia jest umiejętność regulowania yin i yang w ciele. Zaburzenie ich równowagi przypomina cykl roczny, w którym jest wiosna, ale brakuje zimy, albo w którym jest zima, ale brak lata. Jeżeli yang jest w nadmiarze i wymyka się spod kontroli, uszkadza yin. Tylko spokojne, harmonijne yin może okiełznać yang qi i poskromić jego ekspansywną naturę. Wówczas duch pozostaje niezakłócony, a umysł jasny. Jeśli yin i yang się rodzielają, rozchodzą się również jing (esencja) i shen (duch).
Jednoczesny atak wiatru i wilgoci prowadzi do stanu gorąca i zimna. Jeżeli wiatr atakuje wiosną i nie zostanie rozproszony, uszkadza śledzionę, powodując biegunkę, niestrawność i zastój pokarmu.
Wniknięcie gorąca późnego lata w trakcie lata może jesienią wywołać malarię. Wilgoć wnikająca jesienią gromadzi się w płucach i później może wywoływać syndrom wei jue – słabe i zimne kończyny, kaszel i wyniszczenie ciała. A zimno, które atakuje zimą, przetrwa do kolejnej pory roku i objawi się wtedy w postaci choroby gorączkowej, ponieważ wiosną wszystko się unosi się w górę. Zmiany klimatyczne związane z porami roku mogą uszkodzić narządy wewnętrzne, jeśli brakuje sił lub jest się nieostrożnym.
Źródłem i zabezpieczeniem yin jest pięć smaków pożywienia, ale ich nieprawidłowe stosowanie może wręcz uszkodzić pięć narządów zang. Nadmiar smaku kwaśnego może spowodować nadaktywność wątroby i nadwerężyć wydolność śledziony. Nadużywanie smaku słonego osłabia kości oraz powoduje przykurcze i atrofię mięśni, a ponadto wywołuje zastój qi serca. Przesadne spożywanie produktów o smaku słodkim może zakłócić qi serca, powodując jego nadmierne pobudzenie i zastój. Nadmiar słodkiego może także być przyczyną zaburzenia równowagi nerek, co przejawia się czarnym zabarwieniem twarzy. Zbyt wiele smaku gorzkiego w diecie upośledza zdolność śledziony do transformacji i transportu pożywienia, osłabia trawienie, prowadzi do rozdęcia żołądka oraz uszkodzenia mięśni i ścięgien.
Dlatego należy zwracać uwagę na spożywane pokarmy. Jest to ważne dla prawidłowego wzrostu i rozmnażania się, a także dla rozwoju kości, ścięgien, więzadeł, kanałów i kolaterali. Odpowiednie odżywianie się wspiera swobodny przepływ qi i krwi, a tym samym umożliwia dożycie sędziwego wieku.4 Prawda ze Złotej komnaty
HUANG DI RZEKŁ:
– W przyrodzie występuje osiem rodzajów wiatru, a w kanałach i kolateralach ciała jest jego pięć rodzajów. Co to oznacza?
Qi Bo odpowiedział:
– Osiem rodzajów wiatru, które występują w przyrodzie, to patogenne wiatry wywołujące choroby. Mogą one wnikać w kanały i kolaterale ciała, powodując pięć odmian wewnętrznego wiatru, które z kolei uszkadzają związane z nimi narządy wewnętrzne. Wyróżniamy wśród nich wiatr wątroby, wiatr serca, wiatr płuc, wiatr nerek i wiatr śledziony. Powstają one pod wpływem anomalii w czterech porach roku. Ma to miejsce, gdy wiosna nadmiernie kontroluje późne lato, późne lato – zimę, zima – lato, lato – jesień, a jesień – wiosnę. Takie interakcje w przyrodzie są przejawem cyklu kontrolnego pięciu elementów.
W systemie pięciu elementów wiosna przyporządkowana jest elementowi drzewa, lato związane jest z ogniem, późne lato z ziemią, jesień to metal, a zima należy do elementu wody. Każdemu żywiołowi odpowiada narząd wewnętrzny: elementowi drzewa przypisana jest wątroba, elementowi ognia – serce, ziemi – śledziona, metalowi odpowiadają płuca, a wodzie – nerki. Wiosną pogoda i wpływy klimatyczne mogą oddziaływać na wątrobę, latem na serce, i tak dalej.
Jeśli mówimy, że wiosna nadmiernie kontroluje późne lato, to rozumiemy przez to, że dochodzi do charakterystycznych anomalii pogodowych: podczas późnego lata panuje wtedy pogoda charakterystyczna dla wiosny. W reakcji na takie warunki zewnętrzne w ciele dochodzi do stłumienia śledziony (energii elementu ziemi) przez nadmiarową wątrobę (energię elementu drzewa). Kiedy późne lato wywiera nadmierny wpływ na zimę i wywołuje w jej okresie pogodę typową dla późnego lata, śledziona (ziemia) tłumi nerki (wodę). Jeżeli zima nadmiernie kontroluje lato, fale zimowych chłodów będą uderzać w okresie lata, a nadmiar w nerkach (wodzie) zagasi wtedy serce (ogień). Gdy lato nadmiernie kontroluje jesień, to jesienią pojawia się pogoda typowa dla lata. Gdy rozbuchane jest serce (ogień), dochodzi do uszkodzenia płuc (metalu). Kiedy jesień nadmiernie kontroluje wiosnę, pogoda wiosną będzie bardzo sucha i wietrzna, jak jesienią. Tak przejawia się nadaktywność płuc (metalu), które hamują wtedy funkcję wątroby (drzewa).
Jeśli pory roku nie następują po sobie zgodnie z rytmem natury i jest zakłócona kolejność: wiosna, lato, późne lato, jesień, zima, wtedy pojawiają się różne choroby. W zależności od rodzaju pogody i przemian energetycznych może to być przeziębienie, grypa lub inne zaburzenie.
Wiosną wiatr wieje ze wschodu. Choroba pojawia się wtedy w kanale wątroby, wznosi się do głowy i wywołuje krwawienie z nosa. W leczeniu należy wtedy brać pod uwagę punkty na kanałach wątroby i pęcherzyka żółciowego. Latem wiatr nadchodzi z kierunku południowego i wpływa na serce. Używamy wtedy punktów na klatce piersiowej i na żebrach. Nadchodzący z zachodu jesienny wiatr uszkadza płuca i wywołuje malarię z naprzemiennymi dreszczami i gorączką. Użyteczne są wtedy punkty na ramionach i w górnej części pleców. Wiejący zimą wiatr z północy wpływa na nerki i kończyny, wywołując syndrom bi, czyli stan zastoju qi i krwi. Typowymi objawami tego stanu są: sztywność, unieruchomienie i ból stawów. Aby usunąć te dolegliwości, stosujemy punkty akupunkturowe w dolnej części pleców oraz na pośladkach. Późne lato to okres przejściowy między ciepłymi i chłodnymi porami roku, jednoczący yin i yang. Ta pora roku wpływa głównie na śledzionę, powodując wewnętrzne zimno z biegunką. W leczeniu stosuje się wtedy punkty w środkowej partii pleców.
Zimą naturalnym kierunkiem yang qi jest ruch dośrodkowy. Aby chronić zdrowie, należy wtedy unikać nadmiernego wysiłku fizycznego, ponieważ powoduje on przesunięcie yang qi ku powierzchni. Gdy do tego dochodzi, yang qi ulega zablokowaniu w obszarze głowy, co wraz z nadejściem wiosny prowadzi do krwawień z nosa oraz dolegliwości w obszarze głowy i karku. Latem mogą się pojawić dolegliwości w obszarze klatki piersiowej i żeber, w okresie późnego lata wewnętrzne zimno z biegunką, a zimą niestrawność, bóle stawów lub syndrom bi oraz nadmierne pocenie. Jeśli jednak yang qi zimą pozostaje na właściwym miejscu, w kolejnych porach roku można uniknąć wszystkich wspomnianych dolegliwości.
Mądry człowiek wie, że jing (esencja) jest najcenniejszą substancją w ciele. Podobnie jak korzeń drzewa, powinna być dobrze chroniona i ukryta przed „złodziejami”, aby na wiosnę nie wywiązała się choroba gorączkowa. Również jeśli ktoś się nie poci i nie schładza się w czasie upalnego lata, naraża się na rozwój chorób malarycznych w następnej porze roku, czyli jesienią. Przestrzeganie zasad natury i dostosowywanie się do rytmu pór roku jest więc bardzo ważne dla zachowania jing (esencji).
Jest powiedziane, że yin zawiera się w yang, a yang zawiera się w yin. Dzień uważa się za porę yang, a noc za yin. Można też dokonać dalszego podziału: pora od poranka do południa jest yang w yang, czas od południa do zachodu słońca jest yin w yang, okres od zmierzchu do północy to yin w yin, a godziny od północy do świtu to yang w yin.
Taki podział stosuje się także w odniesieniu do ludzkiego ciała. Zewnętrzna część ciała jest uważana za yang, a wnętrze za yin. Tylna część ciała jest yang, a przednia – yin. Górna połowa ciała jest yang, a dolna yin. Spośród narządów zang fu, serce, wątroba, śledziona, płuca i nerki są określane jako narządy zang, ponieważ z natury są yin, a ich funkcją jest przekształcanie i przechowywanie. Pęcherzyk żółciowy, żołądek, jelito grube, jelito cienkie, pęcherz moczowy i sanjiao (potrójny ogrzewacz, czyli układ odpowiedzialny za metabolizm płynów) to sześć narządów fu, czyli pustych, które uważa się za yang. Ich zadaniem jest przyjmowanie i przesuwanie. Koncepcję yin w yin i yang w yang można lepiej zrozumieć, gdy się weźmie pod uwagę porę roku i miejsce pojawienia się dolegliwości. Na przykład choroba charakterystyczna dla zimy dotyka partii ciała, które są yin, choroby typowe dla lata atakują części ciała, które są yang, zaburzenia okresu wiosennego pojawiają się w części yin, a schorzenie typowe dla jesieni atakuje część ciała o charakterze yang. Punkty akupunkturowe w ich leczeniu dobiera się w zależności od umiejscowienia choroby.
Zgodnie z dalszym podziałem klatkę piersiową określa się jako yang, podczas gdy brzuch jest yin. Dlatego serce i płuca to narządy zang typu yang. Serce jest yang w yang, a płuca są yin w yang. Poniżej przepony, w jamie brzusznej, położone są narządy zang – wątroba, śledziona i nerki. Nerki są yin w yin, wątroba – yang w yin, a śledziona jest skrajnym yin w yin. Ta klasyfikacja pomaga zrozumieć relatywne związki pomiędzy narządami a ciałem jako całością w kontekście położenia, funkcji i natury poszczególnych narządów.
Huang Di dociekał dalej:
– Pięć narządów zang odpowiada porom roku. Czy mają one jeszcze jakieś powiązania? I w jaki sposób przekłada się to na przepływ energii?
Qi Bo odparł:
– Ze wschodem związane są kolor zielony i energia odpowiadająca wątrobie. Energia wątroby wpływa na stan oczu. Choroba może się przejawić jako niepokój, przerażenie i szok. Z żywiołem drzewa związane są: trawa i drzewa, smak kwaśny, spośród zwierząt kurczak, spośród zbóż pszenica, planeta Sui (Jowisz), liczba pięć, zapach uryny, wiosna, energia wznosząca i głowa jako obszar podatny na patogenne wpływy. Wątroba zarządza ścięgnami.
Następnie Qi Bo wymienił zjawiska przejawiające naturę poszczególnych elementów (patrz tabela dalej).
Qi Bo dodał:
– Skuteczny lekarz i dobry diagnosta jest w stanie dostrzec przemiany zachodzące w pięciu narządach zang i w sześciu narządach fu. Wie, jakie czynniki zewnętrzne mają wpływ na poszczególne narządy. Zna działanie czynników klimatycznych: gorąca, zimna, wiatru, wilgoci, suchości i letniego gorąca. Doświadczony lekarz rozumie przebieg choroby zarówno na powierzchni, jak i we wnętrzu ciała, oraz potrafi przewidzieć kierunek rozwoju zaburzenia. Wszystkie wspomniane analogie ułatwiają postawienie diagnozy i skuteczne leczenie pacjenta. To jest tao.
Tao jest cenne i należy przekazywać je dalej, pod warunkiem że uczeń żywi szczere współczucie dla cierpiących istot. To jest jedyny sposób, by zapewnić wierność przekazu tej cennej tradycji.
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| | DRZEWO | OGIEŃ | ZIEMIA | METAL | WODA |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Strona świata | wschód | południe | środek | zachód | północ |
| | | | | | |
| Pora roku | wiosna | lato | późne lato | jesień | zima |
| | | | | | |
| Pogoda | wiatr | upał | wilgoć | suchość | zimno |
| | | | | | |
| Planeta | sui (Jowisz) | ronghuo | zheng | tai bu | chen |
| | | | | | |
| | | (Mars) | (Saturn) | (Wenus) | (Merkury) |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Numerologia | 3 + 5 = 8 | 2 + 5 = 7 | 5 | 4 + 5 = 9 | 1 + 5 = 6 |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Żywioły przyrody | drzewa, trawa | ogień | pył, kurz, ziemia | metal | woda |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Zwierzę | kurczak | koza | krowa | koń | świnia |
| | | | | | |
| Zboża, ziarna | pszenica | kukurydza | żyto | ryż | fasola |
| | | | | | |
| Nuta muzyczna | jiao, lutnia | zhi, organy | gong, bęben | shang, instr. rezonujący | yu, instr. strunowy |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Kolor | zielony | czerwony | żółty | biały | czarny |
| | | | | | |
| Smak | kwaśny | gorzki | słodki | ostry | słony |
| | | | | | |
| Zapach | moczu | spalenizny | wonny | rybi | zgnilizny |
| | | | | | |
| Narząd zang | wątroba | serce | śledziona | płuca | nerki |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Otwory ciała | oczy | uszy | usta | nos | odbyt, cewka moczowa |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Część ciała | ścięgna, wiązadła | naczynia | mięśnie, tkanki ciała | skóra, włosy | kości, szpik |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Dźwięk | krzyk | śmiech | śpiew, nucenie | płaszcz, szloch | jęk |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Uczucia | gniew | radość | troska, zgryzoty | smutek, żal | strach |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Objaw zaburzenia | skurcze, zaciśnięte pięści | niepokój | nadmiar plwociny | kaszel | dreszcze |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Umiejscowienie | szyja, głowa | kl. piersiowa, żebra | środkowa część pleców | ramiona, górna część pleców | lędźwie, biodra, kończyny |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+
| Duch | hun (dusza) | shen (duch) | yi (logika) | po (odwaga) | zhi (wola) |
+------------------+----------------------------+----------------------+-----------------------+-----------------------------+---------------------------+