- W empik go
Kobiety, Miłość i Dżihad - ebook
Kobiety, Miłość i Dżihad - ebook
Muzułmański świat oczami kobiet.
Piękna i młoda terrorystka Safija. Pragmatyczna swatka Warda. Umm, radykalna saudyjska matka. Giri, księżniczka slumsów. Nadira, muzułmańska guru. Przemytniczka Ajsza. Latifa, bizneswoman z Kataru. Nieprzejednane, surowe, troskliwe i czułe. Walczą o miłość, lepsze życie lub swój utracony świat. Kobiety świata islamu. W spotkaniu z Magdaleną El Ghamari zdecydowały się otworzyć i opowiedzieć swoją historię. Przekonaj się, jak naprawdę żyją kobiety islamu.
Magdalena El Ghamari– akademiczka, wykładowczyni i ekspertka świata islamu, jest autorką wielu książek i artykułów naukowych o tematyce arabsko-muzułmańskiej. Aktywnie działa w obszarze szkoleń krajowych i międzynarodowych organizacji odpowiedzialnych za prewencję terroryzmu oraz radykalizacji. Interesuje się religią, kulturą, sztuką, modą i życiem kulinarnym świata arabskiego. Z zamiłowania podróżniczka, pilotka i przewodniczka.
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8295-894-2 |
Rozmiar pliku: | 335 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Jedna z teorii głosi, że kobietą jest osoba, która się nią rodzi, a nie ta, która się nią staje. Kiedy dochodzi do wymiany zdań, każda taka dyskusja przybiera zażartą formę. Okazuje się wówczas, że mamy zróżnicowane zdania na temat tego, kim jest kobieta. Kobieta może być odważna, pewna siebie, niezależna i samodzielna, skoncentrowana na swoich potrzebach i własnej karierze zawodowej. Może żyć na równych prawach z mężczyznami. Czy taka rzeczywiście jest nowoczesna, wyzwolona kobieta? I czy każda? Potrafimy same zarządzać swoim życiem, posiadamy odpowiednie środki finansowe… niektóre z nas robią kariery i są pewne siebie. To o takich kobietach teraz się pisze jako o tych wyzwolonych – to kobiety XXI wieku. Ale czy wszystkie takie jesteśmy? Możemy pójść inną drogą, dbać o domowe ognisko i rodzinę, ale wówczas, w kontekście wybujałych wyobrażeń, chęci posiadania i walki o więcej, świat będzie widział w nas kobiety mało zdeterminowane – z pewnością nie takie, o których się mówi, że są kobietami sukcesu. Współczesność jest brutalna i bezwzględna dla kobiet. Trzeba być albo taką, albo taką – nic pomiędzy. Dlatego też oddaję w wasze ręce zupełnie inną historię o kobietach. O muzułmankach, Arabkach, bojowniczkach, księżniczkach i terrorystkach – ale przede wszystkim o kobietach. Historię, gdzie blisko- i dalekowschodni świat jawi się nie tylko jako ten podporządkowany i uległy. Historię, w której jeśli ktoś będzie mógł wpłynąć na zmiany w świecie muzułmańskim – to tylko kobieta. To o tych, które walczą. Nie napiszę o nich, że są feministkami, bo żadna z moich bohaterek nigdy takową by się nie nazwała. Są przede wszystkim kobietami, muzułmankami i Arabkami z różnych rejonów tego ogromnego fragmentu naszego świata. Islam jest drugą religią pod względem liczby wyznawców – Ziemia jest domem dla ponad 1,9 miliarda muzułmanów. Islam to również najszybciej rozwijająca się religia świata. To tu pisze się nowa historia kobiet, które własnym uporem i nieprzejednaniem walczą w inny sposób, nie zawsze znany polskiemu czytelnikowi. Kobieta w tym świecie jest często „szyją, która kręci głową męża”, tą, która z drugiego lub trzeciego rzędu przejmuje inicjatywę, potrafi być też tą, która decyduje o najważniejszych kwestiach. W debacie o kobietach gubi się rachunek osobistych, indywidualnych doświadczeń – zwłaszcza perspektywa kobiet. A jeśli dodam, że to właśnie moje bohaterki piszą historię?
Jako kobieta żyjąca w dwóch równoległych światach i przestrzeniach, wychodzę do was z niniejszą książką – reportażem, w którym oddaję głos moim bohaterkom. Na przestrzeni lat, podróżując po krajach arabskich i muzułmańskich, poznałam tak wiele niesamowitych historii i kobiet, że przyszedł czas na to, by one same niejako mogły się przedstawić. Uważam również, że jako kobieta w pewnym sensie uprawniona do tego ze względu na swoje korzenie rodzinne, kulturowe czy religijne jestem w stanie opisać kobiety ze świata arabsko-muzułmańskiego w nieco innym wydaniu. To moje pochodzenie, moje dziedzictwo, które mam we krwi, ale i znajomość pewnych zasad pomogły mi otworzyć drzwi nie tylko domostw, ale i serc wielu z moich bohaterek. Zaufały mi i dały się poznać. Mam też świadomość, że weszłam do tego świata jako swoja, z automatu, bez zbędnego wyjaśniania i tłumaczenia. Swoja to swoja. Legitymacja, jaką otrzymałam z tytułu urodzenia, spowodowała też jednak, że żyję w pewnym dysonansie – opowiadam o meandrach życia Arabek, muzułmanek w Polsce, albo Polek, które budzą taką samą ciekawość w świecie islamu. Co więcej, żaden z tych światów nie jest do końca moim światem, są one bowiem pełne sprzeczności i różnic. Ale gdyby nie owa legitymacja, nie byłabym w stanie wykonywać swojej pracy, opowiadać i pisać. W każdym z nich czuję się nieco obco, co budzi jeszcze większą moją ciekawość i szczerość. W różnych przestrzeniach geograficznych walczymy o to samo, często przy użyciu innych słów i środków, ale w wielu kwestiach się nie różnimy. Chcemy zrozumienia, emocji oraz troski, przez których pryzmat wspólnie patrzymy w tym samym kierunku – w przyszłość.
Książkę tę zaczęłam pisać w 2017 roku w formie notatek z podróży, kiedy zmieniłam pracę i wydawało mi się, że prosperity i rozwojowi nie może już nic zaszkodzić. W tle była rywalizacja pomiędzy starym porządkiem (czyli liberalnymi demokracjami) a tym, co ma go zastąpić. Pierwszy rok prezydentury Donalda Trumpa, wybory w Niemczech i Francji oraz rozmowy dotyczące Brexitu, wojna w Syrii, kryzys uchodźczy w tle i zamachy terrorystyczne w Londynie, Paryżu i Manchesterze, Petersburgu, Sztokholmie, Katalonii, Al-Minja, Turku, Mogadiszu czy Nowym Jorku. To tylko wybrane wydarzenia, które były tłem moich podroży. Książkę kończyłam na początku 2023 roku, obserwując, jak wielu z nas jest w coraz gorszej formie. Świat po pandemii, w kryzysie gospodarczym z szalejącą inflacją i ciągle niekończącą się wojną na Ukrainie. Przez cały ten czas poznawałam wiele niezwykłych kobiet, których historie mnie urzekły i trafiły do tej książki. Jako kobieta zawsze byłam ciekawa innych kobiet. Bohaterki i miejsca, które odwiedziłam, są wyjątkowe – począwszy od Leili, Asmy, Nadii, Tufahhy po Alli, Nysrin czy Hebę, które spotkałam w Maroku, Tunezji, Bośni, Iraku, Jemenie, Iranie i Afganistanie.
Między podróżami, wykładami, różnymi uniwersytetami odnajdowałam coraz to nowe, inspirujące historie, które powinny były stać się czymś więcej niż tylko przypisem w monografii naukowej lub artykule. Chciałam, by o moich bohaterkach – muzułmankach, Arabkach, bojowniczkach, księżniczkach i terrorystkach – ktoś w końcu usłyszał. Miałam bowiem okazję je poznać, wejść do ich świata, stać się jedną z nich. Ale, co ważniejsze, chciałam dać im szansę na pokazanie tego, co je motywuje i prowadzi w określonym kierunku – jakie są, czego pragną… Mimo iż napisałam wiele książek i dziesiątki artykułów, to uważam, że prawdziwe historie opowiadają ludzkie dramaty i samo życie. W nauce moje bohaterki stawały się jedynie statystyką – pozycją, o której nie mogłam napisać nic więcej. Były tylko milczącymi, bezimiennymi podmiotami obserwacji naukowej lub tak zwanych badań terenowych. Dlatego jako kobieta i wykładowczyni oddaję w wasze ręce tę książkę z historiami moich bohaterek – poznasz kobietę, poznasz człowieka, który nie kryje się za przypisami czy cytatami naukowymi. W pierwszej połowie XXI wieku to człowiek jest najważniejszy, a my – kobiety – nie zgubiłyśmy wrażliwości emocjonalnej. Daje nam to przewagę w wielu wymiarach – czy tego chcemy, czy nie i czy z tego korzystamy umyślnie, czy też nie. Zapraszam was, byście poznali moje Habibti, nie wszystkie, bo na swojej drodze poznałam ich dużo więcej. Jednak na opisanie niektórych historii jeszcze nie jestem gotowa, a te, którymi dzielę się z wami tutaj, trafiły po prostu na dobry czas i dobre miejsce. A kto wie, może podczas tej blisko- i dalekowschodniej podróży sami odkryjecie, jakimi emocjami kierują się bojowniczki, księżniczki i terrorystki.