- W empik go
Kombinacje szachowe - ebook
Kombinacje szachowe - ebook
Autorzy postawili sobie za cel usystematyzowanie wiedzy na temat teorii strategii, taktyki i kombinacji w szachach oraz opisanie najpopularniejszych motywów kombinacji szachowych, które proponują samodzielnie przećwiczyć w 192 zadaniach. Nie rezygnowali także z próby podniesienia poziomu gry szachistów, którzy sięgną po tę książkę. Obszerną jej część stanowi bowiem 600 zadań z zakresu motywów taktycznych, zaczerpniętych z praktyki turniejowej. Zadania prezentują różny stopień trudności, dzięki czemu początkujący szachiści i amatorzy mogą się zapoznać się z kombinacją szachową i jej motywami, a zaawansowani gracze – doskonalić swoje umiejętności.
Jacek Gajewski – rekordzista świata zapisany w Księdze rekordów Guinnessa na najdłuższy maraton szachowy (15–17 grudnia 2017 r., Katowice; 50 godzin, 1 minuta i 7 sekund), nauczyciel oraz instruktor szachów w Szkole Podstawowej nr 62 im. Józefa Kocurka w Katowicach. Jest współautorem trzech książek (razem z Jerzym Konikowskim) o tematyce szachowej oraz sześciu artykułów naukowych o szachach. Przygotowuje rozprawę doktorską na temat „Rozwój szachów kobiet w Polsce w latach 1945–1989”. Mąż Izabeli i ojciec Julii.
Jerzy Konikowski – mistrz szachowy i doświadczony szkoleniowiec I klasy. W latach 1978–1981 był trenerem kadry narodowej Polskiego Związku Szachowego. Pod jego kierunkiem drużyna kobiet zdobyła brązowy medal na olimpiadzie na Malcie w 1980 roku. Jest uznanym teoretykiem szachowym. Jego liczne fachowe książki oraz artykuły ukazały się w Polsce, Niemczech, USA, Hiszpanii, Włoszech, Holandii, Republice Czeskiej, Rosji, Luksemburgu i Danii.
Spis treści
Objaśnienie symboli używanych w tekście
Wstęp
Wskazówki praktyczne do rozwiązywania kombinacji
Część I. Strategia i taktyka
Część II. Teoria kombinacji szachowych
Część II A. Przykłady praktyczne
Rozdział 1 Proste maty 1-6
Rozdział 2 Zaawansowany pionek 7-12
Rozdział 3 Zaciągnięcie 13-18
Rozdział 4 Blokada 19-24
Rozdział 5 Unieszkodliwienie obrońcy 25-30
Rozdział 6 Odciągnięcie 31-36
Rozdział 7 Zwolnienie pola/linii 37-42
Rozdział 8 Związanie 43-48
Rozdział 9 Atak z odsłony 49-54
Rozdział 10 Podwójny szach 55-60
Rozdział 11 Widełki/podwójne uderzenie 61-66
Rozdział 12 Przeciążenie w obronie 67-72
Rozdział 13 Mat arabski 73-78
Rozdział 14 Szpila 79-84
Rozdział 15 Rentgen 85-90
Rozdział 16 Mat Anastazji 91-96
Rozdział 17 Mat Beniowskiego 97-102
Rozdział 18 Mat na ostatniej linii 103-108
Rozdział 19 Interferencja/przesłona 109-114
Rozdział 20 Mat dwoma gońcami 115-120
Rozdział 21 Mat dwoma skoczkami 121-126
Rozdział 22 Mat wieżą i lekką figurą 127-132
Rozdział 23 Mat dwiema wieżami 133-138
Rozdział 24 Atak po linii h 139-144
Rozdział 25 Atak po linii g 145-150
Rozdział 26 Atak po linii f 151-156
Rozdział 27 Sztuka obrony 157-162
Rozdział 28 Mat pionkiem 163-168
Rozdział 29 Taktyka w końcówkach 169-174
Rozdział 30 Atak na króla 175-180
Rozdział 31 Różne typy kombinacji 181-192
Część II B. Rozwiązania
Indeks nazwisk do teorii kombinacji szachowych
Część III. Motywy szachowe w praktyce (kombinacje 1-600)
Rozwiązania kombinacji 1-60
Indeks nazwisk do części „Motywy szachowe w praktyce”
Zakończenie
Bibliografia
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8151-472-9 |
Rozmiar pliku: | 15 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Niniejsza publikacja jest przeznaczona dla szachistów na wszystkich poziomach umiejętności, poczynając od tych początkujących, a na arcymistrzach kończąc. Jak to możliwe? Sekret tkwi w próbie ujęcia pojęcia „kombinacja szachowa” w pewne uporządkowane ramy teoretyczno-praktyczne. Książka ta jest też próbą skłonienia kolejnych badaczy teorii szachów – jeżeli jest to w ogóle możliwe – do pełnego zdefiniowania tego kluczowego, jednego z najbardziej istotnych, a nie do końca wyjaśnionych zagadnień królewskiej gry. Na ile się to udało autorom, Czytelnik oceni sam po zapoznaniu się z treścią opracowania.
Celem gry w szachy jest danie szacha i mata nieprzyjacielskiemu królowi. Ale aby to zrozumieć, należy to pojęcie rozłożyć na czynniki pierwsze i zdefiniować. Szach jest to atak dowolnej bierki na pole zajęte przez króla przeciwnika. Szach i mat jest to atak dowolnej bierki na pole zajęte przez króla przeciwnika, a ten król nie może odejść na inne pole nieatakowane, nie można go osłonić inną bierką przed atakiem i nie można zabić bierki, która go atakuje. Jeżeli zostaną w danym miejscu i czasie spełnione wszystkie te warunki, to mamy pewność, że król przeciwnika został zamatowany, co się wiąże z natychmiastowym zakończeniem partii szachów i osiągnięciem jej głównego celu. Rozstrzygnięcie w partii szachowej może nastąpić także w wyniku poddania się jednego z oponentów, ale poddanie de facto wiąże się z tym, że jest on przekonany o nieuchronności, oddalonej tylko w czasie, dostania szacha i mata.
Dla uzupełnienia podamy, że pat następuje wtedy, gdy któraś ze stron nie może wykonać prawidłowego posunięcia jakąkolwiek swoją bierką, a pole, na którym stoi jej król, nie jest atakowane, czyli szachowane. Taka sytuacja – w przeciwieństwie do szacha i mata – nie przynosi rozstrzygnięcia rywalizacji w danej potyczce, ponieważ oznacza wynik remisowy.
Początkującym graczom, czy amatorom mającym sporadyczne kontakty z królewską grą, obce są pojęcia strategii i taktyki. Jednak kiedy przejdzie się pierwsze stopnie wtajemniczenia, niezbędne do osiągnięcia celu staje się zdobycie wiedzy na ich temat. Szersze ujęcie strategii i taktyki zostało przedstawione poniżej, w pierwszej części tej książki. Idąc dalej po nitce do kłębka, należy stwierdzić, że elementami taktyki w szachach są kombinacje szachowe, a ich teoria została przedstawiona w drugiej części książki. Kombinacje szachowe zawierają w sobie różne motywy, które omówiono również w drugiej części niniejszego opracowania.
Rzeszom szachistów na całym świecie znana jest powszechnie różnojęzyczna literatura szachowa dotycząca kombinacji szachowych. W tym miejscu można wymienić między innymi:
1. И.Л. Славин, Учебник-задачник шахмат, т. 1-10, Архангельск.
2. Jerzy Konikowski, Pit Schulenburg, Kombiniere wie ein Großmeister, Hollfeld 1990.
3. Jerzy Konikowski, Gerd Treppner, Testbuch der kombinatorischen Endspiele, Hollfeld 1993.
4. Piotr Romanowski, Gra środkowa. Część II. Kombinacja, Rzeszów 1998.
5. Maxim Blokh, Combinative motifs, Moscow 2006.
6. Bogdan Zerek, Kombinacje szachowe według Tarrascha, Kożuchów 2009.
7. Яков Владимиров, 1000 шахматных задач, Москва 2015.
8. Jacek Gajewski, Jerzy Konikowski, Mistrzowie świata i ich 400 kombinacji szachowych, Kożuchów 2017.
9. Ryszard Czajkowski, Andrzej Nowicki, 1300 kombinacji matowych, Kożuchów 2019.
Przeważająca większość wyżej wymienionych pozycji książkowych służy doskonaleniu i wytrenowaniu praktycznej znajomości kombinacji szachowych, a w dalszej konsekwencji podniesieniu siły gry w tym elemencie. Jedynie książka Piotra Romanowskiego podejmuje próbę ujęcia pod względem teoretycznym takich terminów jak: strategia, taktyka i kombinacja w szachach, choć, zdaniem autorów, nie wyczerpuje tematu.
Biorąc powyższe pod uwagę, autorzy niniejszej publikacji postawili sobie za cel usystematyzowanie wiedzy na temat teorii strategii, taktyki i kombinacji w szachach oraz dokładne przedstawienie wszystkich motywów kombinacji szachowych. Nie rezygnują także z próby podniesienia poziomu gry szachistów, którzy sięgną po tę książkę. Mają temu służyć zamieszczone tu liczne zadania do samodzielnego rozwiązania.
Czy autorzy zrealizowali postawione sobie zadania i cele, to osądzą sami Czytelnicy. Pozostaje tylko życzyć przyjemnej lektury.
Jacek Gajewski,
Jerzy Konikowski,
Katowice, Dortmund 2020WSKAZÓWKI PRAKTYCZNE DO ROZWIĄZYWANIA KOMBINACJI
Książka zawiera w sumie 792 pozycje z praktyki turniejowej. W części II („Teoria kombinacji szachowych”) przedstawiliśmy i omówiliśmy w 31 rozdziałach najczęściej spotykane w królewskiej grze motywy taktyczne. W celu zgłębienia uzyskanej wiedzy zaproponowaliśmy 192 pouczające zadania do samodzielnego treningu. Znajomość tematów ułatwi oczywiście rozwiązanie poszczególnych testów, ale będzie to wstępnym samoszkoleniem przed głównym sprawdzianem swych umiejętności w zakresie taktyki szachów, czyli w zajęciach z 600 kombinacjami (część III: „Motywy szachowe w praktyce”). Tutaj Czytelnik może sprawdzić swoje zdolności taktyczne i analityczne z jednoczesnym doskonaleniem techniki liczenia wariantów.
Zestaw 600 pozycji w części III jest zróżnicowany pod względem stopnia trudności oraz tematyki. Zatem każdy posiadacz tej książki będzie miał możliwość przetestowania swej wiedzy w aspekcie znajomości motywów taktycznych oraz mechanizmów ich praktycznego wykorzystania.
W celu uzyskania odpowiednich korzyści szkoleniowych zaleca się rozwiązywanie zadań w warunkach turniejowych, czyli warianty powinny być rozpatrywane w głowie. Sugeruje się także notowanie efektów własnych analiz i następnie porównanie ich z uwagami w książce. W ten sposób Czytelnik będzie mógł dokonać samodzielnej kontroli swoich umiejętności w grze kombinacyjnej.
Za poprawne rozwiązanie każdego zadania można policzyć sobie 10 punktów, za niepełną analizę 5 punktów, natomiast za znalezienie tylko pierwszego ruchu – 2 punkty. Na rozwiązanie jednego zadania przeznacza się 20 minut. Jeśli Czytelnik zmieści się w przewidzianym czasie, to otrzymuje dodatkowo 2 punkty. Zatem za spełnienie wszystkich warunków w jednym rozwiązaniu można zdobyć maksymalnie 12 punktów.
Klasyfikacja punktowa wygląda następująco:
100–90% – znakomity rezultat,
90–70% – osiągnięcie świadczące o zdolnościach taktycznych,
70–50% – wynik pozytywny, który powinien uzyskać każdy zawodnik klubowy,
poniżej 50% – poziom amatora; taki wynik powinien zmobilizować Czytelnika do dalszego treningu w zakresie taktyki szachowej.Część I
STRATEGIA I TAKTYKA
Słowo strategia pochodzi z języka greckiego, w którym stratós znaczy „armia”, natomiast ágein – „dowodzić”. Greckie strategos tłumaczy się jako „sztuka prowadzenia wojny”. Trudno jest zdefiniować pojęcie strategii, ale w dalszej części tego rozdziału taka próba zostanie podjęta. Jeszcze trudniej jest określić, kiedy zaczęto je stosować. Pewnym jest, że początkowo związane było z celami militarnymi.
Sun Tzu (zwany także Sun Zi, czyli Mistrz Sun, Sun Wu oraz imieniem dworskim Chang Qing) urodził się w 544 roku p.n.e., a zmarł w 496 roku p.n.e. Był jednym z największych starożytnych myślicieli Dalekiego Wschodu i autorem Sztuki wojennej lub Sztuki wojny, najstarszego na świecie podręcznika sztuki wojennej, w którym przedstawiał strategię prowadzenia wojny w ogóle i strategię ataku. Jego książka jest współcześnie traktowana jak podręcznik prakseologii i reinterpretowana w odniesieniu do innych dziedzin, które wymagają stosowania strategii.
W Europie pierwszymi obszarami, gdzie stosowano termin strategia wraz z jego odmianami, były greckie polis. Strateg w starożytnej Grecji to wysoki rangą dowódca armii lub floty. W Sparcie na przykład stratedzy byli mianowani na czas wojny i mogli w zastępstwie króla objąć stanowisko głównodowodzącego. W Atenach od czasów Klejstenesa był to stały urząd. Corocznie zgromadzenie ludowe, czyli eklezja, wybierało dziesięciu strategów, którzy początkowo w wypadku wojny wyruszali na nią wszyscy, sprawując dowództwo codziennie na zmianę. Po wojnach perskich wysyłano nie więcej niż trzech, a czasem tylko jednego. Od tego czasu pojawiła się funkcja pierwszego stratega i urząd zaczął nabierać znaczenia politycznego. W latach 443-429 p.n.e. nieprzerwanie funkcję tę sprawował Perykles, który praktycznie kierował w tym okresie polityką Aten. Paradoksalnie, mimo że władza w polis skupiona była w jego rękach, to on rozszerzył i wzmocnił demokrację ateńską, przeprowadzając liczne reformy. Przede wszystkim, poprzez wprowadzenie wynagrodzenia za sprawowanie urzędów, umożliwił najuboższym pełnienie funkcji urzędniczych oraz dopuścił tzw. zeugitów (trzecią klasę solońską) do pełnienia najwyższych urzędów. W latach 440-439 p.n.e. dowodził w wojnie przeciwko Samos, wskutek której prawdopodobnie wprowadził na wyspie ustrój demokratyczny.
Carl Phillip Gottlieb von Clausewitz urodził się 1 czerwca 1780 roku w Burgu koło Magdeburga, a zmarł 16 listopada 1831 roku we Wrocławiu. Dzięki swojemu fundamentalnemu traktatowi pt. O wojnie (niem. Vom Kriege) – poświęconemu sztuce wojennej i wydanemu w 1832 roku w Berlinie przez Ferdinanda Dümmlera staraniem Marie von Clausewitz, żony autora – ten pruski generał i filozof wojny stał się jednym z najbardziej popularnych teoretyków strategii w dziejach świata. Nie chciał napisać książki, która uległaby zapomnieniu po kilku latach od wydania, dlatego swoje dzieło tworzył niemalże przez całą swoją rozwijającą się karierę. Trzeba przyznać, że zamierzony cel w pełni osiągnął. Nawet śmierć Clausewitza i co za tym idzie niedokończone dzieło nie pokrzyżowały tych planów, ponieważ doprowadzeniem do wydania książki zajęła się jego żona Marie von Clausewitz.
Dla nas istotne jest to, że w traktacie autor przedstawił istotę strategii. Rozróżnił i wyodrębnił taktykę jako naukę o użyciu siły militarnej w bitwie oraz strategię jako naukę o użyciu bitwy do celów wojny. Celem konfrontacji militarnej nie jest samo pokonanie wroga, ale pozbawienie go woli walki, fizyczne rozbicie sił przeciwnika i jego zniszczenie także poprzez kontynuowanie pościgów, gdyby pierzchł z pola bitwy. Clausewitz wyróżnił następujące czynniki strategii:
1. wielkości moralne,
2. odwagę;
3. wytrwałość;
4. przewagę liczebną;
5. zaskoczenie;
6. podstęp;
7. skupienie w przestrzeni;
8. połączenie sił w czasie;
9. odwód strategiczny;
10. ekonomię sił;
11. czynniki geometryczne.
Można nadmienić, że nie była to jedyna książka autorstwa Clausewitza, ponieważ wcześniej napisał między innymi O naturze wojny (niem. Über die Natur des Krieges).
Jak widać z powyższego, pierwotnie wyrażenie strategia wywodziło się i dotyczyło stricte sztuki wojskowej. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, zgodnie z etymologią, terminu tego używano głównie w kontekście militarnym. Obecnie pojęcie to występuje choćby w polityce, gospodarce i nauce o zarządzaniu. Na przykładzie nauki o zarządzaniu zobaczmy, że nie jest łatwo o spójną i wspólnie akceptowalną definicję słowa „strategia”. Okazuje się, że w praktyce, nawet bardzo doświadczeni menedżerowie zapytani o strategię opowiadają o dalekosiężnych, bliżej nieokreślonych wizjach, o konieczności zdobywania nowych rynków i zwiększenia sprzedaży, bądź o konieczności pracy z pasją. Potem przychodzi refleksja, czy strategia to coś na najbliższe pięć lat, czy też raczej na najbliższy rok, czy kwartał?
Strategię określa się też jako ogólną koncepcję działania, mającą zapewnić realizację fundamentalnych celów, która może przyjąć formę skonkretyzowanego, długofalowego planu działań lub stanowić wzorzec i zbiór zasad postępowania względem wyzwań płynących z jej otoczenia. Oznacza zatem całokształt działań i zaniechań podejmowanych przez pojedynczego człowieka czy grupę osób z uwzględnieniem wszystkich możliwych do przewidzenia i wynikających niespodziewanie czynników sprzyjających i utrudniających realizację zamierzonych finalnych idei i priorytetów.
Firmy, przedsiębiorstwa i korporacje traktują strategię jako jeden z podstawowych instrumentów służących osiągnięciu sukcesu rynkowego, ale w teorii zarządzania nie wypracowano jej jednoznacznie rozumianej definicji. Strategia z jednej strony jest rozumiana jako określanie pożądanej pozycji firmy względem otoczenia na rynku w przyszłości, ustalanie perspektywicznych kierunków działania, długofalowych celów firmy, przedsiębiorstwa, korporacji, a z drugiej jako odpowiednia alokacja środków, zasobów (alokacja środków, zasobów to przypisywanie tychże zasobów, środków do możliwości ich użycia; zakres możliwości alokacyjnych jest zależny od stanu techniki i wielkości zasobów w gospodarce) niezbędnych do osiągnięcia tych celów, zestaw reguł decyzyjnych, przez które firma, przedsiębiorstwo, korporacja rozpoznaje, interpretuje i rozwiązuje określone problemy oraz stałe sposoby postępowania w pewnym okresie, których stosowanie prowadzi do osiągnięcia celów firmy, przedsiębiorstwa czy korporacji. Często istota strategii firmy, przedsiębiorstwa, korporacji sprowadza się do tego, aby być lepszym od konkurentów, działać odmiennie niż oni lub na innych rynkach. Trzeba się wyróżniać, mieć własną tożsamość, charakterystykę i niepowtarzalną indywidualność. Firma, przedsiębiorstwo, korporacja muszą stworzyć oryginalny wizerunek, aby na nim budować swoją strategię. Ta oryginalność musi być dostrzegana nie tylko przez właściciela, top management, zarząd, ale także przez pracowników, a przede wszystkim przez otoczenie i potencjalnych nabywców i konsumentów produktu, który wytwarzają firmy, przedsiębiorstwa i korporacje.
Strategia jest obecnie coraz częściej traktowana jako pewien sposób myślenia, wspólny dla naczelnego kierownictwa i pracowników. Poza tym strategia musi być zwartym systemem działań, a nie ich luźnym zbiorem. Jest ona źródłem porządku, w ramach którego każdemu elementowi przedsiębiorstwa przypada określone miejsce, i zapewnia harmonijną współpracę z innymi elementami. Strategia na pewno nie jest typowym planem, który w sposób szczegółowy określa zadania, jakie mają być wykonane w określonym terminie. Nie jest też programem działań dostosowawczych, reakcją na zaburzenia powstające w otoczeniu czy też w samej organizacji. Nie może być zbiorem pobożnych życzeń i intencji, które są nierealne. Musi być wykonalna, możliwa do zrealizowania w istniejących warunkach. Wydaje się, że najbardziej wyczerpującą definicję strategii podał polski ekonomista i profesor nauk ekonomicznych Józef Penc. Stwierdził, że strategia to: określona koncepcja systemowego działania, polegająca na formułowaniu zbioru długookresowych celów przedsiębiorstwa i ich modyfikacji w zależności od zmian zachodzących w jego otoczeniu, określaniu zasobów i środków niezbędnych do realizacji tych celów oraz sposobów postępowania (reguł działania, dyrektyw, algorytmów) zapewniających optymalne ich rozmieszczenie i wykorzystanie w celu elastycznego reagowania na wyzwania rynku i zapewnienia przedsiębiorstwu korzystnych warunków egzystencji i rozwoju.
Wróćmy teraz do Clausewitza i jego dzieła, w którym w księdze trzeciej „O strategii w ogólności” stwierdza: „Strategia jest wykorzystaniem bitwy do celów wojny; musi dlatego wytknąć całemu aktowi wojennemu cel, odpowiadający jego zamiarowi, tzn. narzuca plan wojny, z celem zaś wiąże szereg działań, które mają prowadzić do jego spełnienia, tzn. nakreśla projekty poszczególnych kampanii i planuje w nich poszczególne bitwy. Ponieważ wszystkie te rzeczy przeważnie określić się dadzą tylko jako założenia, które nie zawsze są trafne, a mnóstwo innych bardziej szczegółowych w ogóle nie da się naprzód określić, wynika stąd, że strategia musi sama ruszyć w pole, aby kierować już na miejscu i do całości wprowadzać takie zmiany, które są natychmiast niezbędne. Nie może ona zatem ani na chwilę usuwać ręki od swego dzieła.
(…).
… teoria będzie zatem szła w ślad za strategią albo, mówiąc dokładniej, wyjaśniać będzie zarówno rzeczy same, jak i ich wzajemne powiązania oraz wydobywać na jaw to wszystko, co może uchodzić za regułę albo zasadę.
(…).
Monarcha albo wódz, który umie pokierować wojną ściśle według swych celów i środków, nie czyniąc ani za wiele, ani za mało, daje tym samym największy dowód swego geniuszu. Jednak wynik tej genialności przejawia się nie tyle w nowo wynalezionych, rzucających się w oczy formach działania, ile w szczęśliwym końcowym wyniku całości. Raczej podziwiać tu powinniśmy rzetelną trafność zwykłych założeń i niehałaśliwą harmonię całego działania, a wszystko to przejawia się dopiero w wyniku końcowym.
Badacz, który nie umie z owej harmonii wyśledzić tego wyniku końcowego, łatwo szuka genialności tam, gdzie jej nie ma i być nie może.
Środki i formy, którymi posługuje się strategia, są w istocie tak dalece proste, tak znane dzięki ich stałemu powtarzaniu się, że zdrowemu rozsądkowi ludzkiemu śmieszne się tylko może wydać, gdy słyszy, z jaką przesadną emfazą krytyka stale o nich powtarza. Tysiąc razy stosowane obejście bywa wychwalane tu jako rys błyskotliwej genialności, tam znowu, jako dowód głębokiej wnikliwości czy nawet nader wszechstronnej wiedzy. (…).
(…).
W strategii jest zatem wszystko proste, ale nie jest jeszcze przez to samo zbyt łatwe. Jeśli warunki danego państwa określają, co wojna powinna zdziałać, a czego może dokonać, to drogę do tego znaleźć łatwo; ale aby drogi tej trzymać się niezachwianie i przeprowadzić plan, nie dając się odwieść od niego tysiąckrotnie przez tysiące powodów, trzeba poza wielką siłą charakteru posiadać wielką jasność i pewność umysłu. Spośród tysiąca ludzi, którzy mogą wybić się czy to dzięki swemu duchowi, czy bystrości umysłu, czy też znowu dzięki odwadze lub sile woli, czasem ani jeden nie skupi w sobie tych wszystkich właściwości, które by go jako wodza wyniosły ponad mierność.
Dziwnie to brzmi, a jednak pewne jest dla wszystkich, którzy znają wojnę pod tym względem, że dla ważnej decyzji trzeba w strategii znacznie więcej siły woli niż w taktyce. W tej ostatniej moment porywa do tego stopnia, że działający czuje się jakby uniesiony prądem, przeciw któremu walczyć nie może bez wywołania jak najbardziej zgubnych skutków, pokonywa tedy w sobie powstające wątpliwości i kroczy odważnie dalej. W strategii, gdzie wszystko odbywa się o wiele powolniej, również wątpliwości, własne i cudze, wpływy i rozważania, a zatem i niewczesne żale - mają o wiele więcej pola do działania; ponieważ zaś w strategii nie widzi się stanu rzeczy, tak jak w taktyce, choćby w połowie własnymi oczami, lecz wszystko trzeba odgadywać i przypuszczać, zatem i przekonanie nie jest tak mocne. Skutkiem tego większość generałów grzęźnie w błędnych wątpliwościach tam, gdzie powinni działać”.
Dawid Bronstein w książce Strategia szachowa (Warszawa 2005, s. 7-8) napisał: „Systemowe podejście do szachów zakłada istnienie wcześniej określonego celu i opracowanie sposobów jego osiągnięcia. Jak wiadomo celem partii szachowej jest danie mata królowi przeciwnika, tzn. zaatakowanie króla w taki sposób, aby nie mógł się obronić dozwolonymi środkami: przez pobicie atakującej bierki, zasłonięcie się przed nią (zablokowanie linii działania napadającej figury), lub przez ucieczkę przed jej atakiem, czyli odejście królem w bezpieczne miejsce.
(…). Rzecz w tym, że mniej niż jeden procent partii kończy się matem. Koniec przychodzi zazwyczaj dużo wcześniej, kiedy jeden z graczy uzyska przewagę wystarczającą do zamatowania przeciwnika. Oznacza to, że dążenie do osiągnięcia tej przewagi zastępuje chęć zamatowania przeciwnika, co zresztą też nie jest zadaniem łatwym. Może się udać je zrealizować, jeśli przeciwnik popełni błąd, lub w rezultacie zręcznej, logicznej gry, która wymaga cierpliwości. W istocie rzeczy partia szachowa nie jest zwykłym systemem konfrontacyjnym. Przeciwnik też próbuje zrealizować swój cel – danie mata twojemu królowi i, jak zauważysz, jego cel w żaden sposób nie jest zbieżny z twoim własnym.
Zatem na początku gry nie powinieneś myśleć ani o dawaniu mata, ani o szybkim osiągnięciu przewagi materialnej. Podejście systemowe wymaga zmierzania do celu etapami, a ponieważ partia szachów jest systemem konfrontacyjnym, przez cały czas musisz liczyć się z planami i kontratakami przeciwnika. To oznacza, że nie możesz interesować się wyłącznie daniem mata, ale także powinieneś troszczyć się o bezpieczeństwo własnego króla.
Jeżeli zrozumiałeś te dwie podstawowe właściwości partii szachowej widzianej systemowo – etapowe osiąganie celu oraz konieczność zaakceptowania sytuacji konfrontacyjnej – w pewnej mierze stałeś się strategiem. I jest to duży krok w pojmowaniu istoty szachów”.
W dalszej części Dawid Bronstein uczy, że w partii szachowej należy rozsądnie gospodarować zasobami, co zapewni stabilność pozycji. Strategię w szachach realizuje się poprzez usystematyzowaną wiedzę, doświadczenie, pomysły i intuicję, ponieważ przewidywanie na dziesięć najbliższych ruchów jest niemożliwe ze względu na rozgałęzione warianty nie poddające się dokładnej kalkulacji (wyłączając forsowne warianty, gdzie dla każdego ruchu istnieje tylko jedna lub dwie efektywne odpowiedzi).
Wikipedia podaje: „Słowo taktyka pochodzi od greckich słów tássein, táttein znaczących ‘układać, porządkować, ustawiać w szyku’. Taktyka (gr. taktiká), podobnie jak strategia, swoje początki wywodzi od zagadnienia sił zbrojnych i określana jest jako teoria i praktyka posługiwania się oddziałami wojskowymi dla osiągnięcia zamierzonego celu. Taktyka jest najniższym poziomem sztuki wojennej. Wyższymi szczeblami sztuki wojennej są: sztuka operacyjna i strategia. Taktyka dzieli się na taktykę ogólną i taktykę rodzajów wojsk. Taktyka ogólna obejmuje teoretyczne podstawy taktyki, teorię i praktykę przygotowania i prowadzenia walki przez ogólnowojskowe pododdziały, oddziały i związki taktyczne oraz koordynację działań taktycznych rodzajów wojsk. Taktyka rodzajów wojsk obejmuje teorię i praktykę przygotowania i prowadzenia walki przez specjalistyczne pododdziały, oddziały i związki taktyczne rodzajów wojsk. Teoria taktyki wyznacza jej zakres problemowy. Wyjaśnia istotę walki. Stanowi zespół tez i twierdzeń logicznie uporządkowanych oraz uzasadnionych, a także określa efektywne i sprawdzone w praktyce sposoby przygotowania i prowadzenia walki. Praktyka taktyki – to wynikające z teorii wszelkie świadome i celowe działania wojsk na poziomie taktycznym. Wyróżniamy wojenną oraz pokojową praktykę taktyki, podczas której jest weryfikowana efektywność i funkcjonalność koncepcji teoretycznych. Taktyka jest sztuką osiągania zwycięstwa (czy ogólniej: zamierzonych celów) w konkretnych warunkach. Przyjmuje się też, że taktyka dotyczy ograniczonej przestrzeni (np. do XX w. do terenu, który można objąć wzrokiem) i czasu (rzędu doby). Taktyka (w odróżnieniu od sztuki operacyjnej i strategii) jest silnie związana i zależna od zmian organizacyjnych i technicznych w wojsku. Przykładowo kawaleria, której podstawowym sposobem użycia (taktyką) przez wieki była szarża, wraz z wprowadzeniem karabinu maszynowego i szybkostrzelnej artylerii zaczęła używać koni jedynie do szybkiego przemieszczania się, a do walki kawalerzyści zsiadali z koni, wykonując szarżę jedynie w wyjątkowych, sprzyjających okolicznościach. Nawet drobna zmiana w wyposażeniu może skutkować istotną zmianą sposobu walki (taktyki). Bardzo skuteczna taktyka wilczego stada polegająca na grupowym ataku przeprowadzanym przez okręty podwodne w nocy z wynurzenia musiała zostać porzucona po wprowadzeniu radaru. Taktyka może być też specyficzna dla warunków terenowych lub pogodowych. Zdarza się, że sposób walki (taktyka) jest opracowywany na użytek jednej bitwy. W innym ujęciu taktyka to bezpośrednia walka zbrojna, mająca na celu bezpośrednie zniszczenie (zgładzenie, definitywne rozbicie) sił i środków walki, bez względu na ich wielkość (skalę). Taktyka prowadzona jest w dwóch podstawowych rodzajach: natarciu i obronie, przy czym najczęściej prowadzone są one w formie pozycyjnej. Manewr w taktyce, zwłaszcza mający na celu okrążenie (osaczenie) przeciwnika, jest bardzo rzadko stosowany. Najczęstszym manewrem taktycznym jest rotacja (luzowanie) jednostek tak w natarciu, jak i oporze”.
Chorąży Paweł Makowiec w skrypcie „Zasady walki lekkiej piechoty. Drużyna” (Warszawa 2007, s. 3–4) taktykę określa jako: „… część sztuki wojennej, której przedmiotem zainteresowania jest teoria i praktyka przygotowania i prowadzenia walki przez pododdziały, oddziały i związki taktyczne jednego lub kilku rodzajów wojsk”.
I kontynuuje: „Działaniami taktycznymi nazywamy wszelkie działania pododdziałów, oddziałów i związków taktycznych wojsk operacyjnych i obrony terytorialnej.
Dzielą się one na:
1. rozstrzygające (walki),
2. pomocnicze (przemieszczanie i rozmieszczanie),
3. pokojowe (misje pokojowe).
Walka jest główną kategorią działań taktycznych, rozumianą jako skupione w czasie i przestrzeni starcie dwóch przeciwstawnych stron w skali taktycznej.
Podstawowymi rodzajami walki są:
1. obrona,
2. natarcie,
3. działania opóźniające.
Wyróżnia się ponadto: działania desantowo-szturmowe, specjalne, wycofanie, działania nieregularne oraz inne.
Obrona jest zamierzonym lub wymuszonym rodzajem walki prowadzonej po to, aby zapobiec opanowaniu przez przeciwnika terenu (zajmowanego przez nas punktu, stanowiska, obiektu itp.) i uniemożliwienia mu realizacji zakładanych przez niego celów.
Natarcie jest zamierzonym rodzajem walki prowadzonej z zamiarem rozbicia pododdziałów przeciwnika i opanowania (odzyskania) zajmowanego przez niego terenu (punktu, obiektu, stanowiska).
Działania opóźniające są stosowane podczas ruchu pododdziału do tyłu. Będą to starcia o charakterze obronnym i zaczepnym, w których szeroko stosowany manewr będzie miał m.in. na celu osłabienie potencjału przeciwnika, by ostatecznie doprowadzić do zatrzymania jego natarcia. Mogą być prowadzone w: obronie, w pasie przesłaniania, na pozycjach opóźniania, podczas wycofania, walki w okrążeniu i podczas wychodzenia z okrążenia. Istotą działań opóźniających jest unikanie przewlekłych walk przez stawianie nacierającym oporu na kolejnych liniach opóźniania i niedopuszczanie do rozstrzygających starć.
Wycofanie jest rodzajem walki prowadzonej w celu zerwania kontaktu bojowego z przeciwnikiem lub uchylenia się od starcia w niekorzystnej sytuacji. Dzięki zorganizowanemu i sprawnie prowadzonemu wycofaniu pododdziały mogą zająć dogodniejsze rubieże do kontynuowania walki, jak również dokonać zamierzonego wciągnięcia przeciwnika w strefę własnego skutecznego ognia. Wycofanie prowadzi się na rozkaz lub za zgodą przełożonego.
Działania desantowo-szturmowe są formą działań aeromobilnych, w których pododdział wykonuje manewr na polu walki na śmigłowcach (samolotach). W działaniach tych zwalcza się przeciwnika z powietrza bronią pokładową śmigłowców oraz bronią pododdziałów rozmieszczonych w śmigłowcach. Obejmują one przemieszczenie pododdziału drogą powietrzną do rejonu i jego walkę po wylądowaniu.
Działania specjalne – to działania prowadzone w ugrupowaniu przeciwnika przez odpowiednio przygotowane zespoły (grupy specjalne) w celu zdobycia lub potwierdzenia szczególnie ważnych informacji. Oprócz przedsięwzięć rozpoznawczych mogą obejmować przedsięwzięcia dywersyjne, psychologiczno-propagandowe i inne.
Działania nieregularne są prowadzone przez przygotowane już w czasie pokoju lub doraźnie tworzone w czasie wojny pododdziały (zgrupowania), stosujące specyficzne sposoby walki w celu zwalczania i dezorganizacji działań przeciwnika na obszarze przez niego opanowanym. Decyzję o nieplanowanym przejściu do działań nieregularnych (wymuszonych sytuacją zagrażającą zniszczeniem pododdziału) podejmuje bezpośredni przełożony dowódcy pododdziału, a w wypadku braku łączności – dowódca pododdziału samodzielnie.
Współczesną walkę cechuje:
1. duża dynamika działań,
2. częste zmiany sytuacji taktycznej,
3. zróżnicowana ilość informacji (od nadmiaru do jej braku),
4. różnorodność i zmienność sposobów prowadzenia walki,
5. prowadzenie walki w różnych środowiskach.
Zasady działań taktycznych stanowią obiektywną podstawę racjonalnego i twórczego działania dowódców i pododdziałów. Ich znajomość pomaga w praktycznej działalności, sprzyja przejawianiu rozumnej i twórczej inicjatywy w procesie dowodzenia wojskami.
Zastosowanie zasad działań taktycznych nie gwarantuje zwycięstwa. Priorytety ich stosowania zmieniają się w miarę rozwoju środków i sposobów walki, dlatego należy się nimi kierować uwzględniając charakter walki oraz sytuację i poczynania wyższego dowódcy. Względną ważność każdej z zasad dyktują zawsze okoliczności i warunki konkretnego zadania.
Obowiązkiem i prawem dowódców jest wiedzieć i decydować gdzie i kiedy zastosować określoną zasadę. Dlatego też, zasady nie stanowią niezmiennych prawd – kanonów, lecz są jedynie przewodnikiem w działaniu.
Do zasad działań taktycznych zaliczamy:
1. Celowość. W każdych działaniach taktycznych ważnym jest wybór i sprecyzowanie celu. Wybór celu jest jednym z najważniejszych obowiązków dowódcy, wymaga to jasnego i logicznego myślenia. Cel walki należy określać ściśle i jednoznacznie, tak aby był zrozumiały dla wykonawców i wyzwalał ich inicjatywę. Powinien on być głównym motywem działania dowódców i pododdziałów podczas wykonywania zadań bojowych.
2. Zachowanie zdolności bojowej wyraża się nieustannym utrzymywaniem przez wojska gotowości do podjęcia walki i wykonania zadań bojowych oraz osiągania celu działań przy jak najmniejszych stratach własnych. Oznacza to konieczność efektywnego wykorzystania wojsk, niedopuszczenie do nadmiernego ich wyczerpania i takiej organizacji systemu działań, aby zapewnić sukcesywne odtwarzanie zdolności bojowej poprzez odpowiednie zapewnienie zabezpieczenia logistycznego.
3. Ekonomię sił. Dowódca musi wykorzystywać swoje siły do zasadniczych zadań, dlatego nie wolno mu angażować więcej wysiłku do ich realizacji niż jest to niezbędne. Nie można być silnym wszędzie, więc w celu umożliwienia koncentracji swoich sił dowódca może być zmuszony akceptować ryzyko użycia absolutnego minimum sił gdzie indziej. Racjonalne wykorzystanie potencjału bojowego osiąga się przez: umiejętny podział sił i środków, utworzenie właściwego ugrupowania bojowego, trwałe dowodzenie i terminowe zaopatrywanie (zasilanie) walczących wojsk.
4. Zaskoczenie wyraża się w nieoczekiwanym, nagłym i gwałtownym działaniu, wskutek którego przeciwnik zostaje pozbawiony inicjatywy oraz możliwości zorganizowanego prowadzenia walki. Elementami składowymi zaskoczenia są: zachowanie tajemnicy, ukrywanie, wprowadzanie przeciwnika w błąd, nieszablonowość, śmiałość i szybkość działania.
5. Aktywność oznacza nieustanne dążenie do narzucenia przeciwnikowi swojej woli i swoistego sterowania jego działaniami w myśl własnych celów i zamierzeń. Wyraża się przede wszystkim w uprzedzeniu przeciwnika w działaniach, ciągłym i skutecznym użyciu środków rażenia, wykonywaniu manewru i przenoszeniu punktu ciężkości na najważniejsze kierunki, rejony i obiekty.
6. Manewr wyraża zdolność do sprawnego ruchu, stosownie do zaistniałej sytuacji taktycznej w różnych warunkach terenowych i atmosferycznych. Umożliwia zastosowanie zasad ekonomii sił i zaskoczenia. Sprzyja on zdobyciu i utrzymaniu inicjatywy. Każdy manewr, aby był skuteczny, powinien być prosty w zamiarze oraz przeprowadzony szybko i skrycie”.
Trzynasty mistrz świata w historii szachów Garri Kasparow w książce Jak życie naśladuje szachy (Warszawa 2009, s. 34–37) określa strategię w szachach, jako coś abstrakcyjnego, opartego na długofalowych celach, a taktykę jako konkret mający za zadanie znalezienie najlepszego ruchu. Niezależnie od dziedziny, czy to są szachy, biznes, wojskowość, sport, osiągnięcie w nich sukcesu wymaga posługiwania się zarówno dobrą taktyką, jak i mądrą strategią. Dalej cytując Garriego Kasparowa: „Strateg zaczyna od celu znajdującego się w odległej przyszłości i wypracowuje poszczególne posunięcia, cofając się ku teraźniejszości. Arcymistrz wykonuje najlepsze ruchy, ponieważ odpowiadają one jego wyobrażeniu o tym, jaki będzie wygląd szachownicy w przyszłości, po dziesięciu lub dwudziestu następnych posunięciach. Nie wymaga to przekalkulowania niezliczonej liczby wariantów będących pochodną tych dwudziestu posunięć. Ocenia on korzystne dla siebie aspekty zajmowanej pozycji i ustala cele, a następnie wypracowuje, krok po kroku, ruchy służące ich realizacji. (…). Skoncentrujmy się teraz na taktyce, czyli metodzie realizacji naszej strategii. Taktyka wiąże się z kalkulacjami, które mogą wystawić na próbę ludzki mózg, jednak jeśli już je przeprowadzimy, stanowią zazwyczaj najprostszą część szachów i są prawie banalnie łatwe w porównaniu ze strategią. Kontynuując, Garri Kasparow traktuje taktykę jako serię wymuszonych i zaplanowanych odpowiedzi, rozmowę szachisty samego ze sobą typu: „Jeśli on zabierze mojego pionka, wówczas przejdę skoczkiem na e5. Następnie, jeżeli zaatakuje mojego skoczka, wówczas poświęcę gońca”. Nieco odmiennego zdania był Dawid Bronstein. Twierdził on, że wybór posunięcia nie może się opierać wyłącznie na kalkulacji wariantów. Jego podstawą powinna być wiara w wewnętrzną siłę pozycji, gotowość zasobów oraz w ich koordynację. Wybór ruchu zależy w dużym stopniu od oceny każdej figury, co może sama osiągnąć, jakiej pomocy potrzebuje od innych bierek i w jakim stopniu jest gotowa im pomóc.
Faktem jest, że przy liczeniu poszczególnych wariantów, gdy dochodzimy do np. piątego ruchu przeciwnika i musimy odpowiedzieć sobie na pytanie „a jak zagra tak, to ja wtedy…”, to nasze kalkulacje są już niezwykle zawiłe, odległe i już mniej przejrzyste, z powodu gwałtownego namnożenia się możliwych kontynuacji. Taka sytuacja zwiększa prawdopodobieństwo popełnienia błędu i działa na korzyść dobrego taktyka, który prawidłowo reaguje na zagrożenia, jednocześnie dostrzegając swoje szanse na szachownicy. W momencie kiedy jego przeciwnik popełni błąd, znajomość taktyki z dużym prawdopodobieństwem posłuży jako środek do osiągnięcia celu, a nawet jako cel sam w sobie, zapewniający zwycięstwo.
Za każdym razem, kiedy szachista wykonuje ruch, musi rozważyć możliwe odpowiedzi przeciwnika, potem swoje reakcje na te repliki i tak dalej. Jak znajdujemy prawidłowy ruch? Najprawdopodobniej arcymistrz Aleksander Kotow jako pierwszy wymyślił i opisał w książkach Graj jak arcymistrz i Myśl jak arcymistrz techniki obliczania wariantów dzięki metodzie poszukiwania ruchów-kandydatów. Rekomendował wytypowanie wszystkich możliwych ruchów-kandydatów w danej pozycji dla siebie i przeciwnika. Przy czym optował za tym nie tylko po pierwszym posunięciu, ale obowiązkowo po każdym następnym. Stosowanie zasady ruchów-kandydatów racjonalnie organizuje przegląd możliwych kontynuacji i pomaga we właściwym doborze wszystkich wariantów godnych obliczeń. Taka taktyka wyzwala jedną z możliwych sekwencji logicznych ruchów.
Na koniec rozważań o strategii i taktyce w szachach przedstawimy, co na ich temat uważał czołowy szachista Polski i świata Savielly Tartakower. Traktował on szachy nieco romantycznie – bardziej jako sztukę i rozrywkę wzbogacającą intelekt, a mniej rywalizację sportową. Niemniej jednak był czołową postacią złotej polskiej drużyny na olimpiadzie szachowej w Hamburgu w 1930 roku, podobnie jak i na innych olimpiadach przedwojennych. W tym okresie, tj. pod koniec lat dwudziestych XX wieku, siła jego gry wystarczała, aby w sprzyjających warunkach włączyć się do walki o mistrzostwo świata. Był człowiekiem towarzyskim i lubianym, również za poczucie humoru i cięty dowcip. Stworzył wiele aforyzmów szachowych, oryginalnie nazywanych „tartakoweryzmami”.
Reasumując powyższy rozdział zacytujmy Tartakowera: „Taktyka jest wiedzą o tym, co należy uczynić, gdy jest coś do zrobienia, zaś strategia świadomością tego, co robić, gdy nie ma nic do roboty”.