Krok do miłości - ebook
Krok do miłości - ebook
W cieniu żuławskich wierzb odnajdziesz miłość
Ewa ma poważne kłopoty. Jednego dnia traci wszystko, co było jej drogie. Nawet ukochany wystawia jej walizki za drzwi. Ewa zostaje sama, bez środków do życia i z dużym rachunkiem za pobyt w szpitalu. Gdy już jej się wydaje, że cały świat runął jej z hukiem na głowę, przypomina sobie o domu odziedziczonym po babce i wyjeżdża na Żuławy. Tam stary przyjaciel rodziny oferuje jej pomoc.
Czy Ewa w nowym miejscu zapomni o przeszłości i zacznie czerpać radość z życia?
Czy Kamil, młody właściciel gospody, w której dziewczyna znalazła zatrudnienie, zawalczy o jej uczucie mimo sprzeciwu rodziny? A może jej serce zdobędzie Antek?
„Krok do miłości” to wzruszająca i pełna ciepła opowieść o odnajdywaniu siebie i swojego miejsca na ziemi. Jeśli tylko odważysz się być sobą, szczęście i miłość upomną się o ciebie na najbliższym zakręcie.
Powieści Sylwii Kubik cenię za naturalność i autentyczność. Pisarka z Powiśla ma niezwykły dar: przekazuje dobre emocje, jej historie przesiąknięte są swojskimi zapachami, smakami i malowniczymi krajobrazami. Spotkanie z bohaterami jej książek jest niczym wizyta u dobrych znajomych, każdy jest mile widziany. Polecam!
Ewa Pajdzik-Mętel, autorka bloga „Nie tylko o książkach”
Sylwia Kubik zaskarbiła sobie serca czytelniczek powieści obyczajowych, do których i ja się zaliczam. Jej książki są pełne ciepła, życiowych wartości oraz radości większych i mniejszych, których często nie dostrzegamy w codziennym zabieganiu. Lekkie pióro, humor, a przede wszystkim umiejętność ubierania emocji w piękne słowa – to wszystko sprawia, że lektura tych powieści to czysta przyjemność. Do tego emanująca z każdego zdania miłość do Powiśla i Żuław. Czegóż można chcieć więcej? Polecam!
Joanna Wolf, autorka bloga „NIEnaczytana”
Sylwia Kubik – autorka bestsellerowych powieści obyczajowych, szczęśliwa żona i matka. Kocha Powiśle i Żuławy, dlatego tam najchętniej osadza fabułę swoich książek. Jej powieść „Miłość pod naszym niebem” zdobyła tytuł Książki Roku 2020 serwisu .
Kategoria: | Obyczajowe |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8135-929-0 |
Rozmiar pliku: | 938 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
– Ale ze mnie marzyciel… – powiedział sam do siebie, szczerze się roześmiawszy. – Matka znowu popukałaby się w czoło, gdyby zobaczyła, jak gapię się na pola i drzewa. Różnicowanie mgły to jest coś, co znacznie przekracza wyobraźnię pani dyrektorowej.
Był dzieckiem miasta, urodzonym i wychowanym w stolicy. Od dzieciństwa matka wkładała mu do głowy, że tylko miasto daje perspektywy, tylko w stolicy są szanse na rozwój, karierę i dobre pieniądze. Tylko tam można czerpać z dobrodziejstw kultury i nauki. Matka kochała miasto, cieszyła się z dostępu do fryzjera i kosmetyczki, możliwości pójścia do galerii handlowych, by wybierać ubrania niezliczonych marek. Zakupy lubiła najbardziej. „Metka” to było jej drugie imię. Potrafiła godzinami chodzić po galeriach, przymierzając ubrania i szukając ciekawej biżuterii. Urodzona i wychowana w podwarszawskiej wsi, zaraz po szkole średniej wyjechała na studia i nigdy nie wróciła do rodzinnego domu. Owszem, przyjeżdżała na większe święta i uroczystości, ale tylko na chwilę i z przymusu. Kamil i jego siostra Anastazja nigdy nie jeździli latem na wieś do babci Matyldy. Mimo że o to prosili, matka zawsze nieugięcie powtarzała, że na wsi nie ma nic ciekawego i nic się tam nie dzieje. W mieście zaś mają mnóstwo wakacyjnych ofert i mogą wybierać do woli.
Ojciec, przez całe życie zakochany w matce po uszy, nigdy jej się nie sprzeciwiał. Był dokładnie takim mężem, jakiego sobie życzyła – dobrze zarabiającym dyrektorem spółki państwowej, w której od lat dzięki koneksjom utrzymywał się na stanowisku. Małgorzata była dumną dyrektorową, śledzącą nowinki kosmetyczne, ubierającą się zgodnie z najnowszą modą i kochającą komfort ponad wszystko. Podobnie zachowywała się Anastazja, kopia matki z wyglądu i charakteru. Wyrosła na zarozumiałą i dość infantylną dziewczynę. Była pewna, że wyjdzie za mąż za jakiegoś zamożnego biznesmena, prawnika czy finansistę
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej.