Krótka historia myśli politycznej - ebook
Krótka historia myśli politycznej - ebook
Książka Marcina Króla to klasyczna pozycja z zakresu historii myśli politycznej, która do lat nie schodzi z sylabusów kierunków humanistycznych. Wybitny polski historyk idei i filozof polityki sięga tu po najważniejszych nowożytnych myślicieli politycznych (od Machiavellego do Arendt), by dowiedzieć się od nich, czym jest demokracja i jak możemy rozumieć wolność. Klarowny styl autora pozwala z łatwością zrozumieć skomplikowane często spory teoretyków polityki. Wznowiona po 20 latach od pierwszego wydania, zmieniona i uzupełniona na potrzeby nowej edycji książka nie tylko zyskuje w dzisiejszej Polsce nową aktualność, ale wpisuje się w zestaw lektur obowiązkowych świadomego obywatela.
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-66232-30-3 |
Rozmiar pliku: | 1,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Jeszcze do niedawna myśl polityczna nie była zaliczana do dyscyplin akademickich. Wielu wybitnych myślicieli wprost twierdziło, że akurat polityka należy do tych spraw, których nie powinno się wykładać w akademiach, gdyż – przywołajmy słowa współczesnego nam Michaela Oakeshotta – bliższa jest wiedzy praktycznej, potrzebnej na przykład w artystycznej pracowni lub w kuchni. Sytuacja zmieniała się w miarę rozbudowywania i biurokratyzowania uniwersytetów. Stopniowo pojawiły się nowe przedmioty, jak historia i teoria myśli politycznej. W znacznej mierze był to wynik skutecznych i egoistycznych działań nauczycieli akademickich, którzy nie są przecież zawsze – a tylko bywają – myślicielami. Skoro uznano, że takiej dziedziny trzeba uczyć, to musiano jakoś bardziej „apetycznie” nowy przedmiot nazwać. Stąd tak na całym świecie popularne „nauki polityczne”, o których jeszcze sto lat temu nie słyszano.
Nie będziemy kontynuowali tych filozoficznych dociekań, nie nasza to rola, ale jeżeli z punktu widzenia wspomnianych wyżej niejasności spojrzymy na to, co określa się mianem myśli politycznej, zdamy sobie sprawę, że jest to dziedzina ludzkiego myślenia wyjątkowo niezręcznie usytuowana między światem polityki praktycznej a politycznymi projektami. Historyk ma (oczywiście tylko na pozór) święty spokój, bo interesuje się faktami, tym, jak było. My zaś mamy się zajmować nie sprawdzaniem, jak było, lecz tym, jak ludzie myśleli o faktach, i to myśleli po to, żeby istniejącą rzeczywistość opisać i zmienić. Zmienić w sensie dokonania konkretnych przeobrażeń lub znalezienia innych wyjaśnień dla toczących się procesów. Historia, sztuka i przede wszystkim filozofia mogą być bezinteresowne; bezinteresowna myśl polityczna byłaby swojego rodzaju nonsensem. Zdarzenia zewnętrzne, polityka i życie publiczne zawsze pozostawały w związku z myślą polityczną, i związek ten miał charakter wzajemny, chociaż zależności nie były bezpośrednie i proste. Myśliciele, którzy snuli rozważania w całkowitym oderwaniu od rzeczywistości politycznej, na ogół produkowali utopie, natomiast ci, którzy całkowicie poświęcali się refleksji nad bieżącymi wydarzeniami, byli raczej publicystami lub ekspertami.
Wspomnienie wielkich systemów filozoficznych, nacechowanych wspaniałą, przejrzystą i logiczną budową, spowodowało, że historycy myśli politycznej czy, szerzej rzecz ujmując, historycy idei poszukiwali w myśli politycznej podobnej jak w filozofii konsekwencji, logiki i wewnętrznej spójności. Uważam, że tego rodzaju podejście bywa niekiedy interesujące, ale najczęściej okazuje się mylne lub co najmniej zbędne.
Podstawowym zadaniem myśli politycznej nie jest konstrukcja spójnego systemu, lecz opis i interpretacja rzeczywistości, a następnie wskazanie środków możliwych do realizacji określonych celów.
Niniejsza książka traktuje o nowożytnej myśli politycznej, dla której niewątpliwie najistotniejszym problemem i wyzwaniem stały się demokracja i liberalizm. Możemy wprawdzie wskazać wielu takich, którzy wątpili w skuteczność demokracji, w to, czy naprawdę sprzyja ona najlepiej rozwinięciu ludzkich talentów, czy stwarza najkorzystniejsze warunki dla rozwoju gospodarki, czy nie prowadzi do nadmiernego uwielbienia życia doczesnego kosztem wartości wiecznych. Wątpliwości było i jest bardzo wiele, i będzie o nich stale w tej książce mowa, ponieważ demokracja tym przede wszystkim różni się od innych ustrojów politycznych, że wymaga uzasadnienia, że została stworzona nie jako ustrój dany, lecz zadany. Trzeba jednak podkreślić, że myśliciele polityczni całkowicie wrodzy demokracji należeli w historii nowożytnej do wyjątków. Kilku z nich obarcza się wprawdzie niekiedy odpowiedzialnością za doprowadzenie do niebywałych tragedii, ale często przecenia się w ten sposób ich faktyczny wpływ na bieg zdarzeń. Można mieć na przykład poważne wątpliwości, czy źródłem tragedii totalitarnych była istotnie myśl polityczna.
Demokracja, jej rozwój i potężny triumf w czasach nowożytnych nie były rezultatem arbitralnego wyboru systemu politycznego, lecz walki o wolność jednostki. Wszelako wolność, jak większość pojęć z zakresu myśli politycznej, ma tak wiele znaczeń, że trudno o niej mówić bez posługiwania się przymiotnikami dookreślającymi jej sens. Właśnie treść tej wartości, jej interpretacja i realizacja były i są, obok demokracji, drugim najważniejszym problemem myśli politycznej.
Przed nami długa historia refleksji wielu pokoleń. Tworzyli ją myśliciele, którzy rzadko się osobiście znali, jeszcze rzadziej lubili, ale bardzo często wzajemnie cenili, gdyż w gruncie rzeczy chodziło im o to samo. W najrozmaitszych okolicznościach kulturowych, historycznych i cywilizacyjnych zastanawiali się, jak uratować to, co w życiu społecznym dobre, jak poprawić lub zmienić to, co złe. Niemal wszyscy mieli dobre intencje. Nie możemy takich intencji przypisywać jedynie tym, którzy świadomie chcieli realizować abstrakcyjne dobro powszechne kosztem realnie żyjących ludzi. Dlatego do stwierdzenia, że nowożytna myśl polityczna jest w zasadzie demokratyczna, musimy dodać jedno, ale ważne zastrzeżenie: z wyjątkiem myśli wrogiej człowiekowi, przede wszystkim totalitarnej.
Będzie w tej książce mowa o nowożytnej myśli politycznej, lecz nie o współczesnej. Na pewno warto ją opisać w długim eseju, ale na podsumowanie jeszcze nie czas. Cytuję wiele fragmentów wypowiedzi, ale nie podaję dokładnych odniesień. Zainteresowani mogą sięgnąć do obszernej bibliografii zamieszczonej na końcu niniejszego wydania.
Pierwsza wersja tej książki ukazała się w 1998 roku. Po tylu latach zmieniłem bardzo wiele, tak że jest to praca nowa, a nie tylko poprawiona. Zmieniłem też tytuł.