Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Książka do nauki i zbudowania ks. Goffinego - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Książka do nauki i zbudowania ks. Goffinego - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 379 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

NA­UKA WIA­RY O NA­DZIEI.

DU­SZĘ MOJĘ KŁA­DĘ ZA OWCE MOJE. JAN. 10, 15,

CÓŻ NAM CHRY­STUS PAN ZA­SŁU­ŻYŁ PRZEZ ŚMIERĆ SWO­JĘ?

Od­pusz­cze­nie grze­chów, ła­skę do­bre­go ży­wott i wiecz­ną szczę­śli­wość, któ­rej się bez trwo­gi spo­dzie­wać, i z pew­ną uf­no­ścią ocze­ki­wać mo­że­my: i nie­za­wod­nie otrzy­ma­my ją, sko­ro się sami tej pew­no­ści nie­po­zba­wi­my, i sami ręki do­bre­go na­sze­go Pa­ste­rza nie­odrzu­ci­my od sie­bie.

NA CZEM ZA­LE­ŻY WIECZ­NA SZCZĘ­ŚLI­WOŚĆ?

Na ja­snem oglą­da­niu Pana Boga, do któ­re­go naj­do­sko­nal­sza mi­łość za sobą po­cią­ga i du­sze na­peł­nia taką ra­do­ścią, ja­kiej so­bie żad­ną mia­rą wy­obra­zić nie moż­na.

JA­KIEŻ TO ŚROD­KI SĄ PO­TRZEB­NE DO OSIĄ­GNIE­NIA WIECZ­NEJ SZCZĘ­ŚLI­WO­ŚCI?

Przedew­szyst­kiem ła­ska Bo­ska, bo ta nam do­po­ma­ga do wia­ry, do na­dziei i mi­ło­ści, tu­dzież uży­cza nam przez śś. Sa­kra­men­ta mocy do do­bre­go po­trzeb­nej.

CÓŻ SIĘ Z NA­SZEJ STRO­NY WY­MA­GA DO OSIĄ­GNIĘ­CIA WIECZ­NEJ SZCZĘ­ŚLI­WO­ŚCI?

Wy­ma­ga się, aże­by­śmy za po­mo­cą Bo­ską gor­li­wie ko­rzy­sta­li z tych środ­ków; al­bo­wiem Pan Bóg stwo­rzyw­szy nas bez nas, nie zba­wi nas, jak św. Au­gu­styn mówi, bez nas, tj. bez na­sze­go się przy­ło­że­nia.

CÓŻ NAS MOIE SZCZE­GÓL­NIE PO­BU­DZIĆ DO NA­DZIEI OSIĄ­GNIĘ­CIA SZCZĘ­ŚLI­WO­ŚCI WIECZ­NEJ?

1) Do­broć i mi­ło­sier­dzie Pana Boga, któ­ry nas od wiecz­no­ści bar­dziej uko­chał, ni­że­li mat­ka swe dzie­cię, i któ­ry nam w cza­sie prze­po­wie­dzia­nym dał Syna swe­go jed­no­ro­dzo­ne­go, aby­śmy przez śmierć jego nowy ży­wot od­zy­ska­li. Miał­że­by tedy ten Bóg do­bro­tli­wy od­mó­wić nam nie­ba i środ­ków po­trzeb­nych do za­ro­bie­nia na nie, kie­dy nam Syna swe­go jed­no­ro­dzo­ne­go nie­odmó­wił, ale Go ofia­ro­wał za nas? 2) Wier­ność Pana Boga w swych obiet­ni­cach. Pan Bóg nam przy­obie­cał zba­wie­nie i w pi­śmie ś… czę­sto i wy­raź­nie oświad­czył, iż wszyst­kich łu­dzi zba­wić pra­gnie; dla lego mo­że­my się z pew­no­ścią zba­wie­nia spo­dzie­wać: al­bo­wiem Pan Bóg jest Wiecz­ną praw­dą, i wier­nym jest swym obiet­ni­com. Nie jest Pan Bóg, jako inni lu­dzie, któ­rzy dziś tak, a ju­tro inak mó­wią; Pan Bóg jest w swych sło­wach nie­zmien­ny, i co raz po­wie­dział, zo­sta­nie na wie­ki nie­na­ru­szo­ne. 3) Wszech­moc­ność Boga, któ­ry wszyst­ko może, i nad wszyst­kiem swą moc roz­cią­ga, i któ­re­mu nikt w Jego za­mia­rach prze – szko­dzić nie może. Je­że­li bo­wiem na bo­ga­cza, któ­ry nam w po­lrze­bie swą po­moc przy­rzekł, bu­du­je­my i w nim na­dzie­ję po­kła­da­my, jak­że da­le­ko więk­szą po­win­ni­śmy mieć na­dzie­ję w Bogu wszech­moc­nym! Nie­po­win­ni­śmy przy­tem nig­dy za­po­mi­nać, te tyl­ko pra­co­wi­ci i wier­ni wnij­dą do we­se­la Pana swe­go (Mat. 25, 21.), i że tyl­ko wy­trwa­li za­pa­śni­cy ko­ro­nę spra­wie­dli­wo­ści od­bio­rą (1. Kor. 9. 24 – 27. % Tym.24, 5.).

KIE­DYŻ NA­LE­ŻY WZBU­DZAĆ W SO­BIE NA­DZIE­JĘ?

1) Sko­ro tyl­ko do zu­peł­ne­go doj­dzie­my ro­zu­mu, i do­sta­tecz­ne­go na­bę­dzie­my świa­tła o na­dziei i jej po­bud­kach, 2) W cza­sie smut­ku, albo w cza­sie cięż­kie­go prze­śla­do­wa­nia prze­ciw tej­że na­dziei wy­mie­rzo­ne­go. 3) Pod­czas przyj­mo­wa­nia najśw. sa­kra­men­tów. 4) Po­dob­nie i w in­nych przy­go­dach ży­cia, a szcze­gól­nie 5) w go­dzi­nę śmier­ci.

Uwa­ga. Tak samo trze­ba czy­nić wzglę­dem wia­ry i mi­ło­ści.NA­UKA NA NIE­DZIE­LĘ TRZE­CIĄ PO WIEL­KIEJ NOCY.

Ko­ścioł nie­prze­sta­je za­chę­cać nas wciąż do we­se­la i chwa­ły Bo­żej z przy­czy­ny zmar­twych­wsta­nia Chry­stu­so­we­go, i śpie­wa z tego po­wo­du we wstę­pie do Mszy św. z Psal­mu 65.: "Wy­krzy­kuj­cie Boga wszyst­ka zie­mio! Al­le­lu­ja! Psalm: śpie­waj­cie imie­nio­wi Jego, Al­le­lu­ja! Daj­cie cześć chwa­le Jego, Al­le­lu­ja, Al­le­lu­ja! Al­le­lu­ja!" Chwa­ła Ojcu i…t.d.

Mo­dli­twa ko­ściel­na.

O Boże! któ­ryś błą­dzą­cym świa­tło praw­dy Two­jej po­ka­zał, iżby na dro­gę spra­wie­dli­wo­ści po­wró­cić mo­gli: daj tym wszyst­kim, któ­rzy imię chrze­ścian na so­bie no­szą, aby uni­ka­li tego, co się te­muż imie­nio­wi chrze­ściań­skie­mu sprze­ci­wia, a czy­ni­li to, co się z niem zga­dza, przez Je­zu­sa Chry­stu­sa Pana na­sze­go i t… d.

LEK­CYA: Z PIERW­SZE­GO LI­STU ŚW. PIO­TRA 2, 11 – 49.

Naj­mil­si, pro­szę was jako przy­chod­niów i go­ści, aby­ście się wstrzy­my­wa­li od po­żą­dli­wo­ści cie­le­snych, któ­re wal­czą prze­ciw­ko du­szy: ma­jąc ob­co­wa­nie wa­sze do­bre mię­dzy po­ga­ny, aby w tem, W czem was po­ma­wia­ją jako zło­czyń­cę, z do­brych uczyn­ków przy­pa­trzyw­szy się wam, chwa­li­li Boga w dzień na­wie­dze­nia. Bądź­cież tedy pod­da­ni wszel­kie­mu ludz­kie­mu stwo­rze­niu dla Boga: cho­ciaż Kró­lo­wi, jako prze­wyż­sza­ją­ce­mu; cho­ciaż ksią­żę­tom, jako od nie­go po­sła­nym ku po­mście zło­czyń­ców, a ku chwa­le do­brych. Bo taka jest wola Boża, aby­ście do­brze czy­niąc, usta za­tka­li nie­mą­drych lu­dzi głup­stwu. Jako wol­ni, a nie ja­ko­by ma­jąc wol­ność za­sło­ną zło­ści, ale jako słu­dzy Bo­scyi Wszyst­kich sza­nuj­cie, bra­ter­stwo mi­łuj­cie; Boga się bój­cie! Kró­la czcij­cie! Słu­dzy, bądź­cie pod­da­ni pa­nom swo­im, we wszel­kiej bo­jaź­ni, nie­tyl­ko do­brym, i skrom­nym, ale też i przy­krym; bo to jest ła­ska, je­śli kto dla su­mie­nia Bo­że­go od­no­si fra­sun­ki, cier­piąc nie­spra­wie­dli­wie. Bo co za chwa­ła, je­śli grze­sząc, a po­licz­ko­wa­ni bę­dąc, cier­pi­cie? Ale jeź­li do­brze czy­niąc, cier­pli­wie zno­si­cie, to jest ła­ska u Boga.

Wy­ja­śnie­nie. Ś. Piotr na­po­mi­na chrze­ścian w lej lek­cyi, aby się uwa­ża­li na zie­mi za przy­chod­niów i go­ściów i z tej przy­czy­ny wzy­wa ich, aby się szcze­gól­nie od cie­le­snych po­żą­dli­wo­ści wstrzy­my­wa­li, po­nie­waż za­bi­ja­ją du­szę, je­że­li ich nie­prze­zwy­cię­ża­ją. Żąda nad­to od nich, aby mię­dzy po­ga­na­mi pro­wa­dzi­li ży­wot do­bry, aże­by po­ga­nie, któ­rzy ich jako zło­czyń­ców i bun­tow­ni­ków oskar­ża­ją, przez ich do­bre uczyn­ki na­wró­ce­ni zo­sta­li i Pana Boga za to na­wie­dze­nie wy­sła­wiać mo­gli. To na­po­mnie­nie mają oso­bli­wie ci brad do ser­ca, któ­rzy miesz­ka­ją po­śród nie­przy­ja­ciół wia­ry swo­jej; bo jako pra­wo­wier­ni chrze­ścia­nie mogą przez swój przy­kład­ny ży­wot wie­le do­bre­go zdzia­łać", tak prze­ciw­nie przez swe gor­szą­ce pro­wa­dze­nie Się mogą swej re­li­gii wiel­ką szko­dę przy­nieść. Obok tego na­po­mi­na ś. Piotr chrze­ścian, aby dla Boga byli po­słusz­ni zwierzch­no­ści (t… j… dla mi­ło­ści Boga i przy­ka­zań Bo­skich, któ­ry na­ka­zał po­słu­szeń­stwo dla tych, któ­rym wła­dzę na zie­mi po­wie­rzył (Rzym 13, 4 i na­stęp.) i z chę­cią jej od­da­wa­li na­zna­czo­ne da­ni­ny. Sam Chry­stus Pan da­wał po­głów­ne za sie­bie i ś. Pio­tra, cho­ciaż do Iego nie był obo­wią­za­ny (Mat. 17, 26.), a ś. Pa­weł wy­raź­nie na­ka­zu­je (Rzym 4 3, 7.) od­da­wać cło i po­da­tek tym, któ­rym się na­le­ży. Wresz­cie daje ś. Piotr na­po­mnie­nie słu­gom, aby byli po­słusz­ni go­spo­da­rzom, al­bo­wiem po­słu­szeń­stwo jest ła­ską, jest Bogu przy­jem­ne i przez nie otrzy­ma­ją dal­sze ła­ski od Boga.

Wes­tchnie­nie. O Pa­nie! użycz mi la­ski, abym się na tej zie­mi za­wsze za przy­chod­nia uwa­żał, i dóbr tego świa­ta nie­ina­czej, tyl­ko jako przy­cho­dzień uży­wał. Udziel mi cier­pli­wo­ści w prze­ciw­no­ściach i spraw, aże­bym i wte­dy nie­odma­wiał zwierzch­no­ści win­ne­go po­słu­szeń­stwa, kie­dy mi się jej roz­po­rzą­dze­nia uciąż­li­we­mi wy­da­wać i cięż­kie po­dat­ki uci­skać mię będą.EWA­NIE­LIA, JAN 16, 16 – 22.

One­go cza­su mó­wił Je­zus Uczniom swo­im: Ma­lucz­ko, a już mię nie uj­rzy­cie; i za­się ma­lucz­ko, a uj­rzy­cie mię, a iż idę do Ojca. Mó­wi­li tedy nie­któ­rzy z Uczniów jego mię­dzy sobą: Cóż to jest, co nam po­wia­da: Ma­lucz­ko, a nie uj­rzy­cie mię; i za­się: Ma­lucz­ko, a uj­rzy­cie mię; a iż idę do Ojca? Mó­wi­li tedy: Cóż to jest, co nam mówi: Ma­lucz­ko? Nie wie­my, co po­wia­da. Po­znał tedy Je­zus, że go py­tać chcie­li i rzekł im: O tem się py­ta­cie mię­dzy sobą, iżem rzekł: Ma­lucz­ko i nie uj­rzy­cie mię; i za­się ma­lucz­ko, a uj­rzy­cie mię. Za­praw­dę, za­praw­dę po­wia­dam wam, iż wy bę­dzie­cie pła­kać i na­rze­kać, a świat się bę­dzie we­se­lił; a wy się smu­cić bę­dzie­cie, ale smu­tek wasz w ra­dość się ob­ró­ci. Nie­wia­sta, gdy ro­dzi, smu­tek ma, iż przy­szła jej go­dzi­na; lecz gdy po­ro­dzi dzie­ciąt­ko, już nie pa­mię­ta uci­śnie­nia, dla ra­do­ści, iż się czło­wiek na świat na­ro­dził. Prze­toż i wy te­raz wpraw­dzie smu­tek ma­cie; lecz za­się oglą­dam was, a bę­dzie się ra­do­wa­ło ser­ce wa­sze, a ra­do­ści wasz­ci ża­den od was nie odej­mie.

CÓŻ CHCE CHRY­STUS PAN WY­RA­ZIĆ PRZEZ TO: MA­LUCZ­KO, A JUŻ MIĘ NIE­UJ­RZY­CIE: I ZA­SIĘ MA­LUCZ­KO, A UJ­RZY­CIE MIĘ I I, D?

Chce przez to wy­ra­zie: Wkrót­ce nie­uj­rzy­cie mię zmy­sło­we­mi ocza­mi; al­bo­wiem po mo­jej śmier­ci i po mem zmar­twych­wsta­niu udam się do Ojca mo­je­go; lecz po krót­kim cza­sie uj­rzy­cie mię oczmi du­cha; gdyż przy­szedł­szy do Ojca i chwa­lę od Nie­go ode­braw­szy, ze­szle wam Du­cha św., za któ­re­go spra­wą, nie­uj­rzy­cie mię wpraw­dzie zmy­sła­mi, ale du­chem na mnie pa­trzeć bę­dzie­cie, jak gdy­bym był mię­dzy wami obec­ny. (Po­rów­naj Jan 44, 19.) Z tej przy­czy­ny bę­dzie­cie przy mo­jem odej­ściu pła­kać i na­rze­kać, a świat się we­se­lić bę­dzie, lecz po ze­sła­niu Du­cha św. smu­tek wasz prze­mie­ni się w ra­dość.

DLA CZE­GO CHRY­STUS PAN PRZE­PO­WIE­DZIAŁ UCZNIOM SWO­IM ICH CIER­PIE­NIE I WE­SE­LE?

1) Aby swe cier­pie­nie tem ła­twiej znie­śli; cier­pie­nia bo­wiem prze­wi­dzia­ne zno­szą się ła­twiej, gdyż się już na­przód przy­spo­sa­bia­my na nie. 2) Aże­by wie­dzie­li, że ich cier­pie­nia w po­rów­na­niu z tą nie­usta­ją­cą ra­do­ścią, któ­ra po nich ma na­stą­pić, są ma­ło­zna­czą­ce, i chwi­lo­we tyl­ko. Dla tego po­rów­ny­wa Pan Je­zus cier­pie­nia swych uczniów do cier­pień nie­wia­sty ro­dzą­cej, któ­re są wpraw­dzie wiel­kie, ale nie­dłu­go trwa­ją­ce i któ­re ona pręd­ko za­po­mi­na dla ra­do­ści uro­dzo­ne­go dzie­ciąt­ka. Po­wiedz mi, mówi ś. Chry­zo­stom, gdy­by cię wy­bra­no na ja­kie kró­le­stwo ziem­skie, i gdy­by ci przy­szło noc tę przed wej­ściem do sto­li­cy, gdzie­by cię uko­ro­no­wać mia­no, prze­pę­dzić w opusz­czo­nej i śmier­dzą­cej staj­ni, – czy­liż­by to cięż­ko było dla cie­bie? czy­liż­byś tego z ra­do­ścią nie­zniósł w na­dziei do­sta­nia się do kró­le­stwa? Dla cze­goż i my nie mamy przez ten krót­ki czas żyć na tym pa­do­le pła­czu w uci­sku? zwłasz­cza, iż mamy pew­ną na­dzie­ję do­sta­nia się kie­dyś do sto­li­cy nie­bie­skiej? Pra­gnie­nie. Oświeć mię, o Du­chu świę­ty! i na­ucz mię, że to obec­ne ży­cie i cier­pie­nia na tym świe­cie krót­ką tyl­ko chwi­lę trwać będą; za­pal ser­ce moje na­dzie­ją przy­szłych nie­bie­skich ra­do­ści, iż­bym wszyst­kie do­le­gli­wo­ści tego ży­cia, cier­pli­wie i ra­do­śnie mógł zno­sić.NA­UKA O PO­CIE­SZE­NIU W PRZE­CIW­NO­ŚCIACH I SMUT­KU.

Wy bę­dzie­cie pła­kać i la­meu­to­wać. Jan, 46, 20.

Chrze­ścia­nin czy­ni bar­dzo głu­pio, je­śli so­bie wy­obra­ża, że szczę­śli­wość na tym świe­cie skła­da się z do­sto­jeństw, bo­gactw albo roz­ko­szy, al­bo­wiem Chry­stus Pan, ta wiecz­na praw­da, wła­śnie in­a­czej na­ucza bło­go­sła­wiąc ubo­gich i uci­śnio­nych, któ­rym nę­dza nie jed­ną łzę wy­ci­snę­ła, gdy zaś bo­ga­czom, je­dy­nie na tym świe­cie swe uszczę­śli­wie­nie za­kła­da­ją­cym, za­po­wia­da wiecz­ne bia­daj żal i płacz wiecz­ny na tam­tym świe­cie, któ­re­go oni z pew­no­ścią nie ujdą. Jak­że są więc god­ni po­li­to­wa­nia ci, któ­rzy lubo temu jako chrze­ścia­nie wie­rzą, tak wsze­la­koż żyją, jak gdy­by ich ta praw­da wca­le nie­ob­cho­dzi­ła i o czem in­nem nie­pa­mię­ta­ją, tyl­ko aby swe dni w roz­ko­szach prze­pę­dzać mo­gli: mimo to jed­nak spo­dzie­wa­ją się nie­ba do­stą­pić. Za­po­mi­na­ją oni o tem, że wszy­scy Świę­ci, sam na­wet Chry­stus Pan, Syn Boży, do­sta­li się do nie­ba je­dy­nie przez krzyż i cier­pie­nia; nie­po­dob­na prze­to cie­szyć się z Je­zu­sem Chry­stu­sem i z Świę­ty­mi, je­śli się żad­ne­go uczest­nic­twa w ich cier­pie­niu nie bie­rze. (2, Tym. 2, 12.) Chcąc za­tem uni­kać na tym świe­cie wszel­kie­go krzy­ża i cier­pie­nia, zna­czy to samo, co so­bie za­mknąć dro­gę do nie­ba.

MO­DLI­TWA W UCI­SKA.

O naj­do­bro­tliw­szy Jezu! po­nie­waż przez Apo­sto­łów ob­ja­wi­łeś nam, iż przez wie­le uci­sków do kró­le­stwa nie­bie­skie­go wcho­dzić mu­si­my (Dzie­je Apost. 14, 21.) i bło­go­sła­wio­ny­mi uczy­ni­łeś prze­śla­do­wa­nych i uci­śnio­nych dla spra­wie­dli­wo­ści, iż swe prze­śla­do­wa­nia i uci­ski cier­pli­wie zno­si­li; po­nie­waż oprócz tego na­ucza­łeś nas, że bez woli Ojca Two­je­go nie­bie­skie­go włos nam z gło­wy nie­spad­nie (Łuk. 21, 18.), dla tego więc wszyst­kie­go wie­rzę, iż tem więk­szej do­znam szczę­śli­wo­ści, im cier­pli­wiój uci­ski moje zno­sić i cał­kiem się woli Two­jej od­da­wać będę. Czyń ze­mną we­dług upodo­ba­nia Twe­go; wszak­że Ty, o Jezu, je­steś mi­ło­ścią i zsy­łasz na nas cier­pie­nia dla iego je­dy­nie, abyś nas tem moc­niej przy­wię­zy­wał do sie­bie, i my się z Tobą wiecz­nie po­łą­czy­li w nie­bie.NA­UKA NA NIE­DZIE­LĘ CZWAR­TĄ PO WIEL­KIEJ NOCY.

Wstęp do Mszy ś… sta­no­wi pieśń chwa­ły i dzięk­czy­nie­nia, wy­ję­ta z Psal­mu 97: "Śpie­waj­cie Panu pieśń nową, Al­le­lu­ja: bo uczy­nił dzi­wy, Al­le­lu­ja. Przed oczy­ma po­ga­nów oznaj­mił spra­wie­dli­wość swo­ję, Al­le­lu­ja. Zba­wi­ła so­bie pra­wi­ca jego i ra­mię świę­te jego. " Chwa­ła Ojcu i t… d.

MO­DLI­TWA KO­ŚCIEL­NA.

O Boże! któ­ry ser­ca wier­nych w jed­nej woli jed­no­czysz, użycz lu­do­wi Twe­mu, to tyl­ko mi­ło­wać, co Ty na­ka­zu­jesz i tyl­ko tego pra­gnąć, co Ty za­le­casz, aby pod­czas nie­usta­ją­cej zmia­ny rze­czy ziem­skich, ser­ca na­sze za­wsze w stro­nę były skie­ro­wa­ne, gdzieś dla nas praw­dzi­wą ra­dość zgo­to­wał, przez Je­zu­sa Chry­stu­sa i t… d.

LEK­CYA Z LI­STU Ś JA­KÓ­BA, 1, 17 – 24.

Nie myl­cie się, Bra­cia moi naj­mil­si; wszel­ki da­tek do­bry i wszel­ki dar do­sko­na­ły, z wy­so­ka jest, zstę­pu­ją­cy od Ojca świa­tło­ści, u któ­re­go nie ma od­mia­ny, ani za­ćmie­nia prze­mia­ny. Do­bro­wol­nie bo­wiem po­ro­dził nas sło­wem praw­dy, że­by­śmy byli nie­ja­kim po­cząt­kiem stwo­rze­nia jego. Wie­cie, Bra­cia moi naj­mil­si, niech wszel­ki czło­wiek bę­dzie pręd­ki ku słu­cha­ciu, a po­wol­ny w mó­wie­niu i nie pręd­ki ku gnie­wo­wi. Bo gniew męża nie spra­wu­je spra­wie­dli­wo­ści Bo­żej. Prze­to od­rzu­ciw­szy wsze­la­kie plu­gac­two i ob­fi­tość zło­ści, przyj­mij­cie w ci­cho­ści sło­wo wsz­cze­pio­ne, któ­re może zba­wić du­sze wa­sze.

Wy­ja­śnie­nie. Mię­dzy wszel­kie­mi da­ra­mi, któ­re­mi nas Bóg świa­tło­ści, to jest to pier­wot­ne źró­dło wszel­kie­go świa­tła lak ziem­skie­go, jak i du­cho­we­go, źró­dło praw­dy i t… p… ob­da­rzył, jest ten dar naj­przed­niej­szy, iż nas przez swe Sło­wo praw­dy, przez, Ewa­nie­lią, przez jej środ­ki ła­ski, oso­bli­wie przez chrzest do no­we­go ży­cia po­wo­łał i tym spo­so­bem nas od resz­ty istót od­róż­nił i la­to­ro­śla­mi stwo­rze­nia uczy­nił. Wy­pa­da prze­to, aże­by­śmy tego sło­wa praw­dy, przez któ­re sia­li­śmy się uczest­ni­ka­mi tak wiel­kie­go szczę­ścia, z chę­cin słu­cha­li i w ten­czas nie roz­ma­wia­li, gdy nam je ka­płan ogła­sza, ani się gnie­wem nie­za­pa­la­li, gdy nam grze­chy i głup­stwa na­sze wy­rzu­ca, jak to wła­śnie owi chrze­ścia­nie uczy­ni­li, któ­rzy dali po­wód ś. Ja­ko­bo­wi do zro­bie­nia im po­wyż­sze­go na­po­mnie­nia. Owszem po­win­ni­śmy, jako nowe stwo­rze­nia, wszel­ką zło­śli­wość i nie­czy­stość od sie­bie od­da­lać, i sło­wo Boże, gdy­by naj­sku­tecz­niej­sze le­kar­stwo du­szy, spo­koj­nie i chęt­nie do ser­ca na­sze­go przyj­mo­wać.

Wes­tchnie­nie. Do­po­moż mi, o Boże! za­cho­wy­wać tę ła­skę, któ­rą na chrzcie ode­bra­łem i na­peł­nij mie na len ko­niec wiel­ką mi­ło­ścią ku Twe­mu sło­wu Bo­że­mu. Uwol­nij mię też od wsze­la­kich nie­po­rząd­nych na­mięt­no­ści, mo­gą­cych sta­wać na prze­szko­dzie po­żyt­ko­wi sło­wa Two­je­go.EWA­NIE­LIA, JAN 16, 5 – 11.

One­go cza­su rzekł Pan Je­zus Uczniom swo­im: Idę do tego, któ­ry mię po­słał; a ża­den z was nie pyta mię: do­kąd idziesz? Ale iżem to wam po­wie­dział, smu­tek na­peł­nił ser­ca wa­sze. Aleć ja praw­dę wam po­wia­dam; po­ży­tecz­no wam, abym ja od­szedł. Bo je­śli nie odej­dę, Po­cie­szy­ciel nie przyj­dzie do was; ale je­śli odej­dę, po­ślę go do was. A on przy­szedł­szy, bę­dzie świat ka­rał z grze­chu, i spra­wie­dli­wo­ści i sądu. Z grze­chu mó­wię, iż nie uwie­rzy­li we mnie. A z spra­wie­dli­wo­ści, iż do Ojca idę, a już mię wię­cej nie uj­rzy­cie. A z sądu, iż Ksią­żę lego świa­ta już jest osą­dzo­ny. Mam­ci wam jesz­cze wie­le mó­wić, ale te­raz znieść nie mo­że­cie. Lecz gdy przyj­dzie on Duch praw­dy, na­uczy was wszel­kiej praw­dy. Bo nie sam od sie­bie mó­wić bę­dzie; ale co­kol­wiek usły­szy, to mó­wić bę­dzie i przy­szłe rze­czy oznaj­mi wam. Onci mię wsła­wi, al­bo­wiem z mego weź­mie, a wam opo­wie.

DLA CZE­GO RZEKŁ PAN JE­ZUS: A ŻA­DEN Z WAS NIE PYTA MIĘ, DO­KĄD IDZIESZ?

Po­nie­waż ucznio­wie nie­pro­si­li Pana Je­zu­sa, o bliż­sze wy­ja­śnie­nie Jego odej­ścia do Ojca i wnie­bo­wstą­pie­nia, ani się leż nie za­py­la­li, o ile to dla ich zba­wie­nia jest rze­czą po­trzeb­ną, je­dy­nie się nad tem wiel­ce za­smu­ci­li

DLA CZE­GO DO­PIE­RO PO ODEJ­ŚCIU CHRY­STU­SA] PANA, MÓGŁ PRZYJŚDŹ DO UCZNIÓW ICH PO­CIE­SZY­CIEL, CZY­LI DUCH ŚWIĘ­TY?

Po­nie­waż mu­siał wprzód Chry­stus Pan umrzeć i prze­mie­nić się, oraz wprzód mu­sia­ła się w Nim ludz­kość do Boga na­wró­cić, nim mógł Pan Bóg z peł­nią łask swo­ich przez Du­cha św. do czło­wie­ka za­wi­tać. Stąd mamy na­ukę, iż Duch św. pra­gnie je­dy­nie miesz­kać w du­szach czy­stych i z Bo­giem przez nie­win­ne i po­kut­ne ży­cie po­łą­czo­nych i że się grzesz­ni­cy sami tego szczę­ścia po­zba­wia­ją, je­śli się do­bro­wol­nie w świą­ty­nię Du­cha św. nie prze­mie­nia­ją.

W JA­KI­ŻE SPO­SÓB PRZE­KO­NA DUCH Ś. ŚWIAT O GRZE­CHU, SPRA­WIE­DLI­WO­ŚCI I SĄ­DZIE?

O grze­chu prze­ko­na go, wy­ja­śna­ijąc mu przez na­uki Apo­stol­skie i we­wnętrz­ne na­tchnie­nie, iż cięż­ko zgrze­szył, do­pu­ściw­szy się nie­do­wiar­stwa i od­rzu­ciw­szy Me­sy­asza; o spra­wie­dli­wo­ści go prze­ko­na, wy­ja­śniw­szy mu nie­win­ność Chry­stu­sa Pana i wy­ka­zaw­szy mu, iż Chry­stus Pan je­dy­nie u Ojca chwa­łę od­bie­ra; o są­dzie wresz­cie przez to go prze­ko­na, gdy mu pa­trzeć do­zwo­li, jak ksią­żę tego świa­ta są­dzo­ny bę­dzie, i jak kró­le­stwo jego, t… j… kró­le­stwo kłam­stwa i grze­chu nie bę­dzie mo­gło sta­wać wię­cej na prze­szko­dzie roz­sze­rza­niu się kró­le­stwa Chry­stu­so­we­go, t… j… roz­sze­rza­niu się kró­le­stwa praw­dy i cno­ty. Niech na to po­mną szcze­gól­nie owi chrze­ścia­nie, któ­rzy to usta­wicz­nie przez swe grze­chy na nowo Chry­stu­sa Pana krzy­żu­ją, a przez ob­żar­stwo, pi­jań­stwo, po­żą­dli­wo­ści, skner­stwo i inne wy­stęp­ki wy­pie­ra­ją się wia­ry w Zba­wi­cie­la, przy­wię­zu­ją się do czar­ta i dziel jego i tak żyją, jak gdy­by nie­wie­dzie­li, że my je­dy­nie przez Zba­wi­cie­la na­sze­go Je­zu­sa Chry­stu­sa zba­wie­nia do­stą­pić mo­że­my.

DLA CZE­GO PAN JE­ZUS NIE PO­WIE­DZIAŁ APO­STO­ŁOM TEGO WSZYST­KIE­GO, CO IM MIAŁ DO PO­WIE­DZE­NIA?

Po­nie­waż nie mo­gli­by byli w owym cza­sie znieść ani po­jąć wie­lu rze­czy, któ­re im Pan Je­zus miał jesz­cze do po­wie­dze­nia o na­wró­ce­niu po­gan, o rzą­dzie ko­ścio­ła, i t… p., al­bo­wiem ów­czas mie­li jesz­cze wie­le ży­dow­skich prze­są­dów, a czas, przez któ­ry na­uki Je­zu­so­wej słu­cha­li, był bar­dzo krót­ki. To zaś mo­gło do­pie­ro na­stą­pić po ze­sła­niu Du­cha św., ma­ją­ce­go nimi we wszel­kiej praw­dzie kie­ro­wać i co­raz ich głę­biej wpro­wa­dzać w po­zna­wa­nie na­uki Chry­stu­so­wej. Uczy­my się więc stąd, ile nam to na do­stą­pie­niu ła­ski Du­cha św. za­le­żeć musi, al­bo­wiem bez świa­tła Du­cha św. nie po­dob­ne jest dla nas zro­zu­mie­nie nauk w Chrze­ściań­stwie za­war­tych, ani też ich wy­ko­ny­wa­nie.

JA­KIE TO DUCH ŚW. NA­UCZA WSZEL­KIEJ PRAW­DY?

Na­ucza jej przez to, że wpro­wa­dza ko­ściół we wszel­ką praw­dę i strze­że go od wszel­kich błę­dów w rze­czach wia­ry. Oświe­ca tak­że szcze­gól­nych człon­ków ko­ścio­ła; al­bo­wiem je­śli co­raz bar­dziej chrze­ściań­stwo po­zna­wa­my, albo też o tem co już po­zna­li­śmy, co­raz się moc­niej prze­świad­cza­my, dzie­je się to je­dy­nie za ła­ską Du­cha św.

CÓŻ TO ZNA­CZY: BO NIE SAM OD SIE­BIE MÓ­WIĆ BĘ­DZIE?

Zna­czy się: iż Duch św. bę­dzie tego na­uczał, co od Ojca i Syna ode­brał. Przez to jest po­wie­dzia­no, że Duch św. nie ma in­nej na­uki, tyl­ko tę, któ­rą Syn przy­niósł od Ojca (Jan?, 4 6 – 19.), oraz wy­ka­za­no przez to naj­istot­niej­szy zwią­zek mię­dzy Oj­cem, Sy­nem i Du­chem świę­tym.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: