Lato 1920 - ebook
Lato 1920 - ebook
Opowieść o warszawskiej ulicy roku 1920 – od 20 czerwca do 20 sierpnia. Tydzień po tygodniu, dzień po dniu. Strajki robotnicze, upał, drożyzna, premiery w teatrach i kabaretach, afery kryminalne i tajemnicza fala samobójstw. Letnie ogródki kawiarniane przy których przysiadają umundurowani już ochotnicy. Wreszcie apel Piłsudskiego, wielki zryw mobilizacyjny warszawiaków i uroczysty wymarsz pierwszych oddziałów. Wiece robotnicze i procesje błagalne. Na tym tle historie zwykłych ludzi i znacznych postaci zasłużonych dla miasta. O czym dyskutowano, na jakie tematy się kłócono, gdzie bywano i co czytano? Gdzie wyjeżdżano na wakacje? Jakie lęki wewnętrzne władały wtedy społeczeństwem warszawskim? Książka pokazuje stolicę roku 1920 jako miasto wewnętrznie skłócone, szarpane sprzecznymi namiętnościami, a jednocześnie potrafiące w obliczu niebezpieczeństwa zmobilizować się, zjednoczyć, zawiesić swary.
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-11-15976-1 |
Rozmiar pliku: | 15 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Błędny żołnierz i muślinowa sukienka
Jan Lechoń w dziennikach pisanych na emigracji przywołuje rozmowę, jaką odbył wiosną 1920 roku ze Stefanem Żeromskim. Autor Wiatru od morza dopuszczał wtedy – jak twierdzi poeta – możliwość „ułożenia się” z bolszewikami, stworzenia wspólnego rządu: „ na parę tygodni przedtem, gdy Moskale ruszyli na nas spod Kijowa, Żeromski, pod opieką którego kurowałem się wtedy w Orłowie, zatrzymał się nagle w czasie naszego spaceru po pomoście i powiedział: «Nie ma innej rady, tylko musimy zaraz stworzyć nasz własny rząd bolszewicki. Marchlewski i Leszczyński – to przecież także Polacy»”¹. Lechoń, próbując zrozumieć słowa Żeromskiego, pisze, że był on „endekiem w polityce zagranicznej”, a „komunistą w rzeczach społecznych”. Według mnie słowa Żeromskiego są przede wszystkim dowodem na to, jak bardzo liczono się wówczas z ponowną utratą niepodległości i jak próbowano sobie tę ewentualną stratę oswoić.
Wolna Warszawa, licząca w ten czas niespełna dwa lata, również nie rozumiała jeszcze dobrze swojej wolności, dopiero się jej uczyła. Irena Jurgielewiczowa napisze, że trzymała fason. „Czy do wewnętrznego obrazu Polaka nie należy odruch «trzymania fasonu» właśnie w chwilach najtrudniejszych? A że trzymaliśmy fason – to fakt.”² „Cud nad Wisłą” stanie się dla miasta początkiem jego dwudziestowiecznej tożsamości i wiary w siebie, zalążkiem dumy, bohaterstwa, wydarzeniem konsolidującym, wyznaczającym standardy solidarności i więzi społecznych. Poskutkuje oczekiwaniem, znacznie bardziej żarliwym i silnym, na podobny cud we wrześniu 1939 roku. I nadzieją na szczęśliwe rozwiązanie w sierpniu roku 1944.
Trafnie sportretował warszawskie lato 1920 roku Jarosław Iwaszkiewicz: „Dziwny to był obraz. Pomieszanie zmęczonych, zabłąkanych żołnierzy i dezerterów ze świeżo upieczonymi wojakami z inteligencji, mundury, które stroiły nawet takich cywilów jak Kornel Makuszyński i Antoni Słonimski. Pochody bab, które tłukły okna w kawiarniach, wysyłając wszystkich na front, piękne panie z przepaskami Czerwonego Krzyża w lekkich jak obłoki, muślinowych sukienkach, świeżo sprowadzonych z Paryża, który wprowadził modę właśnie na przejrzyste letnie materiały i na krótkie spódnice”³.
I jeszcze raz Żeromski, który w podobnym duchu pisał: „ miasto było w ruchu, w biegu, w skoku, w jakimś locie wszystkich na wszystkie strony, gdzie dudniło jak bęben od autobusów ciężarowych, od przeciągającej artylerii, dźwięczało od huku wojsk, maszerujących na wszystkie strony”⁴.
Ten bieg, skok i lot są do dzisiaj obecne na łamach starych gazet, z których korzystałam, pracując nad kroniką. Warszawska prasa tamtych lat pozwala uchwycić życie w jego rozedrganiu i intensywności, wirujące jak szkła w kalejdoskopie. W książce starałam się pokazać różne oblicza miasta, znaleźć wątki łączące stolicę sprzed lat stu i tę dzisiejszą. Jednym z dominujących stały się relacje polsko-żydowskie. Poświęcam im sporo miejsca, śledząc ścieżki wiodące w lata 30., 40., wiedząc, czym będą owocować. Zależało mi też, żeby ocalić od zapomnienia ludzi, mieszkańców miasta. Wybitnych i przeciętnych, znanych dziś i kompletnie zapomnianych, pochowanych między stronami gazet.
Warszawa roku 1920 nie miała jednej twarzy, tak jak nie miała jednej twarzy armia ochotnicza, do której zaciągali się przedstawiciele wszystkich stanów: „Nasza kompania łączności była prawdziwym curiosum. Kilkunastu profesorów Politechniki, wśród nich parę znakomitości światowych, sporo inżynierów, matematyków i fizyków, młodzież uniwersytecka i szkolna oraz niewielka, ale barwna grupa podwarszawskich mętów”⁵.
Mam nadzieję, że z mozaiki twarzy ludzi opisanych w książce powstała twarz miasta.
Joanna RolińskaZapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
1. J. Lechoń, Dziennik, t. I, PIW, Warszawa 1990.
2. I. Jurgielewiczowa, Byłam, byliśmy, Akapit Press, Łódź 1997.
3. J. Iwaszkiewicz, Książka moich wspomnień, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1983.
4. S. Żeromski, Przedwiośnie, Czytelnik, Warszawa 1976.
5. T. Kępiński, Witold Gombrowicz i świat jego młodości, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1974.
6. „Kurjer Polski” 19.05.1920.
7. Ł. Hornowska, Wspomnienia, Biblioteka Narodowa, Dział Mikrofilmów, Mf. 89750.
8. „Kurjer Warszawski” 21.06.1920, wyd. poranne.
9. „Gazeta Poranna. 2 Grosze” 20.06.1920.
10. „Robotnik” 21.06.1920.
11. J. Lechoń, Rzeczpospolita Babińska, Towarzystwo Wydawnicze „Ignis”, Warszawa 1922.
12. „Kurjer Warszawski” 21.06.1920, wyd. wieczorne.
13. „Robotnik” 21.06.1920.
14. J. Lechoń, Rzeczpospolita…, op. cit.
15. B. Temkin-Bermanowa, Dziennik z podziemia, Twój Styl, ŻIH, Warszawa 2000.
16. Bermanowa pisze równocześnie o spotkaniu Oraczewskiego z Felicją Czerniaków, wdową po Adamie Czerniakowie, w sierpniu 1944 roku. Przytacza słowa F.C., według których ksiądz obiecał wówczas odprawić mszę św. za duszę jej męża – Żyda, który zginął śmiercią samobójczą.
17. „Kurjer Warszawski” 21.06.1920, wyd. wieczorne.
18. E. Kietlińska, Materiały pamiętnikarskie i anegdotyczne z obu wojen światowych i okupacji wraz z próbami literackimi, Biblioteka Jagiellońska, Oddział Rękopisów.
19. Ilustrowany Magazyn Tygodniowy „Świat” 19.06.1920.
20. „Kurjer Warszawski” 21.06.1920, wyd. wieczorne.
21. „Gazeta Poranna. 2 Grosze” 20.06.1920.
22. „Tygodnik Ilustrowany” 3.07.1920.
23. „Gazeta Poranna. 2 Grosze” 20.06.1920.
24. Jak wyżej
25. „Gazeta Poranna. 2 Grosze” 21.06.1920.
26. „Mucha” 7.01.1921.
27. „Gazeta Poranna. 2 Grosze” 21.06.1920.
28. Jak wyżej.
29. „Gazeta Poranna. 2 Grosze” 22.06.1920.
30. S. Żeromski, Ponad śnieg bielszym się stanę, w: Pisma zebrane, t. 21, pod red. Z.J. Adamczyka, IBL PAN i UJK w Kielcach, Warszawa 2016.
31. S. Żeromski, Na probostwie w Wyszkowie, w: Pisma Stefana Żeromskiego, wyd. J. Mortkowicza, Warszawa 1930.
32. „Kurjer Polski” 30.11.1919.
33. J. Szczublewski, Pierwsza Reduta Osterwy, PIW, Warszawa 1965.
34. J. Szczublewski, Pierwsza…, op. cit.
35. „Gazeta Warszawska” 18.02.1920.
36. J. Szczublewski, Pierwsza…, op. cit.
37. J. Szczublewski, Pierwsza…, op. cit.
38. M. Białota, „Ponad śnieg bielszym się stanę” Żeromskiego w inscenizacjach Reduty i recepcji krytycznoliterackiej, w: „Prace historycznoliterackie”, VII Rocznik Naukowo–Dydaktyczny, zeszyt 68, Wydawnictwo Naukowe WSP, Kraków 1978.
39. „Gazeta Poranna. 2 Grosze” 5.12.1919.
40. A. Pronaszko, Parę spotkań ze Stefanem Żeromskim 1915-1925, w: tenże, Zapiski scenografa. Wspomnienia – artykuły – listy, oprac. J. Timoszewicz, Wyd. Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1976.
41. J. Szczublewski, Pierwsza…, op. cit.
42. „Kurjer Warszawski” 23.06.1920, wyd. poranne.
43. Futrzarskie imperium orawskiego „Króla Kuśnierzy”, polskaorawa.pl.
44. J. Skotnicki, Przy sztalugach i przy biurku, PIW, Warszawa 1957.
45. „Robotnik” 22.06.1920.
46. Jak wyżej.
47. „Kurjer Warszawski” 23.06.1920, wyd. poranne.
48. „Gazeta Poranna. 2 Grosze” 23.06.1920.
49. „Nowiny Poranne” 24.06.1920.
50. „Robotnik” 24.06.1920.
51. „Gazeta Poranna. 2 Grosze” 23.06.1920.
52. A. Bala, Zapomniana gwiazda. Wspomnienie o Helenie Makowskiej w 50. rocznicę śmierci, naszswiat.net.
53. A. Bala, Zapomniana gwiazda…, op. cit.
54. „Mucha” nr 46, 14.11.1919.
55. M. Dąbrowska, Dzienniki 1914-1965, t. 1, PAN, Warszawa 2009.
56. T. Czyżewski, Wiersze i utwory teatralne, słowo/obraz/terytoria, Gdańsk 2009.
57. K. Irzykowski, Dziesiąta Muza oraz Pomniejsze pisma filmowe, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1982.
58. P. Sitkiewicz, Gorączka filmowa, słowo/obraz/terytoria, Gdańsk 2019.
59. T. Czyżewski, Wiersze i utwory teatralne, słowo/obraz/terytoria, Gdańsk 2009.