- W empik go
Leonardo da Vinci. Artysta, Myśliciel, Człowiek Nauki. Tom 2 - ebook
Leonardo da Vinci. Artysta, Myśliciel, Człowiek Nauki. Tom 2 - ebook
Pierwsze polskie wydanie drugiego tomu znakomitej biografii Leonarda da Vinci autorstwa wybitnego francuskiego naukowca. Jest to pierwsza w historii tak obszerna i dokładna biografia Geniusza Renesansu napisana piórem wybitnego znawcy tematu. Eugène Müntz był członkiem prestiżowego Institut de France, profesorem i kustoszem kolekcji muzealnej w École des Beaux-Arts, gdzie wykładał od 1885 do 1893 roku. Był specjalistą w zakresie włoskiej epoki renesansu. W 1893 r. został członkiem Académie des Inscriptions et Belles-Lettres,a w 1898 r. został wybrany na prezydenta Société de l’histoire de Paris et de l’Île-de-France.
OD AUTORA:
Nie ma w annałach sztuki i nauki bardziej znamienitego nazwiska niż Leonardo da Vinci. Jednak ten wybitny geniusz wciąż nie doczekał się biografii, która ukazałaby jego postać w całej nieskończonej różnorodności. Ogromna większość jego rysunków nigdy nie doczekała się reprodukcji. Żaden krytyk nawet nie próbował skatalogować i sklasyfikować tych arcydzieł wybitnego smaku i wyczucia. To właśnie do tej części mojego zadania zabrałem się w pierwszej kolejności. Pośród innych rezultatów mogę teraz zaoferować szerokiej publiczności pierwszy opisowy i krytyczny katalog nieporównywalnej z niczym kolekcji rysunków.
Wśród wielu wcześniejszych tomów poświęconych Leonardowi studenci na próżno będą szukać szczegółów dotyczących genezy jego obrazów i procesu, przez który każdy z nich przeszedł od pierwotnego szkicu do ostatecznej formy. Leonardo, jak wykazały moje badania, osiągnął doskonałość tylko dzięki niezrównanej pracowitości. To właśnie dlatego, że jego prace przygotowawcze zostały wykonane z taką drobiazgowością, z takim żarliwym pragnieniem doskonałości, Madonna wśród skał, Mona Lisa (patrz tom II – Leonardo da Vinci – Artysta, Myśliciel, Człowiek Nauki) i Święta Anna są tak pełne życia i wyrazu.
Przede wszystkim należało dokonać podsumowania i analizy rękopisów naukowych, literackich i artystycznych, których kompletną publikację rozpoczęli w naszym pokoleniu tacy badacze jak Richter, Charles Ravaisson-Mollien, Beltrami, Ludwig, Sabachnikoff
i Rouveyre oraz członkowie rzymskiej Akademii „Lincei”.
Dzięki metodycznemu zbadaniu tych rękopisów mistrza udało mi się, jak sądzę, głębiej niż moim poprzednikom wniknąć w życie wewnętrzne mojego bohatera. Na szczególną uwagę czytelników zasługują rozdziały poświęcone stosunkowi Leonarda do wiedzy tajemnej, jego działalności literackiej, przekonaniom religijnym i zasadom moralnym oraz studiom nad modelami antycznymi, które – jak się okaże – zostaną tutaj szeroko omówione. Starałem się również odtworzyć obraz społeczeństwa, w którym mistrz żył i pracował, a zwłaszcza mediolański dwor Lodovica il Moro (Ludwika Sforzy zwanego „Gronostajem”) w Mediolanie, będący interesującymi wpływowym centrum kulturalnym, które w najwyższym stopniu przyczyniło się do rozwoju włoskiego renesansu.
Długi okres zbierania informacji umożliwił mi ukazanie nowego znaczenia niejednego obrazu i rysunku, wskazanie prawdziwego sensu wielu odręcznych notatek mistrza. Nie pochlebiam sobie jednak, że udało mi się rozwiązać wszystkie problemy. Przedsięwzięcie takie jak to, któremu się poświęciłem, wymaga współpracy całego pokolenia badaczy. Indywidualny wysiłek nie mógłby wystarczyć. Mogę jednak stwierdzić przynajmniej tyle, że z uwagąi pewną dozą uprzejmości rozważałem nawet takie poglądy, których nie mogę podzielać, a to powinno mi zapewnić u czytelników pewne względy.
Pozostaje mi przyjemny obowiązek podziękowania licznym przyjaciołom i korespondentom, którzy byli na tyle dobrzy, by pomóc mi w trakcie moich długich i żmudnych badań. Jest ich zbyt wielu, by wymieniać ich tutaj każdego z osobna, ale starałem się w miarę możliwości zaznaczyć mój dług wdzięczności wobec nich w głównej części tej książki.
EUGÈNE MÜNTZ
Paryż, październik 1898
Spis treści
SPIS TREŚCI:
KONTAKTY LEONARDA Z ANTYKIEM
POETA, MYŚLICIEL I CZŁOWIEK NAUKI
POGLĄDY RELIGIJNE I FILOZOFIA LEONARDA
DA VINCI W KRĘGU WIEDZY TAJEMNEJ
DZIEDZICTWO NAUKOWE LEONARDA
UPADEK LODOVICA IL MORO I JEGO KONSEKWENCJE
MONA LISA, ŚWIĘTA ANNA, LEDA Z ŁABĘDZIEM
POWRÓT DO MEDIOLANU
POBYT W RZYMIE
MALOWIDŁO W KLASZTORZE SANT’ ONOFRIO
OSTATNIE DNI LEONARDA - PRACA POD RZĄDAMI FRANCISZKA I
TESTAMENT DA VINCI
WYGLĄD FIZYCZNY MISTRZA DA VINCI
POZOSTALI UCZNIOWIE LEONARDA
Kategoria: | Biografie |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65185-24-2 |
Rozmiar pliku: | 196 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
RZECZY
OŚ CZASU
WPROWADZENIE
PORUSZANIE SIĘ CZŁOWIEKA – ENERGIA RUCHU — TRZY SPOSOBY NA ZWIĘKSZENIE LUDZKIEJ ENERGII
PIERWSZY PROBLEM: JAK ZWIĘKSZYĆ MASĘ CZŁOWIEKA — SPALANIE ATMOSFERYCZNEGO AZOTU
DRUGI PROBLEM: JAK ZMNIEJSZYĆ SIŁĘ SPOWALNIAJĄCĄ MASĘ LUDZKĄ — SZTUKA TELAUTOMATYKI
TRZECI PROBLEM: JAK ZWIĘKSZYĆ SIŁĘ PRZYSPIESZAJĄCĄ MASĘ LUDZKĄ — WYKORZYSTANIE ENERGII SŁONECZNEJ
ŹRÓDŁO LUDZKIEJ ENERGII — TRZY SPOSOBY POZYSKIWANIA ENERGII ZE SŁOŃCA
WIELKIE MOŻLIWOŚCI STWARZANE PRZEZ ŻELAZO SŁUŻĄCE ZWIĘKSZENIU WYDAJNOŚCI CZŁOWIEKA — OGROMNE STRATY W PROCESIE PRODUKCJI ŻELAZA
9
17
23
31
43
59
63
67NIKOLA TESLA
6
EKONOMICZNA PRODUKCJA ŻELAZA W RAMACH NOWEGO PROCESU
NADEJŚCIE EPOKI ALUMINIUM — PRZEZNA-CZENIE PRZEMYSŁU MIEDZIOWEGO — WIELKI POTENCJAŁ CYWILIZACYJNY NOWEGO METALU
ENERGIA Z OTOCZENIA — ENERGIA WIATRU I SILNIKA SŁONECZNEGO — UZYSKIWANIE SIŁY NAPĘDOWEJ DZIĘKI ENERGII POCHODZĄCEJ Z WEWNĄTRZ ZIEMSKIEGO CIEPŁA — ELEKTRYCZNOŚĆ Z NATURALNYCH ŹRÓDEŁ
ODEJŚCIE OD POPULARNYCH METOD — MOŻ-LIWOŚĆ ZBUDOWANIA „SAMOWYSTARCZAL-NEGO” SILNIKA LUB MASZYNY, NIEOŻYWIONEJ, ALE ZDOLNEJ JAK ŻYWA ISTOTA DO POZYSKI-WANIA ENERGII ZE ŚRODOWISKA — IDEALNY SPOSÓB UZYSKANIA SIŁY NAPĘDOWEJ
PIERWSZE STARANIA NA RZECZ WYTWORZENIA SAMOBIEŻNEGO SILNIKA — MECHANICZNY OSCYLATOR — PRACE DEWARA I LINDEGO — PŁYNNE POWIETRZE
ODKRYCIE NIESPODZIEWANYCH WŁAŚCIWOŚCI ATMOSFERY — NIESAMOWITE DOŚWIADCZE-NIA — TRANSMISJA ENERGII ELEKTRYCZNEJ PRZEZ JEDEN PRZEWÓD BEZ UZIEMIENIA — BEZPRZEWODOWA TRANSMISJA ENERGII ELEKTRYCZNEJ
„BEZPRZEWODOWA” TELEGRAFIA — TAJEM-NICA DOSTROJENIA — BŁĘDY W BADANIACH HERTZA — ODBIORNIK O NADZWYCZAJNEJ CZUŁOŚCI
71
75
81
87
93
99
107NIKOLA TESLA
9
OŚ CZASU
1856
1862
1863
1870
1873
1874
1875
1876
Narodziny Nikoli Tesli w serb-skiej rodzinie, w miejscowości Smiljan, niedaleko Gospić.
Przeprowadzka do Gospić.
Dane, brat Nikoli Tesli, umiera w wyniku upadku z konia.
Przeprowadzka Tesli do Carlstadt (Karlovac) i rozpoczę-cie nauki w Real Gymnasium.
Powrót Nikoli Tesli do Gospić, wbrew woli ojca i zapadnięcie na cholerę.
Odzyskanie zdrowia dzięki de-cyzji ojca dotyczącej przyszłości Tesli.
Roczna rekonwalescencja Nikoli Tesli w górach.
Rozpoczęcie studiów w Graz w Austrii.
Przeprowadzka do Słoweni i podjęcie pracy jako rysownik.
NIKOLA TESLA
10
1879
1880
1881
1882
1883
1884
1885
1886
Deportacja ze Słowenii, rozpo-częcie nauczania w Gospić. Śmierć ojca Nikoli Tesli.
Przybycie do Pragi.
Podjęcie pracy w Budapeszcie.
Przeżycie załamania nerwowego oraz objawienia dotyczącego prądu przemiennego.
Podjęcie pracy w Paryżu.
Przeprowadzka do Strasburga związana z zadaniem naprawy oświetlenia na niemieckim dworcu kolejowym.
Prezentacja silnika indukcyjne-go Tesli.
Przybycie Nikoli do Nowego Jorku i spotkanie z Thomasem Edisonem.
Bolesne rozczarowanie finanso-we i rozstanie Nikoli Tesli z Thomasem Edisonem.
Ciężka zima Nikoli Tesli. Cier-piący bóle głowy, bliski bankru-ctwa inżynier podejmuje pracę przy kopaniu rowów.NIKOLA TESLA
11
1887
1888
1889
1890
1891
Założenie firmy Tesla Electric Company.
Przybycie najlepszego przyjacie-la Tesli, Anthony’ego Shigetiego do Nowego Jorku.
Przemówienie przed Amery-kańskim Instytutem Energii Elektrycznej.
Sprzedaż patentów firmie Westinghouse Lamp Company. Przeprowadzka do Pittsbourgha i dopracowywanie elektrycznych systemów wielofazowych.
Otwarcie Grand St. Lab.
Przyjazd do Europy i odwiedze-nie rodzinnych stron.
Rozpoczęcie przez Thomasa Edisona brudnej kampanii przeciw Westinghouse Lamp Company. Zabijając zwierzęta prądem, Edison demonstruje niebezpieczeństwa technologii opartej na prądzie przemien-nym. Katastrofa finansowa Wes-tinghouse Lamp Company.
Kontrakt z Westinghouse Lamp Company. Budowa elektrowni Ames Power Plant.NIKOLA TESLA
12
1892
1893
1894
1895
Nikola Tesla otrzymuje amery-kańskie obywatelstwo.
Skonstruowanie cewki Tesli.
Wykłady w Paryżu i Londynie obejmujące tematykę doświad-czeń z prądami przemiennymi o wysokim napięciu.
Śmierć matki Tesli. Nikola zdąża odwiedzić mamę przed jej śmiercią.
Wykłady w Zagrzebiu i w Bel-gradzie. Tesla wybrany wicepre-zydentem Amerykańskiego In-stytutu Inżynierii Elektrycznej.
Tesla zasila prądem wystawę EXPO w Chicago. Wydajność jego instalacji zapewnia firmie Westinghouse’a kontrakt na budowę elektrowni na Nia-garze.
Nikola Tesla członkiem Serb-skiej Akademii Królewskiej.
Pracownia Tesli zostaje do-szczętnie strawiona przez pożar.
Podłączenie pierwszej prądnicy na wodospadzie Niagara.NIKOLA TESLA
13
1896
1899
1901
1901
1906
1907
1909
1912
1914
1916
Otwarcie laboratorium przy Houston Street.
Elektrownia na Niagarze zasila Buffalo.
Otwarcie stacji badawczej w Kolorado Springs.
Zakup prawa do 51% udziałów z patentów Nikoli Tesli przez J.P. Morgana.
Rozpoczęcie budowy wieży Wardenclyffe Tower.
W wyniku sporów i z braku środków budowa wieży zostaje wstrzymana.
Tesla przedstawia swoja turbinę.
Nikola Tesla członkiem Nowo-jorskiej Akademii Nauk.
Marconi otrzymuje nagrodę Nobla za wynalezienie radia.
Na statku Titanic tragicznie ginie James John Astor, kluczo-wy patron Nikoli Tesli.
Umiera George Westinghouse, sponsor i przyjaciel Tesli.
Bankructwo Nikoli Tesli.
NIKOLA TESLA
14
1917
1919
1926
1934
1935
Tesla otrzymuje medal Edisona – najwyższe wyróżnienie Ame-rykańskiego Instytutu Inżynierii Elektrycznej.
Zniszczenie Wardenclyffe Tower na rzecz pokrycia długów.
Przenosiny do Chicago. Okres ciągłych problemów finanso-wych, niestabilności finansowej i licznych przeprowadzek.
Publikacja Moich Wynalazków. Autobiografii Nikoli Tesli na łamach czasopisma „Electrical Experimenter”.
Otrzymanie przez Teslę honoro-wych doktoratów od uniwersy-tetów w Zagrzebiu i Belgradzie.
Przenosiny do hotelu New Yorker. Firma Westinghouse Lamp Company pokrywa zobo-wiązania Tesli wobec hotelu oraz wypłaca wynalazcy zasiłek w wysokości 125 dolarów mie-sięcznie. Tesla zostaje wyróżnio-ny medalem Johna Scotta.
Zdjęcie Nikoli Tesli pojawia się na okładce prestiżowego czaso-pisma „Time”.NIKOLA TESLA
17
WPROWADZENIE
NIKOLA TESLA to wybitna postać świata inżynierii elektrycz-nej. Pionier elektryczności, symbol naukowego prometeizmu, twórca rozwiązań, które wybijają rytm pulsu serca nowoczesnej kultury technologicznej. Postać tak samo inspirująca, jak niemal całkowicie pomijana w toku szkolnej edukacji, i w konsekwencji, mało znana. Jego niebywale bogaty dorobek stanowią nie tylko niezwykłe patenty, ale także liczne artykuły i wykłady, których treść może stanowić wartość intelektualną nie tylko dla osób za-awansowanych technicznie, ale również dla odbiorcy zdecydowa-nie bliższego naukom humanistycznym. Liczne patenty, wykłady i artykuły Nikoli Tesli stanowią bardzo zróżnicowany materiał. Obfitują w przemyślenia natury kulturowej i filozoficznej. Mo-gą wprawić w zdumienie, podziw, zakłopotanie, a czasem niedo-wierzanie. Zagadnienia natury technicznej przeplatają się w nich
NIKOLA TESLA
18
z głębokimi przemyśleniami Autora i swoistą filozofią wynalazku. Jest to jednak lektura dość przystępna, warta uwagi, skierowana nie tylko do wyspecjalizowanych techników i inżynierów. Często zakładamy, że tego rodzaju teksty muszą być trudne i hermetyczne i, w związku z tym, nie decydujemy się na sięgnięcie po nie. A jednak często obawy tego rodzaju okazują się nieuzasadnione, a to, co wydaje nam się dziś trudne, obce i nieprzystępne, mo-że okazać się podwójnie interesujące, stając się następnego dnia naszą nową pasją. Pasja, logika, etyka i podziw Nikoli Tesli dla prawdy przyciąga do jego twórczości z wielką siłą. To właśnie ta siła stała się dla naszego wydawnictwa silnikiem magnetycznym i motorem napędowym do przygotowania tej niezwykłej pozycji.
Życie i dokonania Nikoli Tesli stanowią szerokie pole zain-teresowań, do którego prowadzi wiele dróg wybieranych przez tych, którzy poszukują wiedzy na wagę zrozumienia najnowszej historii ludzkości, dlatego nie jest dla nas niespodzianką fakt, że naszą pierwszą publikacją autorstwa Nikoli Tesli, jego autobio-grafią, zainteresowało się wielu Czytelników od lat czekających na tego rodzaju źródła w języku polskim.
Publikowany przez nas artykuł pierwotnie pojawił się w 1900 roku w prestiżowym amerykańskim miesięczniku „Century Ma-gazine”. Dla samego Nikoli Tesli jest ważnym dokonaniem, które w późniejszych pismach często przywołuje. Ze względu na za-wartość oraz datę publikacji stanowi on poważny zasób wiedzy i zaproszenie do podjęcia próby zrozumienia nie tylko procesów myślowych, które odcisnęły silny ślad na XX i XXI wieku, ale tak-że jego osobistej filozofii wynalazku, wniknięcie w którą pozwo-li nam zdać sobie sprawę z tego, jak niesamowitych i jak daleko
NIKOLA TESLA
19
wybiegających interpretacji może być źródłem technologia – jak szeroka, uniwersalna i jednocześnie prosta była wizja Nikoli Tesli oraz jak ciekawe były proponowane przez niego rozważania i roz-wiązania, w których wdrażaniu bierzemy udział także obecnie.
Jeśli zechcemy zrozumieć co stało na przeszkodzie w realiza-cji wielkich ideałów wolnego dostępu do nieograniczonych ilości energii, stanowiących ideowy fundament ogromnej pracy wy-konanej przez genialnego wynalazcę, wydaje się, że powinniśmy szukać wspólnego mianownika pomiędzy tym, co pozostawił po sobie, a zmianami, które nastąpiły na świecie po tym jak odszedł w 1943 roku. Dostrzegając prometeizm niestrudzonego wyna-lazcy i heroizm pełnego nadziei idealisty warto, abyśmy zwrócili uwagę na to, jak wiele udało mu się osiągnąć, mimo, że zanim otrzymał amerykańskie obywatelstwo, był przecież jedynie zdol-nym imigrantem.
Zaskakującą miarą sukcesu Nikoli Tesli jest jego osobiste po-czucie zwycięstwa, którego wykładnia ma swoje źródło w jego filozofii pracy i życia. Aby ją poznać, warto sięgnąć do źródeł, a więc do tekstów, które w swoim czasie publikował. Właśnie dla-tego, dokonując starannej selekcji, wybraliśmy i przygotowaliśmy dla Państwa ten oto artykuł.
Jest to niewątpliwie lektura, która nie wymaga bardzo zaawan-sowanej wiedzy z dziedziny inżynierii elektrycznej i przedstawia kompletną filozofię i wizję przyszłości według Nikoli Tesli, a tak-że kluczowe rozwiązania techniczne, które mogą na nią wpłynąć. Jest to rzeczowy tekst, o nieco metaforycznym charakterze i filo-zoficznej naturze, którego Autor, erudyta, posługuje się tylko od czasu do czasu językiem nauk fizycznych, tworząc oryginalne me-
NIKOLA TESLA
20
tafory, których celem jest przedstawienie jego niezwykłej filozofii i antropologii, lub opisując swoje wynalazki i przedstawiając ich potencjał. Niech nikogo nie zmyli fakt, że w tekście pojawia się kilka wzorów fizycznych i technicznych opisów. Są one bowiem uzupełnieniem zarysowanej przez Autora wizji.
Jeżeli chcemy poznać bliżej życiorys Nikoli Tesli istnieje wie-le pozycji biograficznych poświęconych tej wyjątkowej postaci, a pośród nich wydana przez nas Autobiografia Nikoli Tesli oraz autoryzowana przez wynalazcę biografia, obecnie w przygotowa-niu naszego wydawnictwa. Jeżeli jednak naszym celem jest jego głębsze zrozumienie, to wierzymy, że właśnie ten tekst, opubliko-wany teraz po raz pierwszy w języku polskim powinien, przynaj-mniej po części, spełnić nasze oczekiwania, a poszerzenie wiedzy o podane w tekście nazwiska, tropy, technologie i sugestie przy-niesie w swoim czasie właściwy owoc.
Idea dostępu do wydajnych źródeł energii powinna zawsze zwracać uwagę tych, którzy stają pierwsi w szeregu obrońców wolności i praw człowieka. Wynika to ze świadomości tego, że to właśnie energia i handel jej półproduktami wytyczają kierunek współczesnej światowej gospodarki a także stają się zarzewiem wielkich światowych konfliktów. Nie zawsze tak się zdarza, a wy-kłady i artykuły wybitnych postaci w tej materii są wciąż w nie-dostępne w języku polskim. Poniekąd jest to zaskakujące, ale po głębszym namyśle – oczywiste.
My, stając nieco z boku, stajemy przed zadaniem przedsta-wienia szanownym Czytelnikom najciekawszych spośród tych licznych, cennych pozycji, do których niewątpliwie należy ten artykuł, z którego, jak Czytelnik sam się przekona, można wy-NIKOLA TESLA
21
wnioskować równie wiele, jak wiele pozostawia niedopowie-dzeń. Zachęcamy do wnikliwej, krytycznej lektury, jednocześ-nie zwracając uwagę na to, że nawet ten wybitny wynalazca nie posiadał takiego dostępu do wiedzy, jaki w dniu dzisiejszym jest powszechnym elementem naszej codzienności. Z całą pewnoś-cią miał jednak dostęp do niezwykłych pokładów wyobraźni i logiki, które sprawiły, że jego teksty pozostają przepełnione świeżością i witalnością.
Jako małą niespodziankę i ukłon w stronę Czytelników na samym końcu tej niewielkiej książki zamieszczamy dodatkowy artykuł, który, jak sądzimy, może okazać się miłym przedłuże-niem przygody z wybitnym i fascynującym umysłem niepowta-rzalnego wynalazcy.
Życzymy owocnej lektury
Wydawnictwo Horyzont IdeiNIKOLA TESLA
23
NIKOLA
TESLA
PROBLEM
ZWIĘKSZENIA
ENERGII
LUDZKOŚCI
ZE SZCZEGÓLNYM
UWZGLĘDNIENIEM
ENERGII SŁONECZNEJ
(1900)
PORUSZANIE SIĘ CZŁOWIEKA – ENERGIA RUCHU – TRZY SPOSOBY NA ZWIĘKSZENIE LUDZKIEJ ENERGII
S POŚRÓD NIESKOŃCZONEJ różnorodności zjawisk, które natura okazuje naszym zmysłom, nie ma drugie-go takiego, które napełniałoby nasze umysły większym zdumieniem, niż niewyobrażalnie skomplikowany ruch, który w całej swojej złożoności znajduje swoje źródło w ludzkim ży-ciu. Jego zagadkowe pochodzenie otoczone jest nieprzeniknionąNIKOLA TESLA
24
tajemnicą przeszłości, jego charakterystyka przerasta ludzkie pojęcie ze względu na niekończącą się liczbę zawiłości, jego przeznaczenie zaś skryte jest w niezgłębionych połaciach przy-szłości. Skąd się wziął? Czym jest? Dokąd zmierza? Oto naj-większe zagadki, którym czoła stawiali najwybitniejsi mędrcy wszechczasów.
Współczesna nauka głosi, że Słońce jest przeszłością, Ziemia teraźniejszością, a Księżyc przyszłością. Z rozżarzonej masy pochodzimy, a w zamarzniętą masę powinniśmy się obrócić. Nieubłagalne jest bowiem prawo natury, zgodnie z którym je-steśmy skazani na szybką i nieuchronną zagładę. Lord Kelvin w swoich głębokich przemyśleniach objaśnia jedynie wąski wycinek życia Ziemi, około 6 milionów lat, po których blask słoneczny zagaśnie, a jego życiodajne ciepło zaniknie i nasza planeta stanie się lodową bryłą przemierzającą bezkres wiecz-nej ciemności. Nie popadajmy jednakże w rozpacz. Nawet w takich warunkach wciąż pozostanie nikła iskrzyna życia, która pozostawi szansę na rozpalenie nowego ognia na którejś z odległych gwiazd. Ta niezwykła możliwość faktycznie wy-daje się mieć szansę zaistnienia, wnioskując z pięknego ekspe-rymentu profesora Dewara ze skroplonym powietrzem, który pokazuje, że żywe mikroorganizmy nie giną z powodu zimna, choćby największego, a co za tym idzie, mogą bez zagrożeń przemieszczać się w przestrzeni międzygwiezdnej. Tymczasem pokrzepiające światło nauki i sztuki najpewniej zyska na swej intensywności, oświetlając nasze ścieżki dzięki cudom, które objawia, i przyjemnościom, których dostarcza, pozwalając nam niemal zapomnieć o przykrej przyszłości.
Choć możemy nigdy nie być w stanie w pełni zrozumieć zło-żoności ludzkiego życia, wiemy na pewno, że składa się onoNIKOLA TESLA
25
z ruchu, jakakolwiek nie byłaby jego natura. Obecność ru-chu nieuchronnie niesie za sobą obecność ciała, które jest poruszane, i siły, która je porusza. Gdziekolwiek nie spotka-libyśmy życia, znajdziemy tam masę poruszaną przez siłę. Każda masa posiada siłę początkową ruchu, a każda siła zmierza do jej przekroczenia. Jeżeli w związku z tym weź-miemy pod uwagę uniwersalne uwarunkowania ciała, nieza-leżnie czy znajduje się ono w ruchu, czy w stanie spoczynku, będzie ono wykazywało tendencję do utrzymania swojego stanu, natomiast siła przejawiająca się gdziekolwiek i z jakiej-kolwiek przyczyny wytwarza równą i przeciwną siłę i, co jest absolutnym tego następstwem, w związku z tym każdy ruch w naturze musi posiadać rytm. Dawno temu ta prosta praw-da została znakomicie ujęta przez Herberta Spencera, który dotarł do niej, przyjmując jednakowoż nieco odmienny spo-sób rozumowania. Potwierdza się to w każdym zjawisku, któ-re możemy zaobserwować: w ruchu planety, w przypływie i odpływie fali, ruchu powietrza, kołysaniu się wahadła, oscyla-cji prądu elektrycznego i w nieskończenie różnorodnych zjawi-skach organicznego życia. Czy całokształt ludzkiego życia nie potwierdza tego? Narodziny, dorastanie, starość i śmierć jed-nostki, rodziny, rasy czy narodu, czymże są innym, jeżeli nie właśnie rytmem? Każdy przejaw życia, choćby, jak w przypad-ku człowieka – najbardziej złożony i skomplikowany, jest wy-łącznie ruchem, dla którego muszą mieć zastosowanie te same ogólne prawa, które kierują nim w całym fizycznym wszech-świecie.
Kiedy będziemy mówić o człowieku, mamy na myśli koncep-cję człowieczeństwa jako całości i zanim zastosujemy metody naukowe do obserwacji ludzkiego ruchu, musimy przyjąć toNIKOLA TESLA
26
za doświadczalny, fizyczny fakt. Bo czy ktoś może dziś wątpić w to, że całe miliony indywidualności i niezliczone typy charak-terów finalnie konstytuują przedział zbliżonych do siebie istot?
Choć mamy swobodę myśli i czynów, znajdujemy się w po-dobnym położeniu, podobnie jak gwiazdy na firmamencie nieba związane ze sobą nierozerwalnymi nićmi. Tych więzów nie mo-żemy dostrzec, ale możemy je poczuć. Kiedy skaleczę się w palec, przeszyje mnie ból – ten palec jest częścią mnie samego. Kiedy widzę ból mojego przyjaciela i współodczuwam z jego bólem, to w tym momencie ja i mój przyjaciel jesteśmy jednością. Kiedy jednak widzę cierpienie mojego wroga, bryłę materii, która spo-śród wszystkich brył materii w całym wszechświecie obchodzi mnie najmniej, i mimo wszystko współodczuwam z nim i czuję smutek, to czy nie jest to dowód, że każdy z nas jest jednak częś-cią większej całości?
Całe wieki idea ta była proklamowana poprzez mądre nauki religii, prawdopodobnie nie tylko ze względów moralnych i za-pewnienia harmonii oraz pokoju w relacjach międzyludzkich, ale ze względu na głęboko ugruntowaną w nich prawdę. Bud-dysta wyraża to na swój sposób, chrześcijanin na swój, jednak mówią oni dokładnie o tym samym: jesteśmy jednością. Do-wody metafizyczne nie są wszakże jedynymi, do których mo-żemy sięgnąć dla poparcia tej idei. Naukowcy również dostrze-gają owo połączenie podzielonych jednostek, choć nie do końca w tym samym sensie, w którym wykazują, że planety, księżyce i konstelacje są jednym ciałem i nie ma tutaj cienia wątpliwo-ści, że w przyszłości, kiedy nasze rozumienie i metody badawcze wykorzystywane w badaniach fizycznych i pozostałych stanów i zjawisk osiągną wielką doskonałość, zostanie to udowodnione doświadczalnie. Co więcej: ten jeden ludzki byt żyje w sposóbNIKOLA TESLA
27
ciągły. Jednostka jest bytem efemerycznym, rasy i narody poja-wiają się i znikają, a jednak człowiek pozostaje. Właśnie w tym kryje się znacząca różnica pomiędzy jednostką i całością wspól-noty. Również tutaj możemy odnaleźć częściowe wytłumaczenie wielu z tych cudownych zjawisk dziedziczności, które są wyni-kiem wieków oddziaływania niewielkiego, ale ciągłego wpływu.
Rozważmy zatem istnienie człowieka w kategoriach fizycz-nych, jako masy, na którą oddziałuje siła. Chociaż jego sposób poruszania, ze względu na ciągłą zmianę położenia, nie jest cał-kowicie wykładnią dla zasad fizycznych, to jednak ogólne prawa mechanicznego ruchu znajdą wobec niego swoje zastosowanie, a energia związana z jego masą może być zmierzona zgodnie z dobrze znanymi zasadami, wzorem z jedną drugą iloczynu i kwadratu prędkości (KE=1/2mv2). Zatem przykładowo: kula ar-matnia w stanie spoczynku posiada pewną ilość energii w for-mie ciepła, którą mierzymy w podobny sposób. Wyobrażamy sobie, że posiada ona niezliczone drobne cząsteczki nazywane atomami lub molekułami, które drgają lub wirują wokół siebie. Określamy ich masy i prędkości, a dzięki temu poznajemy ener-gię tych maleńkich układów i dodając je do siebie, otrzymujemy pojęcie o całkowitej energii cieplnej zawierającej się w kuli, która tylko pozornie znajduje się w stanie spoczynku. W tym czysto teoretycznym oszacowaniu energia może zostać obliczona po-przez przemnożenie połowy sumy całkowitej masy – tak jest, mam tu na myśli połowę sumy wszystkich maleńkich mas – po-przez kwadrat prędkości określonej przez prędkości wszystkich oddzielnych cząsteczek. W podobny sposób możemy ustalić ludzką energię, określając połowę masy człowieka przemnożoną przez kwadrat prędkości, której w tej chwili nie jesteśmy jeszcze w stanie obliczyć. Jednak nasz brak wiedzy nie może zakrywaćNIKOLA TESLA
28
prawdy, do której możemy dojść dzięki dedukcji, której ramy te-raz zarysuję, te zaś opierają się na mocnym fundamencie założe-nia, że te same prawa dotyczące masy i siły obowiązują w obrębie całej natury.
Człowiek jednakże nie jest tylko zwyczajną masą składającą się z wirujących atomów i molekuł zawierających jedynie energię cieplną. Jest on masą posiadającą pewne wyższe właściwości ze względu na twórczą zasadę życia, którą został obdarowany. Jego masa, niczym woda w fali oceanu, stale się zmienia, kiedy nowe zabiera miejsce starego. Lecz to nie wszystko. Człowiek wzrasta, rozmnaża się i umiera, zmieniając tym samym swoją masę nieza-leżnie, zarówno w obrębie objętości, jak i gęstości. Najpiękniejsze spośród tego wszystkiego jest jednak to, że jest on w stanie zwięk-szać i pomniejszać swoją prędkość poruszania się w zależności od tajemniczej siły, którą posiada dzięki przyswajaniu większej lub mniejszej ilości energii z innych substancji i zmienia je w energię ruchu. A jednak w każdej chwili możemy pominąć te powolne zmiany i przyjąć, że ludzka energia może być zmierzona dzięki sumie połowy masy człowieka pomnożonej przez kwadrat hipo-tetycznej prędkości cząsteczek jego ciała. I chociaż możemy tę prędkość obliczyć, niezależnie od tego, jaki standard przyjmiemy jako miarę, musimy, idąc tropem przedstawionej koncepcji, nie-uchronnie dojść do wniosku, że wielkim problemem nauki, jest i zawsze będzie, problem zwiększenia ilości energii definiowanej w ten sposób. Wiele lat temu pobudzony przez uważną lekturę bardzo interesującej książki profesora Drapera: Historia Rozwoju Intelektualnego Europy dokładnie przedstawiającej przemiesz-czanie się ludzi na przestrzeni dziejów, zrozumiałem, że roz-wiązanie tego odwiecznego problemu musi być najważniejszym wyzwaniem dla człowieka nauki. Niektóre wyniki moich wysił-NIKOLA TESLA
29
ków badawczych podejmowanych do tej pory przedstawię teraz zwięźle poniżej.
Spójrzmy zatem na diagram, na którym litera M przedstawia masę człowieka. Masa ta zwrócona jest w jednym kierunku przez siłę f, wobec której opór stawia częściowo ujemna i częściowo bę-dąca wynikiem tarcia siła R działająca w dokładnie odwrotnym kierunku i opóźniająca ruch masy. Taki rodzaj antagonistycznej siły jest obecny w każdym ruchu i musi zostać wzięty pod uwagę. Różnica tych dwóch sił to efektywna siła, która nadaje prędkość V masie M zgodnie z kierunkiem strzałki przedstawiającej siłę f. W związku z tym wzór na ludzką energię otrzymamy ze wzo-ru 1/2 MV2 . V, w którym M oznacza całkowitą masę człowie-ka w ramach najprostszej możliwej interpretacji pojęcia „masa” i przy prędkości postrzeganej jako pewna hipotetyczna prędkość, której w świetle obecnego poziomu naszej wiedzy nie jesteśmy w stanie dokładnie zdefiniować i określić. Zwiększenie ludzkiej energii jest w istocie tym samym, co zwiększenie jej wytworu, a co za tym idzie, jak za chwilę się przekonamy, istnieją tylko trzy sposoby na osiągnięcie tego celu.
DIAGRAM a
NIKOLA TESLA
30
Pierwszym sposobem, przedstawionym na pierwszym ry-sunku, jest zwiększenie masy (jak pokazano na wykropkowa-nym okręgu), pozostawiając dwie pozostałe przeciwne sobie oddziałujące siły bez zmian. Drugim sposobem jest obniżenie siły oporu K do mniejszej wartości r, pozostawiwszy masę i do-minującą siłę na tym samym poziomie, jak to przedstawiono na drugim diagramie. Trzeci sposób przedstawiony na ostat-nim diagramie polega na podniesieniu siły powodującej ruch f do wyższej wartości F, podczas gdy masa i siła oporu R po-zostają bez zmian. Niezmienione, stałe ograniczenia obejmu-ją masę i ograniczenie oporu, ale siła pobudzająca ruch może ulec zmianie na dowolny sposób. Każde z tych trzech moż-liwych rozwiązań reprezentuje inny aspekt głównego tema-tu artykułu – zwiększenia energii ludzkiej, który podzielony w ten sposób – na trzy oddzielne problemy, może być efektyw-nie rozważony.