Listy do siedmiu Kościołów - ebook
Listy do siedmiu Kościołów - ebook
Kryzys w Kościele nie jest niczym nowym. Od zaistnienia chrześcijaństwa wiara zmaga się z niewiarą, prawda z obłudą, pewność z wątpliwościami, wierność ze zdradą, świętość z grzechem. Ponieważ te wszystkie zjawiska mają precedensy w dziejach i wierze biblijnego Izraela, dlatego drogi wyjścia z kryzysów, wobec których staje współczesny Kościół, trzeba wypatrywać w Piśmie Świętym, w obu jego częściach Starym i Nowym Testamencie.
Wyjątkowe miejsce zajmują umieszczone w drugim i trzecim rozdziale Apokalipsy św. Jana Listy do siedmiu Kościołów Azji: w Efezie, Smyrnie, Pergamonie, Tiatyrze, Sardes, Filadelfii i Laodycei. Pod koniec I wieku, składając świadectwo Jezusowi Chrystusowi, zmagały się one z wrogością, prześladowaniami i napięciami, również wewnętrznymi. Znajdowały się blisko siebie, jednak każda wspólnota miała także własne problemy i stawała wobec specyficznych wyzwań. Mimo różnic współtworzyły jeden Kościół.
Listy św. Jana zawarte w Apokalipsie nawiązują do starożytnych realiów, jednak mając za punkt wyjścia śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, odkrywają również sens ludzkich dziejów. Dzisiaj mają nam do powiedzenia tak samo wiele jak wtedy, kiedy zostały napisane. Stanowią niezmienne przesłanie dla Kościoła wszystkich czasów. Zwłaszcza naszych.
Ekskluzywne wydanie komentarzy do Listów do siedmiu Kościołów autorstwa najbardziej zasłużonego polskiego biblisty, ks. prof. Waldemara Chrostowskiego.
Porywający tekst, któremu towarzyszą kolorowe zdjęcia z miejsc opisywanych w książce, a także reprodukcje dzieł sztuki i mapy.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8079-834-2 |
Rozmiar pliku: | 14 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Kryzys w Kościele nie jest niczym nowym. Od zaistnienia chrześcijaństwa wiara zmaga się z niewiarą, nadzieja z rozpaczą, miłość z odrzuceniem i wrogością, prawda z obłudą, pewność z wątpliwościami, wierność ze zdradą, pokora z arogancją – słowem świętość z grzechem.
□ Ponieważ te wszystkie zjawiska mają precedensy w dziejach i wierze biblijnego Izraela, dlatego drogi wyjścia z kryzysów, wobec których staje współczesny Kościół, trzeba wypatrywać w Piśmie Świętym, w obu jego częściach – Starym i Nowym Testamencie. Wyjątkowe miejsce zajmują umieszczone w drugim i trzecim rozdziale _Apokalipsy św. Jana Listy do siedmiu Kościołów Azji_: w Efezie, Smyrnie, Pergamonie, Tiatyrze, Sardes, Filadelfii i Laodycei. Pod koniec I wieku, składając świadectwo Chrystusowi, zmagały się one z wrogością, prześladowaniami i napięciami, również wewnętrznymi. Znajdowały się blisko siebie, jednak każda wspólnota miała także własne problemy i stawała wobec specyficznych wyzwań. Mimo różnic współtworzyły jeden Kościół. Listy te nawiązują do starożytnych realiów i odzwierciedlają dawne uwarunkowania, jednak mając za punkt wyjścia śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, odkrywają również sens ludzkich dziejów. Dzisiaj mają nam do powiedzenia tak samo wiele jak wtedy, kiedy zostały napisane. Stanowią też wzór wrażliwości pasterskiej, który powinien być punktem odniesienia i drogowskazem dla tych, którzy w naszych czasach wzięli na siebie odpowiedzialność za duchowy stan i zbawienie powierzonych im wyznawców zmartwychwstałego Pana.
* * *
Ewangelizacja Azji Mniejszej, obecnie terytorium zachodniej części Turcji, rozpoczęła się, o czym świadczą _Dzieje Apostolskie_ (2,1_‒_41), wraz z zesłaniem Ducha Świętego. Mieszkańcy Kapadocji, Pontu i Azji oraz Frygii i Pamfilii zostali wymienieni wśród Żydów i prozelitów przybyłych do Jerozolimy na pierwsze po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa święto Pięćdziesiątnicy, a po doświadczeniu mocy Ducha wrócili do swoich krain jako Jego wyznawcy. Wkrótce wybuchły w Jerozolimie prześladowania, wskutek których ci Żydzi, którzy uwierzyli w Jezusa jako Mesjasza, rozproszyli się w różnych rejonach starożytnego świata. W połowie I wieku św. Paweł podjął w rzymskiej prowincji Azji intensywną działalność misyjną. Nowa fala ekspansji chrześcijaństwa nastąpiła po roku 70, gdy Rzymianie zburzyli Jerozolimę i świątynię. Wśród tych, którzy opuścili Palestynę, był św. Jan, najmłodszy uczeń i apostoł Jezusa Chrystusa. Dotarł do Efezu, po czym w rezultacie zesłania, które nastąpiło podczas prześladowania chrześcijan za panowania cesarza Domicjana (lata 81–96), osiadł na wyspie Patmos, kilkanaście kilometrów od wybrzeża Azji Mniejszej. Tam w latach 90. I wieku powstała _Apokalipsa_, to znaczy objawienie, ukazująca sens i ostateczne przeznaczenie całej historii zbawienia.
Johann Christof Haas, _Wizja św. Jana na Patmos,_ kaplica uzdrowiskowa Kreckelmoos, (Austria).
Przebywając w Efezie, a później na Patmos, apostoł pozyskiwał nowych chrześcijan oraz podtrzymywał na duchu tych, którzy już wyznawali Chrystusa. W takich okolicznościach napisał _Listy do siedmiu Kościołów_, które są w Azji (Ap 1,4), czyli do siedmiu wspólnot chrześcijańskich zamieszkujących Efez, który był ówczesną stolicą rzymskiej prowincji Azji, oraz sześć sąsiednich miast położonych nieopodal Efezu. Tamtejsi chrześcijanie zmagali się z przeciwnościami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Pierwsze wynikały z konfrontacji z niechrześcijańskim otoczeniem, drugie – z różnych napięć w obrębie tych wspólnot. Niechrześcijańskie otoczenie składało się z pogan i wyznawców judaizmu. Jedni i drudzy byli ludźmi religijnymi, lecz paradoks polegał na tym, że im bardziej byli gorliwi, tym mocniej sprzeciwiali się wyznawcom Jezusa Chrystusa.
Wszyscy poganie byliby gotowi zaakceptować chrześcijan i ich wiarę, gdyby ci pozwolili włączyć Jezusa do panteonu różnych czczonych przez nich bóstw. Oddając cześć Kybele, Zeusowi, Artemidzie i innym bożkom, nie widzieli trudności, aby czcić Jezusa, jeżeli wykaże się, że dysponuje On jakąś przypisywaną mu niezwykłą mocą czy właściwościami. Ale wiara chrześcijańska nie dopuszcza żadnego zrównania Jezusa Chrystusa z bóstwami pogan ani oddawania Mu takiej czci, jaką one odbierały. W życiu i wierzeniach pogan ogromną rolę odgrywał także kult cesarza czczonego jako _divus_, czyli boski. Zewnętrznym przejawem tego kultu były składanie ofiar i uroczyste obrzędy, w których rezydujący w Rzymie cesarz odbierał cześć okazywaną bóstwom. Chrześcijanie, narażając się na oskarżenia o lekceważenie osoby i władzy cesarza oraz bluźnierstwo, nie podporządkowywali się wymaganiom tego kultu. Oskarżenia podnoszone przeciwko nim miały wydźwięk nie tylko religijny, lecz i polityczny, ściągając represje ze strony rzymskiej administracji. Nie mniej zapalnym punktem była moralność. Wierzenia pogańskie dopuszczały daleko idącą swobodę, a nawet swawolę w moralności, zwłaszcza seksualnej, co rzutowało na charakter małżeństwa i rodziny. Wielu wyznawców Chrystusa, zachowując nauczanie Ewangelii, pozostawało jej wiernymi, inni nie wytrzymywali zewnętrznej presji i pod jej wpływem albo ulegając własnym słabościom, przejmowali etykę pogańską, znacznie mniej wymagającą niż chrześcijańska.
_Św. Jan_ ‒ _listy do Efezu, Smyrny, Pergamonu i Tiatyry. Apokalipsa flamandzka,_ manuskrypt iluminowany z XV w., Biblioteka Narodowa Francji (Paryż).
Tak samo dotkliwe były sprzeciwy i wrogość ze strony wyznawców judaizmu, którzy poszli za nauczaniem rabinów. Często to oni, odcinając się od chrześcijan żydowskiego pochodzenia, negując ich żydowskość i wykluczając z kultu synagogalnego, robili donosy i prowokowali wrogie wystąpienia pogan. Nie uznając Boskiej tożsamości Jezusa, zarzucali Jego wyznawcom sprzeniewierzenie się wierze w jedynego Boga. Wykluczając chrystologiczne wymiary _Starego Testamentu_, odmawiali chrześcijanom zakorzenienia w wierze biblijnego Izraela, traktując ich i przedstawiając jako zupełnie obce ciało, które należy zwalczać aż do całkowitego wytępienia. Przedmiotem narastającego sporu i napięć był także misyjny dynamizm chrześcijaństwa, pozyskujący pogan dla wiary w Jezusa Chrystusa. Rabini, dokonując radykalnej przebudowy judaizmu biblijnego, traktowali wybranie przez Boga i przeznaczenie do życia z Bogiem jako wyłączny przywilej Izraela. Nie mogli bądź nie chcieli pogodzić się z myślą, że zbawczy zamiar Boga obejmuje całą ludzkość, zaś Izrael ma być narzędziem i pomocą w realizacji tego dzieła.
Kolejność poszczególnych Kościołów nie jest przypadkowa. Najpierw Efez jako stolica rzymskiej prowincji Azji, potem Smyrna i Pergamon, położone na północ od Efezu, dalej Tiatyra i Sardes – na południowy wschód od Pergamonu, a następnie Filadelfia – przy drodze prowadzącej do Laodycei wysuniętej najbardziej na wschód. Poznajemy poszczególne etapy apostolskiego _itinerarium_ – szlaku, jaki pokonywali głosiciele Ewangelii i wysłannicy przełożonych odpowiedzialnych za młode wspólnoty chrześcijańskie. Ten szlak mieli przemierzyć wysłannik bądź wysłannicy natchnionego wizjonera z Patmos. Łączna długość drogi obejmującej powrót z Laodycei do Efezu wynosiła ponad tysiąc kilometrów. Zważywszy na to, że w każdym mieście należało się zatrzymać, cała podróż trwała kilka tygodni. Listy nie tylko dotarły do adresatów, lecz były przez nich czytane i rozważane oraz starannie zachowane i włączone do _Apokalipsy_, a wraz z nią do kanonu _Nowego Testamentu_. Dzięki temu stały się normatywnym przesłaniem dla starożytnych wspólnot chrześcijańskich oraz chrześcijan wszystkich czasów – również dla nas.
* * *
_Listy do siedmiu Kościołów_ poprzedza wspólny adres:
_Łaska wam i pokój_
_od Tego, który jest i Który był, i Który przychodzi,_
_i od Siedmiu Duchów, które są przed jego tronem,_
_i od Jezusa Chrystusa, Świadka Wiernego,_
_Pierworodnego umarłych_
_i Władcy królów ziemi_ (Ap 1,4–5).
Liczba użyta na oznaczenie siedmiu wysokiej rangi aniołów oznacza pełnię mocy i mądrości Boga oraz Jezusa Chrystusa wywyższonego przez zmartwychwstanie, które zapoczątkowało nowy etap dziejów ludzkości. Słownictwo przejęte ze _Starego Testamentu_ potwierdza jedność wielowiekowej historii zbawienia, która w Jezusie Chrystusie osiągnęła apogeum. Cała _Apokalipsa_ jest głęboko chrystologiczna i w takiej perspektywie zostały umiejscowione Kościół i świat. Taka perspektywa jest jedynie słuszna w spojrzeniu na Kościół zbudowany na fundamencie Jezusa Chrystusa, w którym Bóg Ojciec objawił siebie oraz to, kim jest.
W adresie dominuje dziękczynienie:
Temu, który nas miłuje
i który przez swą krew uwolnił nas od naszych grzechów,
i uczynił nas królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego,
Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen (1,5–6).
Zbawienie, czyli uwolnienie od grzechów, dokonało się przez krew Jezusa przelaną na krzyżu z miłości do nas. Krzyż na Golgocie przypomina, za jaką cenę zostaliśmy nabyci przez Boga. Owocem zbawienia jest przywilej wiernych, którzy – na wzór Izraela jako ludu Bożego wybrania – uzyskali godność królewską i kapłańską. Godność królewska oznacza współuczestnictwo we władzy Boga, a kapłańska czyni chrześcijan pośrednikami między Bogiem a resztą ludzkości w dziele zbawienia. Wszystkie późniejsze zalecenia dla poszczególnych Kościołów wynikają z tego dziękczynienia, które ma charakter liturgiczny i zobowiązuje do podjęcia odpowiedzialności za udzieloną nam godność.
Adres kończy zapowiedź:
Oto nadchodzi z obłokami
i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili.
I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi.
Tak: Amen.
Ja jestem Alfa i Omega, mówi Pan Bóg,
Który jest, Który był i Który przychodzi,
Wszechmogący (1,7–8).
W nawiązaniu do starotestamentowej Ewangelii męki Mesjasza utrwalonej w _Księdze Izajasza_ i _Psalmie 22_ zostaje zapowiedziany powrót zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa i nieuchronny sąd nad światem. Po raz pierwszy – drugi raz pojawi się pod koniec _Apokalipsy_ (21,5–8) – Bóg przedstawia się jako Mówiący, a uroczysta autoprezentacja „Ja jestem” nawiązuje do objawienia się Mojżeszowi w krzewie gorejącym (Wj 3,14). Grecki alfabet stanowi symbol kosmologicznej pełni, zaś jego pierwsza i ostatnia litera to symbole Boga jako źródła i ostatecznego celu wszystkiego, co istnieje. Dominuje perspektywa eschatologiczna podkreślająca, że istnieją dwa porządki: doczesność i wieczność. To, co wydarza się w doczesności, zarówno dobre, jak i złe, ma znaczenie dla wieczności, która nas czeka.
* * *
Kościół ma wiele form typowych dla instytucji ludzkich, ale nie jest tylko jedną z nich ani nie ogranicza się do doczesności. Na to, co się w nim dzieje, należy patrzeć w duchu Jezusa Chrystusa, który założył Kościół i nieustannie w nim żyje. Listy są skierowane do chrześcijan przeżywających rozczarowanie, że w świecie zbawionym przez Chrystusa nadal istnieje wiele zamętu i grzechów oraz wypieranie się wiary. Zanim apostoł zwróci się do poszczególnych wspólnot, daje świadectwo (Ap 1,9–20) profetycznemu widzeniu, którego doświadczył:
Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwałości w Jezusie, byłem na wyspie zwanej Patmos, z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa. Doznałem zachwycenia w dzień Pański i posłyszałem za sobą potężny głos, jak gdyby trąby mówiącej: „Co widzisz, napisz w księdze i poślij siedmiu Kościołom: do Efezu, Smyrny, Pergamonu, Tiatyry, Sardes, Filadelfii i Laodycei” (Ap 1,9–11).
„Brat”, a więc jeden ze współwyznawców Jezusa Chrystusa, poznał i przyjął obietnicę królestwa Bożego i wie, czym jest ucisk, który boleśnie godzi w chrześcijan. „Zachwycenie”, które przeżył na Patmos, miało miejsce w Dzień Pański, czyli w niedzielę. Jako pierwszy dzień tygodnia następujący po szabacie jest pamiątką zmartwychwstania Pana i dniem sprawowania Eucharystii. Najważniejsze, co apostoł Jan ma do powiedzenia wyznawcom Chrystusa, wynika z Eucharystii i nią się karmi. Nie ma lepszego środowiska i kontekstu dla głębokiej refleksji nad Kościołem i stanem duchowo-moralnym chrześcijan niż Eucharystia. Potężny głos „jak gdyby trąby” to głos Boga słyszany niegdyś podczas objawienia na Synaju (Wj 19,16.19) i kojarzony z czasami ostatecznymi (Mt 24,31; 1 Tes 4,16). Nauczanie zawarte w listach pochodzi od Boga udzielającego nauk przeznaczonych dla wspólnot przeżywających kryzysy.
Następuje wizja Syna Człowieczego:
I obróciłem się, by patrzeć, co to za głos do mnie mówił; a obróciwszy się, ujrzałem siedem złotych świeczników i pośród świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, przyobleczonego do stóp i przepasanego na piersiach złotym pasem. Głowa Jego i włosy – białe jak biała wełna, jak śnieg, a oczy Jego jak płomień ognia. Stopy Jego podobne do drogocennego metalu, jak gdyby w piecu rozżarzonego, a głos Jego jak głos wielu wód. W prawej swej ręce miał siedem gwiazd i z Jego ust wychodził miecz obosieczny, ostry. A Jego wygląd – jak słońce, kiedy jaśnieje w swej mocy (Ap 1,12–16).
Nauczanie zawarte w listach, tak jak w całej _Apokalipsie_, jest pokłosiem spotkania z Jezusem Chrystusem. Apostoł Jan jako chłopiec poznał Jezusa i wiernie Mu towarzyszył aż po krzyż. Jako starzec, z dala od Palestyny, na nowo doświadcza obecności i mocy ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana. Ma świadomość, że historyczny Jezus to uwielbiony Chrystus, który żyje w swoim Kościele. W spojrzeniu na Kościół nie można poprzestać na czysto ludzkich kategoriach i ocenach, ponieważ nie wyczerpują one tego, czym naprawdę jest oraz na czym polega jego istnienie i misja w świecie.
W wizji Syna Człowieczego dominuje słownictwo przejęte ze _Starego Testamentu_, głównie z _Księgi Daniela_ (7,9.13; 10,6), w której było odnoszone do Boga. Odniesienie go do Jezusa ubranego w strój kapłański stanowi wyznanie wiary w Jego Boską godność. Syn Człowieczy, którego zapowiadali starotestamentowi prorocy, już przyszedł i powtórnie przyjdzie. Apostołowi, który wytrwał przy Jezusie aż do śmierci na Golgocie, objawia się On jako uwielbiony Pan. Ma wszystkie przymioty zapowiadanego Mesjasza: kapłańskie, królewskie i sędziowskie oraz jest władcą Kościoła.
Kiedy Go ujrzałem, do stóp Jego padłem jak martwy, a On położył na mnie prawą rękę, mówiąc: Nie lękaj się! Ja jestem Pierwszy i Ostatni, i Żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani. Napisz więc to, co widziałeś i co jest, i co potem musi się stać (Ap 1,17–19).
_Św. Jan piszący listy do siedmiu Kościołów._ W oknie każdego z Kościołow widać jego Anioła Stróża._Apokalipsa Douce_ iluminowany rękopis z drugiej połowy XIII w., Bodleian Library. (Oksford, Wielka Brytania).
Naturalną reakcją na widok uwielbionego Chrystusa jest lęk. Zawołanie: „Nie lękaj się!”, stanowi echo słów, które usłyszeli Mojżesz i prorocy, a później apostołowie przerażeni mocą Jezusa okazaną nad siłami natury. Istnieje jednak inny lęk, wynikający z braku odwagi, zaś wyzbycie się go jest warunkiem właściwego spojrzenia na Kościół i stan duchowy chrześcijan. Tutaj nawiązanie do pierwszej i ostatniej litery alfabetu greckiego oznacza, że Chrystus stanowi Pełnię. Skoro Jego przymiotem jest życie, zawsze pozostaje On skutecznym opiekunem Kościoła, zapewniając przetrwanie najtrudniejszych prób i najcięższych prześladowań. Zmartwychwstały i uwielbiony Pan przeszedł przez śmierć, a dzierżąc klucze śmierci i otchłani, stał się bramą do nowego życia, które niweczy moc śmierci. Zapis przekazanego orędzia, pozostając w duchu tradycji prorockiej, z której wyrosły księgi święte, jest przeznaczony dla obecnego pokolenia, a także dla wszystkich pokoleń chrześcijan, gdyż sytuacja z początków Kościoła stale będzie się powtarzała.
Co do tajemnicy siedmiu gwiazd, które ujrzałeś w mojej prawej ręce, i co do siedmiu złotych świeczników: siedem gwiazd – to są aniołowie siedmiu Kościołów, a siedem świeczników – to jest siedem Kościołów (Ap 1,20).
Objawienie św. Jana 1:13-2:1 na stronie Papirusu 98 z II w.
Aniołowie stojący na straży siedmiu Kościołów Azji. Mozaika w bazylice św. Marka w Wenecji.(Włochy)
Terytorialny zasięg Listów do siedmiu Kościołów.
Siedem gwiazd to symbol siedmiu aniołów – opiekunów poszczególnych Kościołów albo przełożonych, czyli biskupów, których zadaniem jest troska o stan duchowy wiernych. Jest to zarazem symbol powszechnej władzy Chrystusa nad Kościołem. Siedem świeczników to siedem wspólnot chrześcijańskich na terenie Azji, porównanych do świecznika w świątyni jerozolimskiej zburzonej w 70 roku przez Rzymian. Kontynuację kultu oddawanego Bogu w jedynym sanktuarium biblijnego Izraela w Jerozolimie stanowią wspólnoty chrześcijan w wielu różnych miejscach świata. Wzgląd na to podkreśla jedność Bożego planu zbawienia zapoczątkowanego w Starym Testamencie, zrealizowanego przez Chrystusa i podjętego w Kościele.
* * *
Polecenie „napisz” powtarzające się na początku każdego listu nawiązuje do starotestamentowej formuły: „Tak mówi Bóg”, występującej w prorockich zapowiedziach sądu, kary i ocalenia. Jego obecność wskazuje na profetyczny charakter nauczania skierowanego do poszczególnych wspólnot chrześcijańskich i ciągłość historii zbawienia. Zjawisko profetyzmu w jego dawnym kształcie ustało i już w biblijnym Izraelu, w ostatnich wiekach ery przedchrześcijańskiej, prorocy zostali zastąpieni przez mędrców. Jednak Bóg jest zawsze obecny w historii świata i wciąż w niej działa. Autorytet zastrzeżony dla Boga przysługuje Jezusowi Chrystusowi, a na nowym etapie zbawienia głosiciele Ewangelii są wspomagani tym samym charyzmatem co starotestamentowi prorocy.
Na końcu każdego listu pojawia się: „Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów”. Jej pierwsza część nawiązuje do nauczania Jezusa. Kończąc przypowieść o siewcy, powiedział: „Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!” (Mk 4,9). „Słuchanie” to nie tylko wytężenie uwagi, lecz posłuch, czyli posłuszeństwo orędziu Ewangelii. Odżywa orędzie starotestamentowych proroków nawołujących Izraelitów, żeby nie pozostawali głusi na Boga, który do nich przemawia. _Listy do siedmiu Kościołów_ diagnozują sytuację poszczególnych wspólnot chrześcijańskich i zwracają się do sumień wyznawców z nadzieją, że zostaną właściwie zrozumiane, przyjęte i wdrożone w życie. W historii Izraela nie brakowało przecież proroków i mędrców, których orędzie natrafiło na odrzucenie i wzgardę. To, co się wtedy wydarzyło, może się też powtórzyć w reakcji i postępowaniu chrześcijan. Dlatego dla zachowania wierności są potrzebne czujność i podatność na przyjęcie słowa Bożego.
Listy podkreślają potrzebę wytrwałości jako cnoty, której najbliższa jest cierpliwość. Prześladowani chrześcijanie nie mogą tracić ducha. Podstawę niezachwianej nadziei stanowi wiara w Jezusa Chrystusa – ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, która pomaga przezwyciężać przeciwności i prowadzić dobre życie jako zadatek życia wiecznego. Taka jest najważniejsza perspektywa w spojrzeniu na cały Kościół symbolizowany przez siedem azjatyckich wspólnot chrześcijańskich. Nawet największym trudnościom sprostają ci, którzy nie ograniczają swego miejsca w Kościele do tego, co wydarza się dzisiaj, lecz wypatrują przyszłości zamierzonej przez Boga. Prześladowania wrogów i zło, które od wewnątrz trapi wspólnoty, przeminą. Żyjemy w doczesności jako okresie przejściowym, którego sens odsłoni się w eschatologicznej przyszłości, kiedy wszystko ukaże się we właściwym świetle i zostanie sprawiedliwie osądzone. Kościół nie jest pozostawiony sobie, bo trwa w nim żywa obecność zmartwychwstałego Pana. Ci, którzy podjęli odpowiedzialność za powierzone im wspólnoty, muszą mieć zawsze przed oczami wizerunek Syna Człowieczego, który jako zmartwychwstały Mesjasz jest równy Bogu. Uznanie tej prawdy oznacza przejście od nadziei żydowskiej do nadziei chrześcijańskiej.
Mimo że główne przesłanie siedmiu listów jest ukierunkowane ku eschatologicznej przyszłości, ich treść nawiązuje do uwarunkowań i wyzwań ówczesnej teraźniejszości. Wszystkie mają charakter mów prorockich i przypominają starotestamentowe wypowiedzi, w których pochwała wyznawców wiernych Bogu łączy się z potępieniem innych, którzy odstąpili od pierwotnej wierności. Wzywając do nawrócenia, zapowiadają sprawiedliwy sąd Boży i niosą obietnicę zbawienia. Oparte na wnikliwym rozeznaniu istniejącej sytuacji są podyktowane czujną troską o podtrzymanie, umocnienie i oczyszczenie wiary i postępowania. Wszystko, co się dzieje w Kościele, wskazuje na to, że przyszłość rozpoczyna się teraz, a jej kształt zależy od wiarygodności dzisiejszego świadectwa dawanego Jezusowi Chrystusowi.
Na progu XXI wieku nowej aktualności nabiera przenikliwa diagnoza postawiona przez Jana Pawła II w konferencji wygłoszonej 7 lutego 1981 roku dla misji ludowych: „Panuje wrażenie Kościoła, który przestaje być użyteczny w naszych czasach, niejako skazany na wygaśnięcie i bycie zastąpionym przez o wiele łatwiejszą i bardziej namacalną racjonalną i naukową wizję świata, bez dogmatów i hierarchii, bez granic stawianych korzystaniu z życia, bez krzyża Chrystusowego. Zaskoczeniem, bólem i zgorszeniem przejmuje fakt, iż to z wnętrza Kościoła pochodzą niepokój i niewierność, i to po części ze strony tych, którzy z racji przyjętych na siebie zobowiązań i otrzymanych darów winni być przykładem”. Wbrew wszystkiemu, co zainfekowało niemałą liczbę współczesnych chrześcijan, nie wyłączając przedstawicieli wszystkich warstw hierarchii kościelnej, _Listy do siedmiu Kościołów_ niosą przesłanie wzywające do odpowiedzialności i odwagi, których owocem ma być świętość życia. To najskuteczniejszy sposób obrony praw Jezusa Chrystusa tych, którzy Mu zawierzyli.O AUTORZE
KS. PROF. WALDEM AR CHROSTOWSKI
– ur. 1951 w Chrostowie k. Ostrołęki. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego (1976); studiował w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie i na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie (1978-1983). Po uzyskaniu stopnia doktora (1986) wykładowca (od 1987) w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, z której w 1999 r. utworzono Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego; habilitacja w 1996 roku, tytuł profesora nauk teologicznych w 2003 roku i stanowisko profesora zwyczajnego w 2005 roku. W latach 2001- 2010 był także profesorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W latach 1990-2020 redaktor naczelny kwartalnika teologów polskich „Collectanea Theologica”; w latach 2003-2013 przewodniczący Stowarzyszenia Biblistów Polskich; w latach 2008-2020 członek Komitetu Nauk Teologicznych PAN; w latach 2010-2020 konsultor Sekcji Nauk Biblijnych Komisji Nauki Wiary Konferencji Episkopatu Polski. W 2008 roku nominowany na kapelana Jego Świątobliwości (prałat) i powołany przez Benedykta XVI do grona ekspertów na Synodzie Biskupów w Rzymie poświęconym Słowu Bożemu; od 2012 r. członek Zakonu Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie. Autor ponad 3000 publikacji naukowych i popularnonaukowych dotyczących problematyki biblijnej oraz relacji Kościoła z Żydami i judaizmem. Laureat watykańskiej Nagrody Ratzingera (2014).