- W empik go
Marianna. Nie tylko dla małych dziewczynek - ebook
Marianna. Nie tylko dla małych dziewczynek - ebook
"Marianna. Nie tylko dla małych dziewczynek" to napisana prostym językiem historia niezwykłej kobiety, Marianny Orańskiej, która wywarła wielki wpływ na rozwój Ziemi Kłodzkiej. Opowieść ta pokazuje, że prawdziwe księżniczki mogą być ciekawsze niż te, które znamy z baśni. Książkę wzbogacają piękne, klimatyczne ilustracje. Od lat 5 do 105.
Dochód ze sprzedaży będzie przeznaczony dla Szkoły Podstawowej nr 1 im. Janusza Korczaka w Lądku-Zdroju, która ucierpiała podczas powodzi.
Kategoria: | Opowiadania |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-68177-35-0 |
Rozmiar pliku: | 15 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Historia Marianny zaczyna się w Berlinie. To tam jej rodzice król Niderlandów Wilhelm I Orański i jego żona Wilhelmina schronili się, gdy musieli uciekać ze swojego królestwa przed Napoleonem. Wilhelmina była pruską królewną, więc szukali pomocy u jej ojca. 9 maja 1810 r. na świat przyszła mała królewna Wilhelmina Frederika Louise Charlotte Marianne. Wyobrażacie sobie, że można tak mieć na imię? Że mama rano was budzi, wołając: Wilhelmino Frederiko Louiso Charlotto Marianno, wstawaj! No właśnie, trudno to sobie wyobrazić, bo byłoby to bardzo niewygodne, dlatego też wszyscy nazywali ją po prostu Marianną.
Gdy mała Marianna miała pięć lat los się do niej uśmiechnął. Napoleon poniósł klęskę i jej ojciec został królem Niderlandów, Holandii i Belgii, a ona z księżniczki na wygnaniu stała się prawdziwą królewną. Mieszkała we wspaniałym pałacu otoczona troską i uwagą i wyrosła na niezwykle piękną pannę. Miała czarne włosy i oczy, była szczupła, a w dodatku bardzo inteligentna i utalentowana: pięknie malowała, grała, a nawet komponowała własne utwory. Gdy Marianna miała 18 lat spotkała prawdziwego księcia.
Na dworze swojej babci w Hadze poznała Gustawa Wazę. Gustaw był szwedzkim księciem na wygnaniu. Jego los potoczył się podobnie jak los rodziców Marianny. Znowu namieszał ten okropny Napoleon! Tron szwedzki objął francuski marszałek Jan Bernadotte, który panował jako Karol XIV Jan, a Gustaw musiał udać się na wygnanie. Gdy Gustaw i Marianna spotkali się w Hadze, zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Marianna była zachwycona Gustawem, który był od niej dziesięć lat starszy, przystojny, niezwykle miły i bogaty w dodatku. Chociaż Marianna była królewną, a Gustaw księciem pozbawionym tronu, jej rodzice patrzyli przychylnie na ich miłość i młodzi mogli się zaręczyć. Jak myślicie, będą żyli długo i szczęśliwie jak w bajce? Niestety nie. W życie Marianny wkracza wielka polityka. Król szwedzki boi się, że gdy Gustaw ożeni się z królewną pochodzącą z potężnej dynastii Orańskiej, może upomnieć się o tron Szwecji. Sprzeciwia się temu małżeństwu stanowczo, a nawet grozi wojną Niderlandom. W takiej sytuacji ojciec Marianny decyduje się zerwać zaręczyny i młodzi muszą się rozstać i zapomnieć o swojej miłości. Smutne, ale życie prawdziwych królewien często jest podporządkowane wielkiej polityce i mało kto myśli o tym, że powinny żyć długo i szczęśliwie.