Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Matka niedostępna emocjonalnie. Jak rozpoznać i wyleczyć niewidzialne skutki zaniedbania w dzieciństwie - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
23 września 2020
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
36,90

Matka niedostępna emocjonalnie. Jak rozpoznać i wyleczyć niewidzialne skutki zaniedbania w dzieciństwie - ebook

Dzięki praktycznym ćwiczeniom zawartym w książce możesz uzdrowić swoje wewnętrzne niekochane dziecko i stać się silnym a jednocześnie czułym dorosłym – uwierz, że ta droga jest warta przebycia!

Mamo, gdzie byłaś?

Patrzyłaś, lecz mnie nie widziałaś.

Twoje ciepło nigdy nie ogarnęło mojego dziewczęcego serca.

Dlaczego się rozminęłyśmy, Mamo?

Gdzie byłaś?

Czy to przeze mnie?

Czasami wypieramy z naszej świadomości ból i gniew, bojąc się skonfrontować z bolesną prawdą na temat niedostatków naszej matki, a przecież właśnie relacja z nią pozytywnie kształtuje lub deformuje nasze dorosłe życie.

Być może masz problemy w relacjach z innymi ludźmi. Być może starasz się zaspokoić głód matczynej miłości i wciąż potrzebujesz troskliwej opieki z dzieciństwa. Być może masz problemy z poczuciem własnej wartości i wiarą w siebie, bo rzadko słyszałeś słowa „kocham cię,  jesteś dla mnie kimś wyjątkowym, jestem przy tobie…”

Psychoterapeutka Jasmin Lee Cori pomoże ci lepiej zrozumieć twoją matkę i wyleczyć ukryte rany niedostatecznego macierzyństwa.

W swojej książce autorka podpowie ci m.in.:

– czym jest „deficyt matki” i  dlaczego twoja matka nie była w stanie dać ci w dzieciństwie miłości,

– jak odnaleźć dziecko w sobie i wypełnić „matczyną lukę”,

– czym jest zaniedbanie i przemoc emocjonalna i jak sobie z nimi radzić w dorosłym życiu,

– jak uzdrowić „pomatczyne” rany i zadbać o szczęśliwszą przyszłość dla siebie (i być może dla swoich dzieci).


Jasmin Lee Cori

Jest licencjonowaną psychoterapeutką specjalizującą się w pracy z dorosłymi, którzy doświadczyli molestowania i zaniedbywania w dzieciństwie. Doświadczenie nabyte w trakcie praktyki klinicznej przeplata z wiedzą z dziedziny neuronauki. Wykładała psychologię w szkołach wyższych i szkołach dla profesjonalnych terapeutów. Jest autorką licznych artykułów i pięciu książek, w tym Healing From Trauma.

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8132-155-6
Rozmiar pliku: 1,8 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

1

Rola matki

Matka jako drzewo życia

Nigdy nie zapomnę pewnej fotografii z wystawy „The Family of Man” – wysoka, smukła czarnoskóra kobieta stoi w towarzystwie dwójki dzieci, których ciemne twarze spowija cień. Na sąsiedniej stronie umieszczono napis nawiązujący do Księgi Przysłów: „Ona jest dla nich drzewem życia”.

Drzewo życia. Drzewo zapewniające schronienie, dom, ochronę. Drzewo, na które można się wspiąć i którego owocami można się karmić. Drzewo, które wydaje się ogromne, gdy samemu jest się kilka razy mniejszym. Twoje drzewo.

W tradycji mistycyzmu drzewo życia jest pionową osią, wokół której kręci się życie. Na podobnej zasadzie matka pełni funkcję osi, wokół której obraca się rodzina i emocjonalne życie dziecka. Przed epoką chrześcijaństwa drzewo życia często przedstawiano jako matkę, a Wielka Matka/Bogini nieraz przybierała postać drzewa.

Tak więc drzewo jest naturalnym symbolem matczynej opieki. Dzięki owocom i kwiatom, ptakom i zwierzętom bytującym na nim i w jego sąsiedztwie daje schronienie i żywi.

Ten motyw został wykorzystany przez Shela Silversteina w książce dla dzieci pt. Drzewo, które umiało dawać, opublikowanej po raz pierwszy w 1964 roku. Historia ta uchodzi za klasyczną przypowieść o miłości i oddaniu. Opowiada o chłopcu i drzewie (będącym w książce płci żeńskiej, przyp. tłum.), które bardzo go kocha i oddaje mu wszystko, co ma. Pozwala mu huśtać się na swoich konarach, odpoczywać w cieniu, jeść zrodzone przez nie jabłka i odrąbać gałęzie, aby zbudował z nich dom. Zgadza się nawet, aby ściął jego pień i zrobił z niego łódź. Ostatecznie gdy z drzewa zostaje sam karcz, a chłopiec jest już staruszkiem, daje mu miejsce wiecznego spoczynku.

Wiele osób dostrzega, że związek pomiędzy chłopcem a drzewem bardzo przypomina relację dziecko–matka. Drzewo na pierwszym miejscu stawia potrzeby chłopca. Ciągle tylko daje i daje. Dawanie należy do roli matki, lecz momentami konkuruje z jej potrzebą osobistego rozwoju w oderwaniu od macierzyństwa i relacji z innymi ludźmi. Wiele kobiet żali się, że zatraciło się w roli matki i partnerki. Jednak jeśli kobieta nie jest gotowa na to, aby – przynajmniej na pewnym etapie życia – skupić się wyłącznie na potrzebach innych, być może nie jest gotowa sprostać wyzwaniom macierzyństwa.

Istnieje wiele zrozumiałych powodów, dla których kobiety mogą nie być w stanie podjąć się kolosalnego zadania, jakim jest pełnienie roli matki. Niestety często nie daje się im (albo czują, że nie mają) wyboru w tej kwestii. Nieplanowane ciąże lub oczekiwania ze strony otoczenia sprawiają, że zostają matkami, świadomie o tym nie decydując. Często takie kobiety same jeszcze w pełni nie dorosły. A już na pewno nie są przygotowane na to, co je czeka.

Niełatwo jest dać coś z siebie, gdy samemu ma się szereg niezaspokojonych potrzeb. A macierzyństwo wymaga ciągłego dawania. Nic dziwnego, że „matka” jest symbolem poświęcenia!

Matka jako glina, z której jesteśmy ulepieni

Stwierdzenie, że jesteśmy krwią z krwi i kością z kości naszych matek, ma dwa istotne wymiary. Pierwszy, oczywisty, ma charakter biologiczny: wyrośliśmy w jej ciele i zostaliśmy z niego zrodzeni. Do tego dochodzi aspekt psychologiczny – matka jest częścią naszej osobowości, psychiki i duchowej struktury. Wyjaśnię to dokładniej w następnych rozdziałach.

Nasza psychiczna konstrukcja, sposób, w jaki się postrzegamy, nasze poczucie własnej wartości, nieuświadomione przekonania o związkach – wszystko to jest w dużej mierze ukształtowane przez matkę. Naturalnie podlegamy też innym wpływom, lecz ona sama i nasze wzajemne interakcje stanowią podstawowy budulec wszystkich tych stanów.

To, czy odbieramy to oddziaływanie jako wzmacniające czy toksyczne, jest uzależnione w dużym stopniu od jakości naszych relacji z matką. Kluczowe znaczenie ma przy tym nie to, co matka robi, lecz raczej jej zaangażowanie i miłość.

Mówiąc wprost, gdy stosunki pomiędzy matką a dzieckiem układają się dobrze, dziecko czuje się wspaniale, lecz kiedy coś się psuje, czuje się okropnie. Możesz postrzegać to, co przejąłeś od matki, jako wewnętrzne rusztowanie, rezerwę miłości, do której w każdej chwili możesz sięgnąć, albo też coś martwego lub trującego, co nosisz w środku. Ta szkodliwa substancja jest tym, co wchłonąłeś w toku waszych wzajemnych interakcji, być może zakażając się toksynami tkwiącymi w niej samej.

Kto może pełnić rolę matki?

Używam określenia „matka” w całej książce, lecz niekoniecznie oznacza ono wyłącznie kobietę, która urodziła dane dziecko – choć ta relacja, nawet jeśli nie wykracza poza poród (ponieważ kobieta umiera lub oddaje noworodka), naznacza całe nasze życie. Kiedy pytam czytelnika o matkę, mam na myśli osobę, która zasadniczo pełniła tę rolę. Termin „Dobra Matka” odnosi się do dowolnego dorosłego, który przejmuje w rodzinie funkcję opiekuna, żywiciela i obrońcy, wypełniając zadania opisane w kolejnym rozdziale.

W tym sensie może być nią matka adopcyjna, babcia lub macocha; taka definicja „matki” obejmuje nawet ojca, o ile spełnia on powyższe kryteria. Inne osoby spoza kręgu najbliższej rodziny także miewają wkład w zaspokajanie dziecięcych potrzeb (nawet do dorosłości): nauczyciele, ciotki, matki przyjaciół, terapeuci, partnerzy. Nawet my sami jesteśmy w stanie zaspokoić niektóre z nich w miarę dojrzewania, gdy pojmiemy, że w głębi duszy dorośli w dalszym ciągu są tamtymi niedopieszczonymi dziećmi i nadal potrzebują tego samego co wtedy.

Choć nie każda kobieta potrafi zaadaptować się do roli matki, natura postarała się, aby odpowiednio wyposażyć kobiety pod względem biologicznym. Naukowcy potwierdzają, że matki instynktownie wykazują zachowania preferowane przez niemowlęta. Badania przeprowadzone w Szwecji dowiodły, że nawet w sytuacji, gdy matka pracuje poza domem, a opieką nad dzieckiem zajmuje się głównie ojciec, maluchy nadal wyraźnie wolą przebywać z mamą^().

Natura wspiera także biologiczne matki poprzez hormony (zwłaszcza oksytocynę), które zdają się nastrajać je na budowanie więzi i są bezpośrednio skorelowane z zachowaniami nastawionymi na jej zacieśnianie. Podczas karmienia piersią niemowlę znajduje się w idealnej odległości od matki, aby móc skupić wzrok na jej twarzy. Oczywiście już płód rozwijający się w kobiecym łonie nawiązuje relację z matką, reagując na zmiany tempa bicia jej serca, głos, dotyk przez powłoki brzuszne i jej pełną energii obecność.

Niestety niektórym kobietom te wrodzone atuty mogą nie wystarczyć, aby przezwyciężyć brak gotowości do wzięcia na siebie trudu macierzyństwa. Dobrze więc, że biologiczna matka może zostać w tym zastąpiona.

Wystarczająco dobra matka

Matki nie muszą być doskonałe – to niewykonalne. Perfekcja, jeśli już, rodzi się w oczach dziecka, które – o ile matka dostatecznie dobrze wypełnia swoje zadania, zaspokajając jego podstawowe potrzeby – darzy ją bezgranicznym uwielbieniem. To niezmiernie pomocne, ponieważ kiedy jest się od kogoś całkowicie zależnym, dobrze jest ufać, że opiekun podoła zadaniu. Przymykanie oka na potknięcia i puszczanie w niepamięć momentów, kiedy zabrakło wyczucia, przy jednoczesnym podkreślaniu tego, co dobre, jest dobrą strategią zarówno z psychologicznego, jak i ewolucyjnego punktu widzenia, gdyż pozytywne sygnały ze strony dziecka zachęcają matkę do wzmacniania łączącej ich więzi.

Termin „wystarczająco dobra matka” został ukuty przez D.W. Winnicotta, uznanego pediatrę i psychoanalityka, jako określenie matki, która daje dziecku dostatecznie dużo, aby zapewnić mu dobry start w życiu. Według Winnicotta podstawowym zadaniem dostatecznie dobrej matki jest zaadaptowanie się do dziecka. Opisuje on, jak wystarczająco dobra matka od początku nastawia się niemal wyłącznie na zaspokojenie potrzeb dziecka, stopniowo zmniejszając zakres harmonizacji, w miarę jak dziecko jest w stanie znieść silniejszą frustrację. Matka, która bez końca zaspokajałaby wszystkie potrzeby dziecka idealnie i bezzwłocznie, pozbawiałaby je możliwości próbowania nowych zachowań, potrzeby nabywania nowych umiejętności oraz okazji do uczenia się, jak radzić sobie w trudnych i stresujących sytuacjach.

Najnowsze badania potwierdzają, że kobieta nie musi być w stu procentach nastawiona na dziecko i dostępna dwadzieścia cztery godziny na dobę, aby być dostatecznie dobrą matką. Sugerują, że wystarczy, jeśli będzie z nim zsynchronizowana (w znaczeniu harmonijnego bycia razem i akomodacji ze strony matki) przez trzydzieści procent czasu^(). Czy to tak wiele?

Zdaniem psychoterapeutki Diany Foshy, „rzeczą równie ważną co naturalna zdolność dostrojenia się do dziecka (o ile nie ważniejszą) jest umiejętność naprawienia sytuacji, w których doszło do desynchronizacji, tak aby odbudować optymalną więź”^(). Wystarczająco dobra matka musi eliminować nieuniknione tarcia, które występują w każdej relacji. Nie wymaga się od niej, aby w każdej sytuacji postępowała w sposób optymalny, ale musi wiedzieć, jak się zrehabilitować, gdy się pomyli.

Badania sugerują, że może liczyć w tym względzie na pomoc ze strony dziecka. Noworodki przychodzą na świat z pragnieniem i zdolnością utrzymania silnej relacji z matką. Są ponadto tak zaprogramowane, aby maksymalnie wykorzystać jej wysiłki dążące do naprawy sytuacji^(). Świadomość zdolności łagodzenia nieuchronnych zadrażnień w ich wzajemnych stosunkach jest dla dziecka niezwykle budująca. Z drugiej strony nieumiejętność zwrócenia na siebie matczynej uwagi, ponownego nawiązania kontaktu po tym, jak został zerwany, może wywołać u dziecka głębokie poczucie bezradności oraz zniechęcić je do angażowania się w relacje i dążenia do zaspokojenia swoich potrzeb.

Gdy matka nie jest dostatecznie wyczulona na pragnienia dziecka, ostatecznie to dziecko dostosowuje się do matki, nie na odwrót. Pozbawione tego kluczowego doświadczenia, wykształca to, co Winnicott określa mianem „fałszywego »ja«” (fałszywej jaźni).

Przekazy Dobrej Matki

Sposób, w jaki matka odpowiada na nasze podstawowe potrzeby, świadczy o tym, do jakiego stopnia jesteśmy dla niej ważni. Czy daje nam to, czego nam trzeba, z hojnością (wręcz radością!), czy też z widoczną łaską i nastawieniem: „Czego ty znów ode mnie chcesz?”. Czy gdy zmienia pieluchę lub ubranko, jej dotyk jest delikatny i czuły, czy też jest w obejściu beznamiętna, nawet nieco szorstka? Może wykonuje te czynności w sposób mechaniczny. Co mówią jej oczy? Jaki ma wyraz twarzy? O czym świadczą jej czyny i wybory? Wszystko to jest częścią komunikatów wysyłanych przez matkę i kształtuje nasze nastawienie względem niej. Te elementy wspólnie determinują przekazy, jakie od niej otrzymujemy.

Zaczniemy od przeanalizowania „przekazów Dobrej Matki”^(), a następnie zastanowimy się, co słyszeli ci spośród nas, którzy byli zaniedbywani przez rodzica.

Oto dziesięć podstawowych przekazów Dobrej Matki:

• Cieszę się, że tu jesteś.

• Rozumiem cię.

• Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym.

• Szanuję cię.

• Kocham cię.

• Twoje potrzeby są dla mnie ważne. Możesz zwrócić się do mnie o pomoc.

• Jestem przy tobie. Mam dla ciebie czas.

• Przy mnie nic ci nie grozi.

• Przy mnie możesz się czuć swobodnie.

• Jesteś cudowna/cudowny.

Przyjrzyjmy się im bliżej.

Cieszę się, że tu jesteś.

To niezmiernie ważny i podstawowy komunikat, jaki dziecko powinno odebrać. Przekazywany poprzez zachowania, które mówią mu, że jest cenione i chciane.

Wiele osób sądzi, że fundamentalne poczucie bycia chcianym rodzi się jeszcze w łonie. Z pewnością w życiu dziecka zachodzi wiele momentów, kiedy czuje się chciane lub nie, ale komunikat „Cieszę się, że tu jesteś” pomaga nam samym docenić, że tu jesteśmy. Sprawia, że czujemy się dobrze z tym, iż jesteśmy blisko osób, które nas kochają.

Rozumiem cię.

Matka przekazuje ten komunikat przede wszystkim poprzez dokładne odzwierciedlanie nastrojów dziecka (por. Matka jako lustro, s. 45) oraz dostrojone reakcje. Wie na przykład, co lubimy, a czego nie. Widzi, co nas interesuje i co sądzimy o określonych rzeczach. Być rozumianym znaczy zostać poznanym.

Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym.

Komunikat „Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym” (rzadko wyrażany słowami) mówi nam, że jesteśmy cenni. Również temu przekazowi powinno towarzyszyć poczucie, że dziecko jest podziwiane za to, że jest takie, jakie jest, aby nie kojarzyło wyjątkowości z określoną powierzchowną, zewnętrzną cechą.

Szanuję cię.

Matka wysyła komunikat „Szanuję cię”, gdy wspiera dziecko w jego wyjątkowości, nie usiłuje kontrolować go, gdy nie jest to konieczne, akceptuje jego preferencje i decyzje i wyraża uznanie dla tego, co w nim dostrzega. Dzieci mające poczucie, że są szczerze szanowane i kochane, mają odwagę, aby odkrywać i wyrażać swoje wyjątkowe „ja”, zamiast kopiować rodzica (rodziców) bądź starać się wpisać w jakiś rodzicielski wzorzec.

Kocham cię.

Jeśli te słowa mają nieść ze sobą jakiekolwiek znaczenie, dziecko musi czuć, że są szczere i autentyczne. Wiele dzieci słyszy je kilka razy dziennie; inne ani razu w życiu. Ważne, aby to wyznanie nie było postrzegane jako forma manipulacji ani powiązane z żadnym wymogiem stawianym dziecku.

Najskuteczniejsze są niewerbalne wyrazy miłości, takie jak: dotyk, ton głosu, spojrzenie, wyraz twarzy, język ciała i troska. Kiedy otoczenie zapewnia poczucie stabilności (na przykład dzięki wytyczonym granicom i obowiązującym zasadom), dziecko także czuje się kochane.

Twoje potrzeby są dla mnie ważne. Możesz zwrócić się do mnie o pomoc.

„Twoje potrzeby są dla mnie ważne” daje wyraz temu, że dziecko jest priorytetem. Matka nie mówi: „Zajmuję się tobą, bo muszę” albo „kiedy znajdę czas”, lecz „ponieważ to dla mnie naprawdę ważne”. Ten przekaz uzmysławia dziecku, że opieka, którą otacza je matka, wynika z miłości i szczerej troski. Komunikat „Możesz zwrócić się do mnie o pomoc” daje dziecku do zrozumienia, że nie musi kryć się ze swoimi potrzebami ani próbować samemu je zaspokoić.

Jestem przy tobie. Mam dla ciebie czas.

„Jestem przy tobie” znaczy tyle co „Możesz na mnie liczyć. Nie opuszczę cię”. Często odnosi się to do konkretnych potrzeb, lecz w szerszym ujęciu może być interpretowane jako „Jestem stale obecna w twoim życiu”. Stwarza to atmosferę odprężenia i zaufania.

Zbliżony komunikat brzmi: „Mam dla ciebie czas”. To wyraz dostępności rodzica; tego, że dziecko ma dla niego priorytetowe znaczenie oraz że jest szczególnie cenione. Niestety zbyt wiele dzieci obecnie czuje, że rodzice nie mają dla nich czasu.

Przy mnie nic ci nie grozi.

Ten sam komunikat można wyrazić słowami: „Ochronię cię. Nie pozwolę cię skrzywdzić”.

Poczucie bezpieczeństwa jest niezbędne, aby dziecko potrafiło się zrelaksować i eksplorować otoczenie. Bez tej świadomości może nigdy nie czuć się gotowe, aby wyruszyć w świat.

Przy mnie możesz czuć się swobodnie.

To forma wyrażenia kilku rzeczy. Po pierwsze, wskazuje na istnienie bezpiecznej przestrzeni, gdzie nie trzeba zachowywać czujności. Tutaj można w pełni odpocząć. Oznacza także dostępność (bliskość matki) oraz akceptację. Te słowa mówią: „Przy mnie możesz czuć się jak w domu”. Każdy z nas pragnie miejsca, w którym może być w pełni sobą, nie musi udawać i czuje się komfortowo w towarzystwie innych.

Jesteś cudowny/cudowna.

To stwierdzenie jest afirmacją tego, jak cenne jest dla nas dziecko; sposobem na to, aby powiedzieć mu: „Zachwycasz mnie”, „uwielbiam z tobą być”. Widzimy to, gdy oczy matki rozbłyskują na nasz widok, a na jej ustach rozkwita uśmiech.

Skutki braku przekazów Dobrej Matki

Gdy zabraknie przekazów Dobrej Matki, pozostawia to określone „luki” lub uczucie niedostatku. Jeśli potraktujemy powyższą listę jako punkt wyjścia, wygląda to następująco:

Cieszę się, że tu jesteś.

Jeśli nie czujemy się chciani lub mile widziani, łatwo wysnuć wniosek: „Lepiej gdyby w ogóle mnie tu nie było”. Może to także wywołać głębokie poczucie porzucenia. Pewna kobieta, która w dzieciństwie nigdy nie czuła się chciana, za każdym razem, gdy szła z matką do restauracji lub pralni samoobsługowej, panicznie się bała, że matka ją tam zostawi i już nie wróci. Brak poczucia, że jest chciane, pozbawia dziecko gruntu pod stopami.

Rozumiem cię.

Jeżeli matka nas nie rozumie lub nie zna, jej reakcje będą chybione. Na przykład próbując nami pokierować, zmusza nas do złych decyzji.

Permanentny brak zrozumienia może wywołać poczucie niepewności co do własnej wartości.

Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym.

Gdy rodzice nie zapewniają nam poczucia wyjątkowości, zostajemy pozbawieni przeświadczenia, że jesteśmy kochani za to, kim jesteśmy. Możemy nawet pomyśleć sobie: „Mama wolałaby, żebym był kimś innym”.

Szanuję cię.

Jeśli nie czujemy, że nasze zdolności, ograniczenia i preferencje są respektowane, nigdy sami nie nauczymy się ich szanować. Możemy przez to czuć się bezwartościowi i wstydzić się za nieumiejętne wykorzystanie naszego potencjału. Może to także sprawić, że będziemy zbyt ulegli względem innych, zamiast stawiać na swoim.

Kocham cię.

Gdy brakuje nam miłości, możemy dojść do wniosku, że na nią nie zasługujemy. W konsekwencji naginamy się do oczekiwań innych w złudnej nadziei, że jeśli staniemy się tacy, jak tego oczekują, to w końcu nas pokochają.

Twoje potrzeby są dla mnie ważne. Możesz zwrócić się do mnie o pomoc.

Jeśli czujemy, że matka nie chce zaspokajać naszych potrzeb, możemy wysnuć wniosek, że są one powodem do wstydu lub ciężarem, w związku z czym w ogóle nie powinniśmy ich mieć.

Jestem przy tobie.

Bez świadomości, że matka jest blisko i zawsze możemy się do niej zwrócić, czujemy się osamotnieni. Rodzi to w dziecku poczucie, że samo powinno się sobą zająć.

Przy mnie nic ci nie grozi.

Przy braku poczucia bezpieczeństwa czujemy się przytłoczeni i zakładamy, że świat jest niebezpieczny.

Przy mnie możesz czuć się swobodnie.

Jeśli przy matce nie jesteśmy w stanie się odprężyć, to tracimy istotny aspekt łączącej nas więzi. Przebywanie z matką wymaga wówczas od nas zachowania nieustannej czujności i ciągłego wykazywania się, przez co nigdy nie czujemy się z nią w pełni na luzie.

Jesteś cudowny/cudowna.

Jeśli matka się nami nie cieszy, to możemy wysnuć wniosek typu: „Jestem ciężarem, którego nikt nie chce. Chciałbym zniknąć. Nie powinienem zajmować tak dużo przestrzeni”. Kurczymy się w sobie i uczymy przygaszać nasze wewnętrzne światło.

Komunikaty, które otrzymywałeś

• Przeanalizuj kolejno wszystkie dziesięć przekazów Dobrej Matki. Przy każdym zanotuj emocjonalną reakcję, jaką on w tobie wyzwala. Czy treść, którą niesie, jest ci znajoma? (Pamiętaj, że tego rodzaju komunikaty są częściej przekazywane poprzez zachowania niż słowami). Czy sądzisz, że jako dziecko otrzymywałeś te przekazy? Jakie reakcje wyzwalają one w twoim ciele?

• Porównaj odpowiednie przekazy z pierwszej listy z tymi z drugiej i zastanów się, który wariant bardziej pasuje do ciebie. Zwracaj przy tym uwagę na myśli, uczucia i doznania fizyczne.

Podobnie jak w przypadku pozostałych ćwiczeń zaproponowanych w książce towarzyszące temu przemyślenia mogą wywołać nieprzyjemne emocje, więc warto dać sobie czas. Jeśli poczujesz się przytłoczony, zrób sobie przerwę i wróć do zadania, gdy poczujesz się gotowy, lub wykonaj ćwiczenie w towarzystwie osoby, która zapewni ci wsparcie.

Czym jest deficyt matki?

Jeśli twoja matka nie wypełniała dostatecznie dobrze swojej roli pod względem powyższych komunikatów, funkcji opisanych w rozdziale 2, bezpiecznego przywiązania omówionego w rozdziale 3 oraz pielęgnującego dotyku, miłości i pozostałych komponentów opisanych w rozdziale 4, oznacza to, że zaznałeś deficytu matki. Owszem, byłeś otaczany matczyną opieką w dostatecznym stopniu, żeby przeżyć, lecz niewystarczającym, aby stworzyć podwaliny pod zdrową wiarę w siebie, inicjatywę, odporność psychiczną, zaufanie, poczucie własnej wartości oraz szereg innych cech, których potrzebujemy, aby prawidłowo się rozwijać w dzisiejszym trudnym świecie.

Im pełniej zdasz sobie sprawę ze sfer, w których byłeś zaniedbywany przez matkę, tym aktywniej i trafniej będziesz w stanie wypełnić tamte luki. Spróbujmy dokładniej zidentyfikować, czego brakowało ci w dzieciństwie.

------------------------------------------------------------------------

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: