Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość

Misfit. Manifest - ebook

Tłumacz:
Data wydania:
27 września 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
34,90

Misfit. Manifest - ebook

„Jeśli droga, którą przeszedłeś, wiodła przez wiele piekieł i pokonałeś ją bardziej samotny, niż życzyłbyś największemu wrogowi, jeśli byłeś jak wilk, który odgryzł sobie nogę, by uciec, jeśli wybrukowałeś swoją drogę klęskami i czołgałeś się na kolanach… to jest to twoja książka, pełna ludzi takich jak ty. Witaj w domu". – Rebecca Solnit, autorka „Nadziei w mroku" Misfit to ktoś niedopasowany, niepasujący nigdzie, nieprzystosowany. Dziwak, odmieniec, ekscentryk… Osoba, która słabo adaptuje się w nowych sytuacjach i środowiskach. To wstydliwe określenia, którymi nikt z własnej woli by się nie opisał. Do teraz. Lidia Yuknavitch jest dumną NIEDOPASOWANĄ. Nie zawsze tak było. Dużo czasu jej zajęło, by nie tylko zaakceptować, ale też docenić status niedopasowanej. Dwa razy wyleciała ze studiów (a może był i trzeci raz, o którym ci nie powie), przeszła dwa burzliwe rozwody, była raz na odwyku i dwa razy w więzieniu. Czuła, że nigdy nie dostosuje się do społeczeństwa. Była beznadziejnym przypadkiem. Zawiodła jako córka, żona, matka, naukowiec – a jedno marzenie, to o byciu pisarką, utknęło w niej na zawsze. Ta książka to manifest, który stanowi mocny argument za niedopasowaniem, prowadzący do uznania piękna i trudności w wykuwaniu własnej, oryginalnej ścieżki. Lidia Yuknavitch, jedna z najbardziej znanych mówczyń TED, odważna i oryginalna pisarka, przekonuje, że cechy, które cię definiują jako odmieńca, nie muszą być złe: są tym, czym są – są tobą, sprawiają, że jesteś wyjątkowy. Uczucie niedostatecznego dopasowania jest uniwersalne, a ta książka jest dla niedopasowanych na całym świecie – buntowników, ekscentryków, dziwaków oraz dla każdego, kto czuje, że „coś z nim jest nie tak”, że jest niedostateczny, że nie nadąża. To list miłosny Lidii do wszystkich, którzy nigdy nie potrafią znaleźć „właściwej” drogi. Nie powie Ci, jak przestać być dziwakiem – wręcz przeciwnie. W swój uroczy, poetycki i szczery sposób Lidia pokazuje, dlaczego bycie dziwakiem nie jest czymś do przezwyciężenia, tylko do docenienia. Lidia zachęca do nabrania odwagi w dążeniu do celów i pokazuje, jak prosić o rzeczy, których się pragnie. Odmieńcy też mają swoje miejsce w świecie, nawet jeżeli droga do niego jest bardziej wyboista i kręta. To ważny przekaz, który wykracza poza wszystkie kultury i kraje. Ta książka to krok w odważną i współczującą społeczność – miejsce, gdzie każdy może się odnaleźć. Lidia Yuknavitch jest bestsellerową autorką powieści, m.in. The Book of Joan, The Small Backs of Children, Dora: A Headcase i wspomnień The Chronology of Water. Jej uznane wystąpienie TED Talk „The Beauty of Being a Misfit” ma ponad 2 miliony wyświetleń. Yuknavitch jest dwukrotną laureatką Oregon Book Awards oraz Willamette Writers Award. Została finalistką Brooklyn Library Literary Prize w 2017 r. oraz Pen Center Creative Nonfiction Award w 2012 r. Pisze, naucza i mieszka w Portland w Oregonie. „Pięknie napisany przewodnik po byciu dziwnym”. – Kirkus „Antidotum na poczucie wyobcowania jest znalezienie swojego plemienia i trzymanie się razem. Lidia Yuknavitch określa i oferuje wspólną przestrzeń dla wszystkich, którzy kiedykolwiek zostali określeni jako dziwak, dziwadło czy świr. Ciężko wypracowana, przez to bezcenna mądrość tryska z każdej strony. To list miłosny do nonkonformizmu, który odmieni wiele istnień”. – Hope Edelman, autorka bestsellera „Matka, które nie miała matki" „Wstrzymaj oddech i zanurkuj w ten wciągający, oszałamiający powiew poetyckiej furii. Bardziej śledczy memuar niż manifest, ta mała książka woła potężnym głosem Yuknavitch, domagając się współczucia, sprawiedliwości i miłości dla tych, którzy – podobnie jak autorka – chcą (lub są zmuszeni) tkwić na marginesie społeczeństwa”. – Meredith Maran, autorka „The New Old Me” „Płakałem podczas czytania Manifestu Lidii Yuknavitch. Autorka stworzyła bezpieczną przestrzeń dla tych z nas, którzy nigdy nie byli dostosowani, dla tych, dla których świat często wydaje się niemożliwym miejscem. Ta niesamowita książka jest domem dla ludzi, którzy nie wierzyli, że mają dom”. – Stephen Elliott, autor „The Adderall Diaries” „Najlepsze charaktery są dziwakami. Lidia Yuknavitch jest łącznikiem dla tych głosów. Sama będąc dziwakiem, staje się prorokiem i nasionkiem, odważna i wrażliwa, pokorna i humanitarna, poetka w odwiecznym znaczeniu tego słowa. Dziękujcie za nią gwiazdom. I za tę książkę”. – Sarah Gerard, autorka „Sunshine State” „Drodzy dziwacy, odetchnijcie z ulgą: Nie jesteśmy sami! Mamy dumną przywódczynię w Lidii Yuknavitch, która z elokwencją docenia to, co dziwne, nieprzystosowane i odmienne. Czerpiąc ze swoich własnych doświadczeń – bycia wyrzucaną ze szkoły, rozwodu, uzależnienia od narkotyków i innych porażek – Yuknavitch zachęca do zatrzymania się i powąchania dziwnych róż”. – Elle

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-66577-37-4
Rozmiar pliku: 5,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

_Misfit_. _Odmieniec_. _Niedopas_.

Jak wiele znaczeń mieści się w tym jednym, krótkim słowie. Pozwól jednak, że najpierw powiem ci, kim odmieniec nie jest. Nie chodzi tu o sytuacje, w których czujemy się speszeni, samotni, zmęczeni, beznadziejni czy nieważni. Takie momenty zdarzają się każdemu. To ludzka rzecz. Nie mówię o tym, gdy czujemy się nie na miejscu i dziwacznie, o tym, jak nie wpisujemy się w wyznaczone nam społeczne role, jak czasami czujemy się zagubieni czy przechodzimy kryzys wieku średniego, choć rzecz jasna wszystkie te stany umysłu są istotne i warte uwagi.

Jest tak wiele sposobów zdefiniowania słowa odmieniec. Większość definicji, jakie możemy spotkać, brzmią mniej więcej tak: „człowiek, który różni się od innych i nie wpasowuje się w żadną konkretną grupę społeczną czy okoliczności” lub „człowiek, który nie umie się dopasować”, lub „człowiek, który ma trudność w odnalezieniu się w nowej sytuacji lub miejscu”.

W _Urban Dictionary_, internetowym słowniku wyrażeń potocznych, pierwsza definicja słowa _misfit_ brzmi tak:

_Ogólnie rzecz ujmując – indywidualista. Nie wpasowuje się w żadną z subkultur występujących w obecnych szkolnych społecznościach, nie identyfikuje się nawet z outsiderami, choć może przejawiać cechy każdej z nich. Prawdziwi odmieńcy zazwyczaj nie nazwaliby się emo czy goth, często są też introwertykami. Na ogół pozostają wierni własnym przekonaniom i często są z tego powodu napiętnowani. Odmieńcy usuwają się na ubocze bez żadnej konkretnej przyczyny, mają kilkoro dobrych przyjaciół, najczęściej są inteligentni i dojrzali, lecz zarazem niekiedy depresyjni i nie do końca zdrowi na umyśle oraz prawie zawsze ponadprzeciętnie kreatywni. Większość z nich nie przejmuje się swoim mało udanym życiem społecznym, choć zdarzają się wyjątki._

_Tamta cicha, depresyjna dziewczyna to odmieniec._

_Kto inny mógłby powiedzieć, że ten stojący w rogu niebieskowłosy artysta to odmieniec._

_Ten maniak komputerowy, który w piwnicy buduje wehikuł czasu, to odmieniec._

_Ten gość w kurtce z demobilu ciągle tylko gra na gitarze i nigdy do nikogo się nie odzywa. On jest odmieńcem._

_#misfit #odmieniec #klasa #społeczna #szkoła #indywidualista_

Mówiąc o odmieńcach, mam na myśli to, że niektórzy z nas nigdy nie znaleźli sposobu, aby gdziekolwiek się wpasować, od samego początku, na przestrzeni całego życia, włącznie z dziś. Mówię o tym, jak niektórzy z nas doświadczają tego zupełnego braku jakiegokolwiek dopasowania do tego stopnia, że z trudem brniemy przez życie. Potykamy się raz za razem albo, co gorsza, toniemy w świadomości własnych ułomności czy błędów, bądź też, co stanowi najdramatyczniejszą z opcji, żyję już na tyle długo, że wiem, iż czasami niektórzy z nas w ogóle nie dają sobie rady – po prostu się poddają. Ślę mnóstwo ciepłych myśli w tę pustkę między gwiazdami, dokąd niektórzy z odmieńców odeszli nazbyt wcześnie.

Nie jestem tu jednak po to, by usiłować wzbudzić litość. Z mojego punktu widzenia odmieńcy są wszystkim.

Świat nas potrzebuje.

Posłuchajcie dlaczego.

•••

Myślę, że jestem odmieńcem po części w wyniku tego, co mnie w życiu spotkało, a po części z powodu tego, co pochodzi z mojego wnętrza. Pewne rzeczy są w nas po prostu wbudowane.

Tak to już jest, że niektórzy popełniają w życiu błędy lub robią dziwne rzeczy, a są też tacy, których życie jest błędem. Niektórzy zawalają studia, trafiają do więzienia albo na odwyk, tracą mężów, żony, dzieci, domy albo całe majątki. Jednak prawda jest taka, że nie każdy z nas znika albo się poddaje, choć faktycznie niektórych to spotyka. Upadłe świeckie anioły. Niektórzy z nas zdołali stworzyć ciała, głosy i życia warte kontynuowania, mimo że nie wpasowujemy się w ogólnie przyjęte normy.

Dziś mogę powiedzieć, że im jestem starsza, tym bardziej dochodzę do wniosku, że społeczne nakazy, które przyswajamy na przestrzeni czasu, to stek bzdur. Nie jesteśmy w stanie zrobić wiele więcej niż tylko brnąć przez nie niczym stado ssaków wiosłujących do tyłu.

Gdy wspominam o odmienności, najczęściej słyszę w odpowiedzi „przecież każdy jest odmieńcem”. I wiem, co ludzie mają na myśli. W pewnym sensie wszyscy chcemy przyjąć pozycję odmieńca, bo, no nie da się ukryć, życie jest ciężkie, dziwne, niesprawiedliwe i raz na jakiś czas dowala wszystkim bez wyjątku. Choć rozumiem, o co chodzi osobom, które to mówią, myślę też, że istnieje coś ważnego, czego doświadczyli tylko niektórzy i co mogłoby pomóc pozostałym z nas, gdyby udało się nasze historie nagłośnić.

Rozumiem też tych, którzy nie chcą, by zamykać ich w jakichś kategoriach. Chcę jednak opowiedzieć o tym, jak przyjęcie mojej odmienności, odnalezienie się w niej, uznanie jej za sposób bycia i widzenia świata ocaliło mi życie.

Niektórzy z nas zbudowali swój światopogląd na bazie własnych doświadczeń oraz swojej ciągłej niezdolności odnalezienia się w kulturze, relacjach, języku i strukturach społecznych – sposobu, w jaki umiejscawiamy się w ramach związków, rodzin i społeczności – podobnie jak inni ludzie. A jest nas wiele. Całe armie. Ten jeden raz chciałabym pokazać nasz punkt widzenia, a nie projekcje, kategorie, klasyfikacje DSM i inne fałszywe schematy narzucone nam przez społeczeństwo. Upadli, złamani, zranieni, walczący o siebie, byli skazańcy, weterani, ocaleńcy, introwertycy, szaleńcy – nie jesteśmy twoimi wrogami. Nie jesteśmy gorsi ani przegrani. Jeżeli jesteś odmieńcem, mam nadzieję, że zobaczysz swoje odbicie na stronach tej książki, w historii mojej i innych osób podobnych do nas. Rozmawiałam z ludźmi, którzy pozostali nieugięci w swych odmiennych sposobach działania, na pograniczach kultury. Nie zapominajcie, że to właśnie na pograniczach kultury powstają nowe i piękne znaczenia. To właśnie granice utrzymują kształt tego, co wewnątrz. Granice to rubieże rzeczywistości. Przedstawiam tu historie innych odmieńców oraz moją własną, abyśmy wszyscy pamiętali, że nie jesteśmy sami. Każdy z nas jest częścią wszystkich pozostałych, niczym skała zlepiona z okruchów kamieni pochodzących z różnych części świata.

Jeśli nie czujesz się odmieńcem, mam nadzieję, że zdołam przekazać ci istotne, życiowe prawdy, którymi my – odmieńcy możemy się z tobą podzielić. Żyjemy na obrzeżach twego świata, tuż obok ciebie, każdego dnia. Mamy do zaoferowania ciekawe pomysły, nowe koncepcje i otwarte serca, lecz musisz najpierw nauczyć się patrzeć na nas inaczej, zgodnie z naszymi zasadami. Wszyscy powinniśmy zadać sobie pytanie: „w jaki sposób nasze historie stanowią przydatne świadectwa, które mogłyby przysłużyć się dobru ludzkiej wspólnoty?”.

Oto kilka pomysłów, od których możemy zacząć. Odmieńcy potrafią w inny sposób spojrzeć na błędy i dziwactwa. Często dostrzegamy to, czego inni nie widzą. Zauważa­my bramy tam, gdzie inni widzą barykady. Odmieńcy są twórczy i kreatywni. To, co inni ludzie odbierają jako porażkę, dla nich stanowi okazję do zmian. Jesteśmy nieugięci. My nie tylko wiemy, jak przetrwać, ale też jak zabłysnąć. Odmieńcy potrafią pomagać innym, bo nie kieruje nimi wiz­ja fikcyjnego amerykańskiego ideału wyrastającego z rozbuchanego ego i żądzy rywalizacji. My i tak mamy już ego roztrzaskane na kawałki, dzięki czemu wiemy, że zamiast się na nim skupiać, powinniśmy raczej podać innym pomocną dłoń. Nie przeraża nas inność. Strach, złość i żal stanowią dla nas źródło siły twórczej, nie destrukcyjnej. Dajemy innym członkom społeczeństwa coś wartościowego, zamiast zanurzyć się w nieszczęściu, zwłaszcza jeżeli ci, którzy nas otaczają, dostrzegają nasz potencjał. Odmieńcy wiedzą, jak oprzeć się unifikującym narracjom kulturowym, gdyż żyją na pograniczach. Pomagają kulturze przybierać nowe kształty. Utrzymują środek, strzegąc granic.

Wszystko jest z nami w porządku. Jesteśmy jak wy.

Przynosimy korzyści naszej kulturze, a co więcej, posiadamy szczególne umiejętności zrodzone z wytrwałości, kreatywności i hartu ducha, które są niezbędne dla ludzkiego istnienia. Ujmując rzecz nieco inaczej – gdyby każdy był w stanie nauczyć się widzieć to, co widzą odmieńcy, czyli że tak zwane błędy, porażki, dziwactwa i słabostki stanowią tak naprawdę nowe, piękne źródło kreatywności i ładu społecznego, wówczas być może moglibyśmy zacząć redefiniować to, kim jesteśmy, i traktować się w sposób, który nie podkreśla wartości jednych ludzi, umniejszając jednocześnie innych.

Mamy głos.

Mamy ciała.

Mamy historie.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: