- W empik go
Mors immatura. Dziecko i śmierć w literaturze i kulturze drugiej połowy XIX i w początkach XX wieku (na tle europejskim) - ebook
Mors immatura. Dziecko i śmierć w literaturze i kulturze drugiej połowy XIX i w początkach XX wieku (na tle europejskim) - ebook
Książka dotyczy zagadnienia doświadczenia śmierci dziecka zapisanego w kulturze II poł. XIX i na początku XX wieku. Lektura świadectw tego przeżycia jest propozycją nowatorską, czerpiącą z inspiracji children studies, psychoanalizy oraz krytyki afektywnej. Autorka wprowadza do literatury polskiej, wywiedzioną z tradycji anglosaskiej, kategorię comfort book. W oparciu o bogatą literaturę rodzimą (m.in. Marii Konopnickiej, Aleksandra Świętochowskiego, Stefana Żeromskiego), poświadczającą doznanie straty, rekonstruuje mit konsolacyjny. Ukazuje on, jak w tych szczególnych okolicznościach postać zmarłego dziecka wprowadza w ruch dialektykę wiary i niewiary oraz reorganizuje pojęcie sensu, stając się podstawą dokonywanych przez artystów wyborów egzystencjalnych i literackich.
Spis treści
Podziękowania
Dziecko i śmierć. Prolegomena
do afektywnej filozofii dzieciństwa
Dziecko wobec afektywnej filozofii (nie)skończoności
Rozdział I
„Związanie” dziecka w dyskursie. W stronę nowej konceptualizacji dzieciństwa
Bycie-dziecka-w-śmierci a literackie infini
Bycie-dziecka-ku-śmierci
Bycie-dziecka-po-śmierci, czyli w stronę „nowej przygodności” dziecka
Rozdział II
Dasein AETERNUM. Dziecko w comfort books
Dziecko i nieskończoność
Łabędzi śpiew… dziecka
Prawo dziecka do śmierci, czyli baśniowe konsolacje
Rozdział III
Związanie z dzieckiem. Kilka refleksji
„Choroba na śmierć”. Maurycy Świętochowski w oczach ojca
„Niechże ja teraz przypomnę w żałobie…”. Syn Poetessy
O Adamie Żeromskim wspomnienie, czyli comfort book
Stefana Żeromskiego
Epilog
„Pociecho moja ty, książeczko – pociecho smutna…”
Konsolacje współczesne – rzut oka
Summary
Bibliografia
Indeks osobowy
Kategoria: | Polonistyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-242-6420-9 |
Rozmiar pliku: | 2,8 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Pragnę serdecznie podziękować promotor mojej pracy doktorskiej, na podstawie której powstała niniejsza książka, Pani Profesor dr hab. Jolancie Sztachelskiej za niezwykle cenne uwagi, pomoc otrzymaną przy realizacji niniejszej rozprawy oraz okazaną życzliwość. Równie mocno pragnę podziękować recenzentom tomu – prof. dr hab. Annie Czabanowskiej-Wróbel oraz prof. dr hab. Zbigniewowi Mikołejko za serdeczność i wnikliwe sugestie, które starałam się uwzględnić, przygotowując pracę do publikacji.Dziecko i śmierć. Prolegomena do afektywnej filozofii dzieciństwa1
Dziecko wobec afektywnej filozofii (nie)skończoności
Temat śmierci dziecka w kulturze XIX wieku narzuca się poniekąd sam, choć pytania o sens przedwczesnej śmierci są obecne w myśli Zachodu od dawna, rzec można – od początku. Ich korzenie sięgają mitów starożytnej Grecji i Rzymu oraz wyrosłego z nich gatunku consolatio, będącego literacką formą otwierającą szczególną przestrzeń dla rozmyślań o ulotności życia. Poprzez wieki wyobrażenia na temat śmierci dziecka ulegały różnym przemianom, tworząc długą i skomplikowaną historię. Dlatego pisanie o doświadczeniu śmierci stało się tak atrakcyjne. W swojej pracy proponuję bliższe przyjrzenie się wybranym wątkom dyskursu na temat śmierci oraz traumy, jaką jest przedwczesne odejście dziecka, biorąc pod uwagę świadectwa powstałe w wyniku tego właśnie doświadczenia. Zastanawiające jest, jak wielu filozofów, myślicieli i artystów podejmowało to zagadnienie. Dlaczego interesuje mnie wiek XIX? Za Grzegorzem Leszczyńskim2 przyjmuję, że właśnie w nim – wieku pary i elektryczności, dominacji przyrodoznawstwa i fascynacji ludzkości możliwościami nowoczesnej technologii – ustalił się ostatecznie (w wyniku pracy kilku poprzedzających go stuleci) paradygmat pojmowania dziecka i dzieciństwa, który w istocie swojej nie zmienił się aż do dziś. W wieku XIX – obojętnie, gdzie by się to nie działo: w Polsce, w Ameryce, w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Italii – jednym z najważniejszych bohaterów ówczesnej kultury staje się dziecko. Dlaczego tak się dzieje, jaką miało wtedy i jakie dziś ma to znaczenie, zwłaszcza w obrębie kultury europejskiej – to pytania, na które warto poszukać odpowiedzi.
Moja fascynacja postacią dziecka wyrosła z zainteresowania XIX-wieczną kulturą młodości (w periodyzacji literatury polskiej jest to okres pozytywizmu i Młodej Polski) oraz dziedziną children studies, radykalnie zmieniającą perspektywę jego postrzegania. Pomysł napisania o zagadnieniu śmierci dziecka narodził się podczas pracy nad rozprawą magisterską pt. Fenomenologia dzieciństwa w prozie Bolesława Prusa – było to więc poniekąd naturalną koleją rzeczy. W twórczości Prusa bowiem dziecko jest nieustannie konfrontowane wobec dwóch granicznych doświadczeń. Napięcie pomiędzy miłością i śmiercią rzeźbi biografie bohaterów Anielki czy Grzechów dzieciństwa, stając się niezbywalnym składnikiem podmiotowości człowieka podczas jego dojrzewania. W pracy poszerzonej znacząco o kontekst europejski wydobyłam zwłaszcza te elementy pisarstwa dziewiętnastowiecznego klasyka, które tworzą u niego nowoczesny dyskurs na temat dziecięcej egzystencji.
Trudno też pominąć doświadczenia osobiste. W dziejach mojej rodziny trafiłam na wątek trzech małych grobów, w których znajdują się przedwcześnie zmarłe w latach 30. XX wieku dzieci mojej babci. Nigdy nie miałam możliwości zapytania jej o ich losy – po prostu nie zdążyłam. Wszystkie one odeszły w niemowlęctwie. Historia ich krótkiego, enigmatycznego życia jest jednak częścią żywej pamięci mojej rodziny; nieliczne okruchy wspomnień o nich trwają do dzisiaj. Właściwie dopiero teraz je poznałam. Zawsze jednak zastanawiałam się, jak moja babcia przetrwała tę bolesną stratę i – dzięki czemu: wierze, rodzinie, literaturze? Tym bardziej kwestia ta mnie zajmuje, ponieważ chronologicznie ich niedopełnione losy, przerwane biografie wpisują się w doświadczenia zapisane przez świadectwa literackie generacji pozytywistyczno-młodopolskich.
Punktem wyjścia mojej książki jest twierdzenie, że w XIX wieku powstała nowożytna kultura opłakiwania dziecka, będąca próbą opanowania sytuacji granicznej, jaką jest śmierć; dotkliwa, bo dotycząca straty progenitury. Od początku teoretycznej konceptualizacji dzieciństwa w dyskursie naukowym diagnoza podmiotowości dziecka jest silnie związana z emocjami towarzyszącymi ludzkiej skończoności. W przeszłości afektywne zwroty ku dzieciństwu dokonywały się w literaturze, sztuce i teorii wielokrotnie i przybierały w zależności od kulturowych i politycznych okoliczności różny kształt i obrót. Stosunek do przemijania i emocje z nim związane przeobrażały się wraz z rozwojem kultury, postępem cywilizacyjnym i zmianami filozoficznej wizji człowieka.
W XX-wiecznej teorii badań nad dzieckiem można wyróżnić dwie cezury, które zapoczątkowały nowy sposób myślenia. Pierwszą rozpoczyna publikacja książki francuskiego historyka Philippa Ariésa Historia dzieciństwa (1962). Jej autor, śledząc zmiany nastrojów w podejściu do dziecka w zachodnim społeczeństwie, doszedł do przekonania, że okres średniowiecza to czas atrofii uczuciowej wobec własnego potomstwa. Badacz uznał, że przed XVII wiekiem sfera uczuciowa względem dziecka w relacjach rodzinnych właściwie nie istniała. Między innymi to właśnie spostrzeżenie doprowadziło go do sformułowania sądu, że dziecko jest właściwie konstruktem społecznym i pojawia się na płaszczyźnie kultury dopiero w XVII wieku w rodzinie mieszczańskiej. Od tego momentu staje się ono obiektem silnej afektacji. Taki kierunek badań naukowych przyjęła w latach 70. XX wieku szkoła sentymentalna, rozwijając tezy francuskiego badacza w dyskursie społecznym, historycznym i pedagogicznym (Lloyd de Mause, Edward Shorter oraz Lawrence Stone)3.
W latach 80. XX wieku w Anglii pojawiło się polemiczne stanowisko określane często w dyskursie jako rewizjonistyczne. Biorąc na warsztat badawczy literaturę dokumentu osobistego, zwolennicy takiego podejścia (m.in. autorka Forgotten Children. Parent – Child Relations, Linda A. Pollock) przekonywali o istnieniu emocjonalnych więzi dziecka, rodziców i społeczeństwa w epoce przednowożytnej. Tendencja ta utrzymała się do dzisiaj i patronuje badaniu podmiotowości dziecięcej.
Drugą cezurą było pojawienie się w latach 90. XX wieku w obrębie humanistyki ponowoczesnej children studies. Ten kierunek badań sięga korzeniami dziewiętnastowiecznej szkoły pedologicznej, proponującej interdyscyplinarne badanie rozwoju dziecka i jego wyobraźni4. Studia zainicjowane w 1991 roku przez Gertrud Lenzer (Children’s Studies: Beginnings and Purposes, 2001) wyzwoliły potrzebę ponownego spojrzenia na dziecko w ujęciu holistycznym. Były one silnie sprofilowane na włączenie dziecka do dyskursu naukowego jako partnera i jego współtwórcy5. Tym samym odnowiony został fundamentalny spór o istotę i miejsce dzieciństwa w historii ludzkości; przewartościowaniu uległa również relacja dorosłych w stosunku do świata dziecięcego.
W obu porządkach moją uwagę zwróciła pewna prawidłowość myślenia o dziecku w kategoriach afektywnych, jednak w dotychczasowych ujęciach brakuje metateoretycznego namysłu nad tym, jak afekt modyfikuje stosunek do (nie)skończoności dziecka i jak dziecko „afektuje” dorosłych6. Choć w literaturze często zestawiano dziecko i śmierć, w tradycji teoretycznej temat ten ujmowany był niezwykle rzadko. Omawiany zakres problemowy stał się przedmiotem jedynie cząstkowych dociekań w zakresie tanatologii dzieciństwa7.
Z tego zapewne powodu w badaniach nad literaturą II poł. XIX wieku oraz przełomu wieku XIX i XX utrzymuje się – niesłuszny, jak spróbuję wykazać – pogląd, że śmierć dziecka przedstawiana jest w utworach tego okresu głównie od strony samego zjawiska, jego genezy i skutków, a nie siły oddziaływania. Dziecko w tym przyjętym paradygmacie jest bohaterem pozbawionym aktywności – bez głosu, bez praw. To stracona szansa jutra. W tym względzie, niniejsza praca będzie się starała przywrócić dziecięcemu podmiotowi wartość sensotwórczą i pokazać pajdocentryczny model przeżycia śmierci8. Najważniejsze pytanie, jakie stawiam w tej rozprawie to: jak obrazy zmarłego dziecka wytwarzają sens? Już w tym sformułowaniu ujawniają się różnorodne tropy, decydujące o wielokierunkowości proponowanych tu przemyśleń.
Zachodnioeuropejskie wyobrażenia o afekcie są silnie związane z nowożytną filozofią dzieciństwa. Śledząc rozwój intelektualnego namysłu nad dzieckiem, nie sposób nie zauważyć, że podejście to w czasach nowożytnych, szczególnie zaś w II poł. XIX wieku, zmieniło się w porównaniu z okresem wcześniejszym. Wydaje się więc, że kluczem do wyjaśnienia tych skrajnych teorii jest określenie zawartej w nich podstawy łączącej afekt z dzieckiem.
Szczególnym źródłem inspiracji w poszukiwaniu nowej formuły opisywania tej perspektywy wydaje się krytyka afektywna (Affective Critics), którą można wyprowadzić z teorii Rosi Braidotti9 oraz afektywna filozofia skończoności Jeana-Luca Nancy’ego prezentowana w pracy The Finite Thinking (2003)10. Bardzo użyteczna, zwłaszcza w procesie analitycznego obsługiwania problematyki dziecięcej i wydobycia z niej kontekstów egzystencjalnych, kulturowych, społecznych, filozoficznych i psychologicznych, okazała się także poetyka afektywna stosowana przez Agatę Bielik-Robson w pracy Erros. Mesjański witalizm i filozofia (2012). Są to najważniejsze inspiracje filozoficzne tej pracy.
W afekcie widzę jedną z ważniejszych kategorii pomocnych przy interpretacji problemu śmierci dziecka11 – pozwala ona bowiem prześledzić przedświadomą i przeddyskursywną formę reprezentacji dzieciństwa, nade wszystko zaś, by powtórzyć za Rosi Braidotti, „wyzwolić nas z hegemonicznych przyzwyczajeń myślenia”12. Powiązanie problematyki dziecka z innowacyjną teoretycznie konceptualizacją afektywną daje nam zupełnie nową perspektywę badawczą i zdecydowanie odświeża temat, który zasługuje na nowoczesne ujęcie.
Kluczową, dla prowadzonego w tej rozprawie dyskursu, kwestię afektywnego ujęcia śmierci dziecka poddano również analizie inspirowanej dwiema teoriami: jungowską psychoanalizą archetypów dziecięcych, które odsyłają do różnych modeli konsolacyjnych oraz krytyką posthermeneutyczną, odnoszącą się do epistemicznej siły oddziaływania dziecka na dyskurs13. W sumie cztery interpretacyjne itineraria wspierają próbę odpowiedzi na pytania: w jaki sposób w XIX wieku śmierć dziecka wpisuje się w mapę refleksji humanistycznej oraz jak może ona pomóc współczesnemu czytelnikowi w rozumieniu dziecka, siebie, świata i kultury śmierci.
Przytoczone tu metody nie mają na celu stworzenia jakiejś kolejnej interpretacyjnej mody, ale wyrastają z potrzeby zrozumienia ontologii dziecka i znalezienia, za pomocą oferowanych przez te dyscypliny narzędzi, uniwersalnych sposobów radzenia sobie z doświadczeniem jego śmierci. Obserwacje wyrastające z tych metodologicznych źródeł doprowadziły mnie do konstatacji, iż w istocie skłaniają one do szerszego namysłu nad człowiekiem w ogóle, zwłaszcza zaś stawiają pytania dotyczące własnej skończoności.
Dziecko w tym dyskursie pojawia się na kilku poziomach. W dziewiętnastowiecznej refleksji (filozoficznej, literackiej) ujmowane jest przede wszystkim w aspekcie ontologiczno-eschatologicznym; możemy tam jednak znaleźć także początki filozoficznego namysłu nad rozwojem człowieka. Podczas gdy nurt pierwszy (ontologiczno-eschatologiczny) ujmuje istnienie i śmierć dziecka w kategoriach przygodności ludzkiego bytu i skłania się ku dydaktyzmowi, drugi (filozoficzny) – afirmuje dziecięcą kreatywność i bytową samoświadomość.
Niniejsze studium można zatem traktować jako wstępne rozpoznanie statusu dziecka w potencjalnej filozofii (nie)skończoności. Proponuję tu analizę otwartą na fuzję perspektywy dorosłej i dziecięcej, która wychodzi poza własną epistemologię i urzeczywistnia aspekty innych nurtów ponowoczesnej metodologii. Nazywam to afektywną filozofią dzieciństwa, szukając jej przejawów zarówno w epoce przełomu, jak i w dzisiejszej panoramie myślowej. Cechuje ją zwrócenie szczególnej uwagi na to wszystko, co bytowo kruche, ułomne, kalekie, wybrakowane, a co uczyniłam punktem wyjścia refleksji egzystencjalnej, filozoficznej oraz kulturowej, której dziecko stanowiło istotny komponent. Filozofia ta, wyrastająca z fundamentu pajdocentryzmu i myśli Janusza Korczaka, postrzega podmiot dziecięcy przez pryzmat emocji, odwołując się do tzw. poetyki doświadczenia, a więc empirycznego, subiektywnego doświadczania dzieciństwa zapisanego w tekście. Krytyka ta penetruje szczegółowo wątki dziecięce nie tylko w myśli filozoficznej, ale i przygląda się wszelkiej wiedzy dotyczącej fenomenu dziecka, bada naturę jego istnienia, zwraca uwagę na analizę dziecięcej perspektywy, szuka przejawów samoświadomości i aktywności dziecka, śledzi jego głos w kulturze i społeczeństwie. Wprowadzenie tej optyki pozwala na przeformułowanie i redefinicję wielu kategorii z zakresu filozofii adultocentrycznej, których episteme nie potrafiło uchwycić tego, co w dziecku przedindywidualne, graniczne i nieuchwytne.
Motywacją dla przeprowadzenia tej analizy jest niezwykle ciekawy materiał źródłowy. Są to dziewiętnasto- i dwudziestowieczne narracje o śmierci dziecka, szczególnie zaś dział literatury określany umownie jako tzw. poradniki konsolacyjne (ang. comfort books), niezwykle popularne zwłaszcza w okresie wiktoriańskim. To teksty całkowicie nieznane, będące unikatowym zapisem kultury swoich czasów. Ujawniają zapoznany obszar intymności, emocji, codzienności, znajdujący nieraz swoje przedłużenie w twórczości literackiej epoki. Ponieważ jest to dziedzina piśmiennictwa bardzo rozbudowana, przytoczenie całego bogactwa ich odmian byłoby niecelowe i niemożliwe, dlatego skupiam się jedynie na wybranym fragmencie tych narracji o śmierci dziecka z przedziału czasowego 1864–1914. Konfrontuję te poradniki z polską literaturą i publicystyką z tego samego okresu, która powstała pod wpływem straty własnego dziecka. Moim celem nie jest stworzenie syntezy zagadnienia, a jedynie sproblematyzowanie różnych form podejścia do bytu dziecka i próba uchwycenia ewolucji jego wizerunku. I tu jeszcze jedna konieczna uwaga: ze względu na naturę tych tekstów, których podłożem jest wybuch silnych emocji, trzeba mieć świadomość, że pojawiają się w nich pewne przekłamania, konfabulacje, cenzurowanie uczuć lub manipulacja emocjami czytelnika14.
Zdaję sobie sprawę, że podejmuję się rzeczy trudnej, delikatnej i dla niektórych drażliwej. Chcę w ten sposób wyprzedzić ewentualną krytykę ze strony tych osób, które w pisaniu o tak intymnych i traumatycznych doświadczeniach, dotykających nieraz jądra ciemności ludzkiej psyche, znajdują naruszenie tabu i upodobanie do sensacji. Ideę badań autobiograficznych odrzucał znany krytyk francuski Roland Barthes w swojej hyfologii tekstu15. Wątpliwości dotyczące analizy prywatnych świadectw żałoby wysunął ostatnio Jarosław Ławski, pisząc, że temat ten należy do „sfery bezmowy”, dlatego nie powinno się jej zarysowywać „brzytwą jungizmu, lacanizmu, religijnej pociechy lub egzystencjalizmu”16. Pozostawienie tych tekstów w sferze bezmowy odbiera nam jednak szansę pokazania pełnego artystycznego emploi twórców tych świadectw, a także pozbawia możliwości zrozumienia tego doświadczenia. W rekonstrukcji problemu śmierci dziecka i traumy po jego utracie chodzi bowiem o wydobycie tej szczególnej sytuacji egzystencjalnej z przestrzeni społecznego tabu, a nade wszystko o ukazanie narodzin podmiotowości dziecka. W szczelinach istnienia, w chwilach cierpienia i bólu, objawia się imponderabilna strona dzieciństwa – a ponieważ zasadniczym zadaniem w tym studium było rozpoznanie dziecka w granicznej sytuacji śmierci, kontekst intymistyki wydaje się nieodzowny. Narażając się na tego typu zarzuty uważam, że pomimo iż jest to temat bolesny, odsłaniający traumę, a często ją suponujący, stanowi on niezwykle ważne świadectwo ducha epoki. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że jest on częścią pokoleniowego doświadczenia wielu artystów z epoki przełomu. Dzielenie się własnymi przeżyciami związanymi ze śmiercią najbliższych było oznaką przesunięcia granicy prywatności, wstydu i tabu zapoczątkowanego w XIX wieku i trwającego praktycznie do dnia dzisiejszego. Z drugiej strony wynikało ono z przeświadczenia, że literatura pełni rolę kompensacji braku.
Nie mam wątpliwości, że warto badać te teksty, gdyż nie tylko ścierają się w nich najważniejsze prądy filozoficzne epoki, ale również krystalizuje się nowożytne podejście do kultury śmierci i do dziecka.
W celu zachowania przejrzystości, proponuję w książce układ tryptyku, odpowiadający wstępnym rozpoznaniom projektu afektywnej refleksji nad dzieckiem. Przedmiotem pierwszej części rozprawy jest wprowadzenie do afektywnej filozofii dzieciństwa. Konfrontuję tu dyskurs na temat dziejów dzieciństwa z sytuacją graniczną, jaką jest śmierć dziecka i przeżycie straty, odnosząc ją do różnych koncepcji śmierci (m.in. Hannah Arendt, Martin Heidegger, Søren Kierkegaard, Emmanuel Lévinas). Osobną ścieżką jest refleksja nad konstruowaniem dyskursu filozoficznego dotyczącego sposobu rozumienia bytu ludzkiego, śmierci i dziecka. W tym celu wprowadzam kategorię „związania” dziecka w dyskursie oznaczającym uwikłanie dyskursu dziecięcego w patriarchalny system myślenia o człowieku. Pragnę pokazać jak wraz z przewartościowaniem paradygmatu czasu dojrzewa nowe rozumienie ontologii dziecka oraz jakie tendencje światopoglądowe, filozoficzne i artystyczne dochodzą wówczas do głosu. Przede wszystkim zaś zastanawiam się jak z tego starego sposobu myślenia o dziecku – w którym dziecko to kategoria bez substancji, bez głosu, bez praw, „związana” w patriarchalnym systemie myślenia – buduje się nowożytny paradygmat filozoficzny i artystyczny.
W części drugiej pracy próbuję skonstruować dziewiętnastowieczny nowożytny mit konsolacyjny po śmierci dziecka wykraczający poza chrześcijańską wizję nieśmiertelności. W centrum uwagi znajduje się tu powstały w tym czasie gatunek tzw. comfort books, opisujący sposoby radzenia sobie ze stratą dziecka, w którym elementy europejskiej tradycji teologicznej i filozoficznej (Cyceron, Augustyn i Arthur Schopenhauer) sąsiadują z chrześcijańską soteriologią, spirytyzmem, a pośrednio również z toposem apokatastazy17, a nawet z wyobrażeniami rodem z darwinowskiego ewolucjonizmu i materializmu. W tekstach tych polscy i wiktoriańscy pisarze epoki II poł. XIX wieku pytają: czy można odzyskać zmarłe dziecko w wieku kryzysu wiary, wobec wyzwań intelektualnych, jakie wytyczył filozofii materializm, mechanicyzm i ewolucja? Szukam w tych tekstach jakiejś archetypicznej powtarzalności charakterów dziecięcych, przeżyć po stracie, modeli konsolacji dostępnych każdemu człowiekowi, a uobecnionych w dziecięcych postaciach, ale również nowych przedstawień bohatera dziecięcego.
Całość zamyka rozdział poświęcony analizie autobiograficznego doświadczenia straty dziecka i wpływu, jaki miała ona na literackie emploi ich twórców. Biorę tu pod uwagę teksty wybitnych pisarzy epoki, którzy zmierzyli się z problemem śmierci dziecka: twórczość Aleksandra Świętochowskiego, Marii Konopnickiej, Stefana Żeromskiego i innych próbujących – każdego na własną miarę – jakoś się z tym doświadczeniem uporać. Choć są to koncepcje odrębne, wypływające z różnych sytuacji życiowych, wszyscy posługują się pewnymi komplementarnymi mechanizmami odzyskiwania imago dziecka. Poszerzają nagle językowe granice swego świata, by w szczelinach (nie)istnienia przywrócić swe dziecko do życia lub je upamiętnić. W tym doświadczeniu interesuje mnie szczególnie dynamika procesu przetwarzania i przypominania obrazów dziecka, który nazywam w pracy kompleksem zmarłego dziecka.
1 Niniejsza książka oparta jest na pracy doktorskiej, którą we wrześniu 2016 roku obroniłam na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu w Białymstoku.
2 G. Leszczyński, Kulturowy obraz dziecka i dzieciństwa w literaturze drugiej połowy XIX i w XX w. Wybrane problemy, Warszawa 2006.
3 Najważniejszymi wątkami poruszanymi w literaturze przedmiotowej jest temat narodzin afektywnego stosunku do dziecka. Mediewiści wskazują na obraz rodziny pozbawionej miłości. Por. E. Shorter, The Making of Modern Family, New York 1975; L. Stone, The Family, Sex and Marriage in England 1500–1800, New York 1977. W polskich badaniach do tej tezy przychyla się Anna Kubale w Dziecku romantycznym, gdzie za Ariésem mówi o „rewolucji uczuciowej w rodzinach”, która w XVII wieku stwarza nową pozycję dziecka w społeczeństwie. Jednak odejście od tej antyafektywnej problematyki wykazuje praca Interest and Emotion: Essays on the Study of Family and Kinship, red. H. Medick, D. W. Sabean, Cambridge 1984, w której badacze wskazują, że brak rozmowy o afekcie nie oznacza jego nieobecności. Już bowiem praca Louisa Haasa, The Renaissance Man and His Children. Childbirth and Early Childhood in Florence 1300–1600, New York 1998, mówi o istnieniu bliskich więzi afektywnych z dzieckiem.
4 A. Szycówna, Pedologia, czyli nauka o dziecku, Warszawa 1910; P. Z. Dąbrowski, Nauka o dziecku, Lwów–Warszawa 1926; J. Fanciulli, Czar dziecięctwa, tłum. E. Steinbergowa, Warszawa 1931.
5 Do najważniejszych dzieł podejmujących problematykę badań children studies należą: Scholarly Resources for Children and Childhood Studies. A Research Guide and G. S., J. L. Annotated Bibliography, red. V. Bowman, Lanham 2007; The Children’s Table. Childhood Studies and the Humanities, red. A. M. Duane, Atens–London 2013; A. James, A. L. James, Key Concepts in Childhood Studies, London 2008; G. Lenzer, Children’s Studies and the Human Rights of Children, w: Children as Equals. Exploring the Rights of the Child, red. K. Alaimo, B. Klug, Lanham–New York–Oxford 2002; eadem, Children’s Studies: Beginnings and Purposes, “The Lion and the Unicorn” 2001, nr 25; J. Mills, R. Mills, Childhood Studies: A Reader in Perspectives of Childhood, London 2000 oraz pierwsza praca na polskim gruncie Children studies jako perspektywa interpretacyjna. Studia i szkice, red. J. Sztachelska, K. Szymborska, Białystok 2014.
6 Redaktorzy Claudia Jarzebowski i Thomas Max Safley w Childhood and Emotion. Across cultures 1450–1800 pokazują różne aspekty emocjonalnego podejścia do dziecka: od „emocjonalnego reżimu” praktykowanego w okresie jego socjalizacji, aż do narodzin uczuciowych relacji w rodzinie. Wyróżnić w pracy należy szczególnie artykuł Philippy Maddern, która mierzy się z problematyką dziecięcych odczuć skonfrontowanych z emocjonalną socjalizacją „dorosłego” środowiska. Badaczka pokazuje jak dziecięce emocje wpływały na produkcję i reprodukcję kulturalnych wartości i znaczeń. Por. Childhood and Emotion. Across cultures 1450–1800, red. C. Jarzebowski, T. M. Safley, London–New York 2014.
7 Właściwie mamy niewiele badań dotyczących problemu dziecka i śmierci w XIX w. i w I poł. XX w. W wydanym przed ponad trzydziestu laty studium Dziecko romantyczne (1984) Anna Kubale opisała śmierć jako podstawowe doświadczenie egzystencjalne „dziecięcia wieku”. Do pozytywistycznego obrazu śmierci dziecka nawiązuje Grzegorz Leszczyński, którego studium Tractatus de arte moriendi jest pierwszą próbą heurystycznego stematyzowania tej problematyki w epoce postyczniowej pod kątem jej kulturowych znaczeń (Por. G. Leszczyński, Kulturowy obraz dziecka…, op. cit.). Z kolei Anna Czabanowska-Wróbel w: Dziecko. Symbol i zagadnienie antropologiczne w literaturze Młodej Polski (Kraków 2003) podjęła analizę obrazu dziecka młodopolskiego, skupiając się przede wszystkim na sferze symboliki jego śmierci. Autorka antycypując rozpoznania children studies dostrzega w młodopolskiej literaturze wiele kluczowych problemów ponowoczesnego dyskursu i pokazuje jak epoka „przeglądała się” w dziecku i jak radziła sobie z jego stratą. Wątek śmierci dziecka zostaje wspomniany pobieżnie w pracy Ryszarda Waksmunda, Od literatury dla dzieci do literatury dziecięcej: tematy, gatunki, konteksty, Wrocław 2000 oraz w: idem, Literaturze pokoju dziecinnego, Warszawa 1986 – mają one jednak znaczenie poboczne dla analizy. Refleksja nad śmiercią dziecka znajduje się również w pracy zbiorowej Dzieci, opr. M. Janion, S. Chwin, Gdańsk 1988. Osobne artykuły znajdują się w serii poświęconej współczesnym problemom tanatologii. Tu warto wymienić prace: J. Ługowska, Obrazy śmierci w Baśniach H. Ch. Andersena, w: Problemy współczesnej tanatologii medycyna, antropologia kultury, humanistyka, red. J. Kolbuszewski, Wrocław 2007, w której badaczka wiąże baśnie Andersena z kręgiem tanatologicznych zagadnień adresowanych do dzieci; M. Jonca, „Śmiertelna koszula”. Konfekcja moribundów w wybranych przykładach literackich, w: Problemy współczesnej tanatologii medycyna, antropologia kultury, humanistyka, red. J. Kolbuszewski, t. 7, Wrocław 2003; A. Sałapata, Gdy Anioł (nie)stróż wyciąga dłoń… – Śmierć dziecka w twórczości Elizy Orzeszkowej na przykładzie noweli pt. Tadeusz, w: Problemy współczesnej tanatologii medycyna, antropologia kultury, humanistyka, red. J. Kolbuszewski, t. 13, Wrocław 2009. Wszystkie te pozycje mniej lub bardziej dotykają relacji dziecka ze śmiercią, czasem też podkreślają afektywną relację z dzieckiem w ostatnich momentach jego życia.
8 Pajdocentryczny (gr. pais – dziecko; łac. centrum – środek) model przeżycia śmierci – kierunek myślenia koncentrujący się na dziecięcym sposobie przeżywania śmierci.
9 Najważniejsze prace odwołujące się do kategorii afektywnych Rosi Braidotti – to np. R. Braidotti, Podmioty nomadyczne. Ucieleśnienie i różnica seksualna w feminizmie współczesnym, Warszawa 1994; eadem, Affirming the Affirmative: On Nomadic Affectivity, „Rhisomes” 2006, nr 11/12.
10 J.-L. Nancy, The Finite Thinking, red. S. Sparks, Stanford 2003.
11 Istnieje wiele teorii odnoszących się do filozoficznej kategorii afektu, które mogą posłużyć do afirmatywnego opisu dziecka. Interesująca wydaje się na ich tle definicja zaproponowana przez Katarzynę Bojarską, która odwołując się do ustaleń Briana Massumi uznaje afekt za „pojęcie, które pozwala na ujęcie tego, co przed– indywidualne, jako tego, co wspólne, dynamiczne i pozostające w obiegu, a może nawet obowiązujące. To koncepcja, która pozwala wyjść poza ciało i jednocześnie zrozumieć zmieniające się wzajemnie relacje między różnymi ciałami , obrazami , narracjami etc.”. Podobnie na funkcję relacyjności afektu wskazywała Mieke Bal. Ciekawy trop podaje z kolei Marek Zaleski, który rozumie afekt jako „manifestację zmienności siły istnienia – zawsze czyjegoś, przejściem od jednego progu intensywności istnienia do drugiego, czymś, co zwiększa intensywność naszego istnienia”. Definicje te wydają się tożsame z propozycją określenia afektu przez ojca psychoanalizy Zygmunta Freuda jako „sumy afektywnej” (Affektbetrag), która odnosiła się do reprezentacji łącznej intensywności jakości emocjonalnej wrażeń i uczuć. Podobna intensywność i zmienność określa podmiot dziecięcy. Por. K. Bojarska, Poczuć myślenie: afektywne procedury historii i krytyki (dziś), „Teksty Drugie” 2013, nr 6, s. 10; M. Zaleski, Niczym mydło w grze w scrabble, „Teksty Drugie” 2013, nr 6, s. 33–34.
12 R. Braidotti, Wstęp: poprzez nomadyzm, w: eadem, Podmioty nomadyczne. Ucieleśnienie i różnica seksualna w feminizmie współczesnym, tłum. A. Derra, Warszawa 2009, s. 39 .
13 O podejściu tym piszę w haśle children studies. Por. Karolina Szymborska, Children Studies, w: Encyklopedia dzieciństwa, red. D. Waloszek, online: http://encyklopediadziecinstwa.pl/index.php/Children_studies . Posthermeneutyka w obszarze children studies pyta: czy poznajemy dziecko, czy tylko tworzymy o nim kolejne interpretacje? Odpowiedzi na to pytanie starał się udzielić John Wall, który – wychodząc od teorii Heideggera i Gadamera – wprowadził do badań nad dzieckiem kategorię „elipsy hermeneutycznej”, oznaczającej ontologicznie ukonstytuowany moment rozumienia dziecka.
14 Na tę zależność wskazywała Małgorzata Okupnik. Zob. M. Okupnik, Fenomen pamięci. O trudnościach badań narracji autobiograficznych o utracie, „Acta Universitatis Lodziensis” 2012, z. 41.
15 Por. R. Barthes, Przyjemność tekstu, tłum. A. Lewańska, Warszawa 1997.
16 J. Ławski, „Trochę dzika…”. Granice i przekroczenia Marii Konopnickiej, „Anthropos?” 2010, nr 14–15, s. 134.
17 Apokatastaza (od gr. apokatastasis, czyli „ponowne włączenie, odnowienie”) – pojęcie to w chrześcijaństwie oznacza powszechne zbawienie, przywrócenie całemu stworzeniu stanu pierwotnej bezgrzeszności i jedności z Bogiem. Potocznie nazywane jest ideą „pustego piekła”.