Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Nadzieja radykalna. Etyka w obliczu spustoszenia kulturowego - ebook

Tłumacz:
Data wydania:
Październik 2013
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
35,00

Nadzieja radykalna. Etyka w obliczu spustoszenia kulturowego - ebook

W dzisiejszych czasach narasta poczucie kruchości cywilizacji jako takich. Przeróżne wydarzenia na całym świecie – ataki terrorystyczne, gwałtowne przewroty społeczne, a nawet klęski żywiołowe – budzą w nas niepokojąco złowrogie odczucie. Czujemy je, ale nie potrafimy dać mu właściwej nazwy. Podejrzewam, że właśnie to poczucie rodzi tak powszechną nietolerancję, której doświadczamy wszędzie dookoła, i mam tu na myśli wszystkie stanowiska w politycznym spektrum. Wydaje nam się, że jeśli nie będziemy z całą mocą bronić własnego sposobu patrzenia na świat, to ów sposób może się rozpaść. Może gdybyśmy potrafili dać temu poczuciu kruchości i zagrożenia jakąś nazwę, nauczylibyśmy się tym samym lepiej z nim żyć (Jonathan Lear).

Jonathan Lear jest filozofem, profesorem w Committee on Social Thought na Uniwersytecie w Chicago i, co ma dla tej książki kapitalne znaczenie, praktykującym psychoanalitykiem. Jego Nadzieja radykalna odpowiada bowiem na trzy zasadnicze pytania: (1) jak żyć w świecie, który nagle stracił jakikolwiek sens; (2) czy w takim świecie możliwa jest jeszcze nadzieja; a jeśli tak, to (3) w jakim języku można starać się ją wyrazić? Powiedziałbym zatem, że Nadzieja radykalna to swego rodzaju podręcznik pierwszej pomocy po upadku znanego nam świata (ze Wstępu Piotra Nowaka).

 

JONATHAN LEAR (ur. 1948) – profesor w Committee on Social Thought i na wydziale filozofii Uniwersytetu Chicagowskiego. Studiował filozofię na Uniwersytecie w Cambridge i Uniwersytecie Rockefellera w Nowym Jorku, gdzie obronił doktorat w roku 1978. Zajmuje się głównie filozoficznymi koncepcjami ludzkiej duszy od czasów Sokratesa do współczesności. Studiował również w Instytucie Psychoanalizy Western New England University. Jest autorem książek: Aristotle and Logical Theory (1980), Aristotle: the Desire to Understand (1988), Love and Its Place in Nature: A Philosophical Interpretation of Freudian Psychoanalysis (1990), Open Minded: Working Out the Logic of the Soul (1998), Happiness, Death and the Remainder of Life (2000), Therapeutic Action: an Earnest Plea for Irony (2003), Freud (2005). Jego najnowsza praca to A Case for Irony (2011). Otrzymał Distinguished Achievement Award przyznawaną przez Fundację Andrew W. Mellona.

Spis treści

Przedmowa – Piotr Nowak

Nadzieja radykalna

Później nic już się nie wydarzyło

1. Szczególna podatność na zranienie

2. Ochrona sposobu życia

3. Gra z koniecznością

4. Czy była ostatnia przewaga?

5. Świadek śmierci

6. Wystawiony na śmierć

7. Możliwość poezji Wron

Etyka na granicy

1. Koniec rozumu praktycznego

2. Rozumowanie na granicy otchłani

3. Problem dla psychologii moralności

4. Objaśnianie marzeń sennych

5. Lęk Wron

6. Cnota sikory

7. Przekształcenie struktury psychicznej

8. Nadzieja radykalna

Krytyka rozumu w otchłani

1. Uzasadnienie nadziei radykalnej

2. Metoda Arystotelesa

3. Nadzieja radykalna czy zwykły optymizm?

4. Męstwo i nadzieja

5. Cnota i wyobraźnia

6. Potwierdzenie historyczne

7. Osobiste potwierdzenie

8. W odpowiedzi Siedzącemu Bykowi

 

 

Podziękowania

Kategoria: Filozofia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-62609-40-6
Rozmiar pliku: 1,8 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Piotr Nowak

Wstęp

Śniąc, człowiek wprawia się do przyszłego życia.

F. Nietzsche

1. Jonathan Lear jest filozofem, profesorem w Committee on Social Thought na Uniwersytecie w Chicago i, co ma dla omawianej tutaj książki kapitalne znaczenie, praktykującym psychoanalitykiem. Jego Nadzieja radykalna odpowiada bowiem na trzy zasadnicze pytania: (1) jak żyć w świecie, który nagle stracił jakikolwiek sens; (2) czy w takim świecie możliwa jest jeszcze nadzieja; a jeśli tak, to (3) w jakim języku można starać się ją wyrazić? Powiedziałbym zatem, że Nadzieja radykalna to swego rodzaju podręcznik pierwszej pomocy po upadku znanego nam świata – takie odniosłem wrażenie po jej lekturze.

Ale Lear stawia jeszcze bardziej fundamentalne i ogólne pytanie: co dzieje się z ludźmi, gdy nieoczekiwanie znika z powierzchni ziemi ich kultura, gdy unicestwieniu ulega to wszystko, do czego przywykli? Za przykład obiera indiańskie plemię Wron. Na przełomie XIX i XX wieku większość plemion indiańskich zderzyła się z dwoma wynalazkami, których sile nie potrafiła się przeciwstawić: amerykańskim winchesterem i wodą ognistą. Pierwszy wybił trzy czwarte Indian, drugi zdegenerował ocalałą resztę^(). W swoich badaniach Lear opiera się na ustnej relacji wodza Wron spisanej przez Franka B. Lindermana. Wiele Przewag (bo takie imię nosił wódz) wypowiada myśl, która posłużyła Learowi za punkt wyjścia jego opowieści: „Odkąd odeszły bizony, serca moich ludzi upadły na ziemię i nikt już ich nie podniósł. Później nic już się nie wydarzyło”. Co to znaczy, że nic się nie wydarzyło? – pyta Lear. Przecież Wiele Przewag był osobą wyjątkowo długowieczną i energiczną. Gdy przestał być wojownikiem, skutecznie zajął się rolnictwem, odbierał nagrody, jego wkład w pojednanie między „dzikimi” a rządem amerykańskim doceniono i uhonorowano. W jakim więc sensie „nic się nie wydarzyło”? Aby to zrozumieć, należy cofnąć się do snów, które przyśniły się dziewięcioletniemu Wielu Przewagom i trwale uformowały jego umysłowość. W pierwszym śnie Wiele Przewag wyśnił sposób, w jaki miał sobie radzić po śmierci starszego brata. Drugi sen (ściśle biorąc: koszmar) był już dużo dziwniejszy. Małemu chłopcu przyśniło się widmo apokalipsy, która w przyszłości miała znieść z powierzchni ziemi plemię Wron. Także w tym wypadku marzeniu sennemu towarzyszyły praktyczne wskazania mające osłabić siłę, z jaką to, co nieuniknione, powoli wdzierało się w życie jego plemienia. Sny bowiem (przekonuje Lear) potrafią wprowadzić nas do rzeczywistości tylnym wejściem, jej kuchennymi schodami, wiodąc wprost ku sytuacjom kłopotliwym, często niewytłumaczalnym. Dlatego bywa, że sen wywiera wpływ na podejmowane decyzje, niekiedy sabotując je, przez co lepiej wzmacnia moralny fundament, niż czyni to tradycja, docierająca zawsze drogą okrężną, dookoła.

Dlaczego wewnętrzny nakaz przyrównujesz do snu? Czy odnosisz wrażenie, że jest bezsensowny, nie wiadomo do czego się odnosi, jest nieuchronny, niespotykany, że uszczęśliwia albo przestrasza bez przyczyny, że nie jest do końca przekazywalny, a przekazywania wymaga, podobnie jak to ma się ze snami^()?

2. Wiele Przewag był człowiekiem, który miał zobaczyć zmianę kulturową na własne oczy i doświadczyć jej na własnej skórze. Nim został wodzem, jako młody chłopak dzielnie bronił kija wyznaczającego granice, których nikomu nie wolno było przekroczyć. W świecie Wron, w którym religia przenikała się z walką na śmierć i życie, osadzenie w ziemi laski przewagi było równoznaczne z wyznaczeniem obszaru, na który nikt poza Wronami nie miał prawa wstępu. A zatem samo jej osadzenie posiadało aspekt tyleż psychologiczny, co militarny – osłabiało morale przeciwnika. Wierzono, że człowieka może spotkać los stokroć gorszy od śmierci i przegranej, mianowicie życie w hańbie, z piętnem beznadziejnego „losera”, który nie obronił swych przewag i naraził plemię na zniszczenie. A także odwrotnie: wojownik demonstrujący przewagi, skutecznie broniący osadzonej w ziemi laski, cieszył się wielkim poważaniem wśród współplemieńców. Gdy był młody, mógł sobie wybrać żonę, nie czekając na osiągnięcie pełnoletniości; jego żona mogła iść przed nim, nieść jego tarczę. Jeszcze innym sposobem „zaliczania przewagi” było dotknięcie przeciwnika laską bez zranienia go czy natychmiastowego zabijania. W „zaliczaniu przewagi” nie chodziło bowiem o bezpośrednie wyeliminowanie wroga, lecz o stworzenie takiej sytuacji, w której zrozumie on, że zaraz zginie. Agon między zwaśnionymi plemionami miał więc par excellence kojèviański charakter: tym, o co walczono, był czysty prestiż, uznanie – nie eliminacja, a wymuszenie na przeciwniku uznania dla zwycięzcy. Natomiast patrząc na ten sam czyn w kategoriach ogólnoplemiennych, należy dodać, że wojownik określał w walce przestrzeń życiową całej zbiorowości. I więcej: skoro laska przewagi oddzielała życie od śmierci, należało jej strzec nawet za cenę własnego istnienia. Wojownik życiem swoim poświadczał wartość wetkniętego w ziemię patyka, weryfikując przy okazji zasadnicze dla kultury Indian Północnych pojęcie odwagi. Odwaga – pisze o tym Lear w ostatnim rozdziale książki – dlatego jest cnotą, że stanowi najlepszy sposób, w jaki potwierdzamy podstawowy, dotyczący nas samych fakt, mianowicie, iż jesteśmy skończonymi, erotycznymi stworzeniami. Przez skończoność rozumie on zespół ograniczeń, którym poddana jest natura ludzka. Nie jesteśmy wszechmocni, powiada, ani wszechwiedni; nasza zdolność stwarzania jest ograniczona; taka sama jest zdolność zdobywania tego, co chcemy; nasze wierzenia mogą okazać się fałszywe; nawet pojęcia, którymi posługujemy się przy opisywaniu świata, podatne są na deformację. Natomiast samą erotyczność kondycji ludzkiej wykłada Lear za Platonem. Z uwagi na braki wynikające z ludzkiej skończoności człowiek sięga po świat, tęskniąc za nim, pragnąc go, uwodząc, wreszcie pożądając tego, co uznaje (aczkolwiek błędnie) za wartościowe, piękne i dobre. Czy wojownik z plemienia Wron (lub z jakiegokolwiek innego) mógł jednak zdobyć się na taki czyn jak wetknięcie kija w ziemię w stworzonym dla jego potrzeb rezerwacie? Czy w rezerwacie odczuwał ten sam brak, który nakazywał mu stanąć do walki o uznanie? Toteż wkrótce miało się okazać, że w świecie odartym ze swobody i naturalności nie ma miejsca na zachowania godnościowe, na odwagę. W rezerwacie kij pozostawał kijem i nikomu nie przychodziło do głowy walczyć o niego ani go bronić. Wiele Przewag przeprowadził więc swoje plemię od świata, w którym kradzież konia przeciwnikowi stanowiła powód do chwały, do świata, gdzie ten sam czyn kwalifikowany był jako pospolite przestępstwo. Innymi słowy, kres kultury rywalizacji nastąpił wraz z domestykacją żywiołu, obłaskawieniem „wiatru”, przepędzeniem bizonów, kryminalizacją zachowań przynoszących w dawnym świecie sławę i honor. Ci, którym przyszło żyć w nowej rzeczywistości, żyli w totalnej dezorientacji. Można powiedzieć, że w ich obecności, na ich oczach rozpadały się pojęcia spajające do tej pory kulturę Indian w sensowną całość. Spustoszenie, które dotknęło rzeczywistość plemion indiańskich, przypomina pod wieloma względami współczesną kulturę nadżartą przez nihilizm. Widać to na przykładzie heideggerowskiej kategorii czasowości, która znalazła zastosowanie w analizie rozpadu pojęć właściwych dla kultury Indian północnoamerykańskich. Sama czasowość – rozumienie czasu przejawiającego się pod postacią określonych form kultury – jest wyraźnie datowalna. Skoro czas jest zawsze czasem, „gdy-to-a-to” się stało, z łatwością można wyobrazić sobie „kres” takiego czasu, a więc moment, w którym „to-a-to” już się nie dzieje. Gdy bizony odeszły – to słowa Dwóch Onuc – Wrony już „tylko żyły”. Ten swoisty „koniec czasu” może – zdaniem Leara – przytrafić się w każdej chwili – dosłownie – każdemu. Żadna rzeczywistość nie jest na tyle immunizowana, by obronić się przed destrukcyjnym wpływem nihilizmu, który, jak kwas, rozpuszcza w sobie wszystko. Myślenie w „czasie marnym” zmienia się w bezmyślność, uniwersytet – w zakład produkcyjny, żywe, pulsujące aglomeracje nagle pustoszeją i obumierają, praca i walka tracą sens, zmieniając się w jałowy odpoczynek i bezrobocie. Drogę wyjścia z egzystencjalnego impasu – to jedna z piękniejszych intuicji zawartych w tej książce – może odnaleźć poeta, który nada zagładzie jego plemienia zupełnie nowy sens. Lear ma na myśli kogoś takiego, „kto odniósłby się do przeszłości plemienia i – zamiast wzbudzać w ten sposób nostalgię czy budować namiastkę mimesis – zapewnić Wronom w oparciu o nią nowe, żywe formy życia i istnienia. Przez »poetę« rozumiem tu – w najszerszym sensie – kogoś, kto potrafi stworzyć przestrzeń pełną znaczeń. Możliwość pojawienia się takiego poety oznacza możliwość zaistnienia nowego pola możliwości. Nikt nie jest w stanie wykluczyć takiej możliwości”. Zwykle bowiem poeta czerpie z rezerw uciułanych na gorsze czasy. Bez niego naród dożywa życie bez refleksji, w całkowitej pustce, w oderwaniu od własnej pamięci. Powołaniem poety jest więc wytrącenie narodu z gnuśności, w jaką popadł nie z własnej winy, wybudzanie z letargu resztek plemiennej świadomości.

Por. sarkastyczny przypis Carla Schmitta do Pojęcia polityczności, w którym rozważa warunki dopuszczalności eksterminacji niepolitycznych narodów. „iektóre narody »z natury swej podlegają proskrypcji«, np. Indianie, ponieważ są ludożercami. Indianie w Ameryce Północnej rzeczywiście zostali całkowicie wytrzebieni. Być może wraz z postępem cywilizacji i wzrostem poczucia moralności wystarczą bardziej niewinne powody niż ludożerstwo, aby jakiś naród został przez inne umieszczony na liście proskrypcyjnej; być może pewnego dnia wystarczy, że nie będzie on mógł spłacić swoich długów” (C. Schmitt, Pojęcie polityczności, w: C. Schmitt, Teologia polityczna i inne pisma, przeł. M.A. Cichocki, Kraków 2000, s. 225–226).

F. Kafka, Czwarty notatnik w ósemce, przeł. B.L. Surowska, za: J.L. Borges, Księga snów, oprac. J. Partyka, Warszawa b.d., s. 98.

------------------------------------------------------------------------

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: