- W empik go
Nadzieja: zbiór dramacików, monologów, dyalogów i wierszy, popierających cel "Wyzwolenia", "Eleuteryi", "Jutrzenki" oraz podobnych towarzystw - ebook
Nadzieja: zbiór dramacików, monologów, dyalogów i wierszy, popierających cel "Wyzwolenia", "Eleuteryi", "Jutrzenki" oraz podobnych towarzystw - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Pijaństwo, połączone z karciarstwem, jest straszną plagą ludzkości. Ze wszystkich grzechów Pismo Święte najczęściej potępia pijaństwo. Oto choć niektóre zdania:
Prorok Joel pisze: „Ocućcie się pijacy, a płaczcie i wyjcie wszyscy, którzy pijecie wino." Nie była wówczas znaną wódka, a wina w Starym Testamencie stosunkowo niewiele używano i to najczęściej z wodą, mimo to Prorok stanowczo potępia pijaństwo.
W księgach Przepowieści czytamy: „Rozpustna rzecz wino i zwadliwe pijaństwo." — „Nie bywaj na biesiadach pijaków." — „Nie patrz na wino, gdy się rumieni, łagodnie wchodzi, ale na końcu ukąsi jako wąż, a jako żmija jad rozpuści." To samo można powiedzieć o wódce i innych rozpalających napojach.
Eklez. „Robotnik opiły nie zbogaci się.
"Piotr Święty kładzie na równi pijaństwo z bałwochwalstwem, a Paweł Ś. upomina: „Pijacy nie osięgną Królestwa Bożego." — „Dobra rzecz jest, nie jeść mięsa i nie pić wina."
Najdobitniej przecież potępił Chrystus pijaństwo w tych słowach: „Miejcie się na pieczy, aby nie były obciążone serca wasze obżarstwem i opilstwem , ażeby na was z trzaskiem dzień sądu nie przypadł.
Najwięcej ze wszystkich narodów doznali Polacy okropnych skutków pijaństwa, gdyż obrzydliwy ten grzech przyczynił się głównie do upadku naszej Ojczyzny i nie dozwala nam obecnie polepszyć naszej doli. Naród Polski wydaje co rok na wódkę, wino i piwo przeszło 300 milionów marek, a gdybyśmy ściśle liczyli, prawdopodobnie urosłaby ta kwota do 400 milionów.
Liczne są środki zwalczania pijaństwa i karciąrstwa, np. przepisy prawne, towarzystwa, książki itd. Zaniedbaliśmy dotychczas przedstawień teatralnych, tj. odgrywania utworów scenicznych, potępiających pijaństwo i karciarstwo. Jedyny Anczyc, znakomity pisarz ludowy, rozpoczął pracę w tym kierunku, napisawszy piękną sztukę pod napisem: „Gorzałka".
Niniejsza książka zawiera przeszło 20 monologów, dyalogów, komedyjek i dramacików, które potępiają pijaństwo i karciarstwo, zachęcając do trzeźwości. Niektóre z tych sztuk były już często odgrywane na zebraniach i majówkach „Jutrzenki" i innych Towarzystw, a cieszyły się wszędzie uznaniem.
Nazwałem zbiór tych utworów scenicznych „Nadzieją", gdyż mam nadzieję, że przyczynię się choć nieco do zwalczenia u nas pijaństwa i karciarstwa.
Życzę sobie, aby przedewszystkiem na posiedzeniach Towarzystw i w kółkach domowych odgrywano utwory z „Nadziei". Są one przeznaczone przeważnie dla młodzieży, która lubi odgrywać sztuki teatralne.
W końcu usilna proźba do prawych Polaków i Polek. Lud polski jęczy z powodu pijaństwa, żyjąc w nędzy i upodleniu. Dopomóżcie mu, aby zrzucił to ohydne jarzmo ucisku i hańby, udzielnym ku temu środkiem mogą być przedstawienia sceniczne w kółkach domowych i na posiedzeniach Towarzystw. Zaiste, nie jest trudną rzeczą urządzanie domowych teatrzyków. Weźmy np.poduwagędyalog z 87 str. „Po piętnastu latach na rozstajnych drogach." *) Nie potrzeba do odegrania tego dyalogu urządzenia sceny i ubiorów, wystarczy nauczenie się na pamięć, a ciekawa publiczność wszędzie się znajdzie. Jeżeli nie więcej, sprawi się widzom i słuchaczom chwilę rozrywki, a i to coś znaczy w tych smutnych czasach. Nie trzeba lekceważyć drobnych środków w myśl zdania Brodzińskiego: „Kto garstką ziemię nosi, góry się doczeka".
Józef Chociszewski.
-------------------------------------
*) Dyalog: „Po piętnastu latach na rozstajnych drogach" ułożyłem w gnieżnieńskian więzieniu. Pamiętam, że pisząc, doznawałem podobnego wzruszenia, jak Słowacki, który tworząc: „Grób Agamemnona" wyrzekł
Choć Muzę moje w twojej krwi zaszargam,
Sięgnę do wnętrza twych trzew — i zatargam.
Ta sama myśl przebija ze słów Idziego: „Piliśmy, pijemy i pić będziemy u żydów, aż wszystko przepijemy. Myśmy tak zgałganieli, że popieramy naszych największych nieprzyjaciół wiary i narodowości".