Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Natura ludzka a natura boska - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
Styczeń 2018
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
17,07

Natura ludzka a natura boska - ebook

Gdy mówimy o istocie ludzkiej, powinniśmy wiedzieć, że stoimy wobec stworzenia posiadającego podwójną naturę: niższą i wyższą - mimo że stanowi ono jedność. Tak więc mówienie o naturze ludzkiej jako takiej nie ma za bardzo sensu. Dla usprawiedliwienia godnych pożałowania zachowań mówimy : „Jakie to ludzkie”, ale w rzeczywistości znaczy to po prostu: „zachowuje się jak zwierzę”. Natura nazywana „ludzką” jest w rzeczywistości naturą niższą, spuścizną zwierzęcego panowania, którego ślady nosimy w sobie wszyscy, nikt nie jest wyłączony z tego dziedzictwa. Lecz różnica pomiędzy ludźmi polega na tym, że niektórzy odczuwają potrzebę opanowania tych zwierzęcych tendencji, gdyż czują, że ich prawdziwą naturą jest ich natura boska, będąca w nich jak płomień, który muszą chronić i zasilać.

 

O Autorze

Omraam Mikhaël Aïvanhov (1900-1986), filozof i pedagog francu­ski, pochodzenia bułgarskiego, przybył do Francji w 1937 roku. Już od pierwszego wejrzenia w jego dzieło, uderza wielostronność aspektów z jaką przedstawia najważniejsze zagadnienie: człowiek i jego doskonalenie się. Każdy poruszony przez niego temat jest traktowany niezmiennie pod kątem człowieka i jego możliwości lepszego samopoznania oraz lepszego kierowania własnym życiem.

 

Spis treści

ROZDZIAŁ 1: NATURA LUDZKA… CZY NATURA ZWIERZĘCA?
ROZDZIAŁ 2: NATURA NIŻSZA, ODWRÓCONE ODBICIE NATURY WYŻSZEJ
ROZDZIAŁ 3: W POSZUKIWANIU NASZEJ PRAWDZIWEJ TOŻSAMOŚCI
ROZDZIAŁ 4: JAK UNIKNĄĆ OGRANICZEŃ NATURY NIŻSZEJ
ROZDZIAŁ 5: SŁOŃCE, SYMBOL NATURY BOSKIEJ
ROZDZIAŁ 6: WYKORZYSTAĆ ZASOBY NATURY NIŻSZEJ PANUJĄC NAD NIĄ
ROZDZIAŁ 7: BYĆ LEPSZYM, TO STALE TWORZYĆ NATURZE WYŻSZEJ WIĘCEJ WARUNKÓW, BY MOGŁA SIĘ PRZEJAWIĆ
ROZDZIAŁ 8: GŁOS BOSKIEJ NATURY
ROZDZIAŁ 9: CZŁOWIEK MOŻE W PEŁNI SIĘ ROZWINĄĆ TYLKO WTEDY, GDY SŁUŻY SWOJEJ NATURZE WYŻSZEJ
ROZDZIAŁ 10: JAK UŁATWIAĆ PRZEJAWY NATURY WYŻSZEJ W SOBIE I U INNYCH
ROZDZIAŁ 11: POWRÓT CZŁOWIEKA DO BOGA

 

Kategoria: Wiara i religia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-3-89515-492-8
Rozmiar pliku: 2,7 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Streszczenie

Natura ludzka a natura boska
Kolekcja Izvor nr 213

„Gdy mówimy o istocie ludzkiej, powinniśmy wiedzieć, że stoimy wobec stworzenia posiadającego podwójną naturę, niższą i wyższą, mimo że stanowi jedno. Tak więc mówienie o naturze ludzkiej jako takiej nie ma za bardzo sensu. Dla usprawiedliwienia godnych pożałowania zachowań mówimy : „Jakie to ludzkie”, ale w rzeczywistości znaczy to po prostu „zachowuje się jak zwierzę”. Natura nazywana „ludzką” jest w rzeczywistości naturą niższą, spuścizną zwierzęcego panowania, którego ślady nosimy w sobie wszyscy, nikt nie jest wyłączony z tego dziedzictwa. Lecz różnica pomiędzy ludźmi polega na tym, że niektórzy odczuwają potrzebę opanowania tych zwierzęcych tendencji, gdyż czują, że ich prawdziwą naturą jest ich natura boska, będąca w nich jak płomień, który muszą chronić i zasilać”.

Czytelnik lepiej zrozumie pewne aspekty tekstów Omraama Mikhaëla Aïvanhova zaprezentowane w tym tomie, jeśli zechce pamiętać, że zostały one zredagowane na podstawie nagrań audio i video oraz stenogramów wykładów Mistrza.ROZDZIAŁ 1: NATURA LUDZKA… CZY NATURA ZWIERZĘCA?

Każda istota ludzka przynosi, przychodząc na świat, dawne skłonności odziedziczone po bardzo odległej przeszłości, gdy posiadała dużo cech wspólnych ze zwierzętami, i te cechy są zapisane w niej raz na zawsze. Nikt nie jest wolny i oderwany od tej przeszłości. Różnica między ludźmi polega na tym, że niektórzy, oświeceni przez światło Wiedzy Inicjacyjnej potrafią panować nad swoimi zwierzęcymi skłonnościami, podczas gdy inni, których pozbawiono tego światła albo go nie zaakceptowali, nie mogą inaczej postępować jak tylko przejawiać swoje niższe skłonności. To jest normalne, naturalne, dla nich nienormalna i nienaturalna jest Wiedza Inicjacyjna, podczas gdy dla świata boskiego Wiedza Inicjacyjna jest całkowicie naturalna.

Co jest naturalne a co nie jest, oto temat, co do którego większości ludzi brakuje rozeznania. Mówią, żeby podążać za naturą, naśladować naturę, dostosować się do praw natury, i bardzo dobrze, ale o jaką naturę chodzi? Nie istnieje tylko jedna natura, ale dwie: niższa i wyższa. Wielu z tych, którzy ,,słuchają natury” jak mówią, przeciwstawia się w istocie naturze wyższej, podczas gdy ci, którzy zdecydowali się uwolnić w sobie naturę boską starają się ograniczyć i skrępować naturę zwierzęcą. Wielkie pomieszanie panuje w głowie ludzi, dlatego konieczne jest uświadomienie im obecności w nich natury wyższej, która przejawia się w sposób przeciwny do tego, co nazywają naturą ludzką, bo ta ,,natura ludzka” jest w rzeczywistości niczym innym jak ich naturą niższą odziedziczoną po świecie zwierzęcym. Ileż razy słyszy się: ,,To takie ludzkie”, by usprawiedliwić słabości człowieka. A w istocie, jeśli się głębiej zastanowić, ,,ludzkie” oznacza po prostu: zwierzęce! Nigdzie nie jest napisane, że człowiek jest zmuszony ulegać takim słabościom.

Zwierzęta są bardzo dobre takie, jakie są. Ponieważ jedyną sprawą dla nich jest przeżyć, muszą jeść, schronić się, rozmnożyć, obronić… Po to natura wyposażyła je w instynkty, którym są posłuszne, a nazywa się je instynktem zachowania, prokreacji, agresji, itp. Dlatego naturalną jest rzeczą, że zwierzęta okazują się egoistyczne, okrutne, bojaźliwe… Ale ludzie, to co innego: Inteligencja Kosmiczna dała im rozum i inne zalety i cnoty, które pozwalają im iść dalej niż instynkty; jeśli nawet nadal posiadają naturę zwierzęcą, posiadają także inną naturę, którą muszą rozwijać. Oczywiście nie mówię, że to łatwe i że można to zrobić z dnia na dzień. Natura zwierzęca jest ciągle tak bliska ze swoimi instynktami, pożądaniami!

Jeśli siebie poobserwujecie, z łatwością będziecie mogli stwierdzić, że istnieją w was pewne skłonności głęboko zakorzenione, których nic nie zdoła wyrwać, podczas gdy inne skłonności muszą być bez przerwy wspierane poprzez rady, lektury, modlitwę, inaczej grozi im całkowite zaniknięcie. Kiedy chodzi na przykład o głód, pragnienie, sen, potrzebę posiadania jakichś rzeczy, zaznania jakiejś przyjemności, nikt nie musi wam o tym przypominać, to wszystko jest już w was tak silnie zakorzenione, że nawet jeśli chcecie, nie możecie się od tego uwolnić. Ale jeśli chodzi o rozumowanie, okazanie się mądrym, przewidującym, czy okazanie cnót bezinteresowności, wspaniałomyślności, trzeba stale was do tego zachęcać. Jest więc tam w człowieku coś solidnego, co może poruszać się o własnych siłach nie upadając, i coś innego o wiele słabszego, co należy chronić. Tak, bowiem instynktowna natura w człowieku w trakcie reinkarnacji przez wieki i tysiąclecia miała czas rozwinąć się i wzmocnić, podczas gdy inteligencja, rozumowanie, mądrość pojawiły się stosunkowo niedawno.

W rzeczywistości, inteligencja, mądrość, są wcześniejsze od wszystkich innych przejawów, ale ponieważ są bardzo oddalone od człowieka muszą pokonać długą drogę, by przyjść się w nim przejawić. Mądrość jest wcześniejsza od stworzenia świata. Jest powiedziane w Biblii: ,,Mnie, Mądrość, Pan stworzył jako pierwociny swojego stworzenia, na początku swych dzieł, przed wiekami byłam ustanowiona, od początków, przed powstaniem świata,… Zanim góry były założone i powstały wzgórza, … Ja byłam u jego boku mistrzynią, byłam jego rozkoszą dzień w dzień.” Mądrość więc pojawiła się jako pierwsza, ale jej zamieszkanie w człowieku datuje się od niedawna, dlatego jest krucha, natomiast instynkt jest w nim mocno usadowiony.

Nie bądźcie więc zdziwieni, że żyjąc na świecie ulegacie jego wpływom. W rzeczywistości jednak nie chodzi o wpływy, ale o waszą własną naturę, waszą naturę instynktowną, prehistoryczną, która się budzi i daje się wciągać przejawom do niej pasującym, a rozum nie ma tutaj nic do powiedzenia. Aby się usprawiedliwić mówicie: ,,Ach, byłem poddany złym wpływom i popełniłem głupstwa!” Nie, macie w sobie coś, co popycha was do słuchania tych wpływów, i to jest normalne. Wszyscy ludzie ciągną za sobą swoją zwierzęcą przeszłość: jedni przebiegłość, drudzy okrucieństwo, żarłoczność czy zmysłowość… Problem polega teraz na pracy na rzecz rozwoju własnej inteligencji, która musi stać się w was wystarczająco solidna, by stawić czoło tej starej instynktownej naturze. To jest problem, który macie i który mamy wszyscy do rozwiązania: nauczyć się, jak nie kapitulować stale przed naszą naturą niższą.

Oczywiście, ta natura jest potężna, ale nie dlatego powinniśmy kapitulować, że jest potężna i głęboko zakorzeniona i trzyma nas mocno w swych rękach. Jest silna, ale tylko z tego powodu, że miała dużo czasu, by móc się dobrze usadowić. A nawet wam powiem, że dlatego jest taka egoistyczna, złośliwa, a nawet okrutna, bo żyła w bardzo trudnych warunkach. Popatrzcie na zwierzęta, na to wszystko, z czym muszą się zmierzyć, by móc przeżyć, te wszystkie trudności, jakie mają, by znaleźć pożywienie, znaleźć i utrzymać schronienie, by chronić się przed innymi zwierzętami… Jak chcieć, by ta natura, która żyła w podobnych warunkach była teraz łagodna, dobra, miłosierna? Ach, nie, właśnie trzeba było, by okazała się egoistyczna, okrutna, mściwa i teraz jest doskonała w swoich przejawach.

Natura niższa miała więc prawo do swojego miejsca pod słońcem i doskonale wypełniła swoje zadanie; ale nie przedstawia ona ostatniego etapu rozwoju człowieka , i teraz przyszła kolej na przejawienie się inteligencji, rozumu, mądrości.

Weźmy przykład strachu. Jest to bardzo silny instynkt u zwierząt. Natura dała zwierzętom strach, by uczynić je świadomymi niebezpieczeństwa i nakłonić do chronienia siebie samych. Jest więc on bardzo dobrym przewodnikiem: to on je ratuje, to dzięki niemu się uczą. Wszystkie istoty powinny być na początku bojaźliwe. Później, na wyższym stopniu ich ewolucji, interweniuje Inteligencja Kosmiczna i uwalnia je od tego ograniczenia zastępując strach inteligencją; lepiej wiedzieć, znać, rozumieć niż bać się i pozostawać w niewiedzy. Jest normalne, że zwierzęta zachowują strach, który je uratuje od niebezpieczeństwa, gdyż nie posiadają inteligencji; ale gdy człowiek, który posiada ten nowy element, ten czynnik postępu: inteligencję, zachowuje ciągle w sobie strach stadium zwierzęcego, wtedy nie jest to naturalne, nie będzie się rozwijał.

Możemy więc przytoczyć to prawo: co natura głosi i aprobuje w danym momencie, w innym już tego nie zaleca. Tak się dzieje w wielu rzeczach w życiu: pracuje się ze wszystkich sił, by te rzeczy otrzymać, ale później trzeba pracować ze wszystkich sił, by się ich pozbyć! Mądrość to wiedzieć ile czasu je przytrzymać, i kiedy się od nich uwolnić. Ten przykład strachu powinien wam dać do myślenia: człowiekowi już nie wolno się bać.

Oto jeszcze jeden przykład: wyobraźmy sobie chłopca odczuwającego pociąg do dziewczyny i odczuwającego pragnienie, by się na nią rzucić: cóż, to naturalne. Tyle że, jeśli wiecznie będzie szedł za głosem tej natury, kim się stanie? Pozostanie na zawsze zwierzęciem. W takim momencie interweniuje inna natura, która mu radzi: ,,W twoim interesie leży panowanie nad sobą, opanowanie się, kontrolowanie siebie”, i oczywiście, można powiedzieć, że jest to przeciwne naturze… Albo ktoś potrzebuje tego, co posiada jego sąsiad: natura popycha go ku temu, by poszedł sobie to wziąć; potrzebuje, to proste, nie ma sprawy, żadnych skrupułów. Lecz gdy pojawia się natura wyższa, mówi mu: ,,Ach nie, nie, to należy do tego człowieka, nie trzeba mu tego zabierać, nie masz prawa, musisz za to zapłacić…” I oto wchodzi inteligencja, sprawiedliwość, moralność.

Wszyscy ludzie podążają za naturą, ale kwestia polega na tym, by wiedzieć, czy jest to natura zwierzęca czy natura boska. Niestety większość ludzi jest przywiązana z absolutną wiernością do natury zwierzęcej. Tak, wierni, szczerzy, przekonani, że to za nią powinni podążać, i kiedy próbuje się dać im do zrozumienia, że istnieje w nich inna natura, którą powinni rozwijać, ach!, wtedy życie staje się tak skomplikowane! Trzeba to jednak zrobić: budowla, przy której od wieków pracowali nasi przodkowie była cudowna, wspaniała, ale nadszedł czas, gdy zrobiła się stara, przegniła, gotowa się zawalić: trzeba ją zburzyć, by zbudować nową. Tak, budowla mogła być wspaniała w pewnych warunkach, ale warunki się zmieniają i już nie jest odpowiednia. Być może kilka elementów można z niej pozyskać, by umieścić je w nowej konstrukcji, tak jak odzyskuje się kilka belek, trochę stalowych części z budynku popadającego w ruinę, ale budynek trzeba zburzyć.

Jezus powiedział: ,,Kto chce zachować swoje życie straci je, a kto straci swe życie znajdzie je”. Tak, trzeba umrzeć, by żyć: umrzeć dla natury niższej, by narodzić się dla natury wyższej, jak ziarno, które musi umrzeć w ziemi, by zacząć kiełkować. Jeśli nie umiera, to znaczy, jeśli nie rezygnuje z niepotrzebnej stagnacji przechowywane w stodole, co jest inną formą śmierci, cóż, nie będzie żyło, to znaczy nie wyda owoców. I my także, jeśli pozostaniemy przy naszych starych koncepcjach nigdy nie będziemy żywi. Trzeba umrzeć dla starych form i przyjąć inne, nowe, wspaniałe, i wtedy będziemy żyli! Nie będziecie przecież wierzyć, że Jezus chciał naszej śmierci? Nie. ,,Stracić życie”, oznacza zmienić formy, przyzwyczajenia, sposób myślenia. Jezus nie chciał, byśmy umarli, on, który powiedział: ,,Jestem zmartwychwstaniem i życiem”. Chciał, byśmy stali się tak żywi jak on… Dlatego pozostaje tylko jedna droga: zaakceptować, że umrzemy dla natury niższej, by narodzić się dla natury boskiej.ROZDZIAŁ 2: NATURA NIŻSZA, ODWRÓCONE ODBICIE NATURY WYŻSZEJ

Od tysięcy lat ludzie próbują badać siebie, by poznać strukturę swojego życia psychicznego i wyobrażali sobie to na różne sposoby. Niektórzy przyjęli podział na 2 (duch i materia, męskie i żeńskie, pozytywne i negatywne, niebo i ziemia, dobro i zło). Inni przyjęli podział na 3 (myśl, uczucie, wola, co odpowiada również podziałowi w teologii chrześcijańskiej: duch, dusza, ciało). Alchemicy dzielą człowieka na 4 według 4 elementów: ziemia, woda, powietrze i ogień. Astrolodzy dzielą go na 12 według 12 konstelacji. Hindusi i teozofowie dzielą go na 7: ciało fizyczne, eteryczne, astralne, mentalne, przyczynowe, buddyczne, atmiczne. Kabaliści dzielą go na 3, na 4, na 9 albo na 10. Na koniec, dla niektórych człowiek jest jednością niepodzielną. Niezależnie od przyjętego punktu widzenia, jest on zawsze prawdziwy, w zależności od kąta patrzenia na te sprawy.

Aby uprościć powyższą kwestię, powiemy, że istota ludzka jest jednością doskonałą, ale ta jedność jest spolaryzowana, to znaczy przejawia się w dwóch kierunkach, pod dwoma różnymi aspektami. Człowiek jest zbudowany z dwóch natur: natury niższej i natury wyższej, które mają takie same właściwości myślenia, czucia i działania, ale w dwóch przeciwnych kierunkach. Nazwałem te natury osobowość i indywidualność.

Najpierw należy zrozumieć, że nawet jeśli natura niższa przeciwstawia się naturze wyższej, jednak ona także bierze swój początek w górze, w Duchu. Na początku wszystkiego jest Duch – oto prawda, którą musicie zawsze zachować obecną w sobie. Ale kiedy duch chciał się przejawić, musiał utworzyć dla siebie pojazdy przystosowane do rejonów coraz gęściejszych materii, w które miał zejść. Nazywa się te pojazdy ciałami. Są to, od najbardziej subtelnego do najbardziej grubego, ciało atmiczne, buddyczne, przyczynowe, które odpowiadają naszej wyższej naturze, indywidualności; potem ciało mentalne, astralne i fizyczne, które odpowiadają naszej naturze niższej, osobowości. Ciało fizyczne, astralne (albo ciało uczucia) i psychiczne (albo ciało myśli) reprodukują na poziomie niższym ciało atmiczne, buddyczne i przyczynowe.

Powiecie: ,,Jeśli więc osobowość jest odbiciem indywidualności, jak to się dzieje, że jest ona tak ograniczona, słaba, ślepa i podlega błędom?” Odpowiem wam, że każdy z nas posiada tę indywidualność, która jest z esencji boskiej; zamieszkuje rejony niebiańskie, gdzie cieszy się największą wolnością, największym światłem, pozostaje w szczęściu i w pokoju, posiada wszystkie władze, ale może wyrazić siebie w gęstszych rejonach materii tylko na tyle, na ile pozwalają jej trzy ciała niższe (osobowość). Osoba, jaką widzimy tutaj słabą, niemądrą, złośliwą jest jednocześnie, w górze, istotą posiadającą wiedzę, miłość, moc. Oto dlaczego znajduje się w tej samej osobie to ograniczenie na dole i to bogactwo i ta doskonałość w górze.

Wiedza ezoteryczna wyjaśnia nam, że człowiek jest osobą o bardzo wielkim bogactwie i złożoności, a zwłaszcza jest czymś o wiele większym niż to, co można z niego materialnie zobaczyć. W tym leży wielka różnica między Wiedzą ezoteryczną a wiedzą oficjalną. Wiedza oficjalna mówi: ,,Oto człowiek, znamy go dobrze, można go podzielić na tyle a tyle części, jest zbudowany z takich a takich organów, komórek, substancji chemicznych, które zidentyfikowaliśmy i nadaliśmy im nazwy. Oto człowiek w swej całości”. Podczas gdy wiedza ezoteryczna nie tylko stwierdza, że człowiek posiada jeszcze inne ciała niż ciało fizyczne, ale także wyjaśnia ich naturę i funkcję.

Na razie więc, kiedy indywidualność chce się przejawić poprzez gęste i grube rejony osobowości, nie może tego zrobić w pełni. Trzeba będzie jeszcze dużo czasu, dużo doświadczeń, dużo ćwiczeń, badań, przez stulecia i tysiąclecia, aby ciała, które tworzą osobowość wyrażały zalety i cnoty indywidualności. Lecz w dniu, kiedy się rozwiną, ciało psychiczne stanie się tak subtelne i przenikające, że zacznie rozumieć wreszcie boską mądrość, ciało astralne będzie zdolne żywić uczucia najbardziej szlachetne i bezinteresowne, i ciało fizyczne będzie miało wszelkie możliwości działania, nic mu się nie oprze.

Ponieważ nie istnieje rzeczywisty podział pomiędzy dwiema naturami, indywidualność stara się zawsze wpłynąć na osobowość w dobrym kierunku, ale osobowość, która chce być niezależna i wolna, robi co chce i bardzo rzadko słucha impulsów z góry. Mimo że jest ożywiana, poruszana, odżywiana, wspierana przez indywidualność, przeciwstawia się jej, aż do dnia, w którym wreszcie, dzięki wysiłkom człowieka, który pracował z determinacją i uporem w tym kierunku, ta indywidualność zdoła wślizgnąć się w nią, by ją kontrolować, zdominować. Wówczas, osobowość stanie się tak podległa i posłuszna, że stanowić już będzie jedno z indywidualnością; to prawdziwa fuzja, prawdziwe małżeństwo, prawdziwa miłość. Oto, co słusznie nazywa się w Wiedzy ezoterycznej dojściem do ,,związania dwóch końców”. Jednym z tych końców jest osobowość, która jest potrójna, jak Cerber, pies o trzech głowach strzegący wejścia do piekieł; a drugim końcem jest nasza indywidualność, która jest także trójcą, naszą boską naturą.

Ta fuzja, to połączenie, to małżeństwo tak pożądane powinno nastać pewnego dnia… Ale kiedy? Trudno to wiedzieć; dla każdego będzie to inaczej. W oczekiwaniu, oto praca ucznia: pośród perypetii, zawirowań w życiu, musi zdołać podporządkować osobowość indywidualności, tej boskiej woli, która jest nad nim, by stać się wdzięcznym instrumentem postawionym do jej dyspozycji. To jest cel wszystkich ćwiczeń i praktyk nauczanych w Szkole Wtajemniczenia.

Wszystko ma swój początek w Bogu, i nasza natura niższa też ma swój początek w Bogu. Załóżcie, że szukaliście złota: posiadacie minerał i musicie z niego wydobyć metal. Mimo że różne, złoto i minerał ze swoim bezużytecznym balastem mają ten sam początek, ponieważ cała materia ma ten sam początek. ,,Ale, powiecie, jak Bóg, którego natura jest tak różna od materii, mógł utworzyć coś tak nieprzejrzystego, matowego i ciężkiego?” Mogę wam to wyjaśnić na bardzo prostym przykładzie.

Aby stworzyć świat Bóg postępował dokładnie tak samo jak pająk tkający swoją sieć. Tak, pająk pokazuje nam, jak Bóg stworzył świat. Powiecie: ,,Pająk? On jest taki uczony?” Nie wiem, jakie dyplomy uniwersyteckie mógł on otrzymać, ale jeśli go obserwujecie, jeśli rozumiecie dobrze, co on robi, wyciągacie z tego doskonałe wnioski filozoficzne! Popatrzcie na niego, jak tka swoją sieć: to cały wszechświat, konstrukcja geometryczna, matematyczna, doskonała. Jak on to robi? Otóż, najpierw wydziela ciecz, która tężejąc tworzy bardzo cienką nić, miękką, elastyczną, i wówczas zaczyna budować swoją sieć.

Również nauczyłem się dużo od ślimaków. Ślimak posiada miękkie ciało, podczas gdy jego muszla jest twarda… Początkowo nie zauważa się nic wspólnego pomiędzy ślimakiem a jego muszlą; jednak to on ją wydzielił, i stopniowo ta muszla się poszerza, bowiem poprzez swoje ciało eteryczne ślimak wprowadza do niej maleńkie szpary i rozsuwa cząsteczki materii. Ślimak różni się od swojej muszli, ale to on ją wydzielił i to on ją powiększa.

Ten obraz pozwala nam zrozumieć, że Bóg stworzył świat emanując subtelną materią, która następnie się skonsolidowała. Powiecie: ,,Ależ to są jakieś bajki na dobranoc!” Być może, ale któregoś dnia najbardziej uczeni ludzie przy nich nie zasną, zanim ich nie poznają. Pozornie zwierzę i jego muszla są więc dwiema różnymi rzeczami, ale w rzeczywistości są jedną i tą samą materią, ponieważ poprzez swoje wydzielanie zwierzę samo utworzyło swój dom… Otóż będziecie zdziwieni, jeśli wam powiem, że dzieje się podobnie w przypadku indywidualności i osobowości: osobowość jest nieprzejrzysta, ciężka, sztywna jak skorupa, podczas gdy indywidualność jest lekka, ruchliwa, żyjąca. Są różne a jednak ich początek jest ten sam.

Nasze wyższe Ja, indywidualność, utworzyło sobie wehikuł, osobowość, jak ślimak wyprodukował swoją muszlę emanując substancją, którą następnie skondensował. My także nosimy nasze ciało fizyczne jak ślimak nosi swoją skorupkę: to nasz dom, my jesteśmy w nim ulokowani. Niestety jednak nauczono człowieka, by utożsamiał się ze swoją skorupą a nie z tym, co jest potężnym czynnikiem go budującym, czyli duchem. Dlatego jest słaby, ograniczony, bezsilny, błądzący. Ciało, to nie jest człowiek, ale tylko jego pojazd, jego koń, jego instrument, jego dom: człowiek prawdziwy, to duch, duch wszechmocny, nieograniczony, wszystkowiedzący. Dlatego człowiek nie może stać się naprawdę silny, oświecony, nieśmiertelny, boski, jeśli nie zdoła utożsamić się ze swoim duchem.

Wiedzcie więc, że wszyscy jesteście bogami… Tak, jesteście bogami i żyjecie w bardzo wysokim rejonie, gdzie nie ma już ograniczeń, ciemności, cierpień, smutku, zwątpienia. Tam jesteście w pełni. Ale tego życia, którym żyjecie w górze, nie możecie jeszcze sprowadzić tutaj, go poczuć, zrozumieć, pokazać, bo osobowość wam na to nie pozwala. Jest ona tępa, nieprzezroczysta, niedostosowana, albo źle nastrojona, jak radio, które nie łapie niektórych stacji. Fale, jakie Inteligencja Kosmiczna rozsyła w górze we wzniosłych rejonach są tak szybkie, tak krótkie, a materia, z której utworzona jest osobowość jest tak gruba i tak ciężka, że nie potrafi wibrować zgodnie z boskimi przesłaniami: prześlizgują się, przechodzą bez pozostawienia śladu i człowiek nie ma żadnego wyobrażenia o tym, co przeżywa w rzeczywistości w najwyższych rejonach swojej istoty.

Istnieją oczywiście sposoby zaradzenia tej sytuacji: jeśli decydujecie się zastosować reguły życia w czystości, jeśli pragniecie stać się wreszcie na powrót synami i córkami Boga, wasze serce okazuje się wówczas bardziej wspaniałomyślne, wasz umysł rozjaśnia się, wasza wola umacnia się. Osobowość staje się w ten sposób instrumentem coraz zdolniejszym do wyrażenia wysublimowanego życia indywidualności, aż któregoś dnia łączą się one i stają się jednym: nie ma już wówczas osobowości, osobowość i indywidualność stają się jedną doskonałą całością.

W oczekiwaniu na to, doświadczacie czasami jakichś objawień, intuicji, jak przebłyski, które lśnią i was zachwycają. Ale to nie trwa długo, na nowo powracają chmury. W jakiś czas później, czytając książkę, patrząc na krajobraz, modląc się, medytując, na nowo czujecie, że jesteście w trakcie przeżywania wielkiej chwili. Ale znowu ta chwila nie trwa długo… Takie jest życie człowieka: stałym następowaniem na przemian światła i ciemności dopóty, dopóki w końcu stanie się ono wyrazem Boskości, i człowiek będzie żyć nowym życiem, całkowitą odnową.

Centrum osobowości jest ciało astralne, ciało pragnień; stamtąd wychodzą wszystkie sugestie, impulsy wpływające na nas negatywnie. Ciało astralne pobudza, a ciało mentalne wyczynia kombinacje i zabiegi, by je usatysfakcjonować. Musicie to zrozumieć. Nasze zachowanie podyktowane jest przez nasze pragnienia; i mimo że intelekt jest ponad nimi, i zdolny jest powstrzymać je i nad nimi zapanować, to stawia się do ich dyspozycji. Nieprawdaż? Popatrzcie: cały świat oddaje swoją inteligencję na służbę swoich pragnień, namiętności, pożądań. Całe swoje wykształcenie, wiedzę, bogactwo kultury, jakie posiada, człowiek podporządkowuje czemuś ciemnemu, dziwnemu, mrocznemu, przybyłemu nie wiadomo skąd, z podziemia i mroków... Wszyscy ludzie najbardziej wykształceni, podobno najbardziej wyuczeni i oświeceni służą siłom i impulsom nie bardzo jasnym. Oto smutna rzeczywistość, i jeśli mi nie wierzycie, przeprowadźcie badania!

Kiedy ciało astralne znajdzie się na usługach intelektu, albo jeszcze lepiej, kiedy intelekt będzie służył duszy i duchowi, zrobi się doskonale… I tu leży właśnie rola modlitwy: poddać ciało fizyczne, astralne i mentalne, to znaczy niższą trójcę, która myśli, czuje i działa w sposób egoistyczny, trójcy wyższej, która myśli, czuje i działa także, ale w sposób boski, dla całego świata. Prosić, by indywidualność zawładnęła całą naszą istotą, oto najlepsza modlitwa. Dopóki osobowość chce narzucić siebie, nawet jeśli indywidualność zdoła prześlizgnąć się od czasu do czasu, by dać nam dobre rady albo przynieść nam swoje błogosławieństwa, nie może się utrzymać, to osobowość zachowa władzę. Dlatego nic się nie układa… Tak, indywidualność pojawia się czasem, by nam pomóc, rzucić na nas iskierki, inspiracje, które nas olśniewają, ale nie trwa to długo: w chwilę później odchodzi, bo człowiek woli utrzymywać relacje z osobowością.

Niektórzy powiedzą: ,,Ale to idiotyczne, to się z niczym nie rymuje, to nieprawda, nie wierzę w to”, i nadal będą żyć życiem osobowości. Niech robią, co chcą. Któregoś dnia zobaczą, gdzie leżała prawda, ale jaka strata czasu! Lepiej zaakceptować prawdę od razu… Tak, zaakceptować ją i ćwiczyć, by iść do przodu! Nie znaczy to, że od razu staniecie się boskością, nie… Upadniecie, podniesiecie się… upadniecie, i znowu wstaniecie… zniechęcicie się, potem nabierzecie odwagi… aż w końcu świadomość boska, nie osobowa, świadomość indywidualności zajmie miejsce i nabierze konsystencji.Tegoż autora

Wydanie kieszoncowe nr 203: Wychowywanie zaczyna się przed urodzeniem

Wydanie kieszoncowe nr 204: Joga odżywiania

Wydanie kieszoncowe nr 205: Siła seksualna lub uskrzydlony smok

Wydanie kieszoncowe nr 211: Wolność, zwycięstwo ducha

Wydanie kieszoncowe nr 213: Natura ludzka a natura boska (E-Book)

Wydanie kieszoncowe nr 214: Przyszłość ludzkości, galwanoplastyka duchowa

Wydanie kieszoncowe nr 223: Twórczość artystyczna i twórczość duchowa

Wydanie kieszoncowe nr 224: Potęga myśli

Wydanie kieszoncowe nr 225: Harmonia i zdrowie

Wydanie kieszoncowe nr 227: Złote reguły codziennego życia

Wydanie kieszoncowe nr 230: Niebiańskie miasto, komentarze do Apokalipsy

Wydanie kieszoncowe nr 231: Ziarna szczęścia (E-Book)

Wydanie kieszoncowe nr 233: Przyszłość dla młodzieży

Wydanie kieszoncowe nr 238: Wiara, która przenosi góry (E-Book)

Wydanie kieszoncowe nr 239: Miłość większa niż wiara (E-Book)

Wydanie kieszoncowe nr 241: Kamień filozoficzny – od Ewangelii do traktatów o alchemii

Wydanie kieszoncowe nr 244: Chodźcie, dopóki macie światłość

Książka w twardej oprawie : Nowa ziemia – Metody, ćwiczenia, formuły, modlitwy

Broszury nr 308: Święta wielkanocne – „Jestem zmartwychwstaniem i życiem”

Broszury nr 318: Prawdziwa praca matki podczas ciąży
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: