- W empik go
Nieskalane Słowo w skalanych czasach - ebook
Nieskalane Słowo w skalanych czasach - ebook
To druga, po „Palce Boga … stopy Miriam” książka tych autorów, która jest owocem głoszenia Słowa.
Czy jesteś uważny na Słowo Boga, czy też rozpraszasz się wśród dóbr tego świata? To mądra i prawdziwa książka, oparta na Biblii i dokumentach Kościoła, inspirująca w budowaniu swojej tożsamości w Kościele.
Duch troski o Słowo i życie według Niego jest czymś, co przenika tę książkę i nadaje jej szczególny rys radykalizmu i aktualności.
Żyjemy w czasach rozproszenia, dlatego tym bardziej trzeba być szczególnie uważnym na to, by żadnego Słowa pochodzącego z ust Bożych, nie pominąć. Przyjąć każde Słowo, Jego natchnienia, niczego nie lekceważąc, bo stoi na straży twojej tożsamości, jako człowieka żyjącego w Kościele. (fragment książki)
o. Adam Czuszel (ur. 1988) - paulin, rekolekcjonista, spowiednik. Gorliwie i wiernie stara się głosić Słowo Boże.
Debora Sianożęcka (ur. 1981) - psycholog, psychoterapeuta. Miłość do Biblii pociągnęła ją do poznawania biblijnego języka hebrajskiego i aramejskich komentarzy.
Wydawca: paganini
Rok wydania: październik 2019
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-89049-98-8 |
Rozmiar pliku: | 1,3 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Zanim zaczniesz czytać tę książkę, przyjrzyj się i zastanów.
Na pierwszym planie widzimy kobietę, a tuż za nią kontury postaci symbolizujące tłum. Jedynie kobieta jest wyraźna. Pozostałe osoby są zaledwie zarysowane, pozbawione twarzy, jakby puste i choć przedstawione w pewnej dynamice – to biegnące w nikomu nieznanym kierunku, jakby bez celu.
W osobę kobiety „wpisane” są trzy hebrajskie litery: Dalet – Bet – Resz, które stanowią rdzeń (DBR) wyrazu DABAR oznaczającego : „słowo”, „rzecz”, „mowę”. Ten sam rdzeń znajduje się w słowie DEBIR – oznaczającym kiedyś najświętsze miejsce w Świątyni Jerozolimskiej. Umieszczenie tych liter jakby „we wnętrzu” kobiecej postaci to znak, że zachowała ona słowo Boże i przywiązanie do Świątyni.
A co z pozostałymi przedstawionymi postaciami? Litery, które w te postaci są wpisane, są takie same jak te, które zawarte są w przedstawieniu kobiety ale... tworzą one zupełnie inny rdzeń – RBD, który tworzy zupełnie inne wyrażenie: „zaścielić łóżko”, „przygotować łóżko” a więc tyle co „usypiać”. Te same litery – ale wystarczy przestawić jedną z nich, a całe słowo zmienia diametralnie swe znaczenie.
W czasie objawień w Kibeho, Matka Boża powiedziała: „Przybyłam by przygotować drogę Mojemu Synowi dla waszego dobra, lecz wy nie chcecie tego pojąć. Czasu pozostało niewiele, wy zaś jesteście nieuważni. Rozpraszacie się pośród złudnych dóbr tego świata. Widziałam wiele z moich dzieci w rozproszeniu, dlatego przybyłam by wskazać wam właściwą drogę” .
Okładka książki, którą trzymasz w rękach, o tym właśnie przypomina – żyjemy w czasach rozproszenia, dlatego tym bardziej trzeba być szczególnie uważnym na to, by żadnego Słowa pochodzącego z ust Bożych nie pominąć, ale przyjąć każde Jego Słowo i przyjąć Jego natchnienia, niczego nie lekceważąc, bo wszystko to stoi na straży twojej tożsamości, jako człowieka żyjącego w Kościele.
Jeśli nawet najmniejsze z Jego Słów nie zostanie przyjęte – inne słowo zacznie rościć sobie prawo do panowania nad tobą i nie będzie to na pewno słowo przynoszące pokój, natomiast skutecznie będzie chciało uśpić twoje sumienie...
„Nie łącz się więc z wielkim tłumem”... zatrzymaj w sobie Słowo Boga i strzeż Go jak największego skarbu!
Debora SianożęckaWstęp
„Zanim rabbi Zusja został znanym cadykiem z Annopola, żył w ukryciu i wędrował z miejsca na miejsce, a nikt nie dostrzegał jego wewnętrznej wielkości. Pewnego dnia siedział w synagodze, w zupełnie obcym mu mieście, gdy wtargnęła do niej jakaś kobieta. Była bardzo wzburzona i roztrzęsiona.
«Czy widział ktoś mojego męża?» – zakrzyknęła od progu. Obecni w synagodze dowiedzieli się wkrótce, że jej mąż od dłuższego już czasu zaginął, zostawiając ją bez złamanego grosza. Pełna trosk i porzucona na łaskę losu kobieta poszukiwała męża chodząc od miasta do miasta, mając nadzieję odnalezienia go pewnego dnia. Wszędzie rozpytywała ludzi, czy też go nie widzieli i opisywała jego wygląd na podstawie kilku charakterystycznych znamion.
Gdy Zusja dowiedział się o strapieniu biednej kobiety, powstał i powiedział do niej: «Idź do gospody w tym mieście. Tam go znajdziesz!» Nie pytając, skąd nieznajomy posiada tę wiedzę, pospieszyła kobieta do gospody i tam odnalazła swego zaginionego męża. Całe miasto było zadziwione! Skąd ten obcy, prosty człowiek wiedział, gdzie przebywał mąż tejże kobiety, sam nawet nie postawiwszy nogi w rzeczonej gospodzie? Czyżby był swego rodzaju cudotwórcą, nieznanym nikomu świętym? Całe miasto mówiło tylko o nim. Gdy ludzie pospieszyli do Zusji prosząc o wyjaśnienie, ten odpowiedział skromnie: «Mylicie się, wierząc w jakiś cud czy też boską inspirację. Rano słyszałem po prostu dwóch mężczyzn prowadzących ze sobą rozmowę. Jeden z nich powiedział mimochodem, że jakiś obcy człowiek przybył właśnie do gospody. Pomyślałem więc sobie: Co te słowa znaczą dla mnie? Dlaczego Bóg chciał, żebym je usłyszał? Musiał przecież istnieć jakiś powód tego! Ciągle jeszcze odczuwałem w sobie pewnego rodzaju zamieszanie spowodowane wydawałoby się nieistotna nowinką, gdy wtargnęła ta kobieta poszukując swego męża. Stąd zrozumiałem, że musiało chodzić o tego świeżo przybyłego i wysłałem ją do gospody».
Usiłując pomniejszyć znaczenie tego cudownego zdarzenia i boskiego natchnienia Zusja zapomniał o jednak o jednej rzeczy: on nie był jak inni! Słyszał tylko to, co powinien był usłyszeć. I jakkolwiek ludzie nie uważali tego za cud w dosłownym znaczeniu, to odtąd wzrastał ciągle podziw dla rabbiego, który słyszał tylko to, co było dla niego ważne”
(z chasydzkiej opowieści)
Jesteś tu, gdzie jesteś! Zapewne nie w synagodze, być może w zupełnie obcym Ci mieście. Otwierasz tę książkę. Teraz!
Ale wcześniej, jakiś czas temu, podczas kilku wieczorów miała miejsce rozmowa dwojga ludzi, kobiety i mężczyzny, których, poza kilku nieistotnymi rzeczami, łączy miłość do Chrystusa i Jego Matki. Rozmowie przysłuchiwała się grupka ludzi. Kogoś to słowo poruszyło, ktoś poddał myśl, by omawianymi treściami podzielić się z innymi, ktoś sprawił, że rozmowa stała się książką...
Tematem przytoczonej rozmowy był tekst, zaryzykowałbym twierdzenie, że dla przeważającej części chrześcijan nieznany, albo uznany za zbyteczny, bo nie dość, że pochodzący ze „starego” Testamentu, to jeszcze z mocno kwestionowanej przez uczonych Księgi Wyjścia, na dodatek z jej fragmentu nazywanego „Kodeksem Przymierza” (Wj 20, 22-24, 18), czyli raptem 123 wersetów, w których występują, bagatela, 54 nakazy i zakazy!
Omawiany passus wpisuje się idealnie w tę logikę: dwa wersety zawierające cztery zakazy: „Nie rób tego!”. „Nie będziesz rozgłaszał fałszywych wieści! I nie dołożysz ręki, ażeby z niesprawiedliwymi ludźmi świadczyć na korzyść bezprawia! Nie łącz się z wielkim tłumem, aby wyrządzić zło! A zeznając w sądzie, nie stawaj po stronie tłumu, aby przechylić wyrok!” (Wj 23, 1-2).
Słowa te w rozmowie Debory i Adama nabierają aktualności i niezwykłej wagi w perspektywie patrzenia na współczesną rzeczywistość Kościoła, gdzie bożek demokracji i opinii tłumu rozrósł się do monstrualnych rozmiarów. W perspektywie patrzenia na społeczeństwo, gdzie prawda skarlała do pojęcia subiektywnego „widzi-mi-się” jednostki. W perspektywie patrzenia na człowieka, dla którego słowo stało się, według trafnej diagnozy Debory, „mylącym dźwiękiem”.
W czym Zusja był inny od „wszystkich innych”? Na pewno w tym, że miał ducha rozeznania, czyli że wiedział, że wszystko, co go spotyka, pochodzi od Boga. Ale to może pozostać jedynie niezobowiązującą teorią, która niewiele wnosi do realnego życia, o ile nie idą za nią konkretne kroki. Zusja mógł tę wiedzę zatrzymać dla siebie, mógł chcieć ją sprawdzić, zanim wyjawił ją innym, mógł się jakoś „zabezpieczyć” na wypadek, gdyby miało się okazać, że identyfikacja nieznajomego mężczyzny z mężem tej kobiety jest jedynie tworem jego wyobraźni czy niezdrowej pobożności.
Odpowiedzią na to pytanie może być związek chasydzkiego opowiadania z omawianym tekstem z Kodeksu Przymierza. Otóż czymś, co naród Izraela uczyniło innym od wszystkich narodów było echo narodu wobec pięćdziesięciu czterech praw kodeksu, ale i wszystkich sześciuset trzynastu przykazań zawartych w Pięcioksięgu:
„Wszystko, co powiedział JHWH uczynimy i posłuchamy” (Wj 24, 7).
Naród wybrany decyduje się najpierw „czynić” słowo Boga, a dopiero potem je „słuchać”, czyli odwrotnie do tego, co naturalne, co czynią inne ludy. I to jest ta „inność”, która ma charakteryzować również Kościół, nowy Izrael.
Słowo i tylko Słowo Boga! Ma absolutne pierwszeństwo wobec wszelkich innych nauk, teorii i interpretacji. Nie świat i jego mądrości powinny powodować reakcje Kościoła. Nie człowiek ma interpretować i aktualizować Słowo „skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów” (1Tm 4, 1).
Myślę, że duch troski o Słowo Boga i radykalne życie według Słowa jest czymś, co przenika tę książkę i nadaje jej szczególnie aktualny charakter.
Miriam, Matka Słowa, która czyni, co powiedział JHWH, niech będzie przewodniczką po drogach naszych „skalanych czasów”.
br. Jan Kania OFMCapPrzypisy
- A. Socci, Ostatnie proroctwo. Wydawnictwo Aromat Słowa 2016.
- https://www.lifesitenews.com/news/sex-abuse-crisis-in-us-catholic-church-is-about-homosexuality-not-pedophili; https://ekai.pl/ks-kobylinski-o-problemie-swiecen-kaplanskich-homoseksualnych-mezczyzn/ W USA 90% księży skazanych za pedofilię stanowią duchowni homoseksualni. Z badań wynika, że 90% przypadków molestowania seksualnego dzieci przez księży dotyczy efebofilii.
- Gr. ephebosi - ten, który osiągnął dojrzałość płciową. Efebofilia jest więc pociągiem seksualnym do osób dojrzewających, najczęściej nastoletnich chłopców.
- https://www.vaticannews.va/pl/kosciol/news/2018-11/stany-zjednoczone-raport-homoseksualizm-pedofilia.html
- https://www.katholisch.de/aktuelles/aktuelle-artikel/mun chner-generalvikar-frauen-mehr-in-priesterausbildung-einbeziehen
- https://www.catholicworldreport.com/2018/02/03/cardinal -marx-endorses-blessing-ceremonies-for-same-sex-couples/
- Instrukcja na temat kryteriów rozeznawania powołania u osób z tendencjami homoseksualnymi ubiegających się o przyjęcie do seminarium i dopuszczenie do święceń, pkt 2.
- https://www.lifesitenews.com/news/chilean-govt-investigating-hundreds-of-priests-for-sex-abuse-most-victims-m; https://www.lifesitenews.com/news/report-cardinal-close-to-pope-is-protecting-cadre-of-gay-seminarians-in-hon
- Por. H. Belloc, Wielkie herezje, Wydawnictwo AA, Kraków 2016.
- Dekl. Persona humana, 8.
- Por. KKK, nr 2357.
- https://www.rossoporpora.org/rubriche/interviste-a-cardinali/430-sinodo-card-coccopalmerio-mi-aspettavo-qualcosa-di-piu.html
- https://www.lifesitenews.com/news/high-ranking-monsignor-with -link-to-pope-francis-caught-in-cocaine-fueled-g
- https://dorzeczy.pl/swiat/23439/Watykanski-arcybiskup-bohaterem-erotycznego-muralu-na-scianie-katedry.html
- http://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/ 2018/10/16/0757/01611.html#HispA
- http://espresso.repubblica.it/googlenews/2013/07/18/news/papa-francesco-e-la-lobby-gay-in-vaticano-1.56816?refresh_ce
- http://www.kultmaryjny.pl/objawienie-w-akita-matka-boska-z-akita -japonia-1973/
- http://w2.vatican.va/content/francesco/pl/angelus/2013/documents/papa-francesco_angelus_20130317.html
- Św. Teresa Wielka, Księga życia. Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 1997.
- Piąty traktat drugiego porządku Miszny liczący osiem rozdziałów. Zawiera zbiór przepisów dotyczących obchodzenia święta Jom Kipur zarówno w Świątyni Jerozolimskiej, jak w i domu. Szczegółowo zostały w nim wyliczone czynności, które powinien wówczas spełnić arcykapłan (wejście do Świętego Świętych i złożenie ofiary z kadzideł, krwi kozła i młodego byka).
- W nawiązaniu do przykazania Szema Izrael.
- Por. Sentencje Ojców – Pirke Awot. Stowarzyszenie Padres, Kraków 2015.
- Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym, Dei Verbum, 9.
- http://w2.vatican.va/content/francesco/en/angelus/2017/documents/papa-francesco_angelus_20171015.html
- http://w2.vatican.va/content/francesco/en/angelus/2017/documents/papa-francesco_angelus_20171008.html
- http://w2.vatican.va/content/francesco/en/homilies/2017/documents/papa-francesco_20170604_omelia-pentecoste.html
- http://w2.vatican.va/content/francesco/en/angelus/2017/documents/papa-francesco_regina-coeli_20170423.html
- Ga 5, 19-21: Jest rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, bałwochwalstwo, czary, nienawiść, spory, zawiść, gniewy, pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą. 1 Kor 6, 9-10: Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.
- Łk 11, 42-52.
- Zob. R. Scruton, Głupcy, oszuści i podżegacze. Myśliciele nowej lewicy. Zysk i S-ka, Poznań 2018.
- https://www.churchinneed.org/missionary-vocation-church-africa-2/
- http://www.vatican.va/jubilee_2000/magazine/documents/ju_mag_01051997_p-64_en.html
- Konstytucja dogmatyczna o Kościele, Lumen Gentium, nr 8.
- Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca (Hbr 4, 12).
- http://marklambert.blogspot.com/2017/10/pope-francis-turns-bologna-cathedral.html
- E.M. Jones, Libido dominandi. Wydawnictwo Wektory, Wrocław 2013.
- Bliski mi terapeuta, który twierdzi, że nigdy nie spotkał w swoim gabinecie pacjenta po terapii u kapłana-psychoterapeuty, który byłby dobrze ustawiony, z przepracowanym problemem. Może to nie jest po prostu praca dla prezbitera?
- E. M. Jones, Libido dominandi, dz. cyt.
- Tamże.
- Tamże.
- Bogu wdzięczny jestem za moich ojców duchownych z czasów moich studiów: o. Augustyna Pelanowskiego, który zapalał nas ogniem miłości do Biblii, i o. Samuela Karwackiego, który duży nacisk kładł na codzienną adorację!