- promocja
Nowość Stambuł. Miasto, w którym budzi muezzin, kołysze Bosfor i uwodzi nostalgia - ebook
Nowość Stambuł. Miasto, w którym budzi muezzin, kołysze Bosfor i uwodzi nostalgia - ebook
Stambuł – tygiel smaków, aromatów, dźwięków i emocji.
Subiektywna opowieść o Stambule, jego nostalgicznej duszy i przyjaznych mieszkańcach. Podążając wraz z autorką po krętych, brukowanych uliczkach nadbosforskiej metropolii, można odkryć kultowe atrakcje, fascynujące miejsca nieznane turystom oraz najlepsze restauracje i kawiarnie. Wspólny literacki rejs po wzburzonych wodach Bosforu odsłoni koloryt zwyczajów i tradycji, a także dostarczy przydatnych porad, zebranych w esencję równie smakowitą jak ta wypełniająca szklaneczkę tradycyjnej tureckiej herbaty. Afiyet olsun!
Charakterystyczny chichot mew stanowi nieodłączny element wśród stambulskich dźwięków. Nie ma drugiego miasta na świecie, które byłoby tak silnie związane z tymi ptakami. Nie wątpię, że to właśnie one każdego dnia cieszą się najpiękniejszymi widokami metropolii. (...)
W 2023 roku turyści z całego świata w trakcie karmienia mew zaczęli przyjmować specjalną pozę, która szturmem podbiła media społecznościowe. Cała sztuka polega na uchwyceniu siebie oraz ptaka na tarasie pewnej popularnej restauracji usytuowanej na Półwyspie Historycznym, skąd świetnie widać zarówno Błękitny Meczet, jak i Hagię Sophię, dwie kultowe atrakcje miasta. (...)
Lokalne media bardzo szybko podchwyciły ten pomysł i zaczęły zachwalać mewią turystykę (martı turizmi) w metropolii.
Agnieszka Maury – dziennikarka, kulturoznawczyni, autorka książki Turcja. W mojej krainie minaretów, aromatycznej herbaty i mruczących kotów oraz bloga www.stykkultur.pl. Zawodowo związana z branżą koncertową, łączy podróżniczą pasję z miłością do muzyki. Od ponad dekady pisze i opowiada o Turcji – kraju, w którym mieszkała i do którego od blisko dwóch dekad wraca tak często, jak to tylko możliwe!
Kategoria: | Podróże |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 9788383173948 |
Rozmiar pliku: | 7,9 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Drodzy Czytelnicy, niniejsza książka jest efektem mojej wieloletniej pasji do odkrywania tureckiego megalopolis, malowniczo zlokalizowanego nad cieśniną Bosfor. Od niespełna osiemnastu lat Stambuł nieustannie utwierdza mnie w przekonaniu, że jest prawdopodobnie jednym z najbardziej fascynujących i nieoczywistych miejsc na ziemi. Na jego wyjątkowość składają się nie tylko unikatowa lokalizacja na dwóch kontynentach, wielowiekowa historia, współtworzona przez liczne kultury, oraz bogactwo architektury. Tę jedyną w swoim rodzaju miejską tkankę budują również dźwięki, smaki, zapachy, emocje, a także melancholia, przepięknie zdefiniowana przez tureckiego noblistę, Orhana Pamuka, słowem hüzün.
Stambuł
Podobnie jak w przypadku książki Turcja. W mojej krainie minaretów, aromatycznej herbaty i mruczących kotów, wydanej w 2021 roku nakładem Wydawnictwa Pascal, przedstawiona na kolejnych stronach historia jest wyrazem moich subiektywnych przeżyć, doświadczeń i przemyśleń, podszytych niegasnącą fascynacją Turcją i jej kulturą.
Półwysep Historyczny
Nie jest to przewodnik, lecz opowieść, w której pragnę chwycić Was za rękę i zaprowadzić w miejsca, gdzie wznoszą się najbardziej kultowe zabytki Stambułu, a nierzadko także tam, gdzie zwykle nie docierają turyści. Przede wszystkim pragnę zabrać Was do miejsc, które są mi bliskie i bez poznania których nie wyobrażam sobie zrozumienia wyjątkowości tego miasta. Miejsc, bez których Stambuł nie byłby Stambułem.
Jeśli dotychczas nie mieliście okazji dotrzeć do dawnej stolicy imperium osmańskiego, mam nadzieję, że lektura tej książki zachęci Was do podróży nad Bosfor. Po powrocie najpewniej zakochacie się w tej wyjątkowej metropolii bez reszty lub wydarzy się coś odwrotnego – ale to jest zdecydowanie mniej prawdopodobne. Nie ma za to najmniejszych szans, by wobec bogactwa i wielowymiarowości Stambułu przejść obojętnie. İyi yolculuklar! (Udanej podróży!).
Podziękowania
Tę książkę w sposób nieoceniony wzbogacają zdjęcia autorstwa mojego narzeczonego, Marcina Bąkiewicza, który od lat utrwala w kadrach najciekawsze i niezapomniane momenty naszych podróży. Z tego miejsca pragnę mu za to bardzo podziękować. Dziękuję Ci także za nieustanne wspieranie mnie oraz motywowanie do realizacji tej pasji oraz za Twój entuzjazm, ilekroć zaznaczam na mapie Turcji kolejne nieoczywiste miejsca.
Dziękuję Mamie i Tacie za to, że odważyli się pewnego dnia wysłać siedemnastoletnią mnie na wakacje do odległej Turcji, gdzie wszystko się zaczęło. I za nieocenione wsparcie na każdym etapie mojej życiowej podróży.
Składam również podziękowania na łapy mojego kocura Pamuka, puszystego jak bawełna (pamuk) i słodkiego jak wata cukrowa (pamuk şeker), który imię otrzymał na cześć Orhana Pamuka. Dziękuję Ci, kocie, za twoje relaksujące mruczenie, w rytm którego dużo łatwiej przelewa się myśli na papier.
Zaproszenie do Stambułu
Stambuł po raz pierwszy pojawił się w moim życiu siedemnaście lat temu. Już wtedy zrobił na mnie spektakularne wrażenie, znacznie większe niż inne miejsca odwiedzane po drodze. Zdumiewał mnie swoim rozmiarem, oszałamiał ilością dźwięków, aromatów i mnogością smaków, a przede wszystkim uwodził swoim orientalnym obliczem – zaskakująco odmiennym od wszystkiego, co było mi dane dotąd zobaczyć. Gdziekolwiek trafiłam, w powietrzu unosił się zapach ryb, wody kolońskiej, powszechnie używanej przez Turków do dezynfekcji rąk, pieczonego mięsa oraz gotowanej kukurydzy. Po raz pierwszy widziałam kobiety w hidżabach i luźnych długich abajach oraz towarzyszących im mężczyzn ze sznurami modlitewnymi w dłoniach. Usłyszałam głos muezzina nawołującego do modlitwy z minaretów monumentalnych osmańskich meczetów, a także enigmatyczne brzmienie języka tureckiego, którego słowa niemal nigdy nie nasuwają na myśl żadnych trafnych znaczeń i skojarzeń. Jednocześnie, widywałam roześmiane od ucha do ucha młode Turczynki w spódniczkach mini, snujące się wzdłuż alei sklepowych, debatujących nad fajką wodną i szklankami tureckiej mętnej wódki mężczyzn, zakochane pary przemierzające metropolię na skuterach czy podchmieloną młodzież grającą wieczorami na gitarach rockowe klasyki pod wieżą Galata. Szybko zrozumiałam, że Stambuł jest niezwykły i odporny na wszelkie próby zaszufladkowania. Ta definicja miasta jest mi bliska do dziś.
Stambuł jest niezwykły i odporny na wszelkie próby zaszufladkowania.
Choć nie potrzebowałam wiele czasu, by podjąć decyzję, że pewnego dnia wrócę nad Bosfor, nie sądziłam, że ten ostatecznie zajmie stałe miejsce w moim życiu, aż stracę rachubę liczby odwiedzonych go razy. Stambuł to mój drugi dom, choć de facto nigdy na stałe nim nie był (w przeciwieństwie do niewielkiego tureckiego miasta w północno-zachodniej części kraju, o nazwie Çanakkale). Przyjmuję to niezwykłe megalopolis z całym dobrodziejstwem inwentarza, z jego licznymi zaletami i wieloma wadami, których nie wypieram, a które staram się coraz lepiej rozumieć.
Mimo upływu lat, widok Bosforu oraz kursujących po nim promów i statków każdorazowo mnie zachwyca!
W ten sam sposób pragnę powiedzieć Wam o „moim” Stambule na łamach tej książki – bez nadmiernej idealizacji, lecz z dostateczną dozą zachwytu, szacunku i zrozumienia dla historii oraz kultury tego unikatowego miejsca. Ubierzcie się wygodnie, bo przed nami długie spacery po malowniczych stambulskich wzgórzach!
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------