- promocja
O kotach - ebook
O kotach - ebook
Surowe, a zarazem czułe i zabawne spojrzenie na relacje między kotami i ludźmi jednego z najważniejszych amerykańskich pisarzy.
„Kot to piękny diabeł”.
Koty poruszały czułą strunę w nieprzystępnej duszy Bukowskiego. Były dla niego tajemniczymi czującymi istotami, skrywającymi coś pierwotnego i majestatycznego, zdolnymi jednym palącym spojrzeniem przeniknąć człowieka na wskroś. Bukowski uważał koty za wyjątkową emanację natury, nieuchwytnych posłańców piękna i miłości.
Zbiór „O kotach” to wynik zadumy Bukowskiego nad jego ukochanymi zwierzętami, ich wytrzymałością i żywotnością. Oddaje im hołd jako wojownikom i łowcom, budzącym grozę i szacunek, gdy trzymają w łapach cały otaczający je świat. „Kot jest wyłącznie SOBĄ. emanacją nieustępliwych sił natury.”
W tomie tym znajdziemy utwory zabawne, poruszające, surowe, pełne czułości. Bukowski uwiecznia je, gdy domagają się uwagi i jedzenia, polują, dostojnie przechadzają się po klawiaturze jego maszyny do pisania, delikatnie budzą, wbijając pazury w twarz.
Ale nie zapomina też o ich oddaniu i przywiązaniu, łagodności i opiekuńczości, o niezwykłej zdolności do inspirowania.
Przejmujący, ale pozbawiony pretensjonalności zbiór „O kotach” jest nowym spojrzeniem na tego wyjątkowego pisarza i jego sposób widzenia świata, tym razem z perspektywy zwierząt, które uważał za najdoskonalszych nauczycieli życia.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65613-46-2 |
Rozmiar pliku: | 2,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Arabowie podziwiają kota, a kobietami i psami gardzą, bo one okazują uczucia, co zdaniem niektórych jest dowodem słabości. Może i tak. Ja tam niewiele po sobie pokazuję. Moje żony i dziewczyny narzekają, że nie daję przystępu do swojej duszy, a ciałem dzielę się, powiedzmy, po purytańsku; ale wróćmy do tego przeklętego kota. Kot jest wyłącznie SOBĄ. To dlatego nie odpuści nieszczęsnemu ptakowi, jak go już dopadnie. Reprezentuje potężne siły ŻYCIA, które nie odpuszczają. Kot to piękny czort. To słowo jest tu w sam raz na miejscu, nawet przez duże C. Niektóre psy i kobiety można namawiać, żeby odpuściły, i w końcu odpuszczą. A kot ni cholery. Błyskawice dawno zdążą osmalić ściany domów, a on wciąż będzie mruczał nad miseczką mleka. Kot gotów cię zjeść, kiedy umrzesz. Choćbyście nie wiem ile lat razem przeżyli. Był raz pewien starzec, który umarł samotnie jak Buk, ni mioł kobity, ale mioł kota i umarł sam jeden, i minęło wiele dni, bidny starowina wziął i zaśmiardł, nie jego wina, to tylko ziemia się obraca i usuwa szczątki tego, co powinny były pogrzebać żywe ziemskie duchy, a kotu smakowicie zapachniało to śmierdzące ścierwo, więc jak ich obu znaleźli, to kot drapał od dołu, od podłogi, wczepiony w spód materaca, jakby przyrósł, i żarł przez materac, przywarł jak małż do skały i nie dało się go przepędzić kijem ani oderwać, ani nawet wykurzyć ogniem, więc musieli go wyrzucić razem z tym przeklętym materacem. W którąś jasną noc, kiedy księżycowa rosa i liście schłodziły trupi odór, pewnie w końcu odpuścił.
W kocie nie mieszkają żadne duchy ani bóstwa, nie szukaj ich, Horusie. Kot jest obrazem wiekuistej maszynerii, tak jak morze. Nie głaszcze się morza za to, że takie piękne, ale kota można – dlaczego? – TYLKO DLATEGO, ŻE NA TO POZWALA. I nie zna strachu – do końca – lecz wkręca się w sprężynę morza i skały i nawet w walce na śmierć i życie myśli wyłącznie o majestacie mroku.S
nie zawsze nienawidzę kota, który zabija ptaka;
nienawidzę tylko tego,
który zabija mnie...
bracie księżycu, bracie kocie, nie prosicie o litość, fuchy ani fanty,
tylko o lulu i lawendę, i domy, głaski, ruch
jak w misce.
o młodzieńcy z Princeton dymiący z faj
o młodzieńcy z Harvardu dymiący
drapiący książki dla pewności,
no bo bracie księżycu, bracie kocie
nie ma dla was usprawiedliwienia
wy to tylko różowe dymki i pastelowe
chmurki
do niczego jak majtki mojej dziewczyny na podłodze
albo jak moja dziewczyna na podłodze
dymiąca przed wybuchem
jak Pinie rzymskie Ottorina Respighiego.
...drzewo pełne ptaków czyni sprawiedliwość.
albo ziemia pełna robali.
albo ludzie pełni ziemi.
usprawiedliwienie.
chodzimy po śródnocnym dywanie
ni pijani ni wyśnieni ni zaćpani.
a gdy okno się zatrzaśnie
z pychą i pierdem armaty
albo klakson zadmie w róg jak fallus
lub nosorożec ryknie przez sen o lodach,
ryknie jak włosy na twojej ręce
kładącej igłę na Komediantach Kabalewskiego,
gdy dyszą już miedziaki,
a Biedna Stara Dolores Costello
nawinięta na starą szpulę leży w szafie
jak żyłka wędkarska.
jestem z wami... bracie księżycu i kocie:
nadstawiamy ucha, oka,
spokojni w ich fabule, po czym
idziemy dalej, księżyc i kot
obok
płonącej starej panny,
obok van Goghów i Rembrandtów
wiszących jak liście...
na szczyt dachu, dziś w nocy;
na kontynenty precyzji,
przy dźwiękach, które kręcą światem.Nakładem wydawnictwa Noir sur Blanc ukazały się następujące książki Charlesa Bukowskiego:
NAJPIĘKNIEJSZA DZIEWCZYNA W MIEŚCIE
2014
SZMIRA
2014
NOCE WANILIOWYCH MYSZY
2014
KOBIETY
2014
KŁOPOTY TO MĘSKA SPECJALNOŚĆ
2014
FAKTOTUM
2014
LISTONOSZ
2015
Z SZYNKĄ RAZ!
2015
FRAGMENTY WINEM POPLAMIONEGO NOTATNIKA
2015
HISTORIE O ZWYKŁYM SZALEŃSTWIE
2015
HOLLYWOOD
2016
NA POŁUDNIE OD NIGDZIE
2016
ZAPISKI STAREGO ŚWINTUCHA
2016
O PISANIU
2016
MIŁOŚĆ TO PIEKIELNY PIES
2017