Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

O niektórych innych działaniach i zaletach łaski Bożej - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
23 lipca 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

O niektórych innych działaniach i zaletach łaski Bożej - ebook

Książka "O niektórych innych działaniach i zaletach łaski Bożej" autorstwa ks. dr. Macieja Józefa Scheebena i o. Euzebiusza Nieremberga SI, zgłębia tajemnice nadprzyrodzonych działań łaski w duszy człowieka. Łaska Boża nie tylko wprowadza nas w mistyczne zjednoczenie z Bogiem, ale działa jak boskie światło, przynosząc duszy niezliczone dobrodziejstwa. Niszczy grzech śmiertelny, użyźnia nasze życie cnotami niebieskimi i boskimi, umożliwiając uczestnictwo w Bożej naturze i osiągnięcie niebiańskiej szczęśliwości. Dzięki łasce otrzymujemy dary Ducha Świętego oraz szereg cnót potrzebnych na naszej drodze do nieba. Uczestniczymy także w zasługach Chrystusa i świętych, a łaska triumfuje nad naszymi słabościami i nędzą. Odkryj niezliczone bogactwa łaski Bożej i jej niezwykłe działanie w twoim życiu duchowym.

Kategoria: Wiara i religia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7639-633-0
Rozmiar pliku: 175 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ROZDZIAŁ PIERWSZY: Łaska czyni nas godnymi szczególniejszej Opatrzności Bożej pod każdym względem

1. Działania nadprzyrodzone, wywołane w duszy naszej przez łaskę poświęcającą są również tak szczytne i wspaniałe, jak owo tajemnicze połączenie z Bogiem, w jakie ona nas wprowadza. Łaska jest podobnie światłem Boskim zlewającym na duszę naszą w wyższy i pełniejszy sposób owe błogosławieństwa i dobrodziejstwa, jakie słoneczne światło na ziemię zlewa. Łaska niszczy jednym zamachem grzech śmiertelny, to złe jedyne, ze wszystkich do pokonania najtrudniejsze i najstraszniejsze. Łaska użyźnia nas zarodkami cnót niebieskich i Boskich, za pomocą których uczestniczymy we właściwym życiu Bożym i zasługujemy na Jego szczęśliwość niebieską. Łaska przynosi nam siedem darów Ducha Świętego i cały łańcuch cnót innych, potrzebnych nam na tej ciasnej drodze, prowadzącej do nieba. Łaska robi nas uczestnikami zadosyćuczynienia i zasług Chrystusowych i świętych Pańskich. Łaska wreszcie tryumfuje w sposób cudowny nad naszymi wszystkimi słabościami i nad nędzą naszą. Oto liczne i wielkie te dobra, na które patrząc, wydawać się nam może, iż w ten sposób przynajmniej zostały wyczerpnięte wszystkie bogactwa łaski poświęcającej. Ale oprócz tych są jeszcze niektóre inne bogactwa zasługujące na szczególniejszą uwagę naszą i te stanowić będą osnowę księgi czwartej, w której okażemy, jak bardzo powinniśmy kochać i cenić wspaniałość łaski poświęcającej, mając przed oczyma sposób w jaki z łaską postępują aniołowie i święci Pańscy.

2. Gdy zatem łaska czyni nas synami Bożymi przybranymi i wielce umiłowanymi od Boga, których On obejmuje z czułością niewypowiedzianą w swoich objęciach razem z Synem jednorodzonym: to także i to jest pewnym, iż Bóg troszczyć się będzie o nas, jako o synów swoich z prawdziwie ojcowską pieczołowitością. Zatem wszystkie pragnienia i troski możemy Mu poruczyć z całą otwartością i możemy się spodziewać, iż nam da nie tylko swoje królestwo niebieskie, lecz także i wszystko inne, o ile dla nas będzie to zbawiennym i pożytecznym. Wszakże tak Zbawiciel powiada: ˝Szukajcie naprzód królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a to wszystko będzie wam przydane˝ (I Kor. III, 22. 23). Królestwem Bożym jest łaska, która jest powodem, że Bóg w nas panuje i dla której jesteśmy powołani do współpanowania z Bogiem; a sprawiedliwość królestwa Bożego jest również sprawiedliwością łaski, którą nam, jako synom przybranym Bóg daje. Pod jakimże warunkiem zawiera Bóg tę ugodę z nami? Szukajmy tylko nieba a naszą będzie ziemia; owszem wszystko będzie nasze, jeżeli tylko do Chrystusa i do Boga należeć będziemy. Tak naucza Apostoł święty Koryntian: ˝Wszystko jest wasze, bądź Paweł, bądź Apollo, bądź Kefas, bądź świat, bądź żywot, bądź śmierć, bądź teraźniejsze rzeczy, bądź przyszłe; bo wszystko wasze jest, a wy Chrystusowi a Chrystus Boży˝ (Izaj. XLIX, 15). Święci są naszymi, aby nam dopomagali; życie, aby nas uszczęśliwiło w Bogu; śmierć, aby nas do Boga doprowadziła; teraźniejsze rzeczy, aby służyły potrzebom naszym; przyszłe, do których mamy już obecnie prawo; świat, ponieważ jest pod nogami naszymi i ponieważ dla nas jest stworzony. O jakież to szczęśliwe i słodkie położenie! Oddaj się Bogu zupełnie, a będziesz Panem wszechrzeczy: ˝Ponieważ Pan, – mówi św. Bonawentura – Przyjaciel i Ojciec, nie może dozwolić, aby Jego słudze, przyjacielowi i synowi czegoś brakowało˝. Bóg przyrównuje tę swoją ojcowską opiekę, nie tylko do opieki matki względem dziecięcia swego, ale jeszcze nieskończenie wyżej ją podnosi, mówiąc: ˝Chociażby ona zapomniała, wszakże Ja nie zapomnę ciebie˝ (Izaj. XLVI, 3. 4). A na innym miejscu znów czytamy: ˝Słuchajcie Mię, domie Jakubów i wszystek ostatku domu Izraelowego, wy, których nosi żywot Mój, których piastuje łono Moje. Aż do starości Ja sam i aż do sędziwości Ja nosić będę; Jam uczynił, Ja też poniosę, Ja piastować będę i zbawię˝ (Izaj. XLVI, 3. 4). Albo gdzieindziej powiada: ˝Kto się was dotknie, dotyka się źrenicy oka Mego˝ (Zach. II, 8). Podobnie i Psalmista Pański śpiewa: ˝Skrył mię w przybytku swoim i we dni złe obronił mię w skrytości przybytku swego˝ (Ps. XXVI, 5).

Skoro tedy tak bardzo miłuje nas Bóg, tak pilnie o nas się troszczy, tak gorliwie nas ochrania i strzeże dlatego, iż staliśmy się synami przybranymi przez łaskę, to czegóż jeszcze może nam brakować z potrzeb cielesnych i duchowych, co by nas mogło prawdziwie uszczęśliwić i co by dla nas mogło być prawdziwie użytecznym? Gdy Bóg żywi zwierzęta, gdy ten Ojciec najłaskawszy utrzymuje kwiaty polne, to czyż daleko więcej nie będzie się troszczył o nas ludzi a szczególnie o swoich synów przybranych?

Słuchajmy, co opowiada Zbawiciel: ˝Nie troszczcie się o duszę waszą, co byście jedli, ani o ciało wasze, czym byście się odziewali. Azaż dusza nie jest ważniejsza niż pokarm? i ciało niźli odzienie? Wejrzyjcie na ptaki niebieskie, iż nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien: a Ojciec wasz niebieski żywi je. Azażcie wy nie daleko ważniejsi niż one? I kto z was, obmyślając, może przydać do wzrostu swego łokieć jeden? A o odzienie przecz się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jako rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam, iż ani Salomon w wszystkiej chwale swej nie był odziany jako jedna z tych. A jeżeli trawę polną, która dziś jest a jutro będzie w piec wrzuconą, Bóg tak przyodziewa, jakoż daleko więcej was małej wiary?˝ (Mt. VI, 25 i następ.). O cóż jeszcze troskać się mamy, jeżeli znajdujemy się w stanie łaski? Wieczność szczęśliwa należy do nas jako do dziedziców nieba, a tutaj na ziemi troszczy się Bóg o wszystko, czego potrzebujemy. Bogu możemy wszystko powierzyć i na Niego troskanie nasze złożyć (I Piotr. V, 7), gdyż On ma pieczę o nas. Nie potrzebujemy się już obawiać nieprzyjaciół, ponieważ Bóg nas wspiera, ani żadnego nieszczęścia, ponieważ nas zasłania skrzydłami własnymi; nie potrzebujemy troszczyć się zanadto o pożywienie i o ubranie, albowiem Ojciec nasz niebieski lepiej się o to stara aniżeli my sami lub nasz ojciec ziemski.

3. Ale powiesz: dlaczegóż synowie światłości tutaj na tej ziemi cierpią tak wielką nędzę i to często większą aniżeli synowie świata tego i grzesznicy? Dlaczego cierpią ubóstwo gorzkie i doświadczają i doznają nieraz strasznych i srogich nieszczęść? Dlaczego nawiedza ich wiele chorób i smutków tak, iż się zdaje, jakoby Bóg ich zupełnie opuścił? Na taki zarzut łatwo można odpowiedzieć. Żadne z tych nieszczęść nie może się przydarzyć bez szczególniejszego dopuszczenia Bożego i jak długo jesteś prawdziwym synem Bożym, nie dopuści Bóg, który cię wielce kocha nic takiego, co by nie wyszło na twoje własne dobro. Wszystkie zatem te nieszczęścia są szczególniejszymi darami ojcowskiej miłości Boga, który za pomocą nich chce cię przypodobnić jednorodzonemu Synowi swojemu, a który również wszedł do chwały swojej przez straszne cierpienia. Tak bowiem powiada św. Paweł: ˝Wiemy, że tym, którzy miłują Boga, wszystko dopomaga ku dobremu, tym, którzy są wezwani podług postanowienia święci˝ (Rzym. VIII, 28). Wszystkie te cierpienia otrzymują przez łaskę uświęcenie nadprzyrodzone, niszczą i trawią całkowicie naturę naszą jako całopalenie, zaprawione kadzidłem niebieskim, złożone ku chwale naszego Ojca niebieskiego. Następnie cierpienia te powinny obudzić w synach Bożych przybranych najgorętsze pragnienie za ojczyzną niebieską, aby zanadto nie ukochali miejsca swego wygnania i aby serce ich nie oderwało się zupełnie od dóbr niebieskich wskutek nadmiaru dóbr i rozkoszy ziemskich. Jako synowie Boży powołani jesteśmy do wieczności szczęśliwej i mamy już teraz do niej prawo. Wszystko zatem doczesne i znikome powinno być dla nas tylko środkiem, za pomocą którego zdążamy do wieczności. Im bezpieczniej zaś coś do tego celu prowadzi, niech sobie będzie słodkie lub gorzkie, twarde lub miękkie i przyjemne, tym większą dla nas powinno mieć wartość, tym bardziej musimy podziwiać także i tę doczesną opatrzność Ojca niebieskiego względem nas maluczkich! Niech sobie poganie gonią za dobrami znikomymi, niech płaczą z powodu lat nieurodzajnych, niech z trwogą uważają burzę i słotę, ponieważ nie spodziewają się niczego innego wyższego, dla nas te doczesne rzeczy zostaną tylko środkiem pomocniczym, danym do krótkiego i przelotnego użytku, za pomocą którego możemy osiągnąć dobro najwyższe i wieczne. Obyśmy umieli tylko ocenić dobrze tę naszą godność wspaniałą i tę cudowną Opatrzność Bożą względem nas się objawiającą! Wtedy uważalibyśmy za rzecz niegodną i nieodpowiednią naszej godności, abyśmy się tak gorliwie zajmowali troskami doczesnymi i abyśmy przywiązywali serca nasze do tych ziemskich fraszek. Wyryjmy sobie zatem głęboko w sercu naszym owe słowa św. Piotra Chryzologa, które tak opiewają: ˝Kiedy Pan stał się dla nas tak litościwym i dał nam swoją łaskę w tak bogatej obfitości, to wskazuje nam, skoro do panowania królewskiego jesteśmy przeznaczeni, abyśmy odrzucili mienie małe i nikczemne niewoli naszej. «Poprzedajcie co macie, a dajcie jałmużnę» (Łk. XII, 33). Zwykłej ozdoby nie dopuszcza godność królewska; ten szczytny zaszczyt bywa dawany tylko z koroną i purpurą. Kto zatem sądzi, iż jest namaszczony od Boga na króla, musi odrzucić suknię niewoli swojej. Jeżeli więc ów Król najwyższy widzi kogoś, który chce się zbliżyć w szacie niegodnej Jego majestatu do uczty, natenczas każe go związać, wyprowadzić i wrzucić w ciemności zewnętrzne, ponieważ szkarada zaproszonego wychodzi na hańbę zapraszającemu na gody˝ (Petr. Chrys. hom. 23).

Nie powinniśmy zatem szukać rzeczy ziemskich, ale raczej powinniśmy obchodzić się bez nich, chętnie się ich pozbywać, bylebyśmy tylko nabyli niebo. Mamy zaś szukać tylko dóbr wiecznych łaski, a wtenczas także wszystko inne będzie nam przydane, jeżeli będzie dla nas prawdziwie, nie zaś tylko pozornie pożytecznym; podczas kiedy dla pozbawionych łaski może to być tylko szkodliwe i niebezpieczne. Wszakże tak woła prorok Izajasz: ˝Przecz odważacie srebro nie za chleb, a pracę waszą nie za nasycenie?˝ (Izaj. LV, 2). Nie ubiegajmy się zatem za tymi dobrami znikomymi, nie mogącymi duszy nasycić, ale starajmy się Chrystusa pozyskać, a On nas radościami i słodyczami niewysłowionymi napełni; On nas ochłodzi; łaska Chrystusowa stanie się w nas źródłem wody żywej, płynącej ku żywotowi wiecznemu i wywoła w duszy naszej głód słodki i pragnienie wielkie dóbr niebieskich; głód zaś taki jest milszy i pożyteczniejszy aniżeli wszelkie nasycenie ziemskie.ROZDZIAŁ DRUGI: Łaska cieszy się towarzystwem licznych zastępów anielskich

1. Nie tylko Bóg sam najwyższy okazuje widocznie swoją opatrzność miłą i potężną nad ludźmi usprawiedliwionymi, ale nadto wysyła On niezliczone zastępy aniołów na ten świat, których obowiązkiem jest strzec, pilnować i służyć najwierniej usprawiedliwionym synom Bożym. I tak niewiasta apokaliptyczna odziana słońcem a będąca obrazem duszy ozdobionej łaską poświęcającą miała przy boku swoim Michała Archanioła i wielkie zastępy innych aniołów dla swej obrony. Patriarcha Jakub wysoko stojący w łasce Bożej podziwiał aniołów przy powrocie swoim do ojczyzny wychodzących naprzeciw niemu i zawołał, patrząc na wielkie ich mnóstwo: ˝Obóz to Boży˝ (Rodz. XXXII, 1). Prorok Elizeusz patrzał również na wielkie mnóstwo aniołów, będących jako wojsko gotowymi do obrony jego i ucznia jego. Opat Izydor z wysokości ukazał przyjacielowi swemu opatowi Mojżeszowi, cierpiącemu straszne pokusy szatańskie, uszykowane pułki aniołów świętych i w te odezwał się słowa: ˝Wszystkich tych posyła Pan Zastępów na pomoc swym sługom, a jak widzisz, większa liczba stoi po naszej stronie, aniżeli po stronie naszych nieprzyjaciół˝. Tak tedy spełniają się te słowa Psalmisty Pańskiego: ˝Wpuścił anioł Pański wokoło bojących się Go i wyrwie ich˝ (Ps. XXXIII, 8. Według tekstu hebr.: ˝Anioł Pański rozbije namiot wokoło tych, którzy się boją Pana˝). Lecz cóż mogło Boga skłonić do tego, iż dwór swój to jest zastępy duchów niebieskich, otaczających tron Jego i wielbiących Go i służących Mu najwierniej, posyła z nieba na ziemię, aby ludzi nędznych i nikczemnych obsługiwali? Cóż mogło również skłonić i samych aniołów, patrzących nieustannie z radością największą i w zachwyceniu świętym na oblicze Ojca niebieskiego do tego, iż nam robaczkom ziemskim ofiarują swe usługi i stają się towarzyszami najwierniejszymi? Jakąż to godność posiadamy, iż zasługujemy sobie na takie szczytne towarzystwo i obsługę niewymowną i cóż takiego wielkiego widzą w nas aniołowie, co by było godne ich opieki i gorliwych starań?

2. Mając wzgląd na naturę naszą nikczemną zaiste raczej my aniołom powinniśmy usługiwać, aniżeli oni nam. Atoli łaska użycza nam tak wysokiej godności, iż sami aniołowie najwyżsi nie uważają sobie tego za hańbę i poniżenie ale raczej za honor i czują się szczęśliwymi, kiedy mogą nam ofiarować usługi swoje. Wiedzą oni bardzo dobrze o tym a nawet lepiej od nas, iż łaska wynosi dusze nasze do godności prawdziwych córek i oblubienic Króla niebieskiego i że nam użycza takiej godności, jakiej oni sami nie posiadają z natury. Aniołowie uznają w nas nadprzyrodzony obraz Boży i sądzą, iż wskutek tego Boga samego w nas muszą czcić i obsługiwać. Ale cóż w tym cudownego, niesłychanego, iż oni do nas przychodzą, i że ich Bóg posyła do nas, skoro sam Duch Święty i cała Trójca Święta we własnej osobie i rzeczywiście wstępuje do duszy naszej przez łaskę, aby tam zamieszkać, jakby w przybytku i świątyni swojej?

Jeżeli Król aniołów w duszy naszej przebywa i zamieszkuje z tak wielką miłością, iż nie może się od niej odłączyć: jak może dwór Jego w tyle zostawać i nie spieszyć się, aby otoczyć miejsce spoczynku i przebywania Króla swego w zwartych szeregach i strzec go jak najpilniej?

O któż pojmie doskonale i zrozumie ten zaszczyt, jakiego doznaje dusza nasza wtedy, kiedy ją otacza dwór niebieski jako oblubienicę Bożą i kiedy ona przyjmuje hołdy oraz usługi od tego dworu? Pycha ludzka nie zna nic większego nad chwałę króla potężnego któremu składa hołdy kraj cały, na którego rozkazy są gotowe niezliczone tłumy dworzan przepysznie ubranych a książęta i szlachta całego kraju składają się na jego wspaniałe otoczenie. Ale któż nie będzie zazdrościł chwały duszy usprawiedliwionej, którą już nie ludzie, nie książęta tej ziemi, ale aniołowie, ale książęta niebiescy otaczają i czczą i to nie poddaństwem zewnętrznym i wymuszonym, lecz miłością i czcią najgłębszą i najszczerszą?

3. Obowiązek i usługi wykonywane przez aniołów względem nas są tak szczytne i Boskie, iż muszą się oni uważać za szczęśliwych, jeżeli do nich Bóg ich przypuszcza. Użyczenie bowiem i powiększenie łaski poświęcającej jest tak wysokim dziełem, iż sam Bóg nie może wyższego i wspanialszego w swoich stworzeniach dokonać. Aniołowie zaś wszyscy według nauki Apostoła są: ˝Duchowie usługujący, na posługę posłani dla tych, którzy dziedzictwo zbawienia wziąć mają˝ (Hebr. I, 14). Aniołów to Bóg posyła do swych synów przybranych, aby ich wprowadzili do dziedzictwa niebieskiego. Nie byłoby to bowiem godne aniołów, gdyby nas wspomagali tylko przy nabywaniu dóbr ziemskich, jako to: bogactw, uciech i umiejętności ludzkiej, lub gdyby musieli tylko złe doczesne, i cielesne odwracać od nas. Tylko łaska poświęcająca i połączone z nią dziedzictwo niebieskie jest godne tego, aby oni z nieba zstępowali i dopomagali nam przy jej uzyskaniu i powiększeniu, a zachowali nas od jej utraty. Na łaskę to poświęcającą przede wszystkim kierują oni swój wzrok troskliwy, łasce poświęcają swoje trudy i starają się o powiększenie i utrzymanie tego skarbu kosztownego w naszych naczyniach kruchych. Nadto rozciągają oni podobnie jak i nasz Ojciec niebieski swoją troskliwość i na to, aby nam dostarczyć dóbr ziemskich i zachować nas od nieszczęścia cielesnego, atoli czynią to tylko dlatego, ponieważ przez łaskę jesteśmy synami Bożymi; robią to, o tyle tylko, o ile doczesne szczęście i powodzenie jest użyteczne dla nas do pozyskania sobie nieba. Niczego bowiem oni nie pragną więcej, jak tylko prawdziwego szczęścia naszego, i dla niego to pracują z takim gorliwym zapałem, jakiego ziemia nie zna, jaki tylko może wypływać z miłości niebieskiej, bo zapał ten jest tak wielki, iż może go tylko przewyższać zapał i miłość Boga samego.

4. Czyż może być dla nas coś milszego i doskonalszego nad tę usługę gorliwą i nad tę straż potężną, którą Bóg daje dla obrony swych synów? A tak nas Psalmista Pański zapewnia: ˝Albowiem Aniołom swoim rozkazał o tobie, aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich; na ręku będą cię nosić, byś snadź nie obraził o kamień nogi twojej˝ (Ps. XC, 11-12). Zaiste tą opieką anielską otoczeni możemy bezpiecznie według słów tegoż Psalmisty chodzić po bazyliszkach i żmijach i deptać lwy i smoki straszliwe. I czegóż mamy się jeszcze obawiać i przed czym truchleć, chyba, iż nie wierzymy w to, że przed niebieskimi duchami muszą drżeć piekielne? Nie potrzebujemy już skarżyć się na samotność i opuszczenie nasze, gdy mamy tak licznych, wiernych i pożytecznych sprzymierzeńców. Jeżeli tylko sami nie oddamy się na łup nieprzyjaciołom i nie podamy im lekkomyślnie rąk naszych, aby je skrępowali łańcuchami ciężkimi, to wyjdziemy nie tylko bez skazy i rany żadnej z tej walki, ale jeszcze zmusimy nieprzyjaciół naszych do ucieczki sromotnej. Wszakże Mojżesz modlitwą, Jozue walką mężną złamali i pokonali nieprzyjaciół ludu Izraelskiego; a my mielibyśmy wątpić o zwycięstwie, kiedy tutaj na ziemi walczą za nas aniołowie, a tam w górze, w niebie, modlą się za nami Serafinowie? Nie zaniedbujmy zatem tego w naszej własnej sprawie, co oni czynią dla drugich, a mianowicie modlitwy i walki i nie gardźmy towarzystwem, ofiarowanym nam przez nich tak radośnie i chętnie. Chwałę i szczęście tego anielskiego otoczenia możesz sobie, mój Chrześcijaninie uwidocznić, porównując się z barankiem słabym i błądzącym, na którego czyha sto wilków a również tylu pasterzy strzeże go i nie chcą im go wydać na pożarcie. Jakże nieszczęśliwy byłby ten baranek, gdyby go tak samotnego i opuszczonego wydano na łup tylu nieprzyjaciół. A znów jakże czuje się szczęśliwym i pewnym, gdy go otaczają już nie tylko psy lub jeden pasterz, ale tyle czujnych stróżów, ile jest wilków! Podobnie i my jesteśmy takimi barankami słabymi, otoczonymi mnóstwem wilków, wystawionymi na ich wściekłość i zażartość straszną, której stalibyśmy się ofiarą bez wątpienia, gdyby nam na pomoc nie przyszli jeszcze silniejsi obrońcy. I zaiste przychodzą nam na pomoc nie tylko pasterze Kościoła świętego, dani nam tutaj na ziemi od Boga, ale także książęta niebiescy i to w wielkiej liczbie. Jakże zatem powinniśmy im dziękować, jakże chętnie i ochoczo przyjmować ich pomoc i jakże pilnie z niej korzystać! Jakże usilnie powinniśmy się starać o to, abyśmy byli godni ich towarzystwa i pomocy i jakże wielce powinno nam chodzić o to, abyśmy takimi na zawsze zostali!

Prowadźmy zatem życie podobające się..............................ROZDZIAŁ TRZECI: Poza łaską nie ma szczęścia prawdziwego na tym świecie

1. Gdy łaska poświęcająca zawiera w sobie tyle i tak wielkich dóbr, o których dotąd mówiliśmy, i oddaje nas, jak to widzieliśmy, w sposób szczególniejszy pod opiekę najznamienitszą opatrzności Bożej i pod najczujniejszą straż wszystkich aniołów: możemy z tego osądzić łatwo, jak wielkie szczęście i jak obfite błogosławieństwo musi ona gotować już tutaj w tym życiu dla tych, którzy ją posiadają i wiernie zachowują. Dodajmy jeszcze i to, iż poza łaską nie ma szczęścia prawdziwego na tym świecie: to wtenczas własna nasza korzyść nie zostawi nam innej drogi, ale owszem zmusi nas do szukania tego szczęścia w łasce Bożej, jeżeli chcemy być prawdziwie szczęśliwi.

Potrzebujemy tylko serce nasze i doświadczenie codzienne na świadków wezwać, a przekonamy się, iż te trzy rzeczy, na których szczęście według świata polega, to jest zmysłowe rozkosze, bogactwa i cześć ludzka, im więcej z nich posiadamy i im więcej ich używamy, tym więcej nas dręczą i tym więcej nas czynią nieszczęśliwymi, zamiast nas uszczęśliwić i zupełnie zadowolić.

Skoro szczęście prawdziwe zasadza się na zupełnym.............
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: