Od intuicji językowej - ebook
Od intuicji językowej - ebook
Książka podejmuje zagadnienie intuicji językowej, która nie doczekała się jak do tej pory praktycznie żadnych opracowań naukowych ani badań empirycznych. Tymczasem intuicja towarzyszy każdemu użytkownikowi języka i stanowi o jego biegłości językowej, a także bystrości w sytuacjach nowych czy niejasnych, które wymagają natychmiastowej oceny, diagnozy i działania. Intuicja językowa to rodzaj inteligentnego instynktu, od którego zależy często sukces lub porażka. Jako stary mechanizm ewolucyjny działa w obszarze podświadomości lub na obrzeżach świadomej uwagi skąd pochodzi jej ,,tajemniczy” charakter, ale także siła manifestująca się w jej natychmiastowych decyzjach ujawniających się użytkownikowi języka często jako ,,pierwsza myśl” czy też wyczuwalne możliwości.
Kategoria: | Polonistyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-01-21915-4 |
Rozmiar pliku: | 4,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Czesław S. Nosal
PIERWOTNOŚĆ INTUICJI W POZNAWANIU I JĘZYKU
Prolog do książki
Analizę roli intuicji w poznawaniu trafnie wyraża stanowisko Henri Bergsona, filozofa ewolucjonisty (1907/2004), że intuicja jest wcześniejsza niż rozum, racjonalność i pojęcia, związana jest bowiem z pierwotnym instynktem życia. Bergson podkreślał, że w myśleniu pojęciowym i języku nie przekładamy w pełni zawartości złożonych przekazów intuicyjnych. Łącząc rozum ze świadomymi, operacyjnymi mechanizmami języka, nieuchronnie nasuwa się pytanie o rolę ewolucyjnie prastarej intuicji w dowolnych procesach umysłowych, a więc w myśleniu i języku. Rozwój psychologii poznawczej i neurobiologii potwierdził poglądy Bergsona o pierwotności intuicji. Potwierdza je również teoria ewolucji poznania jako procesu kształtowania się racjomorficzności, w którego rezultacie wyłoniła się intencjonalność i celowość w umysłach zwierząt, a później racjonalność w umyśle człowieka (Lorenz 1977). Hermann von Helmholtz (1921) wyjaśniał szybkość i trafność procesów percepcji przez determinację intuicyjnie przebiegającego, nieświadomego wnioskowania. Wcześniejsze niż rozum procesy pierwotnej percepcji zdeterminowane przez intuicję stanowią podstawę życia. Wyjaśnienie Helmholtza współgra więc z poglądem Bergsona i konkretyzuje go.
Jakie funkcje pełni intuicja wyprzedzająca analityczny, racjonalny rozum i posługiwanie się językiem? Pierwszą z nich stanowi globalność ujmowania sytuacji, a drugą szybkość podejmowania decyzji. Są to podstawowe funkcje mechanizmów adaptacji do niepewności otoczenia, trafnej percepcji i językowej ekspresji. Zagadkę stanowi globalność ujmowania sytuacji jako kluczowy aspekt intuicji. Nie znamy w pełni mechanizmu powstawania globalności, a Roger Penrose (1995) podkreśla, że nie mamy jeszcze żadnego pomysłu, jak globalność opisywać formalnie. Przypuszczalnie jest to mechanizm tak ściśle związany z podstawami życia jak świadomość. Niedawno Michael Gazzaniga (2020), czołowy badacz mózgu, wykazał biologiczną pierwotność instynktu świadomości niemal w duchu Bergsona, jako niezbywalnej funkcji tkwiącej u podstaw życia. Globalność intuicji stanowić więc może składnik pierwotnego instynktu świadomości. Otrzymujemy zatem dodatkowy ważny argument, że intuicja jest pierwotniejsza niż rozum, język i myślenie. Czy jest pierwotniejsza niż instynkt świadomości? Według António Damásio (2011) świadomość rozwija się jako przestrzeń pierwotnych stanów implicite. A więc intuicja i protoświadomość tworzą jedność w procesie rozwoju umysłu.
Procesy umysłowe są w mózgu determinowane dwustronnie, przez intuicyjne podstawy i przez mechanizmy świadomego przetwarzania informacji w toku tworzenia, rozpoznawania i rozumienia wypowiedzi językowych, oceny ich sensu, poprawności, dostosowania do kontekstu (Nosal 2011). Intuicja jako proces pierwotny działa nieustannie, nawet wtedy, gdy złudnie się wydaje, że z niej nie korzystamy. Jej rola jest analogiczna do nieprzerwanego związku widzenia centralnego z peryferyjnym. W procesie percepcji otoczenia główną funkcję pełni widzenie centralne, ale peryferyjne spontanicznie włącza się w ten proces, gdy pojawiają się rozbieżności lub jakieś zaskakujące intruzje. Mamy więc jedno „oko” centralne i dwa peryferyjne. Te peryferyjne to „oczy” intuicji. Nic dziwnego, że w starożytnej Grecji uważano intuicję za wewnętrzne oko umysłu. Łaciński termin intuitio wprowadził w XIII w. Wilhelm z Moerbeke, aby w tłumaczeniach trafnie oddać sens greckiego określenia epibolé jako całościowej wizji przedmiotu, w przeciwieństwie do cząstkowych, sekwencyjnych rezultatów poznania dyskursywnego (Krąpiec 2003: 897–901).
Kiedyś sądzono nawet, że intuicja jest czymś rzadkim, tajemniczym, niemal boskim i mają ją tylko… anioły. W psychologii zasadnicza zmiana poglądów dotyczących intuicji dokonała się pod wpływem teorii Carla Gustava Junga (Jung 1921/1997), korzystającego z dorobku Bergsona. Zwięźle rekapituluje ją teza, że świadomość nie jest „pustym”, neutralnym procesorem umysłu, lecz stanem/procesem intencjonalnym. Świadomość jako filtr umysłu jest determinowana przez konfigurację dwóch par podstawowych funkcji: percepcja – intuicja, myślenie – uczucia. Pierwsza para wyznacza styl odbioru informacji, a druga – styl oceny i podejmowania decyzji. Intuicja jest więc powszechną komponentą poznawania, jakkolwiek w poszczególnych typach umysłowości (konfiguracjach funkcji) występować może w różnej formie. Jung trafnie odkrył, że pierwsza para funkcji działa poza ratio, a druga nie, bo wyraża stanowisko podmiotu.
Czym jest prastara intuicja pod względem neuronalnym, jaka jest jej istota? Na to pytanie odpowiada teoria ewolucyjnej genezy i organizacji systemu pamięci stworzona przez Endela Tulvinga (1985). Bazę tego systemu stanowi pamięć proceduralna. Odkryła ją Brenda Milner w 1955 roku u pacjenta HM, który utracił zdolność zawiązywania sobie sznurowadeł. Ta ewolucyjnie najstarsza pamięć działa automatycznie, nieświadomie i nieprzerwanie. Na jej podstawie realizowane są wszystkie procesy poznawcze. Determinuje ona również temperamentalną bazę osobowości (Cloninger 1992). W odniesieniu do języka intuicja warunkuje stałą łączność mechanizmów kształtowania sensu (semantyki) i rezultatów bieżących operacji zachodzących w pamięci roboczej oraz automatyczne konfrontowanie ich z globalną zawartością doświadczenia osobistego. Dzięki pamięci proceduralnej w myśleniu i wypowiedziach językowych nasze bieżące przetwarzanie informacji ma ścisły związek z pamięcią semantyczną – zasobami wiedzy i strukturami pojęciowymi oraz z doświadczeniem autobiograficznym osoby. Właśnie te relacje i mechanizmy charakteryzuje teoria Tulvinga.
Istotnego zwrotu w badaniach dotyczących intuicji dokonał Arthur S. Reber (1967), wykazując, że podstawę intuicji stanowi pamięć proceduralna, a zdolność tę można mierzyć metodą sztucznych gramatyk. W ten sposób długi cykl historii badania intuicji został zamknięty, od traktowania intuicji jako czegoś wyjątkowego i tajemniczego, do uznania powszechności intuicji jako podstawy poznawania implicite oraz stworzenia metody mierzenia tej ukrytej zdolności. Oryginalna myśl Bergsona i Junga została więc potwierdzona we współczesnych badaniach empirycznych. Sięga ona jednak znacznie głębiej, bo do uniwersaliów językowych. Jak przenikliwie stwierdza filozof George Steiner w analizie gramatyk twórczości: (2004: 141) „w transformacyjno – generatywnej gramatyce Chomsky’ego więcej jest Junga, niż mogłoby się wydawać”. Co łączy Junga z Chomskim? Bez wątpienia uniwersalia językowe i rola intuicji w ich przekształcaniu w procesie językowego komunikowania się ze światem. W kontekście uniwersaliów przyswajamy sobie język ojczysty i uczymy się języków obcych. Aktualizujemy więc różne wzorce umysłowe istniejące implicite, które później intuicyjnie rozpoznajemy i stosujemy. Wzorce te nie są ewolucyjnie „puste”, bo zawierają językowe struktury archetypowe gatunku homo sapiens. Intuicji zawdzięczamy również to, że te formalne struktury składniowe i gramatyczne nabierają sensu (znaczenia). Chomsky podkreśla (2017), że język to twór biologiczny z ukrytymi przekazami „atomów myśli”, z istoty swojej jest więc intencjonalny, indywidualny i wewnętrzny. Z tego względu intuicja poprzedza myślenie wyrażane później poprzez struktury generatywno–transformacyjne języka.
Podjęta w tej książce problematyka roli intuicji w języku w pionierski sposób podejmuje bardzo ważny obszar badań łączących lingwistykę z neurobiologią poznawania i psychologią umysłu.
Bibliografia
Bergson H., 1907/2004, Ewolucja twórcza, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków.
Chomsky N., 2019, Jakimi istotami jesteśmy?, Vis-à-vis, Etiuda, Kraków.
Cloninger C.R., 1994, Temperament and personality. „Current opinion in neurobiology”, 4(2), s. 266–273.
Damásio A., 2010/2011, Jak umysł zyskał jaźń?, Rebis, Poznań.
Helmholtz H. von, 1867/1921, Epistemological writings, Reidel, Dordrecht.
Krąpiec M., 2003, Hasło „intuicja” Powszechna Encyklopedia Filozofii, KUL, Lublin, s. 897–901.
Lorenz K., 1977, Odwrotna strona zwierciadła, PIW, Warszawa.
Nosal C.S., 2011, Interakcja inteligencji i intuicji: nowa teoria funkcjonowania umysłu, „Czasopismo Psychologiczne”, 17(2), s. 207–218.
Penrose R., 1989/1995, Nowy umysł cesarza. O komputerach, umyśle i prawach fizyki, PWN, Warszawa.
Reber A.S., 1967, Implicit learning and artificial grammars, „Journal of Verbal Learning and Verbal Behavior”, vol. 6, s. 855–863.
Steiner G., 2004, Gramatyki tworzenia, Zysk i S-ka, Poznań.
Tulving E., 1985, How many memory systems are there?, „American Psychologist”, 40(4), s. 385–398.WSTĘP
Intuicja językowa w glottodydaktyce nie doczekała się zbyt wielu analiz natury deskryptywno-eksplikatywnej, podobnie jak badań empirycznych. Kojarzy się ją najczęściej z takimi konceptami, jak domysł językowy, wrażliwość językowa czy strategia uczenia się języka. Będąc konstruktem niejasnym i nieostrym, trudno uchwytnym i nadal mocno „intuicyjnym”, intuicja językowa wciąż nie ma pogłębionej konceptualizacji, a w związku z tym jej obecność i funkcja w procesie uczenia się/nabywania języka obcego (dalej L2) pozostają mało znane, eksponowane i wykorzystywane. Dodatkowo nader częste jest także przekonanie (wywodzące się z językoznawczej myśli Noama Chomsky’ego), że intuicja charakteryzuje natywnych użytkowników języka, którzy odwołując się do niej, mają prawo orzekać na temat poprawności gramatycznej czy też akceptowalności zbudowanych wypowiedzeń językowych. Pogląd taki sugerowałby, że tylko natywni użytkownicy języka mają monopol na intuicję językową i tylko oni mogą z niej korzystać. Stwierdzenie takie może budzić wątpliwość, a nawet sprzeciw, ponieważ zakłada, że bycie natywnym użytkownikiem oznacza bycie kompetentnym użytkownikiem tego języka niejako z natury. Gdyby tak było, co zresztą zauważa również Franciszek Grucza (2017: 159), natywni użytkownicy formułowaliby wyłącznie wypowiedzenia poprawne gramatycznie, tj. nie popełnialiby błędów wynikających z kompetencji, a popełnione błędy związane z uwarunkowaniami pozajęzykowymi (roztargnienie, zmęczenie, stres), potrafiliby natychmiast poprawić. Podejście takie wydaje się mocno redukcjonistyczne oraz krzywdzące dla użytkowników nienatywnych i uczących się L2.
Tymczasem uczenie się L2 w środowisku formalnym, któremu poświęcone są analizy i studium empiryczne niniejszej książki, nie odbywa się tylko poprzez eksplicytne wyjaśnienia, automatyzowanie świadomie poznanych reguł, kształtowanie sztywnych nawyków i imitację zachowań. Złożony i rozciągnięty w czasie proces uczenia się/nabywania L2 odbywa się także poprzez nieświadome wychwytywanie regularności języka i odkrywanie znaczeń nieznanych jednostek leksykalnych, a więc poprzez działania, w których zaznacza się funkcja intuicji. Uczenie się/nabywanie w systemie formalnym łączy się zatem także z możliwością doświadczania języka w interakcjach werbalnych lub w kontaktach z autentycznymi materiałami i powoduje również mimowolne i nieświadome odkrywanie specyfiki i logiki właściwej tylko temu językowi, która nakazuje użytkownikowi wypowiedzieć daną myśl tak, a nie inaczej, tj. zgodnie z vouloir-dire danego języka. Przenikanie elementów uznanych powszechnie za typowe dla uczenia się formalnego, uczenia się mimochodem, uczenia się w środowisku naturalnym oraz samouczenia się w dobie rozwoju nowoczesnych technologii informacji i komunikacji, dużej mobilności osób oraz kontaktów z reprezentantami innych języków-kultur staje się coraz bardziej powszechne, co uwidacznia się m.in. w preferowanych przez wielu badaczy zrostach „uczenie się-nabywanie L2” lub „nabywanie-uczenie się L2”, które sugerują naprzemienność i komplementarność zachowań świadomych i refleksyjnych z zachowaniami intuicyjnymi.
Obserwacja studentów na zajęciach językowych wskazuje ponadto, że uczący się L2, a zatem użytkownicy o niepełnej kompetencji językowej, potrafią również, podobnie jak użytkownicy rodzimi, dokonywać szybkich i nieświadomych decyzji językowych zarówno podczas budowania, jak i odbioru wypowiedzi językowych. Ich intuicja językowa dokonuje także trafnych wyborów, mimo że czasem się myli. Z przeprowadzonych dwóch badań pilotażowych wynika, że studenci uczący się co najmniej dwóch języków obcych podejmują często swoje decyzje językowe, odwołując się do intuicji. W odpowiedziach ankietowych ujawniają swoje ograniczone zaufanie do intuicji, świadomość jej poprawnych, ale też błędnych podpowiedzi, jednak wątpliwości nie budzi powszechność pojawiania się (w różnym zakresie i z różną siłą swej oczywistości) spontanicznych decyzji będących podstawą podejmowanych zachowań językowych.
W pracy zakłada się, że intuicja językowa ujawnia się nie tylko natywnym użytkownikom języka oraz użytkownikom o wysokiej kompetencji, ale również że intuicja obecna jest w nauce i użyciu L2 już od wczesnych etapów zaawansowania. Wspiera ona uczącego się nader często i dotyczy wszystkich podsystemów języka. Jej obecność trudna jest jednak do uchwycenia i empirycznego badania, zaznacza ona bowiem swoją aktywność na poziomie świadomości prymarnej, zwanej także świadomością podstawową lub nieświadomością, dlatego często utożsamiana jest w literaturze psychologicznej oraz językoznawstwie właśnie z nieświadomym działaniem. Wskazana przez francuską badaczkę Valérie Derkx (2015) wielopostaciowość i wielozadaniowość intuicji językowej wyjaśnia trudności definicyjne, a wraz z nimi trudności badawcze. Raz przypomina ona percepcję intelektualną uchwytującą (tj. rozumiejącą) wyraziste i powtarzające się struktury języka, innym razem jawi się jako funkcja przetwarzająca dane językowe i kontekstowe w celu wytworzenia domysłu. Pojawia się przy ocenie poprawności i sensowności wypowiedzi, aby nie wspomnieć o jej kreatywnych podpowiedziach generujących twórcze, tj. nowe kombinacje słów. Przypisane intuicji role nie oznaczają, że działa ona w sposób samodzielny, czyli jako niezależna funkcja/zdolność mentalna czy też jako wiedza językowa, która nie odnosi się do wiedzy ogólnej i umiejętności metakognitywnych wykształcanych wraz z rozwojem ontogenetycznym użytkownika L2. Złożony układ poznawczy użytkownika języka, stanowiący raczej system niż luźną konstelację funkcji mających swą lokalizację w strukturach cerebralnych, wskazuje na współpracę i wzajemną zależność funkcji mentalnych, a także zależność od uwarunkowań natury psychologiczno-społecznej (np. wiek, motywacja, osobowość itd.) niż na niezależność działania (Schumann 1997; Nosal 2011). Zależności i interakcje te dotyczą również intuicji.
Ze względu na powyższe głównym celem pracy jest wzbogacenie i uzupełnienie teorii glottodydaktyki o kategorię intuicji językowej jako pełnoprawnego pojęcia naukowego możliwego do pomiaru empirycznego. Glottodydaktyka bowiem jako dziedzina akademicka, która pomimo swojego dynamicznego rozwoju i w konsekwencji:
funkcjonowania w niej wielu koncepcji, zapożyczeń z innych dziedzin, a także wielu tradycyjnych i nietradycyjnych metod nauczania, (…) nie osiągnęła jeszcze sukcesu dojrzałej nauki w sensie zrozumienia i pewnej dozy kontroli nad zjawiskami/procesami wchodzącymi w zakres jej własnego przedmiotu badań (Dakowska 2010: 10).
Glottodydaktyka nie ma własnej koncepcji intuicji językowej ani też metodologii badań pozwalającej na jej empiryczny pomiar, mimo że intuicja partycypuje w konstruowaniu językowych kompetencji komunikacyjnych. Tak ogólnie sformułowany cel książki wiąże się z celami bardziej szczegółowymi, tj. (1) zdefiniowaniem intuicji w L2, (2) przedstawieniem jej cech charakterystycznych i konstytutywnych, (3) określeniem roli, jaką pełni w nauce i użyciu L2. Dodatkowo za cel pracy przyjmuje się opracowanie metodologii badań pozwalającej uchwycić poziom rozwoju intuicji, a wraz z nim miejsce i rolę intuicji językowej na danym etapie zaawansowania językowego w wyszczególnionych obszarach i sprawnościach językowych.
Realizacja wskazanych celów wyznacza strukturę pracy. Książka składa się zasadniczo z dwóch części: teoretycznej, która ma charakter interdyscyplinarny (składają się na nią trzy pierwsze rozdziały) oraz badawczej, prezentującej metodologię badań i opis studium empirycznego (rozdział czwarty). Interdyscyplinarny charakter części pierwszej wiąże się z możliwością spojrzenia na intuicję w L2 z perspektywy psychologicznej badającej intuicję w ogóle (bez przyjętej w pracy specyfikacji na intuicję w L2), a zatem z płaszczyzny szerszej i bardziej ogólnej, jak również z perspektywy językoznawczej. W obrębie językoznawstwa odwołania dotyczą głównie językoznawstwa ukierunkowanego na poznanie aktu przed-wypowiedzeniowego, dokonującego już wspomnianej specjalizacji, ponieważ dziedzina ta opisuje intuicję w języku i dla języka, lecz nadal stanowi horyzont analiz o wyższym stopniu ogólności niż przyjęty w pracy przedmiot badań. Przyjmując interdyscyplinarność za słuszny wybór, uznaje się w pracy, że glottodydaktyka jako nauka szczegółowa, skupiając się na swojej autonomii wewnętrznej (immanentnej) oraz zewnętrznej (instytucjonalnej), nie powinna, jeśli chce realizować swoje zamierzone cele związane nieuchronnie ze złożonym przedmiotem badań, popadać w izolacjonizm i odgradzać się od innych nauk. Jednocześnie szukając powiązań z nimi, powinna w sposób rygorystyczny weryfikować łatwość popadania w jałowy i nienaukowy aplikacjonizm polegający na przenoszeniu treści i metod badawczych z jednej nauki do drugiej lub też z jednej kultury badawczej do drugiej. Interdyscyplinarność powinna zatem łączyć się z permanentną rewizją badaczy przeprowadzaną w obszarze glottodydaktyki jako nauki (autorewizją nauki) oraz z autorewizją badaczy prowadzących własne badania w obszarze dziedziny nauczania i uczenia się L2.
W pierwszym rozdziale niniejszej pracy przedstawione jest podsumowanie rezultatów dotychczasowych analiz i badań nad intuicją, które zostały sformułowane w psychologii. Przegląd zaczyna się od poglądów oraz wyników badań Carla Gustava Junga, którego uznaje się w proponowanej pracy za „ojca intuicji”, głównie ze względu na wszechstronność analiz ukazujących naturę i funkcję intuicji na tle złożonej psychiki człowieka. Następnie omówione są koncepcje psychologów eksperymentalnych, tj. Daniela Kahnemana i Gerda Gigerenzera, którzy skupili się na roli intuicji w życiu człowieka, w tym przede wszystkim na roli szybkich decyzji, które ten podejmuje, działając na podstawie swojej intuicji, codziennie lub nawet wielokrotnie w ciągu dnia. Mowa tu o decyzjach podejmowanych w życiu zawodowym, społecznym, emocjonalnym, w sprawach błahych oraz uznanych za ważne i determinujące przyszłość, a także o uczeniu się i poznawaniu świata, które bez intuicji byłyby pozbawione szybkości działania, naoczności i błyskotliwości. Część psychologiczną dopełnia koncepcja Czesława S. Nosala, w której akcent położony jest na komplementarność funkcji inteligencji i intuicji, a także proces uczenia się implicytnego, u którego podstaw znajduje się intuicja, a wraz z nią pamięć proceduralna i asocjacyjna.
Rozdział drugi stanowi analizę wybranych koncepcji językoznawczych wpisujących się w nurt mentalistyczny oraz podejście zorientowane na wyjaśnianie procesów nabywania i użycia języka z perspektywy aktów poznawczych, a ściślej – aktów przed-wypowiedzeniowych, czyli mechanizmów, które zachodzą w umyśle, zanim myśl zostanie zwerbalizowana. W tej części pracy omawia się koncepcję Noama Chomsky’ego, który jako pierwszy językoznawca wskazał eksplicytnie na znaczenie intuicji w budowaniu kompetencji językowej, a także na znaczenie intuicji dla budowania świadomej wiedzy o języku i poznania sposobu, w jaki przebiega myślenie oparte na języku. W tym samym rozdziale przeanalizowana jest koncepcja języka Gustave’a Guillaume’a, dla którego intuicja odgrywa rolę nieuchronnego credo (fr. inévitable credo), dającego umysłowi bystrość i jakość działania, oraz wybrane elementy teorii wypowiedzenia Émile’a Benveniste’a, odwołujące się do nieświadomego budowania znaków językowych oraz intuicyjnego „ja”. Omówiona jest także obecność intuicji w myśli Luciena Tesnière’a, a przede wszystkim kluczowe dla składni strukturalnej pojęcie „powiązania” (fr. connexion). Pojęcie to zostaje odniesione do działań produktywnych i do rozumienia wypowiedzi, a potem także do domysłu językowego, którym nader często posługują się użytkownicy o niepełnej kompetencji językowej.
Rozdział trzeci poświęcony jest koncepcjom i stanowiskom glottodydaktycznym, w których intuicja językowa obecna jest explicite lub też zauważone są jej ślady. Mimo że w rozdziale tym sięga się do klasycznego już dziś rozróżnienia Stephena Krashena (1982) na uczenie się i nabywanie języka, a wraz z nim na wiedzę świadomą i nieświadomą/intuicyjną, uwaga skupiona zostaje na najnowszych ujęciach omawiających podejmowany w pracy przedmiot badań. W następnej kolejności i na podstawie dokonanych analiz z zakresu psychologii i językoznawstwa zostaje podjęta próba uchwycenia natury i specyfiki intuicji w L2, a wraz z nimi próba opracowania uchwytnych empirycznie wskaźników oraz skonstruowanie narzędzi badawczych. Za kluczowe uznane zostaje rozróżnienie na wiedzę językową świadomą niezautomatyzowaną, świadomą zautomatyzowaną i implicytną, dokonane przez Roberta DeKeysera (2003, 2007). Odkrycie to nie tylko wprowadza do dziedziny uczenia się i nauczania L2 możliwość nowego spojrzenia na proces konstruowania wiedzy językowej u uczących się L2, ale również ukazuje, że powszechnie akceptowana dychotomia, tj. wiedza deklaratywna/proceduralna, zapożyczona od psychologii (Squire 1986), dokonuje znacznych uproszczeń w opisie i wyjaśnianiu kategorii wiedzy językowej konstruowanej przez uczących się L2 w systemie formalnym. W pracy wskazuje się ponadto, że wyodrębnienie wiedzy świadomej zautomatyzowanej, „łagodzi” spolaryzowane ujęcie psychologiczne, ma nie tylko wartość poznawczą w glottodydaktyce, lecz może także służyć innym dziedzinom nauki. Za istotne dla analiz i badań nad intuicją językową uznaje się również wskazane w glottodydaktyce profile użytkownika L1 i użytkownika L2, tj. że istnieje potrzeba wyraźnego określenia profilu użytkownika języka, aby móc orzekać o typie jego intuicji językowej, a wraz z nią o jej cechach i funkcjach, które może ona pełnić w działaniach językowych (Derkx 2015). Analizy tej części pracy prowadzą do wniosku, że w obszarze glottodydaktyki badania intuicji w L2, aby spełniać rygor metodologiczny, powinny ograniczać się do zachowań opartych na intuicji, tj. zachowań, u których podstaw znajduje się intuicja jako zdolność poznawcza stymulująca podejmowanie decyzji językowych. Sama intuicja bowiem, jak zauważa C.S. Nosal, choć „puka” do naszej świadomości na różne sposoby, jest zawsze ukryta (Nosal 2011).
Część druga książki, poświęcona studium empirycznemu, zawiera kolejno: (1) prezentację przedmiotu badań, cele i pytania badawcze, (2) opis i uzasadnienie wyboru metody badawczej, (3) prezentację narzędzi badawczych, wśród których znajdują się: test oceny poprawności gramatycznej w limitowanym czasie (ang. timed grammaticality judgment test), test oceny poprawności gramatycznej bez presji czasu uwzględniający wiedzę metajęzykową (ang. untimed grammaticality judgment test including metalinguistic knowledge), test wnioskowania znaczeń w limitowanym czasie (ang. timed inference test), test wnioskowania znaczeń bez presji czasu (ang. untimed inference test), ankieta ukierunkowana na poznanie reprezentacji intuicji językowej uczestników badania oraz ankieta samooceny uczestników badania w zakresie zachowań intuicyjnych w L2, (4) opis procedury i grupy badawczej, (5) w końcu także opis i interpretację uzyskanych wyników badania, do których zostały zastosowane statystyki opisowe i indukcyjne. Książkę zamykają wnioski końcowe odnoszące się do części badawczej, w której zaproponowanao kierunek przyszłych badań nad intuicją w L2, a tym samym wyzwań stawianych glottodydaktyce oraz wnioski z części teoretycznej. Po prezentacji wszystkich konkluzji zamieszczone zostały: bibliografia obejmująca wszystkie cytowane bądź wspomniane pozycje, które są dostępne w formie pisemnej, spis tabel, spis zamieszczonych schematów, załączniki, indeks rzeczowy oraz streszczenia w języku francuskim i angielskim.
Przytaczane w obu częściach cytaty z prac obcojęzycznych (francusko- i anglojęzyczne) zostały przetłumaczone na język polski przez autorkę książki, natomiast ich pierwowzory umieszczono w przypisach. Istotne dla podejmowanej tematyki terminy zostały zaś użyte w monografii z ich francuskimi oraz angielskimi odpowiednikami. Dość liczne wizualizacje graficzne, tj. schematy oraz tabele, mają ułatwić Czytelnikowi odbiór treści oraz systematyzować wiedzę.
W napisaniu tej książki oraz przeprowadzeniu badań pomogło mi wiele osób. Wszystkim im pragnę podziękować. Słowa podziękowania za udostępnienie mi swojego manuskryptu kieruję do dr Valérie Derkx, która przecierając szlaki intuicji językowej, oświetliła mi ten ważny, tajemniczy i mało znany obszar poznawczy, w którym mogłam dokonywać dalszych eksploracji.
Wyrazy wdzięczności za umożliwienie mi przeprowadzenia badania i pomoc w jego organizacji kieruję do prof. dr hab. Katarzyny Karpińskiej-Szaj, prof. dr hab. Jolanty Nocoń, dr hab. Anny Gęsickiej, prof. UMK, dr hab. Anny Ledwiny, prof. UO, dr hab. Teresy Muryn, prof. UP, dr Magdaleny Danko, dr Moniki Grabowskiej, dr Eweliny Mitery, dra Aleksandra Wiatera, dr Anny Żurawskiej oraz mgr Anny Kowalik.
Dziękuję również dr. hab. Pierre’owi F. Weberowi, prof. US, za cenną pomoc przy nagraniach audio.
Wyrazy wdzięczności składam prof. dr. hab. Czesławowi S. Nosalowi za inspirujące wymiany myśli, polecone lektury psychologiczne i wszystkie poczynione uwagi.
Wdzięczność kieruję do dr hab. Adrianny Seniów, prof. US, za wyrażenie zgody na sfinansowanie mojego przedsięwzięcia i okazaną życzliwość.
Pragnę złożyć również szczególne podziękowania moim Recenzentkom wydawniczym, dr hab. Katarzynie Kwapisz-Osadnik, prof. UŚ, i dr hab. Ewie Pileckiej, prof. UW, za wnikliwą analizę tekstu, uwagi krytyczne oraz wszystkie konstruktywne sugestie, które przyczyniły się do ulepszenia pracy. Za oczywiste należy przyjąć, że za wszelkie niedoskonałości niniejszej książki odpowiada wyłącznie jej autorka.
Wrocław, Wysoka, grudzień 2020 rok1. INTUICJA W PSYCHOLOGII
Rozważania na temat intuicji w języku obcym rozpoczynają się od prezentacji koncepcji i badań psychologicznych, gdyż właśnie w psychologii od wielu lat prowadzi się systematyczne badania nad intuicją. Dotyczy to, jak zauważa Maciej Karwowski (2006: 189), „psychologii eksperymentalnej, jak i wcześniej psychologii postaci czy ostatnio psychologii zarządzania”, rezultaty badań zaś, jak konkluduje ten sam autor:
skłaniają do uznania, iż intuicji zawdzięczamy tak wiele, że warto zająć się tym pojęciem bardziej systematycznie i postarać się rozwiać najczęściej pojawiające się wątpliwości i problemy związane z badaniem intuicji (Karwowski, tamże).
Psychologia interesuje się intuicją jako zdolnością mentalną, której znaczenie porównywane jest z rolą funkcji świadomych i analitycznych, oraz jako jednym z wymiarów osobowości i stylów poznawczych determinujących sposób postrzegania rzeczywistości, uczenia się, odczuwania emocji, a także kształtowania motywacji do podejmowania działań. Systematyczne badania w psychologii nad intuicją ukierunkowane są na realizację celów poznawczych (opis intuicji i jej mechanizmów działania), ale również celów praktycznych polegających na próbie ulepszania działań, w tym przede wszystkich szybkich decyzji dotyczących różnych sfer życia człowieka (psychologia behawioralna, psychologia zarządzania). Analizy tej części pracy, wpisujące się w wymienione cele, skupione są na intuicji jako funkcji wspierającej uczenie się. W kolejnych częściach omówione zostaną koncepcje psychologiczne wyjaśniające istotę oraz funkcje pełnione przez intuicję podczas podejmowanych czynności poznawczych. Rozpoczną się one od koncepcji najszerzej postrzegającej intuicję, która jednocześnie spaja inne paradygmaty, a mianowicie od koncepcji Carla Gustava Junga, jednego z pierwszych psychologów systematycznie badających intuicję. W następnej kolejności przedstawione będą koncepcje psychologów eksperymentalnych, takich jak Daniel Kahneman oraz Gerd Gigerenzer, którzy widzieli w intuicji zdolność poznawczą możliwą do badań metodami eksperymentalnymi. Koncepcja Daniela Kahnemana cenna będzie również z tego powodu, iż badacz ten, poza dążeniem do odkrycia istoty intuicji i jej roli, skupił się na jej ograniczeniach oraz słabościach. Krytyczny ogląd przedmiotu badań zapobiega ujęciu redukcyjnemu oraz sprzyja rzetelności poznawczej. Ponadto prace obu psychologów odkrywają mechanizm automatyzmów ujawniających się m.in. w sprawnym posługiwaniu się językiem. Dużego znaczenia dla odkrywania intuicji w L2 nabierają również analizy w obrębie psychologii kognitywnej skupione na opisie intuicji leżącej u podstaw uczenia się w trybie implicite. W tej części pracy mowa będzie głównie o koncepcji polskiego psychologa Czesława S. Nosala, autora teorii intuicji współdziałającej z inteligencją. Rozważania w części poświęconej psychologii podsumowane zostaną zbiorczą tabelą syntetyzującą przedstawione tezy, a zainspirowaną badaniami o charakterze epistemologicznym (Walczak 2011), w których nurt wpisują się także (przynajmniej w pewnej części) proponowane w tej pracy analizy.
1.1. Intuicja jako jedna z podstawowych funkcji świadomości – ujęcie Carla Gustava Junga
Intuicja nie jest li tylko postrzeżeniem, zwykłą kontemplacją – jest procesem aktywnym, twórczym, który tyle samo przydaje przedmiotowi, ile z niego bierze.
Carl Gustav Jung
Carl Gustav Jung (1875–1961), szwajcarski psychiatra i psycholog, jest jednym z głównych reprezentantów psychologii analitycznej zwanej psychologią głębi, a także autorem bardzo licznych prac wyjaśniających złożoność psychiki człowieka. Wprowadzone przez Junga kategorie, takie jak ekstrawertyczność, introwertyczność, nieświadomość zbiorowa, archetyp czy synchroniczność, odegrały i wciąż odgrywają istotną rolę w naukach humanistycznych i społecznych, a także w naukach o kulturze opisujących ludzkie myślenie, a wraz z nim poznanie, świat emocji oraz wynikające z nich zachowania. C.G. Jung zainspirował rzesze socjologów, psychologów, pedagogów, a nawet badaczy badaczy nauczania i uczenia się języka (np. Wojtynek-Musik 2010, Derkx 2015). Dla proponowanych w pracy analiz C.G. Jung istotny jest także z tego powodu, że należy do badaczy, którzy uznali intuicję za jedną z fundamentalnych funkcji świadomości, której rola zaznacza się w przystosowaniu człowieka do świata, jego poznawaniu, a także w nawiązywaniu relacji z innymi, co możliwe jest m.in. dzięki językowi. Praca, w której C.G. Jung zawarł najistotniejsze wyniki swoich obserwacji i badań nad intuicją, uznając jednocześnie, że stanowi ona komponent osobowości człowieka, nosi tytuł Typy psychologiczne. Zanim jednak zostanie przedstawiona intuicja i jej rola w ujęciu Junga, konieczne jest chociażby krótkie zarysowanie dzieła i typów psychologicznych wyróżnionych przez szwajcarskiego psychologa, ponieważ w każdym z nich przejawia się rola intuicji.
Teoria C.G. Junga, znana przede wszystkim z typologii osobowości, pomimo wielu dygresji, jest ścisła i holistyczna. Wyróżnione kategorie psychologiczne stanowią jedną całość, która nie jest zwykłą sumą ich części składowych, natomiast między poszczególnymi wyróżnionymi kategoriami dochodzi do wzajemnych oddziaływań. Kategorie ogólne (typy) stanowią podstawę do wyodrębniania i wyjaśniania kategorii bardziej szczegółowych (np. funkcje), a zasadę opisu stanowi antynomia. Obecna jest ona na poziomie wszystkich kategorii, ukazując, jak duże przeciwieństwa cechują osobowość istoty ludzkiej oraz jak dużą rolę odgrywa obecność tych przeciwieństw dla zachowania równowagi sfery psychicznej.
C.G. Jung w swojej pracy wyróżnił dwa typy psychologiczne różniące się w sposób zasadniczy „specyficznym nastawieniem do przedmiotu”(Jung 2015: 369). Są to typ ekstrawertyczny i introwertyczny. Typ ekstrawertyczny charakteryzuje się ukierunkowaniem swej energii psychicznej na zewnątrz. Jego zainteresowanie i uwaga zwrócone są na świat zewnętrzny i wszystko, co w tym świecie ma miejsce, a zwłaszcza w jego bezpośrednim otoczeniu. Typ introwertyczny natomiast kieruje swoją energię psychiczną do wewnątrz. Dla niego najważniejsze są przede wszystkim własne myśli i przeżycia, na podstawie których orientuje się w świecie. W rzeczywistości, jak zauważa Jung, prawie nigdy nie dochodzi do sytuacji, kiedy osoby reprezentują tylko jeden typ zachowania. W różnych bowiem warunkach uruchamiają różne schematy. Jeden schemat jest jednak dominujący dla każdej osoby i z niego też wynika jej dominujący typ psychologiczny.
Jung uważał ponadto, że każdy wskazany typ psychologiczny działa na podstawie czterech funkcji psychologicznych. Dwie z nich są racjonalne, tj. myślenie i uczucie, dwie natomiast irracjonalne, tj. percepcja i intuicja. Funkcje racjonalne są odpowiedzialne za osądzanie i wartościowanie, dlatego towarzyszy im moment refleksji. Z refleksji tej wynika wiedza, że coś jest prawdziwe lub fałszywe, oraz wiedza o tym, jak reaguje na dany bodziec organizm, oceniając go jako przyjemny lub przykry. Funkcje irracjonalne natomiast odpowiedzialne są za postrzeganie, tj. odbiór informacji z otoczenia. Percepcja dotyczy doznania zmysłowego. Intuicja natomiast wiąże się z przeczuciem: wydobywa ona istniejące związki między tym, co zewnętrzne i wewnętrzne oraz określa istotę postrzeganego przedmiotu.
Wskazane typy psychologiczne stały się dla Junga podstawą do wyróżnienia czterech typów umysłowości, którymi są: typ racjonalny, uczuciowy, percepcyjny i intuicyjny. Typ racjonalny cechuje się predylekcją do rozumowania logicznego i deprecjonowania roli emocji. Typ uczuciowy charakteryzuje się przypisywaniem szczególnej roli emocjom, sentymentom oraz empatii, które zagłuszają zdrowy rozsądek oraz refleksję. Typ percepcyjny uznaje za prawdziwe przede wszystkim to, co postrzega zmysłami i z czym ma naoczny oraz namacalny kontakt. Jego odbiór informacji ze świata zewnętrznego jest raczej linearny, szczegółowy, konkretny, i jak zauważa M. Karwowski (2006: 190), nastawiony na analityczność.Typ intuicyjny natomiast wyróżnia się skłonnościami i zdolnościami do postrzegania tego, co niewidoczne jest dla zmysłów oraz do formułowania przeczuć będących dowodem dokonanym wglądów w przedmiot poznania. Działa on, postrzegając globalnie, często „przeskakując” od informacji do informacji, skupiając się na tym, co uważa w danej sytuacji za ważne. C.G. Jung wskazuje, że u każdej osoby uwidacznia się zwłaszcza jedna funkcja wartościowania i jedna funkcja odbioru informacji. Różna i możliwa kompilacja funkcji odbioru, które cechuje konkretność (percepcja) lub globalność (intuicja), oraz funkcji wartościowania, opierających się na obiektywności (myślenie) lub subiektywności (uczucie), stanowi podstawę do określenia typu poznawczego osoby. W ten sposób wyróżnia się, na przykład poprzez skrzyżowanie intuicji z myśleniem, styl poznawczy określany jako globalno-obiektywny lub poprzez skrzyżowanie intuicji z uczuciami styl poznawczy określany jako globalno-subiektywny. Jeśli do tego podziału dodać wyróżnione ze względu na nastawienie do przedmiotu dwa typy postaw, tj. typ ekstrawertyczny i introwertyczny, liczba wyróżnionych stylów poznawczych wzrasta.
Krystyna Wojtynek-Musik (2010), odnosząc typologię Junga do kontekstu nauczania języka obcego w warunkach formalnych, zauważa, że szkoła i klasa stanowią miejsca spotkania wszystkich typów psychologicznych. Zauważa też, że:
ażdy nauczyciel i uczeń to wszakże zawsze określony typ osobowościowy i jakiś rodzaj postawy energetycznej wobec rzeczywistości, które naturalnie ujawnia w towarzystwie przełożonych, podopiecznych i kolegów (Wojtynek-Musik 2010: 53).
Badaczka wskazuje tym samym, że warto brać pod uwagę różnorodność typów psychologicznych oraz predylekcje w dziedzinie postrzegania języka i komunikowania się. Jeśli bowiem uczący się znajdą się w sytuacji niezgodnej z naturalnym ukierunkowaniem ich energii poznawczej czy siły witalnej, odczuwają dyskomfort i pracują poniżej swoich możliwości poznawczych. W przypadku nauki L2 w grupie utworzonej na trzy lub cztery lata owa niezgoda może być szczególnie odczuwana: uczeń introwertyk o typie intuicyjnym z pewnością nie będzie się czuł komfortowo w ciągle proponowanych mu dynamicznych interakcjach, ucznia ekstrawertyka o typie doznaniowym zaś nie zadowoli często proponowana cicha lektura i wykonywanie ćwiczeń gramatycznych opartych na konceptualizacji. Promowanie tylko osobowości ekstrawertycznej nastawionej na aktywność publiczną, częstą autoprezentację oraz liczne i dynamiczne interakcje z innymi mające na celu poszerzanie swych wpływów (szczególnie cenione dziś, w dobie szybkiego sukcesu), niosą za sobą w sposób nieunikniony zniechęcanie i demotywowanie uczniów niewpisujących się w ten model (Wojtynek-Musik 2010: 51–52). Rozwiązaniem jest więc tu z pewnością świadomość tej różnorodności u decydentów i nauczycieli oraz wspieranie jej różnorodnością stosowanych technik pracy z L2, tak aby każdy uczący się odnalazł zgodne ze swoim naturalnym ukierunkowaniem energii poznawczej zadania językowe.
Zaprezentowana typologia osobowości nie wartościuje żadnej funkcji. C.G. Jung opisuje raczej specyfikę i rolę każdej z nich, jak również wzajemne przenikanie się typów i funkcji, dowodząc tym samym, jak bardzo złożona jest psychika ludzka. W teorii C.G. Junga funkcje racjonalne i irracjonalne mają tę samą wartość, a intuicja pojawia się jako funkcja równorzędna myśleniu odpowiedzialnemu za tworzenie związków pojęciowych między reprezentacjami mentalnymi odbywających się zgodnie z zasadami logiki. Ustanowienie intuicji jako samodzielnej funkcji psychologicznej, a także ukazanie jej dopełniającej roli w myśleniu, uczuciu i percepcji stanowi jednak istotne novum. Ważne wydaje się zatem uchwycenie jej roli w procesie akwizycji L1 i nauki L2, podczas których obok percepcji danych zmysłowych (obraz akustyczny i graficzny słowa, zdania) mają miejsce działania racjonalne polegające na zrozumieniu istoty języka tkwiącej m.in. w jego strukturach gramatycznych.
Jako że postrzeganie jest aktem odbioru (w przeciwieństwie do osądzania/wartościowania rozumu i uczucia), intuicji przypisana zostaje rola, która zasadza się na percepcji danych. Nie chodzi tu jednak o percepcję tylko zmysłową, za którą odpowiedzialne są zmysły, lecz za percepcję związków pomiędzy tym, co zewnętrzne, a tym, co niematerialne. W kontekście nauki L1 i L2 należy więc dopatrywać się roli intuicji w analizie języka. Mowa na przykład o segmentacji łańcucha dźwięków na mniejsze elementy i przyporządkowaniu im znaczeń, a także o rozpoznaniu właściwej każdemu językowi naturalnemu kombinacji dźwięków (Paprocka-Piotrowska 2005: 62). Intuicja jako funkcja nieświadomego postrzegania wspiera więc zmysły, nadając percypowanym bodźcom konkretne znaczenia oraz porządkując często chaotyczne dane percepcji. Wykonuje operacje mentalne, dzięki którym każdemu dźwiękowi zostaje przypisane określone znaczenie oraz inny dźwięk, z którym się ten łączy. Jung, pisząc o operacjach mentalnych intuicji, zauważa, że nie są one oparte na przypadkowości, lecz że kieruje nimi zasada logiki, którą niełatwo uchwycić. Z tego powodu używa określeń postrzeganie i funkcja irracjonalna, co nie zaprzecza logice lub nie jest użyte „w znaczeniu przeciwny rozumowi, lecz w sensie pozarozumowym, to znaczy przejawiający cechy czegoś, czego niepodobna uzasadnić rozumem” (Jung 2015: 492). Tak więc intuicja, w najogólniejszym ujęciu, stanowi funkcję psychologiczną, której zadaniem jest wykrywanie związków. W przypadku nauki języka mowa na przykład o związkach między dźwiękiem a odpowiadającym mu obrazem w rzeczywistości pozajęzykowej albo też związku dwóch dźwięków, które występują razem. Pokazany na rys. 1 schemat ilustruje obecność intuicji wśród innych funkcji psychologicznych.
Rys. 1. Obecność intuicji wśród innych funkcji psychologicznych
Źródło: opracowanie własne.
C.G. Jung umieszcza intuicję i percepcję w grupie funkcji irracjonalnych, a w związku z tym, poza istotnymi różnicami, dostrzega cechy wspólne obydwu funkcji. Percepcja komunikuje postrzeżenia pochodzące ze zmysłów i skupia się przede wszystkim na przedmiotach zewnętrznych. Ujmuje ona rzeczy „takimi, jakie są, a nie inaczej. Jest to par excellence poczucie rzeczywistości” (Jacobi 1993: 26). Jung wyjaśnia, że „doznanie jest przede wszystkim doznaniem zmysłowym, to znaczy percypowaniem za pomocą narządów zmysłowych i „zmysłu fizycznego” (doznania kinestetyczne, wazomotoryczne i tak dalej) (Jung 2015: 474). Intuicja natomiast postrzega te cechy przedmiotów, które zawarte są w nich samych i stanowią o ich ukrytych możliwościach. Jest więc nieświadomym „wewnętrznym postrzeganiem” (Jacobi 1993: 26), a „rzedmiotem tych postrzeżeń może być wszystko – przedmioty zewnętrzne, wewnętrzne czy też łączące je związki” (Jung 2015: 490). Intuicja stanowi zatem funkcję ukierunkowaną potencjalnie na każdy przedmiot ze wskazaniem na odnalezienie związków stanowiących jego istotę. Dla C.G. Junga obie funkcje, tj. percepcja i intuicja, są fundamentalne w rozwoju ontogenetycznym, ponieważ z nich wraz z czasem rozwijają się myślenie i uczucie przybierające formę funkcji autonomicznych. Percepcja i intuicja są po prostu dane i nie podlegają prawom rozumu (Jung 2015: 475). Z reguły także nie podważa się tego, co się widzi, słyszy czy odczuwa. Pierwszeństwo funkcji postrzegania widać szczególnie u małego dziecka, u którego zawsze przeważa percepcja i intuicja, a myślenie logiczne i zdolność analizy pojawiają się później. Czteroletnie dziecko zna główne reguły gramatyczne i potrafi się komunikować za pomocą języka, lecz brak mu jakiejkolwiek świadomej wiedzy o języku. Wynika z tego, że jego znajomość języka jest owocem aktywności funkcji pozarozumowych: percepcji, która uchwytuje formę akustyczną, i intuicji nieświadomie odkrywającej zasady języka, którego używają osoby z otoczenia. Jest naturalne, że wraz z czasem i okresem szkolnym do nauki włącza się także funkcja świadomego myślenia, która wzbogaca wiedzę i znajomość języka, ponieważ do percepcji i intuicji dołącza wtedy racjonalne, świadome myślenie. Jednak dorośli uczący się L2 korzystają również ze swojej intuicji: uchwytują przecież poza świadomością i bez przeprowadzania logicznych analiz tkwiące w języku reguły, nierzadko mając przeczucia odnośnie do formy lub generowanego przez rozmówcę znaczenia.
O ile także percepcja staje się u osoby dorosłej świadoma, to intuicja pozostaje zasadniczo nieświadoma (Jung 2015: 475) lub inaczej mówiąc, „w nieświadomej formie komunikuje postrzeżenia” (Jung 2015: 490). C.G. Jung pisze:
W przypadku intuicji jakaś treść przedstawia się w formie gotowej całości, mimo że zrazu nie jesteśmy w stanie wskazać czy przekonać się, w jaki sposób treść ta zaistniała. Intuicja jest swego rodzaju instynktownym ujęciem jakiejś treści, nieważne jakiej. Jest ona, podobnie jak doznanie, irracjonalną funkcją postrzegawczą. Jej treści, podobnie jak doznanie, posiadają charakter czegoś danego w przeciwieństwie do charakteru „czegoś wywiedzionego”, „wyłonionego” znamionującego treści uczuciowe i myślowe (Jung 2015: 490–491).
Intuicja nie wywodzi i nie wyłania wniosków krok po kroku, tak jak odbywa się to w przypadku aktywnego myślenia i uczucia, lecz widzi/obejmuje swój przedmiot niejako od razu w całości. Pochodzące od intuicji postrzeżenie nie jest jednak sprzeczne z rozumem, tj. nielogiczne. Często po dokonaniu analizy jawi się jako bardzo sensowna treść z tą tylko różnicą, że nie sposób wyjaśnić, w jaki sposób treść ta została wywiedziona. W związku z tym, że intuicja potrafi ogarnąć swój przedmiot i wydobyć z niego to, co istotne, czyni z niej „funkcję inteligentną”. Sugeruje się zatem w pracy, aby nie używać w odniesieniu do intuicji sformułowania „funkcja irracjonalna”, gdyż pierwszym skojarzeniem jest sprzeczność z rozumem. Postuluje się raczej określenie funkcja metaracjonalna. Metaracjonalność intuicji oznacza zatem jej zdolność do działań racjonalnych, które wychodzą poza tradycyjne mechanizmy myślenia analitycznego czy linearnego, a które dostarczają treści zgodnych z rozumem. C.G. Jung w swoich rozważaniach o intuicji wskazywał także na jej niezawodność lub, inaczej mówiąc, pewność, o których pisał:
Intuicja dzieli tę właściwość z doznaniem, którego podłoże fizyczne stanowi przyczynę znamionującej je niezawodności. Tak samo niezawodność intuicji polega na pewnym psychicznym stanie faktycznym, tylko że fakt jego zaistnienia i oczekiwania w gotowości był nieświadomy (Jung 2015: 491).
Dla Junga niezawodność intuicji przypomina niezawodność percepcji zmysłowej, która dla człowieka jest raczej niezaprzeczalna i trudniejsza do obalenia niż osąd rozumu czy akceptacja lub odrzucenie dokonane przez funkcję uczucia. Doznanie zmysłowe jest jednak świadome i pewnie dlatego nie dostarcza tylu problemów poznawczych, co trudna do uchwycenia intuicja.
Przy opisie typu ekstrawertycznego Jung precyzuje, że intuicja jako funkcja nieświadomego postrzegania „całkowicie zwraca się do przedmiotów zewnętrznych” (Jung 2015: 408). Jest ona reprezentowana w nieświadomości przez postawę wyczekiwania, oczekiwania, zaglądania i tym różni się od percepcji, że „jest procesem aktywnym, twórczym, który tyle samo przydaje przedmiotowi, ile z niego bierze” (Jung 2015: 408). Jeśli przyjmie się, że przedmiotem, do którego zwraca się intuicja, jest język, to zauważyć można, że użytkownik języka za pomocą swojej intuicji wyłania w sposób nieświadomy tkwiące w nim zasady. Intuicja pozwala mu na zrozumienie wypowiedzeń doń kierowanych i budowanie własnych, w których ujawnia się ów twórczy charakter, o którym pisze Jung. Wyłoniwszy zasady języka, użytkownik języka posługuje się nim niczym swoim własnym narzędziem, a im lepsza jest jego znajomość, tym bardziej twórcze jego użycie. Przez twórcze użycie języka rozumie się nie odtwarzanie gotowych formuł i konstrukcji, budowanie zdań z substytucją głównych elementów, lecz coraz większe wraz z czasem próby komponowania słów w zdania, a także użycie języka figuratywnego niosącego nierzadko znamiona kreatywności.
O ile także percepcja w postawie ekstrawertycznej dąży do osiągnięcia maksymalnej faktyczności, czyli zgodności postrzegania ze stanem rzeczywistym, tym, który obecny jest w świecie zewnętrznym, o tyle „intuicja dąży do uchwycenia większych możliwości, ponieważ ogląd możliwości w największym stopniu zaspokaja przeczucie” (Jung 2015: 409). Wyłaniają się zatem w teorii Junga dwie kluczowe kategorie dla wyjaśnienia istoty intuicji, a mianowicie możliwości i przeczucia. Intuicja, zdaniem Junga, zainteresowana jest przede wszystkim tym, co wewnętrzne i czego zmysły fizyczne nie są w stanie uchwycić. Tym elementem jest potencjał przedmiotu, czyli to, do czego może on służyć i co może dać z siebie. Będąc uczestnikiem rozmowy lub jej obserwatorem, osoba odnosząc się do swojej intuicji, może na przykład domyślać się, która konstrukcja językowa jest szczególnie pojemna, uniwersalna lub częsta w wyrażaniu określonych intencji komunikacyjnych. Użyte i powtarzane wzorce zdaniowe mają znamiona możliwości, które wyłania intuicja. Inne istotne spostrzeżenie Junga polega na tym, że intuicja jako funkcja służąca do wydobywania możliwości tkwiących w przedmiocie w przypadku działania zbyt silnych bodźców zewnętrznych jest wyparta przez percepcję. Inaczej mówiąc, kiedy cechy zewnętrzne przedmiotu przyciągają zmysły w sposób szczególny, cechując się dużą wyrazistością, intuicja jest stłumiona. Potwierdza to zapewne wskazany już wcześniej metaracjonalny charakter intuicji, która aby dojść do logicznych wniosków, unika nadmiaru rozpraszających ją bodźców zewnętrznych, podobnie jak logiczne myślenie, któremu nie sprzyja rozproszenie uwagi z powodu hałasu czy nadmiaru przedmiotów w bezpośrednim otoczeniu osoby.