Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Oda Pityjska na cześć Hierona, tyrana Syrakuzańskiego - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
31 grudnia 2014
1,10
110 pkt
punktów Virtualo

Oda Pityjska na cześć Hierona, tyrana Syrakuzańskiego - ebook

Oda na część Hierona I Starszego (ur. ?, zm. 467 p.n.e. w mieście Katana, obecnie Katania na Sycylii) – tyran Geli na Sycylii w latach 485-467 p.n.e. i Syrakuz w latach 478-467 p.n.e. Władca ten przyczynił się do tego, że Syrakuzy stały się ważnym ośrodkiem kulturalnym. Był protektorem sztuki i nauki. Na swym dworze gościł takie osobistości jak Ajschylos (który uświetnił powstanie miasta Etny wystawieniem trylogii tragicznej pt. Etnejki, opartej na lokalnym podaniu), Bakchylides, Pindar czy Symonides (tworzący na cześć tyrana poematy). (Za Wikipedią).

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7950-971-3
Rozmiar pliku: 805 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Oda Pityjska na cześć Hierona, tyrana Syrakuzańskiego.

W odzie tej, napisanej z okazyi zwycięstwa Hierona w wyścigach wozowych na igrzyskach pityjskich (470 r.), poeta opiewa najpierw potęgę muzyki (t. j. pieśni z muzyką i tańcem), która czarem swoim podbija wszystko, co dobre; tylko złość nie odczuwa słodyczy. Tak właśnie olbrzym Tyfeusz, który targnął się na bogów, przywalony Sycylią, ogień przez Etnę wyrzuca. U stóp tej góry, zostającej pod opieką Zeusa, założył Hieron osadę Etnę i zostawszy zwycięzcą na igrzyskach pityjskich, kazał się za Etnejczyka obwołać. Jak żeglarze, wypływając na morze, z pomyślnego wiatru wróżą sobie szczęśliwą podróż, podobnież ten dowód łaski monarszej zapowiada nowo-założonemu miastu świetną przyszłość. Oby Apollo, rozdawca laurów pityjskich, miał je także w swej opiece. W dalszym ciągu opiewa Pindar zasługę Hierona w okazaniu pomocy miastu Kumom (470 r.), zagrożonemu od Tyrenów (Etrusków), a że wyprawa ta wypadła podczas choroby króla, stąd porównywa go do chorego Filokteta, który zapewnił Hellenom zwycięstwo nad Troją. To też i Hieronowi za odparcie barbarzyńców Zeus w przyszłości sprzyjać będzie we wszystkich jego zamiarach. Niechże więc cieszy się zwycięstwem ojca Dynomen, ustanowiony królem w Etnie, której założyciel, pomny na pochodzenie jej mieszkańców od Hylosa, nadał ustawę dorycką. Oby tylko Zeus raczył ziścić pragnienia króla, a spokoju Etny nie zamącą ani Tyrenowie, ani Fenikowie (Kartagińczycy). Wreszcie, zestawiwszy zwycięstwo pod Kumami ze zwycięstwami pod Salaminą, Platejami i Himerą, Pindar kończy odę, przypominając Hieronowi obowiązki dobrego króla, i radzi mu oglądać się na sąd potomności; jeżeli chce, żeby go pieśń opiewała, niech naśladuje przykład Krezusa, który był hojnym opiekunem nauk, a nie okrutnika Falarysa, którego pamięci wiecznie ludzkość złorzeczyć będzie.

Oda, odśpiewana prawdopodobnie w Etnie, podczas uroczystej biesiady w pałacu Dynomena, miała — jak się zdaje — na celu pobudzić Hierona do zamiłowania pokoju, do krzewienia muzyki i pożytecznych kunsztów, do rzetelności w słowie, do ostrożności w wyborze przyjaciół i do oglądania się na sławę u potomnych. Hieron bowiem był kłótliwy, podejrzliwy, samowolny, nastawał na życie krewnych i wogóle nie miał przymiotów dobrego władcy.

Strofa I.

Złota lutni! Apollina

I czarnowłosych dziewięci

Urodziwej cór Pamięci

Dzierżawo dłoni jedyna!

Idzie taniec po twej woli,

Biesiadniczej wódz swawoli.

I śpiewak k’ twemu skinieniu

Czarujące głosy zmienia,

Kiedy w wstępnem uderzeniu

Zaczniesz chór wiodące pienia.

Wiecznego ognia trójząb piorunowy

Na twe zwycięskie składa gniew namowy:

A goniec Zeusa na berło świetne

Powietrznych wolny mozołów,

Snem przechylone skrzydło szlachetne

Opuścił mocarz sokołów.

Antystrofa I.

W słodkie mu oko ująwszy zamknienia,

Oblałaś zgiętą głowę czarniawym obłokiem:

On zczarowany na twe uderzenia

Marzy, kark falnym poruszając tokiem.

Sam Ares, gwałt zębatej odepchnąwszy włócznie,

Twardego znoje ducha miękkim snem wypocznie:

Bo twe harmonijne strzały ,

Pchnięte sztuką Muz i Feba,

Śród nieśmiertelnego nieba

Cieszą władców wiecznej chwały.

Epodon I.

A czego Zeus potężny nie pokochał w świecie,

Głos Pierydy uczonej

Popędzi w nieznane strony

Po krnąbrnej mórz topieli, po stepach rozmiecie.

Tak w stękającym Erebie

Leży Tyfeusz stugłowy

,

Co panującym na niebie

Zbójczemi groził okowy.

Tego przesławna, wieściami stara,

Niegdyś cylicka karmiła pieczara:

Dziś czoło wynurzone nad szklane poziomy

,

Co je fala przy Kumie słonym pasem ściska,

I sykulskich ziem ogromy

Kosmate gną mu piersiska:

A wzrostem dumna

Niebios kolumna,

Wieczna śniegów karmicielka,

Etna dociska.

Strofa. II.

Kiedy pierzchliwe z gardzieli głębokiej

Niedostępnych pożarów buchają potoki:

W dzień gęstych dymów wąż bury

W Olimpu drze się sklepienie;

W noc iskrzące głazów chmury

Skrzydlatym płomień polotem

Z błyskiem i grzmotem

Na morze żenie.

Tak straszne z piersi on potwór zuchwały

Stopionych brył ciska wały!

Potworne oku te dziwy!

Dziw dla słuchu, gdy świadki zatwierdzą bez sporu,

Antystrofa II.

Jak w Etnie olbrzym straszliwy..................................
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij