Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Oida - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
4 grudnia 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Oida - ebook

Narratorka tej powieści, Magda, ma trzydzieści parę lat i mieszkanie na kredyt do spłacania przez kolejnych trzydzieści. W rodzinnej miejscowości ma matkę powtarzającą, że jeśli śnią się zęby, stanie się coś złego, a co komu pisane, to musi być. Do niedawna miała też babkę, która i bez ukończonej podstawówki wiedziała, że chłop to jest zawsze chłop i trzeba umieć nim zakręcić. Co z tą odziedziczoną wiejską mądrością zrobić w stolicy?

Magda, Teresa i Jadzia gniotą kluski i rozdrapują rany, wyjawiają rodzinne sekrety i trzaskają drzwiami, ale zawsze mają sobie coś do powiedzenia – bo jest to powieść o mówieniu.

To także powieść o wstydzie, który pali, gdy w uczelnianej dyskusji wtrąci się regionalizm. O poczuciu nieprzystawalności do nowoczesnego biurowca i do widowni stołecznego teatru. O obcości w mieście, której nie da się zamaskować warszawskimi tablicami rejestracyjnymi.

To opowieść o kobietach, ale odnajdzie się w niej każdy, kto kiedyś podróżował z torbą słoików z gołąbkami.

 

Trzy generacje. Trzy kobiety. Trzy głosy.

Bohaterki powieści, choć łączą je więzy rodzinne, mówią innymi językami. Lekturowa podróż w głąb odmian polszczyzny okazuje się niepostrzeżenie wędrówką przez niewysłowione wcześniej światy. Tytułowa oida oznacza wstyd, a wstyd wiąże się z upokorzeniem i odebraniem kobietom przywileju mowy. Marta Michalak w swojej debiutanckiej powieści odważnie, krytycznie i czule przywraca im głos.

Żaneta Nalewajk

 

Oida to książkowy debiut scenarzystki Marty Michalak, pierwsza nagroda w konkursie na najlepszą pracę powstałą w ramach studiów podyplomowych Szkoła Mistrzów działających na Wydziale Polonistyki UW.

 

 

O autorce

Marta Michalak, rocznik 1985, z pochodzenia przasnyszanka, z wyboru warszawski słoik. Z wykształcenia filolożka angielska, z zawodu scenarzystka, prozaiczka i tłumaczka. Z całego serca oddana biszkoptowym labradorom.

Kategoria: Powieść
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-66599-87-1
Rozmiar pliku: 2,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Dom

Dla nas szczę­ście nie­pi­sane, ma­wiała matka, ile­kroć spa­dło na na­szą ro­dzinę nie­spra­wie­dliwe w jej od­czu­ciu nie­szczę­ście. Wy­po­wia­dała te słowa z po­wagą ka­płanki od­pra­wia­ją­cej mszę ża­łobną za wszyst­kie złudne na­dzieje i nie­prze­wi­dziane ka­ta­kli­zmy do­ty­ka­jące na­szą ro­dzinę, aby po chwili od­po­wie­dzieć sa­mej so­bie – już ci­szej i z po­korą wier­nej sto­ją­cej w trze­ciej ławce, bo w pierw­szej prze­cież nie wy­pada: Ano taki już nasz los.

Re­ago­wa­łam aler­gicz­nie na mat­czyne ele­gie, ale przy­po­mniały mi się te słowa, gdy sie­dzia­łam sama w po­cze­kalni kli­niki zbyt ele­ganc­kiej, abym mo­gła po­czuć się w niej swo­bod­nie. To­masz tam­tego dnia rów­nież nie mógł wy­rwać się z bu­dowy i czu­łam, że moja po­je­dyn­czość w oto­cze­niu par mnie pięt­nuje. Fo­to­ta­peta na ścia­nie na­prze­ciwko przed­sta­wiała bose dzie­cięce stopy za­nu­rzone w so­czy­ście zie­lo­nej tra­wie, obok duże, za­dbane stopy ojca i drob­niej­sze matki, z na­tu­ral­nym ma­ni­kiu­rem na pa­znok­ciach, żad­nych kar­mi­no­wych la­kie­rów czy zdo­bień na du­żym palcu – wszystko w tej wi­zji ro­dzi­ciel­stwa było or­ga­niczne i na­tu­ralne. To mo­głyby być moje i To­ma­sza stopy obok stóp dzie­cię­cych, gdyby udało się wresz­cie roz­wią­zać pro­blem, który me­todą na­tu­ralną nie pod­da­wał się roz­wią­za­niu od po­nad roku. W mo­jej ro­dzi­nie to się nie zda­rzało.

Mój naj­star­szy brat uro­dził się w dzie­więć mie­sięcy po nocy po­ślub­nej ro­dzi­ców. Matka, z wła­ściwą so­bie efek­tyw­no­ścią dzia­ła­nia, upie­kła od razu dwie pie­cze­nie przy ogniu ży­cia – stra­ciła dzie­wic­two i za­szła w ciążę.

– No i juz ma ten twój tygo swo­jigo dzie­dzica – skwi­to­wała bab­cia z ulgą po­ja­wie­nie się pier­wo­rod­nego wnuka. Sama uro­dziła naj­pierw dzi­éw­caka, więc do­brze wie­działa, ja­kie ter­me­die mogą wy­nik­nąć z tego przy­krego faktu.

------------------------------------------------------------------------

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: