Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Operacja mundial. Futbol, korupcja, polityka. 1930–2026 - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
2 października 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
39,99

Operacja mundial. Futbol, korupcja, polityka. 1930–2026 - ebook

Prawdziwa gra toczy się poza boiskiem

Czy wiesz, że legendarnych słów o „ręce Boga” na mundialu w Meksyku wcale nie wymyślił Maradona, prezydent FIFA bał się o życie podczas mistrzostw organizowanych we Włoszech Mussoliniego, a na turnieju w Niemczech na stadionie otoczonym snajperami zagrali przeciwko sobie piłkarze jednego narodu?

Odbywający się co cztery lata mundial rozpala wyobraźnię, budzi kontrowersje, wyzwala emocje, których nie sposób porównać z niczym innym.

Nie mniej intrygujące jest jednak to, czego nie sposób dostrzec z trybun ani oglądając mecze na ekranie. Zabiegi o przyznanie prawa do organizacji turnieju i związane z tym rozgrywki polityków, korupcja, rozpalanie narodowych waśni i uprzedzeń – to niezwykłe, do czego zdolni są przywódcy państw, działacze i całe społeczności, byle tylko zaistnieć w rywalizacji o Puchar Świata FIFA.

Autorzy w pasjonujący sposób przedstawiają historię mundialu w nowym, społeczno-politycznym ujęciu. Z reporterskim zacięciem przywołują mało znane fakty. Oddają głos bohaterom, także tym mniej oczywistym, jak Pascal Rossi-Grześkowiak, który opowiada o śmiałej akcji wywieszenia transparentów Solidarności podczas meczu Polski z ZSRR w 1982 roku.

Wyjaśniają też, jak to się stało, że mistrzostwa świata po raz pierwszy trafiły nie tylko na Półwysep Arabski, ale na dodatek do kraju, który nie ma żadnych tradycji piłkarskich. I jaką rolę odegrała w tym geopolityka.

Bo w prawdziwej grze – o wielkie pieniądze, prestiż i wpływy – biorą udział nie tylko gwiazdy futbolu.

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-240-6631-5
Rozmiar pliku: 1,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ZEW MUNDIALU

Odbywający się raz na cztery lata piłkarski mundial to dla nas sprawa osobista. Z reprezentacją Polski czy bez niej, na zew, który się w nas budzi, od ćwierć wieku nie potrafimy pozostać obojętni.

Tak, w rzeczy samej, jesteśmy pasjonatami. Ludźmi, którzy nie potrafią żyć bez piłki nożnej i w pogoni za wywołującymi ją emocjami zjechali – razem lub osobno – cały świat. Od Londynu, przez Berlin, Zurych i Ad-Dauhę, do Johannesburga, od Seulu i Tokio, przez Moskwę i Paryż, po Rio de Janeiro, Buenos Aires i Montevideo. Teraz, przy okazji mistrzostw świata w Katarze, nadszedł czas, by podzielić się tym, co przeżyliśmy. I czego się dowiedzieliśmy, rozmawiając z piłkarzami, trenerami, ekspertami i zwykłymi kibicami oraz wertując dziesiątki tysięcy stron książek.

Zabierzemy Was w podróż dookoła świata, na pięć kontynentów i liczne stadiony, ale uprzedzamy: nie znajdziecie tu relacji z meczów ani życiorysów gwiazd. Rzadko skupiamy się na tym, jak napastnicy zdobywali gole, nie prowadzimy rozważań, czy taktyka obrana przez trenerów była słuszna. Od zawsze interesowało nas bowiem nie tylko to, co się dzieje na boisku, ale i to, co poza nim.

Przyznanie mistrzostw Katarowi, pustynnemu krajowi wielkości średniego polskiego województwa, tak nas zaintrygowało, że postanowiliśmy prześledzić okoliczności towarzyszące tej decyzji. A następnie zbadać, jak wyglądało to w przypadku innych turniejów. Tropiliśmy ślady prowadzące daleko poza świat sportu, zaglądając do unikalnych źródeł w kilku językach i drążąc kwestie, o których ktoś gdzieś tylko nieśmiało napomknął.

Koniec końców tak nas to pochłonęło, że zaczęła powstawać zupełnie inna historia mundialu niż ta, którą znaliśmy od wczesnego dzieciństwa.

Sami byliśmy zaskoczeni, odkrywając, jak bardzo piłkarska impreza może być uzależniona od działań polityków i dyplomatów. Dziś już wiemy, że tak często powtarzane przed każdym turniejem hasło „Oddzielmy sport od polityki” nie ma racjonalnych podstaw. Już przecież samo złożenie wniosku o pozyskanie od FIFA praw gospodarza nie jest możliwe, jeśli nie zostaną dołączone gwarancje rządowe. Bez spełnienia przez państwa tego i wielu innych pozasportowych warunków nie odbędzie się żaden mecz.

Ostatnie wydarzenia związane z wojną w Ukrainie i decyzja o wykluczeniu reprezentacji Rosji z mistrzostw świata 2022 są ostatecznym dowodem na to, że sport nie jest bynajmniej dziewiczym, wolnym od ingerencji polityków terytorium. W gruncie rzeczy, popierając sankcje, sami uznaliśmy, że nie powinien abstrahować od bieżących, pozaboiskowych wydarzeń. To tylko kwestia miejsca, w którym stawiamy granicę.

Najlepszym tego przykładem była powszechna zgoda społeczeństw zachodnich demokracji na wyjazd piłkarzy do Rosji w 2018 roku. I jest nim zgoda na start 32 reprezentacji na mundialu w Katarze, mimo wszelkich głosów oburzenia na sposób, w jaki doszło do zdobycia przez ten kraj przywileju gospodarza, traktowanie imigrantów pracujących przy budowie infrastruktury oraz ograniczenia praw kobiet i osób LGBTQ+.

„Możemy wszystko. Możemy ściągnąć ludzi z innych krajów, którzy zbudują nam drapacze chmur, galerie handlowe, metro. Możemy ściągnąć najlepszych piłkarzy świata, by zagrali na naszych stadionach. Możemy to zrobić. Skoro mamy pieniądze, to kto nam zabroni?” – te słowa mogłyby stanowić motto turnieju Katar 2022 i posłużyć do wyjaśnienia motywów, jakimi kierują się szejkowie z Półwyspu Arabskiego. Ale nie oddałyby całej prawdy.

Najważniejszym celem Kataru, mikropaństwa otoczonego przez sąsiadów dysponujących ogromną siłą militarną, jest bowiem zapewnienie sobie bezpieczeństwa, a pozyskanie praw do mundialu stanowi jeden z elementów tej strategii.

Emirat jest zbyt mały, by nabrać znaczenia wyłącznie na polu tradycyjnej polityki, nawet jeśli dzięki ogromnym złożom gazu ziemnego należy do najbogatszych państw świata. Stąd sięgnięcie po _soft power_, czyli miękką siłę, polegającą na zdobywaniu międzynarodowych wpływów i uatrakcyjnianiu wizerunku poprzez subtelne propagowanie narodowych idei i kultury, a nade wszystko organizowanie głośnych imprez sportowych. Kraj znad Zatoki Perskiej nie odkrył niczego nowego – podobne cele przy staraniach o mundial przyświecały i Urugwajowi w 1930 roku, i Korei Południowej oraz Japonii na przełomie wieków XX i XXI. A także wszystkim innym państwom, które wykorzystując postaci najlepszych sportowców, stroiły się w piórka cywilizowanych mecenasów sportu lub choćby tylko jego wielbicieli.

Niemniej są jednak przywódcy, którzy czynią takie zabiegi z wyjątkową perfidią. Z jednej strony przygniatają twardą ręką do ziemi swoich poddanych i łamią ich prawa obywatelskie, a z drugiej wykładają miliardy dolarów, przekupując świat, by przymknął oko na ich niecne czyny. To też w historii żadna nowość. Przed Władimirem Putinem nikt bardziej bezczelnie nie wykorzystał piłkarskiego turnieju do propagandowych celów niż Benito Mussolini we Włoszech i generał Jorge Videla w Argentynie. Ale politykę poprzez sport można uprawiać też w zupełnie inny sposób, o czym przekonał mieszkańców Południowej Afryki i cały świat walczący z apartheidem Nelson Mandela.

Oczywiście byłoby idealnie, gdyby rola dyplomacji kończyła się na kwestiach organizacyjnych, a politycy mieli zakaz wstępu do szatni i na boisko. Nie raz i nie dwa działo się jednak zupełnie inaczej. I o tym też jest ta książka.

_Krzysztof Kawa
Remigiusz Półtorak_
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: