- W empik go
Opowiadania Bartosza o Polsce - ebook
Opowiadania Bartosza o Polsce - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 176 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
o POLSCE
SPISAŁA.
M. WYSŁOUCHOWA
NAKŁADEM TOWARZYSTWA „UNIWERSYTET LUDOWY” W KRAKOWIE 1902.
CZCIONKAłMI DRUKARNI ZWIĄZKOWEJ W KRAKOWIE
pod zarządem A. Szyjewskiego.
Od lat trzech istnieje w Galicyi Towarzystwo „Uniwersytetu ludowego” im. Adama Mickiewicza; hasłem jego – nieść promienie wiedzy najszerszym warstwom społeczeństwa. Wykłady, urządzane w wielu miastach, miasteczkach oraz kilku wioskach Galicyi, zapoznały już dziesiątki tysięcy słuchaczy z działalnością instytucyi, która rzeczywiście coraz liczniejsze koła społeczeństwa ogarnia. Jednakże owoce pracy Towarzystwa są jeszcze bardzo skromne; wykładów jest stosunkowo mało, koła „Uniwersytetu ludowego”, rzadko po kraju rozsiane, nio zdolne są ogromnej liczby mieszkańców działalnością swoją ogarnąć. A potrzeba wiedzy tak bardzo odczuwać się daje w społeczeństwie naszem! Potęga oświaty, to broń silna, w którą przedewszystkiem nam, Polakom, zbroić się należy i ze wszystkich jej czerpać źródeł. Towarzystwo „Uniwersytetu ludowego”, pragnąc działalność swoją rozszerzyć, nawiązać jak najliczniejsze stosunki, bodaj ze wszystkiemi nawet miasteczkami i wioskami Galicyi – przystępuje do wydawnictwa dziełek popularnonaukowych, wydawanych staraniem krakowskiego Oddziału.
Często, gdzie głos żywy nie dojdzie, mała, niepozorna książeczka iskierkę wiedzy poniesie, bo książeczce takiej dostać się nietrudno i do rąk ludzi miejskich i do mieszkańców wiosek oddalonych od głównych ognisk życia umysłowego. Do nich, do ludu z pod słomianej strzechy, iść pragniemy ze światłem nauki. Ale ze wszystkimi trudno jeszcze porozumieć się żywem słowem, przy szczupłym stosunkowo rozwoju Towarzystwa naszego. W przyszłości, niedalekiej zapewne, pozyskamy ich sobie, zżyjemy się z nimi, wykłady nasze znane beda wśród siół równinnych i wiosek górskich, teraz zaś, niech tymczasem ta pierwsza książeczka Wydawnictwa „Uniwersytetu ludowego” utoruje mu drogę do przyszłych słuchaczy wśród ludu.