Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Pamiątka dla rodzin polskich. Część 2 - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pamiątka dla rodzin polskich. Część 2 - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 575 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

o stra­co­nych na rusz­to­wa­niach, roz­strze­la­nych, po­le­głych na pla­cu boju, oraz zmar­łych w wię­zie­niach, na tu­łac­twie i na wy­gna­niu Sy­be­ryj­skiem od roku 1861 – 1866.

ZE ŹRÓ­DEŁ URZĘ­DO­WYCH, DZIEN­NI­KÓW POL­SKICH, JAK NIE­MNIEJ Z UST­NYCH PO­DAŃ OSÓB WIA­RO­GOD­NYCH I TO­WA­RZY­SZY BRO­NI;

ze­brał i uło­żył

Zyg­munt Ko­lum­na.

Z wstę­pem na­pi­sa­nym przez

B. Bo­le­sła­wa­wi­tę

Część Dru­ga.

Kra­ków,

Wy­tło­czo­no w Dru­kar­ni Wła­dy­sła­wa Ja­wor­skie­go.

Na­kła­dem Re­dak­cji "Ka­li­ny"

1888.ROK 1863-1864.

Abra­mo­wicz An­drzej, emi­grant pod­czas ostat­nie­go po­wsta­nia był w Kró­le­stwie; Dz. Pozn… w Nr. 115 po­da­je tyl­ko, że zmarł 12 Maja 1863 r. w Wie­ru­sze­wie w W. Ks. Po­znań­skiem, nie po­da­jąc żad­nych in­nych szcze­gó­łów.

Abra­mo­wicz Ju­styn, właś… dóbr So­ło­wie­jów­ki w Ber­dy­czow­skiin po­wie­cie. W po­cząt­kach agi­tu­ją­ce­go się po­wsta­nia na Li­twie ajen­ci mo­skiew­scy na­pro­wa­dzi­li ban­dę haj­da­ma­ków (sta­ro­wier­ców) na dwór, któ­ry zra­bo­wa­li i wszyst­kich tam­że wraz z żoną i dzieć­mi Abra­mo­wi­cza wy­mor­do­wa­li; o czem do­no­si ko­re­spon­dent do Cza­su Nr. 197 i Dz. Pozn. Nr. 128 I 186.

Abu­za – słu­żył w od­dzia­le Toł­ki­na, zgi­nął w dniu i Sierp­nia 1863 r. w po­tycz­ce pod Gród­kiem w po­wie­cie Biel­skim gub. Gro­dzień­skiej.

Adam – wło­ścia­nin ze wsi Wa­so­wa, czło­wiek od­zna­cza­ją­cy się wpły­wem u oko­licz­ne­go ludu, po­legł w po­tycz­ce pod Drąż­dże­wem w po­wie­cie Pra­sny­skim.

Adam – słu­żą­cy klasz­tor­ny ze wsi Wol­skie, po­legł pod Budą Za­bo­row­ską w po­wie­cie War­szaw­skim w dniu 14 Kwiet­nia. (Czas Nr. 96).

Adam­czew­ski – słu­żył w od­dzia­le Ro­giń­skie­go, po­legł pod Bia­łą dnia 2 Lu­te­go.

Ada­mo­wicz Ju­lian w wie­ku lat 30 z po­wia­tu Piń­skie­go, naj­pierw słu­żył w od­dzia­le Trau­gu­ta, po­legł pod Pie­sko­wą Ska­łą.

Adam­ski Mi­chał, w sku­tek ran otrzy­ma­nych w bi­twie, zmarł w szpi­ta­lu w Cie­sza­no­wie dnia 19 Paź­dzier­ni­ka 1863 r. (Imio­no­spis Stup­nic­kie­go po­da­je że 9 t… m.).

Akra­mow­ski Lu­dwik , cze­lad­nik bla­char­ski z Ga­li­cyi; słu­żył jako sze­re­go­wiec w od­dzia­le Ku­row­skie­go, za­kłu­ty ba­gne­ta­mi pod Mie­cho­wem dnia 17 Lu­te­go 1863 r.

Al­ber­tus vel Al­ber­tyń­ski – do­wódz­ca od­dzia­łu Li­tew­skie­go, dnia 21 Maja 1863 r. sto­czył bi­twę pod Ła­bu­na­ra­mi, w któ­rej na cze­le 300 lu­dzi roz­bił 4 roty pie­cho­ty mo­skiew­skiej i sot­nię ko­za­ków, i jako zdo­bycz wo­jen­ną za­brał 20 ka­ra­bi­nów i po­wóz z koń­mi hr. Szu­wa­ło­wa; nie­przy­ja­ciół w bi­twie tej le­gło na pla­cu 75, prze­szło 100 ran­nych, po­wstań­cy stra­ci­li 10 w po­le­głych, 20 w ran­nych, lecz i sam do­wódz­ca zwy­cięz­two to śmier­cią prze­pła­cił. Dzien­nik Po­znań­ski Nr. 166 po­da­je, że w po­tycz­ce na­stęp­nej przy dwo­rze Gie­droj­cu (w błot­ni­stym le­sie) w po­wie­cie Wi­leń­skim dnia 24go Czerw­ca 1863 r. zgi­nął po bo­ha­ter­skiej obro­nie.

Al­bi­now­ski – w wie­ku łat 18, słu­żył jako sze­re­go­wiec pod Lan­gie­wi­czem; po­legł pod Ma­ła­gosz­czą dnia 24 Lu­te­go 1863 r.

Alek­san­dro­wicz – go­rze­la­ny z Lu­bel­skie­go, sze­re­go­wiec, po­legł w ata­ku na Wę­grów dnia 6 Lu­te­go 1863 r.

Al­kie­wicz Jan Ne­po­mu­cen , po­legł pod Nową-Wsią a we­dług in­nych miał zgi­nać pod Mie­czow­ni­cą.

Al­miń­ski Fe­liks , wie­ku lat 50 b… do­zor­ca ro­gat­ko­wy w Lu­bli­nie; w cza­sie kam­pa­nii Wę­gier­skiej 1848 – 1849 dy­mi­sy­ono­wa­ny, trud­nił się sprze­da­żą drob­nych wik­tu­ałów. W cza­sie kam­pa­nii Kryrn­skiej uwię­zio­ny, uwol­nio­ny po kil­ku mie­sią­cach, w roku 1861 znów aresz­to­wa­ny za agi­ta­cye po­mię­dzy lu­dem, ska­za­ny na kil­ko­mie­sięcz­ne wię­zie­nie, zkąd uciekł. Z pierw­szym wy­bu­chem po­wsta­nia wstą­pił w jego sze­re­gi pod do­wódz­two Lan­gie­wi­cza jako sze­re­go­wiec ko­sy­nier; po­legł pod Ma­ło­gosz­czą dnia 7 Mar­ca 1863 r.

Al­sch­ner vel Al­scher Jó­zef szewc, oby­wa­tel mia­sta Lwo­wa, lat 51; po­legł pod Czo­sną dnia 1 Maja 1863 r.

Am­bro­że­wicz Jan , mi­li­cjant z War­sza­wy; po­legł pod Pnio­wą w Pod­la­skiem dnia 11 Lip­ca 1863 r. (Czas Nr. 247).

Am­bro­że­wicz – po­legł pod Len­cza­mi w Ko­wień­skiem dnia 1 Kwiet­nia 1863 r. (Czas Nr. 92).

Am­bro­że­wicz – po­dob­no wło­ścia­nin ze Żmu­dzi; do­wo­dził ma­łym od­dział­kiem, w utarcz­ce pud Mie­czy­ska­mi w Po­nie­wie­skim po­wie­cie dnia 20 Stycz­nia 1864 r. po upo­rczy­wej obro­nie do­stał się do nie­wo­li wraz z 6 to­wa­rzy­sza­mi i wkrót­ce po­dob­no umarł.

Ami Jó­zef , patrz Cha­brio­li .

Amos Wa­len­ty , wie­ku lat 30 ze wsi Woj­to­wie­ce na Po­do­lu; po­legł pod Sa­li­chą.

Ana­mo­wicz Fe­liks , cze­lad­nik ko­wal­ski, słu­żył jako sze­re­go­wiec w od­dzia­le Ku­row­skie­go; po­legł pod Mie­cho­wem dnia 17go Lu­te­go 1863 r.

Ana­ta­zy Ro­man , wie­ku lat 29, we­dług po­dań miał przy­bra­ne na­zwi­sko (Sawa); inni za­prze­cza­ją temu, do­wo­dząc, że pod tym pseu­do­ny­mem miał być kto inny; Ana­ta­zy b… ka­pi­tan wojsk ro­syj­skich puł­ku Lu­baw­skie­go, uro­dził się w Ostro­łęc­kim po­wie­cie. Z wy­cho­dzą­cy­mi ochot­ni­ka­mi do od­dzia­łów po­wstań­czych po­łą­czył się i ob­jął nad nimi ko­men­dę, ucie­ra­jąc się w licz­nych po­tycz­kach w Bia­ło­stoc­kim. W mie­sią­cu Czerw­cu, Rząd Na­ro­do­wy mia­no­wał go do­wódz­cą Ostro­łęc­kie­go po­wia­tu, na­stęp­nie do­wo­dził od­dzia­łem na Li­twie i tam zgi­nął.

An­czyc Sta­ni­sław , uro­dzo­ny w Kra­ko­wie, brat zna­ne­go pi­sa­rza lu­do­we­go, re­dak­to­ra Kmiot­ka i in­nych po­dob­nych pism wy­cho­dzą­cych w War­sza­wie; od­wa­gą wkrót­ce do­słu­żył się stop­nia po­rucz­ni­ka wojsk po­wstań­czych, ran­ny pod Jur­ko­wi­ca­mi umarł w Tar­no­wie dnia 4 Grud­nia 1863 r.

Al­l­der­li­ni Edward , słu­żył w od­dzia­le Lan­gie­wi­cza, zgi­nął pod Gro­cho­wi­ska­mi.

An­der­son Mi­ko­łaj , wie­ku lat 50, syn An­gli­ka na­uczy­cie­la ję­zy­ka an­giel­skie­go w Wil­nie a póź­niej li­we­ran­ta woj­sko­we­go. Uro­dził się w Wil­nie z mat­ki po­lki, słu­żył w woj­sku ro­syj­skiem w ar­ty­le­ryi, na żą­da­nie otrzy­mał uwol­nie­nie w stop­niu ka­pi­ta­na, za­jąw­szy się ma­jąt­kiem jaki mu po ro­dzi­cach po­zo­stał, a któ­rym były: trzy duże domy w Wil­nie. Woj­na Krym­ska po­wo­ła­ła go znów do bro­ni, prze­wi­du­jąc woj­nę eu­ro­pej­ską i moż­ność dzia­ła­nia dla oswo­bo­dze­nia Oj­czy­zny, we­zwa­nia nie usłu­chał, lecz za­jął się przedew­szyst­kiem ure­gu­lo­wa­niem i po­dzia­łem ma­jąt­ku po­mię­dzy mło­de ro­dzeń­stwo dwóch sióstr i bra­ta ofi­ce­ra ar­ty­le­ryi, (któ­ry za udział w ostat­niem po­wsta­niu roz­strze­la­ny zo­stał), sam zaś w cha­rak­te­rze ku­ry­era ro­syj­skie­go do­stał się do Ga­li­cyi a na­stęp­nie do Kra­ko­wa, gdzie są­dził że już za­sta­nie przy­go­to­wa­nia do po­wsta­nia. Do­znał jed­nak roz­cza­ro­wa­nia i za­wo­du; wkrót­ce też po­tem za­gro­żo­ny nie­bez­pie­czeń­stwem do­sta­nia się w ręce mo­skiew­skie, opu­ścił Kra­ków uda­jąc się do An­glii Oj­czy­zny ojca, któ­re­go krew­ni jesz­cze byli przy ży­ciu, a mia­no­wi­cie stryj do­star­cza­ją­cy prze­wo­zo­wych okrę­tów dla bro­ni an­giel­skiej. Gdy wieść się ro­ze­szła o two­rze­niu się od­dzia­łów pol­skich w Kon­stan­ty­no­po­lu, po­spie­szył do Tur­cyi, za­cią­gnął się do ko­za­ków Suł­tań­skich jako pro­sty sze­re­go­wiec, a do­słu­żyw­szy się stop­niu po­rucz­ni­ka, na ha­sło 1863 r. po­wsta­nia w Kró­le­stwie, po­spie­szył pod do­wódz­two Kru­ko­wiec­kie­go w ran­dze ka­pi­ta­na Strzel­ców. W trze­ciej po­tycz­ce ran­ny i wy­cień­czo­ny na si­łach, udał się do Szczaw­ni­cy, lecz za­le­d­wie ku­ra­cyą, roz­po­czął zo­stał przy­aresz­tu­wa­ny, a jako prze­by­wa­ją­cy za pasz­por­tem Tu­rec­kim, wy­da­lo­ny zo­stał do Tur­cyi przez Wie­deń. Tam nie­bez­piecz­nie się roz­cho­ro­wał w szpi­ta­lu, wkrót­ce zmarł roku 1864.

An­dre­jew – ko­zak z wojsk mo­skiew­skich, wie­ku lat 35, słu­żył w od­dzia­le Na­rbu­ta jako pod­ofi­cer ka­wa­le­ryi, po­legł w Ko­wień­skiem.

An­drusz­kie­wicz – po­legł w Au­gu­stow­skiem 1863 r.

An­drze­jew­ski Gu­staw, ro­dem ze wsi Goli, po­wia­tu Go­styń­skie­go w W. Ks. Po­znań­skiem, wy­szedł do po­wsta­nia z po­wia­tu Sza­mo­tul­skie­go; we­dług jed­nych po­dań zgi­nął, we­dług in­nych wzię­ty do nie­wo­li.

An­drze­jew­ski Fran­ci­szek, rol­nik z Gar­wo­li­na, słu­żył w od­dzia­le Le­le­we­la, zgi­nął pod Bo­row­ca­mi dnia 16 Kwiet­nia 1863 r. (Czas Nr. 97).

An­drzej­ko­wicz Alek­san­der, właśc… dóbr Szłu­pa­ci na Li­twie w po­wie­cie Ko­bryń­ski­ni, w wła­snym domu przez woj­sko mo­skiew­skie na­pad­nię­ty i za­kłu­ty ba­gu­eta­mi dnia 11 Maja 1863 roku. (Czas Nr. 131).

An­drze­jow­ski Kon­rad, wie­ku lat 20, syn le­ka­rza z Kielc. Pier­wiast­ko­wo Czło­nek or­ga­ni­za­cyi, na­stęp­nie Na­czel­nik Żan­dar­me­ryi Na­ro­do­wej w po­wie­cie Kie­lec­kim. Sam się za­strze­lił przy­pad­kiem we wsi Ob­lę­go­sku pod Kiel­ca­mi.

Anioł – zda­je się wła­ści­wie En­gel, z Po­znań­skie­go, słu­żył w od­dzia­le Strzy­żew­skie­go jako Żan­darm na­ro­do­wy. Przy­byw­szy do dóbr Jań­skie­go w po­wie­cie Łu­kow­skim dla są­dze­nia ja­kiejś spra­wy, nie­spo­dzie­wa­nie przez ko­za­ków na­pad­nię­ty, zo­stał za­bi­ty w Li­sto­pa­dzie 1863 r.

An­to­nie­wicz – słu­żył jako ma­jor pod do­wódz­twem Sie­ra­kow­skie­go, zgi­nął oko­ło Bir­żan dnia 20 Kwiet­nia 1863 r. wraz z 40 to­wa­rzy­sza­mi.

An­to­nie­wicz – wie­ku lat 40, b. Jun­kier wojsk ros­syj­skich na Kau­ka­zie, do­kąd był ze­sła­ny w roku 1848 za prze­stęp­stwo po­li­tycz­ne, tam do­słu­żył się stop­nia ka­pi­ta­na, po­czem wziąw­szy dy­mi­syę był urzęd­ni­kiem ko­mi­so­ry­ac­kim w Dy­na­bur­gu, po­rzu­cił służ­bę od­da­jąc się pod roz­ka­zy Sie­ra­kow­skie­go, jako do­wódz­ca 4go ba­ta­lio­nu. Zna­ko­mi­ty męz­twem i umie­jęt­no­ścią pro­wa­dze­nia woj­ny par­ty­zanc­kiej, brał czyn­ny udział w bi­twach pod Gie­nia­ty­cza­mi, Kor­sa­risz­ka­mi, Ma­dej­ka­nii i Chu­dysz­ka­mi, w tej ostat­niej zgi­nął ugo­dzo­ny kulą w szy­ję.

An­to­nie­wicz Jó­zef , zgi­nał pod Jó­ze­fo­wem 1863 r. (Imio­no­spis Stup­nic­kie­go po­da­je że po­cho­dził z Ryb­na w W. Ks. Pozn… i był ku­cha­rzem).

An­to­nie­wicz – dy­mi­sy­ono­wa­ny Jun­kier hu­za­rów ros­syj­skich, na­pad­nię­ty bez­bron­ny, za­mor­do­wa­ny we wsi Bu­cho­nicz.

Al­l­to­niew­ski Wła­dy­sław , syn Pio­tra, uro­dzo­ny w Czort­ko­wie­kim po­wie­cie w ma­jąt­ku ojca 1825 roku. W roku 1850 osiadł w Dra­ga­nów­ce koło Ka­mień­ca Po­dol­skie­go. Bę­dąc czyn­nym w po­wsta­niu 1863 r., schwy­ta­ny przez mo­ska­li i do Ki­jow­skiej Cy­ta­de­li od­sta­wio­ny, po 2ch la­tach mę­cze­nia w wię­zie­niu gdzie go przy in­kwi­zy­cy­ach bito ki­ja­mi po gło­wie i 8 zę­bów mu wy­bi­to, w sku­tek cze­go ten nie­szczę­śli­wy do­stał po­mię­sza­nia zmy­słów, od­wie­zio­ny zo­stał do Cy­ta­de­li w Ka­mień­cu Po­dol­skim, zkąd go wy­kra­dzio­no w Lip­cu 1866 r. Prze­wie­zio­ny przez gra­ni­cę, w domu obłą­ka­nych we Lwo­wie po­miesz­czo­ny zo­stał; wszel­kie ato­li usi­ło­wa­nia le­ka­rzy nad przy­pro­wa­dze­niem go do od­zy­ska­nia zmy­słów były bez­sku­tecz­ne, prze­śla­do­wa­ła go cią­gła oba­wa, że go mo­ska­le chcą zmu­sić do wy­znań, któ­rych pod­czas śledz­twa i tor­tur wy­ci­snąć nie zdo­ła­li. Nie­szczę­śli­wy ten mę­czen­nik za­koń­czył swój ży­wot 26 Stycz­nia 1867 r. w nocy w 42gim roku ży­cia, po­cho­wa­ny 27 t… m… na cmen­ta­rzu Ły­cza­kow­skim.

An­to­szew­ski – z Li­twy, wie­ku lat oko­ło 50, ofi­cy­ali­sta, żo­na­ty, oj­ciec kil­kor­ga dzie­ci, słu­żył w od­dzia­le Na­rbu­ta jako żoł­nierz, zgi­nął pod Rud­ni­ka­mi dnia 23 Czerw­ca 1863 r.

Ar­mow­ski An­to­ni , dy­mi­sy­ono­wa­ny żoł­nierz wojsk ros­syj­skich, zgi­nął pod Wę­gro­wem w Lu­tym 1863 r.

Art­miń­ski Oswald vel Ar­twiń­ski, pier­wiast­ko­wo Czło­nek or­ga­ni­za­cyi Kra­kow­skiej, na­stęp­nie żoł­nierz ka­wa­le­ryi w od­dzia­le Lan­gie­wi­cza, za­bi­ty w Gie­bul­to­wie.

Asz­man – syn oby­wa­tel­ski m. Kut­na, lat 22, słu­żył w kil­ku od­dzia­łach, osta­tecz­nie w od­dzia­le Skow­roń­skie­go, po­legł jako pod ofi­cer pod Dal­ko­wem w po­wie­cie Łę­czyc­kim i tam­że po­cho­wa­ny.

Ata­man (pseud.) lat oko­ło 25, po­dob­no syn ja­kie­goś ge­ne­ra­ła ros­syj­skie­go, z mat­ki po­lki z Li­twy po­cho­dzą­cej, śred­nie­go wzro­stu, bru­net, po­przed­nio ofi­cer wojsk ros­syj­skich, na­stęp­nie sze­re­go­wiec pod Lan­gie­wie­zem, zgi­nął pod Gro­cho­wi­ska­mi dnia 18 Mar­ca 1863 r.

At­mań­ski Win­cen­ty, rze­mieśl­nik z Kra­ko­wa, słu­żył pod Lan­gie­wi­czem i zgi­nął pod Ś. Krzy­żem dnia 11 Lu­te­go 1863 r.

Au­gu­stow­ski Mar­ce­ili, lat 45, z Gro­dzień­skie­go, pier­wiast­ko­wo słu­żył w od­dzia­le Waw­ra, na­stęp­nie Ko­ły­ski , zgi­nął jako ofi­cer strzel­ców pod Stro­czu­na­mi w po­wie­cie Sej­neń­skim dnia 7go Sierp­nia 1863 r.

Awej­de Ar­tur; lat 27, b… na­uczy­ciel gim­na­zy­um w Łom­ży, od sa­me­go po­cząt­ku ru­chu Czło­nek or­ga­ni­za­cyi, w koń­cu ko­mi­sarz cy­wil­ny Wo­je­wódz­twa Au­gu­stow­skie­go, nie­spo­dzie­wa­nie na­je­cha­ny przez ko­za­ków na dro­dze w ma­jąt­ku dzier­ża­wio­nym przez Jana To­ma­szew­skie­go w po­wie­cie Sej­neń­skim, ra­tu­jąc się uciecz­ką do bli­skie­go lasu, strza­łem przez ko­za­ka za­bi­ty zo­stał. (Dz. Pozn. Nr. 204 po­da­je że po­cho­wa­ny w Smo­lan­kach te­goż po­wia­tu).

* * *

Ba­bec­ki – oby­wa­tel z Sta­ni­sła­wow­skie­go, wsku­tek ran od­nie­sio­nych zmarł we Lwo­wie dnia 11 Czerw­ca 1863 r. (Imio­no­spis Stup­nic­kie­go po­da­je że 18 t… m… zmarł).

Ba­bic­ki – ofi­cy­ali­sta z Lu­bel­skie­go, słu­żył w oddz. Ćwie­ka, zgi­nął pod Cheł­mem, dnia 1 Li­sto­pa­da 1863 r.

Ba­biń­ski – a Zen­dzian po­wia­tu Łom­żyń­skie­go, wie­ku lat 22, po­legł pod Men­że­ni­nem dnia 25 Stycz­nia 1863 r.

Bab­ski – ku­zyn rząd­cy Ho­te­lu Sa­skie­go z War­sza­wy, był pod­ofi­ce­rem ka­wa­le­ryi w od­dzia­le Rudz­kie­go, po­legł pod Faj­sła­wi­ca­mi w Lu­bel­skiem dnia 24 Sierp­nia 1863 r. ma­jąc lat 24.

Bab­ski Bro­ni­sław, lat 26, po noc­nik ma­szy­ni­sty D. Ź. Pe­ters­burg­skiej, pod­cho­rą­ży w od­dzia­le Turkct­te­go, po­legł pod Ko­zie­ni­ca­mi dnia 24 Mar­ca 1863 r. W bi­twie tej wi­dząc co­fa­ją­cych się swych to­wa­rzy­szy, z sztan­da­rem w ręku po­pro­wa­dził do boju kos­sy­nie­rów, a ugo­dzo­ny sied­miu ku­la­mi, padł na pla­cu wraz 7, wie­lu in­ny­mi nie wy­pusz­cza­jąc sztan­da­ru z ręki. Uję­ty taką wa­lecz­no­ścią jun­kier wojsk mo­skiew­skich po­lak z uro­dze­nia, wy­rwał mu sztan­dar z skost­nia­łej już ręki, a prze­szedł­szy do sze­re­gów po­wstań­czych, da­lej do boju ko­sy­nie­rów pro­wa­dził, a w koń­cu tak­że po­legł. Zwło­ki Bab­skie­go za­bra­ne przez miej­sco­wych wło­ścian i po­cho­wa­ne na cmen­ta­rzu w Ko­zie­ni­cach.

Bab­ski Fran­ci­szek, uczeń szko­ły po­li­tech­nicz­nej w Pu­ła­wach, żoł­nierz z po­wsta­nia na­ro­do­we­go, in­ter­no­wa­ny na­stęp­nie w Igla­wie, zkąd w koń­cu roku 1864 wstą­pi! w sze­re­gi ar­mii mek­sy­kań­skiej i tam­że w mie­ście Na­po­lu­can za de­zer­cya roz­strze­la­ny.

Bach­miń­ski Sta­ni­sław, po­dług in­nych Ba­chu­ciń­ski, stu­dent Szko­ły Głów­nej, na­stęp­nie okrę­go­wy w or­ga­ni­za­cyi, we­dług Cza­su Nr. 90 po­legł pod Budą Za­bo­row­ską nie­da­le­ko War­sza­wy dnia 14 Kwiet­nia 1863 r.

Ba­cho­wiec­ki – słu­żył w od­dzia­le Wa­gne­ra, w nie­szczę­śli­wej bi­twie pod Faj­sla­wi­ca­mi, zgi­nął jako po­rucz­nik.

Ba­chow­ski – ro­dem z Wi­leń­skie­go, tech­nik, po­moc­nik je­ome­try, przed sa­mym wy­bu­chem po­wsta­nia Czło­nek or­ga­ni­za­cyi, w Lu­tym po­spie­szył w sze­re­gi po­wstań­cze pod Lan­gie­wi­cza i w tym­że mie­sią­cu zgi­nął pod Mi­li­cą.

Ba­echer Go­tlib, ro­dem z okrę­gu Ło­wic­kie­go, w wie­ku lat 31, żoł­nierz sze­re­gów po­wstań­czych, na­stęp­nie in­ter­no­wa­ny w jed­nej z twierdz pań­stwa Au­stry­ac­kie­go, zkąd wstą­pił do ar­mii Mek­sy­kań­skiej gdzie dnia 17 Lip­ca 1865 r. zgi­nął na polu bi­twy. Akt zej­ścia prze­sła­ny pro­ku­ra­to­ro­wi kró­lew­skie­mu w War­sza­wie.

Ba­gniew­ski – lat 22, oby­wa­tel z po­wia­tu Raw­skie­go, słu­żył w od­dzia­le Drew­now­skie­go i jako pod­ofi­cer ka­wa­le­ryi zgi­nął pod Strom­cem.

Baj­kow­ski Fran­ci­szek, oby­wa­tel ziem­ski, wie­ku lat 43, oj­ciec pię­cior­ga dzie­ci, zgi­nął w po­tycz­ce 3 Maja 1863 r. w po­wie­cie Owruc­kim.

Ba­lic­ki Ty­tus, lat 25, wy­kształ­co­ny tech­nik, słu­żył w od­dzia­le Ru­mow­skie­go, po­legł pod Szy­ca­mi w po­wie­cie Ol­ku­skim 7go

Maja 1863 r. i tam­że po­cho­wa­ny. (Czas w Nr. 107 i 125, w któ­rym znaj­du­je się ne­kro­log, po­da­je, że po­cho­dził z Ga­li­cyi i był sy­nom hra­bie­go).

Ba­liń­ski Fe­liks, lat oko­ło 30, rze­mieśl­nik z Po­znań­skie­go, słu­żył w od­dzia­le puł­kow­ni­ka Mie­lęc­kie­go, po­legł pod Izbi­cą w po­wie­cie Wło­cław­skim 10 Lu­te­go 1863 r.

Bal­sam – sta­ro­za­kon­ny, kra­wiec z Ża­rek, słu­żył w od­dzia­le Chmie­liń­skie­go, zgi­nął pod Ja­no­wem w Kra­kow­skiem w roku 1863; od­zna­czał się szcze­gól­ną, od­wa­gą.

Ba­nasz­kie­wicz – słu­żył pod do­wódz­twem hr. Ko­mo­row­skie­go, zgi­nął pod Sta­rą-Wsią… w oko­li­cy Ty­szo­wiec 18 Stycz­nia 1864 roku (Dz. Pozn. Nr. 27, Głos Nr. 46).

Ba­rań­ski – wło­ścia­nin, od­zna­czył się w kil­ku po­tycz­kach; po­legł pod Ma­ło­gosz­czą 23 Lu­te­go 1863 r.

Ba­ra­no­wicz Mi­chał, z ma­jąt­ku Gó­recz­kowsz­czy­zna w po­wie­cie Oszmiań­skim, słu­żył pod do­wódz­twem Ostoi, zgi­nął w ostat­nich dniach Paź­dzier­ni­ka 1863 r. nad rze­ką Me­re­czan­ką w po­wie­cie Troc­kim.

Ba­ra­now­ski Adolf, wie­ku lat 19 – 20, syn oby­wa­te­la ziems. Żmudz­kie­go po­wia­tu, zgi­nął w jed­nej z po­ty­czek po­mię­dzy dniem 3 a 5 Maja 1863 r. w po­wie­cie Owruc­kim.

Ba­ra­now­ski – cze­lad­nik szewc­ki, żo­na­ty, oj­ciec 2ga dzie­ci, słu­żył pod Lan­gie­wi­czem, zgi­nął pod S. Krzy­żem 11go Lu­te­go 1863 r.

Ba­ra­now­ski Wik­tor, ma­larz po­ko­jo­wy z War­sza­wy, słu­żył od sa­me­go po­cząt­ku po­wsta­nia, brał udział w 12 bi­twach, zgi­nął pod Ś. Krzy­żem 11 Lu­te­go 1863 r. pod do­wódz­twem Lan­gio­wi­cza.

Ba­ra­now­ski Igna­cy, wie­ku lat 40, oby­wa­tel z Po­znań­skie­go, słu­żył pod do­wódz­twem je­ne­ra­ła Ta­cza­now­skie­go jako sze­re­go­wiec, zgi­nął pod Igna­ce­wem w po­wie­cie Ko­niń­skim 8 Maja 1863 r.

Ba­ra­now­ski Ma­te­usz, wie­ku lat 60, dzierż, fol­war­ku Czer­wa­czy­ska i Do­łhe, jako żoł­nierz pie­cho­ty po­wstań­czej zgi­nął tam­że.

Ba­ra­now­ski – me­cha­nik z Po­znań­skie­go, zgi­nął pod Mie­czow­ni­cą. (Imio­no­spis Stup­nic­kie­go po­da­je, że był far­bia­rzem z Wą­grow­ca).

Bar­ciń­ski Ka­zi­mierz, ofi­cy­ali­sta z po­wia­tu War­szaw­skie­go, słu­żył pod puł­kow­ni­kiem Mie­lęc­kim, zgi­nął pod Cie­pli­na­mi dnia 10 Lu­te­go 1863 r.

Bar­giel­ski Oama­zy, lat 40, wło­ścia­nin z gmi­ny Droz­do­wo po­wia­tu Łom­żyń­skie­go, żo­na­ty, oj­ciec 4ga dzie­ci, zgi­nął pod Szczo­dru­cha­mi słu­żąc pod do­wódz­twem Nad­mil­le­ra.

Bar­kow­ski Ju­lian, lat oko­ło 17, po­dob­no syn do­zor­cy wię­zie­nia z Lu­bli­na, uczeń in­tro­li­ga­tor­ski, po­cząt­ko­wo słu­żył w od­dzia­le Jan­kow­skie­go, na­stęp­nie w od­dzia­le Le­le­we­la, zgi­nął pod Do­brą.

Ba­row­ski Ba­zy­li, lat 18, ze wsi Woj­to­wi­ce na Po­do­lu, słu­żył pod do­wódz­twem Ró­życ­kie­go, zgi­nął pod Sa­li­chą nad gra­ni­cą Ga­li­cyi.

Barsz­czew­ski – urzęd­nik z Su­wałk, zgi­nął pod Czy­stą-Budą w Mar­cu 1863 r.

Bart­niew­ski – lat oko­ło 16, syn ofi­cy­ali­sty z Pod­la­skie­go, słu­żył w od­dzia­le Ciesz­kow­skie­go, zgi­nął w ata­ku na So­sno­wiec.

Bar­tołd Jó­zef, wie­ku lat 24–25, uro­dził się w Płoc­ku i tam­że skoń­czył gim­na­zy­um, na­stęp­nie szko­łę agro­no­micz­ną w Ma­ry­mon­cie, syn sę­dzie­go sądu kry­mi­nal­ne­go z Płoc­ka, uczeń aka­de­mii agro­no­micz­nej w Haj­del­ber­gu czy też w Ho­hen­chaj­mie. Przed po­wsta­niem w pierw­szych dniach Stycz­nia cięż­ko ran­ny w po­je­dyn­ku z Wo­dzic­kim, po wy­le­cze­niu się po­spie­szył na pole wal­ki. Słu­żył pod do­wódz­twem Gu­sta­wa Za­krzew­skie­go, na­stęp­nie w od­dzia­le Le­le­we­la, zgi­nął pod Pa­na­sów­ką w po­wie­cie Za­moj­skim 3 Wrze­śnia 1863 r.

Ba­siń­ski Hen­ryk, uro­dzo­ny w 1842 roku we wsi Go­li­cach w Piotr­kow­skiem, na­uki od­by­wał tam­że i w War­sza­wie, jako ce­lu­ją­cy z uczniów gim­na­zy­um za­pi­sał się do in­sty­tu­tu po­li­tech­nicz­ne­go w Pu­ła­wach, lecz brak środ­ków ma­te­ry­al­nych zmu­sił go do opusz­cze­nia za­kła­du i szu­ka­nia w War­sza­wie za­rob­ko­wa­nia na opę­dze­nie kosz­tów kształ­ce­nia się w Szko­le Głów­nej. W cza­sie ma­ni­fu­sta­cyi brał czyn­ny udział, gdy ha­sło po­wsta­nia się zbli­ża­ło, sta­nął w opo­zy­cyi i sil­nie w tym du­chu agi­to­wał, lecz gdy już krew bra­ci się po­la­ła, wy­stą­pił zno­wu po­mię­dzy za­ufa­ny­mi ko­le­ga­mi z sil­ną agi­ta­cyą do­wo­dząc, "że już nie ma ra­tun­ku, że żad­na po­je­dyn­cza opo­zy­cya nie po­wstrzy­ma, że obo­wiąz­kiem jest dziś każ­de­go pra­we­go Po­la­ka iść tam, gdzie go obo­wiąz­ki oj­czy­zny wzy­wa­ją, bić się i zgi­nąć, to jest dziś moje ha­sło"; wkrót­ce też wy­ru­szył z kil­ko­ma ko­le­ga­mi, bił się pod do­wódz­twem Jan­kow­skie­go jako ko­sy­nier, po­tem pod Oksiń­skirn, pod któ­re­go do­wódz­twem w jed­nej z po­ty­czek ran­ny w rękę cięż­ko, któ­ra od­ję­tą po­dob­no mu zo­sta­ła, ka­le­ką przy­był do Pa­ry­ża w pierw­szej po­ło­wie 1864 r.

Wszedł do szko­ły pra­wą, a pra­cą wy­kształ­cił się w ję­zy­ku, któ­re­go bar­dzo mało po­sia­dał. W dwóch pierw­szych la­tach zo­stał ce­lu­ją­cym uczniem, lecz przy eg­za­mi­nie trze­cie­go kur­su wy­tę­że­nie pra­cą przy cier­pie­niach fi­zycz­nych i mo­ral­nych, wal­ka z nie­do­stat­kiem itd. sil­nie od­dzia­ła­ły na jego umysł. Pierw­szym ob­ja­wem po­mię­sza­nia była mowa po­wie­dzia­na w sali des pas per­dus do zgro­ma­dzo­nych ad­wo­ka­tów, o wiel­ko­ści po­wo­ła­nia sę­dziów; na­za­jutrz klę­cząc przed ko­ścio­łem na pla­cu Sor­bo­ny, mo­dlił się gło­śno i do ota­cza­ją­cych go prze­chod­niów prze­mó­wił zno­wuż o mo­ral­nym upad­ku świa­ta, o opusz­cze­niu Pol­ski – od­pro­wa­dzo­ny do domu zdro­wia, na­stęp­nie od­wie­zio­ny w zu­peł­nem obłą­ka­niu do Bie­ne­tre pod Pa­ry­żem i tam zmarł 22go Li­sto­pa­da 1866 r. w 24 roku ży­cia swe­go. Ob­szer­niej patrz Rocz­ni­ki To­wa­rzy­stwa hi­sto­rycz… li­te­rac… w Pa­ry­żu.

Ba­sza­lii – Wę­gier, ro­dem z Pesz­tu, po­cząt­ko­wo słu­żył w od­dzia­le Źy­chliń­skie­go, na­stęp­nie w od­dzia­le puł­kow­ni­ka Cal­lier, zgi­nął pod Brzo­zo­wem w po­wie­cie Raw­skim 23 Lip­ca 1863 r.

Ba­to­ry – po­rucz­nik zna­ny z od­wa­gi, słu­żył w od­dzia­le To­po­ra. (Chwi­la Nr. 50 po­da­je, że po­legł w Opa­to­wie 21 go Lu­te­go 1864 r.).

Baum An­to­ni, ro­dem v. Oj­co­wa w wie­ku lat 23, żoł­nierz w sze­re­gach po­wstań­czych, schro­niw­szy się na ter­ry­to­ry­um pań­stwa Au­stry­ac­kie­go in­ter­no­wa­ny do jed­nej z twierdz, zkąd w koń­cu roku 1864 wstą­pił w sze­re­gi ar­mii Mek­sy­kań­skiej, gdzie za de­zer­cyę dnia 10 Czerw­ca 1865 r. w twier­dzy Pe­ro­cie zo­stał roz­strze­la­ny. Akt zej­ścia prze­sła­ny pro­ku­ra­tor. kró­lew­skie­mu w Kiel­cach.

Bed­nar­ski Jó­zef, lat 30, z Wol­bro­ma po­wia­tu Ra­dom­skie­go, słu­żył w od­dzia­le Cza­chow­skie­go, skut­kiem ran w jed­nej z po­ty­czek otrzy­ma­nych zmarł w Rze­szo­wie 1 Kwiet­nia 1863 r. i tam po­cho­wa­ny. (Czas Nr. 108).

Bek – stu­dent gim­na­zy­um z Piotr­ko­wa, we­dług Cza­su Nr. 89 zgi­nął w oko­li­cach Wi­da­wy, po bi­twie pod Bro­szen­ci­nem 10 Kwiet­nia 1863 r.

Ben­klew­ski Win­cen­ty, wie­ku lat 26 z Brze­ścia Li­tew­skie­go, w bi­twie pod Pie­sko­wą Ska­łą zgi­nął 1863 r.

Ben­nes Mi­ko­łaj, żoł­nierz z ostat­nie­go po­wsta­nia, cięż­ko ran­ny w sku­tek od­no­wio­nych ran zmarł 23 Lu­te­go 1867 r. we Lwo­wie i tam­że po­cho­wa­ny.

Be­nve­nu­to ksiądz (patrz Mań­kow­ski).

Be­rentz Jó­zef, ro­dem z Kal­wa­ryi gu­ber­nii Au­gu­stow­skiej, b… jnn­kier wojsk ros­syj­skich, zgi­nął pod wsią Na­go­sze­wem w po­wie­cie Ostro­łęc­kim 8 Maja 1863 r.

Be­re­za – wie­ku lat 21, z Li­twy, słu­żył w od­dzia­le Par­czew­skie­go w ka­wa­le­ryi, uży­wa­ny czę­sto do czyn­no­ści ofi­cer­skich, zgi­nął pod Wa­le­wi­ca­mi w po­wie­cie Ło­wic­kim w Maju 1863 r. Po­cho­wa­ny w mia­stecz­ku Bie­la­wach w Ło­wic­kiem.

Berk­mann Jó­zef, z mia­sta Wo­ło­ży­na po­wia­tu Wi­leń­skie­go, ran­ny w obie nogi nad rze­kę Me­re­czan­ką w po­wie­cie Troc­kim, w koń­cu Paź­dzier­ni­ka 1863 r. przez ja­kie­goś wło­ścia­ni­na wy­da­ny nie­przy­ja­cie­lo­wi, wkrót­ce zmarł.

Bet­tel – Wę­gier, lat oko­ło 30, zgi­nął w bi­twie pod Czer­ni­cho­wem w Kra­kow­skiem (w Kró­le­stwie) i po­cho­wa­ny we wsi Czu­li­ce oko­ło Kra­ko­wa.

Bez­dzie­da – ka­pi­tan, ran­ny pod­czas na­pa­du na Opa­tów 21 Lu­te­go 1864 r. wkrót­ce ży­cie za­koń­czył (patrz To­pór).

Bez­ler Edward, uczeń ko­tlar­ski z War­sza­wy, po­legł pod Budą Za­bo­row­ską w pow. War­szaw­skim 14 Kwiet. 1863 r. (Czas Nr. 96).

Biał­kow­ski Sta­ni­sław, kra­wiec z Kra­ko­wa, zmarł 24 Czerw­ca 1865 r. w El-Gu­jar przy ka­na­le Su­ez­kim. Po­zo­sta­wił te­sta­ment dla praw­nych spad­ko­bier­ców, któ­rzy­by się ogło­si­li do dnia 25go Mar­ca 1866 r.

Bia­ło­błoc­ki Sta­ni­sław , b… ofi­cer wojsk ros­syj­skich, słu­żył w od­dzia­le Rudz­kie­go, zgi­nął pod Faj­sła­wi­ca­mi 24 Sierp­nia 1863 r.

Bia­ło­brze­ski Ju­liusz, syn nad­le­śni­cze­go w Kró­le­stwie Pol­skiem, stu­dent aka­de­mii me­dycz­nej, zmu­szo­ny wy­emi­gro­wać w 1861 r., przy­był do Włoch, wstą­pił jako uczeń do szko­ły woj­sko­wej w Cu­neo; na ha­sło po­wsta­nia po­spie­szył do kra­ju pod roz­ka­zy je­ne­ra­ła Mie­ro­sław­skie­go. Zgi­nął pod Krzy­wo­sią­dzą w po­wie­cie Wło­cław­skim 19 Lu­te­go 1863 r.

Bia­ło­brze­ski Ka­rol , ro­dem z po­wia­tu Biel­skie­go, na­uki po­bie­rał w Bia­łym-Sto­ku, na­stęp­nie w uni­wer­sy­te­cie Ki­jow­skim, słu­żył jako sze­re­go­wiec w od­dzia­le Ko­by­liń­skie­go, zgi­nął pod Księ­żo­po­lem w po­wie­cie Ostro­łęc­kim w Wrze­śniu 1863 r.

Bia­ło­skór­ski – dzier­żaw­ca z Jur­ko­wie, za­mor­do­wa­ny zo­stał 21 Paź­dzier­ni­ka 1863 r. przez mo­ska­li bro­niąc Do­wgieł­łę le­ka­rza z Sta­szo­wa, któ­re­go rów­nież mo­ska­le za­mor­do­wa­li, a dom i za­bu­do­wa­nia zra­bo­waw­szy, spa­li­li. (Czas Nr. 245 z roku 1863).

Bia­ły Jan, gór­nik, żoł­nierz sze­re­gów po­wstań­czych, w po­tycz­ce po­mię­dzy 3 a 5 Maja w Owruc­kim po­wie­cie zgi­nął.

Bie­droń­ski Wła­dy­sław, lat 20, ro­dom z Groj­ca, skut­kiem ran otrzy­ma­nych w bi­twie pod Igo­ło­mią 27 Mar­ca 1863 roku zmarł w Kra­ko­wie w szpi­ta­lu św. Ła­za­rza i na miej­sco­wym cmen­ta­rzu po­cho­wa­ny 30 Mar­ca 1863 r. (Czas Nr. 72).

Bie­gań­ski Ju­lian, wie­ku lat 60, z Kon­gre­sów­ki, b… żoł­nierz z W. P. 1831go roku, ozdo­bio­ny krzy­żem "Vir­tu­ti Mi­li­ta­ri" w ostat­niem po­wsta­niu był po­rucz­ni­kiem ko­sy­nie­rów, zgi­nął pod Ba­to­rzem dnia 6 Wrze­śnia 1863 r. od kuli ar­mat­niej.

Bie­le­wicz Igna­cy, lat 20, ro­dem z Ję­drze­je­wa, uczeń szko­ły po­li­tech­nicz­nej w Pu­ła­wach, słu­żył w od­dzia­le Ku­row­skie­go, był w bi­twach pod Mie­cho­wem i Przed­bo­rzem, na­stęp­nie słu­żył w od­dzia­le Iskry, i po­legł w bi­twie pod Ma­ła­gosz­czą 7 Mar­ca 1863 r. (po­dług in­nych na­zy­wać się miał Bie­lew­ski).

Bie­lew­ski – patrz Bie­le­wicz.

Bie­lic­ki mło­dy – oby­wa­tel z Po­znań­skie­go, słu­żył w od­dzia­le puł­kow­ni­ka Mie­lęc­kie­go. Czas Nr. 49 po­da­je że zgi­nął pod Nową-Wsią w po­wie­cie Wło­cław­skim 20 Lu­te­go 1863 r., inni po­da­ją, że pod Go­płem.

Bie­liń­ski Ta­de­usz, na­le­żał do or­ga­ni­za­cyi na­ro­do­wej kra­kow­skiej, b… ma­jor wojsk pol­skich 1831 r. Zmarł 20 Paź­dzier­ni­ka 1864 r. w Kra­kow­skiem, we­dług in­nych po­dań zmarł w Kra­ko­wie.

Bie­liń­ski Apol­lo, oby­wa­tel z Zwia­chol­skie­go po­wia­tu, Wo­łyń­skie­go Wo­je­wódz­twa, wła­ści­ciel czę­ści mia­sta Lu­ba­ru, zgi­nął jako sze­re­go­wiec pod Min­kow­ca­mi.

Biel­ski – wal­czył w od­dzia­le Kry­siń­skie­go, zgi­nął pod Małą-Bu­ko­wą 31 Grud­nia 1863 r., inne zaś źró­dła po­da­ją, że po­legł w la­sach Osso­wa w od­dzia­le Wró­blew­skie­go.

Biel­ski Ta­de­usz, zgi­nął na Wo­ły­niu.

Biel­ski Pa­weł, uro­dził się w Wo­je­wódz­twie Lu­bel­skiem 1809 roku; w po­wsta­niu li­sto­pa­do­wem za­cią­gnął się do woj­ska i od­był całą kam­pa­nię; do­staw­szy się na wy­chodź­two, słu­żył jesz­cze w woj­sku pie­monc­kiem, a przez dłu­gi czas był ko­re­spon­den­tem dzien­ni­ków kra­jo­wych z Pa­ry­ża. Gdy wy­bu­chło po­wsta­nie 1863 roku udał się do Ga­li­cyi w celu ofia­ro­wa­nia kra­jo­wi swych usług, ale zruj­no­wa­ne już zdro­wie zmu­si­ło go do pręd­kie­go po­wro­tu. Umarł w Pa­ry­żu 31 Sierp. 1863 r. Spo­czy­wa na cmen­ta­rzu Mont­mar­tre. (Rocz­ni­ki To­wa­rzy­stwa li­te­rac­ko-hi­sto­rycz­ne­go w Pa­ry­żu).

Bie­niec­ki An­to­ni, lat 20, ze wsi Ra­desz w Wo­łyń­skiem Po­le­siu, w obo­zie pod Bia­łą przez nie­uwa­gę sam się za­strze­lił.

Bie­niec­ki Sta­ni­sław, uczeń gim­na­zy­um Lwow­skie­go, po­legł pod Tu­cza­pa­mi 19 Maja 1863 r.

Bień­kow­ski Ar­tur, lat 22, na­uki koń­czył w Pa­ry­żu, zkąd na ha­sło po­wsta­nia po­spie­szył do sze­re­gów, w po­tycz­ce pod Ry­gol­tą w Au­gu­stow­skiem bę­dąc ran­nym, 21 Maja 1863 r. wzię­ty do nie­wo­li, umiesz­czo­ny w szpi­ta­lu w Su­wał­kach, po­dług jed­nych tam­że umarł, po­dług in­nych po­dań ztam­tąd na Sy­be­ryę wy­wie­zio­nym zo­stał.

Bier­nac­ki Wła­dy­sław, lat 22, syn wła­ści­cie­la dóbr Sie­mień w po­wie­cie Ra­dzyń­skim; przed po­wsta­niem czyn­ny agi­ta­tor, w cza­sie po­wsta­nia jako or­ga­ni­za­tor ze­brał 200 lu­dzi, z któ­ry­mi udał się pod do­wódz­two Kry­siń­skie­go, gdzie za­słu­gą i męz­twem z pro­ste­go sze­re­gow­ca do­słu­żył się stop­nia po­rucz­ni­ka. Zgi­nął pod Faj­sła­wi­ca­mi otrzy­maw­szy 17 ran w boju. Po­cho­wa­ny w Par­cze­wie.

Bie­rzyń­ski – ro­dem z Lip­na, ad­ju­tant Sej­frie­da, zgi­nął pod Rusz­ko­wem w pow. Ko­niń­skim 10 Kwiet­nia 1863 r. (Czas Nr. 90).

Bie­sia­dow­ski – za­bi­ty przez haj­da­ma­ków ze­bra­nych przez ajen­tów mo­skiew­skich na Wo­ły­niu w So­ło­wie­jów­ce 10 Maja 1863 r. (Dz. Pozn. Nr. 199, Czas Nr. 197).

Bi­ske Gu­staw, syn oby­wa­te­la ze wsi Gosz­cza­no­wa w po­wie­cie Ka­li­skim, zgi­nął w Au­gu­stow­skiem.

Bi­skup­ski – wło­ścia­nin z Kre­ro­wa w Po­znań­skiem, zgi­nął pod Ol­szo­wą w 1863 r.

de Blanc­ken­he­im Young, patrz Young de Blanc­ken­he­im.

Bland – fran­cuz, w po­wsta­niu ka­pi­tan strzel­ców, zgi­nął pod Łąż­kiem w Lu­bel­skiem 22 Paź­dzier­ni­ka 1863 r. (Czas Nr. 250).

Blasz­ka Igna­cy, wie­ku lat 21 ro­dem z mia­sta Czę­sto­cho­wy, żoł­nierz w sze­re­gach po­wstań­czych, in­ter­no­wa­ny w Oło­muń­cu wstą­pił do ar­mii Mek­sy­kań­skiej gdzie dnia 2 Li­sto­pa­da 1865 r. w Pu­ebli ży­cie so­bie ode­brał. Akt zej­ścia prze­sła­ny pro­ku­ra­to­ro­wi kró­lew­skie­mu w Ka­li­szu.

Błasz­czyń­ski Ka­zi­mierz (pseud.) Bog­dan Boń­cza, b… ka­pi­tan ar­ty­le­ryi mo­skiew­skiej, z chwi­lą wy­bu­chu po­wsta­nia mia­no­wa­ny zo­stał na­czel­ni­kiem wo­jen, wo­jew. Płoc­kie­go, gdzie przy­byw­szy przy­stą­pił do or­ga­ni­zo­wa­nia sil wo­jen­nych, po klę­sce jed­nak Ste­in­kel­le­ra i Kol­be­go opu­ścił Płoc­kie i udał się w San­do­mier­skie gdzie sfor­mo­wał od­dział ka­wa­le­ryi, na cze­le któ­re­go miał udział we wszyst­kich bi­twach w Kra­kow­skiem po­cząw­szy od Kwiet­nia sta­cza­nych, już to w po­łą­cze­niu z in­ny­mi od­dzia­ła­mi, a głów­nie z Cza­chow­skim, już to od­ręb­nie od ta­ko­wych. Po­mię­dzy in­ne­mi pa­mięt­na jest jego bi­twa pod Wo­dzi­sła­wiem 6 Maja 1863 roku, gdzie na cze­le 250 jaz­dy, wy­pę­dził nie­przy­ja­cie­la z te­goż mia­sta. W po­tycz­ce pod wsią Górą mię­dzy Dzia­ło­szy­ca­mi a Pin­czo­wem 18 Czerw­ca 1863 r. ran­ny śmier­tel­nie (otrzy­mał 16 ran) we­dług urzę­do­we­go ra­por­tu zmarł 19 Lip­ca t… r. we wsi Lub­czy, po­cho­wa­ny w Na­wa­rzy­cach*. Był to dziel­ny do­wódz­ca i or­ga­ni­za­tor z po­wo­du swych przy­mio­tów, po­wszech­nie sza­no­wa­ny i ko­cha­ny. Dz. Pozn. Nr. 148 z roku 1864, Czas Nr. 140 i 143 z roku 1863,

Bła­źe­je­wicz – z Li­twy ofi­cer z od­dzia­łu Ko­ły­ski, zgi­nął pod Stro­czu­na­mi w po­wie­cie Sej­neń­skim 7 Sierp­nia 1863 r., po­cho­wa­ny w gmi­nie Ku­dra­wy.

–-

* Czas Nr. 138 i 139 we­dług otrzy­ma­nych wia­do­mo­ści, po­twier­dza po­da­nie o tej po­tycz­ce z szcze­gó­ło­wym opi­sem, i tak: kon­ny od­dział Boń­czy zło­żo­ny z szwa­dro­nu uła­nów i to ra­zem do 300 koni, cią­gnąc ku Pin­czo­wo­wi, na­po­tkał pod wsią Góry od­dział ko­za­ków, któ­ry po­czął do tej­że wsi ucie­kać". Boń­cza po­zo­sta­wił w re­zer­wie uła­nów a z ma­łym szwa­dro­nem ka­wa­le­ryi ści­gał ko­za­ków i tym spo­so­bem wpadł w za­sadz­kę, gdyż roz­sta­wio­ne za do­ma­mi i po za okna­mi dwie roty pie­cho­ty mo­skiew­skiej dały ognia do jaz­dy gdy ta wbie­gła w uli­cę wsi; kil­ku­na­stu spa­da z koni za­bi­tych i ran­nych, w sku­tek cze­go od­dział pol­ski cof­nął się w wiel­kim nie­ła­dzie. – Nr. 140 po­da­je, że Boń­cza w tej po­tycz­ce ra­nio­ny 2ma ku­la­mi otrzy­mał kil­ka­na­ście cięć pa­ła­szem, zmarł. – Do­wódz­two nad od­dzia­łem Boń­czy ob­jął Dzia­not. – Dz. Pozn… w Nr. 148 po­da­je, że zmarł w Ję­drze­jo­wie 22 Czerw­ca i tam po­cho­wa­ny. – Dz. Po­wszech­ny w Nr. 143 za­miesz­cza ra­port, w któ­rym tyl­ko do­no­si, "że po­rucz­nik Ple­ska­czew­ski na cze­le kom­pa­nii pie­cho­ty i 50 ko­za­ków z 3ma se­ci­na­mi duń­skie­go puł­ku ko­zac­kie­go pod do­wódz­twem Es­sau­ły Bol­dy­re­wa sto­czył bój z po­wstań­ca­mi, na cze­le któ­rych do­wo­dził Bog­dan Boń­cza.

Bla­źe­jew­ski – z W. Ks. Po­znań­skie­go, po­legł w jed­nej z bi­tew 1863 r.

Błę­dow­ski – Czas w Nr. 250 po­da­je, że zgi­nął w bi­twie pod Łącz­kiem w Lu­bel­skiem 22 Paź­dzier­ni­ka 1863 r., inne źró­dła po­da­ją że pod Hut; } Ire­ną.

Bło­ci­szew­ski Sta­ni­sław, z Prze­cła­wia z Po­znań­skie­go, lat 20, po ukoń­cze­niu szkół w Gło­go­wie wstą­pił na uni­wer­sy­tet Ber­liń­ski, na­stęp­nie Pa­ryz­ki. Na ha­sło po­wsta­nia po­spie­szył w jego sze­re­gi i po­legł pod Igna­ce­wem w po­wie­cie Ko­niń­skim 8 Maja 1863 r. (Dz. Pozn. Nr. 129).

Bo­bow­ski Fran­ci­szek, za­bi­ty w So­ło­wie­jów­ce przez ban­dę haj­da­ma­ków (sta­ro­wier­ców) ze­bra­nych przez ajen­tów mo­skiews. 10 Maja 1663 r. (Dz. Pozn. Nr. 199).

Bo­brow­ski – za­bi­ty tam­że. (Czas Nr. 197).

Bo­brow­ski Ste­fan, wie­ku lat 27, uro­dził się na Ukra­inie, gdzie ro­dzi­ce jego po­sia­da­li ma­ją­tek ziem­ski. Ste­fan po­cząt­ko­we na­uki od­bie­rał w domu, a na­stęp­nie od­da­ny był do gim­na­zy­um Nie­mi­row­skie­go, w któ­rem szcze­gól­ne­mi od­zna­cza­jąc się zdol­no­ścia­mi, chlub­ne po ukoń­cze­niu uzy­skał świa­dec­twa doj­rza­ło­ści.

Nie­po­spo­li­ta chci­wość wie­dzy po­łą­czo­na z nad­zwy­czaj­ną by­stro­ścią umy­słu i ła­twem ob­ję­ciem, ka­za­ły mu się­gnąć w ob­szer­niej­szy za­kres na­uki, dla któ­rej zdo­by­cia ów­cze­sna mło­dzież pol­ska tłum­nie się gar­nę­ła do uni­wer­sy­te­tów pod za­bo­rem ro­syj­skim. Śp. Ste­fan czy­niąc za­dość swo­im pra­gnie­niom, udał się do Pe­ters­bur­ga, ale za cia­sne sfe­ry ży­cia poza uni­wer­sy­tec­kie­go, szyb­ko go prze­nio­sły do Ki­jo­wa, gdzie licz­na mło­dzież róż­nych sta­nów obok spe­cy­al­nych nauk nie­po­spo­li­tą roz­wi­nę­ła ży­wot­ność i so­li­dar­nie wszel­kie­mi dro­ga­mi po­dą­żać chcia­ła ku pra­com na­ro­do­wym po­zak­siąż­ko­wym, mia­no­wi­cie pra­cy koło oświa­ty ludu wiej­skie­go. Ste­fan zna­lazł się w gro­nie mło­dych pra­cow­ni­ków, któ­re pod owe cza­sy nie­za­prze­cze­nie naj­usil­niej skon­cen­tro­wa­ło w so­bie ży­cie pol­skie, a w któ­rem nie­po­spo­li­te przy­pa­da­ło mu za­jąć sta­no­wi­sko. Ko­cha­ny wśród ko­le­gów, wkrót­ce zjed­nał so­bie bez­wa­run­ko­we ich za­ufa­nie, któ­re­go po­sta­no­wił użyć ku roz­wi­nię­ciu i prze­pro­wa­dze­niu swo­ich pla­nów. Na­kre­śliw­szy pro­jekt za­ło­że­nia mię­dzy mło­dzie­żą sto­wa­rzy­sze­nia ma­ją­ce­go swój punkt cen­tral­ny w Ki­jo­wie, i bio­rą­ce­go za pod­sta­wę swych prac wy­ra­bia­nie zdro­wych opi­nij po­li­tycz­nych i roz­wi­ja­nie ży­wio­łu pol­skie­go na Rusi, naj­żyw­sze­go ze stro­ny swo­ich ko­le­gów do­znał po­par­cia i ośmie­lił się da­lej po­su­nąć swe pla­ny przez za­ło­że­nie w Ki­jo­wie ta­jem­ne­go pi­sem­ka pod ty­tu­łem "Od­ro­dze­nie", któ­re­go naj­czyn­niej­szym i głów­nym był współ­pra­cow­ni­kiem. Zby­tecz­ne jed­nak ma­ni­fe­sto­wa­nie tych ten­den­cyj na ze­wnątrz i nie­zwy­czaj­ny ruch mię­dzy mło­dzie­żą, zwró­ci­ły na sie­bie i tak czuj­ną uwa­gę nie­tyl­ko wła­dzy uni­wer­sy­tec­kiej, ale i ów­cze­snych rządz­ców sa­mo­wol­nie pa­nu­ją­cych w gu­ber­niach pol­skich pod za­bo­rem ro­syj­skim.

Czyn­no­ści Ste­fa­na a na­stęp­nie za­ło­że­nie przez nie­go ta­jem­ne­go pi­sma, sta­ły się w czę­ści wia­do­me­mi Po­li­cyi ki­jow­skiej, przed któ­rą czuł się znie­wo­lo­nym chro­nić za gra­ni­ca­mi kra­ju. W dru­giej po­ło­wie roku 1862 przy­był do Pa­ry­ża, gdzie naj­le­piej uprze­dzo­na o nim mło­dzież pol­ska z otwar­te­mi rę­ka­mi go przy­ję­ła do swe­go gro­na i za­szczy­ci­ła wy­bo­rem na człon­ka ko­mi­te­tu emi­gra­cyi pol­skiej.

Szyb­ko wzma­ga­ją­ca się pod­ów­czas or­ga­ni­za­cya Ko­mi­te­tu Cen­tral­ne­go wy­ma­ga­ła u ste­ru swe­go lu­dzi ener­gicz­nych, zdol­nych i nie­zmier­nie bacz­nych w od­pie­ra­niu na­ci­sku ze stro­ny pro­win­cyi i mia­sta War­sza­wy, któ­ra szcze­gól­niej par­ła ów­cze­sny ko­mi­tet do sta­now­cze­go zbroj­ne­go wy­stą­pie­nia. Po­wo­ła­no więc Ste­fa­na do War­sza­wy w koń­cu Paźdz. lub w Li­sto­pa­dzie roku 1862, gdzie za­raz po przy­by­ciu za­jąw­szy miej­sce w Ko­mi­te­cie Cen­tral­nym z nad­zwy­czaj­ną przy­tom­no­ścią i nie­zmor­do­wa­ną pra­cą wpły­wał na uspo­ko­je­nie jed­nych, a po­wo­ła­nie do ży­cia dru­gich.

Z chwi­lą wy­bu­chu po­wsta­nia kie­dy człon­ko­wie Ko­mi­te­tu roz­je­chaw­szy się na pro­win­cyą, za­stęp­czą na swo­jem miej­scu mia­no­wa­li Ko­mi­syę, Ste­fan miał po­le­co­ne za­trzy­ma­nie się w War­sza­wie i ob­ję­cie obo­wiąz­ków Na­czel­ni­ka mia­sta War­sza­wy, z pra­wem prze­wod­ni­cze­nia w ob­ra­dach Ko­mi­syi. Kto miał spo­sob­ność zo­ba­cze­nia Ste­fa­na na tej po­zy­cyi, kto chciał mieć po­ję­cie co to była ów­cze­sna pra­ca po za obo­zem, temu za­praw­dę po­dzi­wiać na­le­ża­ło, jak w tak nie­po­zor­nem cie­le, sła­bych si­łach fi­zycz­nych, mo­gło się zna­leść tyle ży­cia, tyle zdol­no­ści i tyle za­ra­zem od­wa­gi, znie­wa­la­ją­cej do uzna­nia w nie­po­zor­nej po­wierz­chow­no­ści Ste­fa­na nie­po­spo­li­te­go czło­wie­ka. Uspra­wie­dli­wio­na prze­wa­ga jaką so­bie zjed­nał w ło­nie ów­cze­snej wła­dzy, od­da­ła mu w ręce pra­wie wy­łącz­nie kie­ru­nek po­li­tycz­ny po­wsta­nia. Gdy jed­nak tak ad­mi­ni­stra­cyj­na jak i skar­bo­wa na nie­go po naj­więk­szej czę­ści wło­żo­ną zo­sta­ła, gdy wresz­cie z ty­tu­łu urzę­du swe­go jako na­czel­nik mia­sta, nie­zmier­ną ilość bie­żą­cych czyn­no­ści za­ła­twiać mu­siał, nie mógł doj­rzeć za­pra­co­wa­ny Ste­fan ów­cze­snych in­tryg kno­wa­nych przez re­ak­cyą pol­ską w obo­zie Lan­gie­wi­cza, któ­re po do­ko­na­nym do­pie­ro fak­cie przy­ję­cia dyk­ta­tu­ry, przez tego ostat­nie­go urzę­do­we­mi ra­por­ta­mi stwier­dzo­ne zo­sta­ły.

Nie tu miej­sce opi­ni­jo­wać o tych po­dej­rza­nej ten­den­cyi ma­chi­na­cy­ach po­li­tycz­nych, wspo­mnieć jed­nak o nich mu­si­my o tyle tyl­ko, o ile one były przy­czy­ną nie­od­ża­ło­wa­nej stra­ty, jaką po­nio­sła Pol­ska przez śmierć Ste­fa­na.

Za­stę­pu­ją­ca pod­ów­czas ko­mi­tet cen­tral­ny ko­mis­sya War­szaw­ska, ode­braw­szy wia­do­mość o po­wsta­niu po za sobą, bez jej wie­dzy, a w jej imie­niu dyk­ta­tu­ry Lan­gie­wi­cza, dłu­go ob­ra­do­wa­ła nad środ­kiem wyj­ścia z tej trud­nej po­zy­cyi i na­resz­cie na wnio­sek Ste­fa­na, po­sta­no­wi­ła uznać nowo kre­owa­ną wła­dzę z za­strze­że­niem, wy­da­nia od sie­bie aktu urzę­do­we­go do je­ne­ra­ła Lan­gie­wi­cza, a w któ­rym mia­ła być zwró­co­ną uwa­ga tego ostat­nie­go na źró­dło two­rzą­ce dyk­ta­tu­rę, na od­po­wie­dzial­ność jaką wziął na sie­bie i w któ­rym jed­no­cze­śnie ko­mis­sya War­szaw­ska wy­ra­ża mu swo­je uzna­nie z od­da­nie n się pod roz­ka­zy tej no­wej wła­dzy.

Zre­da­go­wa­nie tego aktu po­le­co­nem zo­sta­ło Ste­fa­no­wi, któ­ry jed­no­cze­śnie dla zba­da­nia ca­łej spra­wy na miej­scu, udał się wraz z dwo­ma człon­ka­mi ko­mi­te­tu cen­tral­ne­go do obo­zu Lan­gie­wi­cza. Przy­byw­szy do Kra­ko­wa zda­je się w dniu 17 Mar­ca, za­stał już Ste­fan wia­do­mość o przej­ściu Lan­gie­wi­cza za gra­ni­cę Kon­gre­sów­ki i schwy­ta­niu go przez wła­dze au­stry­jac­kie. W tym sta­nie rze­czy po­wsta­nie do­znaw­szy nie­po­we­to­wa­nej klę­ski zna­la­zło się na chwi­lę bez wła­dzy, któ­rą sta­ra­niem Ste­fa­na było na­tych­miast przy­wró­cić, i ener­gicz­nem wy­stą­pie­niem po­we­to­wać szko­dy in­try­ga­mi zrzą­dzo­ne; we dwa dni po swo­im przy­by­ciu t… j. 19 t… m… za­wia­da­mia Wła­dze Na­ro­do­we o tem co za­szło.

Na­stęp­nie wy­dał w Kra­ko­wie pod dniem 21 Mar­ca 1863 r. akt pu­blicz­ny opa­trzo­ny jego wła­sno­ręcz­nym pod­pi­sem w imie­niu ko­mi­te­tu cen­tral­ne­go ogła­sza­ją­cy iż z dniem 19 b… m… dyk­ta­tu­ra upa­dła; a ko­mi­tet daw­niej­szy do wła­dzy po­wró­cił. Po tej pu­bli­ka­cyj zna­nej czy­tel­ni­kom z róż­nych pism pol­skich, śp. Ste­fan zwo­łał sąd pod pre­zy­den­cyą jed­ne­go z daw­niej­szych ofi­ce­rów pol­skich, ma­ją­cy orze­kać o wi­nie tych lu­dzi, któ­rych Ste­fan su­ro­wo skar­cił w ak­cie do je­ne­ra­ła Lan­gie­wi­cza, jako na­rzę­dzia uży­te do utwo­rze­nia dyk­ta­tu­ry. W cza­sie sądu obec­ny na po­sie­dze­niu Ste­fan, od­mó­wił po­da­nia ręki jed­ne­mu z oskar­żo­nych hr. Ada­mo­wi Gra­bow­skie­mu, jako głów­ne­mu kie­row­ni­ko­wi dyk­ta­tu­ry Lan­gie­wi­cza. Po­stą­pie­nie Ste­fa­na z hr. Ada­mem Gra­bow­skim po­mo­gło do prze­rzuc­nia ca­łej spra­wy na dro­gę oso­bi­stej ura­zy i wy­zwa­no Ste­fa­na, naj­wy­bit­niej­szy udział bio­rą­ce­go w po­tę­pie­niu spraw­ców dyk­ta­tu­ry, na po­je­dy­nek. Rzecz dzia­ła się w Kra­ko­wie, wy­zwa­nie zo­sta­ło przy­ję­tym, a Ste­fan wy­je­chał do War­sza­wy dla zda­nia ra­por­tu z swych czyn­no­ści, i za­żą­dał urlo­pu na dni ki­ka­na­ście w Po­znań­skie, gdzie mia­ła się od­być krwa­wa sce­na po­je­dyn­ku. Dnia 12 Kwiet­nia 1863 r. pod Ra­wi­czem sta­nę­li dwaj prze­ciw­ni­cy na­prze­ciw­ko sie­bie. Ste­fan ma­łe­go bę­dąc wrzo­stu i za­le­d­wie w sku­tek sła­be­go wzro­ku na parę kro­ków ro­ze­zna­ją­cy zna­jo­mo twa­rze, miał do czy­nie­nia z cel­nym strzel­cem; ugo­dzo­ny też kulą w samo ser­ce, na miej­scu żyć prze­stał.

Uzu­peł­nia­jąc szcze­gó­ły bio­gra­fii śp. Ste­fa­na, nie mo­że­my tu tak­że po­mi­nąć jego nie ma­łej za­słu­gi oko­ło zu­żyt­ko­wa­nia na cel do­bra ogó­łu, go­to­wo­ści i po­świę­ce­nia pa­try­otycz­ne­go du­cho­wień­stwa. Po­da­je­my tu wia­do­mość waż­ną i do­no­śną, a mało komu zna­ną. Śp. Ste­fan ma­jąc so­bie przed­sta­wio­ny w koń­cu Stycz­nia 1863 r. lub pierw­szych dni lu­te­go t… r. pro­jekt wpro­wa­dze­nia do Rzą­du Na­ro­do­we­go przy­najm­niej jed­ne­go człon­ka z du­cho­wień­stwa; mimo od­mow­nej do razu od­po­wie­dzi, zgo­dził się na od­mien­ny plan zło­że­nia ko­mis­syi osob­nej z pię­ciu ka­pła­nów któ­rzy­by bez­po­śred­nio byli pod­le­gły­mi roz­po­rzą­dze­niom Rzą­du Na­ro­do­we­go, po­sia­da­jąc pra­wo przed­sta­wie­nia do apro­ba­ty spraw ty­czą­cych się ko­ścio­ła i du­cho­wień­stwa, oraz wy­da­wa­nia pi­sma dla ludu wiej­skie­go kosz­tem te­goż du­cho­wień­stwa; głów­nym kie­row­ni­kiem tej ko­mis­syi miał być re­dak­tor"Gło­su ka­pła­na pol­skie­go". Śp. Ste­fan go­rą­co po­pie­ra­jąc te waż­ną kwe­stję na­ro­do­wą, upo­waż­nił ze­bra­nie się pro­jek­to­wa­nej ko­mis­syi du­chow­nej, któ­rej pro­jekt i pro­gram na naj­bliż­szym po­sie­dze­niu człon­ków tym­cza­so­we­go rzą­du, miał przed­sta­wić; w sku­tek tego kie­ru­ją­cy pro­jek­tem wzmian­ko­wa­nej ko­mis­syi wy­dał w jej imie­niu pu­blicz­ną ode­zwę, ro­ze­sła­ną gdzie było moż­li­wem, do du­cho­wień­stwa, ob­ja­śnia­jąc za­sa­dy i wzy­wa­jąc do wza­jem­ne­go po­ro­zu­mie­nia się i ule­gło­ści tej­że ko­mis­syi od cza­su gdy ta za­twier­dze­nie przez Rząd Na­ro­do­wy po­zy­ska, Dyk­ta­tu­ra Lan­gie­wi­cza ubez­wład­niw­szy cza­so­wo Rząd Na­ro­do­wy, pro­jekt ów po – zo­sta­wi­ła bez skut­ku – po śmier­ci zaś Ste­fa­na nikt się tym pro­jek­tem, po­mi­mo po­no­wie­nia w przed­sta­wie­niu w gro­nie człon­ków Rzą­du Na­ro­do­we­go tak gor­li­wie jak śp. Ste­fan nie za­jął i pro­jekt po­zo­stał pro­jek­tem.

Bo­brow­ski – Wie­ku lat 21, na­le­żał do or­ga­ni­za­cyi na­ro­do­wej i wy­sła­ny zo­stał w Wo­je­wódz­two Ka­li­skie i San­do­mier­skie w Maju 1863 r. dla ure­gu­lo­wa­nia kom­mu­ni­ka­cyi i za­pro­wa­dze­nia poczt na­ro­do­wych. Po za­ła­twie­niu tej czyn­no­ści w Ka­li­skiem przy­był w San­do­mier­skie, gdzie przez fa­tal­ną po­mył­kę skut­kiem prze­sa­dzo­nej gor­li­wo­ści władz na­ro­do­wych, przez też wła­dze po­wia­tu Opa­tow­skie­go w oko­li­cach góry Świę­to-Krzyz­kiej po­wie­szo­ny zo­stał. Wy­pa­dek ten wy­warł wiel­kie obu­rze­nie w kra­ju, do­ma­ga­no się dla pa­mię­ci i czci zmar­łe­go, ogło­sze­nia ca­łe­go wy­pad­ku, cze­go jed­nak nie do­peł­nio­no, je­dy­nie z po­wo­du ów­cze­sne­go po­ło­że­nia. Był­to pa­try­ota szcze­ry, po­świę­co­ny, a pra­cow­nik w or­ga­ni­za­cyi nie­stru­dzo­ny. Po­dług wia­do­mo­ści pry­wat­nych miał być bra­tem stry­jecz­nym Ste­fa­na. Zwło­ki jego wska­za­ne zo­sta­ły fa­mi­lii, i ta­ko­we na­stęp­nie ze czcią na­leż­ną po­cho­wa­ne.

Bo­cheń­ski Wi­told, ro­dem z Bro­ni, skut­kiem otrzy­ma­nych ran, zmarł w szpi­ta­lu w Tar­no­wie 1 Kwiet­nia 1863 r. po­cho­wa­ny na cmen­ta­rzu miej­sco­wym 3 t… m… i r.

Bo­cian – ( pseu­do­nim) lat oko­ło 30, ma­larz z Ra­do­mia, żo­na­ty, ol­brzy­mie­go wzro­stu, słu­żył jako sze­re­go­wiec w strzel­cach pod do­wódz­twem Je­zio­rań­skie­go, zgi­nął pod Ma­ła­gosz­czą 5 Mar­ca 1863.

Bog­dan – do­róż­karz z War­sza­wy, lat oko­ło 20 zmarł skut­kiem ran w bi­twie otrzy­ma­nych.

Bog­dań­ski An­to­ni, uro­dził się we Lwo­wie 5 Paź­dzier. 1841 r. i tam­że koń­czył na­uki tech­nicz­ne z naj­lep­szym po­stę­pem. Gdy wy­bu­chło po­wsta­nie za­cią­gnął się do od­dzia­łu Za­pa­ło­wi­cza i od­był pod nim bi­twę jako sze­re­go­wy pod Tu­cza­pa­mi w Lu­bel­skiem. Po­tem prze­szedł do od­dzia­łu ma­jo­ra Ed­mun­da Szla­skie­go we Wrze­śniu, któ­ry to odział był pod głów­ną ko­men­dą jen. Wa­li­gór­skie­go, spie­szą­ce­go za nim z osob­nym od­dzia­łem, ale na gra­ni­cy Rze­szow­skie­go ob­wo­du przez woj­sko au­stry­ac­kie ze wszyst­kie­go ob­ra­nym; przy­szło do bi­twy w Lu­bel­skiem na sa­mej gra­ni­cy Ga­li­cyi, mię­dzy Łącz­kiem a Bo­ro­wem nie­da­le­ko Ja­no­wa 22 Paź­dzier­ni­ka, gdzie Bog­dań­ski jako po­rucz­nik na cze­le plu­to­nu ran­ny w nogę, nie­tyl­ko nie­chciał dla rany zejść z pla­cu boju, ale owszem za­chę­cał do wy­trwa­ło­ści, lecz póź­niej ugo­dzo­ny kulą w pier­si, po­legł za spra­wę na­ro­do­wą z tem prze­ko­na­niem i za­do­wo­le­niem, z ja­kim wstę­po­wał i pier­si nad­sta­wiał, że peł­ni świę­ty obo­wią­zek.

Bo­guc­ki Ste­fan, uro­dzo­ny w 1846 r. we wsi La­ski w Płoc­kiem wo­jew. syn wła­ści­cie­la tej­że wsi – koń­czył na­uki w War­sza­wie. Pod­czas ma­ni­fe­sta­cyj 1861 – 62 r. brał czyn­ny udział; po­szu­ki­wa­ny przez po­li­cyą mo­skiew­ską zmu­szo­ny opu­ścić kraj, uda­jąc się wprost do Włoch – na­tych­miast wstą­pił do szko­ły woj­sko­wej w Cu­neo – Na ha­sło po­wsta­nia po­spie­szył w jego sze­re­gi, i 20 Mar­ca wszedł z kil­ku­na­stu to­wa­rzy­sza­mi do kró­le­stwa kon­gre­so­we­go, po­łą­czył się z od­dzia­łam Teo­fi­la Jur­kow­skie­go ko­le­gi szko­ły Ge­nu­eń­skiej, gdzie wkrót­ce bo 13 Kwiet­nia w jed­nej z po­ty­czek w Płoc­kiem pod Ko­ściel­nem, ugo­dzo­ny kulą, cię­ciem pa­ła­sza i kil­ką pchnię­cia­mi lan­cą, wzię­ty w nie­wo­lę po za­go­je­niu ran zdo­łał uciec, schro­niw­szy się w Po­znań­skie – po­łą­czył się z wy­cho­dzą­cym od­dzia­łem i wal­czył aż do upad­ku po­wsta­nia, po­czem udaw­szy się do Dre­zna i tam się już przy­go­to­wy­wał do zda­nia exa­mi­nu woj­sko­we­go. W koń­cu 1864 r. udał się do Pa­ry­ża ubie­ga­jąc się o przy­ję­cie do szko­ły, gdzie po świet­nym w 1865 r. exa­mi­nie zo­stał przy­ję­ty -– nie­dłu­go się cie­szył ży­ciem i po­wo­dze­niem w na­ukach, w któ­rych obie­cy­wał wiel­kie na­dzie­je. – Od­no­wio­na rana od kuli tak szyb­kie po­stę­py czy­ni­ła że w kil­ka dni zmarł. Ucznio­wie wszy­scy szko­ły Sa­int-Cyr to­wa­rzy­szy­li or­sza­ko­wi po­grze­bo­we­mu i licz­ny za­stęp tu­ła­czy. – W ostat­niej tej po­słu­dze za­słu­żo­ne­mu oj­czyź­nie mło­dzień­co­wi, od­da­ne zo­sta­ły wszyst­kie ho­no­ry woj­sko­we. Je­ne­rał fran­cuz­ki dy­rek­tor szko­ły Gon­dre­co­urt, w wy­mow­nych sło­wach skre­ślił nad gro­bem ży­cie Ste­fa­na, któ­re­go przed­sta­wił jako wzór mło­dzie­ży pol­skiej i dziel­ne­go żoł­nie­rza. Po­cho­wa­ny na cmen­ta­rzu miej­sco­wym, w pierw­szych dniach mar­ca 1867 r.

Bo­gur­ski – wie­ku lat 20, dzie­dzic Dro­hi­czy­na w Gro­dzień­skiem b… ofi­cer wojsk ro­syj­skich słu­żył w od­dzia­le Trau­gut­ta; zgi­nął pod Bia­łą Górą w Ko­bryń­skiem 25 Maja 1863 r. (Cz. Nr. 131).

Bo­gu­sław­ski – wło­ścia­nin z Ku­ro­wa pod Śro­dą w Po­znań­skim, po­legł pud Ol­szo­wą w 1863 r.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: