Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Pamiętniki o rewolucyi polskiej z roku 1794 - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pamiętniki o rewolucyi polskiej z roku 1794 - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 260 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WIA­DO­MOŚĆ O PI­STO­RZE.

Pi­stor, któ­re­go pa­mięt­nik o re­wo­lu­cyi w Pol­sce i po­wsta­niu war­szaw­skim, roku 1794 ogła­szam, był ge­ne­ra­łem ros­syj­skim w woj­nie roku 1794 i kwa­ter­mi­strzem ge­ne­ral­nym naj­przód pod Igel­stro­mem, póź­niej pod Fer­se­nem. Pa­mięt­nik ten na­pi­sa­ny po fran­cu­sku i za­wie­ra­ją­cy opis pierw­szej po­ło­wy woj­ny re­wo­lu­cyj­nej te­goż roku, był jako ra­port zda­ny ce­sa­rzo­wej Ka­ta­rzy­nie i przez nią za­kom­mu­ni­ko­wa­ny kró­lo­wi pru­skie­mu Fry­de­ry­ko­wi Wil­hel­mo­wi II; bo przy za­ję­ciu Ber­li­na przez Fran­cu­zów roku 1806 wy­na­le­zio­ny zo­stał ten rę­ko­pism w ar­chi­wum woj­sko­we­mi i dru­kiem udzie­lo­ny pu­blicz­no­ści. Za­wie­ra pi­smo to ope­ra­cye woj­ska ros­syj­skie­go w Pol­sce, za­cząw­szy od pierw­sze­go od­gło­su po­wsta­nia Ko­ściusz­ki w Kra­ko­wie roku 1794; jest w niem prze­to opis bi­twy ra­cła­wic­kiej, in­sur­rek­cyi war­szaw­skiej, bi­twy szcze­ko­ciń­skiej i pierw­szej czę­ści ob­lę­że­nia War­sza­wy przez po­łą­czo­ne woj­ska pru­skie i ros­syj­skie. Na­tem prze­ry­wa się opo­wia­da­nie; gdyż v po­ło­wie te­goż ob­lę­że­nia, w mie­sią­cu sierp­niu, wy­sła­ny zo­stał Pi­stor na Ukra­inę.

Dzie­ło Pi­sto­ra przy­dat­ne bar­dzo jest dla dzie­jo­pi­sa­rza tej epo­ki, i tem do­kład­niej­sze daje wy­obra­że­nie ru­chów woj­sko­wych, gdy przy­łą­czo­ne są do nie­go dwie map­py, wy­ra­ża­ją­ce: jed­na po­łu­dnio­wą część Pol­ski z na­zna­czo­ne­mi sta­no­wi­ska­mi wojsk ros­syj­skich; dru­ga, plan mia­sta War­sza­wy z na­zna­czo­ne­mi po­ste­run­ka­mi gar­ni­zo­nu ros­syj­skie­go, przy wy­buch­nie­niu po­wsta­nia Po­la­ków 17 kwiet­nia 1794 roku.

Do­dać w koń­cu wy­pa­da, iż pa­mięt­nik Pi­sto­ra wy­da­ny był z wy­raź­ne­go roz­ka­zu Na­po­le­ona I jed­no­cze­śnie z Rul­hie­rem, i że Ale­xan­der I gorz­ko wy­ma­wiał Na­po­le­ono­wi w Tyl­ży oba te ogło­sze­nia jako pod­bu­rza­ją­ce Po­la­ków prze­ciw Mo­skwie i że na­resz­cie wy­da­nie to po­prze­dzo­ne było roz­pra­wą Le­su­ra, urzęd­ni­ka in­te­re­sów za­gra­nicz­nych, rów­nież z roz­ka­zu Na­po­le­ona.

* * *LIST ZA­ŁĄ­CZO­NY Z TEMI PA­MIĘT­NI­KA­MI DO J. C. M. CE­SA­RZO­WEJ ROS­SYJ­SKIEJ.

Pani!

Wa­sza Ce­sar­ska Mość po­zwo­li wrę­czyć so­bie Pa­mię­mięt­ni­ki o Re­wo­lu­cyj w Pol­sce, a szcze­gól­niej o Re­wo­lu­cyj War­szaw­skiej. Do­łą­czam do nich tak­że Pa­mięt­ni­ki tej czę­ści kam­pa­nii, w któ­rej bra­łem udział, po do­ko­na­nej re­wo­lu­cyi. Po­wo­dy dla któ­rych ośmie­li­łem się po­dać ni­niej­sze pa­mięt­ni­ki W. C. Mo­ści, były: aże­by jak naj­wier­niej przed­sta­wić za­szłe wy­pad­ki, i wy­tłó­ma­czyć przy­czy­ny któ­re wpły­nę­ły na nie­ko­rzyść przez nas przed­się­wzię­tych środ­ków dla stłu­mie­nia i spa­ra­li­żo­wa­nia tak ogól­nej jak i war­szaw­skiej re­wo­lu­cyj. Czu­łem się tem wię­cej zo­bo­wią­za­ny, zdać W. C. Mo­ści spra­wę su­mien­ną z tych wy­pad­ków, ze i ja sam mia­łem dać, z roz­ka­zu Jła Igel­stro­ma, nie­któ­re roz­po­rzą­dze­nia na­sze­mu woj­sku, a z tego wy­tłó­ma­czyć się mu­szę żeby nie my­śla­no, iż to z mo­jej winy, źle nam się po­wio­dło w War­sza­wie. Na­pi­saw­szy te pa­mięt­ni­ki je­dy­nie dla użyt­ku W. C. M., wy­ra­ża­łem się bez ogród­ki, wska­zu­jąc po­peł­nio­ne przez nas błę­dy, a oraz i żoł­nie­rzy, ofi­ce­rów, ko­men­dan­tów ba­ta­lio­nów i szwa­dro­nów, i je­ne­ra­łów, któ­rzy się do ich po­peł­nie­nia przy­czy­ni­li. Bę­dąc pod­czas war­szaw­skiej re­wo­lu­cyi za­wsze przy boku Jła Igel­strom, opie­ram moje zda­nie, o dzia­ła­niu na­sze­go woj­ska, w in­nych czę­ściach mia­sta, na ra­por­tach tych, któ­rzy tam byli, bądź na miej­scu, bądź w woj­sku sa­mym, bądź w są­siedz­twie za­szłych wy­pad­ków. Nie­któ­rzy z nich, są dzi­siaj tu w Pe­ters­bur­gu i mogą sło­wom moim po­świad­czyć.

Mam na­dzie­ję, iż szcze­ra praw­da za­war­ta w tych Pa­mięt­ni­kach, ła­ska­wie od W. C. M. przy­ję­tą zo­sta­nie.

Zo­sta­ję z jak naj­głęb­szym usza­no­wa­niem

Pani,

Wa­szej Ce­sar­skiej Mo­ści naj­uni­żeń­szy i naj­po­słusz­niej­szy słu­ga

Je­ne­rał – kwa­ter­mistrz de Pi­stor.

Pe­ters­burg 17 stycz­nia 1796.PA­MIĘT­NIK RE­WO­LU­CYI WAR­SZAW­SKIEJ Z 6 (17) KWIET­NIA 1794 I O KRO­KACH PRZED­SIĘ­WZIĘ­TYCH Z NA­SZEJ STRO­NY DO ZA­PO­BIE­ŻE­NIA JEJ.

Roz­ter­ki, wstrzą­sa­ją­ce Pol­ską, od cza­su roz­po­czę­cia się sej­mu re­wo­lu­cyj­ne­go war­szaw­skie­go mu­sia­ły zwró­cić uwa­gę Ros­syi, zwłasz­cza w cza­sie, gdy re­wo­lu­cya fran­cuz­ka świa­tu tak zły dała przy­kład.

Były po­wo­dy do oba­wy, aże­by daw­ny duch bun­tow­ni­czy Po­la­ków, po­łą­czo­ny z za­sa­da­mi świe­żo od Fran­cu­zów po­wzię­te­mi, nie za­ra­ził pro­win­cyi są­siedz­kich ros­syj­skich, i żeby to obłą­ka­nie umy­słów nie roz­po­wszech­ni­ło się na pół­no­cy i na wscho­dzie.

Wy­zna­ję, że by­łem moc­no za­ję­ty tą my­ślą i gdy w r. 1790 zmar­ły ksią­że Po­tem­kin Tau­ryj­ski po­le­cił mi skre­śle­nie pla­nu ope­ra­cyj­ne­go ce­lem wkro­cze­nia wojsk na­szych do Pol­ski w za­mia­rze od­cię­cia dwóch wo­je­wództw po­gra­nicz­nych, przed­sta­wi­łem mu w ostat­nim ustę­pie mego spra­woz­da­nia wszel­kie nie­bez­pie­czeń­stwa po­wsta­nia z tego po­wo­du wy­nik­nąć mo­gą­ce­go, a któ­re­by zo­sta­ło wy­wo­ła­ne przez naj­mniej­sze roz­przę­że­nie na­sze­go woj­ska nie­re­gu­lar­ne­go. Ksią­że bę­dąc prze­ko­na­nym, że chło­pi pol­scy mo­gli­by być ra­czej za nami, jak prze­ciw­ko nam, ra­chu­jąc że mógł­by ich mieć na­wet oko­ło 20, 000 do swe­go roz­po­rzą­dze­nia, ka­zał mi wy­kre­ślić ten ustęp z mo­jej roz­pra­wy.

Przy wkro­cze­niu na­szem do Pol­ski w roku 1792 w rze­czy sa­mej miesz­kań­cy wsi i chło­pi byli spo­koj­ni, i tyl­ko z woj­skiem pol­skiem mie­li­śmy po­tycz­ki, któ­re są zna­ne i któ­re tu­taj po­kry­wam mil­cze­niem.

Kon­sty­tu­cya 3 maja mia­ła rze­czy­wi­ście swo­ich stron­ni­ków po wszyst­kich pro­win­cy­ach, lecz duch re­wo­lu­cyj­ny oka­zał się do­pie­ro przy wej­ściu na­szem do War­sza­wy; wzma­gał się ten duch od dnia do dnia i pod­czas zimy, bun­tow­ni­cy roz­my­śla­jąc nad po­wsta­niem, otwar­cie o niem mó­wi­li. Czę­sto znaj­do­wa­no na ro­gach ulic ob­wiesz­cze­nia ozna­cza­ją­ce na­wet dzień ogól­ne­go po­wsta­nia tak w War­sza­wie jak i na pro­win­cyi.

Tym­cza­sem mie­li­śmy w War­sza­wie kwa­te­run­ki na 4 tyl­ko ba­ta­lio­ny; by­li­śmy więc zmu­sze­ni zgro­ma­dzać je co noc kom­pa­nia­mi po nie­któ­rych do­mach. Taż sama ostroż­ność mia­ła być za­cho­wa­ną na pro­win­cyi, gdzie kwa­te­run­ki ba­ta­lio­nów i szwa­dro­nów o ile moż­no­ści do sie­bie zo­sta­ły sbli­żo­ne.

Tym­cza­sem zima mi­nę­ła spo­koj­nie, z po­wo­du że znacz­ną licz­bę woj­ska mie­li­śmy w Pol­sce. Zo­sta­ło ono umiesz­czo­ne kor­pu­sa­mi na le­żach zi­mo­wych w ten spo­sób, że róż­ne te kor­pu­sy prze­ci­na­ły ko­mu­ni­ka­cyę… woj­ska pol­skie­go po­mię­dzy sobą i prze­szka­dza­ły mu w wszel­kich przed­się­wzię­ciach.

Bun­tow­ni­cy war­szaw­scy wi­dząc, że woj­sko na pro­win­cyi nie było w sta­nie ich wspie­rać, nie roz­po­czy­na­li wal­ki.

Z wiel­kie­mi tyl­ko trud­no­ścia­mi uda­ło mi się otrzy­mać wy­żej wspo­mnia­nym spo­so­bem zi­mo­we kwa­te­ry dla woj­ska na­sze­go.

Je­ne­rał Ko­chow­ski za­żą­dał od (na­czel­ne­go je­ne­ra­ła) w. het­ma­na ko­ron­ne­go Bra­nic­kie­go roz­ło­że­nie wojsk pol­skich na leże zi­mo­we. Po dłu­giem ocze­ki­wa­niu na­de­szło. Roz­chód ten w ten spo­sób zo­stał uło­żo­ny, że woj­sku na­sze­mu po­zo­sta­wio­no tyl­ko małe okrę­gi po­mię­dzy le­ża­mi pol­skie­mi. Oświad­czy­łem się prze­ciw­ko temu po­sta­no­wie­niu, bę­dąc rów­no­cze­śnie prze­ciw­nym roz­ło­że­niu woj­ska, do ja­kie­go je­ne­rał Ko­chow­ski miał roz­kaz sto­so­wać się i po­dług któ­re­go woj­sko na­sze mia­ło być umiesz­czo­ne w le­żach wspól­nie z woj­skiem pol­skiem.

Je­ne­rał Ko­chow­ski, wy­słu­chaw­szy moje uwa­gi, ty­czą­ce się roz­kła­du wzmian­ko­wa­ne­go w. het­ma­na ko­ron­ne­go, na­pi­sał o tem do hra­bie­go Bra­nic­kie­go, jako też do ba­ro­na Büh­ler i rzecz ta w ten spo­sób za­ła­twio­ną zo­sta­ła, że je­ne­rał Oża­row­ski, wten­czas w Brze­ściu się znaj­du­ją­cy zo­stał upo­waż­nio­ny do urzą­dze­nia kwa­te­run­ków zi­mo­wych zgod­nie z nami.

Przy po­wro­cie jego do War­sza­wy od­da­łem mu na­przód roz­kład wszyst­kich leż zi­mo­wych, ozna­czyw­szy lezę każ­de­go puł­ku ros­syj­skie­go jak i pol­skie­go. Do tego roz­kła­du do­da­łem małą no­tat­kę, w któ­rej nad – mie­ni­łem, że so­bie wzią­łem za pod­sta­wę, aże­by głów­ne trak­ty, jako to:

1. z Kio­wa do War­sza­wy,
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: