Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Pamiętniki. Tom 1. 1838-1861 - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pamiętniki. Tom 1. 1838-1861 - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 612 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRZED­MO­WA

Oj­ciec mój, kie­dy za­chę­ca­no go do na­pi­sa­nia pa­mięt­ni­ków, od­po­wie­dział: "Kto pi­sze swo­je pa­mięt­ni­ki, daje przez to samo świa­dec­two, że nig­dy już do czy­nu nie przy­stą­pi". Ale na zu­peł­nym schył­ku ży­cia wol­no już co­fać się w prze­szłość.

Quod li­cet Jovi non li­cet bovi. Wol­no gen­jal­nym mę­żom wta­jem­ni­czać pu­blicz­ność w prze­si­le­nia du­cho­we, zwy­cię­sko prze­by­te. Przy­kład jed­nak Jana Ja­kó­ba Ro­us­se­au do­wo­dzi, że i zna­ko­mi­te­mu czło­wie­ko­wi nie wy­pa­da roz­bie­rać się przed pu­blicz­no­ścią.

Za­bra­łem się do spi­sa­nia pa­mięt­ni­ków w my­śli, że da­dzą mi spo­sob­ność uła­twić cu­dzo­ziem­com lep­sze zro­zu­mie­nie spra­wy na­szej, i dla­te­go pi­sa­łem je po fran­cu­sku. Skoń­czy­łem tę pra­cę w oko­licz­no­ściach, nie sprzy­ja­ją­cych ogło­sze­niu w tym ję­zy­ku trzech spo­rych to­mów. Księ­gar­nia Ge­be­th­ne­ra i Wolf­fa pod­ję­ła się wy­dać dzie­ło po pol­sku. Nad­miar za­jęć nie po­zwo­lił mi za­brać się do tłu­ma­cze­nia, któ­re­go wspól­nie pod­ję­li się p. Sta­ni­sław Piotr Ko­czo­row­ski i p. Au­rel­ja Wy­le­żyń­ska.

Nie­unik­nio­nym szko­pu­łem pa­mięt­ni­ków jest zbyt­nie roz­pi­sy­wa­nie się o so­bie. Przy­ja­ciel ojca mo­je­go dzi­wił się raz przed nim, że lu­dzie mogą wię­cej się sobą, niż oj­czy­zną, in­te­re­so­wać. Wtem przy­nie­sio­no nu­mer wie­czor­ne­go dzien­ni­ka. Oj­ciec mój rzu­cił nań oczy­ma i po­dał przy­ja­cie­lo­wi, mó­wiąc: "Jest tam o to­bie mowa, lecz po­wiedz mi, czy Fran­cu­zi we­szli do Rzy­mu". Otrzy­mał od­po­wiedź: "Po­zwo­lisz, bra­cie Ada­mie, że naj­przód zo­ba­czę, co o mnie pi­szą". – "Nic nie pi­szą, od­rzekł mój oj­ciec, lecz wi­dzisz, że nie tak ła­two, jak ci się zda­je, o so­bie za­po­mnieć".

Za­mie­rza­łem jak naj­mniej nad­mie­niać o so­bie, lecz mi się to nie uda­ło. Rad­bym był in­nych wpro­wa­dzić na sce­nę, sam zo­sta­jąc za ku­li­sa­mi. Nie­ste­ty, nie­po­do­bień­stwem jest nie do­dać, dla wia­ro­god­no­ści, że to czło­wiek wi­dział i sły­szał.

Trze­ba­by po­dzie­lać zda­nie Dok­to­ra Pan­glos­sa z Vol­ta­ire'a, że wszyst­ko dzie­je się jak naj­le­piej na tym ze świa­tów moż­li­wych naj­lep­szym, aby wszyst­ko chwa­lić. Nie moż­na wspo­mnieć o tylu lu­dziach i wy­pad­kach bez kry­ty­ki dzia­łań na­szych stron­nictw emi­gra­cyj­nych. Gdy­by nie ich zbo­cze­nia tak w 1831 r., jak w 1863, za­pew­ne Pol­sce przy­pa­dła­by chwa­ła oba­le­nia mo­carstw, cie­mię­żą­cych Eu­ro­pę. Tym­cza­sem emi­gra­cja wy­mar­ła na wy­gna­niu, nie do­cze­kaw­szy się zwy­cię­skie­go po­wro­tu do kra­ju. Lecz pań­stwa, któ­re Pol­skę roz­dar­ły, cze­kał ko­niec ha­nieb­niej­szy, niż zrzu­ce­nie ich jarz­ma przez zwy­cię­ską Pol­skę. Ska­za­ła je spra­wie­dli­wość Boża na wza­jem­ne po­żar­cie.

Pi­sząc pa­mięt­ni­ki po fran­cu­sku, wcho­dzi­łem w szcze­gó­ły nie­raz zby­tecz­ne dla ro­da­ków; cza­sem i cu­dzo­ziem­cy zaj­rzą do pol­skie­go dzie­ła, i ar­gu­men­ty dla nich prze­zna­czo­ne tra­fią do swe­go celu.

Pa­mięt­ni­ki nie mogą być je­dy­nie kwia­ta­mi, rzu­ca­ne­mi na gro­by dro­gich nam istot, do opła­ki­wa­nia któ­rych zby­tecz­ne by­ło­by szer­szą za­pra­szać pu­blicz­ność, a słusz­nie ksią­żę Sa­int-Si­mon w pa­mięt­ni­kach, któ­re tyle świa­tła rzu­ca­ją na pa­no­wa­nie Lu­dwi­ka XlV-go, pi­sze: "Źli, któ­rzy na tym świe­cie tyle już mają nad do­bry­mi prze­wa­gi, po­sia­da­li­by jesz­cze jed­ną ar­cy­dziw­ną prze­wa­gę nad nimi, gdy­by do­brym nie było do­zwo­lo­ne od­róż­niać ich i po­zna­wać, a więc ich uni­kać i w tym­że celu in­nych przed nimi ostrze­gać, prze­cho­wy­wać w pa­mię­ci, co zacz oni są, co czy­ni­li w związ­ku z wy­da­rze­nia­mi ży­cia i czy dużo lub nie­wie­le zna­czy­li, ta­ki­mi jak są i byli po­da­wać ich po­tom­no­ści, prze­ka­zu­jąc jej dzie­je ich epo­ki" *).

Pa­ryż, w czerw­cu 1925 r.

–-

* Mémo­ires de Sa­int-Si­mon. T. I. Pa­ris 1879.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: