Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • promocja

Persowie. Epoka Wielkich Królów - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Seria:
Data wydania:
6 września 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Persowie. Epoka Wielkich Królów - ebook

Błyskotliwe, prowokacyjne, dogłębne studium jednego z największych imperiów i jednej z największych cywilizacji starożytnego świata. Gorąco polecam”. - Adrian Goldsworthy.

Nowa, oparta na perskich źródłach historia imperium Achemenidów.

Wielcy Królowie Persji rządzili największym imperium starożytności, rozciągającym się od Libii po stepy Azji i od Sudanu po Pakistan. Sercem ich państwa było legendarne miasto-pałac Persepolis, gdzie achemenidzcy monarchowie utrzymywali pełen niezrównanego przepychu dwór. To stamtąd Cyrus Wielki, Dariusz, Kserkses oraz ich następcy ogłaszali prawa, wysyłali armie i władali swym wielokulturowym imperium.

Achemenidzi byli jednak też jednym z wielkich dysfunkcyjnych rodów w dziejach. Bracia bezwzględnie walczyli o władzę, żony i konkubiny spiskowały, aby wynieść swoich synów na tron, eunuchowie i dworzanie rywalizowali o wpływy i prestiż.

Wiedza o perskim imperium tradycyjnie pochodziła z dzieł jego wrogów, m.in. greckich autorów, takich jak Herodot — tak więc przez całe wieki patrzyliśmy na nie przez pryzmat starożytnych wizji politycznych i kulturowych. Profesor Llewellyn-Jones sięga do oryginalnych achemenidzkich źródeł, w tym inskrypcji, dzieł sztuki i niedawnych odkryć archeologicznych z Iranu, tworząc pasjonującą, autentyczną „perską wersję” tego pierwszego wielkiego imperium starożytności — epoki wielkich królów, niezwykłych osiągnięć kulturowych, cywilizacyjnych i militarnych, imperialnych ambicji i pełnych przepychu rytuałów.

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8338-779-6
Rozmiar pliku: 7,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

SPIS ILUSTRACJI

Rysunki czarno-białe

1. Grecki hoplita szy­kuje się do zgwał­ce­nia per­skiego żoł­nie­rza. _Waza eury­me­doń­ska_, attycka czer­wo­no­fi­gu­rowa ojno­choe, dzban na wino przy­pi­sy­wany krę­gowi Mala­rza Trip­to­le­mosa, ok. 460 r. p.n.e. Museum für Kunst und Gewerbe, Ham­burg.
2. Cyrus I z Anszanu poko­nuje wro­gów. Odcisk pie­częci (PFS 93*).
3. Skrzy­dlaty i uko­ro­no­wany _apkallu_ (straż­nik) z bramy pała­co­wego ogrodu Cyrusa Wiel­kiego w Pasar­ga­dach.
4. Relief z Bisi­tun, obra­zowe przed­sta­wie­nie triumfu Dariu­sza Wiel­kiego.
5. Wielki Król, pod posta­cią per­skiego „herosa”, zabija mitycz­nego potwora (o cechach lwa, orła i skor­piona) repre­zen­tu­ją­cego chaos _drauga_ (Kłam­stwa). Z nad­proża sali Stu Kolumn, Per­se­po­lis.
6. Odcisk pie­częci Par­nakki (PFS 9).
7. Odcisk pie­częci Zisz­sza­wi­sza (PFS 83*).
8. Odcisk dru­giej pie­częci Par­nakki (PFS 16*).
9. Odcisk dru­giej pie­częci Zisz­sza­wi­sza (PFS 11).
10. Złoty dare­jek z podo­bi­zną Wiel­kiego Króla uzbro­jo­nego w łuk, strzałę i włócz­nię, 460 r. p.n.e., Metro­po­li­tan Museum of Art (domena publiczna).
11. Odcisk pie­częci cylin­drycz­nej ze sceną kobie­cej audien­cji. Przy­pusz­czal­nie z Suzy, ok. 490 r. p.n.e. Luwr, Paryż.
12. Odcisk pie­częci nale­żą­cej do Raszdy, zarządcy dworu Irda­bamy, matki Dariu­sza Wiel­kiego (PFS 535).
13. Odcisk pie­częci nale­żą­cej do Arty­stone (PFS 38).
14. Odcisk pie­częci nale­żą­cej do Sza­la­many, zarządcy dworu Arty­stone (PFS 535).
15. Detal tzw. Reliefu Skarbca z Per­se­po­lis; Wielki Król i następca tronu przed­sta­wieni pod­czas kró­lew­skiej audien­cji.
16. Dwaj Mago­wie, z zasło­nię­tymi ustami, odpra­wiają rytu­ały ofiarne przy ołta­rzu. Trzy­mają różdżki z drewna bal­sa­micz­nego. Z Dasky­lionu, ok. 450 r. p.n.e. Muzeum Arche­olo­giczne, Stam­buł.
17. Odcisk pie­częci przed­sta­wia­ją­cej Kserk­sesa ozda­bia­ją­cego drzewo klej­no­tami. Musée des Armu­res, Bruk­sela (SXe).
18. Odcisk pie­częci z przed­sta­wie­niem Wiel­kiego Króla zabi­ja­ją­cego grec­kiego hoplitę. Wyko­nana praw­do­po­dob­nie w Azji Mniej­szej i wyrzeź­biona w „grec­kim” stylu.
19. Odcisk pie­częci przed­sta­wia­ją­cej per­skiego żoł­nie­rza zabi­ja­ją­cego noma­dycz­nych wojow­ni­ków. Ahura Mazda unosi się nad sceną. Bri­tish Museum.
20. Odcisk pie­częci Artak­serk­sesa I przed­sta­wio­nego jako pan Egiptu. Ermi­taż, Peters­burg.

Tablice barwne

1. Dariusz Wielki oddaje cześć Ahu­rze Maź­dzie przed ołta­rzem ognia. Król stoi na plat­for­mie tro­no­wej (_tacht_) pod­trzy­my­wa­nej przez przed­sta­wi­cieli impe­rium. Gro­bo­wiec Dariu­sza w Naghsz-e Rustam. Fot. Lloyd Lle­wel­lyn-Jones.
2. Wiel­kie groby kró­lew­skie w kształ­cie krzyża wykute w skal­nej ścia­nie w Naghsz-e Rustam. Fot. Lloyd Lle­wel­lyn-Jones.
3. Skromne pozo­sta­ło­ści wspa­nia­łego ogrodu pała­co­wego Cyrusa w Pasar­ga­dach. Fot. Lloyd Lle­wel­lyn-Jones.
4. Rzeź­bione w kamie­niu kwiaty i rośliny przed­sta­wione na murach Per­se­po­lis przy­po­mi­nają o per­skiej fascy­na­cji ogro­dami i sztuką ogro­dową. Fot. Lau­rent Gal­brun.
5. Cylin­der Cyrusa: naj­bar­dziej bez­czelny przy­kład sta­ro­żyt­nej pro­pa­gandy. Fot. Lau­rent Gal­brun.
6. Szkli­wione cegły zdo­bią babi­loń­ską bramę Isz­tar, zbu­do­waną przez Nabu­cho­do­no­zora II. Smoki i byki kro­czą i par­skają, chro­niąc święte mia­sto. Fot. Lau­rent Gal­brun.
7. Monu­men­talna sce­ne­ria Per­se­po­lis to jedne z naj­wspa­nial­szych ruin sta­ro­żyt­no­ści. Fot. Lau­rent Gal­brun.
8. Wysoko na skal­nej ścia­nie Bisi­tun wyryto pła­sko­rzeźbę z inskryp­cją, która odno­to­wuje wer­sję Dariu­sza jego wstą­pie­nia na tron. Jego rela­cja jest maj­stersz­ty­kiem alter­na­tyw­nych fak­tów. Fot. Keivan Mah­mo­udi.
9. Olbrzy­mie skrzy­dlate byki o ludz­kich gło­wach stoją na straży wspa­nia­łej bramy Wszyst­kich Ludów Kserk­sesa w Per­se­po­lis. Fot. Lloyd Lle­wel­lyn-Jones.
10. Wschod­nie schody apa­dany w Per­se­po­lis zdo­bią prze­pyszne reliefy przed­sta­wia­jące ludzi, zwie­rzęta i rośliny. Były one nie­gdyś poma­lo­wane na jaskrawe kolory. Fot. Lau­rent Gal­brun.
11. Nad­na­tu­ral­nej wiel­ko­ści, obec­nie bez­głowy posąg Dariu­sza Wiel­kiego sta­no­wił kie­dyś ele­ment pary. Wyko­nany w Egip­cie, prze­nie­siony przez Kserk­sesa do Suzy, został odko­pany przy kró­lew­skiej bra­mie pałacu w 1972 r. Fot. Lloyd Lle­wel­lyn-Jones.
12. Mała tur­ku­sowa głowa odkryta w Per­se­po­lis przed­sta­wia kobietę z rodziny kró­lew­skiej albo mło­dego męż­czy­znę lub może eunu­cha. Nie da się stwier­dzić tego na pewno. Fot. Lloyd Lle­wel­lyn-Jones.
13. Ele­gancka postać mło­dego eunu­cha zdo­biąca obra­mo­wa­nie drzwi pałacu Dariu­sza w Per­se­po­lis. Trzyma on fla­ko­nik per­fum i ręcz­nik. Fot. Lloyd Lle­wel­lyn-Jones.
14. Pięk­nie oddany sfinks z ludzką głową z Per­se­po­lis. Fot. Pej­man Akba­rza­deh.
15. Dele­ga­cja Lidyj­czy­ków przy­nosi Wiel­kiemu Kró­lowi dary w postaci zastawy sto­ło­wej, klej­no­tów i koni. Per­se­po­lis, wschod­nie schody apa­dany. Fot. Lloyd Lle­wel­lyn-Jones.
16. Syryj­czycy przy­no­szą dary w postaci tka­nin i kudła­tych bara­nów. Per­se­po­lis, wschod­nie schody apa­dany. Fot. Lau­rent Gal­brun.
17. Per­ski dwo­rza­nin pro­wa­dzi za rękę armeń­skiego dyplo­matę. Jego darem dla króla jest krępy koń nisaj­ski. Per­se­po­lis, wschod­nie schody apa­dany. Fot. Lau­rent Gal­brun.
18. Bak­tryj­czyk pro­wa­dzi na sznurku zrzę­dli­wego wiel­błąda. Per­se­po­lis, wschod­nie schody apa­dany. Fot. Lau­rent Gal­brun.
19. Srebrne naczy­nie nale­żące do Artak­serk­sesa I. Kli­nowa inskryp­cja w języku sta­ro­per­skim bie­gnąca wokół wnę­trza kra­wę­dzi (praw­do­po­dob­nie fał­szywa) głosi: „Artak­serk­ses, Wielki Król, król kró­lów, król ziem, syn króla Kserk­sesa, Kserk­sesa syna króla Dariu­sza, Ache­me­nidy: w jego domu wyko­nano to srebrne naczy­nie”. Metro­po­li­tan Museum of Art, Rogers Fund,
20. (Open Access – CCo).
21. Srebrny ryton (naczy­nie do picia z ujściem w dnie) w kształ­cie klę­czą­cego kozio­rożca. Metro­po­li­tan Museum of Art, Gift of Nor­bert Schim­mel Trust, 1989. (Open Access – CCo).
22. Barwny panel ścienny ze szkli­wio­nej cegły z Suzy przed­sta­wia­jący kró­lew­skich gwar­dzi­stów, czyli Nie­śmier­tel­nych. Fot. Lau­rent Gal­brun.
23. Sasa­nidzcy monar­cho­wie utoż­sa­miali się z Ache­me­ni­dami przez rzeź­bie­nie wiel­kich relie­fów w pobliżu gro­bów swych zna­ko­mi­tych poprzed­ni­ków w Naghsz-e Rustam. Fot. Lau­rent Gal­brun.Prolog

Persepolis 488 p.n.e.

Jeśli się zasta­na­wiasz: Jak wie­loma kra­jami wła­dał król Dariusz?, spójrz na wyrzeź­bione postaci tych, któ­rzy niosą plat­formę tro­nową. Wtedy dowiesz się i sta­nie się tobie wia­dome: per­ska włócz­nia się­gnęła daleko. Wtedy sta­nie się tobie wia­dome: per­ski czło­wiek wojo­wał daleko od Per­sji.

Inskryp­cja z fasady grobu Dariu­sza Wiel­kiego

Pod­czas święta Nouruz (nōrūz) wio­sną 488 roku p.n.e., kiedy Per­so­wie cele­bro­wali nadej­ście nowego roku, ucztu­jąc, bawiąc się i obda­ro­wu­jąc pre­zen­tami, Dariusz, Wielki Król, król kró­lów, król wszyst­kich kra­jów, Ache­me­nida, zasiadł na tro­nie w sercu swo­jego mia­sta-pałacu Per­se­po­lis, aby łaska­wie przy­jąć hołd swego impe­rium. Powie­trze roz­darły trium­falne fan­fary potęż­nych trąb z brązu, a orkie­stra bęb­nów, cym­ba­łów i sistrów, z towa­rzy­sze­niem harf i lir, zagrała ryt­miczny marsz, który obwie­ścił roz­po­czę­cie olśnie­wa­ją­cych uro­czy­sto­ści sta­no­wią­cych główną część tego rado­snego święta. Zagra­niczni dyplo­maci ścią­gnęli zewsząd do Per­se­po­lis, aby zło­żyć Dariu­szowi daninę: przy­byli z Libii, z Paki­stanu, ze ste­pów połu­dnio­wej Eura­zji, z Egiptu, Azji Mniej­szej, Mezo­po­ta­mii, Syrii i Indii; nie­śli złoto, tur­kusy, lapis-lazuli, weł­niane kobierce, jedwabne płasz­cze, baweł­niane tuniki i przy­prawy, do strze­li­stej sali tro­no­wej pro­wa­dzili konie, wiel­błądy, owce, a nawet lwy. Z pokorą padali na twarz przed Wiel­kim Kró­lem, ujmo­wali skraj jego szaty i lojal­nie cało­wali jego stopy.

Ten prze­gląd impe­rium był dla Dariu­sza Wiel­kiego źró­dłem olbrzy­miej satys­fak­cji. Posło­wie i dygni­ta­rze defi­lo­wali przed nim, jedna dele­ga­cja za drugą, pre­zen­tu­jąc bogac­twa tak wielu odle­głych ziem. Zapewne uśmie­chał się na myśl o swym suk­ce­sie, gdyż był naprawdę potęż­nym kró­lem, nie­ma­ją­cym sobie rów­nych władcą Sied­miu Regio­nów. Świad­czyła o tym prze­cią­ga­jąca wła­śnie przed jego oczami pro­ce­sja. Cóż z tego, że nędzna, mała Gre­cja unik­nęła pod­boju i pozo­stała poza zasię­giem? Będzie jesz­cze oka­zja, by ujarz­mić tę żało­sną wypustkę cywi­li­za­cji. Poza tym gdyby potrze­bo­wał potwier­dze­nia ładu i spraw­nego funk­cjo­no­wa­nia swego pań­stwa, wystar­czyło śle­dzić spek­ta­ku­larną – i zna­ko­mi­cie zor­ga­ni­zo­waną – cere­mo­nię pre­zen­ta­cji, w któ­rej tak skwa­pli­wie uczest­ni­czyły pod­dane mu ludy. Nie byli to bowiem upo­ko­rzeni nie­wol­nicy, powa­leni na zie­mię i drżący ze stra­chu przed swoim panem, lecz dobro­wolni part­ne­rzy we wspa­nia­łym impe­rial­nym przed­się­wzię­ciu. Z entu­zja­zmem ofe­ro­wali Dariu­szowi swoją lojal­ność, służbę i try­but. Przy­naj­mniej tak posta­no­wił wie­rzyć.

Ta cere­mo­nia skła­da­nia dyplo­ma­tycz­nych darów sta­no­wiła tak nie­od­łączną część jego wyobra­że­nia wła­dzy, że Dariusz kazał przed­sta­wić ją na malo­wa­nych kamien­nych relie­fach wzdłuż scho­dów pro­wa­dzą­cych do ogrom­nej sali tro­no­wej w Per­se­po­lis, zwa­nej apa­daną. W pobli­skim Naghsz-e Rustam, na fasa­dzie swego skal­nego gro­bowca, który zamó­wił w przy­go­to­wa­niu na dzień, kiedy będzie to nie­uchron­nie potrzebne, Dariusz pole­cił swoim arty­stom wyrzeź­bić waria­cję na ten sam temat. Uka­zano go, jak oddaje cześć swemu boskiemu pro­tek­to­rowi Ahu­rze Maź­dzie, sto­jąc na plat­for­mie tro­no­wej (_tacht_, jak brzmiała jej per­ska nazwa) wznie­sio­nej wysoko ponad gło­wami przed­sta­wi­cieli roz­ma­itych ludów impe­rium, w rado­snym akcie dwu­stron­nej współ­pracy. Była to wizu­alna mani­fe­sta­cja róż­no­rod­no­ści kró­le­stwa Dariu­sza. Wykuta w skale inskryp­cja w sta­ro­per­skim piśmie kli­no­wym zachę­cała widza, by poli­czył posta­cie repre­zen­tu­jące poszcze­gólne kra­iny, które wcho­dziły w skład impe­rium (dla peł­nej jasno­ści każda odziana była w „strój naro­dowy”). Aby upew­nić się, że żadna nie zosta­nie prze­oczona, arty­sta sta­ran­nie pod­pi­sał każdą z nich:

Oto Pers; oto Med; oto Ela­mita; oto Part; oto Arja; oto Bak­tryj­czyk; oto Sog­dyj­czyk; oto Cho­re­zmij­czyk; oto Dran­gia­nin; oto Ara­cho­zja­nin; oto Sat­ta­gy­dyj­czyk; oto Gan­dha­ryj­czyk; oto Indus; oto Saka amyr­gij­ski; oto Saka w spi­cza­stej czapce; oto Babi­loń­czyk; oto Asy­ryj­czyk; oto Arab; oto Egip­cja­nin; oto Armeń­czyk; oto Kapa­do­cja­nin; oto Lidyj­czyk; oto Jon; oto Scyta zza morza; oto Trak; oto Jon noszący tar­czę; oto Libij­czyk; oto Nubij­czyk. Oto czło­wiek z Maki. Oto Karyj­czyk. (DNe)

Kró­lew­ska reto­ryka wyło­żona na gro­bowcu Dariu­sza pod­kre­ślała pogląd, że wszyst­kie pod­bite ludy zjed­no­czyły się w służ­bie Wiel­kiemu Kró­lowi, wojow­ni­czemu władcy, któ­rego „włócz­nia się­gnęła daleko”, któ­rego pra­wom były posłuszne i jego maje­statu strze­gły. Dariusz Wielki był więc opie­wany nie tylko jako „Wielki Król” i „król kró­lów”, ale także „król krain miesz­czą­cych ludy wszel­kiej mowy”, „król wielu kra­jów” oraz „król roz­le­głych ziem”. Wszy­scy pod­dani zna­leźli się pod ber­łem Dariu­sza, który dawał jasno do zro­zu­mie­nia, że nie będzie tole­ro­wał żad­nego sprze­ciwu ani pobła­żał jakim­kol­wiek prze­ja­wom buntu: „Co im naka­za­łem – oświad­czył z powagą – to czy­nili zgod­nie z moją wolą”. Jed­nak malu­jąc ten obraz har­mo­nij­nej współ­pracy, Dariusz uzna­wał, że jego impe­rium funk­cjo­nuje naj­le­piej, kiedy zwiera szyki i jed­no­czy się we wspól­nym celu. Pań­stwo dzia­łało spraw­nie, kiedy wszyst­kie ludy, któ­rymi wła­dał, przyj­mo­wały jego kon­cep­cję „rodziny”. Współ­pra­cu­jąc, korzy­stały w pełni z bez­pie­czeń­stwa _pax Per­sica_ – „per­skiego pokoju”.

Pod­czas obcho­dów święta Nouruz 488 roku p.n.e., gdy sześć­dzie­się­cio­dwu­letni Dariusz sie­dział na tro­nie, odbie­ra­jąc hołd posłów i przyj­mu­jąc ich dro­go­cenne dary, towa­rzy­szył mu jego syn i wybrany następca, Kserk­ses. Ten przy­stojny, nie­za­leż­nie myślący i pobożny młody czło­wiek słu­żył już w admi­ni­stra­cji impe­rium jako satrapa – czyli regio­nalny namiest­nik – w Par­tii, gdzie nabie­rał wprawy w obo­wiąz­kach urzęd­nika (nie było nic, co Dariusz ceniłby bar­dziej niż dobrze pro­wa­dzone akta) i sędziego. Teraz, jako trzy­dzie­sto­la­tek, Kserk­ses był znów na dwo­rze u boku ojca i peł­nił funk­cję wyzna­czo­nego następcy ache­me­nidz­kiego tronu. Nie był jed­nak naj­star­szym synem Dariu­sza; nie był nawet dru­gim z kolei. Dariusz miał wielu synów znacz­nie star­szych od Kserk­sesa. Wydały ich na świat liczne kobiety z jego haremu, ale Kserk­ses był pierw­szym chłop­cem uro­dzo­nym Dariu­szowi po tym, jak objął on tron Per­sji, było więc rze­czą sto­sowną, aby ache­me­nidz­kie impe­rium prze­szło na niego, pierw­szego kró­lew­skiego syna uro­dzo­nego w pur­pu­rze. Poza tym za pośred­nic­twem jego sza­no­wa­nej i mądrej matki Atossy w żyłach Kserk­sesa pły­nęła krew Cyrusa Wiel­kiego; już samo to czy­niło go bar­dziej niż któ­re­go­kol­wiek z braci god­nym kró­lew­skiej wła­dzy. Dariusz nie wąt­pił, że ród Ache­me­ni­dów będzie kwitł za pano­wa­nia Kserk­sesa, któ­rego wła­sna główna mał­żonka, Ame­stris, uro­dziła już gro­madkę zdro­wych chłop­ców i sama miała z cza­sem oka­zać się swar­liwą dyna­styczną matroną. Wio­sną 488 roku p.n.e. przy­szłość rodu Ache­me­ni­dów przed­sta­wiała się pew­nie.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: